Adenomioza i endometrioza a ciąża

Czy komuś udało się zajść w ciąże mimo rozsianej adenomiozy i endometriozy 4 stopnia? Jak byłyście leczone? Za wszystkie odpowiedzi bardzo dziękuję

Hej, ja niestety nie jestem takim przypadkiem, ale chętnie przypnę się do wątku, bo też stwierdzili u mnie adenomiozę. Dopiero zaczynam starania.

W przypadku endometriozy i adenomiozy bardzo ważne jest całościowe podejście: dieta przeciwzapalna, aktywność fizyczna, odpowiednia suplementacja (m. in. Wit D, kwasy omega, kurkuma, NAC, resweratrol), fizjoterapia uro-gin, dbanie o psychikę. Przed transferem możliwe, że przydatna będzie antybiotykoterapia (po zrobieniu histeroskopii i biopsji, żeby sprawdzić jak wygląda sytuacja) + zastosowanie sztucznej menopauzy, a do transferu atosiban. Fajny ebook o endometriozie można znaleźć na stronie Michała Kota. No i trzeba pamiętać, że wszystko zależy od konkretnego przypadku, więc po konsultacji z lekarzem może być opracowana jeszcze inna strategia (np. uwzględniająca operację w zaawansowanych stadiach endo).

Mam 3 stopień endo, która ostatnio bardzo szybko postępowała, nie mam adeno. Dostałam lek Zoladex 10,8, to jest implant wstrzyknięty w brzuch, który działa przez trzy miesiące, do tego poboczne leki. Po miesiącu torbiele czekoladowe zmniejszyły się o 2 cm, czyli zeszły poniżej 5 cm. I też nie mam już dyskomfortu przy oddawaniu moczu. Więc poprawa bardzo duża, ale trzeba się liczyć z tym że lek jest bardzo agresywny i pewnie też szkodliwy. Podobno nie na każdego działa, u mnie jak na razie zadziałał, jestem w trakcie. Oprócz tego dieta przeciwzapalna. Polecam książkę "Endometrioza" Hanna Stolińska

4 stopień endometriozy to poważna sprawa, niestety. Polecam udać się do prawdziwego specjalisty. Znajdziesz ich na stronie fundacji "pokonaj endomerioze". Mnie pomogła dopiero radykalna operacja jej usunięcia. Wcześniej nawet 2* IVF nie pomogło. Przed wszystkim radzę nie tracić czasu na naturalne starania bo te w tym stanie mogą się nigdy nie udać a tylko będą Cię frustrować i wpędzać w depresje.

Możecie napisać gdzie robilyscie in vitro? I czy polecacie?

Ja mam endo 3 stopnia, niedrozny jajowod.
Startujemy dopiero w Artvimed.
Jestesmy w trakcie badan do programu.