X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Artvimed Kraków In Vitro
Odpowiedz

Artvimed Kraków In Vitro

Oceń ten wątek:
  • nimsi Autorytet
    Postów: 852 629

    Wysłany: 26 marca 2021, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaarola wrote:
    To wiem ale zastanawialam sie czy badalas przyrost. Kciuki w takim razie za wizyte serduszkowa 😄

    Ja czuje sie dobrze, dzięki ze pytasz. Nie mam zadnych objawow poza bolem piersi i głodem.
    Dzis odebralam wyniki Sanco i bedziemy mieli chlopca 💙 na razie nie moge tego przebolec 😂

    Co do badan to pamietajcie ze jak sie kupuje voucher przez neta to nie placi sie za pobranie krwi dodatkowo.


    A no to już więcej nie badałam.

    To świetnie, że tak dobrze znosisz ten pierwszy trymestr 😉 oooo no to gratuluję dzielnego chłopaka🤗

    Widzisz, dobrze, z mówisz, bo nie widziałam, że wtedy się nie płaci za pobieranie.

    Kaarola lubi tę wiadomość

    c55fqqmzo2b8vflb.png
  • Kaarola Autorytet
    Postów: 952 686

    Wysłany: 26 marca 2021, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do faktury za mrozenie to pierwsze mrozenie mialam na poczatku grudnia a fakture mam z 3.01. Drugiej faktury nie moge znalesc.

    17u9k6nlx64z75n1.png

    PCOS, IO, hiperinsulinemia, NT, RIF
    MTHFR_677C>T hetero, PAI-1 4G homo, ANA1 ujemne, KIR AA, NK 20.6%; allo mlr 27.7%
    AsthenoTeratozoospermia, fDNA=31%

    1 IVF ICSI 11.2019 ❄❄❄❄
    FET 4.02.2020 ❄5.2.2 :( + encorton
    FET 7.03.2020 ❄5.3.3 :( + atosiban, encorton, embrioglue, AH
    04.2020 histeroskopia OK
    FET 11.07.2020❄❄4.3.3 :( + accofil, intralipid, encorton, AH

    2 IVF ICSI + fertil chip 08.2020 11x❄
    FET 29.01.2021❄5.1.1 + accofil, intralipid, encorton🍀 beta 6dpt 38.66; 8dpt 121.5; 10dpt 251.4; 15dpt 1423🍀
    Sanco - czekamy na chłopca 💙
  • Lulka36 Autorytet
    Postów: 292 339

    Wysłany: 26 marca 2021, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaarola wrote:

    Ja czuje sie dobrze, dzięki ze pytasz. Nie mam zadnych objawow poza bolem piersi i głodem.
    Dzis odebralam wyniki Sanco i bedziemy mieli chlopca 💙 na razie nie moge tego przebolec 😂

    Synkowie są fajni zobaczysz hihi
    Agaciorka jak tam?

  • Agaciorka Autorytet
    Postów: 3564 3945

    Wysłany: 26 marca 2021, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam wynik z synevo
    133mIU/ml 😍

    Gusia1985, Paula24, nimsi, Kaarola, Alicja27, Monia/89, Anuśla, Domimi, Kalya, Marzena, Salome, polnymak, Mlodamezatka, Misia28, Rudzik1 lubią tę wiadomość

    IVF 2021 🍀
    13.03 punkcja jajników ☺️
    18.03 transfer "skocznej" blastki 4.2.2 🍀
    24.03 6dpt beta 48.7mIU/ml
    8dpt 133.9 mIU/ml
    11dpt 358,1 mIU/ml
    8.04 21dpt jest maleństwo 1,3mm i serduszko ❤️
    22.04 fasolka 1,27cm 😍❤️🍀
    26.05 12tc+4 badanie prenatalne wszystko ok ❤️😍
    09.12.2021 3420g szczęścia 54cm miłości ❤️

    Mamy ❄️❄️❄️ (5.2.2, 4.2.2, 4.3.3)

    bhywmg7yzetvsevi.png
  • Paula24 Autorytet
    Postów: 5273 6106

    Wysłany: 26 marca 2021, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super dziewczyny 🤗🤗 niech maluszki rosną !

