X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Angelius Provita- Katowice
Odpowiedz

Angelius Provita- Katowice

Oceń ten wątek:
  • Księgowa Autorytet
    Postów: 9039 11368

    Wysłany: 15 grudnia 2021, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iskrzynko 🥺

    Ewa, mam pytanie - czy ty zauważyłaś jakas zależność między wzrostem TRAb / spadkiem TSH a nasieniem AZS / luszczycy?

    Hashimoto + GB.
    Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
    Nadciśnienie, arytmia.
    _______________________________________________
    Po ponad 2 latach starań:
    Moja mała wojowniczka 💜
    22.02.2022 (36+2)
    _______________________________________________
    Druga dzielna dziewczynka ❤️
    29.11.2023 (38+4)
    _______________________________________________
    Nasz aniołeczek 👼
    20.07.2024 💔 (18+1)
  • Honorata02 Autorytet
    Postów: 1688 1550

    Wysłany: 16 grudnia 2021, 07:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martinka raczej na sztucznym tak miałam poprzednim razem.
    Wczoraj po zabiegu nic mi nie było ,a dzisiaj wstałam z bólem głowy i wymiotami ;(

    dxomdf9hpaauwmby.png

    7.10.21 Walka o drugiego maluszka rozpoczęta.
    15.12.21 histeroskopia , wszystko ok.
    31.12.21 USG i zielone światło.
    17.01.22 transfer ostatniego ❄️ .
    22.01 beta 0,1 ;(
    24.01 beta 0,1 ;( 😭😭😭

    Koniec starań ;(
    Brak mrozakow ;(
  • Ewa89_89 Autorytet
    Postów: 9657 8374

    Wysłany: 16 grudnia 2021, 07:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Księgowa wrote:
    Iskrzynko 🥺

    Ewa, mam pytanie - czy ty zauważyłaś jakas zależność między wzrostem TRAb / spadkiem TSH a nasieniem AZS / luszczycy?

    Zawsze jak mam rzut jednego to i drugiego. Teraz przy rzucie Gravesa od razu wywaliło mi łuszczycę i to w nowych miejscach ale na szczęście wciąż tylko na głowie. Tarczyca się normuje i łeb też 🙂

    Wcześniej po Gravesie, nawet jak unormowalam tarczycę to z łuszczyca zostałam i nie mogłam dziadostwa wyciszyć. Dopiero ciąża zadziałała zbawiennie. W 3 miesiącu zmiany same zniknęły.

    Vala ciąże miałam spokój, no i jak tarczycę sieklo i to i łucja się odezwała ale tym razem jedno i drugie się wycisza.

    03-05.2025 8 FET 4AB 💔 9+2/10 tc [*] ♂️ 😔 (krwiaki)
    12.2024 IV IMSI 18 komórek, 10 MII, 9 zapłodnień, 8a,10a, 3AA, 4AB

    08.2024 FET 8a❌
    06.2024 FET 8a❌
    04.2024 FET 4BA ❌
    12.2023 FET 3BB ❌
    12.22- 01.23 FET 4AB 💔 9/10 tc [*] ♂️ 😔 (krwiaki)

    01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 kom./19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.

    25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜

    12.19 II IMSI AP Kato, długi prot.: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1x8b
    06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET :-( cb 😥 💔
    IUI 03.04.19 :(

    Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty i zwapnienia macicy, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endo i adenomioza, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1 , cross 54%

    Mąż: MSOME 0%

    Walka od 2016
  • Aneta_S Autorytet
    Postów: 417 252

    Wysłany: 16 grudnia 2021, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki, czy przed pierwszą procedurą INV stosowałyście jakąś specjalną dietę? to samo dotyczy Waszych partnerów?

