X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną AID inseminacja nasieniem dawcy
Odpowiedz

AID inseminacja nasieniem dawcy

Oceń ten wątek:
  • Bibilus87 Autorytet
    Postów: 1451 901

    Wysłany: 4 listopada 2022, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katia29 wrote:
    Biblus zgadzam się z tobą. Mnie też każdy pyta czy karmię i taki wyrzut widzę jak mówię że nie. Ja jeszcze jestem na etapie tłumaczenia się ale może faktycznie powinnam przestać 😂 prawda taka że człowiek próbuje , mega się stara być we wszystkim dobry i nie zawsze wychodzi. Pamiętaj Justyna nie będzie obiadu i będzie syf to też ok😁 przyjdzie czas że może ta organizacja będzie łatwiejsza i coś porobisz 😁 ja np teraz sprzątam i gotuje wieczorami ale też czasem po prostu idę spać. Też dzień dniu nie równy. Raz leży i gada ze sobą długo raz trzeba nosić pół dnia 😂 mój faktycznie po 3 miesiącach się poprawił ale ząbkowanie przed nami. Jednak u nas niechęć do wózka i jazdy samochodem jest ogromna. Każda jazda z nim sam na sam to trauma bo drze się w nieboglosy a musimy jeździć do fizjo czy lekarza także wcześniej się przejmowałam a teraz cóż. Trzeba to jadę . Głośniej radio śpiewam i czasem cisza 😂 tylko ja do tego dystansu długo dochodziłam 😂
    To ja z samochodem nie mam problemu, ale jadąc na grób w okolice mojego męża to przesadziliśmy z długością siedzenia w foteliku... Rezultat był taki że mała była taka zagazowana że tak płakała jak nigdy... nawet podczas kolek nie było takiego płaczu...Nic nie działalo, ani masaże, ani zmiany pozycji ani termoforek. Krzyk nie z tej ziemi, nieutulony... do tego stopnia że mąż się zaczął ubierać żeby na sor jechać. Pierwszy raz wtedy skorzystałam z windi i to nas uratowało... Ale autentycznie bałam się wtedy strasznie co jej się dzieje...
    Więc z tym tez nie mozna przesadzać.

    ♂️ -36lat, azoospermia, zespół klinefeltera
    ♀️ 34lata

    🩺25.02.2021 gyncentrum,
    ✅02.07sono HSG oba jajowody drożne

    🤯 28.07 Invimed....

    1️⃣IUI 11.08.21 (klops 👎)
    2️⃣IUI 06.09.21 (urodziny i klops 👎 )
    3️⃣ IUI 05.10.21 (🙏) pęcherzyki 21 i 16 🥳🥳🥳


    28.06.2022 Jagienka ❤️
    4700 g 57cm ❤️

    0697d62dde.png
  • Kasia38 Autorytet
    Postów: 2684 1071

    Wysłany: 4 listopada 2022, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jestem po i juz w domu.

    Bibilus87, Mojanadzieja, Ananasova, Pauuulaa, Faustynka lubią tę wiadomość

    2018r - urodziłam córkę.
    😍
    2x iui - nieudane
    2022r- 15 lipiec zaczynamy stymulacje do in vitro.
    27.07.2022r. Punkcja.
    1.08.2022
    Mamy 4 zarodki
    ❤️❤️❤️❤️
    16.09.2022 Transfer 4AA ✊ 9dpt beta 7,1
    11dpt beta 5,5
    28.09.2022 Niestety.
    4.11.2022 Transfer 4AA🍀🍀✊✊🍀
    14.11.2022 Niestety beta 0,2
    Mamy jeszcze 2 zarodki.
    ❤️❤️
    10.12.2022 histeroskopia-wszystko dobrze. 🙂Lekki stan zapalny.
    23.01.2023 Transfer 2 zarodków
    4BB,3BC.
    7dpt beta hcg 17,4
    9dpt beta hcg 47,4
    11dpt beta hcg 82,2
    14dpt beta hcg 29,4
    Brak zarodków.
    START IN-VITRO
    Rozpoczecie stymulacji. 💉💉💉💉💉💉
    14.10.2023r.
    25.10.2023r- Punkcja.
    ... 10🥚😉🤩🍀
    -21.11.2023r. Transfer.👎
    -19.12.2023r Transfer 👎cb
    MAMY JESZCZE 7🥚
    -10.04.2024r 6transfer.
    Udany
    7dpt =, 9dpt beta334, 12dpt beta 1170,15dpt beta 2839
    Uslyszlam ❤️❤️🥲🥲
    24.05.2024 jest ❤️
    Będzie chłopczyk 🩵🥰
    18.12.2024 jest z nami kochany synek. 👣🥰
  • Kejtusia Autorytet
    Postów: 2767 2345

