Artvimed Kraków In Vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
Anusla narządy muszą wrócić do swojej pozycji i tez jak dziecko wyciagaja to szarpią bol minie.
Szukaj kogos innego bo do sierpnia daleko a małej bedzie się lepiej jadloSynek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️
-
nick nieaktualny
-
Anuśla wrote:Tak, jak najszybciej chcemy podciac, ale najlepszy specjalista w Krk w sierpniu ma terminy, ech to lepiej niż kliniki niepłodności... Ale mam kontakt do innej babki i bede próbować.
Jak ja leżałam z córeczką to sąsiadce z sali polecali w Krakowie dr Bartnika albo dr Pawkak-Lewandowską.01.2020 dziewczynka 😍
06.2022 dziewczynka 😍
Mamy jeszcze ❄️❄️, cdn. -
Zanes wrote:Anusla po cc często są różne objawy ja jak wróciłam do domu to w nocy przebierałam się z 3 razy taka bylam mokra od potu i trzesla mną jak galareta. Dr mowil że po porodzie tak moze byc.
Co do wedzidelka to może podciąć trzeba bo jeśli jest za krótkie to ona nigdy nie będzie dobrze ssac nawet z butli. Życzę wam duzo duzo zdrowia 😘 dzieci to cud i wszystko dla nich zniesiemy
Miałam identycznie, poty i potem mnie telepało z zimna. Mi koleżanka powiedziała, że w połogu może tak być.01.2020 dziewczynka 😍
06.2022 dziewczynka 😍
Mamy jeszcze ❄️❄️, cdn. -
Misia28 wrote:Miałam identycznie, poty i potem mnie telepało z zimna. Mi koleżanka powiedziała, że w połogu może tak być.
Poziomka, właśnie wszyscy mnie pytaja czemu w szpitalu nie podcieli. Dali mi tylko skierowanie do poradni laryngologicznej, ale jedna położna powiedziala, że terminy takie, zebym sobie darowala i umowila sie do dr Bargiela lub Bartnika. Udalo mi sie do tego drugiego umówić.3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz."
.........
05.2024 - transfer ostatniego już zarodka. Klapa
12.2024 - nieplanowany naturals po przeleczeniu zakrzepicy żył głębokich.
-
Anuśla wrote:A ja już myślałam, że padaczki dostałam😀 Mąż był przerażony.
A ja myślałam, że zaczynam przechodzić menopauzę z uderzeniami gorąca, zimna i potów😂 No właśnie koleżanka poszła do Bartnika. Myślę, że w szpitalu musiałaby być chirurgia, żeby podcinali wędzidełko. A w uniwersyteckim na Kopernika stricte ginekologia i położnictwo, to się w to już nie bawią.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2020, 20:53
01.2020 dziewczynka 😍
06.2022 dziewczynka 😍
Mamy jeszcze ❄️❄️, cdn. -
Anuśla wrote:Hej dziewczyny! Nie piszę, bo jeszcze sie nie ogarnęłam, teraz rano siedze z laktatorem wiec mam chwilę. Dziecko wywraca świat do góry nogami! Byłyśmy w szpitalu tydzień. Tak długo ze względu na to, że robiono mi badania zwiazane z krzepliwoscia. Bardzo poważnie podeszli do mojej zakrzepicy, zbadali mi nawet anty xa żeby dobrać dawke heparyny. Miałam wyjść w piatek, potem w poniedzialek, a potem sie okazalo, ze wtorek bo wyników nie ma jeszcze. Wyszlam na żądanie, to przedłużanie mnie wykończylo. Na następny dzień był juz wynik, maz odebrał. Generalnie z opieki w Uniwersyteckim jestem bardzo zadowolona, super personel, sama cesarka tak sympatyczna jak w filmie, piękne wspomnienia mam. Dr Zmaczynski robil operacje, co bylo dla mnie też ważne, bo to mój prowadzący. Na dziale noworodkowym znalazly sie super położne, w ogóle byłam w szoku, że zajeto sie mna tak indywidualnie z powodu moich schorzen, zdaje sobie sprawę, że nie w kazdym szpitalu zleciliby anty xa jesli w ogole by wiedzieli co to jest.
