Angelius Provita- Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMyslalam, ze mam tu wsparcie. Ze po to jest to forum, ze gdy zle sie czuje to moge to napisac. Ze gdy nie wiem czy bol po transferze jest normalny to moge zapytac o to. A tu sie okazuje, ze tylko narzekalam i przeze mnie komus sie odechciewa ivf. Przykro mi, ale bardzo bym nie chciala zeby ktos z mojego powodu zrezygnowal.
Trzymajcie sie, samych pozytywnych i rosnacych bet!
Dzieki za wspolny czas i dotychczasowe wsparcie.
Uciekam. -
Ptaszyna wrote:Gdybym nie chciala to bym ivf nie robila. Gdybym nie wierzyla, ze mamy jakiekolwiek szanse na udana procedure to rowniez nie bylabym w tym miejscu w ktorym jestem.
Wybaczcie, ale paskudnym jest rozliczanie kogos z jego odczuc- gdybym wiedziala, to w ogole bym nie komentowala tego jak sie czulam po transferze bo rozumiem, ze dopuszczalne jest tylko rzyganie rozowa tecza.
I nie wiem czego nie rozumiecie w tym co napisalam- immunologii nie ruszamy. Nie mamy zamiaru jej badac.
Pytalam co mozna jeszcze sprawdzic/zbadac procz immunologii wiec badzcie na tyle taktowne i na sile mnie na nia nie namawiajcie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2019, 13:35
2017 - Immunologia (cytokiny, allo mlr 0%, lct
) -> szczepienia, immunosupresja-> lct
allo mlr 29%, 4 ket udany
2016 - IMSI, 3 transfery
Przed 2016 - polipowate endometrium, przegroda macicy, niedobór Wit D, insulinoopornosc, tarczyca -
Flowwer wrote:Czyli nie miałaś badaną to nie jest ogromny koszt a warto zbadać.
Nie walczysz dla siebie!! Tylko walczysz dla zarodka jeśli nie czuje się psychicznie dobrze to zrób przerwę 6 mies, odpocznij zrób badania bo one to nie majątek( w kontekście całego IVF)Cala, KateHawke lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa w ogóle nie odczulam, że Ptaszyna tylko narzeka... Chyba logiczne, że w obecnej sytuacji czuje się źle. Wydaje mi się, że forum nie jest tylko od tego, by pokazać jakim jest się silnym i jak wszystko jest proste, bo walka którą wszystkie przechodzimy jest cholernie trudna. I każda z nas jest inna. Każda ma inną psychikę, każda ma inną sytuację rodzinną i finansową również. Mamy przesiewac wszystkie myśli przez gęste sito, by każda myśl była motywatorem dla pozostałych? To forum w życiu niektórych bywa ostatnim miejscem, gdzie można się wygadac w tych ciężkich chwilach. Nie zawsze jest różowo. Ja akurat Ptaszynę doskonale rozumiem. Napisze, że się martwi, że ją boli, że jej źle, ale to nie są jej jedyne wpisy, bo akurat ona bardzo dużo się udziela i ogromne ciepło, dobroć i życzliwość do innych od niej płynie. Dajcie jej spokój dziewczyny, wczoraj miała koszmarny dzień a wy już oczekujecie, by była bojowo nastawiona do dalszej walki, by już planowała dalsze badania, i była pełna optymizmu i nadzieji. Nie każdy tak potrafi. Odpocznij Ptaszyna, zrób dla siebie coś miłego i 3maj się Kochana :*
Wiki03, tolerancyjna, Poziomka25, bbeczka91, KateHawke, Misia7, Berbeć lubią tę wiadomość
-
Nuterka tak jak piszesz - każda z nas jest inna i inaczej odbiera posty innych. Nie twierdzę że dla innych Ptaszyna jest niemiła - wręcz przeciwnie. Ja pisałam tylko i wyłącznie o jej nastawieniu do jej własnej procedury i transferów. Przykro mi że tak to odbieram ale wolę być szczera niż wchodzić komuś do tylka.