    Wysłany: 4 listopada 2022, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pauuulaa wrote:
    O widzisz ,a mi genetyk powiedział wprost, że nie widzi potrzeby robienia dodatkowych badań,ale musi poinformować,że takie są, więc jeżeli byśmy chcieli to możemy zrobić, natomiast on by odradzał... :) Czyli zależy od lekarza i wyników.
    Baby spokojnie, jeżeli byłoby coś nie tak to byś wiedziała już po usg,nikt by tego nie trzymał w tajemnicy. A pappa to głównie statystyka...
    To było tylko zalecenie ze strony genetyka, to nie była jakaś konieczność wykonania takiego badania ;)

    2016 - początek starań
    2019 - czynnik męski ❌
    2021 - IVF ICSI = 7❄
    I transfer 4aa - 8tc. krwiak..💔

    2022:
    12.04 - II transfer 4aa + encorton + neoparin
    22dpt - jest serdunio❤️ i krwiak...
    Połówkowe: 425 gram miłości 💕
    💙It's a boy 💙🧸
    Echo serca: zdrowe serduszko🙏🏼

    💖38+5 K. 19.12.2022 | 3770 gram | 54cm💖

    Mutacja mthfr, niedoczynność tarczycy, zsp. antyfosfolipidowy wykluczony, Ana3 dodatnie, histeroskopia diagn. - wszystko ok.
    ______________________
    Cierpliwy do czasu
    dozna przykrości, ale później
    zakwitnie dla niego radość.
    - Syr 1,23 -
  • Bibilus87 Autorytet
    Postów: 1451 901

    Wysłany: 4 listopada 2022, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia38 wrote:
    Dziewczyny jestem po i juz w domu.
    To teraz niech się zadomowi latorośl ✊✊✊

    ♂️ -36lat, azoospermia, zespół klinefeltera
    ♀️ 34lata

    🩺25.02.2021 gyncentrum,
    ✅02.07sono HSG oba jajowody drożne

    🤯 28.07 Invimed....

    1️⃣IUI 11.08.21 (klops 👎)
    2️⃣IUI 06.09.21 (urodziny i klops 👎 )
    3️⃣ IUI 05.10.21 (🙏) pęcherzyki 21 i 16 🥳🥳🥳


    28.06.2022 Jagienka ❤️
    4700 g 57cm ❤️

    0697d62dde.png
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18785 6821

    Wysłany: 4 listopada 2022, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No dobra to z dzisiejszej wizyty Mały wazy 2620g .
    Skierowanie na cc dostalam jutro badz w pon pojade na sor w trakcie dyzuru i umowie sie.

    Baby@, Kasia2602, Katia29, Nadzieja, Kasia38, Ananasova, Pauuulaa, Kejtusia lubią tę wiadomość

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Baby@ Autorytet
    Postów: 1216 647

    Wysłany: 4 listopada 2022, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojanadzieja wrote:
    No dobra to z dzisiejszej wizyty Mały wazy 2620g .
    Skierowanie na cc dostalam jutro badz w pon pojade na sor w trakcie dyzuru i umowie sie.

    O drobny chłopaczek. Mia była większa?
    Jeny to Ty zaraz rodzisz... ten sam szpital co przy Mia?

    AMH -2.64
    12.2021- IUI - nieudane
    03.2022 IUI - nieudane
    31.03.2022 r. - zaczynamy procedurę IVF 🍀✊🙏
    ICSI - 04.2022 r. długi protokół
    Gonapeptyl + Mensinorm + Ovaleap
    02.05 - transfer zarodka 4.1.1 (tylko jeden)
    6 dpt-jasna kreska
    10 dpt- 34.6 beta, 51.10 progesteron
    14 dpt - 12.8 beta, 56.10 progesteron
    16.05.22r. - ciąża biochemiczna
    Sierpień 2022 r - zaczynamy krótki protokół z antagonistą🍀☘🍀☘. Mamy 2 zarodki: 4.1.2 i 5.1.1
    22.08.- transfer
    7dpt - beta HCG 60.80; 9 dpt -beta HCG 306.00; 16 dpt - beta HCG 4366, progesteron - 843 ; 24 dpt - beta HCG 29625. 35 dpt (22.09) - mamy ❤.
    28.10- badania prenatalne
    01.12 - wynik Sanco - niskie ryzyko i chłopczyk! ❤❤
    25tc (25.01) - 817 g Szczęścia
    28tc (15.02)- 1.090 g Szczęścia
    31tc 5 d (13.03)- 1757 g Szczęścia
    36tc 2 d (14.04) - 2700 g Szczęścia
    Maj 2023r. - jest!!
    1b8dffdbe8.png
  • Baby@ Autorytet
    Postów: 1216 647

