Angelius Provita- Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
Cynthia gratuluję synusia i współczuję przeżyć.
Mam nadzieję, że to jednak nie przekreśla szans na macierzyństwo w 100%?
A jak sobie radzisz z maluszkiem?
Magi ogromnie współczuję straty dziecka. Leżę tu 2 tygodnie na oddziale i każdy ma jakąś swoją straszna historie. Poznałam tu kilka osób i samo cierpienie dookoła. Ja też mam swoją pojebana historie ale nie tylko ja... Kobiety są tak silne, tak wiele potrafią znieść i przetrwać, że nie wiem skąd my czerpiemy tą energię do życia.
Ja dziś proszę o kciuki bo może w końcu będzie badanie. Odstawili mi też antybiotyki, nie mam skurczy ani boleści. Teraz podgląd i może jakaś dobra wizja na przyszłość.Yoselyn82, Marmis, Jolka4025, Frelciaa, Magi32 lubią tę wiadomość
03.2025 8 FET 4AB 💔 9+2/10 tc [*] ♂️ 😔
12.2024 IV IMSI 18 komórek, 10 MII, 9 zapłodnień, 8a,10a, 3AA, 4AB
08.2024 FET 8a❌
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 9/10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 kom./19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1x8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ETcb 😥 💔
IUI 03.04.19
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1 , cross 54%
Mąż: MSOME 0%
Walka od 2016 -
Cynthia wrote:Cześć Dziewczyny. Melduję, że ponad dwumiesięczny dzieć już na świecie. 🙂
Ale dziś nie o tym. Chciałam Was przestrzec przed drem Juraszkiem. Jak wiecie prowadziłam ciąże właśnie u niego i jak się niestety okazało nieźle mnie załatwił... Konsekwencje jego niekompetencji będą ze mną już zawsze, bo przez niego już nigdy nie urodzę kolejnego dziecka. 😪 Przez niekompetencję dra wystąpił u mnie konflikt serologiczny, gdyż powinien bezwzględnie skierować mnie na zastrzyk z immunoglobuliny w 28 tygodniu ciąży, a tego nie zrobił mimo iż dla kobiet z moją grupą krwi to bezwzględna praktyka w Polsce i refundowana przez NFZ. Nalegałam na ten zastrzyk, a on zapewniał mnie 100 razy, że nie muszę brać tego zastrzyku, że nic złego się nie wydarzy, bo w pierwszej ciąży to wręcz niemożliwe. W szpitalu łapali się za głowę i nie mogli uwierzyć w takie uchybienie. Poza tym, że nie urodzę więcej dzieci, do końca życia muszę nosić w portfelu certyfikat z centrum krwiodawstwa z fenotypem wytworzonych przez konflikt przeciwciał, bo już nigdy w razie wypadku lub po prostu innej okoliczności wymagającej transfuzji nie będzie można podać mi normalnej krwi, a jedynie z przeciwciałami. Dodam, że takiej krwi praktycznie nie ma, więc mam nadzieję że nigdy nie będę musiała z tego korzystać. 😔 Tak naprawdę to co się stało to błąd w sztuce lekarskiej i mogłabym złożyć pozew, ale nie mam na to siły. Ponadto doktor nie widział na usg dystrofii, hipotrofii i odklejającego się łożyska. Na szczęście syn wyszedł z tego, choć z napięciem mięśniowym nadal walczymy u fizjoterapeuty. 😔
Przepraszam polubiłam za maleństwo ❤ -
Ewa89_89 wrote:Cynthia gratuluję synusia i współczuję przeżyć.
Mam nadzieję, że to jednak nie przekreśla szans na macierzyństwo w 100%?
A jak sobie radzisz z maluszkiem?
Magi ogromnie współczuję straty dziecka. Leżę tu 2 tygodnie na oddziale i każdy ma jakąś swoją straszna historie. Poznałam tu kilka osób i samo cierpienie dookoła. Ja też mam swoją pojebana historie ale nie tylko ja... Kobiety są tak silne, tak wiele potrafią znieść i przetrwać, że nie wiem skąd my czerpiemy tą energię do życia.
