Allo MLR 0% po braku implantacji / Szczepienia kontrowersje
-
Hej,
Mam wątpliwości dotyczące braku przeciwciał blokujących.
Zastanawia mnie, dlaczego zleca się szczepienia kobietom, które miały nieudane transfery bez ciąży biochemicznej - więc mowa o sytuacji, kiedy zarodek nawet nie próbował się zahaczyć, a organizm nie miał czasu go rozpoznać. Wyczytałam, że przeciwciała blokujące pojawiają się dopiero w ciąży (między 4. a 12. tygodniem). Wydaje się to logiczne. Jaki jest sens wkładać w takim wypadku do organizmu obce limfocyty?
Jestem właśnie w tej sytuacji. Konsultowałam się z dwoma lekarzami. Paśnik z APC mówi o szczepieniach (lub immunoglobulinach) przy Allo MLR 0% mimo braku jakiejkolwiek ciąży, nawet biochemicznej. Jarosz z InviMedu jest przeciwna szczepieniom, twierdząc, że nie ryzykuje zdrowiem pacjentek, a długoterminowe konsekwencje podawania obcych limfocytów jest wg niej groźne, np. gdyby na jakimś etapie życia potrzebny był przeszczep.
Niepokoi mnie również fakt, że w USA jest to terapia zakazana. -
Ogólnie to nie znam odpowiedzi na te wszystkie pytania.
Żeby bardziej skomplikować - mi, pomimo braku ciąży, nawet biochemicznej, allo wyszło koło 20, już nie pamiętam dokładnie ile.
Wydaje mi się że lekarze sami do końca nie wiedzą jak to działa.Eesti lubi tę wiadomość
starania od I 2020
Adenomioza, któtka fl
reszta ok (hormony, poziomy wit i innych, drożność, biopsja, immuno, kariotypy...)
u niego - niskie parametry, ale w normie, fragmentacja ok
I FET VI 24 - X
IIFET VII 24 - cb
IIIFET29 X 24? -
Czy dr Jarosz podała jakieś konkretne badania i rozwinęła teorię, że "szczepienia są groźne"? Według mojej wiedzy jedyne "ale" jest takie, że w przypadku potencjalnego biorstwa organów trzeba fakt odbycia szczepień zgłosić lekarzowi transplantologowi w celu modyfikacji dawek leków, które przyjmuję się po przeszczepie aby organizm go nie odrzucił. To wszystko. W przypadku dawstwa nie ma żadnych ograniczeń/ obostrzeń.
Warto również zgłębić temat dlaczego w USA póki co LIT (lymphocyte immunization therapy) jest w zawieszenieniu. A mianowicie dlatego, że badania kliniczne które były prowadzone zostały przeprowadzane niezgodnie z protokołem, ponieważ czas który upływał pomiędzy wyizolowaniem limfocytów, a podaniem ich pacjentom był zbyt długi (jeśli dobrze pamiętam to było to ponad 48 godzin). Pacjentki z USA z powodzeniem poddają się tej terapii, która jest przeprowadzana w sąsiedniej Kanadzie.
Myślę, że grunt to wybrać sobie lekarza, któremu się ufa i tyle. Niezgodność lekarzy co do różnego rodzaju podejść jest wszechobecna. Na przykład przy neutropenii u dzieci jedni lekarze zalecają podawanie szczepienia na rotawirusy, a inni kompletnie tego zabraniają. Jak wspomniałam- grunt to wybrać lekarza, któremu się ufa i tyle.Starania od 2019.
ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
8+1: CRL - 1,73cm;
11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
13+6: CRL - 7,97cm
21+4: połowkowe (475g Człowieka)
35+5: narodziny synusia - 2450g
-
Nie wiem jak to dokładnie jest z tymi szczepieniami. Ja byłam po poronieniu, ciazy pozamacicznej i allo z 38 spadlo do 0. Pasbik proponował szczepienia i nie dawal wielkich szans na powodzenie bez nich. Ja się wahałam i po rozmowie z ginem nie zdecydowałam się. Na szczęście transfer się udał
Eesti lubi tę wiadomość
-
Eesti wrote:Hej,
Mam wątpliwości dotyczące braku przeciwciał blokujących.
Zastanawia mnie, dlaczego zleca się szczepienia kobietom, które miały nieudane transfery bez ciąży biochemicznej - więc mowa o sytuacji, kiedy zarodek nawet nie próbował się zahaczyć, a organizm nie miał czasu go rozpoznać. Wyczytałam, że przeciwciała blokujące pojawiają się dopiero w ciąży (między 4. a 12. tygodniem). Wydaje się to logiczne. Jaki jest sens wkładać w takim wypadku do organizmu obce limfocyty?
Jestem właśnie w tej sytuacji. Konsultowałam się z dwoma lekarzami. Paśnik z APC mówi o szczepieniach (lub immunoglobulinach) przy Allo MLR 0% mimo braku jakiejkolwiek ciąży, nawet biochemicznej. Jarosz z InviMedu jest przeciwna szczepieniom, twierdząc, że nie ryzykuje zdrowiem pacjentek, a długoterminowe konsekwencje podawania obcych limfocytów jest wg niej groźne, np. gdyby na jakimś etapie życia potrzebny był przeszczep.