    10.2020 rozpoczęcie leczenia w AP
    I transfer: beta 0
    II transfer: beta 0
    III transfer 7dpt-33; 10dpt-152; 13dpt-788; 19dpt-1800
    21dpt- pęcherzyk ciążowy
    30 dpt - brak zarodka w pęcherzyku:( poronienie 8tc
    09.2024 - adopcja zarodka 2BB - beta 0
    11.2024 - adopcja zarodka 4 BB (pierwszy raz dochodzi accofil):
    22dpt - zarodek z akcją serca ❤️❤️❤️
    12+2 - prenatalne, niskie ryzyka, synuś💙
  • Księgowa Autorytet
    Postów: 9039 11368

    Wysłany: 16 grudnia 2021, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa89_89 wrote:
    Zawsze jak mam rzut jednego to i drugiego. Teraz przy rzucie Gravesa od razu wywaliło mi łuszczycę i to w nowych miejscach ale na szczęście wciąż tylko na głowie. Tarczyca się normuje i łeb też 🙂

    Wcześniej po Gravesie, nawet jak unormowalam tarczycę to z łuszczyca zostałam i nie mogłam dziadostwa wyciszyć. Dopiero ciąża zadziałała zbawiennie. W 3 miesiącu zmiany same zniknęły.

    Vala ciąże miałam spokój, no i jak tarczycę sieklo i to i łucja się odezwała ale tym razem jedno i drugie się wycisza.

    Tak myslalam, ze to może mieć związek. 😔
    Ja od kilku miesięcy nie biorę leków, bo niby się tarczyca unormowała, a właśnie zauważyłam, ze mam zmiany, głównie przy włosach i zaczęłam się zastanawiać czy to nie od tego, ale chyba tak 🙈 no nic, mam robić badania pod koniec grudnia to zobaczymy.

    Dziekuje 🥰

    Hashimoto + GB.
    Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
    Nadciśnienie, arytmia.
    _______________________________________________
    Po ponad 2 latach starań:
    Moja mała wojowniczka 💜
    22.02.2022 (36+2)
    _______________________________________________
    Druga dzielna dziewczynka ❤️
    29.11.2023 (38+4)
    _______________________________________________
    Nasz aniołeczek 👼
    20.07.2024 💔 (18+1)
  • Aneta_S Autorytet
    Postów: 417 252

    Wysłany: 16 grudnia 2021, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    i jeszcze jedno mam pytanie, czy starając się naturalnie ale oczywiście przy pomocy wszystkich leków , uprawiałyście sport? bo czytałam że np po transferze raczej prowadzić spokojny tryb życia i unikać wysiłków fizycznych, czyli mogłoby się to również tyczyć starań naturalnych, po owulacji unikać sportów by zarodek mógł się zagnieździć. Przepraszam jeśli zadaje głupie pytania:)

    10.2020 rozpoczęcie leczenia w AP
    I transfer: beta 0
    II transfer: beta 0
    III transfer 7dpt-33; 10dpt-152; 13dpt-788; 19dpt-1800
    21dpt- pęcherzyk ciążowy
    30 dpt - brak zarodka w pęcherzyku:( poronienie 8tc
    09.2024 - adopcja zarodka 2BB - beta 0
    11.2024 - adopcja zarodka 4 BB (pierwszy raz dochodzi accofil):
    22dpt - zarodek z akcją serca ❤️❤️❤️
    12+2 - prenatalne, niskie ryzyka, synuś💙
  • xagax Autorytet
    Postów: 3572 3297

    Wysłany: 16 grudnia 2021, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Honorata02 wrote:
    Iskrzynka przykro mi bardzo;*

    A ja już po wszystkim, miałam kilka zrostów które zostało przecięte i wszystko jest tak jak należy. Mam się zgłosić na wizytę 1-2 dc ale to wypada w sylwestra?? Zapytam czy mnie przyjmą. I mamy zielone światło do działania ;)
    Honorata super😁Jak czujesz się mając zielone światło?