    age.png
    28.06.2022 FET 4BA 🙏 Accofil, encorton, neoparin, embrioglue
    👶4dpt ⏸️ beta 11.50mlU
    prog. 28.39ng
    👶6dpt 45.19mlU prog. 30.61ng
    👶7dpt 80.08 mlU
    👶8dpt 128.67mlU
    👶10dpt 424.01mlU prog. 24.42 ng
    👶13dpt 2550mlU prog.31.41ng
    👶15dpt 7519mlU prog.43.67ng
    👶17dpt 15864mlU GS 1.03cm
    👶20dpt GS 1.5cm + pęcherzyk żółtkowy
    👶22dpt GS 1.91cm,YS 0.37cm,CRL 0.22cm
    Mamy ❤️
    👶24dpt CRL 0.33cm FHR 120bpm
    👶7w1d CRL 1.21cm FHR 144 bpm
    👶8w4d CRL 2.02cm FHR 163 bpm
    👶9w0d CRL 2.35cm FHR 173 bpm
    👶11w1d CRL 4.76cm FHR 173 bpm
    👶 12w0d prenatalne + pappa- ok
    👶16+4 158g szczęścia
    👶20+0 połówkowe 347g szczęścia FHR150
    👶29+0 prenatalne 1280g
    👶33+4 2076g
    👶37+4 3000g
    👶38+4 3230g
    CC 39+1 3760g 57cm ❤️
    ❄️4BB
    Syn 11.09.2012 ❤️
    Syn 10.03.2023 ❤️
  • Lulka36 Autorytet
    Postów: 292 339

    Wysłany: 26 marca 2021, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agaciorka wrote:
    Mam wynik z synevo
    133mIU/ml 😍
    Synevo nie synevo przyrost bombowy 😍😍😍

    Agaciorka lubi tę wiadomość

  • Agaciorka Autorytet
    Postów: 3564 3945

    Wysłany: 26 marca 2021, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny wiem że już pytałam ale mam mętlik w głowie
    Jak to jest z tym estrofemem i encortonem
    Jak w zaleceniach po transferze mam napisane że mam brać przez 10dni to przy pozytywnej becie też odstawiam czy mam kontynuować branie tych leków ?
    Bo w sumie pani dr w dniu transfery wypisała mi receptę na drugie opakowanie encortonu czyli jakbym miała brać dalej?

    IVF 2021 🍀
    13.03 punkcja jajników ☺️
    18.03 transfer "skocznej" blastki 4.2.2 🍀
    24.03 6dpt beta 48.7mIU/ml
    8dpt 133.9 mIU/ml
    11dpt 358,1 mIU/ml
    8.04 21dpt jest maleństwo 1,3mm i serduszko ❤️
    22.04 fasolka 1,27cm 😍❤️🍀
    26.05 12tc+4 badanie prenatalne wszystko ok ❤️😍
    09.12.2021 3420g szczęścia 54cm miłości ❤️

    Mamy ❄️❄️❄️ (5.2.2, 4.2.2, 4.3.3)

    bhywmg7yzetvsevi.png
  • nimsi Autorytet
    Postów: 852 629

    Wysłany: 27 marca 2021, 06:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agaciorka wrote:
    Dziewczyny wiem że już pytałam ale mam mętlik w głowie
    Jak to jest z tym estrofemem i encortonem
    Jak w zaleceniach po transferze mam napisane że mam brać przez 10dni to przy pozytywnej becie też odstawiam czy mam kontynuować branie tych leków ?
    Bo w sumie pani dr w dniu transfery wypisała mi receptę na drugie opakowanie encortonu czyli jakbym miała brać dalej?

    Ja estrofem miałam brać do pozytywnej bety, potem odstawić. A encorton miałam zapisane 1 opakowanie i miałam brać do końca opakowania.

    c55fqqmzo2b8vflb.png
  • Agaciorka Autorytet
    Postów: 3564 3945

    Wysłany: 27 marca 2021, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję nimsi za odpowiedź 😘 ja właśnie zaczęłam drugie opakowanie encortonu bo wg zaleceń 1 op mi by nie starczyło

    IVF 2021 🍀
    13.03 punkcja jajników ☺️
    18.03 transfer "skocznej" blastki 4.2.2 🍀
    24.03 6dpt beta 48.7mIU/ml
    8dpt 133.9 mIU/ml
    11dpt 358,1 mIU/ml
    8.04 21dpt jest maleństwo 1,3mm i serduszko ❤️
    22.04 fasolka 1,27cm 😍❤️🍀
    26.05 12tc+4 badanie prenatalne wszystko ok ❤️😍
    09.12.2021 3420g szczęścia 54cm miłości ❤️

    Mamy ❄️❄️❄️ (5.2.2, 4.2.2, 4.3.3)

    bhywmg7yzetvsevi.png
  • Kaarola Autorytet
    Postów: 952 686

    Wysłany: 27 marca 2021, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja estrofem mialam 8 tabletek i dr kazal tylko to opakowanie skonczyc. A encorton mam brac do 16 albo 18 tc ale to jest zalecenie od immunologa.

