Angelius Provita- Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
Aaa i brał jeszcze b12 i kwas foliowy
Prze kuracja pregnylem i clo lekarz nie chciał robić in vitro + miał usg jąder i prąciaWiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2018, 16:14
8lat starań, zmiana lekarza prowadzącego
Serafin Clinic skierowanie na in vitro
Provita in vitro pierwsza próba udana, ciąża mnoga - dr Serafin
Ciaza bliźniacza bez problemów -
Frelcia wrote:Dziewczyny Pofertil czy Fertiman lepszy? I jak jeszcze naturalnie podrasować jajeczka? nawet nie wiem czy się da
My też robiliśmy fragmentację i HBA. Hba wyszlo dobrze (89%). Fragmentacja wyszła 17,37% i pani dr chcąc podkręcić przepisała mu dodatkowo na receptę witaminę e 0,4 (brał 3x1), witaminę c 0.5 (brał 2x1), q10 100mg, resveratrol 500mg 3x1.
U mojego m był też problem z ilością. -
Frelcia wrote:Dziewczyny Pofertil czy Fertiman lepszy? I jak jeszcze naturalnie podrasować jajeczka? nawet nie wiem czy się daMikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
KateHawke wrote:Frelciu,Kasiu przykro mi... Ale następny raz musi już być szczęśliwy! Bedziemy tu wszystkie trzymać kciuki mocno zaciśnięte.Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
maxbar wrote:Ja już dawno byłam zdecydowana na adopcje dziecka mąż powtarzał że mamy dużo czasu że możemy próbować ogólnie ciężki orzech do zgryzienia .Adopcji nigdy nie brał pod uwagę ale wszystko przychodzi z czasem i na szczęście zrozumiał .Tak jak piszesz najważniejsze jest dla kogoś żyć i dać mu siebie nie wyobrażam sobie życia bez dziecka nie ważne czy mojego czy adopcyjnego . Jeśli nam się nie uda to będziemy się starać o adopcje chociaż wiem że też będzie trudno ze względu na wiek mam już 40lat . Napisz proszę na jakim jesteście etapie ?
Wiesz, my tak naprawdę znów zaczynamy od nowa, tzn. tak w skrócie we wrześniu ub. roku okazało się, że mamy pojedyncze plemniki i szanse na naturalną ciążę mniejsze niż wygrana w totka. W grudniu (ku totalnemu zaskoczeniu nawet dr Paligi) okazało się, że nasienie jest w normie, nawet HBA, MAR i fragmentacja.
Ja obecnie czekam na laparo, którą mam w maju, to będzie ostatni krok w naszej diagnostyce. Zostaje immunologia. O ivf Pani dr na razie nie rozmawia.
Zdaję sobie sprawę, że ciąża to nie koncert życzeń, starania cały czas uczą mnie pokory. Ale niestety chyba nigdy nie pojmę jak to możliwe, że wokół tyle wpadek, nieplanowanych dzieci... mam wrażenie, że tylko ja nie potrafię zajść, ja która tak bardzo chce mieć dziecko...a najśmieszniejsze (sic!) jest to, że o jakiej koleżance, znajomej, czy dziewczynie w rodzinie bym nie pomyślała "ona też jeszcze nie ma dziecka", bach! za tydzień dowiaduję się, że się spodziewa autentycznie, chyba ja zapładniam je myślami
Najbardziej dobiła mnie wiadomość sprzed miesiąca, kiedy dowiedziałam się o bliźniaczej ciąży laski, która kilka lat temu usunęła ciążę bo "wtedy jej nie pasowała"... Ja się pytam, kto pozwala na takie rzeczy?
W ogóle ciężko funkcjonuje się w otoczeniu, w którym są małżeństwa z dziećmi, a ty nieustannie jesteś bombardowana pytaniami o to, czemu "się obijacie?!"... Niedelikatność ludzi czasem mnie mrozi. Dlatego też od pewnego czasu unikamy wszelkiego rodzaju spotkań rodzinnych, bo przecież 9 m-cy po ślubie wszystkim kuzynkom urodziły się dzieci tylko nie nam... wtedy włącza mi się agresor połączony z wewnętrznym wyciem z żalu.
Wybacz ten mój wywód pełen pretensji o ciul wie co, do ciul wie kogo, ale chyba poczułam się lepiej...
Trzymam za Was kciuki, pomyślcie może intensywniej o adopcji, przesterowanie myślenia na ten tor nam osobiście bardzo pomógł, może gdzieś właśnie rodzi się i Wasze dziecko?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2018, 18:58
karolcia35, Andzia80, maxbar, NieJa lubią tę wiadomość
08.01.2020 r. na Ziemi pojawi(ł) się Cud! 😊 -
Bezji ja juz nie mam znajomych czy przyjaciolek ktore sa bezdzietne...a do teo pracuje w przedszkolu...caly czas mam stycznosc z dzieciakami...jak patrze na niektore "rodziny" to mnie skreca...w ogole nie dbaja o dzieci a co chwile spodziewaja sie kolejnych....
