X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Angelius Provita- Katowice
Odpowiedz

Angelius Provita- Katowice

Oceń ten wątek:
  • Ewa89_89 Autorytet
    Postów: 8521 7416

    Wysłany: 7 marca 2021, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natalia_nyk wrote:
    Dziewczyny, no jednak nie wytrzymam i zapytam. Czy po laparo/histero może opóźniać się okres? Nic nie ruszali mi z jajnikami, nie pytam pod kątem tego że jestem może w ciąży, po prostu jestem zniecierpliwiona bo chce już działać dalej.. A tak stoję w miejscu. Wieczorem popijam wino, licząc że coś pomoże. Jakie są wasze doświadczenia? Czy to stres tak mógłby opóźnić? Raz w życiu mi się opóźniał gdy złamałam nogę 🤔

    Hmmm może trochę się przesunąć.
    Ja miałam laparo w 5 dc.
    Po czym po 14 dniach kontrola i ściągnięcie szwów i miałam wtedy owulacje dopiero.
    A cykle miałam krótkie 23-26 dniowe więc coś się musiało przestawić trochę.
    No ale u mnie też zdarzały się takie cykle i po 30 dni więc nie przywiązałam do tego uwagi.

    Najdłuższy miałam 2 miesiące po punkcji. Wywoływałam dupkiem po ponad 40 dniach, przyszedł po 50. To był jedyny raz w życiu gdzie musiałam wywoływać okres.

    04.2024 FET 4BA ❌
    12.2023 FET 3BB ❌
    12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔

    01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2❄️❄️8a, 3bb,4ab,4ba

    25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜

    12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
    06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET :-( cb 😥 💔
    IUI 03.04.19 :( Invicta Wro

    Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), lekkie IO, rzs, 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1 ❌

    Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.

    Walka od 2016
  • Daśka Autorytet
    Postów: 1025 1556

    Wysłany: 7 marca 2021, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny od wczoraj cały czas mnie kłuje prawy jajnik :/ martwi mnie to czy jest to normalne czy nie, te bóle okresowe już przeszły, wcześniej czułam takie rozpieranie na dole brzucha a teraz nic nie czuje tylko to kłucie jajnika, boje się że coś jest nie tak :/ A mój mi cały czas mówi że nie może mnie całą ciążę brzuch boleć, ale jednak jak bolał to widziałam że coś tam się dzieje.
    Mam się tym martwić??
    Te dni do usg tak mi się ciągną...

    Starania od luty 2016/Czerwiec 2019 laparoskopia (usunięcie polip z endometrium) Endometroza 1 stopień, AMH 3,55 ng/ml
    ❌PAI-1 4G hetero(nieprawidłowy)
    On: wszytko ok👌Poza morfologia 3%
    07.20 DFI 11,96%; HDS 4,66%👌
    01.21 DFI 5,5%; HDS 0,7%👌
    ☆2019/2020 3 nieudane inseminacje😔
    ☆07.08.2020 start💉 długi protokół/18.08punkcja(6 zarodków zapłodnionych)/21.08transfer 3 dniowego zarodka(brak❄)/12dpt beta 2😔
    01.21 biopsja endometrium NK-ok
    ☆02.02.2021 start💉 krótki protokół/12.02 punkcja+fertile chip+jony wapnia(9zapłodnionych,brak❄)/17.02 transfer blastki 3.A.A+tractocile+embryoglue
    6dpt beta 22,7;8dpt beta 50,3;10dpt beta 140;12dpt beta 430,8 ;14dpt beta 1533;16dpt beta 3348;26.03 jest serduszko❤; 26.04 prenatalne, dzieciątko bardzo chore (holoprosencefalia) 💔😥 13tc👼
  • sAnsa_28 Autorytet
    Postów: 3825 3152