    *od 2016 starania o dziecko
    *Marzec 2017 pierwsza wizyta w klinice niepłodności
    *Grudzień 2017 laparoskopia+ hinteroskopia
    -usunięcie przegrody
    -Endometrioza 1 stopnia
    *Styczeń 2018 Mąż operacja żylaków,zero poprawy morfologia 1-2%
    *Kwiecień 2019 IMSI długi protokół
    -04.04.2019 transfer😢 -8dpt beta 0.5 -10dpt beta 0.1 brak mrożaczków
    *Maj 2019 badanie kariotypów-wynik ok
    *Sierpień 2019 badanie na trombofilię-wszystko ok
    *Sierpień 2019 badanie kirów
    *Styczeń 2020 biopsja endometrium
    *Luty 2020 IMSI
    -14.02.2020 transfer 2-3 dniowców
    #6dpt beta 8,08 #8dpt 27,4 #10dpt 24,5 #11dpt 15,5😢
    -sierpień 2020 histeroskopia -wszystko ok
    -wrzesień biopsja end. z nk :wynik 1600/10
    -12.10 transfer jedynego mrożaka blastka 2bb-beta negatywna
    Listopad 2021 ICSI
    18.11.21 transfer 3 dniowca 7dpt beta28,11dpt beta 261,13dpt beta 780,18dpt 5000,25dpt mamy serduszko ❤❤❤
    Mamy ❄️
    13 08.22 Paulina💗💗2490,48 cm, 40+4,poród sn💖
  • xagax Autorytet
    Postów: 3572 3297

    Wysłany: 16 grudnia 2021, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Honorata02 wrote:
    Martinka raczej na sztucznym tak miałam poprzednim razem.
    Wczoraj po zabiegu nic mi nie było ,a dzisiaj wstałam z bólem głowy i wymiotami ;(
    O kurde,późniejsza reakcja czy co?🙃🙃🙃A na ile masz L4?

    *od 2016 starania o dziecko
    *Marzec 2017 pierwsza wizyta w klinice niepłodności
    *Grudzień 2017 laparoskopia+ hinteroskopia
    -usunięcie przegrody
    -Endometrioza 1 stopnia
    *Styczeń 2018 Mąż operacja żylaków,zero poprawy morfologia 1-2%
    *Kwiecień 2019 IMSI długi protokół
    -04.04.2019 transfer😢 -8dpt beta 0.5 -10dpt beta 0.1 brak mrożaczków
    *Maj 2019 badanie kariotypów-wynik ok
    *Sierpień 2019 badanie na trombofilię-wszystko ok
    *Sierpień 2019 badanie kirów
    *Styczeń 2020 biopsja endometrium
    *Luty 2020 IMSI
    -14.02.2020 transfer 2-3 dniowców
    #6dpt beta 8,08 #8dpt 27,4 #10dpt 24,5 #11dpt 15,5😢
    -sierpień 2020 histeroskopia -wszystko ok
    -wrzesień biopsja end. z nk :wynik 1600/10
    -12.10 transfer jedynego mrożaka blastka 2bb-beta negatywna
    Listopad 2021 ICSI
    18.11.21 transfer 3 dniowca 7dpt beta28,11dpt beta 261,13dpt beta 780,18dpt 5000,25dpt mamy serduszko ❤❤❤
    Mamy ❄️
    13 08.22 Paulina💗💗2490,48 cm, 40+4,poród sn💖
  • xagax Autorytet
    Postów: 3572 3297

    Wysłany: 16 grudnia 2021, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneta_S wrote:
    i jeszcze jedno mam pytanie, czy starając się naturalnie ale oczywiście przy pomocy wszystkich leków , uprawiałyście sport? bo czytałam że np po transferze raczej prowadzić spokojny tryb życia i unikać wysiłków fizycznych, czyli mogłoby się to również tyczyć starań naturalnych, po owulacji unikać sportów by zarodek mógł się zagnieździć. Przepraszam jeśli zadaje głupie pytania:)
    Ja nie stosowałam diety przed ivf,ani mój mąż. Po transferze rzeczywiście zalecany brak wysiłku, chociaż mój pan dr mówił, że tylko tak przez 6 dni potem normalnie wszystko.Przy czym zaznaczyl,że np jazda na rowerze jest ok😅Sama nie wiem,ja się oszczędzałam.Wykonywałam normalne czynności typu zakupy, sprzątanie,gotowanie, spacery itd.Co do starań naturalnych nie wiem,zawsze robiłam wszystko normalnie.Nigdy naturalnie nie udało mi się zajść, ale myślę, że takie oszczędzanie sie przez 5 lat by mnie zabiło 😅