Ja dziś proszę o kciuki bo może w końcu będzie badanie. Odstawili mi też antybiotyki, nie mam skurczy ani boleści. Teraz podgląd i może jakaś dobra wizja na przyszłość.
Marmis -
Ewa, czekamy na informacje po podglądzie ☺️
Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
L + H 05.09.2018
On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
Ja: adenomioza, endometrioza I
Kir AA, NK 17%
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
8.11.2019 ket 3BB 🙁
01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
Szczepienia limfocytami
11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼 -
Frelciaa wrote:Cynthia gratuluje Synka na świecie. To co Ci wciskał doktor to jest karygodne i powinno się zgłosić żeby inne kobiety nie miały podobnych doświadczeń. Dziwi mnie jedno- robiłaś prenatalne i nie wyszła na nich hipotrofia? Bo to łatwo zobaczyć po siatce centylowej i tendencji wzrostu maluszka. Wiedziałaś tez ze powinnaś się dostać zastrzyk przy grupie krwi rh- czy miałaś wątpliwości? Kurczę szkoda ze w przypadku wątpliwości nie poszłaś do jeszcze kogoś
Mam nadzieje ze nigdy nie będziesz miała problemu jeśli chodzi o krew. Mój Mąż ma grupę 0 i tez się zawsze martwię o dawstwo w razie takiej potrzeby. Ja się cieszę ze prenatalne robiłam u dwóch lekarzy, bo powiem Ci ze mam intuicje do ludzi ale jednak co dwie pary wprawnych oczu to nie jedna. Trzymajcie się zdrowo!
Hipotrofia i dystrofia zaczęły się tworzyć pod koniec ciąży, w ostatnim miesiącu, max półtorej i były spowodowane odklejającym się łożyskiem, które w okolicy terminu porodu odkleiło się całkowicie... Robiłam wszystkie trzy badania prenatalne, ale wtedy jeszcze dziecko prawidłowo przybierało i rosło. Co do grupy krwi, wiedziałam od dziecka jaką mam grupę. Wiedziałam też, że immunoglobuliny przyjmuje się i w ciąży i po porodzie jeśli jest taka konieczność. Jeszcze kilka lat wstecz nie praktykowało się śródciążowej profilaktyki, a jedynie podawało zastrzyk po porodzie i na tym bazował doktor J. Jak mówił, jego zdaniem przyjmowanie zastrzyku w ciąży jest w przypadku pierworódki na wyrost. Oczywiście całą wypowiedź otaczał medycznymi frazesami tak, że stwierdziłam że nie będę się kłócić z lekarzem. Zwłaszcza, że miałam do niego ogromne zaufanie jako do lekarza z AP. Powiedział, że dostanę zastrzyk po porodzie, jeśli syn odziedziczy grupę krwi RH plus, więc byłam spokojna. Faktem jest, że konflikt w pierwszej ciąży zdarza się bardzo rzadko, no ale trafiło niestety na mnie, a powodem konfliktu i zmieszania się krwi mojej i dziecka było to właśnie nieszczęsne odklejone łożysko. Tak, czy inaczej lekarze w szpitalu łapali się za głowę i każdy pytał o nazwisko doktora, bo nie mogli uwierzyć, że ktoś mógł tak nieodpowiedzialnie potraktować pacjentkę. Fakt, mogłam pójść do innego lekarza, ale ten kto zna dra J, wie jak on potrafi skutecznie zbajerować tak, że człowiek myśli, że jest super zaopiekowany, a jak się później okazuje gówno prawda za przeproszeniem.