    Wysłany: 7 marca 2021, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daśka wrote:
    Dziewczyny od wczoraj cały czas mnie kłuje prawy jajnik :/ martwi mnie to czy jest to normalne czy nie, te bóle okresowe już przeszły, wcześniej czułam takie rozpieranie na dole brzucha a teraz nic nie czuje tylko to kłucie jajnika, boje się że coś jest nie tak :/ A mój mi cały czas mówi że nie może mnie całą ciążę brzuch boleć, ale jednak jak bolał to widziałam że coś tam się dzieje.
    Mam się tym martwić??
    Te dni do usg tak mi się ciągną...
    Wszystkie dziwne pobolewania, pikania, rozciagania, uczucie rozpierania, lekkie skurcze w ciąży są absolutnie normalne. Mi czasem tak pikal jeden jajnik, że nie mogłam się na niczym innym skupić.
    Jeśli bólom towarzyszy krwawienie to dopoero można się zacząć niepokoić. Jeśli ból przemija i przechodzi w inne podejrzane odczucia, to nic tylko się cieszyć ze ból już minął. Wszystkie powyższe odczucia, jak i brak jakichkolwiek, będą etapowo normalne. Postaraj się mniej analizować to co się dzieje( wiem, ze to nie jest łatwe) ja brałam leki i powtarzałam sobie, ze jestem inkubatorem i nie mam na nic więcej wpływu. 😊

    Daśka, Ewa89_89 lubią tę wiadomość

    f312925a50.png
    Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
    Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
    L + H 05.09.2018
    On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
    Ja: adenomioza, endometrioza I
    Kir AA, NK 17%
    MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
    25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
    13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
    02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
    8.11.2019 ket 3BB 🙁
    01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
    Szczepienia limfocytami
    11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
    5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
    06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
    09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼
  • natalia_nyk Autorytet
    Postów: 321 116

    Wysłany: 7 marca 2021, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa89_89 wrote:
    Hmmm może trochę się przesunąć.
    Ja miałam laparo w 5 dc.
    Po czym po 14 dniach kontrola i ściągnięcie szwów i miałam wtedy owulacje dopiero.
    A cykle miałam krótkie 23-26 dniowe więc coś się musiało przestawić trochę.
    No ale u mnie też zdarzały się takie cykle i po 30 dni więc nie przywiązałam do tego uwagi.

    Najdłuższy miałam 2 miesiące po punkcji. Wywoływałam dupkiem po ponad 40 dniach, przyszedł po 50. To był jedyny raz w życiu gdzie musiałam wywoływać okres.
    Dzięki Ewa, za info. Na razie czekam, zaraz chyba odpalę jakiś program z joga relaksacyjny 😄

  • kamisia Autorytet
    Postów: 20541 21740

    Wysłany: 7 marca 2021, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa89_89 wrote:
    A byłaś aktywna wczensiej? Bo ja nie bardzo i teraz to leżenie to już całkiem kaleka.
    No ale jest nadzieja.
    Z wózkiem na 4 piętro będzie trzeba popitalać z myślą co nas nie zabije to nas wzmocni 😂

    Przed samą ciążą? No średnio. Ale teraz robimy dziennie spacery 4,5-5km.
    A te napięcie mięśniowe to wmawiają prawie wszystkim dzieciom. Raz byliśmy u fizjo. Oczywiście powiedziała,że napięcie. A w grudniu byliśmy w Nowej Soli na kontroli u neonatologa i wszystko ładnie, żadnych napięć, dziecko się pięknie rozwija. Pierwsza i ostatnia kontrola. Ortopeda też wyszedł dobrze.

    Ewa89_89, natalia_nyk, Ewa1984 lubią tę wiadomość

    🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
    07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
    09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
    12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
    07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest <3
    🔹mamy jeszcze ❄️❄️

    Kubuś <3 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊
  • Daśka Autorytet
    Postów: 1025 1556

    Wysłany: 7 marca 2021, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sAnsa_28 wrote:
    Wszystkie dziwne pobolewania, pikania, rozciagania, uczucie rozpierania, lekkie skurcze w ciąży są absolutnie normalne. Mi czasem tak pikal jeden jajnik, że nie mogłam się na niczym innym skupić.
    Jeśli bólom towarzyszy krwawienie to dopoero można się zacząć niepokoić. Jeśli ból przemija i przechodzi w inne podejrzane odczucia, to nic tylko się cieszyć ze ból już minął. Wszystkie powyższe odczucia, jak i brak jakichkolwiek, będą etapowo normalne. Postaraj się mniej analizować to co się dzieje( wiem, ze to nie jest łatwe) ja brałam leki i powtarzałam sobie, ze jestem inkubatorem i nie mam na nic więcej wpływu. 😊
    Dzięki uspokoiłaś mnie 😊
    Ja się ciągle skupiam na brzuchu... musiałabym chyba sobie coś znaleźć ciekawego do roboty 😅 Cały czas o tym myślę, czytam w necie a tam różnie piszą...
    Tak się boję tego usg że masakra 🙈
    Wgl zrobić dzień przed usg bete czy nie trzeba?? Bo widziałam że niektóre dziewczyny robią