    *od 2016 starania o dziecko
    *Marzec 2017 pierwsza wizyta w klinice niepłodności
    *Grudzień 2017 laparoskopia+ hinteroskopia
    -usunięcie przegrody
    -Endometrioza 1 stopnia
    *Styczeń 2018 Mąż operacja żylaków,zero poprawy morfologia 1-2%
    *Kwiecień 2019 IMSI długi protokół
    -04.04.2019 transfer😢 -8dpt beta 0.5 -10dpt beta 0.1 brak mrożaczków
    *Maj 2019 badanie kariotypów-wynik ok
    *Sierpień 2019 badanie na trombofilię-wszystko ok
    *Sierpień 2019 badanie kirów
    *Styczeń 2020 biopsja endometrium
    *Luty 2020 IMSI
    -14.02.2020 transfer 2-3 dniowców
    #6dpt beta 8,08 #8dpt 27,4 #10dpt 24,5 #11dpt 15,5😢
    -sierpień 2020 histeroskopia -wszystko ok
    -wrzesień biopsja end. z nk :wynik 1600/10
    -12.10 transfer jedynego mrożaka blastka 2bb-beta negatywna
    Listopad 2021 ICSI
    18.11.21 transfer 3 dniowca 7dpt beta28,11dpt beta 261,13dpt beta 780,18dpt 5000,25dpt mamy serduszko ❤❤❤
    Mamy ❄️
    13 08.22 Paulina💗💗2490,48 cm, 40+4,poród sn💖
  • Pia🤰 Autorytet
    Postów: 634 730

    Wysłany: 16 grudnia 2021, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneta_S wrote:
    Dziewczynki, czy przed pierwszą procedurą INV stosowałyście jakąś specjalną dietę? to samo dotyczy Waszych partnerów?

    Ja stosowałam dietę przed pierwszą procedurą, ale byłam gruba i miałam IO

    7lat starań z przerwami na kryzysy małżeńskie 🌈
    🙎🏼‍♀️rocznik 88: endometrioza, insulinooporność (-20kg), trombofilia wrodzona, niskie AMH
    🙎🏻‍♂️rocznik 84: słabe nasienie, DFI 21% (na początku 52% poprawione suplementami), morfologia 0 %, -21kg
    I IMSI- 7 komórek, 4 zapłodnione, 1 zarodek 1BB 😢
    II IMSI - 4 komórki, 4 zapłodnione, 2x8A, 1x4BB z 6 doby
    05.21 - transfer 8A 😢
    09.21 - transfer 4BB po zbadaniu immunologii, biopsji endometrium i teście be ready (Accofil, Encorton,Neoparin)
    11.21 - cukrzyca ciążowa (insulina na noc) 😖
    01.22 - czekamy na córeczkę💗
    03.22 - URSL w znieczuleniu podpajęczynówkowym, rozbijanie kamieni laserem 😫
    29.05.2022 - Matylda ❤️❤️❤️ 2530g 49cm 38+3 poród SN
  • Agulek24 Autorytet
    Postów: 1638 2191

    Wysłany: 16 grudnia 2021, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane, ja nie wytrzymałam i dziś z morfologią zrobiłam betę, bo mi ten słaby przyrost nie dawał żyć... I chyba jest dobrze ❤️❤️❤️
    Dziś beta 5328,00, 3 dni temu było 2103, przyrost mi wychodzi teraz 85,8%, więc możliwe, że któryś z poprzednich wyników był nie halo, albo beta sobie nie rośnie zawsze w tym samym tempie...
    Powiem szczerze, że po odebraniu wyniku aż się poryczałam, tyle emocji ze mnie zeszło...

