Angelius Provita- Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
Chyba faktycznie coś się zadziało, bo bardzo mocno krwawię. Ja czułam, że jestem w ciąży, mimo tak wczesnego etapu.moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
Wszystko fajnie dziewczyny piszecie, ale kończy mi się czas, kasa i zarodki i chęci. Wydaje mi się, że muszę iść w kierunku szczepień.
sAnsa_28 lubi tę wiadomość
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
evkill wrote:Wszystko fajnie dziewczyny piszecie, ale kończy mi się czas, kasa i zarodki i chęci. Wydaje mi się, że muszę iść w kierunku szczepień.
Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
L + H 05.09.2018
On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
Ja: adenomioza, endometrioza I
Kir AA, NK 17%
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
8.11.2019 ket 3BB 🙁
01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
Szczepienia limfocytami
11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼 -
sAnsa_28 wrote:Evkill, u mnie tak mniej więcej wyglądała walka organizmu z zarodkami. Skurcze brzucha, plamienie przemieniającej się w krwawienie (mimo obstawienia lekami). Najbardziej odczułam to przy ciąży naturalnej styczniowej. Ciężko mi się aż chodziło, bo miałam wrażenie, ze wszystko mi zaraz wypadnie z macicy. Ponadto przy pozostałych CB było dość podobnie, niby ok a nagle jednego dnia nie byłam w stanie wstać w łóżka, ogromne skurcze brzucha, nospa nie działała. Dr Paliga nnie pytała, czy coś towarzyszyło spadkowi bety. Jakiś inne nietypowe odczucia. I właśnie dokładnie tak było.
Całkiem inaczej było w pierwszej ciąży, przy poronieniu zatrzymanym w 2017 roku. Tak na prawdę, po prostu przestałam się czuć jak w ciąży. I całkiem inaczej jest teraz po szczepieniach. Brzuch owszem lekko czuję, ale w taki normalny sposób. Oczywiście mam nadzieję, że skończy się inaczej niż 3 lata temu, niemniej walki organizmu zdecydowanie nie ma, tak jakby moje ciało zapomniało co się działo na przestrzeni tych 3 lat i znowu nie reaguje tak drastycznie na ciało obce.
Co się tyczy samego Lewego, niestety popieram poprzedniczki, nic specjalnego. Moja serdeczna koleżanka wydała tam ogrom pieniędzy a jedyne co usłyszała na to, czemu transfery się nie udają, to że tak bywa i ze on kiedyś podał pacjentce 15 zarodków i dopiero ten ostatni został. Ona akurat tez ma niskie amh i podchodziła tam do punkcji na cyklach naturalnych. Lewy powiedział, ze mogą przyjeżdżać miesiąc w miesiąc i że będą próbować. To była jego złota rada...Teraz są już po konsultacji u Pasnika i wracają do Paligi.
Co więcej, dla mnie istotne jest, żeby lekarz mnie albo pamiętał, albo zapoznał się z karta. A lewy niestety nie zaprząta sobie tym głowy i kompletnie nie pamięta z kim o czym rozmawiał i co ewentualnie ustalili. Broń Boże mu tez sugerować swoich pomysłów, czy pytać o immunologię. Od razu ucina temat.moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
evkill wrote:Miałaś też zadyszki? Ja tak mialam, że weszłam kilka stopni i zadyszka.
Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
L + H 05.09.2018
On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
Ja: adenomioza, endometrioza I
Kir AA, NK 17%
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
8.11.2019 ket 3BB 🙁
01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
Szczepienia limfocytami
11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼 -
nick nieaktualnyNa mnie Doktor Paliga zrobila niesamowite wrażenie gdy tylko wchodziłam ona wszystko wiedziała nie musiałam co wizytę mówić o sobie nie musiałam nic proponować zaufałam jej jesli chodzi o leki nie musiałam tez chodzić do immunologów itp. Nigdy nie miałam pomyłki w wypisywaniu recept i nie musiałam o niczym przypominać
Ja jeszcze mimo wszystko spróbowałabym większej dawki sterydu heparyny i estrofemu. Jesli chodzi o dietę to ja nie tylko bylam bez glutenu ale tez bez laktozy. Dalabym sobie spokój z Sydorem a jeśli myślisz o immunolog wybrałabym Paśnika wiem ze do tego trzeba worek pieniędzy i oceniła szanse u doktor na naturalne zajscie ja również nie miałam owulacji po stronie z jajowodem na stymulację nie reagowałam zawsze ta strona bez jajowodu reagowała i to bez szału. Evkil pisałaś o lekach ze nie masz wyższych dawek bo one mają wpływ a szczepienie ma jeszcze większe i tez kosztuje. Ja bym się nie poddała szczepieniom choć lekarz uważał ze to niezbędne ze nie zajde bez tego no cóż powiedziałam sobie ze nawet jeśli się nie uda nie będę tak ryzykować. Oczywiście to Twój wybór i decyzja jest dużo kobiet co szczepienia skróciły im walkę o dziecko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2020, 07:51