    Starania od luty 2016/Czerwiec 2019 laparoskopia (usunięcie polip z endometrium) Endometroza 1 stopień, AMH 3,55 ng/ml
    ❌PAI-1 4G hetero(nieprawidłowy)
    On: wszytko ok👌Poza morfologia 3%
    07.20 DFI 11,96%; HDS 4,66%👌
    01.21 DFI 5,5%; HDS 0,7%👌
    ☆2019/2020 3 nieudane inseminacje😔
    ☆07.08.2020 start💉 długi protokół/18.08punkcja(6 zarodków zapłodnionych)/21.08transfer 3 dniowego zarodka(brak❄)/12dpt beta 2😔
    01.21 biopsja endometrium NK-ok
    ☆02.02.2021 start💉 krótki protokół/12.02 punkcja+fertile chip+jony wapnia(9zapłodnionych,brak❄)/17.02 transfer blastki 3.A.A+tractocile+embryoglue
    6dpt beta 22,7;8dpt beta 50,3;10dpt beta 140;12dpt beta 430,8 ;14dpt beta 1533;16dpt beta 3348;26.03 jest serduszko❤; 26.04 prenatalne, dzieciątko bardzo chore (holoprosencefalia) 💔😥 13tc👼
  • sAnsa_28 Autorytet
    Postów: 3825 3152

    Wysłany: 7 marca 2021, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daśka wrote:
    Dzięki uspokoiłaś mnie 😊
    Ja się ciągle skupiam na brzuchu... musiałabym chyba sobie coś znaleźć ciekawego do roboty 😅 Cały czas o tym myślę, czytam w necie a tam różnie piszą...
    Tak się boję tego usg że masakra 🙈
    Wgl zrobić dzień przed usg bete czy nie trzeba?? Bo widziałam że niektóre dziewczyny robią
    A nic nie da ten wynik, tylko będziesz siedziała i przeliczała czy nie za mało 😊
    Musisz dzielnie wytrzymać, ale owszem to najgorszy czas od bety do bety, a później od usg do usg :/
    Ciśnienie 150 na 100 miewałam przed wizytą. Ja się uspokoiłam odkąd zaczęłam słyszeć serce na detektorze. Ale jeśli nie masz żadnych przykrych doświadczeń związanych ze stratami ciąży, to uspokoisz się o wiele szybciej mam nadzieję :)

    Daśka lubi tę wiadomość

    f312925a50.png
    Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
    Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
    L + H 05.09.2018
    On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
    Ja: adenomioza, endometrioza I
    Kir AA, NK 17%
    MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
    25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
    13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
    02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
    8.11.2019 ket 3BB 🙁
    01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
    Szczepienia limfocytami
    11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
    5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
    06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
    09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼
  • Baba1 Autorytet
    Postów: 1191 957

    Wysłany: 7 marca 2021, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sAnsa_28 wrote:
    A nic nie da ten wynik, tylko będziesz siedziała i przeliczała czy nie za mało 😊
    Musisz dzielnie wytrzymać, ale owszem to najgorszy czas od bety do bety, a później od usg do usg :/
    Ciśnienie 150 na 100 miewałam przed wizytą. Ja się uspokoiłam odkąd zaczęłam słyszeć serce na detektorze. Ale jeśli nie masz żadnych przykrych doświadczeń związanych ze stratami ciąży, to uspokoisz się o wiele szybciej mam nadzieję :)
    Sansa polecisz jakiś konkretny detektor. ?

