Angelius Provita- Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnySusieOne wrote:Jeju a moje motto to się w ogóle nie narobić a zarobić... Mam tak, że praca mi wisi byle zarobić i się nie denerwować, a w wolnym czasie realizować pasje.....
A ja lubię pracować nawet bardzo. Ogólnie pracuje na dwa etaty. Tzn w szkole i prywatnie. Od wielu wielu lat juz.
Właściwie to już dostaję na głowę w domu od tego siedzenia teraz przymusowego 😅
Nauczyciel to taki człowiek właśnie którego pasją jest ta praca i chyba tak dlatego się spalamy też w niej, może za bardzo chcemy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2020, 22:19
Borden lubi tę wiadomość
-
Berbeć, pisałaś, że uczyłaś w gimnazjum. Czego uczysz?
Wady:
# niedoczynność i Hashi i IO
# MTHFR C677 homozygota
# słabo dodatnie p/c kardiolipinie
# ostatnio kiepskie endo - 6 mm
#1 poronienie w 10 tyg (zarodek XX - zdrowy)
# NK - 25%
# il 10 i il 5 - za nisko
# szczepienia - dr Paśnik
Pozytywy:
* KIR BX (brak tylko 1 implantacyjnego)
* Amh - 2,7
Zalety:
- 1 dziecko
Mąż: armia zacna, morfo od 4-6%, fragmentacja 14% -
Ja zostałam bardzo skrzywdzona przez nauczycieli, rzuciłam szkole w wieku 16 lat przez taką jedną pinde i przez pół roku nie chodziłam w ogóle do szkoły. Do tego pedagog szkolna nie uwierzyła mi kiedy jej powiedziałam, że moja mama piję. To była pierwsza i ostatnia dorosła osoba, której to powiedziałam.moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
nick nieaktualnyBorden wrote:Berbeć, pisałaś, że uczyłaś w gimnazjum. Czego uczysz?
Tego co Ty 😃uczyłam 7 lat. w dwóch szkołach na raz wtedy. Te dojazdy, podwójne rady, wywiadówki, dyskoteki, festyny itp to był Meksyk dopiero.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2020, 22:25
Borden lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyevkill wrote:Ja zostałam bardzo skrzywdzona przez nauczycieli, rzuciłam szkole w wieku 16 lat przez taką jedną pinde i przez pół roku nie chodziłam w ogóle do szkoły. Do tego pedagog szkolna nie uwierzyła mi kiedy jej powiedziałam, że moja mama piję. To była pierwsza i ostatnia dorosła osoba, której to powiedziałam.
Każdy ma jakieś złe doświadczenia z nauczycielami. Za moich czasów jedną tak się na nas darła ciągle że głowa mała do dzisiaj pamiętam tą wariatkę. I do teraz są na pewno tacy. Zwłaszcza Ci starej daty. -
Berbeć. wrote:Tego co Ty 😃
Hi hi jak napisałaś, że pracujesz prywatnie to się zorientowałam, że ta sama "branża". No może jeszcze matma bo jest chodliwa off school
Berbeć. lubi tę wiadomość
Wady:
# niedoczynność i Hashi i IO
# MTHFR C677 homozygota
# słabo dodatnie p/c kardiolipinie
# ostatnio kiepskie endo - 6 mm
#1 poronienie w 10 tyg (zarodek XX - zdrowy)
# NK - 25%
# il 10 i il 5 - za nisko
# szczepienia - dr Paśnik
Pozytywy:
* KIR BX (brak tylko 1 implantacyjnego)
* Amh - 2,7
Zalety:
- 1 dziecko
Mąż: armia zacna, morfo od 4-6%, fragmentacja 14% -
Frelcia_na_tymczasie wrote:A ja bym chciała żeby praca tez była pasja skoro spędzam w niej polowe życiamoja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
nick nieaktualnySą niestety takie dzieci które niczym nie zainteresujesz. Lubią swój świat i swoje wymyślone zabawy
. Jedyny sposób żeby złapać z nimi kontakt to wejście w ich świat jeśli pozwolą. Moje dzieci w większości mnie lubią. Mam tez paru gagadkow których jeszcze nie rozgryzłam. Z niektórymi muszę nadrabiać indywidualnie i chyba mnie za to nie lubią.. bo mogę to robić wtedy gdy inne dzieci maja czas na swobodna zabawę. Wiecie co mnie stresuje ? Ze nie dogodzę każdemu. Natomiast cieszą mnie takie drobiazgi jak na przykład dziecko które wydaje mi się ze nie pała do mnie sympatia chce iść ze mną za rękę podczas spaceru. Widzę wtedy ze potrzebuje po prostu więcej mojej uwagi. Tylko cholera ciężko każdemu szkrabowi dać swoją cała uwagę gdy trzeba skupić się na całości.
Borden, Berbeć. lubią tę wiadomość
-
evkill wrote:Ja zostałam bardzo skrzywdzona przez nauczycieli, rzuciłam szkole w wieku 16 lat przez taką jedną pinde i przez pół roku nie chodziłam w ogóle do szkoły. Do tego pedagog szkolna nie uwierzyła mi kiedy jej powiedziałam, że moja mama piję. To była pierwsza i ostatnia dorosła osoba, której to powiedziałam.