Yoselyn82 lubi tę wiadomość
-
zOsIa88 wrote:Na mnie Doktor Paliga zrobila niesamowite wrażenie gdy tylko wchodziłam ona wszystko wiedziała nie musiałam co wizytę mówić o sobie nie musiałam nic proponować zaufałam jej jesli chodzi o leki nie musiałam tez chodzić do immunologów itp. Nigdy nie miałam pomyłki w wypisywaniu recept i nie musiałam o niczym przypominać
Ja jeszcze mimo wszystko spróbowałabym większej dawki sterydu heparyny i estrofemu. Jesli chodzi o dietę to ja nie tylko bylam bez glutenu ale tez bez laktozy. Dalabym sobie spokój z Sydorem a jeśli myślisz o immunolog wybrałabym Paśnika wiem ze do tego trzeba worek pieniędzy i oceniła szanse u doktor na naturalne zajscie ja również nie miałam owulacji po stronie z jajowodem na stymulację nie reagowałam zawsze ta strona bez jajowodu reagowała i to bez szału. Evkil pisałaś o lekach ze nie masz wyższych dawek bo one mają wpływ a szczepienie ma jeszcze większe i tez kosztuje. Ja bym się nie poddała szczepieniom choć lekarz uważał ze to niezbędne ze nie zajde bez tego no cóż powiedziałam sobie ze nawet jeśli się nie uda nie będę tak ryzykować. Oczywiście to Twój wybór i decyzja jest dużo kobiet co szczepienia skróciły im walkę o dziecko.moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
Evkill szczepienia nie takie straszne a Ty sama masz juz tak bogata historie. Ja bym na Twoim miejscu spróbowała. Mozecie sprawdzic jakie macie allo mlr skoro czujesz ze cos sie zadziało.
Mnie i pasnik i malinowski mowili ze szczepienia nie maja żadnych skutkow ubocznych i ze sa często demonizowane nie wiedziec czemu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2020, 07:58
kamisia lubi tę wiadomość
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
czekamynadzidzie wrote:Evkill szczepienia nie takie straszne a Ty sama masz juz tak bogata historie. Ja bym na Twoim miejscu spróbowała. Mozecie sprawdzic jakie macie allo mlr skoro czujesz ze cos sie zadziało.
Mnie i pasnik i malinowski mowili ze szczepienia nie maja żadnych skutkow ubocznych i ze sa często demonizowane nie wiedziec czemu.moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
nick nieaktualnyCzekamy każdy lek ma niestety skutki uboczne nawet steryd acard i również szczepienia to grzebanie w immunologii w odporności organizmu niestety nie przekonują mnie takie słowa nawet jeśli są to słowa profesora. Biorąc steryd czy immunosupresję liczyłam się ze skutkami ubocznymi. Kto wie czy te moje dolegliwości żołądkowe nie są wina leków bo acard bardzo podraznia żołądek moze tez powodować zgagę. Natomiast po sterydzie bardzo spuchłam.
-
czekamynadzidzie wrote:Evkill szczepienia nie takie straszne a Ty sama masz juz tak bogata historie. Ja bym na Twoim miejscu spróbowała. Mozecie sprawdzic jakie macie allo mlr skoro czujesz ze cos sie zadziało.
Mnie i pasnik i malinowski mowili ze szczepienia nie maja żadnych skutkow ubocznych i ze sa często demonizowane nie wiedziec czemu.czekamynadzidzie lubi tę wiadomość
Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
L + H 05.09.2018
On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
Ja: adenomioza, endometrioza I
Kir AA, NK 17%
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
8.11.2019 ket 3BB 🙁
01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
Szczepienia limfocytami
11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼 -
Oddalam krew. Musiałam przepuścić dwie ciężarne w kolejce.
Dzięk Dziewczyny za rady. Na razie jestem nimi nieco przytłoczona. W zeszlym tygodniu zajęłam się już papierami do OA, myślę, że dobrze mi zrobi zajęcie się teraz tym tematem.
Te święta będą koszmarne.moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
Evkil jestesmy z Tobą😘😚☺🤗❤
Też właśnie oddałam krew. Mam nadzieję, że wszytko ok 🤞🙏evkill lubi tę wiadomość
31 lat Ja
33 lata Mąż
Starania od Maj 2016 ❤
Niedoczynność tarczycy
Hashimoto
Laparoskopia 13.11.2019
AMH 2,6 2020r
Endometrioza I/II st
Mąż - wyniki super 😎
Ja -wszystko ok 😀
IUI luty, czerwiec 2020🍷
Z: 4AA, 4AA, 3AA, 3AB, 2AB
1. 28.11.2020 8tc 💔
2. 07.04.2021 ❄🤞
9.12.2021 Julek💙 3560g 56 cm
-
Ja myśle ze Manka ma dobre podejście. Jeśli nie ma konkretnych wskazań to nie daje leków ani nie daje tym bardziej większych dawek leków. Natomiast stosuje się do zaleceń innych specjalistów np immunologa i nie ma z tym problemu. Ja tez jestem trudnym pacjentem tak jak większość u Niego. Gdybym myślała o immunologu to albo profesor Jerzak albo Wilczynski. Pierwsza dlatego bo pomaga kobietom po poronieniach i ma mam wrażenie inne podejście niż sławy Paśnik i Malinowski a drugi bo jest przede wszystkim ginekologiem i patrzy całościowo na pacjenta a nie tylko immuno.