    Jutro wizyta 🙈🙈🙈

    la.kami, Honorata02, Yoselyn82, Mika1916, Księgowa, *Iskrzynka*, Ewa89_89, xagax, Heidi Di, Gosia895, Daśka lubią tę wiadomość

    Starania od 9.2015, niedrożny jajowód, w laparo 👍, 1 histero 👍 , AMH 2,0 -> 0,3
    nasienie - HBA 👍 fragm. 👎 żylaki powrózka

    GC:
    2019 -> 3 x IUI ☹️
    5.20 krótki -> 1 MII
    8.20 długi -> 1 MII
    10.20 krótki z primingiem E -> 1 MII -> 1 IMSI z zamrożonymi 🥚 -> 10.2020 ET 8b ☹️, 11.2020 FET 8b ❄️ ☹️

    2021 -> AP Dr Paliga❤️Metformina, Inozytol, DHEA, Q10, NAC, diag. immuno (Dr Sydor)
    6.21 -> 2. histero (zrosty)
    11.21 krótki po primingu T i E -> 7 MII -> 2 IMSI -> 3 blastki, 2❄️

    11.11 ET 2AA❤️
    5dpt β 11,63 ❤️
    20 GS+YS
    7t3d 1,18 cm, FHR❤️147/min
    NIFTY zdrowy synuś 💙
    8.22 👦 🥰❤️

    11.23 3. histero (zrosty), CD138 (-)

    3.24 FET 6AB❄️☹️

    10.24 FET 3BB❄️❤️(Prograf)
    5dpt β 13,2 ❤️
    7t2d 5mm, FHR 70-80/min 💔☹️
    8t2d 👼💔😭

    3.25 krótki (priming E+T) -> 3 MII -> 3 IMSI -> 1 blastka

    3.25 ET 2BA☹️

    5.25 mezo

    6.25 krótki -> 2MII -> 4 IMSI -> 2❄️ 3AA, 2BB ❤️
  • kasia25760 Przyjaciółka
    Postów: 120 46

    Wysłany: 16 grudnia 2021, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xagax wrote:
    Ja nie stosowałam diety przed ivf,ani mój mąż. Po transferze rzeczywiście zalecany brak wysiłku, chociaż mój pan dr mówił, że tylko tak przez 6 dni potem normalnie wszystko.Przy czym zaznaczyl,że np jazda na rowerze jest ok😅Sama nie wiem,ja się oszczędzałam.Wykonywałam normalne czynności typu zakupy, sprzątanie,gotowanie, spacery itd.Co do starań naturalnych nie wiem,zawsze robiłam wszystko normalnie.Nigdy naturalnie nie udało mi się zajść, ale myślę, że takie oszczędzanie sie przez 5 lat by mnie zabiło 😅
    Napewno zrójnowało by Twoją figurę!
    Aneta S uważam że przy naturalnym staraniu napewno nie ma znaczeniu jaki masz tryb życia dieta owszem ale tryb mało ważny.Gdyby każda z nas po wszystkim leżałą i czekała do testu to zapewne a)zwarjowałybyśmy,b) przytyły,c)połowa została by brez pracy!!

    Aneta_S lubi tę wiadomość

    Cud lipcowy 2021
    w4sqs65gni1mm362.png
  • Jolka4025 Autorytet
    Postów: 1010 1216

    Wysłany: 16 grudnia 2021, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam kciuki za super endo dziewczyny !!💪

    Trzymam kciuki za powodzenie!

    Trzymam kciuki za bety i serduszkowe! ❤
    Agulek 🤞🤞🤞
    Iskrzynka przytulam mocno !
    Honorata kopniak na szczęście, na dobry początek .

    Honorata02, Agulek24, *Iskrzynka*, Miśka88, Heidi Di lubią tę wiadomość

    31 lat Ja
    33 lata Mąż
    Starania od Maj 2016 ❤
    Niedoczynność tarczycy
    Hashimoto
    Laparoskopia 13.11.2019
    AMH 2,6 2020r
    Endometrioza I/II st
    Mąż - wyniki super 😎
    Ja -wszystko ok 😀
    IUI luty, czerwiec 2020🍷
    Z: 4AA, 4AA, 3AA, 3AB, 2AB
    1. 28.11.2020 8tc 💔
    2. 07.04.2021 ❄🤞

    9.12.2021 Julek💙 3560g 56 cm

    qdkk9vvjxcodnorj.png
  • Agulek24 Autorytet
    Postów: 1638 2191

    Wysłany: 16 grudnia 2021, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneta_S wrote:
    Dziewczynki, czy przed pierwszą procedurą INV stosowałyście jakąś specjalną dietę? to samo dotyczy Waszych partnerów?