  • sAnsa_28 Autorytet
    Postów: 3825 3152

    Wysłany: 7 marca 2021, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baba1 wrote:
    Sansa polecisz jakiś konkretny detektor. ?
    Tak :) Szczerze polecam Jumper. 9- 10 tydzień i spokojnie można było znaleźć serce. To taki dźwięk, jakby koń galopował, albo pociąg jechał 😀
    https://zapodaj.net/d7d5a6f45f6b8.jpg.html

    Baba1, Daśka lubią tę wiadomość

    f312925a50.png
    Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
    Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
    L + H 05.09.2018
    On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
    Ja: adenomioza, endometrioza I
    Kir AA, NK 17%
    MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
    25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
    13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
    02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
    8.11.2019 ket 3BB 🙁
    01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
    Szczepienia limfocytami
    11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
    5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
    06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
    09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼
  • Ewa89_89 Autorytet
    Postów: 8521 7416

    Wysłany: 7 marca 2021, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daska mnie też jajnik pobolewał z prawej strony i do tej pory jak któryś czuje to prawy. Czasami a znoga ciężko ruszyć. Możliwe, że to też jakieś więzadła bo macica cały czas idzie w góre.

    Kamisia no to się cieszę, że u Ciebie wszystko dobrze. A u kogo byłaś w Nowej Soli?

    Baba ja mam najtańszy detektor Angel sounds ale używałam już w wyższej ciąży więc nie wiem od kiedy by wykrył cokokwiek.
    W szpitalu chyba sprawdzali podobnym do tego co Sansa pokazała.
    Jak galopujący koń to serducho ale jak słychać z takim szumieniem to tętnienie pępowiny.
    Dzięki temu, że byłam w tym szpitalu to chociaż nerwów nie ma jak szukam kilka minut bo one też czasem długo szukały.
    No i nie można jeździć chaotycznie tylko tak na spokojnie, czasami wystarczy głowice przechylić na lewo czy prawo i coś się złapie.

    Daśka, Baba1 lubią tę wiadomość

    04.2024 FET 4BA ❌
    12.2023 FET 3BB ❌
    12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔

    01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2❄️❄️8a, 3bb,4ab,4ba

    25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜

    12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
    06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET :-( cb 😥 💔
    IUI 03.04.19 :( Invicta Wro

    Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), lekkie IO, rzs, 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1 ❌

    Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.

    Walka od 2016
  • kamisia Autorytet
    Postów: 20541 21740

    Wysłany: 7 marca 2021, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa89_89 wrote:
    Daska mnie też jajnik pobolewał z prawej strony i do tej pory jak któryś czuje to prawy. Czasami a znoga ciężko ruszyć. Możliwe, że to też jakieś więzadła bo macica cały czas idzie w góre.

    Kamisia no to się cieszę, że u Ciebie wszystko dobrze. A u kogo byłaś w Nowej Soli?

    Baba ja mam najtańszy detektor Angel sounds ale używałam już w wyższej ciąży więc nie wiem od kiedy by wykrył cokokwiek.
    W szpitalu chyba sprawdzali podobnym do tego co Sansa pokazała.
    Jak galopujący koń to serducho ale jak słychać z takim szumieniem to tętnienie pępowiny.
    Dzięki temu, że byłam w tym szpitalu to chociaż nerwów nie ma jak szukam kilka minut bo one też czasem długo szukały.
    No i nie można jeździć chaotycznie tylko tak na spokojnie, czasami wystarczy głowice przechylić na lewo czy prawo i coś się złapie.

    No w szpitalu. Przy wypisie dali skierowanie na tę kontrolę do poradni neonatologicznej znajdującej się w szpitalu, po 3 miesiącach od wypisu byliśmy. Oni tam mają ten noworodkowy naprawdę dobry, świetni lekarze pediatrzy i neonatolodzy, mały miał CRP 7 po urodzeniu, dali mu antybiotyk i wypuścili nas dopiero jak CRP spadło do odpowiedniego poziomu. I od nich dostałam skierowanie do kardiologa dziecięcego, a jeden z neonatologów polecił konkretnego kardiologa w ZG.