Niemniej pobyt w szpitalu to był koszmar bo zaliczylam baby bluesa. To była szkoła życia. Po operacji, z dzieckiem wazacym 4300 g, bez odwiedzin. Teraz walczymy o karmienie. Mała ma bardzo krotkie wedzidelko i nie ciagnie efektywnie, więc musialam podawać modyfikowane zanim zaczelam odciagac. Uroslo to u mnie do rangi dramatu, zreszta dalej mam łzy w oczach jak ktoś pyta o karmienie. Teraz mąż ma szkole życia w domu, jest w szoku, bo nie spodziewal sie że dziecko tyle czasu pochłania. Ja z kolei po powrocie do domu i prysznicu dostalam jakiegoś ataku drgawek, nigdy czegoś takiego nie mialam. To chyba stres i zmęczenie ze mnie wyszly. W szpitalu prawie nie spałam. Ale za małą szalejemy, patrzymy na nia i nie możemy przestać.
Dziewczyny, jeszcze w zeszłym roku byłam na waszym miejscu i wkurzalam sie, ze nie mogę podejść do procedury w grudniu, a dziś tule w ramionach to wyczekane dziecko. Wszystko ma swój czas i wiem, że będziecie w tym samym miejscu. KciukiWiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2020, 00:49
kimo4ka -
Anuśla ja po cc od piątej doby i tylko w nocy miałam drgawki... Gęsia skóra... Było mi zimno pomimo ze byłam przykryta po same uszy. Bałam się ze będą jakieś komplikacje po cesarce. Powtarzało się to kilka razy ( do około tygodnia). Później ucichło i do dzisiaj spokój 😊
-
Dzisiaj miałam kontrolę - z kropeczkiem wszystko w porządku, serduszko bije, CRL 8,8 mm 😍 Krwiak niestety też wciąż jest, krwawień nie ma, czasem sporadycznie brązowe plamienie ale podobno tak będzie bo krwiak się oczyszcza.
Wyszło też podwyższone TSH, ale dostałam leki. Kontrola za 2 tyg 😊SzyprowaSowka, Wombat, Poziomka, nimsi, Monia/89, Kalya, Alicja27, Mlodamezatka, Gusia1985, Misia28, Domimi, Anuśla lubią tę wiadomość
Starania od 07.2019
Problem: Oligoasthenoteratozoospermia
30.10.2020 start in vitro
09.11.2020 punkcja (10 komórek, 6 zapłodnionych, 4 się podzieliły, 1 przetrwała)
14.11.2020 transfer blastocysty
10dpt beta 37
12dpt beta 91
14dpt beta 226
18dpt beta 1261
26dpt ❤️
25.07.2021 witaj synku ❤️
Wracamy po rodzeństwo
29.01.2024 start in vitro
10.02.2024 punkcja... -
SzyprowaSowka wrote:Kobietki, trzymać za mnie kciuki - jutro betuje 4dpt , 4ivf ....