Niepokoi mnie również fakt, że w USA jest to terapia zakazana.
Nie oceniam wyborów innych każdy podejmuje takie jakie uważa za zgodne ze sobą z tymi szczepieniami jest trochę tak jak np leczenie eksperymentalne jeszcze jest w czasie badań prowastatyny co mogą zapobiegać rozwojowi stanu przedrzucakowego i trzeba się liczyć z wszelakimi możliwymi skutkami ubocznymi i któremuś lekarzowi zaufać. Również kiedyś miałam proponowane opinie są różne jedni bardzo polecają inni ze względu na możliwe odległe skutki uboczne nie, osobiście kierując się również swoją wiedzą medyczną którą mam nigdy bym się na nie zdecydowała.Eesti lubi tę wiadomość
2017. 39 tc Gaja 💔👼
2 procedury ivf
2023. 🌈 synek Ignaś 38 tc.
2024. 3 ivf
Pcos, zespół antyfosfolipidowy, zaburzenia cytokin.
12.07.2024 Dipherelina
29.07.2024 start stymulacja
8.08 2024 punkcja
6 zapłodnien 7 komórek zamrożonych
5❄️
26.08.224 endometrium scan
19.09.2024 star przygotowanie do transferu
1x wlew z glutationu
1x wlew z osocza
400mg Quensyl od pół roku
100 mg Clexana.
25.09.2024 transfer 5.1.1
2.10.2024 bhcg 78 ,progesteron 52
4.19.2024 bhcg 181
07.10.2924 bhcg 601
14.10.2024 wizyta ✔️
28.10.2024 wizyta ♥️
Plaquenil200,clexane 0,8 ,acard ,wapno ,l-arginina,
30.10.2024 wizyta ♥️ -
WiosnyFanka wrote:Czy dr Jarosz podała jakieś konkretne badania i rozwinęła teorię, że "szczepienia są groźne"? Według mojej wiedzy jedyne "ale" jest takie, że w przypadku potencjalnego biorstwa organów trzeba fakt odbycia szczepień zgłosić lekarzowi transplantologowi w celu modyfikacji dawek leków, które przyjmuję się po przeszczepie aby organizm go nie odrzucił. To wszystko. W przypadku dawstwa nie ma żadnych ograniczeń/ obostrzeń.
Warto również zgłębić temat dlaczego w USA póki co LIT (lymphocyte immunization therapy) jest w zawieszenieniu. A mianowicie dlatego, że badania kliniczne które były prowadzone zostały przeprowadzane niezgodnie z protokołem, ponieważ czas który upływał pomiędzy wyizolowaniem limfocytów, a podaniem ich pacjentom był zbyt długi (jeśli dobrze pamiętam to było to ponad 48 godzin). Pacjentki z USA z powodzeniem poddają się tej terapii, która jest przeprowadzana w sąsiedniej Kanadzie.
Myślę, że grunt to wybrać sobie lekarza, któremu się ufa i tyle. Niezgodność lekarzy co do różnego rodzaju podejść jest wszechobecna. Na przykład przy neutropenii u dzieci jedni lekarze zalecają podawanie szczepienia na rotawirusy, a inni kompletnie tego zabraniają. Jak wspomniałam- grunt to wybrać lekarza, któremu się ufa i tyle.
Wg niej szczepienia są ryzykowne właśnie dlatego, że nie wiemy, jakie mogą być ich długotrwałe efekty i nikt nie udowodnił naukowo, że są bezpieczne/neutralne. Wg niej nie ma takich usystematyzowanych badań klinicznych i właśnie to uważa za potencjalnie groźne dla zdrowia pacjentki. Mówi, że na razie jest to metoda, której efektywność oparta jest na opinii i osobistym doświdczeniu lekarzy.
Znalazłam podsumowanie dotychczasowego stanu wiedzy o szczepieniach (2021) i ta publikacja zaklasyfikowała jakość dowodu naukowego jako "Level of evidence III", czyli właśnie dowód quasi-eksperymentalny oparty na opinii, a nie na konrolowanych badaniach klinicznych (I) lub badaniach nierandomizowanych (II).
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/33638199/
Wracając do Jarosz. Mówi, że podanie do organizmu ogromnej ilości obcych limfocytów jest nieodwracalne i modyfikuje układ immunologiczny. Jest to zatem wg niej ruletka. Ktoś w przyszłości może mieć problemy przy transfuzji, przeszczepie lub podowaniu osocza, ktoś nie.
Tak, sprawa ze Stanów jest ciekawa. Były głosy krytyki dotyczące decyzji US Food and Administration podważające metodologię, o czym piszesz. Z drugiej strony, tej terapii zakazano prawie 25 lat temu (w 2002 r.) i nie dokonano dotyczchas rewizji stanowiska. Żadne towarzystowo naukowe w Polsce też jej nie rekomenduje (choć nie zakazuje).