    Wysłany: 4 listopada 2022, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia38 wrote:
    Dziewczyny jestem po i juz w domu.

    no to trzymamy kciuki niech tam zamieszka na 9 miesięcy.
    Brzuszek Justyny zwolniony :-)
    Trzymam kciuki :-)

    Kasia38 lubi tę wiadomość

    AMH -2.64
    12.2021- IUI - nieudane
    03.2022 IUI - nieudane
    31.03.2022 r. - zaczynamy procedurę IVF 🍀✊🙏
    ICSI - 04.2022 r. długi protokół
    Gonapeptyl + Mensinorm + Ovaleap
    02.05 - transfer zarodka 4.1.1 (tylko jeden)
    6 dpt-jasna kreska
    10 dpt- 34.6 beta, 51.10 progesteron
    14 dpt - 12.8 beta, 56.10 progesteron
    16.05.22r. - ciąża biochemiczna
    Sierpień 2022 r - zaczynamy krótki protokół z antagonistą🍀☘🍀☘. Mamy 2 zarodki: 4.1.2 i 5.1.1
    22.08.- transfer
    7dpt - beta HCG 60.80; 9 dpt -beta HCG 306.00; 16 dpt - beta HCG 4366, progesteron - 843 ; 24 dpt - beta HCG 29625. 35 dpt (22.09) - mamy ❤.
    28.10- badania prenatalne
    01.12 - wynik Sanco - niskie ryzyko i chłopczyk! ❤❤
    25tc (25.01) - 817 g Szczęścia
    28tc (15.02)- 1.090 g Szczęścia
    31tc 5 d (13.03)- 1757 g Szczęścia
    36tc 2 d (14.04) - 2700 g Szczęścia
    Maj 2023r. - jest!!
    1b8dffdbe8.png
  • Kasia2602 Autorytet
    Postów: 3183 4088

    Wysłany: 4 listopada 2022, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baby@ wrote:
    O drobny chłopaczek. Mia była większa?
    Jeny to Ty zaraz rodzisz... ten sam szpital co przy Mia?
    Mia właśnie była kruszynka.😉A tutaj mały waży normalnie.Jak wytrzyma do końca to 3 kg powinien ważyć napewno.

    Baby@ lubi tę wiadomość

    starania od 2016 r.
    2016 początek leczenia w klinice Genesis w Bydgoszczy
    10.2017 zmiana kliniki na Gametę w Gdyni
    On-azoospermia,niedoczynność tarczycy(przewlekła),hiperprolaktynemia(przewlekła)
    07.2018 rozpoczęcie mojego leczenia
    Niepłodność pierwotna,niedoczynność tarczycy
    03.2019 I IUI AID :(
    07.08.2019 start z IVF, krótki protokół, 19 sierpień punkcja,pobrano 19 kumulusów z czego 11 MII, 1 ❄ 3aa
    12.09 transfer zarodka 4AA, czekamy na cud ❤️
    8dpt-107,40 mIU/ml, 11 dpt-384,90 mIU/ml, 13 dpt-754,10 mIU/ml, 18dpt-5753 mIU/ml, mamy❤️
    31.05.21 transfer zarodka 4AA; 7dpt-25,35mlU/ml,8 dpt-41,09mlU/ml,10dpt-125,60mlU/ml 14 dpt-608,40 mlU/ml,17 dpt-1624 mlU/ml,31 dpt-25308mlU/ml, 35 dpt-39036mlU/ml

    17159a43c0.png
    f88ccfa275.png
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18785 6821

    Wysłany: 4 listopada 2022, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baby@ wrote:
    O drobny chłopaczek. Mia była większa?
    Jeny to Ty zaraz rodzisz... ten sam szpital co przy Mia?
    Przy Mii to duzy chlopak bedzie. Patrz suwaczek hihi
    Ona 2300g urodzila sie. Tak ten sam szpital...

    Baby@ lubi tę wiadomość

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Katia29 Autorytet
    Postów: 885 631

    Wysłany: 4 listopada 2022, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bibilus87 wrote:
    To ja z samochodem nie mam problemu, ale jadąc na grób w okolice mojego męża to przesadziliśmy z długością siedzenia w foteliku... Rezultat był taki że mała była taka zagazowana że tak płakała jak nigdy... nawet podczas kolek nie było takiego płaczu...Nic nie działalo, ani masaże, ani zmiany pozycji ani termoforek. Krzyk nie z tej ziemi, nieutulony... do tego stopnia że mąż się zaczął ubierać żeby na sor jechać. Pierwszy raz wtedy skorzystałam z windi i to nas uratowało... Ale autentycznie bałam się wtedy strasznie co jej się dzieje...
    Więc z tym tez nie mozna przesadzać.

