Angelius Provita- Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
Cala wrote:Oj nie potwierdzam, u mnie bylo zero mdłości itp a jest dziewczynka
Cala lubi tę wiadomość
-
srebrzysta wrote:Skoro takie dobre ssmot to obstawiam chłopczyka! Moje okropne mdłości prawie minęły ale mam wstet do jedzenia nadal , po prostu tragedia, ma nic nie mam ochoty, zmuszam się ciągle, a jak już zjem to 3 godziny.mi się odbija
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
Nie, nie martw się! właśnie bywały dni lepsze, i dni kiedy myślałam że będę po ścianach chodzić bo już nie wiedziałam co ze sobą zrobić. Było tez tak że jeden dzień nie muliło a ostatnio przy końcu to nawet 5 dni ciszy i znów ale chyba mdłości już przeszły tylko został brak apetytu, po za tym czuje się dobrze, nie byłam wogóle senna
-
srebrzysta wrote:Nie, nie martw się! właśnie bywały dni lepsze, i dni kiedy myślałam że będę po ścianach chodzić bo już nie wiedziałam co ze sobą zrobić. Było tez tak że jeden dzień nie muliło a ostatnio przy końcu to nawet 5 dni ciszy i znów ale chyba mdłości już przeszły tylko został brak apetytu, po za tym czuje się dobrze, nie byłam wogóle senna
Ja to jestem chyba przewrazliwiona obiecywałam sobie że jak minie u mnie ten krytyczny moment kiedy traciłam ciąże to uspokoje się i faktycznie po wizycie parę dni jest pięknie a potem wracam na te same tory. Ale nie może być inaczej jak dobrze kurde w końcu wszystko jest książkowo w tym momencie :*
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
nick nieaktualnySusieOne wrote::* :*
Ja to jestem chyba przewrazliwiona obiecywałam sobie że jak minie u mnie ten krytyczny moment kiedy traciłam ciąże to uspokoje się i faktycznie po wizycie parę dni jest pięknie a potem wracam na te same tory. Ale nie może być inaczej jak dobrze kurde w końcu wszystko jest książkowo w tym momencie :*
Próbuje sobie tłumaczyć , ze teraz będzie dobrze, ale i tak myśli krążą 🙈 -
didik34 wrote:Susie mam tak samo, chwila spokoju po wizycie i zaraz odliczanie w stresie do następnej 🤦♀️
Próbuje sobie tłumaczyć , ze teraz będzie dobrze, ale i tak myśli krążą 🙈
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
srebrzysta wrote:Czyli mam ,, szczęście'' z tymi objawami.... Chyba pozbierałam za nas wszystkie tu z forum.. ale co tam , samo szczęście 😁
Nie mam pojęcia co mogę mieć,wszyscy znajomi twierdzą że będzie chłopiec. No ale ja na nic się nie nastawiam. Moje dwie siostry i bratowa bardzo źle znosily swoje ciążę, bardzo wymiotować nic nie jadly,więc są bardzo zdziwiona że ja tak bezobjawowo to przechodzę 😊😊😊
7.10.21 Walka o drugiego maluszka rozpoczęta.
15.12.21 histeroskopia , wszystko ok.
31.12.21 USG i zielone światło.
17.01.22 transfer ostatniego ❄️ .
22.01 beta 0,1 ;(
24.01 beta 0,1 ;( 😭😭😭
Koniec starań ;(
Brak mrozakow ;( -
Dziewczyny ja nie miałam żadnej straty wcześniej a i tak mam to samo co wy, po wizycie kilka dni spokoju , przed wizytą już świruje, a jak przykładają USG to pierwsze pytam czy dziecko żyje, w swoim chorym umyśle wyobrażam sobie że pójdę na wizytę a tam nagle coś ....i koniec bajki... Ostatnio przecież miałam takie ciśnienie że siedziałam u pielęgniarek zanim spadnie i teraz muszę mierzyć i zapisywać.
-
nick nieaktualnysrebrzysta wrote:Dziewczyny ja nie miałam żadnej straty wcześniej a i tak mam to samo co wy, po wizycie kilka dni spokoju , przed wizytą już świruje, a jak przykładają USG to pierwsze pytam czy dziecko żyje, w swoim chorym umyśle wyobrażam sobie że pójdę na wizytę a tam nagle coś ....i koniec bajki... Ostatnio przecież miałam takie ciśnienie że siedziałam u pielęgniarek zanim spadnie i teraz muszę mierzyć i zapisywać.
Muszę się tłumaczyć , ze zwykle mam książkowe i ze to wszystko stres i emocje.
Apogeum u mnie następuje w momencie usg🙈
Ech chciałabym się uspokoić po prenatalnych... -
didik34 wrote:Ja tez mam zawsze takie ciśnienie , ze nie chcą mnie wypuścić z gabinetu🙈
Muszę się tłumaczyć , ze zwykle mam książkowe i ze to wszystko stres i emocje.