Mam nadzieję że Ptaszyna z nową siła podejdzie do kolejnego ketWiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2019, 13:47
Nuterka lubi tę wiadomość
2017 - Immunologia (cytokiny, allo mlr 0%, lct
) -> szczepienia, immunosupresja-> lct
allo mlr 29%, 4 ket udany
2016 - IMSI, 3 transfery
Przed 2016 - polipowate endometrium, przegroda macicy, niedobór Wit D, insulinoopornosc, tarczyca -
nick nieaktualnyPtaszynko nikt na Ciebie nie naskakuje, prowadzimy tutaj różne rozważania. Nikt tez do niczego cie nie namawia, ale z doświadczenia wiem, że dzięki rożnym opiniom można na coś inaczej spojrzeć. Rozumiem, że każdy ma swoje granice w walce o dziecko, twoją jest immunologia, tak samo jak u kogoś jest podejście do in vitro, ktoś tego nie popiera i już.
Dziewczyny, tez tak trochę jak czytałam wasze wypowiedzi o narzekaniu Ptaszyny to nie odebrałam tego tak jak zapewne powinnam, nie za miło wyszło . Każdy ma prawo do tego żeby sobie ponarzekać, tym bardziej jak ktoś źle znosi, w naszym przypadku całe przygotowania do in vitro, nie wszystkie gładko to przechodzą albo z lekkimi objawami, a to że cała procedura nie ma sensu bo i tak się pewnie nie uda, która tak nie napisała albo choćby nie pomyślała? Wszyscy przechodzą to na swój sposób, raz z optymizmem raz z pesymizmem. -
nick nieaktualnyCala wrote:Ptaszyna jeśli odbierasz mój post jako atak to źle mnie zrozumiałas. Chciałam Ci tylko pomoc i uświadomić jak wielki skarb masz jeszcze na zimowisku. Dalsze kroki to już Twój wybór który jak już kiedyś pisałam - szanuje i do niczego Cie nie namawiam. Pokazuje tylko jakie są możliwości, więc bądź na tyle taktowna i uszanuj że ktoś się o Ciebie troszczy, chyba że chcesz żeby to forum tylko rzygalo tecza na każdy Twój post i zapewnialo za każdym razem jak to nie jest dobrze. Jeśli tak to chyba ja nie wiem co tutaj robię.
Wiki03, tolerancyjna lubią tę wiadomość
-
Nuterka próbuje tylko konstruktywnie pomoc, czasem to lepsze niż tylko klepanie po plecach, z którego niestety nic nie wynika
Yoselyn82, sylwia80 lubią tę wiadomość
2017 - Immunologia (cytokiny, allo mlr 0%, lct
) -> szczepienia, immunosupresja-> lct
allo mlr 29%, 4 ket udany
2016 - IMSI, 3 transfery
Przed 2016 - polipowate endometrium, przegroda macicy, niedobór Wit D, insulinoopornosc, tarczyca -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyU mnie tez pierwsze poronienie to jak to pani dr stwierdziła statystyka. Po drugim powiedziała stop- badamy się dalej. Nie chciałam Ptaszynie dorzucać do pieca wczoraj, ale ja nigdy nie zdecydowałbym się na trzeci transfer po tym co przeszłam. Może jak się nic nie dzieje, to jest inaczej, bo nic się nie traci. Ja jednak uważam , ze to właśnie przede wszystkim kiedy nic się nie dzieje powinno się badać dalej. Tak jak flower napisała, czasem wystarczy jakiś jeden lek i można pomoc szczęściu ...
Uważam Ptaszyno, ze powinnaś odpocząć od wszystkiego . Od nas tez. Nikt tu nikomu źle nie życzy . Ja na przykład uważam to forum za skarbnicę wiedzyi każda rada jest dla mnie bardzo cenna.
Bejzi lubi tę wiadomość
-
Ptaszyna, zrobiłambym sobie przerwę. Na pewno organizmowi dobrze to zrobi - no i Tobie w sensie psychiki też.
Jeśli chodzi o poronienie, to ja sobię tak myślę, może się mylę że to moze po prostu wady genetyczne zarodka, wiesz tak jak to didik napisała statystyka.
Wiem, że moja strata malucha to zupełnie co innego niż u Ciebie, ale ja od początku podejrzewam po prostu wady genetyczne. Wszędzie jak czytałam, to choć to bardzo przykre, poronienia się zdarzaja i nic nie muszę oznaczać.
Z drugiej strony jak idzie coś zbadać bo byłoby coś nietak, to szkoda nie zbadać skoro został wam jeden zarodek. Też chyba nie weszłabym w immunologię, więc tu Cie rozumiem, pogadaj z panią doktor, może ona będzie miała pomysł co zrobić w kolejnym.06.2016 I IMSI -> 03.2017 nasz urwis jest już z nami
12.2018 -pICSI -> 08.2019 nasz drugi urwis jest z nami
-
Poziomka, rozumiem, że powtórzyłaś jeszcze raz betę?