    My powiedzmy z przerwami stosowaliśmy dietę z Akademii płodności, generalnie myślę, że to nie zaszkodzi, a u mnie akurat był problem z jakością komórek...
    Natomiast nie przypisuję diecie cudownych właściwości, u nas cudu dokonała Pani Doktor Paliga ❤️

    A co do sportu, to do rozpoczęcia stymulacji normalnie, choć od dłuższego czasu zrezygnowałam z biegania, bo to nienajlepszy sport przy insulinooporności, którą mam, nasila wydzielanie kortyzolu czyli hormonu stresu i może zaburzać gospodarkę hormonalną.
    Od rozpoczęcia stymulacji już raczej spacery/wycieczki po górach (w 4 ds byliśmy na przykład), natomiast później już bardzo ostrożnie, bo jajniki mocno dawały w kość i czytałam, że intensywny wysiłek nie jest wskazany, a już rower na pewno nie, żeby nie było jakiegoś skrętu jajnika czy coś...)
    Przy transferze Pani Dr powiedziała mi, że wszystko teraz zależy od zarodka i endometrium, a ja mogę nawet następnego dnia biec maraton - to mi dało duuużo takiego spokoju psychicznego, że nie ma problemu, że coś podniosę, kichnę, pochodzę...
    I teraz też staram się być aktywna (mimo, że jestem na zwolnieniu), spacerki, marsze codziennie.

    Aneta_S lubi tę wiadomość

    Starania od 9.2015, niedrożny jajowód, w laparo 👍, 1 histero 👍 , AMH 2,0 -> 0,3
    nasienie - HBA 👍 fragm. 👎 żylaki powrózka

    GC:
    2019 -> 3 x IUI ☹️
    5.20 krótki -> 1 MII
    8.20 długi -> 1 MII
    10.20 krótki z primingiem E -> 1 MII -> 1 IMSI z zamrożonymi 🥚 -> 10.2020 ET 8b ☹️, 11.2020 FET 8b ❄️ ☹️

    2021 -> AP Dr Paliga❤️Metformina, Inozytol, DHEA, Q10, NAC, diag. immuno (Dr Sydor)
    6.21 -> 2. histero (zrosty)
    11.21 krótki po primingu T i E -> 7 MII -> 2 IMSI -> 3 blastki, 2❄️

    11.11 ET 2AA❤️
    5dpt β 11,63 ❤️
    20 GS+YS
    7t3d 1,18 cm, FHR❤️147/min
    NIFTY zdrowy synuś 💙
    8.22 👦 🥰❤️

    11.23 3. histero (zrosty), CD138 (-)

    3.24 FET 6AB❄️☹️

    10.24 FET 3BB❄️❤️(Prograf)
    5dpt β 13,2 ❤️
    7t2d 5mm, FHR 70-80/min 💔☹️
    8t2d 👼💔😭

    3.25 krótki (priming E+T) -> 3 MII -> 3 IMSI -> 1 blastka

    3.25 ET 2BA☹️

    5.25 mezo

    6.25 krótki -> 2MII -> 4 IMSI -> 2❄️ 3AA, 2BB ❤️
  • Honorata02 Autorytet
    Postów: 1688 1550

    Wysłany: 16 grudnia 2021, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneta_S wrote:
    Dziewczynki, czy przed pierwszą procedurą INV stosowałyście jakąś specjalną dietę? to samo dotyczy Waszych partnerów?
    Ja nie stosował żadnej diety, z resztą po transferze naprawdę korzystałam z wolnego żeby nie myśleć czy się udało. Chodziłam w góry ,jeździłam na rowerze. Jak już wiedziałam że się udało to troszkę zwolniłam ale nadal byłam aktywna. Teraz przy przygotowaniu do drugiego transferu nie stosuje żadnej diety.