    Ewa89_89 lubi tę wiadomość

    🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
    07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
    09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
    12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
    07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest <3
    🔹mamy jeszcze ❄️❄️

    Kubuś <3 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊
  • Avina Autorytet
    Postów: 919 1335

    Wysłany: 7 marca 2021, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natalia_nyk wrote:
    Dziewczyny, no jednak nie wytrzymam i zapytam. Czy po laparo/histero może opóźniać się okres? Nic nie ruszali mi z jajnikami, nie pytam pod kątem tego że jestem może w ciąży, po prostu jestem zniecierpliwiona bo chce już działać dalej.. A tak stoję w miejscu. Wieczorem popijam wino, licząc że coś pomoże. Jakie są wasze doświadczenia? Czy to stres tak mógłby opóźnić? Raz w życiu mi się opóźniał gdy złamałam nogę 🤔

    Miałam opóźnienie okresu po laparo i po histero. Myślę, że to normalne 🙂

    Starania od grudnia 2016 roku
    Marzec 2018 - podejrzenie zapalenia wyrostka- diagnoza endometrioza IV stopnia
    Lipiec 2018 - laparoskopia - usunięcie zrostów, torbieli jajnika, resekcja części jelita
    Wrzesień 2019 - laparoskopia - usunięcie 9 cm torbieli
    Listopad 2019 pierwsza procedura- Invicta Wrocław - żaden zarodek nie dotrwał do 5 doby
    Sierpień 2020 - druga procedura - Angelius Provita Katowice. Protokół ultra dlugi z hw
    Pobrano 6 komórek
    5 było dojrzałych
    5 się zaplodnilo
    5 dotrwalo do 3 doby

    29.08.20 transfer zarodka 8a :(
    7.04.21 transfer ❄ 8a :(
    Brak mrożaków :(

    Wrzesień 2021 - trzecia procedura - Angelius Provita Katowice. Protokół dlugi
    27.09.21 Pobrano 7 komórek
    2 były dojrzałe
    2 się zaplodnily 🙏


    Mutacja mthfr homo, pai homo, vr2 hetero
  • Ewa89_89 Autorytet
    Postów: 8521 7416

    Wysłany: 7 marca 2021, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamisia wrote:
    No w szpitalu. Przy wypisie dali skierowanie na tę kontrolę do poradni neonatologicznej znajdującej się w szpitalu, po 3 miesiącach od wypisu byliśmy. Oni tam mają ten noworodkowy naprawdę dobry, świetni lekarze pediatrzy i neonatolodzy, mały miał CRP 7 po urodzeniu, dali mu antybiotyk i wypuścili nas dopiero jak CRP spadło do odpowiedniego poziomu. I od nich dostałam skierowanie do kardiologa dziecięcego, a jeden z neonatologów polecił konkretnego kardiologa w ZG.

    No ja nastawiam się na ten szpital o ile dam radę dojechać. Jak nie no to u siebie a tu średnio jednak. Zobaczymy w praniu. Wszytko to jedna wielka niewiadoma.

    04.2024 FET 4BA ❌
    12.2023 FET 3BB ❌
    12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔

    01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2❄️❄️8a, 3bb,4ab,4ba

    25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜

    12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
    06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET :-( cb 😥 💔
    IUI 03.04.19 :( Invicta Wro

    Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), lekkie IO, rzs, 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1 ❌

    Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.

    Walka od 2016
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14990 18897

    Wysłany: 7 marca 2021, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na początku ciąży to robiłam spacerki , leżałam sobie , siedziałam na balkonie , chodziłam po sklepach w miarę możliwości. Kiedy zaczęła mi się szyjka skracać to musiałam już leżeć, pupa do góry i to ok 2 miesiace jak nie lepiej. Jedynie tyle co mogłam w domu chwilę pochodzić. Jak już było lepiej to lekarka pozwoliła mi na spacerek jeden w ciągu dnia i to pierw 15 min , potem 30 a potem ciut dłużej i żeby sobie posiedzieć np na ławeczce itp.
    Teraz nie mam takiej możliwości przy młodym żeby leżeć wiekszosc dnia a przydało by się. Ostatnio młody chce bym go usypiała a to się wiąże z noszeniem go i, czasem krótko a czasem dłużej i potem boli mnie brzuch i plecy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2021, 12:50

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • Trasti Autorytet
    Postów: 4403 1194

    Wysłany: 7 marca 2021, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez polecam angel sound ja lapalam od 10 tyg sppkojnie i jest w przystepnej cenie

    Baba1 lubi tę wiadomość

    bl9c9vvjirf1bxzu.png

    Walka zakończyła się zwycięstwem !!! Nasz Bożonarodzeniowy cud 2950 kg 8 pkt 53 cm 18:20