    No tak wszystko z umiarem. My podczas kółek korzystaliśmy z windi i w sumie coś nam to pomagało. Ja dziś zawał miałam. Mały mi spadł z kanapy. Nigdy go nie zostawiam a dziś mój pies coś tam zabrał i chciałam zabrać i zostawiłam na sekundę a on na ziemi. Na sCescie na brzuszek i głowa chyba nie uderzył. Chciałam od razu na sor ale kazali obserwować bo zadzwoniłam. Guza nie ma nie płacze jest radosny ale myślę że do końca dnia już nie będę spokojna. Nie wybaczę sobie że go zostawiłam... Zawsze na podloge go znoszę a tu pierwszy raz pod wpływem impulsu . Ach..

    Ona 30 On 31
    Starania od 2020
    Diagnoza: On -azoospermia , zespół Klinefeltera
    Ona -niby ok
    10.2020- zabieg Micro tese (brak plemników)
    01.2021- pierwsza wizyta w klinice
    03.2021-IUI🍷
    06.2021-IUI🍷
    09.2021- IUI 🍷

    23.10.2021-zaczynamy stymulację przed IVF, krótki protokół z antagonistą
    3.11.2021-punkcja,
    8.11.2021 - transfer ET (4AA) i mamy jeszcze ❄️❄️ (4AA i 3AA)
    7dpt- bhcg 73,7, 10dpt- 408,5, 12dpt -bhcg 950,6,19dpt-bhcg 11 122,77 , 31 dpt bhcg 58 182,91, 33 dpt mamy ❤️ 147/min ( czekamy na synka)

    4a419c701d.png
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18785 6821

    Wysłany: 4 listopada 2022, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katia29 wrote:
    No tak wszystko z umiarem. My podczas kółek korzystaliśmy z windi i w sumie coś nam to pomagało. Ja dziś zawał miałam. Mały mi spadł z kanapy. Nigdy go nie zostawiam a dziś mój pies coś tam zabrał i chciałam zabrać i zostawiłam na sekundę a on na ziemi. Na sCescie na brzuszek i głowa chyba nie uderzył. Chciałam od razu na sor ale kazali obserwować bo zadzwoniłam. Guza nie ma nie płacze jest radosny ale myślę że do końca dnia już nie będę spokojna. Nie wybaczę sobie że go zostawiłam... Zawsze na podloge go znoszę a tu pierwszy raz pod wpływem impulsu . Ach..


    Spokojnie u mnie corka to samo... nie ruszala sie... poszlam tylek do witryny patrzac na nia... oczy tylko jej chodzily... cos polozylam na 1 sek odwracajac glowe a ona na podlodze 😬.
    Na bok przewrocila sie i spadla... masakra.
    Nawet w nocy chodzilam i patrzylam czy wszystko ok jest. O dziwo na nodze tylko siniaczek i rączce z boku.
    Caly czas zagladalam nawet czy zrenice ma rowne .
    Czy ma apetyt- czy smieje sie i bawi...

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Kasia38 Autorytet
    Postów: 2684 1071

    Wysłany: 4 listopada 2022, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojanadzieja wrote:
    No dobra to z dzisiejszej wizyty Mały wazy 2620g .
    Skierowanie na cc dostalam jutro badz w pon pojade na sor w trakcie dyzuru i umowie sie.
    Oj jaki maluszek. Potem przytyje to nadrobi.

    2018r - urodziłam córkę.
    😍
    2x iui - nieudane
    2022r- 15 lipiec zaczynamy stymulacje do in vitro.
    27.07.2022r. Punkcja.
    1.08.2022
    Mamy 4 zarodki
    ❤️❤️❤️❤️
    16.09.2022 Transfer 4AA ✊ 9dpt beta 7,1
    11dpt beta 5,5
    28.09.2022 Niestety.
    4.11.2022 Transfer 4AA🍀🍀✊✊🍀
    14.11.2022 Niestety beta 0,2
    Mamy jeszcze 2 zarodki.
    ❤️❤️
    10.12.2022 histeroskopia-wszystko dobrze. 🙂Lekki stan zapalny.
    23.01.2023 Transfer 2 zarodków
    4BB,3BC.
    7dpt beta hcg 17,4
    9dpt beta hcg 47,4
    11dpt beta hcg 82,2
    14dpt beta hcg 29,4
    Brak zarodków.
    START IN-VITRO
    Rozpoczecie stymulacji. 💉💉💉💉💉💉
    14.10.2023r.
    25.10.2023r- Punkcja.
    ... 10🥚😉🤩🍀
    -21.11.2023r. Transfer.👎
    -19.12.2023r Transfer 👎cb
    MAMY JESZCZE 7🥚
    -10.04.2024r 6transfer.
    Udany
    7dpt =, 9dpt beta334, 12dpt beta 1170,15dpt beta 2839
    Uslyszlam ❤️❤️🥲🥲
    24.05.2024 jest ❤️
    Będzie chłopczyk 🩵🥰
    18.12.2024 jest z nami kochany synek. 👣🥰
  • Nadzieja Autorytet
    Postów: 2205 3188