    Jolka dziękuję ;*

    Xagax jak się czuje mając zielone światło ? Hmmm ..chyba jak za pierwszym razem gdy miałam zacząć ;)
    Kurcze nie mam pojęcia co to było rano ale trochę mi przeszło.

    dxomdf9hpaauwmby.png

    7.10.21 Walka o drugiego maluszka rozpoczęta.
    15.12.21 histeroskopia , wszystko ok.
    31.12.21 USG i zielone światło.
    17.01.22 transfer ostatniego ❄️ .
    22.01 beta 0,1 ;(
    24.01 beta 0,1 ;( 😭😭😭

    Koniec starań ;(
    Brak mrozakow ;(
  • Pia🤰 Autorytet
    Postów: 634 730

    Wysłany: 16 grudnia 2021, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulek24 wrote:
    My powiedzmy z przerwami stosowaliśmy dietę z Akademii płodności, generalnie myślę, że to nie zaszkodzi, a u mnie akurat był problem z jakością komórek...
    Natomiast nie przypisuję diecie cudownych właściwości, u nas cudu dokonała Pani Doktor Paliga ❤️

    A co do sportu, to do rozpoczęcia stymulacji normalnie, choć od dłuższego czasu zrezygnowałam z biegania, bo to nienajlepszy sport przy insulinooporności, którą mam, nasila wydzielanie kortyzolu czyli hormonu stresu i może zaburzać gospodarkę hormonalną.
    Od rozpoczęcia stymulacji już raczej spacery/wycieczki po górach (w 4 ds byliśmy na przykład), natomiast później już bardzo ostrożnie, bo jajniki mocno dawały w kość i czytałam, że intensywny wysiłek nie jest wskazany, a już rower na pewno nie, żeby nie było jakiegoś skrętu jajnika czy coś...)
    Przy transferze Pani Dr powiedziała mi, że wszystko teraz zależy od zarodka i endometrium, a ja mogę nawet następnego dnia biec maraton - to mi dało duuużo takiego spokoju psychicznego, że nie ma problemu, że coś podniosę, kichnę, pochodzę...
    I teraz też staram się być aktywna (mimo, że jestem na zwolnieniu), spacerki, marsze codziennie.

    Mam nadzieję, że przynajmniej u Ciebie nie ma smogu..

    Agulek24 lubi tę wiadomość

    7lat starań z przerwami na kryzysy małżeńskie 🌈
    🙎🏼‍♀️rocznik 88: endometrioza, insulinooporność (-20kg), trombofilia wrodzona, niskie AMH
    🙎🏻‍♂️rocznik 84: słabe nasienie, DFI 21% (na początku 52% poprawione suplementami), morfologia 0 %, -21kg
    I IMSI- 7 komórek, 4 zapłodnione, 1 zarodek 1BB 😢
    II IMSI - 4 komórki, 4 zapłodnione, 2x8A, 1x4BB z 6 doby
    05.21 - transfer 8A 😢
    09.21 - transfer 4BB po zbadaniu immunologii, biopsji endometrium i teście be ready (Accofil, Encorton,Neoparin)
    11.21 - cukrzyca ciążowa (insulina na noc) 😖
    01.22 - czekamy na córeczkę💗
    03.22 - URSL w znieczuleniu podpajęczynówkowym, rozbijanie kamieni laserem 😫
    29.05.2022 - Matylda ❤️❤️❤️ 2530g 49cm 38+3 poród SN
  • Agulek24 Autorytet
    Postów: 1638 2191

    Wysłany: 16 grudnia 2021, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pia🤰 wrote:
    Mam nadzieję, że przynajmniej u Ciebie nie ma smogu..

    Bywa różnie, ale patrzę na radary, a przez to, że mieszkam w górach, można sobie podejść trochę wyżej i tam już jest ok... :)
    U mnie nerwy opadły, 4 melisy wypiłam, zaraz zasnę... :P

    Pia🤰 lubi tę wiadomość

    Starania od 9.2015, niedrożny jajowód, w laparo 👍, 1 histero 👍 , AMH 2,0 -> 0,3
    nasienie - HBA 👍 fragm. 👎 żylaki powrózka

    GC:
    2019 -> 3 x IUI ☹️
    5.20 krótki -> 1 MII
    8.20 długi -> 1 MII
    10.20 krótki z primingiem E -> 1 MII -> 1 IMSI z zamrożonymi 🥚 -> 10.2020 ET 8b ☹️, 11.2020 FET 8b ❄️ ☹️