    17u9k6nlx64z75n1.png

    PCOS, IO, hiperinsulinemia, NT, RIF
    MTHFR_677C>T hetero, PAI-1 4G homo, ANA1 ujemne, KIR AA, NK 20.6%; allo mlr 27.7%
    AsthenoTeratozoospermia, fDNA=31%

    1 IVF ICSI 11.2019 ❄❄❄❄
    FET 4.02.2020 ❄5.2.2 :( + encorton
    FET 7.03.2020 ❄5.3.3 :( + atosiban, encorton, embrioglue, AH
    04.2020 histeroskopia OK
    FET 11.07.2020❄❄4.3.3 :( + accofil, intralipid, encorton, AH

    2 IVF ICSI + fertil chip 08.2020 11x❄
    FET 29.01.2021❄5.1.1 + accofil, intralipid, encorton🍀 beta 6dpt 38.66; 8dpt 121.5; 10dpt 251.4; 15dpt 1423🍀
    Sanco - czekamy na chłopca 💙
  • Zanes Autorytet
    Postów: 4035 2058

    Wysłany: 27 marca 2021, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wombat cały czas o Tobie mysle mam nadzieję że dajesz radę 😗😪

    Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo :)
    PCOS
    Mąż Azoospermia
    3x iui
    24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
    24.11.2018 hiperka
    11.12.2018 transfer od.
    12.01.transfer od.
    04.02.transfer od.
    14.03.2019transfer 4.2.2❄️
    19.03. 5dpt beta 8
    21.03 7dpt beta 37
    23.03 9dpt 163 😍
    04.04. 21dpt 9917 🤗
    10.04 27dpt ❤️
    21.11.2019 córeczka😍

    Zostały 2 ❄️❄️
    39h6gxv.png
  • Monia/89 Autorytet
    Postów: 1304 1058

    Wysłany: 27 marca 2021, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zanes wrote:
    Wombat cały czas o Tobie mysle mam nadzieję że dajesz radę 😗😪

    I ja też 😢 czekam aż się odezwiesz jak będziesz gotowa ❤️

    03.2019 punkcja
    05.2019 1 transfer 4AA cb
    09.2019 histeroskopowa biopsja endometrium (wysokie NK) + scratching
    10.2019 2 transfer 4AA intralipid+encorton
    8 dpt 90,58
    10 dpt 234,50
    12 dpt 582,70
    25 dpt crl 2,7 mm mamy ❤️
    Czekamy na córeczkę 🙆
    06.2020 mamy 51 cm cudu❤️
    10.2022 transfer 4.1.1
    8 dpt 71,46
    10 dpt 228,20
    14 dpt 1051
    24 dpt mamy ❤️
    06.2023 mamy 54 cm drugiego cudu❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 marca 2021, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zanes wrote:
    Wombat cały czas o Tobie mysle mam nadzieję że dajesz radę 😗😪
    Ja tez... aż mnie zmroziło jak to przeczytałam. Dlaczego to życie bywa tak okrutne? 😪