Co do dawek jeszcze znam kobietki które miały konskie dawki leków przez dwie i więcej procedur i nic . Podeszły do AZ i często pierwszy transfer i ciąża i bardzo często np tylko na samej heparynie albo encortonie. Tu nie ma co eksperymentować z dawkami ze a nóż a widelec pomoże. Już nawet bardziej myślałabym o szczepieniach jeśli byłyby przesłanki niż o zwiększaniu leków ot tak.
Jeśli chodzi o zmianę lekarza.. nie wierze ze to napisze ale może potrzebujesz Evkill spojrzenia faktycznie kogoś kto lubi trochę eksperymentować i szukać. Oczywiście popierając się tym co Ci wychodziło w badaniach a masz ich sporo! Wiec to nie jest tak ze nie jesteś „sprawdzona”, bo śledzę nasz wątek od początku i pod tym względem nie można doktorowi odmówić braku inwencji ani Tobie determinacji do badań. Nie wyliczalam Ci podejść ani procedur. U mnie zaskoczył 5 transfer a w 6 miałam dokładnie takie same leki które były tez użyte do 1,2,3...wiec one mi nie pomogły zajść w ciąże a jedynie ja utrzymać (takie jest moje zdanie). Leczenie nieplodnosci to podstępna gra w szachyze to tak porównam. Bardzo ciezko przewidzieć jaki ruch wykonać żeby akurat pokonać króla. Bardzo Ci kibicuje i wierze.. wiem ze możesz być w ciąży. Twój organizm to pokazał naturalnie! Spróbuj do Paligi. Nie uważam ze jest lepszym lekarzem ale uważam ze inne spojrzenie równie dobrego lekarza może być tym matem w grze.
Jolka4025 lubi tę wiadomość
👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczkatętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
nick nieaktualnyevkill wrote:Oddalam krew. Musiałam przepuścić dwie ciężarne w kolejce.
Dzięk Dziewczyny za rady. Na razie jestem nimi nieco przytłoczona. W zeszlym tygodniu zajęłam się już papierami do OA, myślę, że dobrze mi zrobi zajęcie się teraz tym tematem.
Te święta będą koszmarne. -
nick nieaktualnyTeż uważam że mogłabyś spróbować u Paligi
.
Co do OA to tez nie jest taka prosta droga sa też fora na ten temat wiec warto dziewczyn popytać ja juz nie chciałam być maglowana przez psychologa pouczana itp moj maz bardzo chciał ja miałam wątpliwości po pierwsze wiek nam juz narzucał dziecko i nie wszystkim dają małe dzieci dwa balabym się z jakiej rodziny dziecko jest a trzy czeka się czasami długo co mnie zasmuciło warto jednak popytać wiem ze Ośrodek adopcyjny we Wodzisławiu jakoś szybciej działa i nad nim się zastanawialiśmy. Mam znajomego lekarza co miał kasy dużo i nic nie pomogło i właśnie na ta drogę się zdecydowali ale musisz być pewna na 100 % ze w to idziecie czytałam jakiś czas temu blog wiewiorkowo od a do z naszczescie piękne ma zakończenie;)
Izaz bardzo mi przykro ze masz tak trudne święta ja zawsze swieta lubiłam pomimo moich przejść nie potrafię inaczej a to ze nie miałam swoich dzieci robilam prezenty dzieciom od moich sióstr od 2019 sami mamy małego szkraba które zachowuje się jak dziecko piesek maltańczyk jest tak rozpieszczony ze teraz mamy problem bo z nami spi ten pies mi daje tyle radości ze nie wiem jak wcześniej mogliśmy bez niego być. Talerz dodatkowy przypomina mi o bliskich zmarłych często przy składaniu życzeń się poplacze z tęsknoty ale cieszę się tez ze sa osoby które kocham i sa zdrowe na dzień dzisiejszy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2020, 09:17
Yoselyn82, Jolka4025 lubią tę wiadomość
-
Dzięki Frelciaa, nie chce zmieniać lekarza, tylko skonsultować sie, ale może to faktycznie głupi pomysł.moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
Izaz123 wrote:Mam takie samo zdanie o świętach. Rzygać mi się chce jak o nich myślę. Jakoś nie umiem się pozbierać po tym poronieniu. Wczoraj przy ubieraniu choinki ryczalam jak bóbr.moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"