Kuzyn ktory po dwoch latach przyznal sie ze ma syna teraz spodziewa sie córki z inna ...nie nalezy do ludzi ktorzy przejmuja sie kimkolwiek...i pyk ma drugie...a my sie staramy juz 5 lat
5 inseminacji, 2 ifv...nic nawet na chwilke nie dalo nam nadzieii...zycie jest strasznie niesprawiedliwe...
pytam sie gdzie w tym wszystkim jest ten sprawiedliwy...ten milosierny...ten kochajacy....moze i bluznie ale juz nie potrafie inaczejkarolcia35, Bejzi lubią tę wiadomość
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2019, 17:32
karolcia35, Bejzi, NieJa lubią tę wiadomość
3xPICSI
5xcrio
2xcb
2x6tydz [*]
Immunosupresja, szczepienia...
Udało się.
10.2021 urodziłam swój wyczekany pierwszy Skarb ❤️
Ciaza naturalna.
09.2023 urodziłam swój drugi Skarb ❤️ -
Poziomka25 wrote:Oj dziewczyny. Ja mam takie same myśli i żal w sumie nie wiem do kogo ale najbardziej to chyba rzeczywiście do tego u góry. Ciężko mi się pogodzić z tym losem widząc na około znajomych, rodziny jak wszystkim z łatwością przychodzi płodzenie dzieci.
Jestem obrażona na kosciol, wiarę... Zawsze święta przeżywałam duchowo. Teraz jakoś nie wirze że ktoś nad tym wsyzstkim czuwa. Za dużo mnie to kosztuje łez i bólu. Ciężko mi teraz patrzeć na rodziny z dziećmi, tym bardziej że też mieszkam na nowym młodym osiedlu.
Życie jest niestety niesprawiedliwe.
ja tak samo uwazam!! zycie jest cholernie nie sprawiedliwe!!Poziomka25, Bejzi lubią tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2020, 17:02
karolcia35, Bejzi, NieJa lubią tę wiadomość
3xPICSI
5xcrio
2xcb
2x6tydz [*]
Immunosupresja, szczepienia...
Udało się.
10.2021 urodziłam swój wyczekany pierwszy Skarb ❤️
Ciaza naturalna.
09.2023 urodziłam swój drugi Skarb ❤️ -
Dziewczyny, doskonale Was rozumiem, bo sama niedawno miałam te same uczucia. Ból, gdy ktoś w bliskim otoczeniu zachodził w ciążę, smutek przy każdej kolejnej miesiączce. Mnie szybko to przerosło, potrzebowałam odpoczynku już po 3 latach starań, także podziwiam te z Was które starają się po 5-9-12 lat i wciąż znajdują w sobie siłę by dążyć do realizacji tego marzenia. U nas odpoczynek z różnych dodatkowych przyczyn przeciągnął się w rok, wtedy zaczęłam akceptować perspektywę że już nie będziemy mieć dzieci biologicznych, w końcu pierwszy dzień cyklu przestał być dniem małej żałoby, a przyjmowałam go ze spokojem,
zaczęliśmy dojrzewać do decyzji o adopcji. Aż przyszedł dzień, kiedy pod wpływem rozmów z dwoma koleżankami, z których jedna była w ciąży z drugiego podejścia do ivf, a druga przygotowywała się do drugiego transferu po pierwszym nieudanym (obecnie też jest w ciąży), pod wpływem impulsu i myśli, że może warto zrobić jeszcze ten jeden krok aby w przyszłości nie żałować, zadzwoniłam do kliniki. Trochę ponad miesiąc później byłam już w trakcie stymulacji do ivf. Nam się udało za pierwszym razem, ale ta droga często jest dłuższa. Dziewczyny, zobaczcie ile nas tu jest, w całym tym dziale "starania z pomocą medyczną", terminy w klinikach są odległe, bo tyle jest Pacjentów, a to przecież nie wszystkie osoby, które się starają od długiego czasu i nic. Jest nas naprawdę dużo. I kiedy otwierałam się ze swoim problemem przed innymi kobietami to słyszałam podobne historie od tych kobiet, które widujemy szczęśliwe z brzuszkami i wózkami. Część z nich też na swoje maleństwo czekała długo, dużo kobiet z mojego otoczenia ma za sobą co najmniej jedną stratę ciąży. Teraz ja jestem w ciąży i ktoś kto mnie nie zna, przed kim się nie otworzyłam, może myśleć, że przyszło mi to łatwo i z zazdrością czy żalem patrzeć na mój brzuch. I ja te uczucia rozumiem, ale to przecież nie tak. Mi nie było łatwo dojść do tego momentu i wielu kobietom, które zachodzą w naszym otoczeniu w ciążę też łatwo nie było. Czasami to jest tylko rok starań, ale ten rok też wydaje się wiecznością, gdy tak bardzo pragnie się ciąży.