    Wysłany: 4 listopada 2022, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też miałam traumę z karmieniem. Wogole nie czułam tej magii. Byłam wręcz zblokowana bałam się cokolwiek jeść żeby maluszkowi nie zaszkodzić. Cały ten czas po porodzie był dla mnie stresem jeszcze wtedy początki pandemii brak męża przy porodzie. Od początku sama. W drugiej dobie zabrali mi synka na dobę pod lampy bo żółtaczka a ja w ryk że dziecka nie mam koło siebie. Stres odreagowalam jedzeniem słodyczy a przy kp bałam się że mu zaszkodzę. Wytrzymałam to napięcie i stres z kp 1,5 tygodnia. Mleka bardzo mało miałam
    W końcu się poddałam. Czułam się jak najgorsza mama. Mąż był w tym momencie dla mnie dużym wsparciem.a te pytania czy karmisz na początku były straszne
    Ale odzylam psychicznie jak przestałam karmić. Niespodziewalam się że tak mi to ciążyło

    Z drugim dzieckiem byłam mądrzejsza. Szybko przeszłam na mieszane. I karmiłam tylko 2 tygodnie córeczkę.

    Nasza historia, Kejtusia lubią tę wiadomość

    860ix1hp6806789i.png


    147a8caae8.png

    qq87io4phvumny7i.png

    35 lata
    Starania od 2018
    29.03.2019 -nadżerka
    05.04.2019 usunięcie nadżerki
    15.10.2019 start I iv protokół krotki
    26.10.2019 punkcja 10 oocytow, 8 komorek, 6zaplodnionych i 6 zarodkow, do 5-doby zostaly 4
    31.10.2019 transfer 1 blastki ⛄
    12dpt 476,5, 14dpt 888,2
    18.11.2019-18dpt (5+2) pęcherzyk i ciałko żółte 🎉
    27.11.2019 -27dpt ❤️

    10.07.2020 godz.19.45 Synek 3580g szczęścia 😍 38tc 5dzien


    02.2021 wracamy po rodzeństwo
    20.02.2021 transfer 1blastki ⛄
    03.03.2021 - 11dpt - 600
    05.03.2021 - 13dpt - 1443
    26.03.2021- ❤️
    Zostań z nami ....🍀🍀🍀

    29.10.2021 godz. 8.55 córeczka 3460g szczęścia 😍38tc 3dzien
  • Nadzieja Autorytet
    Postów: 2205 3188

    Wysłany: 4 listopada 2022, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia za transfer 🍀✊

    Kasia38 lubi tę wiadomość

    860ix1hp6806789i.png


    147a8caae8.png

    qq87io4phvumny7i.png

    35 lata
    Starania od 2018
    29.03.2019 -nadżerka
    05.04.2019 usunięcie nadżerki
    15.10.2019 start I iv protokół krotki
    26.10.2019 punkcja 10 oocytow, 8 komorek, 6zaplodnionych i 6 zarodkow, do 5-doby zostaly 4
    31.10.2019 transfer 1 blastki ⛄
    12dpt 476,5, 14dpt 888,2
    18.11.2019-18dpt (5+2) pęcherzyk i ciałko żółte 🎉
    27.11.2019 -27dpt ❤️

    10.07.2020 godz.19.45 Synek 3580g szczęścia 😍 38tc 5dzien


    02.2021 wracamy po rodzeństwo
    20.02.2021 transfer 1blastki ⛄
    03.03.2021 - 11dpt - 600
    05.03.2021 - 13dpt - 1443
    26.03.2021- ❤️
    Zostań z nami ....🍀🍀🍀

    29.10.2021 godz. 8.55 córeczka 3460g szczęścia 😍38tc 3dzien
  • Nadzieja Autorytet
    Postów: 2205 3188

    Wysłany: 4 listopada 2022, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja baby bluesa miałam po urodzeniu drugiego dziecka. Bardzo ciężko fizycznie przeszłam poród sn. Był to mój drugi poród sn, ale ten był cięższy. Niestety mój mąż nie mógł być długo ze mną w domu. Był tylko 4dni a później zostałam sama z dwójką dzieci. Starszy na chwilę nie chodził do żłobka żeby nie zarazic córeczki.

