Artvimed Kraków In Vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki dziewczyny
Nimsi jutro idę do dr Krysty zobaczyć co i jak się tam dzieje na dole i ona zdecyduje kiedy punkcja ostatecznie. Wczoraj miałam po 8-9 ładnych pęcherzyków po obu stronach + małe których dr nie brał pod uwagę. Zaczynam je czuć... jak siadam szczególnie... Ech ciągle o tym zapominam, że powinnam delikatnie usiąść a ja czasami klapnę na krzesło i mnie potem boliA poza tym jest ok
Wombat, nimsi lubią tę wiadomość
PCOS, IO, hiperinsulinemia, NT, RIF
MTHFR_677C>T hetero, PAI-1 4G homo, ANA1 ujemne, KIR AA, NK 20.6%; allo mlr 27.7%
AsthenoTeratozoospermia, fDNA=31%
1 IVF ICSI 11.2019 ❄❄❄❄
FET 4.02.2020 ❄5.2.2+ encorton
FET 7.03.2020 ❄5.3.3+ atosiban, encorton, embrioglue, AH
04.2020 histeroskopia OK
FET 11.07.2020❄❄4.3.3+ accofil, intralipid, encorton, AH
2 IVF ICSI + fertil chip 08.2020 11x❄
FET 29.01.2021❄5.1.1 + accofil, intralipid, encorton🍀 beta 6dpt 38.66; 8dpt 121.5; 10dpt 251.4; 15dpt 1423🍀
Sanco - czekamy na chłopca 💙 -
nimsi wrote:Ja mam 6 dawek 150j od 2 dnia cyklu i mam przyjść w 6 DC. No nie wiem czemu przepisują raz tak raz tak.
Karola czyli jutro kończysz? Trzymam kciuki. Daj znać jak będziesz po.
A jak się czujesz w ogóle?nimsi lubi tę wiadomość
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz."
.........
05.2024 - transfer ostatniego już zarodka. Klapa
12.2024 - naturals -
Kaarola wrote:Nimsi, Sano93, Ann85 jak tam stoicie ze stymulacją?
Kaarola lubi tę wiadomość
Starania od 2014 roku
PCOS
Drożność ok
2 inseminacje-Parens Rzeszów
Artvimed od 2017
Kauteryzacja Jajników-październik 2019
I INVITRO-maj 2020 -3 zarodki ,6 oocytów
I transfer-beta 0
II transfer-Puste jajo
III transfer-cb
Konsultacja immunolog -wrzesień 2021
II INVITRO-luty 2022-4 zarodki,20 oocytów
I transfer- -
Monia/89 wrote:Wombat a Twoja mała jak tam? Co z tą anemia?
Dziękuję bardzo, ze pytaszmiała kontrolę krwi tydzień temu, morfologie plus wiele innych badań. Pierwszy raz weszła w normy z hemoglobina itp. Wiadomo, ze na samym dole, ale ruszyla z produkcja wiec to jest ważne
dalej bierze żelazo. Reszta badań tez wyszła ok, oprócz aspat i alat. Ma o 50% podwyzszone, więc do powtórki. I tak okolo 10 września kolejne badania. A jak u Was??
Monia/89 lubi tę wiadomość
Starania od 6.2017
2xHSG - niedrożność jajowodów
11.2018 - laparoskopia
10.03.2019 - ivf start
25.03.2019 - transfer 4.2.2
1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane
24.09.2019 - transfer 4.2.2
8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔 -
nimsi wrote:Ja mam 6 dawek 150j od 2 dnia cyklu i mam przyjść w 6 DC. No nie wiem czemu przepisują raz tak raz tak.
Karola czyli jutro kończysz? Trzymam kciuki. Daj znać jak będziesz po.