Tak sobie myślę, że mając za sobą taką drogę jesteśmy silniejsze i bardziej potrafimy docenić ten cud poczęcia i narodzin, gdy już się dla nas wydarzy. Jesteście mega silne kobietki, podziwiam Was i każdej z Was życzę aby jej Cud wydarzył się jak najprędzej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2018, 09:52
Flowwer, KateHawke, Bejzi, CzterolistnaKoniczyna, Yummymummy, h_anulka, Cala, Bobli, maxbar lubią tę wiadomość
XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
❄❄
1 VI 2014 Aniołek [*] -
Kasia, Poziomka, Erl - dziękuję Wam za Wasz głos, fajnie między tymi stricte fizycznymi staraniami pogadać o emocjach nikt nie zrozumie tego lepiej niż Wy. Los nie zawsze dzieli sprawiedliwie, a każdą pozornie łatwą ciaze mógł poprzedzać ból i strach. Ja jednak staram się myśleć ze zawsze coś dzieje się po coś dobrej nocy Dziewczyny!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2018, 23:02
Erl lubi tę wiadomość
08.01.2020 r. na Ziemi pojawi(ł) się Cud! 😊 -
Yoselyn82 wrote:juz wiedza wszyscy, tesciowa i mama plakaly..Maz wniebowziety
Zaczynam ciaze adopcyjna!!
I czekam na "TEN" telefon teraz
Gratuluję I ja też się wzruszyłam
Wiecie mniej więcej w jakim wieku będzie dziecko? Jak długo czeka się za telefonem?Yoselyn82 lubi tę wiadomość
7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca. -
Frelcia i Kaśka przykro mi...
Trzymajcie się i walczcie dalej...
Życie jest niesprawiedliwe.
Ja też starałam się bardzo długo i doceniam jakie miałam szczęście że udało mi się drugie in vitro. Przed pierwszym podejściem mieliśmy bardzo dużo badań - tak właściwie robiłam je "na własną rękę". Od podstaw, po genetykę i immumologię. A najgorsze jest to, że i tak nie znaleźliśmy przyczyny. U mnie wyszło tylko niskie amh i mthfr, ale to nie jest przeszkodą w zajściu w ciążę... U męża wszystko idealnie... Ale nie żałuję żadnego badania i mimo z reguły wysokich cen polecam je zrobić, chociażby obydwoje kariotypy i trombofilia...Bejzi lubi tę wiadomość
7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca. -
Dziewczyny, też jestem po 2 nieudanej IUI i mam małe chwile zwątpienia, ale malutkie nóżki w brzuchu mojej psiapsióły kopią mnie właśnie po rękach i tak sobie myślę, że przecież nie mogę się tak poddać!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2018, 11:43
Bejzi, Erl, Bobli lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZrobimy pakiet z testdna ten poszerzony za prawie 800zl. Będziemy mieć wszystko zbadane. Tam jest : badania kariotypów, mutacji mthfr, czynnika V Leiden i protrombiny i mutacje V R2 i PAI-1. I konsultacja lekarska w pakiecie. Mam nadzieję że wystarczy. No i zastanowię się nad histeroskopią. Zobaczę co Mańka na to.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2018, 10:30
ania8306, Erl, KateHawke lubią tę wiadomość
-
Poziomka25 wrote:Jajeczka koenzymem Q10 a mój zażywa fertilman plus.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2018, 11:05
Yummymummy, Poziomka25 lubią tę wiadomość
Za stara by czekać, za młoda by odpuścić...
2017 2x IUI
5.2018 start IMSI
4.06.18- punkcja
9.06.18- 1 z 9 -
Frelcia wrote:Zrobimy pakiet z testdna ten poszerzony za prawie 800zl. Będziemy mieć wszystko zbadane. Tam jest : badania kariotypów, mutacji mthfr, czynnika V Leiden i protrombiny i mutacje V R2 i PAI-1. I konsultacja lekarska w pakiecie. Mam nadzieję że wystarczy. No i zastanowię się nad histeroskopią. Zobaczę co Mańka na to.
Ja uważam że warto wydać kasę. Bo to 800 zł to jak kropla w cenie całej procedury od nowa.AMH 0,54
10.2014 IMSI 2 zarodki beta <0,1
05.2015 brak oocytów
03.2016 brak oocytów
08.2016 IMSI 1 zarodek, ciąża pozamaciczna
02.2017 IMSI 2 zarodki beta <0,1
mlr 0%, I seria szczepień mlr 38%
10.2017 IMSI 3 zarodki 01.2018 crio 03.2018 crio 09.2018 crio
12.2018 IMSI 2 zarodki 2-dniowe 4b i 5b w oczekiwaniu na crio...
NK 16,5%
07.2019 crio 4b, 12 dpt - 99,8; 13 dpt - 185,6; 15 dpt - 825,6; 17 dpt - 2509; 21 dpt - 4942 ciąża ektopowa -
karolcia35 wrote:Nie przejmuj się jak ci powie ze niepotrzebne
Ja uważam że warto wydać kasę. Bo to 800 zł to jak kropla w cenie całej procedury od nowa.Za stara by czekać, za młoda by odpuścić...
2017 2x IUI
5.2018 start IMSI
4.06.18- punkcja
9.06.18- 1 z 9