Ja generalnie nie lubię nauczycieliOczywiście niektórzy są zajebiści, ale sporo z nich kiepsko pojmuje swoją "misję"
(dałam w "" bo na misję w tych czasach to księżulo może jechać)
Evkill ja przez całą swoja edukację nie miałam fajnych nauczycieli, a moja wychowawczyni z klasy 4-8 śni mi się w koszmarach do dziś. Dlatego staram sie być dosłownie jej przeciwieństwem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2020, 22:30
evkill lubi tę wiadomość
Wady:
# niedoczynność i Hashi i IO
# MTHFR C677 homozygota
# słabo dodatnie p/c kardiolipinie
# ostatnio kiepskie endo - 6 mm
#1 poronienie w 10 tyg (zarodek XX - zdrowy)
# NK - 25%
# il 10 i il 5 - za nisko
# szczepienia - dr Paśnik
Pozytywy:
* KIR BX (brak tylko 1 implantacyjnego)
* Amh - 2,7
Zalety:
- 1 dziecko
Mąż: armia zacna, morfo od 4-6%, fragmentacja 14% -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyevkill wrote:Ja zostałam bardzo skrzywdzona przez nauczycieli, rzuciłam szkole w wieku 16 lat przez taką jedną pinde i przez pół roku nie chodziłam w ogóle do szkoły. Do tego pedagog szkolna nie uwierzyła mi kiedy jej powiedziałam, że moja mama piję. To była pierwsza i ostatnia dorosła osoba, której to powiedziałam.
Ja w liceum bardzo dużo wagarowalam bo tak nienawidziłam swojej szkoły. Pedagog tez był beznadziejny a dyrektorka? Porażka.. Na szczęście byłam na tyle inteligentna ze bardzo dobrze zdałam maturę.. nawet z matematyki z której miałam dwójkę . 😂 a teraz sama wdrażam edukacje matematyczno-przyrodnicza najchętniej..taki paradoks.evkill lubi tę wiadomość
-
Pia88 wrote:Życzę każdej, aby jej praca była jednocześnie pasją
Jeśli tak nie jest to czas coś zmienić.
A cechą chyba wszystkich nauczycieli jest narzekanie na właśnie swoją pracę 🤪moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPia88 wrote:Życzę każdej, aby jej praca była jednocześnie pasją
Jeśli tak nie jest to czas coś zmienić.
A cechą chyba wszystkich nauczycieli jest narzekanie na właśnie swoją pracę 🤪
Borden nie narzeka 🙂
A ja głównie dziś na postrzeganie naszej przez społeczeństwo.
Idę do mięsnego o 13 i widzę wbite we mnie ślepia ekspedientki, która myśli se pewnie..ta "3" godziny w pracy była i do domu już.
A ja szybko do domu kawa i siadam do dziennika, żeby uwinac się przed 15 ( bo po 15 nie można już) z wpisywaniem ocen czy innych rzeczy. Ale już czuję po tej ekspedientce jak mnie nie nawidzi😂
Edit. Ale to fakt nauczyciel to taki trochę specyficzny człowiek 🤭Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2020, 22:36
Borden, karolcia35 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja się generalnie nie ujawniam w realu, że jestem nauczycielką.
Społeczeństwo nas nienawidzi.
Nawet ostatnio jak byłam na spotkaniu w knajpie gdzie przychodza nativ'i i mozna pogadac po angielsku dla wprawy i trzeba było sie przedstawić to wybełkotałam że pracuję w zoologicznym. Bałam się tylko żeby nikt mnie nie prosił o polecenie konkretnej karmy dla pupila:]
Tak w zasadzie to sporo moich koleżanek kłamie na temat swojego zawodu, a ostatnio jedną zatrzymał policjant w drodze do roboty i jak mu wyjawiła żeby się pospieszył z kontrola bo się spóźni do szkoły to wlepił jej mandatdodając że nigdy nie lubił nauczycieli.
Coż, teraz wie co ma mówićBerbeć. lubi tę wiadomość
Wady:
# niedoczynność i Hashi i IO
# MTHFR C677 homozygota
# słabo dodatnie p/c kardiolipinie
# ostatnio kiepskie endo - 6 mm
#1 poronienie w 10 tyg (zarodek XX - zdrowy)
# NK - 25%
# il 10 i il 5 - za nisko
# szczepienia - dr Paśnik
Pozytywy:
* KIR BX (brak tylko 1 implantacyjnego)
* Amh - 2,7
Zalety:
- 1 dziecko
Mąż: armia zacna, morfo od 4-6%, fragmentacja 14% -
Berbeć. wrote:No laski czas na prolutex. Doktorek dołożył mi kuźwa drugi czyli teraz mam rano i wieczorem 🙄. Chociaż próg miałam 35 w czwartek.
A w ogóle to tak mi zapakował dzisiaj tam ten wziernik czy co to tam się wkłada, że mnie tam pobolewa 😕
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
nick nieaktualnyBorden wrote:Ja się generalnie nie ujawniam w realu, że jestem nauczycielką.
Społeczeństwo nas nienawidzi.
Nawet ostatnio jak byłam na spotkaniu w knajpie gdzie przychodza nativ'i i mozna pogadac po angielsku dla wprawy i trzeba było sie przedstawić to wybełkotałam że pracuję w zoologicznym. Bałam się tylko żeby nikt mnie nie prosił o polecenie konkretnej karmy dla pupila:]
Tak w zasadzie to sporo moich koleżanek kłamie na temat swojego zawodu, a ostatnio jedną zatrzymał policjant w drodze do roboty i jak mu wyjawiła żeby się pospieszył z kontrola bo się spóźni do szkoły to wlepił jej mandatdodając że nigdy nie lubił nauczycieli.
Coż, teraz wie co ma mówić
Się muszę nauczyć trzymać język za zębami 🤐 -
nick nieaktualnySusieOne wrote:Współczuję, w sierpniu w szpitalu takim mnie wziernikiem badał ze miałam koszmary...
Nie wiem czy spięta byłam czy co. Potem mi się kazał bardziej wysunąć i jeszcze raz zrobił. Mam nadzieję, że to nie będzie miało jakiegoś negatywnego wpływu.
Zresztą co ja w garbate aniołki wierzę 👼😂