A jak się czujesz w ogóle?nimsi lubi tę wiadomość
PCOS, IO, hiperinsulinemia, NT, RIF
MTHFR_677C>T hetero, PAI-1 4G homo, ANA1 ujemne, KIR AA, NK 20.6%; allo mlr 27.7%
AsthenoTeratozoospermia, fDNA=31%
1 IVF ICSI 11.2019 ❄❄❄❄
FET 4.02.2020 ❄5.2.2+ encorton
FET 7.03.2020 ❄5.3.3+ atosiban, encorton, embrioglue, AH
04.2020 histeroskopia OK
FET 11.07.2020❄❄4.3.3+ accofil, intralipid, encorton, AH
2 IVF ICSI + fertil chip 08.2020 11x❄
FET 29.01.2021❄5.1.1 + accofil, intralipid, encorton🍀 beta 6dpt 38.66; 8dpt 121.5; 10dpt 251.4; 15dpt 1423🍀
Sanco - czekamy na chłopca 💙 -
Rudzik1 wrote:Wombat to musiałaś mieć bardzo lekki poród
A to tak sie da?mąż uznał, ze to był prawdziwy horror na mnie patrzeć tak sie darlam
ale to inny rodzaj bólu, równie silny, ale inny. Boli i to bardzo, ale na hsg mialam wrażenie, ze rozrywa mi wnętrzności i był to ból którego nie mogłam znieść ani chwili. Skoro Misia też tak bardzo zle wspomina więc może jednak coś w tym jest?
Misia28 lubi tę wiadomość
Starania od 6.2017
2xHSG - niedrożność jajowodów
11.2018 - laparoskopia
10.03.2019 - ivf start
25.03.2019 - transfer 4.2.2
1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane
24.09.2019 - transfer 4.2.2
8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔 -
Wombat wrote:Dziękuję bardzo, ze pytasz
miała kontrolę krwi tydzień temu, morfologie plus wiele innych badań. Pierwszy raz weszła w normy z hemoglobina itp. Wiadomo, ze na samym dole, ale ruszyla z produkcja wiec to jest ważne
dalej bierze żelazo. Reszta badań tez wyszła ok, oprócz aspat i alat. Ma o 50% podwyzszone, więc do powtórki. I tak okolo 10 września kolejne badania. A jak u Was??
To super że jest poprawa, oby teraz tylko było lepiej. My mamy dziecko anioła, niech tylko będzie zdrowa i nic więcej nie potrzebuje. Waży już ponad 5,5 kg..więc podwoiła wagę w dwa miesiące😁 Gadamy ze sobą, bawimy się grzechotkami, jest już super komunikatywna, nie chce leżeć tylko być noszona żeby sobie oglądać wszystko, i śmiesznie piszczy z radości😂 jest prze kochana.. Narazie mamy miesiąc spokoju a w październiku mamy druga dawkę szczepień. Planujemy pojechać na urlop w góry za tydzień i trochę z nią pospacerować. Mam nadzieję że tam też będzie grzeczna 😊Wombat, Poziomka lubią tę wiadomość
03.2019 punkcja
05.2019 1 transfer 4AA cb
09.2019 histeroskopowa biopsja endometrium (wysokie NK) + scratching
10.2019 2 transfer 4AA intralipid+encorton
8 dpt 90,58
10 dpt 234,50
12 dpt 582,70
25 dpt crl 2,7 mm mamy ❤️
Czekamy na córeczkę 🙆
06.2020 mamy 51 cm cudu❤️
10.2022 transfer 4.1.1
8 dpt 71,46
10 dpt 228,20
14 dpt 1051
24 dpt mamy ❤️
06.2023 mamy 54 cm drugiego cudu❤️ -
Wombat wrote:A to tak sie da?
mąż uznał, ze to był prawdziwy horror na mnie patrzeć tak sie darlam
ale to inny rodzaj bólu, równie silny, ale inny. Boli i to bardzo, ale na hsg mialam wrażenie, ze rozrywa mi wnętrzności i był to ból którego nie mogłam znieść ani chwili. Skoro Misia też tak bardzo zle wspomina więc może jednak coś w tym jest?