    Mama 4 aniołków
    11. 2016 (*);06.2018 (*) (*) ; 2.03.2019 cb(*)
    6 lat oczekiwania na 2 cud
    2iui nieskutczne ..
    mutacje PAI i MTHFR w homo ; insulinooporność, cholesterol, stan przedcukrzycowy, cukrzyca ciążowa,hiperinsulemia;
    niskie białko s w ciąży.. tendecje do krwiaków i krwawień;choroby immunologiczne wzjg, łuszczyca , alergia /il10niska-brak ochrony zarodka; brak kirów implantacyjnych haplotyp aa ,hla-c męża c2c2 moje c2c2:(( lct ujemne; allo mlr 0% :( nasienie ok( po hba fragmentacjach seminogramach.. suplach
    Po 4 szczepieniach pullowanych łódź. ..niski prog w ciąży..problemy z niewydolnością łożyska.. po histero drożności i laparo( endometrioza)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 marca 2021, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Avina, jak się czujecie i Ty i mąż?

  • kamisia Autorytet
    Postów: 20541 21740

    Wysłany: 7 marca 2021, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa89_89 wrote:
    No ja nastawiam się na ten szpital o ile dam radę dojechać. Jak nie no to u siebie a tu średnio jednak. Zobaczymy w praniu. Wszytko to jedna wielka niewiadoma.

    Ja też mam kawałek do NS, ale miałam tam kiedyś zabieg i bardzo mi się opieka spodobała więc poprosiłam mojego lekarza o skierowanie do tego szpitala. No i przez błąd lekarza, który przy przyjęciu wpisał wagę dziecka 3080 zamiast 4100 (a jeszcze tydzień przeleżałam w szpitalu przed porodem), kazali rodzić naturalnie, dość długo, na nic się zdały moje tłumaczenia pomyłki z wagą i prośby o ponowne USG, a także późniejsze błaganie o cesarkę (trafiłam z porodem na lekarza, który nie lubi ich wykonywać). Ale kiedy w końcu po kilkunastu godzinach zaczęłam drzeć ryja raz za razem, że nie dam rady to się zdecydowali, ich miny były bezcenne kiedy usłyszeli wagę dziecka.Nie chciałabym rodzić tam drugi raz. Natomiast opieka nad małym była bardzo dobra.

    🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
    07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
    09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
    12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
    07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest <3
    🔹mamy jeszcze ❄️❄️

    Kubuś <3 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊
  • Ewa89_89 Autorytet
    Postów: 8521 7416

    Wysłany: 7 marca 2021, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamisia już sama nie wiem ale u mnie szpital w mieście do dupy. Leżałam tam na początku ciąży to ordynator się mnie wypytywał po co mi po invitro takie coś jak estrofem i nie mógł zrozumieć, że to cykl sztuczny stymulowany więc miałam zablokowana owulacji i biorę proga i estrofem.
    Także słabo...

    W NS jak zbierali wywiad to chociaż nikt nie patrzył na mnie jak na wariatkę. Miałam wrażenie, że więcej widzieli i wiedzą.
    No i ten oddział neonatologiczny mnie kusi, że jakby co to ktoś mądry spojrzy na dziecko.

    Sama nie wiem co robić. Czuję się zagubiona i wiem, że mam problem z zaufaniem do lekarzy po mojej historii leczenia Gravesa i niepłodności. To jednak rzuca cień na wszystkich innych i później taki strach ogarnia bardziej przed lekarzami niż samym porodem.
    Mam nadzieję, że babeczki będą fajne i mi pomogą bo ja nigdy dzieciaka na rękach nie miałam i to też dla mnie abstrakcja 😒

    04.2024 FET 4BA ❌
    12.2023 FET 3BB ❌
    12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔

    01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2❄️❄️8a, 3bb,4ab,4ba

    25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜

    12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
    06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET :-( cb 😥 💔
    IUI 03.04.19 :( Invicta Wro

    Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), lekkie IO, rzs, 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1 ❌

    Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.