Milka wow, trzymam kciuki z całych sił. Ale 4dpt nie za szybko? :o
Starania od 6.2017
2xHSG - niedrożność jajowodów
11.2018 - laparoskopia
10.03.2019 - ivf start
25.03.2019 - transfer 4.2.2
1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane
24.09.2019 - transfer 4.2.2
8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔 -
Wombat wrote:Milka wow, trzymam kciuki z całych sił. Ale 4dpt nie za szybko? :o
Milo,że ktoś mnie tu pamięta:) wiem,że szybko,ale myślę że jak coś ma być to już będzie, bo to była blastocysta z nacięciem otoczki do tego crio na cyklu sztucznym bez pregnyla czy ovitrelle,jak to bywało zazwyczaj. Dużo zainwestowałam w ten transfer, zrobiliśmy też oszczykniecie macicy osoczem i jak jutro coś wyjdzie to bd szczęśliwa,jeśli nie to mniej,ale zostanie mi jeszcze trochę nadziei. Dwa chce wiedzieć czy iść do pracy czy nadal na siebie uważać. Tym razem zalecano mi jednak L4 ,bo to mogą być jednak mikrourazy, ja jestem na nogach bez przerwy,gdzie mogę wyjść zjeść ,napić się i usiąść 10min przez 7-9 h ,a też w pracy mega ruch , duże skupisko ludzi często z infekcjami ,katarami ... Rota , ospa i innymi,więc darowalam sobie ,ale już bym chciała wiedzieć co dalejWiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2020, 20:38
-
Wombat wrote:Milka wow, trzymam kciuki z całych sił. Ale 4dpt nie za szybko? :o
Pamietam, jak Ty walczylas i na dobrą sprawę wszystkim się udało, a zostałam jai to,jak widać jestem daleko za wami w tej bitwie ,ale może wreszcie się uda.Boje się tylko,że blaska 4bc nie jest jakimś modelowym przykładem ,a nawet jak by była to może mieć wady genetyczne ,co nie da ciąży.
-
Cześć dziewczyny.
Help. W tym cyklu szykowałam się do crio, estrofem od 2dc, ale w 11 dc zonk- polip i transfer przełożony. Potem 10 dni duphastonu. Myślałam, że okres przyjdzie normalnie i jeszcze przed świętami pozbędę się tego dziadostwa. Ale gdzie tam. Zwykle regularny jak w zegarku teraz spóźnia się 5 dni. Co mogło pójść nie tak? Czy któraś z was ma podobne doświadczenia?
Z góry dziękuję za ewentualne odpowiedzi i pozdrawiam wszystkie "Legendarne" wojowniczki 🙂Marysia
36 l, 5 inseminacji (ciąża poroniona), niedrożne jajowody, 1 IVF, 3 transfery, 1 c. bioch.
-
Milka trzymam kciuki ja 5dp mialam bete 8 wiec roznie to może być.
Bardzo Ci kibicuje 💪😘Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️
-
SzyprowaSowka wrote:Pamietam, jak Ty walczylas i na dobrą sprawę wszystkim się udało, a zostałam ja
i to,jak widać jestem daleko za wami w tej bitwie ,ale może wreszcie się uda.Boje się tylko,że blaska 4bc nie jest jakimś modelowym przykładem ,a nawet jak by była to może mieć wady genetyczne ,co nie da ciąży.
09.2018 - Artvimed start
10.2018 - I IVF krótki protokół - 0 zarodkow
12.2018 - II IVF długi protokół - 1 zarodek 6 dni 333 ❄️
04.07.2019 transfer ❄️ 8dpt beta <1.2 😞
08.2019 start III ivf długi protokół- 2 zarodki 322
28.10 - transfer 2❄️
8dpt - 3.3
10dpt - 1.5 😭😭😭
10-12.2020 3x AID 😢
11.2021 IV IVF długi protokół - 1 zarodek 333
14.11.2022 transfer ❄️ accofil, encorton
8dpt - beta 0
12.12.2022 transfer AZ❄️
7dpt beta 45.1 / 9dpt beta 150.7 / 11dpt beta 369 / 15dpt beta 2058 / 22dpt beta 12969 - zatrzymana 13t+2d 💔
10.2024 V IVF - 1 blastka 2kl. 8dpt beta -0
04.2025 VI IVF mamy ❄️❄️❄️❄️
04.2025 transfer 323 accofil, prograf,acard, chydroxychlorochina, intralipid - beta 0
05.2025 transfer 523 obstawą jw. - beta 0
06.2025 transfer 523 + 422 obstawa j.w -
SzyprowaSowka wrote:Kobietki, trzymać za mnie kciuki - jutro betuje 4dpt , 4ivf ....