    A teraz właśnie korzystam jak moje skarby śpią na drzemce.
    Córeczka roczek skończyła i go przetuptala. Teraz chodzi już pewnie i cały czas kilometrówke robi 😂
    Synek gada jak najęty już nawet pełnymi zdaniami czasem mówi. Ciekawy świata
    I teraz dziewczyny jest wychodzę na prostą. Nocki jeszcze nie całkiem przespane, ale często tylko jedna pobudka. Łatwiej ten czas zorganizować lub wsiąść w auto i gdzieś z nimi jechać.
    Z mężem jest super 😍 po pierwszym porodzie było dobrze jak wcześniej. A teraz po drugim jest lepiej jak nigdy wcześniej 😍

    Więc dziewczyny są ciężkie okresy i niestety musimy to zaakceptować, przetrwać i iść dalej 💪
    W końcu my po takiej drodze aby mieć nasze skarby koło siebie nie takie problemy pokonamy. Nie jesteśmy ze stali więc chwilę słabość, płaczu, złości, zmęczenia też nam się należą ale potem trzeba wstać i iść dalej 💪

    Nasza historia, Faustynka, Kasia38 lubią tę wiadomość

    860ix1hp6806789i.png


    147a8caae8.png

    qq87io4phvumny7i.png

    35 lata
    Starania od 2018
    29.03.2019 -nadżerka
    05.04.2019 usunięcie nadżerki
    15.10.2019 start I iv protokół krotki
    26.10.2019 punkcja 10 oocytow, 8 komorek, 6zaplodnionych i 6 zarodkow, do 5-doby zostaly 4
    31.10.2019 transfer 1 blastki ⛄
    12dpt 476,5, 14dpt 888,2
    18.11.2019-18dpt (5+2) pęcherzyk i ciałko żółte 🎉
    27.11.2019 -27dpt ❤️

    10.07.2020 godz.19.45 Synek 3580g szczęścia 😍 38tc 5dzien


    02.2021 wracamy po rodzeństwo
    20.02.2021 transfer 1blastki ⛄
    03.03.2021 - 11dpt - 600
    05.03.2021 - 13dpt - 1443
    26.03.2021- ❤️
    Zostań z nami ....🍀🍀🍀

    29.10.2021 godz. 8.55 córeczka 3460g szczęścia 😍38tc 3dzien
  • Katia29 Autorytet
    Postów: 885 631

    Wysłany: 4 listopada 2022, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja wrote:
    Ja też miałam traumę z karmieniem. Wogole nie czułam tej magii. Byłam wręcz zblokowana bałam się cokolwiek jeść żeby maluszkowi nie zaszkodzić. Cały ten czas po porodzie był dla mnie stresem jeszcze wtedy początki pandemii brak męża przy porodzie. Od początku sama. W drugiej dobie zabrali mi synka na dobę pod lampy bo żółtaczka a ja w ryk że dziecka nie mam koło siebie. Stres odreagowalam jedzeniem słodyczy a przy kp bałam się że mu zaszkodzę. Wytrzymałam to napięcie i stres z kp 1,5 tygodnia. Mleka bardzo mało miałam
    W końcu się poddałam. Czułam się jak najgorsza mama. Mąż był w tym momencie dla mnie dużym wsparciem.a te pytania czy karmisz na początku były straszne
    Ale odzylam psychicznie jak przestałam karmić. Niespodziewalam się że tak mi to ciążyło

    Z drugim dzieckiem byłam mądrzejsza. Szybko przeszłam na mieszane. I karmiłam tylko 2 tygodnie córeczkę.


    Ja poszłam do pediatry bo strasznie plakal mi. Stwierdziła że ma uczulenie na laktozę i jak dokarmiam mm to mleko bez laktozy i sama też mam mieć dietę bezlaktozowa. Już byłam w takim stanie że jadłam tylko chleb z masłem bez laktozy itd a on dalej płakał także dla mnie karmienie to trauma jakich mało. A mój mieszanki bez laktozy to wogole nie chciał pić. Także dawałam po prostu normalne mleko z laktoza i przestałam karmić.