Ja nie dość, że też mam grupę 0, w dodatku RH minus, to teraz jeszcze te przeciwciała, więc mogę być niemal pewna, że jak coś mi się stanie to krwi dla mnie nie będzie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2021, 10:27
-
Cynthia to "tyle dobrze" o ile w ogóle tak można powiedzieć, że w prawie donoszonej ciąży takie sytuacje wyszły i urodziłaś szczęśliwie Synka. Maluch był na tyle rozwinięty, że pewnie nawet sterydów na rozwój płucek nie musiał dostawać? Mam koleżankę która ma już trzeciego Malucha z hipotrofią. Na początku rozwijał się w okolicy 90 centyla a potem nagle spadek na ledwo 30. Do tego ma konflikt w układzie grup krwi który zdarza się 1 raz na milion i ryzyko ciężkiej żółtaczki, anemii wymagającej transfuzji. Miałaś heparynę i acard? Trudne to wszystko.. Szkoda że mało jest lekarzy którzy prowadzą "trudne ciąże" w należyty sposób... Dla mnie szokiem było jak mojej koleżance lekarz ustawił wizyty co 4-6 tygodni i kazał zrobić tylko jedne prenatalne. A przecież jakby się coś zaczęło dziać to dałoby się zareagować..No ale dla lekarza to tylko płód albo tylko zarodek..
Mam nadzieję, że ktoś z AP zagląda na ten wątek i że dojdzie to wyżej i zaczną się doktorowi przyglądać.👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczkatętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
Dziewczyny mam pytanie odnośnie zastrzykow diphereline. Kto Wam podawał ten zastrzyk? Jezdzilyscie specjalnie do kliniki? Czy na NFZ w miejscu zamieszkania podała pielęgniarka? Zapomniałam spytać panią doktor. I czy któraś z Was brała ten zastrzyk zaraz po tabletkach anty? Bo ja mam takie zalecenie. Czekalyscie na krwawienie po odstawieniu i w pierwszym dniu zastrzyk czy jak? 🙂
Cynthia gratuluje maleństwa i przykro mi, że spotkało Cię takie zaniedbanie ze strony lekarza...
Ewcia mam nadzieję, że uda Wam się wyjść do domu 🤗Starania od grudnia 2016 roku
Marzec 2018 - podejrzenie zapalenia wyrostka- diagnoza endometrioza IV stopnia
Lipiec 2018 - laparoskopia - usunięcie zrostów, torbieli jajnika, resekcja części jelita
Wrzesień 2019 - laparoskopia - usunięcie 9 cm torbieli
Listopad 2019 pierwsza procedura- Invicta Wrocław - żaden zarodek nie dotrwał do 5 doby
Sierpień 2020 - druga procedura - Angelius Provita Katowice. Protokół ultra dlugi z hw
Pobrano 6 komórek
5 było dojrzałych
5 się zaplodnilo
5 dotrwalo do 3 doby
29.08.20 transfer zarodka 8a
7.04.21 transfer ❄ 8a
Brak mrożaków
Wrzesień 2021 - trzecia procedura - Angelius Provita Katowice. Protokół dlugi
27.09.21 Pobrano 7 komórek
2 były dojrzałe
2 się zaplodnily 🙏
❄
Mutacja mthfr homo, pai homo, vr2 hetero -
Avina wrote:Dziewczyny mam pytanie odnośnie zastrzykow diphereline. Kto Wam podawał ten zastrzyk? Jezdzilyscie specjalnie do kliniki? Czy na NFZ w miejscu zamieszkania podała pielęgniarka? Zapomniałam spytać panią doktor. I czy któraś z Was brała ten zastrzyk zaraz po tabletkach anty? Bo ja mam takie zalecenie. Czekalyscie na krwawienie po odstawieniu i w pierwszym dniu zastrzyk czy jak? 🙂
Cynthia gratuluje maleństwa i przykro mi, że spotkało Cię takie zaniedbanie ze strony lekarza...
Ewcia mam nadzieję, że uda Wam się wyjść do domu 🤗Avina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
zOsIa88 wrote:W którym szpitalu jest dr J? Dzisiaj moja kuzynka urodziła wczesniaki i cyrki z covidem ojciec musi się zaszczepić AŻ matką nie wiem ponoć coś pozmieniali i rodzice wczesniakow sa w grupie 0 do szczepienia.