  • Wombat Autorytet
    Postów: 1247 1624

    Wysłany: 28 marca 2021, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W piątek poszłam rano do szpitala ustalić termin przyjęcia, zbadali mnie, dali papiery i miałam iść do sekretariatu ustalić termin na poniedziałek. I przed drzwiami zanim weszłam zaczęło mi lecieć po nogach, zbiegłam na izbe i tam lekarz stwierdził, ze albo mi sie zrobił duzy krwiak albo łożysko mam przodujace i nie mogę wrócić do domu. I przyjęli mnie na oddział, a ja czekałam w całych przelanych gaciach aż ktoś mi przywiezie rzeczy. Mąż był 120km od Krakowa, jego mama była z Alą, a miała na 11 do pracy (była juz 10). Mój tata przywiózł mi rzeczy, mąż szybko do domu. Przez caly dzień nie działo się nic, podłączyli mi oksytocyne i kazali byc na czczo. O 20 juz byłam taka głodna, a lekarz na wizycie "gdzie ta umierajaca z glodu pielęgniarka", eh. Dalej miałam nie jeść na wszelki wypadek. Pobrali mi wymaz na korone i wynik wyszedł nierozstrzygający, to jeszcze mi doszedł stres, że potem mnie nie wypuszcza i nie wiadomo kiedy zobaczę Ale :/ wczoraj pobrali mi powtórnie i na szczęście negatyw. Rano zjadłam śniadanie, o 14 obiad, a o 16 odeszły mi wody i szybko na porodowke. A, ze byłam po jedzeniu to musieli mnie intubowac. Jak się obudziłam pokazali mi moja dziewczynkę. Bałam się jak będzie wyglądać na tym etapie, ale była ładna, proporcjonalna, taka malutka... Dziś o 9 wyszłam do domu. Fizycznie oprócz potwornego bólu gardła po intubacji czuje się dobrze.

    qb3c20mm8gig3vkj.png
    Starania od 6.2017
    2xHSG - niedrożność jajowodów
    11.2018 - laparoskopia
    10.03.2019 - ivf start
    25.03.2019 - transfer 4.2.2
    1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane :(
    24.09.2019 - transfer 4.2.2
    8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2021, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wombat wrote:
    W piątek poszłam rano do szpitala ustalić termin przyjęcia, zbadali mnie, dali papiery i miałam iść do sekretariatu ustalić termin na poniedziałek. I przed drzwiami zanim weszłam zaczęło mi lecieć po nogach, zbiegłam na izbe i tam lekarz stwierdził, ze albo mi sie zrobił duzy krwiak albo łożysko mam przodujace i nie mogę wrócić do domu. I przyjęli mnie na oddział, a ja czekałam w całych przelanych gaciach aż ktoś mi przywiezie rzeczy. Mąż był 120km od Krakowa, jego mama była z Alą, a miała na 11 do pracy (była juz 10). Mój tata przywiózł mi rzeczy, mąż szybko do domu. Przez caly dzień nie działo się nic, podłączyli mi oksytocyne i kazali byc na czczo. O 20 juz byłam taka głodna, a lekarz na wizycie "gdzie ta umierajaca z glodu pielęgniarka", eh. Dalej miałam nie jeść na wszelki wypadek. Pobrali mi wymaz na korone i wynik wyszedł nierozstrzygający, to jeszcze mi doszedł stres, że potem mnie nie wypuszcza i nie wiadomo kiedy zobaczę Ale :/ wczoraj pobrali mi powtórnie i na szczęście negatyw. Rano zjadłam śniadanie, o 14 obiad, a o 16 odeszły mi wody i szybko na porodowke. A, ze byłam po jedzeniu to musieli mnie intubowac. Jak się obudziłam pokazali mi moja dziewczynkę. Bałam się jak będzie wyglądać na tym etapie, ale była ładna, proporcjonalna, taka malutka... Dziś o 9 wyszłam do domu. Fizycznie oprócz potwornego bólu gardła po intubacji czuje się dobrze.
    Nawet sobie tego wszystkiego nie wyobrażam, aż mi się płakać chce. Trzymaj się kochana, jesteś mega dzielna ❤ jesteśmy z Tobą😚