Apogeum u mnie następuje w momencie usg🙈
Ech chciałabym się uspokoić po prenatalnych... -
didik34 wrote:Susie mam tak samo, chwila spokoju po wizycie i zaraz odliczanie w stresie do następnej 🤦♀️
Próbuje sobie tłumaczyć , ze teraz będzie dobrze, ale i tak myśli krążą 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2019, 16:18
5 lat starań, niedoczynność tarczycy, hashimoto, wysoka prolaktyna, endometrioza IIst.13.XI transfer 2BB , 04.II crio 2AB , crio 04.04, 5dpt-23,2; 7dpt-70; 9dpt-209; 19dpt- 6194; 26dpt ❤️ -
nick nieaktualnybz10 wrote:Ja się uspokajam na jakieś dwa dni po wizycie, później znowu zaczynam wymyślać 🙈 najgorsze jak na wizycie przykładają głowice i to czekanie czy wszystko ok, tez wtedy czuje skok ciśnienia 😳 chyba do końca już tak będzie 🙈😎 tak sobie mysle ze może jak już poczuje ruchy to będę się czuć bezpieczniej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2019, 16:42
-
didik34 wrote:Tak mi koleżanki mówią , ze jak będę ruchy czuła ,to będę trochę spokojniejsza. Ja w to wątpię 🙈5 lat starań, niedoczynność tarczycy, hashimoto, wysoka prolaktyna, endometrioza IIst.13.XI transfer 2BB , 04.II crio 2AB , crio 04.04, 5dpt-23,2; 7dpt-70; 9dpt-209; 19dpt- 6194; 26dpt ❤️
-
Witam sie dziewczyny ale pieknie suwaczki leca do przodu ciesze sie ze u was wszystko dobrze
didik34, bz10 lubią tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Ja się doczekać nie umie na te ruchy jak to będzie czuć że ono tam naprawdę jest i tak jak piszecie już dziś wiem że schiza nr 2 będzie jak zbyt długo nie poczuje ruchów , nam to już chyba nic nie dogodzi ....
Dobrze że nie jestem sama i też tak macie zawsze to jakieś pocieszenie no chyba że wszystkie jesteśmy wariatkami 😁😁😁😁Honorata02, minia61, aurola lubią tę wiadomość
-
srebrzysta wrote:Ja się doczekać nie umie na te ruchy jak to będzie czuć że ono tam naprawdę jest i tak jak piszecie już dziś wiem że schiza nr 2 będzie jak zbyt długo nie poczuje ruchów , nam to już chyba nic nie dogodzi ....
Dobrze że nie jestem sama i też tak macie zawsze to jakieś pocieszenie no chyba że wszystkie jesteśmy wariatkami 😁😁😁😁njut, didik34, srebrzysta, Honorata02, karolcia35, minia61, Megii_81 lubią tę wiadomość
5 lat starań, niedoczynność tarczycy, hashimoto, wysoka prolaktyna, endometrioza IIst.13.XI transfer 2BB , 04.II crio 2AB , crio 04.04, 5dpt-23,2; 7dpt-70; 9dpt-209; 19dpt- 6194; 26dpt ❤️ -
bz10 wrote:Haha nawet jak wszystkie jesteśmy nienormalne to grupie zawsze raźniej 🥳🦄🦄
karolcia35 lubi tę wiadomość
STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
on: FDNA 22%, HLA-C C1
moja historia leczenia -
nick nieaktualnyCala wrote:Tak Wisienko, ale widziałam że nie robilas wszystkiego więc myslalm że docent może coś jeszcze zleci ale skoro "tylko" Kiry to znaczy że to mu wystarczy do oceny
Aaaa😯😲 to co mi jeszcze brakuje ? Nie mam allo ale myślałam że to się robi jak się było w ciąży a ja nigdy nie byłam. Powoli zaczynam się w tym gubić i co najstraszniejsze odechciewa mi się chcieć. Zaczyna mnie to wszystko przerastać. A jeszcze jak Was tu tak czytam to mi Paśnik zlecił tylko Kir a mężowi HLA-C a gdzieś czytałam ze HLA-C tez musze zrobić czy to oznacza że robiąc tylko Kir będę miała też oznaczenie tego HLA-C narazie badania robiłam sama mąż za granicą 😢Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2019, 19:36
-
Wisienka39* wrote:Aaaa😯😲 to co mi jeszcze brakuje ? Nie mam allo ale myślałam że to się robi jak się było w ciąży a ja nigdy nie byłam. Powoli zaczynam się w tym gubić i co najstraszniejsze odechciewa mi się chcieć. Zaczyna mnie to wszystko przerastać. A jeszcze jak Was tu tak czytam to mi Paśnik zlecił tylko Kir a mężowi HLA-C a gdzieś czytałam ze HLA-C tez musze zrobić czy to oznacza że robiąc tylko Kir będę miała też oznaczenie tego HLA-C narazie badania robiłam sama mąż za granicą 😢
Wisienka39* lubi tę wiadomość
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"