Mamaginekolog o tym wczoraj pisała
Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
L + H 05.09.2018
On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
Ja: adenomioza, endometrioza I
Kir AA, NK 17%
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
8.11.2019 ket 3BB 🙁
01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
Szczepienia limfocytami
11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼 -
Martinka, jak Twój wynik allo?
Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
L + H 05.09.2018
On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
Ja: adenomioza, endometrioza I
Kir AA, NK 17%
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
8.11.2019 ket 3BB 🙁
01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
Szczepienia limfocytami
11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼 -
Megg wrote:Pierwszy zastrzyk podal mi kolega ratownik bo nie miałam skierowania, drugi zrobiłam w klinice bo miałam wizyte usg w dniu kolejnej dawki, trzeci zrobiłam juz u siebie w poz ze skierowaniem do dr
Właśnie napisałam do Pani doktor, żeby dała mi zlecenie zrobienia zastrzyku 🙂Starania od grudnia 2016 roku
Marzec 2018 - podejrzenie zapalenia wyrostka- diagnoza endometrioza IV stopnia
Lipiec 2018 - laparoskopia - usunięcie zrostów, torbieli jajnika, resekcja części jelita
Wrzesień 2019 - laparoskopia - usunięcie 9 cm torbieli
Listopad 2019 pierwsza procedura- Invicta Wrocław - żaden zarodek nie dotrwał do 5 doby
Sierpień 2020 - druga procedura - Angelius Provita Katowice. Protokół ultra dlugi z hw
Pobrano 6 komórek
5 było dojrzałych
5 się zaplodnilo
5 dotrwalo do 3 doby
29.08.20 transfer zarodka 8a
7.04.21 transfer ❄ 8a
Brak mrożaków
Wrzesień 2021 - trzecia procedura - Angelius Provita Katowice. Protokół dlugi
27.09.21 Pobrano 7 komórek
2 były dojrzałe
2 się zaplodnily 🙏
❄
Mutacja mthfr homo, pai homo, vr2 hetero -
Avina wrote:Właśnie napisałam do Pani doktor, żeby dała mi zlecenie zrobienia zastrzyku 🙂
Bralam go zaraz na następny dzień po zakończeniu antykoncepcji. Czyli tabletki na 21 dni i diphereline w 22 dniu. Później i tak dostałam okres ale doktor pisała że to takie krwawienie z odstawienia tabletek i zdarza się. Po 14 dniach od zastrzyku miałam wizytę i rozpoczynałam stymulację.
Z zastrzykiem miałam jaja bo mimo skierowania od doktor nikt mi u nas nie chciał tego podać bo leku nie znali... Ale jak w jednej przychodni zapłaciłam 12 zł za podanie to już nie było problemu. Kuj w dupe. Bolało trochę po zastrzyku.03.2025 8 FET 4AB 💔 9+2/10 tc [*] ♂️ 😔
12.2024 IV IMSI 18 komórek, 10 MII, 9 zapłodnień, 8a,10a, 3AA, 4AB
08.2024 FET 8a❌
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 9/10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 kom./19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1x8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ETcb 😥 💔
IUI 03.04.19
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1 , cross 54%
Mąż: MSOME 0%
Walka od 2016 -
Avina wrote:Dziewczyny mam pytanie odnośnie zastrzykow diphereline. Kto Wam podawał ten zastrzyk? Jezdzilyscie specjalnie do kliniki? Czy na NFZ w miejscu zamieszkania podała pielęgniarka? Zapomniałam spytać panią doktor. I czy któraś z Was brała ten zastrzyk zaraz po tabletkach anty? Bo ja mam takie zalecenie. Czekalyscie na krwawienie po odstawieniu i w pierwszym dniu zastrzyk czy jak