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2021, 12:47

  • Paula24 Autorytet
    Postów: 5273 6106

    Wysłany: 28 marca 2021, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wombat wrote:
    W piątek poszłam rano do szpitala ustalić termin przyjęcia, zbadali mnie, dali papiery i miałam iść do sekretariatu ustalić termin na poniedziałek. I przed drzwiami zanim weszłam zaczęło mi lecieć po nogach, zbiegłam na izbe i tam lekarz stwierdził, ze albo mi sie zrobił duzy krwiak albo łożysko mam przodujace i nie mogę wrócić do domu. I przyjęli mnie na oddział, a ja czekałam w całych przelanych gaciach aż ktoś mi przywiezie rzeczy. Mąż był 120km od Krakowa, jego mama była z Alą, a miała na 11 do pracy (była juz 10). Mój tata przywiózł mi rzeczy, mąż szybko do domu. Przez caly dzień nie działo się nic, podłączyli mi oksytocyne i kazali byc na czczo. O 20 juz byłam taka głodna, a lekarz na wizycie "gdzie ta umierajaca z glodu pielęgniarka", eh. Dalej miałam nie jeść na wszelki wypadek. Pobrali mi wymaz na korone i wynik wyszedł nierozstrzygający, to jeszcze mi doszedł stres, że potem mnie nie wypuszcza i nie wiadomo kiedy zobaczę Ale :/ wczoraj pobrali mi powtórnie i na szczęście negatyw. Rano zjadłam śniadanie, o 14 obiad, a o 16 odeszły mi wody i szybko na porodowke. A, ze byłam po jedzeniu to musieli mnie intubowac. Jak się obudziłam pokazali mi moja dziewczynkę. Bałam się jak będzie wyglądać na tym etapie, ale była ładna, proporcjonalna, taka malutka... Dziś o 9 wyszłam do domu. Fizycznie oprócz potwornego bólu gardła po intubacji czuje się dobrze.
    Wombat kochana tak bardzo chciałbym cię przytulić ❤️ ten świat jest taki okrutny. Trzymaj się cieplo.....

    age.png
    28.06.2022 FET 4BA 🙏 Accofil, encorton, neoparin, embrioglue
    👶4dpt ⏸️ beta 11.50mlU
    prog. 28.39ng
    👶6dpt 45.19mlU prog. 30.61ng
    👶7dpt 80.08 mlU
    👶8dpt 128.67mlU
    👶10dpt 424.01mlU prog. 24.42 ng
    👶13dpt 2550mlU prog.31.41ng
    👶15dpt 7519mlU prog.43.67ng
    👶17dpt 15864mlU GS 1.03cm
    👶20dpt GS 1.5cm + pęcherzyk żółtkowy
    👶22dpt GS 1.91cm,YS 0.37cm,CRL 0.22cm
    Mamy ❤️
    👶24dpt CRL 0.33cm FHR 120bpm
    👶7w1d CRL 1.21cm FHR 144 bpm
    👶8w4d CRL 2.02cm FHR 163 bpm
    👶9w0d CRL 2.35cm FHR 173 bpm
    👶11w1d CRL 4.76cm FHR 173 bpm
    👶 12w0d prenatalne + pappa- ok
    👶16+4 158g szczęścia
    👶20+0 połówkowe 347g szczęścia FHR150
    👶29+0 prenatalne 1280g
    👶33+4 2076g
    👶37+4 3000g
    👶38+4 3230g
    CC 39+1 3760g 57cm ❤️
    ❄️4BB
    Syn 11.09.2012 ❤️
    Syn 10.03.2023 ❤️
  • Gusia1985 Autorytet
    Postów: 655 481

    Wysłany: 28 marca 2021, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wombat wrote:
    W piątek poszłam rano do szpitala ustalić termin przyjęcia, zbadali mnie, dali papiery i miałam iść do sekretariatu ustalić termin na poniedziałek. I przed drzwiami zanim weszłam zaczęło mi lecieć po nogach, zbiegłam na izbe i tam lekarz stwierdził, ze albo mi sie zrobił duzy krwiak albo łożysko mam przodujace i nie mogę wrócić do domu. I przyjęli mnie na oddział, a ja czekałam w całych przelanych gaciach aż ktoś mi przywiezie rzeczy. Mąż był 120km od Krakowa, jego mama była z Alą, a miała na 11 do pracy (była juz 10). Mój tata przywiózł mi rzeczy, mąż szybko do domu. Przez caly dzień nie działo się nic, podłączyli mi oksytocyne i kazali byc na czczo. O 20 juz byłam taka głodna, a lekarz na wizycie "gdzie ta umierajaca z glodu pielęgniarka", eh. Dalej miałam nie jeść na wszelki wypadek. Pobrali mi wymaz na korone i wynik wyszedł nierozstrzygający, to jeszcze mi doszedł stres, że potem mnie nie wypuszcza i nie wiadomo kiedy zobaczę Ale :/ wczoraj pobrali mi powtórnie i na szczęście negatyw. Rano zjadłam śniadanie, o 14 obiad, a o 16 odeszły mi wody i szybko na porodowke. A, ze byłam po jedzeniu to musieli mnie intubowac. Jak się obudziłam pokazali mi moja dziewczynkę. Bałam się jak będzie wyglądać na tym etapie, ale była ładna, proporcjonalna, taka malutka... Dziś o 9 wyszłam do domu. Fizycznie oprócz potwornego bólu gardła po intubacji czuje się dobrze.
    Wombat bardzo mi przykro że przechodzisz przez to wszystko, to takie niesprawiedliwe. Przytulam i całym sercem jestem z Toba❤️ jesteś bardzo dzielna

  • Kalya Autorytet
    Postów: 269 233

    Wysłany: 28 marca 2021, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boze, Wombat, siedze i rycze...