    Walka od 2016
  • kamisia Autorytet
    Postów: 20541 21740

    Wysłany: 7 marca 2021, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa89_89 wrote:
    Kamisia już sama nie wiem ale u mnie szpital w mieście do dupy. Leżałam tam na początku ciąży to ordynator się mnie wypytywał po co mi po invitro takie coś jak estrofem i nie mógł zrozumieć, że to cykl sztuczny stymulowany więc miałam zablokowana owulacji i biorę proga i estrofem.
    Także słabo...

    W NS jak zbierali wywiad to chociaż nikt nie patrzył na mnie jak na wariatkę. Miałam wrażenie, że więcej widzieli i wiedzą.
    No i ten oddział neonatologiczny mnie kusi, że jakby co to ktoś mądry spojrzy na dziecko.

    Sama nie wiem co robić. Czuję się zagubiona i wiem, że mam problem z zaufaniem do lekarzy po mojej historii leczenia Gravesa i niepłodności. To jednak rzuca cień na wszystkich innych i później taki strach ogarnia bardziej przed lekarzami niż samym porodem.
    Mam nadzieję, że babeczki będą fajne i mi pomogą bo ja nigdy dzieciaka na rękach nie miałam i to też dla mnie abstrakcja 😒

    Kurcze, Ewa, nie pomogą, przynieśli mi małego jak leżałam zdechła po cesarce. Rad udzielała mi dziewczyna z sali bo rodziła trzecie dziecko. Jest tam może jedna naprawdę miła położna, która mi wykąpała małego przy porannym obchodzie, jak chodziłam po mleczko na noworodkowy to jedna taka franca ze sztucznymi rzęsami robiła mi problem z wydaniem mleka bo kazała karmić piersią, a mały nie chciał łapać cycka.. Z doradztwem w sprawie karmienia piersią też tam słabo. Przykro mi, że to piszę, ale lepiej żebyś wiedziała.. No i spakuj ze sobą wszystko. Bo oni tam nic nie mają.

    🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
    07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
    09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
    12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
    07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest <3
    🔹mamy jeszcze ❄️❄️

    Kubuś <3 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊
  • Ewa89_89 Autorytet
    Postów: 8521 7416

    Wysłany: 7 marca 2021, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    😭 Nie dam się, dzwoniłam tam specjalnie i babki twierdziły, że wszystko mają od ciuszków po podkłady i mleko.
    Nastawiam się na krótki pobyt, łatwy poród i uśmiech ale jak coś to nie ręczę za siebie. Zawsze mogę zwalić wszystko na hormony i że jestem przewrażliwiona wariatka. Niech no dadzą mi jakiegoś psychologa, który stwierdzi, że po tym wszystkim jestem normalna to mu możliwość wykonywania zawodu odbiorą hehe

    Jak byłam u gienka kazał mi wypełnić ankietę z pytaniami typu: czy czujesz strach o życie swojego dziecka? Ocen od 1 do 10.
    Czy czujesz się zmęczona ciąża?
    Czy czujesz strach przed porodem?

    Oddałam ankietę, a po chwili babka wraca i mówi, że muszę trochę zmienić odpowiedzi bo wyjdzie, że mam depresję i się mnie pyta czy mam 🤦‍♀️ ach to diagnozowanie... Jak oceniłam wszystko na poziomie 1 i 2 to dopiero wyszłam na normalna.
    Pokażcie mi taką nawet w niezagrożonej ciąży co na takie pytania będzie odpowiadała na poziomie 1.

    To ja już wiem, że mam predyspozycje na więcej szaleństwa w sobie 😁😁

    No ale tak serio i szczerze to jakoś staram się nie planować scenariusza bo mi planowanie zazwyczaj się źle kończy, a tu nic się nie da przewidzieć.
    Ani transportu, ani miejsca, dnia godziny, sposób porodu, dyżuru lekarza.
    Mogę wybrać koszule do szpitala ale nie wiadomo czy zdarzę ja ubrać.

    04.2024 FET 4BA ❌
    12.2023 FET 3BB ❌
    12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔

    01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2❄️❄️8a, 3bb,4ab,4ba

    25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜

    12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
    06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET :-( cb 😥 💔
    IUI 03.04.19 :( Invicta Wro

    Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), lekkie IO, rzs, 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1 ❌

    Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.

    Walka od 2016
‹‹ 3396 3397 3398 3399 3400 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