    2021 -> AP Dr Paliga❤️Metformina, Inozytol, DHEA, Q10, NAC, diag. immuno (Dr Sydor)
    6.21 -> 2. histero (zrosty)
    11.21 krótki po primingu T i E -> 7 MII -> 2 IMSI -> 3 blastki, 2❄️

    11.11 ET 2AA❤️
    5dpt β 11,63 ❤️
    20 GS+YS
    7t3d 1,18 cm, FHR❤️147/min
    NIFTY zdrowy synuś 💙
    8.22 👦 🥰❤️

    11.23 3. histero (zrosty), CD138 (-)

    3.24 FET 6AB❄️☹️

    10.24 FET 3BB❄️❤️(Prograf)
    5dpt β 13,2 ❤️
    7t2d 5mm, FHR 70-80/min 💔☹️
    8t2d 👼💔😭

    3.25 krótki (priming E+T) -> 3 MII -> 3 IMSI -> 1 blastka

    3.25 ET 2BA☹️

    5.25 mezo

    6.25 krótki -> 2MII -> 4 IMSI -> 2❄️ 3AA, 2BB ❤️
  • la.kami Autorytet
    Postów: 778 1067

    Wysłany: 16 grudnia 2021, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny stosujecie w ciazy kosmetyki do makijazu?
    Czy szukacie produktow bez parabenow?
    Ostatnio Pani Dr mi powiedziala ze w coazy nie stosowac parabenow i mam zagwostke co w takim razie stosowac

    m9KLp2.png
  • KarBar Autorytet
    Postów: 577 729

    Wysłany: 16 grudnia 2021, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nie wiem co zrobić. Dostałam właśnie dzisiaj miesiączke po odstawieniu leków po nieudanym transferze. I chciałam umówić aię do dr jak najszybciej żeby zacząć przygotowania so kolejnego transferu, szczególnie, że ważność niektórych badań to tylko 3 miesiące. Ale dr odpisał mi żebym umòwiła się dopiero po nowym roku w styczniu. I teraz nie wiem czy nie iść szybciej żeby chociaż rozpisać jakiś plan działania. Myślałam, że po nieudanym transferze można próbować już w kolejnym cyklu.

    👩
    Brak owulacji, PCOS, insulinooporność, kariotyp prawidłowy
    09.2018 - początek leczenia
    01.2019 - ciąża pozamaciczna, usunięcie prawego jajowodu
    06.2019 - HSG, jajowód drożny
    Starania bezskuteczne
    03.2021 Klinika leczenia niepłodności Angelius Provita Katowice
    11.07.2021 pierwsza procedura 💉💊
    21.07.2021 - IMSI / 7 dojrzałych komórek
    Zapłodnionych 5
    26.07.2021 - pierwszy transfer 4AA
    29dpt ❤
    8t4d 💔 [*]

    02.12.2021 - drugi transfer 2BB 🍀🍀
    7dpt beta <2.30 😓💔

    31.01.2022 - trzeci transfer 2BB 🙏🙏
    7dpt beta <2.30 😭

    27.06.2022 - czwarty transfer 3BB ❤


    🧏‍♂️
    Kariotyp prawidłowy

    "Zaczekam
    Noc zamieni się z dniem
    Ja czekam
    Na Ciebie warto, to wiem
    Poczekam"
    age.png
    preg.png[/url]
  • la.kami Autorytet
    Postów: 778 1067

    Wysłany: 16 grudnia 2021, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarBar wrote:
    Dziewczyny nie wiem co zrobić. Dostałam właśnie dzisiaj miesiączke po odstawieniu leków po nieudanym transferze. I chciałam umówić aię do dr jak najszybciej żeby zacząć przygotowania so kolejnego transferu, szczególnie, że ważność niektórych badań to tylko 3 miesiące. Ale dr odpisał mi żebym umòwiła się dopiero po nowym roku w styczniu. I teraz nie wiem czy nie iść szybciej żeby chociaż rozpisać jakiś plan działania. Myślałam, że po nieudanym transferze można próbować już w kolejnym cyklu.
    U kogo sie leczysz? Teraz jest okres urlopowy

    m9KLp2.png
‹‹ 3910 3911 3912 3913 3914 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