  • Zanes Autorytet
    Postów: 4035 2058

    Wysłany: 28 marca 2021, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wombat nie wiem nawet co powiedzieć 😔 życzę Ci duzo siły 😗 życie jest niesprawiedliwe

    Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo :)
    PCOS
    Mąż Azoospermia
    3x iui
    24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
    24.11.2018 hiperka
    11.12.2018 transfer od.
    12.01.transfer od.
    04.02.transfer od.
    14.03.2019transfer 4.2.2❄️
    19.03. 5dpt beta 8
    21.03 7dpt beta 37
    23.03 9dpt 163 😍
    04.04. 21dpt 9917 🤗
    10.04 27dpt ❤️
    21.11.2019 córeczka😍

    Zostały 2 ❄️❄️
    39h6gxv.png
  • Kaarola Autorytet
    Postów: 952 686

    Wysłany: 28 marca 2021, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wombat wrote:
    W piątek poszłam rano do szpitala ustalić termin przyjęcia, zbadali mnie, dali papiery i miałam iść do sekretariatu ustalić termin na poniedziałek. I przed drzwiami zanim weszłam zaczęło mi lecieć po nogach, zbiegłam na izbe i tam lekarz stwierdził, ze albo mi sie zrobił duzy krwiak albo łożysko mam przodujace i nie mogę wrócić do domu. I przyjęli mnie na oddział, a ja czekałam w całych przelanych gaciach aż ktoś mi przywiezie rzeczy. Mąż był 120km od Krakowa, jego mama była z Alą, a miała na 11 do pracy (była juz 10). Mój tata przywiózł mi rzeczy, mąż szybko do domu. Przez caly dzień nie działo się nic, podłączyli mi oksytocyne i kazali byc na czczo. O 20 juz byłam taka głodna, a lekarz na wizycie "gdzie ta umierajaca z glodu pielęgniarka", eh. Dalej miałam nie jeść na wszelki wypadek. Pobrali mi wymaz na korone i wynik wyszedł nierozstrzygający, to jeszcze mi doszedł stres, że potem mnie nie wypuszcza i nie wiadomo kiedy zobaczę Ale :/ wczoraj pobrali mi powtórnie i na szczęście negatyw. Rano zjadłam śniadanie, o 14 obiad, a o 16 odeszły mi wody i szybko na porodowke. A, ze byłam po jedzeniu to musieli mnie intubowac. Jak się obudziłam pokazali mi moja dziewczynkę. Bałam się jak będzie wyglądać na tym etapie, ale była ładna, proporcjonalna, taka malutka... Dziś o 9 wyszłam do domu. Fizycznie oprócz potwornego bólu gardła po intubacji czuje się dobrze.
    Wombat tak strasznie mi przykro, ze Cie to spotkalo 😢😢😢 jestes bardzo dzielna, trzymaj sie kochana!

    17u9k6nlx64z75n1.png

    PCOS, IO, hiperinsulinemia, NT, RIF
    MTHFR_677C>T hetero, PAI-1 4G homo, ANA1 ujemne, KIR AA, NK 20.6%; allo mlr 27.7%
    AsthenoTeratozoospermia, fDNA=31%

    1 IVF ICSI 11.2019 ❄❄❄❄
    FET 4.02.2020 ❄5.2.2 :( + encorton
    FET 7.03.2020 ❄5.3.3 :( + atosiban, encorton, embrioglue, AH
    04.2020 histeroskopia OK
    FET 11.07.2020❄❄4.3.3 :( + accofil, intralipid, encorton, AH

    2 IVF ICSI + fertil chip 08.2020 11x❄
    FET 29.01.2021❄5.1.1 + accofil, intralipid, encorton🍀 beta 6dpt 38.66; 8dpt 121.5; 10dpt 251.4; 15dpt 1423🍀
    Sanco - czekamy na chłopca 💙
‹‹ 1504 1505 1506 1507 1508 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