Starania od 05.2014
1 procedura - 4 transfery 😔
2 procedura - 3 ❄️: 1😔
JA: mięśniaki, skopane cytokiny, kir Bx, AMH 2,92,
....i nie wiem co dalej -
Cynthia wrote:Hipotrofia i dystrofia zaczęły się tworzyć pod koniec ciąży, w ostatnim miesiącu, max półtorej i były spowodowane odklejającym się łożyskiem, które w okolicy terminu porodu odkleiło się całkowicie... Robiłam wszystkie trzy badania prenatalne, ale wtedy jeszcze dziecko prawidłowo przybierało i rosło. Co do grupy krwi, wiedziałam od dziecka jaką mam grupę. Wiedziałam też, że immunoglobuliny przyjmuje się i w ciąży i po porodzie jeśli jest taka konieczność. Jeszcze kilka lat wstecz nie praktykowało się śródciążowej profilaktyki, a jedynie podawało zastrzyk po porodzie i na tym bazował doktor J. Jak mówił, jego zdaniem przyjmowanie zastrzyku w ciąży jest w przypadku pierworódki na wyrost. Oczywiście całą wypowiedź otaczał medycznymi frazesami tak, że stwierdziłam że nie będę się kłócić z lekarzem. Zwłaszcza, że miałam do niego ogromne zaufanie jako do lekarza z AP. Powiedział, że dostanę zastrzyk po porodzie, jeśli syn odziedziczy grupę krwi RH plus, więc byłam spokojna. Faktem jest, że konflikt w pierwszej ciąży zdarza się bardzo rzadko, no ale trafiło niestety na mnie, a powodem konfliktu i zmieszania się krwi mojej i dziecka było to właśnie nieszczęsne odklejone łożysko. Tak, czy inaczej lekarze w szpitalu łapali się za głowę i każdy pytał o nazwisko doktora, bo nie mogli uwierzyć, że ktoś mógł tak nieodpowiedzialnie potraktować pacjentkę. Fakt, mogłam pójść do innego lekarza, ale ten kto zna dra J, wie jak on potrafi skutecznie zbajerować tak, że człowiek myśli, że jest super zaopiekowany, a jak się później okazuje gówno prawda za przeproszeniem.
Ja nie dość, że też mam grupę 0, w dodatku RH minus, to teraz jeszcze te przeciwciała, więc mogę być niemal pewna, że jak coś mi się stanie to krwi dla mnie nie będzie...
Ja tez mam do niego żal ze zrobił mi ostatni transfer mimo tego ze miesiąc pózniej Paliga zobaczyła u mnie dużego mięśniaka przy endometrium i zaraz skierowała na histero
Wątpię ze on go nie widział miesiąc wcześniej i żeby urósł tak
Ech... -
Frelciaa wrote:Cynthia to "tyle dobrze" o ile w ogóle tak można powiedzieć, że w prawie donoszonej ciąży takie sytuacje wyszły i urodziłaś szczęśliwie Synka. Maluch był na tyle rozwinięty, że pewnie nawet sterydów na rozwój płucek nie musiał dostawać? Mam koleżankę która ma już trzeciego Malucha z hipotrofią. Na początku rozwijał się w okolicy 90 centyla a potem nagle spadek na ledwo 30. Do tego ma konflikt w układzie grup krwi który zdarza się 1 raz na milion i ryzyko ciężkiej żółtaczki, anemii wymagającej transfuzji. Miałaś heparynę i acard? Trudne to wszystko.. Szkoda że mało jest lekarzy którzy prowadzą "trudne ciąże" w należyty sposób... Dla mnie szokiem było jak mojej koleżance lekarz ustawił wizyty co 4-6 tygodni i kazał zrobić tylko jedne prenatalne. A przecież jakby się coś zaczęło dziać to dałoby się zareagować..No ale dla lekarza to tylko płód albo tylko zarodek..
Mam nadzieję, że ktoś z AP zagląda na ten wątek i że dojdzie to wyżej i zaczną się doktorowi przyglądać.