Życzę Ci żeby @ szybko przyszła, bo wydaje mi się że to takie trochę symbolczne zakończenie tej nieudanej procedury.06.2016 I IMSI -> 03.2017 nasz urwis jest już z nami
12.2018 -pICSI -> 08.2019 nasz drugi urwis jest z nami
-
Paśnik nie odpisuje na wyniki morfologii... Czekam od 12. Mam nadzieję, że ok.24.12.2023 II kreski pod choinkę
21.06.2022 Alicja ❤️
16.10.2021 niespodziewane II kreski
________________________________________________________
leczenie 06.2014-03.2020
06.2016 HSG - jajowody drożne
Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
3.03.2017 Amelia 10tc [*]
09.2017 pusty pęcherzyk
25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
6.02.2020 scratching, biopsja - OK
7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
Koniec leczenia…
Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼 -
Bu wrote:Paśnik nie odpisuje na wyniki morfologii... Czekam od 12. Mam nadzieję, że ok.AMH 0,54
10.2014 IMSI 2 zarodkibeta <0,1
05.2015 brak oocytów
03.2016 brak oocytów
08.2016 IMSI 1 zarodek, ciąża pozamaciczna
02.2017 IMSI 2 zarodkibeta <0,1
mlr 0%, I seria szczepień mlr 38%
10.2017 IMSI 3 zarodki 01.2018 crio03.2018 crio
09.2018 crio
12.2018 IMSI 2 zarodki 2-dniowe 4b i 5b w oczekiwaniu na crio...
NK 16,5%
07.2019 crio 4b, 12 dpt - 99,8; 13 dpt - 185,6; 15 dpt - 825,6; 17 dpt - 2509; 21 dpt - 4942ciąża ektopowa
-
Ja nie odczułam ze ptaszyna narzeka. Pisała zawsze szczerze co u niej. Dajcie spokój dziewczynie. Każdy sobie jakieś granice wyznacza. Ona postanowiła tylko 1 procedure zrobić jak nie wyjdzie to adopcja. Ja juz jestem po 7 procedurach i nie wyobrażam sobie ze ktoś mnie tu namawia np na adopcje KD itd. To moje sprawy i moja decyzja kiedy to skończyć.
Nuterka lubi tę wiadomość
AMH 0,54
10.2014 IMSI 2 zarodkibeta <0,1
05.2015 brak oocytów
03.2016 brak oocytów
08.2016 IMSI 1 zarodek, ciąża pozamaciczna
02.2017 IMSI 2 zarodkibeta <0,1
mlr 0%, I seria szczepień mlr 38%
10.2017 IMSI 3 zarodki 01.2018 crio03.2018 crio
09.2018 crio
12.2018 IMSI 2 zarodki 2-dniowe 4b i 5b w oczekiwaniu na crio...
NK 16,5%
07.2019 crio 4b, 12 dpt - 99,8; 13 dpt - 185,6; 15 dpt - 825,6; 17 dpt - 2509; 21 dpt - 4942ciąża ektopowa
-
karolcia35 wrote:Może zadzwoń do apc przedstaw sytuacje i może mu przekażą ze czekasz na info?24.12.2023 II kreski pod choinkę
21.06.2022 Alicja ❤️
16.10.2021 niespodziewane II kreski
________________________________________________________
leczenie 06.2014-03.2020
06.2016 HSG - jajowody drożne
Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
3.03.2017 Amelia 10tc [*]
09.2017 pusty pęcherzyk
25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
6.02.2020 scratching, biopsja - OK
7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
Koniec leczenia…
Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼 -
nick nieaktualny
-
Ptaszynko zostan z nami wiem że jest Ci ciężko i cię rozumiem że nie chcesz badac immunologii.. To nie jest takie wszystko proste i też to rozumiem. Dziewczyny jeśli Ptaszyna nie chce badać immunologii to jest jej wybór ona ma inne spojrzenie stara się o adopcje, chciała tylko raz podejść do in vitro. Ja pochodziła też do 3 transferów nie badając immunologii bo nikt mi nigdy o tym nie powiedział.. Dopiero potem sama się dowiadywalam co mogę jeszcze zrobić.. Ruszyłam immunologie już tyle kasy wydalam.. I co chwilę mi coś nowego wychodzi Każdy robi jak uważa i jak mu serce podpowiada