Fajnie to ujęłaś. Ja powiem tak. Ból porodowy był dla mnie bólem prowadzącym do poznania córki, do początku czegoś pięknego . I miałam wtedy chwilę złapania oddechu. A ból przy hsg był identyczny jak u Ciebie. I co z tego, że nie trwało to godzinami. I co z tego, że po zejściu z tego cholernego zimnego metalowego stołu już bólu nie było, skoro do dziś pamiętam jak po wszystkim ze łzami w oczach i ze wzrokiem bitego psa patrzyłam w stronę "dyżurki" w której podczas RTG siedziało kilku młodych lekarzy. Nasze spojrzenia się nie spotkały, nikt mi nie spojrzał prosto w oczy, nie znalazłam współczującego wzroku. Chyba to mnie też zabolało, może nawet bardziej? Będę to pamiętać całe życie. Nie wiem czemu. Taki mam "film" z tego wydarzenia...01.2020 dziewczynka 😍
06.2022 dziewczynka 😍
Mamy jeszcze ❄️❄️, cdn. -
Hej dziewczyny. Jestem tu z Wami od ok. roku i praktycznie codziennie Was czytam. Chciałam opisać swój przykład bo wiem, że jest tu pełno takich osób jak ja, które podczytaja i być może czekają na swoją pierwszą wizytę w Artvimed. Po pierwszej wizycie (było to ponad rok temu) dr Ch zalecił mi właśnie badanie HSG. Akurat miałam zaplanowane to badanie na sierpień 2019 jak dr był na urlopie więc badanie wykonał dr M. Oczywiście wyszłam z założenia że zrobię ta tańsza metoda (bez specjalistycznej pianki ) i dopiero jak coś wyjdzie nie tak to zrobię też ta droższa. Badanie było dla mnie bolesne do tego stopnia, że prawie zemdlałam. Dr M. stwierdził że jest przepływ lewego jajowodu natomiast trudno ocenić drożność prawego (prawdopodobieństwo niedrożności) . Na kolejną wizytę do dr Ch. poszłam z nastawieniem, że będę robić badanie HSG ta droższa medota bo może na 4D coś więcej wyjdzie. Dr jednak uznał że szkoda moich pieniędzy bo i tak on sugeruje laparoskopię diagnostyczna.. termin został ustalony na połowę marca, jednak z uwagi na COVID na dwa dni przez odwołano w szpitalu wszystkie zabiegi. W miedzy czasie czytałam forum, uskładałam już kasę na IVF i w lipcu doczekałam się zabiegu. Nie nastawiałam się zbytnio bo uznałam że skoro lewy drożny to musi być inny powód. Ku mojemu zdziwieniu zabieg trwał dwie godziny - a standardowo czytałam 30 - 90 min. Okazało się że oba jajowody były zrośnięte i udało się je udrożnić. Pani dr w szpitalu powiedziała przy wypisie że mamy z mężem działać żeby ich praca nie poszła na marne bo mocno się namęczyły. W pierwszym cyklu po laparoskopii zobaczyłam pierwsze w życiu dwie kreski na teście a wczorajsza beta to 1840.