    Mojanaxiejo no już się uspokoiłam. No on się nie przekręca tak jeszcze więc zsunął się razem z podkładem. Zostawiłam go na brzuszku i musiał nogami się przesunąć bo leżał w tej samej pozycji na podłodze co go zostawiłam na kanapie. No ale stres dla mnie nie z tej ziemii.czulam się jak wyrodna matka że tak się stało. Ale bo nie ma ani guza ani siniaka. Ja to od razu czarne myśli że jakieś obrażenia wewnętrzne brzucha czy głowy no ale narazie nic się nie dzieje a 2 h minęły.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2022, 13:28

    Ona 30 On 31
    Starania od 2020
    Diagnoza: On -azoospermia , zespół Klinefeltera
    Ona -niby ok
    10.2020- zabieg Micro tese (brak plemników)
    01.2021- pierwsza wizyta w klinice
    03.2021-IUI🍷
    06.2021-IUI🍷
    09.2021- IUI 🍷

    23.10.2021-zaczynamy stymulację przed IVF, krótki protokół z antagonistą
    3.11.2021-punkcja,
    8.11.2021 - transfer ET (4AA) i mamy jeszcze ❄️❄️ (4AA i 3AA)
    7dpt- bhcg 73,7, 10dpt- 408,5, 12dpt -bhcg 950,6,19dpt-bhcg 11 122,77 , 31 dpt bhcg 58 182,91, 33 dpt mamy ❤️ 147/min ( czekamy na synka)

    4a419c701d.png
  • Pauuulaa Autorytet
    Postów: 4701 3277

    Wysłany: 4 listopada 2022, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia38 wrote:
    Dziewczyny jestem po i juz w domu.
    To trzymamy mocno kciuki ✊✊✊🍀🍀🍀

    Kasia38 lubi tę wiadomość

    age.png

    08.2012 26tc💔

    👩
    pcos❌amh 12,75➡️ 11,1❌ IO❌HbA1C 5,6%➡️5,2%❌insulina 26➡️10❌
    lewy jajowód niedrożny❌
    kariotyp✅ TSH 1,4➡️1,7✅ AntyTPO 10✅ cytologia✅ biopsja szyjki✅ hpv 16 (-)✅

    👦
    azoospermia❌
    kariotyp❌

    1iui 04.2022-09.05⏸️
    Beta hcg:10.05 90.1/12.05 -214
    24.05-5t3 jest zarodek
    07.06 -8t2 ❤️crl16 mm.
    24.06 10t5-crl 36.7 mm tętno170
    04.07 prenatalne-12t1-crl 5.16 cm niskie ryzyka
    09.08 17t2 175g💙
    29.08- 20t2 połówkowe🆗350g 21t3- 392g/24t6-670g/28t6-1400g/31t2- 1900g/32t3-2100g/35t3-2800g/37t3-3400g

    01.2023-38t6d/3950g/56cm👶

    Powrót po rodzeństwo
    11.24 iui❌
    2.25kwalfikacja ivf✅
    💉28.02-24dc START
    11.03punkcja-23🥚➡️MII19➡️9❄️- 3AA,3AB,5x4AA,4BA, 4BB
    14.04.2025 FET 4AA cb💔
    9.6.2025 FET 4AA cb💔
    16.07 scratching endometrium⏳
  • Nadzieja Autorytet
    Postów: 2205 3188

    Wysłany: 4 listopada 2022, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katia29 wrote:
    Ja poszłam do pediatry bo strasznie plakal mi. Stwierdziła że ma uczulenie na laktozę i jak dokarmiam mm to mleko bez laktozy i sama też mam mieć dietę bezlaktozowa. Już byłam w takim stanie że jadłam tylko chleb z masłem bez laktozy itd a on dalej płakał także dla mnie karmienie to trauma jakich mało. A mój mieszanki bez laktozy to wogole nie chciał pić. Także dawałam po prostu normalne mleko z laktoza i przestałam karmić.

    Mojanaxiejo no już się uspokoiłam. No on się nie przekręca tak jeszcze więc zsunął się razem z podkładem. Zostawiłam go na brzuszku i musiał nogami się przesunąć bo leżał w tej samej pozycji na podłodze co go zostawiłam na kanapie. No ale stres dla mnie nie z tej ziemii.czulam się jak wyrodna matka że tak się stało. Ale bo nie ma ani guza ani siniaka. Ja to od razu czarne myśli że jakieś obrażenia wewnętrzne brzucha czy głowy no ale narazie nic się nie dzieje a 2 h minęły.