To mały wojownik, więc nawet inkubatora nie potrzebował, bo był wydolny oddechowo. 🙂 O dziwo dostał 10 apgar, choć urodził się z wagą 2600, spadkowa 2500, więc skrajnie mało jak na skończony 40 tydzień ciąży, ale tak jak napisałaś szczęście w nieszczęściu, bo wg opinii lekarzy przystał rosnąć w okolicy 36/37 tc, więc już na granicy donoszonej ciąży, przez co był gotowy do przyjścia na świat, choć maleńki.
Na wizycie przed porodem dr J twierdził, że wszystko jest ok i że będzie miał ok 3500...
Co do konfliktu w grupach głównych może nie raz na milion, ale to faktycznie jeszcze gorszy pech od mojego. Zapytaj koleżanki, czy należy do grupy na FB "Konflikt serologiczny". To kopalnia wiedzy dla takich pechowych jednostek jak my. Jest tam bardzo wiele kobiet z konfliktem w układzie grup głównych, które służą radą i doświadczeniem w każdej kwestii, także na przykład w kwestii odpowiednich lekarzy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2021, 11:35
-
Dziewczyny, niestety nie otrzymałam żadnej odpowiedzi „dlaczego”. Ciąża bezproblemowa, wyniki badań moich w normie, wszystkie prenatalne- zdrowe dziecko.
Lekarze dokladnie tak ujęli, że takie sytuacje, choć naukowo ciężko je wytłumaczyć, niestety się zdarzają i najprawdopodobniej był to przypadek.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2021, 21:30
-
nick nieaktualny
-
I_ga wrote:Cynthia, też uważam, że powinnaś oficjalnie to zgłosić. Tym bardziej, że coraz więcej głosów o zaniedbaniach doktora J. To stanowi niebezpieczeństwo dla Pacjentek...
Początkowo miałam taki plan, żeby coś z tym zrobić, bo czułam ogromne poczucie niesprawiedliwości, którego nie muszę Wam tłumaczyć, bo myślę, że większości z nas tu obecnych jest to niestety znane uczucie.
Chciałam napisać nawet maila do AP i opisać to, co mnie spotkało przez niekompetencję doktora, ale stwierdziłam, że pewnie i tak mój mail utknie gdzieś na komputerze pań w rejestracji więc odpuściłam.
Chyba, że ktoś ma kontakt gdzieś "wyżej" do władz AP? -
Ewa89_89 wrote:Cynthia gratuluję synusia i współczuję przeżyć.
Mam nadzieję, że to jednak nie przekreśla szans na macierzyństwo w 100%?
A jak sobie radzisz z maluszkiem?
Teoretycznie nie przekreśla, bo zajść w ciążę mogę. Gorzej potem. Taka ciąża nie dość, że wiąże się z prowadzeniem jej tylko w specjalistycznych ośrodkach w Warszawie, gdzie dodatkowo trzeba co 2, 3 tygodnie badać przepływy w tętnicy środkowej mózgu maluszka. Jak coś jest nie tak, to robi się transfuzje dopłodowe, czyli przetaczanie maluchowi krwi w łonie, bo Twoja krew z przeciwciałami niszczy dziecko od środka i jedyne co można zrobić to co chwilę przetaczać mu krew. Mimo tych wszystkich zabiegów i tak nie masz gwarancji, że dziecko urodzi się zdrowe i żywe. W najłagodniejszym przebiegu konfliktowej ciąży po porodzie dziecko może mieć ciężką żółtaczkę i anemię. W najgorszym scenariuszu śmierć, ciężkie niedotlenienie i wady mózgu.
Więc chyba trzeba mieć ogromne pokłady wiary i pozytywnego myślenia, żeby się świadomie wpakować w coś takiego... 😔
P. S. A radzę sobie dobrze. Pierwszy miesiąc tylko chodzi się jak totalne zombie, później już z gorki. 😅
Życzę Wam wszystkim nadal walczącym o swoje kropki żebyście jak najszybciej poczuły się jak zombie. 😁❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2021, 11:59