Gusia1985, Poziomka, ElfiaKsiężniczka, Kaarola, Monia/89, Wombat, Marzena, Wilga, Zanes, Ann85, anjaa25, Rudzik1, Lulka36 lubią tę wiadomość
-
spolka wrote:Hej dziewczyny. Jestem tu z Wami od ok. roku i praktycznie codziennie Was czytam. Chciałam opisać swój przykład bo wiem, że jest tu pełno takich osób jak ja, które podczytaja i być może czekają na swoją pierwszą wizytę w Artvimed. Po pierwszej wizycie (było to ponad rok temu) dr Ch zalecił mi właśnie badanie HSG. Akurat miałam zaplanowane to badanie na sierpień 2019 jak dr był na urlopie więc badanie wykonał dr M. Oczywiście wyszłam z założenia że zrobię ta tańsza metoda (bez specjalistycznej pianki ) i dopiero jak coś wyjdzie nie tak to zrobię też ta droższa. Badanie było dla mnie bolesne do tego stopnia, że prawie zemdlałam. Dr M. stwierdził że jest przepływ lewego jajowodu natomiast trudno ocenić drożność prawego (prawdopodobieństwo niedrożności) . Na kolejną wizytę do dr Ch. poszłam z nastawieniem, że będę robić badanie HSG ta droższa medota bo może na 4D coś więcej wyjdzie. Dr jednak uznał że szkoda moich pieniędzy bo i tak on sugeruje laparoskopię diagnostyczna.. termin został ustalony na połowę marca, jednak z uwagi na COVID na dwa dni przez odwołano w szpitalu wszystkie zabiegi. W miedzy czasie czytałam forum, uskładałam już kasę na IVF i w lipcu doczekałam się zabiegu. Nie nastawiałam się zbytnio bo uznałam że skoro lewy drożny to musi być inny powód. Ku mojemu zdziwieniu zabieg trwał dwie godziny - a standardowo czytałam 30 - 90 min. Okazało się że oba jajowody były zrośnięte i udało się je udrożnić. Pani dr w szpitalu powiedziała przy wypisie że mamy z mężem działać żeby ich praca nie poszła na marne bo mocno się namęczyły. W pierwszym cyklu po laparoskopii zobaczyłam pierwsze w życiu dwie kreski na teście a wczorajsza beta to 1840.
Super że Ci się udało😍
Ja miałam drożność robioną tą pianką, ale wspominam ja strasznie tak jak dziewczyny powyżej. Ból tragedia, czułam jak bym się rozrywała tam na dole😥 nie dużo brakło żebym zemdlała. Jeszcze nikt mi nie powiedział żebym zjadła jakieś tabletki przeciwbólowe wcześniej, pojechałam samochodem. Złe wspomnienia😭
Lulka36 lubi tę wiadomość
-
Kaarola wrote:Nimsi taka rada. Rób zastrzyki rano zebys byla po 5 dawkach jak pójdziesz w 6 dc. W pierwszej stymulacji robilam zastrzyki wieczorem i dr byl zly jak przyszlam na wizyte po 4 dawkach bo to za wczesnie. Musialam jeszcze raz przyjsc. Niby nic sie nie stalo ale zawsze to 120 zl w plecy.
Dzięki Karola za radę. Dr. Właśnie mi napisał że mam robić zastrzyki rano.
Powodzenia dzisiaj, czekamy na info od Ciebie ,,☺️ -
nimsi wrote:Dzięki Karola za radę. Dr. Właśnie mi napisał że mam robić zastrzyki rano.