    Mój synek też okazalo się że miał straszne problemy brzuszkowe. Bałam się tego jak będę wiedzieć co to powoduje. Odstawiłam go od piersi. I dalej zmieniłam mm i dalej. W końcu przeszłam na mleko typowo dla alergików na receptę jak miał 2 miesiące i było dużo lepiej. Na szczęście RD nie potwierdziła alergii i testy też nie. Po roku przeszliśmy na normalne mleko i je wszystko

    860ix1hp6806789i.png


    147a8caae8.png

    qq87io4phvumny7i.png

    35 lata
    Starania od 2018
    29.03.2019 -nadżerka
    05.04.2019 usunięcie nadżerki
    15.10.2019 start I iv protokół krotki
    26.10.2019 punkcja 10 oocytow, 8 komorek, 6zaplodnionych i 6 zarodkow, do 5-doby zostaly 4
    31.10.2019 transfer 1 blastki ⛄
    12dpt 476,5, 14dpt 888,2
    18.11.2019-18dpt (5+2) pęcherzyk i ciałko żółte 🎉
    27.11.2019 -27dpt ❤️

    10.07.2020 godz.19.45 Synek 3580g szczęścia 😍 38tc 5dzien


    02.2021 wracamy po rodzeństwo
    20.02.2021 transfer 1blastki ⛄
    03.03.2021 - 11dpt - 600
    05.03.2021 - 13dpt - 1443
    26.03.2021- ❤️
    Zostań z nami ....🍀🍀🍀

    29.10.2021 godz. 8.55 córeczka 3460g szczęścia 😍38tc 3dzien
  • Bibilus87 Autorytet
    Postów: 1451 901

    Wysłany: 4 listopada 2022, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katia29 wrote:
    No tak wszystko z umiarem. My podczas kółek korzystaliśmy z windi i w sumie coś nam to pomagało. Ja dziś zawał miałam. Mały mi spadł z kanapy. Nigdy go nie zostawiam a dziś mój pies coś tam zabrał i chciałam zabrać i zostawiłam na sekundę a on na ziemi. Na sCescie na brzuszek i głowa chyba nie uderzył. Chciałam od razu na sor ale kazali obserwować bo zadzwoniłam. Guza nie ma nie płacze jest radosny ale myślę że do końca dnia już nie będę spokojna. Nie wybaczę sobie że go zostawiłam... Zawsze na podloge go znoszę a tu pierwszy raz pod wpływem impulsu . Ach..

    To jest właśnie ta sekunda kiedy odwróci się wzrok... Spokojnie ponoć rodzice dzielą się na takich którym dziecko spadło i takich którzy się do tego nie przyznają :)
    Grunt że z kanapy a nie np z przewijaka.

    U mnie dla odmiany była sytuacja że mąż trzymał małą na kolanach i chciał się napić kawy. Mówię mu 'nie pij nad nią bo ci ręką machnie i tragedia gotowa". Spokojnie dam radę..... Można się domyślać co było dalej... Na szczęście na Jagnie była pielucha i tylko na nią się wylało...

    ♂️ -36lat, azoospermia, zespół klinefeltera
    ♀️ 34lata

    🩺25.02.2021 gyncentrum,
    ✅02.07sono HSG oba jajowody drożne

    🤯 28.07 Invimed....

    1️⃣IUI 11.08.21 (klops 👎)
    2️⃣IUI 06.09.21 (urodziny i klops 👎 )
    3️⃣ IUI 05.10.21 (🙏) pęcherzyki 21 i 16 🥳🥳🥳


    28.06.2022 Jagienka ❤️
    4700 g 57cm ❤️

    0697d62dde.png
  • Bibilus87 Autorytet
    Postów: 1451 901

    Wysłany: 4 listopada 2022, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odnośnie karmienia najbardziej irytował mnie fakt iż nagminnie mąż wylewał moje we łzach i pocie odciągnięte mleko myśląc, że to mm zostało po karmieniu :D

    ♂️ -36lat, azoospermia, zespół klinefeltera
    ♀️ 34lata

    🩺25.02.2021 gyncentrum,
    ✅02.07sono HSG oba jajowody drożne

    🤯 28.07 Invimed....

    1️⃣IUI 11.08.21 (klops 👎)
    2️⃣IUI 06.09.21 (urodziny i klops 👎 )
    3️⃣ IUI 05.10.21 (🙏) pęcherzyki 21 i 16 🥳🥳🥳


    28.06.2022 Jagienka ❤️
    4700 g 57cm ❤️

    0697d62dde.png
‹‹ 1144 1145 1146 1147 1148 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ

10 mitów na temat premenopauzy, które warto wiedzieć mając 40 lat lub więcej

Premenopauza (perimenopauza) to nie tylko wciąż temat tabu, ale również etap życia kobiety, który często owiany jest mitami i nieporozumieniami. W rzeczywistości jest to naturalny okres przejściowy, który poprzedza menopauzę, a jego zrozumienie może zaoszczędzić Ci wiele stresu, lęku i znacząco wpłynąć na jakość życia i zdrowie hormonalne. Wraz z ekspertami zebraliśmy dla Ciebie 10 najpowszechniejszych mitów dotyczących premenopauzy i menopauzy, opierając się na najbardziej wiarygodnych i aktualnych danych naukowych.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