Masz absolutną rację, trzeba wybrać lekarza, któremu się ufa. A ponieważ nie jesteśmy specjalistami w tej dziedzinie, pozostaje nam trzymać się intuicji. W kontekście IVF nie są to łatwe wybory, ech...Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca, 16:31
-
Eesti wrote:Wg niej szczepienia są ryzykowne właśnie dlatego, że nie wiemy, jakie mogą być ich długotrwałe efekty i nikt nie udowodnił naukowo, że są bezpieczne/neutralne. Wg niej nie ma takich usystematyzowanych badań klinicznych i właśnie to uważa za potencjalnie groźne dla zdrowia pacjentki. Mówi, że na razie jest to metoda, której efektywność oparta jest na opinii i osobistym doświdczeniu lekarzy.
Znalazłam podsumowanie dotychczasowego stanu wiedzy o szczepieniach (2021) i ta publikacja zaklasyfikowała jakość dowodu naukowego jako "Level of evidence III", czyli właśnie dowód quasi-eksperymentalny oparty na opinii, a nie na konrolowanych badaniach klinicznych (I) lub badaniach nierandomizowanych (II).
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/33638199/
Wracając do Jarosz. Mówi, że podanie do organizmu ogromnej ilości obcych limfocytów jest nieodwracalne i modyfikuje układ immunologiczny. Jest to zatem wg niej ruletka. Ktoś w przyszłości może mieć problemy przy transfuzji, przeszczepie lub podowaniu osocza, ktoś nie.
Tak, sprawa ze Stanów jest ciekawa. Były głosy krytyki dotyczące decyzji US Food and Administration podważające metodologię, o czym piszesz. Z drugiej strony, tej terapii zakazano prawie 25 lat temu (w 2002 r.) i nie dokonano dotyczchas rewizji stanowiska. Żadne towarzystowo naukowe w Polsce też jej nie rekomenduje (choć nie zakazuje).
Masz absolutną rację, trzeba wybrać lekarza, któremu się ufa. A ponieważ nie jesteśmy specjalistami w tej dziedzinie, pozostaje nam trzymać się intuicji. W kontekście IVF nie są to łatwe wybory, ech...
Tutaj właśnie masz 100% racji w kontekście tych wyborów i ivf, każda z osobna i jako para musi sobie zadać pytanie i postawić granice jeżeli chodzi o metody leczenia. Osobiście na leczenie eksperymentalne bym się zdecydowała tylko i wyłącznie w momencie zagrożenia życia i czy ciężkiej choroby po wykorzystaniu podstawowych procedur medycznych przy staraniach o dziecko też zakładaliśmy inne drogi jak adopcja,ale szanuje też i wybory osób które się na to decydują. PozdrawiamEesti lubi tę wiadomość
2017. 39 tc Gaja 💔👼
2 procedury ivf
2023. 🌈 synek Ignaś 38 tc.
2024. 3 ivf
Pcos, zespół antyfosfolipidowy, zaburzenia cytokin.
12.07.2024 Dipherelina
29.07.2024 start stymulacja
8.08 2024 punkcja
6 zapłodnien 7 komórek zamrożonych
5❄️
26.08.224 endometrium scan
19.09.2024 star przygotowanie do transferu
1x wlew z glutationu
1x wlew z osocza
400mg Quensyl od pół roku
100 mg Clexana.
25.09.2024 transfer 5.1.1
2.10.2024 bhcg 78 ,progesteron 52
4.19.2024 bhcg 181
07.10.2924 bhcg 601
14.10.2024 wizyta ✔️
28.10.2024 wizyta ♥️
Plaquenil200,clexane 0,8 ,acard ,wapno ,l-arginina,
30.10.2024 wizyta ♥️ -
Ja się zdecydowałam parę lat temu i niestety ale nie pomogły 😣.
Szczepiłam się wiele razy ( około 16) w tym czasie 4 ciążę i nic ...
Czy kiedyś odczuje konsekwencje ,nie wiem 🤷♀️ale chociaż wiem że ta metoda nie jest dla mnie .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca, 10:30
Starania od 2018
💔Aniołek25.11.18
[*]5/9tc
💔Aniołek13.11.19
[*]6/10tc
💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
💔Aniołek 31.03.21
[*]4/8tc
💔Aniołek17.06.21
[*]6/10tc
💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
Problemy immunologiczne 🤦♀️
-KIR AA 😔
-rozjechane cytokiny😏
-wysokie NK maciczne🥺
-Insulinooporość
-Niedoczynność tarczycy
04.09 .24 Transfer zarodka 4AA ❌( wlew z accofilu, ivig)
,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo " -
Ewelina26 wrote:Ja się zdecydowałam parę lat temu i niestety ale nie pomogły 😣.
Szczepiłam się wiele razy ( około 16) w tym czasie 4 ciążę i nic ...
Czy kiedyś odczuje konsekwencje ,nie wiem 🤷♀️ale chociaż wiem że ta metoda nie jest dla mnie .
Ogromnie mi przykro z powodu Twoich strat Dużo ciepłych myśli ślę. -