Powodzenia dzisiaj, czekamy na info od Ciebie ,,☺️mam duzo pecherzykow, najwiekszy 19mm. Dr Krysta dzis sie smiala ze do poniedzialku je bedzie liczyc 😂
Punkcja w poniedziałek z embrioskopem i fertil chipem na nasieniu prawdopodobnie mrozonym. Maz siedzi na tylku od w zasadzie stycznia na pracy zdalnej i to chyba nie polepszylo mu jakosci nasienia 😂spolka, nimsi lubią tę wiadomość
PCOS, IO, hiperinsulinemia, NT, RIF
MTHFR_677C>T hetero, PAI-1 4G homo, ANA1 ujemne, KIR AA, NK 20.6%; allo mlr 27.7%
AsthenoTeratozoospermia, fDNA=31%
1 IVF ICSI 11.2019 ❄❄❄❄
FET 4.02.2020 ❄5.2.2+ encorton
FET 7.03.2020 ❄5.3.3+ atosiban, encorton, embrioglue, AH
04.2020 histeroskopia OK
FET 11.07.2020❄❄4.3.3+ accofil, intralipid, encorton, AH
2 IVF ICSI + fertil chip 08.2020 11x❄
FET 29.01.2021❄5.1.1 + accofil, intralipid, encorton🍀 beta 6dpt 38.66; 8dpt 121.5; 10dpt 251.4; 15dpt 1423🍀
Sanco - czekamy na chłopca 💙 -
Cześć
ja niestety albo jestem jakaś oporna albo popełniłam błąd nowicjusza i zastrzyki robię bardzo późnym wieczorem (o 21-22) i jak byłam w piątek to doktor nie był zadowolony, powiedział ze 4 zastrzyki to faktycznie mało. Na razie od piątku dostałam większa dawkę gonalu oraz cetrotide i jutro mam iść na kontrole. Jeśli nie będzie „poprawy” to przerywamy
I mam takie pytanie, czy wy tez miałyście wrażenie jakbyście zaraz miały dostać okres?
🔹Sano93🔸
Starania od październik 2019
🔹Czerwiec 2020 kompletowanie badań do invitro 🔹 🔸Sierpień 2020 - startujemy 🤞 Udało się uzyskać ❄️
🔸Transfer 9.09 🙏
🔸Akt 30tc 👧🏼 Dzidzia waży już ok 1500g ❤️ -
Sano mi dr kazal rano robic te pierwsze wiec robilam o 7 i było ok. Ja czułam się napompowana bo mialam mega duzo pecherzykowSynek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️
-
Właśnie liczę na to, że to późna godzina zastrzyków spowodowała taka sytuacje
i że wcale nie będę musiała przerywać...
🔹Sano93🔸
Starania od październik 2019
🔹Czerwiec 2020 kompletowanie badań do invitro 🔹 🔸Sierpień 2020 - startujemy 🤞 Udało się uzyskać ❄️
🔸Transfer 9.09 🙏
🔸Akt 30tc 👧🏼 Dzidzia waży już ok 1500g ❤️ -
Sano pewnie tak bo w sumie jestes 1 zastrzyk do tyłu szkoda ze dr nie powiedział zeby rano robic.Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️
-
Kaarola wrote:No dzis dostalam Gonapeptyl i kończę stymulację
mam duzo pecherzykow, najwiekszy 19mm. Dr Krysta dzis sie smiala ze do poniedzialku je bedzie liczyc 😂
Punkcja w poniedziałek z embrioskopem i fertil chipem na nasieniu prawdopodobnie mrozonym. Maz siedzi na tylku od w zasadzie stycznia na pracy zdalnej i to chyba nie polepszylo mu jakosci nasienia 😂
Ooo to dobrze, że dużo pęcherzyków 👍 teraz kciuki żeby jajeczka się pięknie zapłodnily.
Nam dr też proponował embrioskop i fertil chip. Więc pewnie to weźmiemy bo u nas też nasienie słabe.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2020, 08:54
Kaarola lubi tę wiadomość
-
Sano93 wrote:Cześć
ja niestety albo jestem jakaś oporna albo popełniłam błąd nowicjusza i zastrzyki robię bardzo późnym wieczorem (o 21-22) i jak byłam w piątek to doktor nie był zadowolony, powiedział ze 4 zastrzyki to faktycznie mało. Na razie od piątku dostałam większa dawkę gonalu oraz cetrotide i jutro mam iść na kontrole. Jeśli nie będzie „poprawy” to przerywamy
I mam takie pytanie, czy wy tez miałyście wrażenie jakbyście zaraz miały dostać okres?
Sano mi dr też kazał robić rano zastrzyki i pojawić się w 6,7 DC. Zatem może faktycznie za wcześnie po 4 zastrzyku. Miejmy nadzieję, że teraz ruszą. Daj znać jak będziesz po wizycie.