Artvimed Kraków In Vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKochana, spokojnie Ci starczy, nam za procedure wyszlo kolo 8,500zł ale tak jak pisałam, to jest zależne też od ilości leków jakie bdziesz brałaAnuśla wrote:Uff, myślałam że to za jedna:-) mąż ma.dobre nasienie i wszystkie badania robił, więc mam nadzieję, że tutaj bedzie ok. Podziwiam ludzi, którzy maja tyle siły, żeby 9 razy do ivf podchodzić. Zresztą dla kobiety to jest ogromne obciążenie, balabym sie o swoje zdrowie.
Anuśla lubi tę wiadomość
-
Ja jak podliczyłam ostatnio to moja 1 procedura kosztowała ok. 15 tys.
Dodatkowe koszty zwiazane były z duza liczba wizyt, mrozeniem komorek i zarodkow - przedłużona stymulacja, a wiec dodatkowe leki , no i wsumie 2 transfery.
Mowie ostatnio do męża , o to teraz sobie zaoszczēdzē troche kasy dla dzidziusia, pierwsza wizyta u ginekologa i recepta na 600zl...eh
No nic człowieku nie zrobisz, ważne zeby dzidzius dotrwał do końca i był zdrowy 😉
Marzena lubi tę wiadomość
polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
22.03 - crio ;(
06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm -
nick nieaktualny
-
Kropeczka1986 wrote:Nas procedura z mrożeniem wyszła Ok. 12 tysięcy - specjalnie zbierałam paragony ze wszystkich badań i leków żeby to pozniej zsumować.
My to powinnyśmy podwojne 500+ dostać za te wszystkie koszty, wyrzeczenia, bole i cierpienia 😉
Kropeczka1986, Milka90, Misia28 lubią tę wiadomość
polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
22.03 - crio ;(
06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm -
Wombat wrote:Czesc dziewczyny. Bylam dzis u dr Chr. Transfer bede miala we wrzesniu na cyklu naturalnym. Po drodze zrobilam kariotypy i sa ok. W pakiecie na trombofilie cos tam wyszlo nie tak i bede obstawiona acardem i heparyna. Teraz pozostaje mi cierpliwie czekac... Agika to moze sie spotkalysmy ja bylam o 12
Jak się czujesz? Cieszę się ze walczysz dalej 😊 ja mam łyżeczkowanie dopiero 25.07, dalej doktor wolałby żeby samo się oczyściło. Ja chyba tez zrobię kariotypy i trombofilie, chociaż dr. Ch powiedział ze nie trzeba dodatkowych badań. Jeżeli mrozaczek się rozmrozi, to ja będę miała transfer pewnie dopiero pod koniec października. Tylko ze ja już nie wierze ze mi się uda...35l
Endometrioza III stopnia; 08.18 usuniecie tornieli czekoladowej 5cm; 03.19 usuniecie wodniaka i jajowodow
AMH 03.19 bardzo niskie 0.71
3xIUI nieudane (04.13; 07.18; 12.18)
12.05.19 poczatek stumulacji krotki protokol
22.05.19 Punkcja: 7 pecherzykow, 6 pobranych, 4 dojrzale, 3 zaplodnione; 2 blastki
27.05.19 Transfer blastki 3.2.2 -*8tc Aniołek poronienie zatrzymane
17.02.20 Criotransfer 4.1.1 z szóstej doby
7dpt Beta 58
9dpt Beta 141 -
Ja to się boję że przez IVF mogą nam/Wam w ogóle odebrać 500+ bo to "samo zło"sucharek85 wrote:My to powinnyśmy podwojne 500+ dostać za te wszystkie koszty, wyrzeczenia, bole i cierpienia 😉
sucharek85 lubi tę wiadomość
24.07.2019 punkcja
29.07.2019 ❄
29.07.2019 transfer 5.1.1
22.08.2019 ❤
31.03.2020 👶
16.02.2022 transfer 3.2.2
11.03.2022 ❤️
25.10.2022 👶 -
Piszecie o kosztach
Na drugą procedurę już wydałam 3 tys a jeszcze nie zaczęłam
Liczyłam że będzie tańsza niż poprzednia ale się nie zanosi. Jak odpadają te najdroższe badania to miało być lżej.
Dobrze że Wy nie macie takich komplikacji jak ja
24.07.2019 punkcja
29.07.2019 ❄
29.07.2019 transfer 5.1.1
22.08.2019 ❤
31.03.2020 👶
16.02.2022 transfer 3.2.2
11.03.2022 ❤️
25.10.2022 👶 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyIn vitro jest be, ale jak nie masz dzieci to masz placic coś na wzór bykowego.. świetnie. Wiesz Milka, ja się staram już tyle lat, że to że mamy 3 zarodki jakoś bardzo mnie nei pociesza, będę skakała ze szczęścia gdy się udaMilka90 wrote:Agika, masz ładna armie- już teraz będzie z górki)) zobaczysz. Ja się zdenerwowałam,jak przeczytałam o jakimś projekcie podatku od małżeństw bezdzietnych :o coś na wzór wykowego... Chyba ktoś się zagalopował z pomysłami
-
My we wrześniu 15 rocznica ślubu, chciała bym z tej okazji przekazać rodzice informacje o nowym jej członku.. Oby się udało
sucharek85, Misia28, lipa lubią tę wiadomość
09.2018 - Artvimed start
10.2018 - I IVF krótki protokół - 0 zarodkow
12.2018 - II IVF długi protokół - 1 zarodek 6 dni 333 ❄️
04.07.2019 transfer ❄️ 8dpt beta <1.2 😞
08.2019 start III ivf długi protokół- 2 zarodki 322
28.10 - transfer 2❄️
8dpt - 3.3
10dpt - 1.5 😭😭😭
10-12.2020 3x AID 😢
11.2021 IV IVF długi protokół - 1 zarodek 333
14.11.2022 transfer ❄️ accofil, encorton
8dpt - beta 0
12.12.2022 transfer AZ❄️
7dpt beta 45.1 / 9dpt beta 150.7 / 11dpt beta 369 / 15dpt beta 2058 / 22dpt beta 12969 - zatrzymana 13t+2d 💔
10.2024 V IFV - 1 blastka 2kl. 8dpt beta -0 -
nick nieaktualnyJulowa, to ile masz lat? Ja w październiku będę miała 5 rocznicę ślubu, a w lipcu teraz mijają dwa lata naszych starań i to takich z przytupem starańJulowa wrote:My we wrześniu 15 rocznica ślubu, chciała bym z tej okazji przekazać rodzice informacje o nowym jej członku.. Oby się udało
-
Też mnie to zdenerwowalam, myślałam o tym kilka dni. Mimo że staram sie ostatnio uspokoić, czytam o afirmacjach i staram się medytować to jednak kiedy widze taki projekt to mam ochotę pobić pomysłodawce. Jak można być tak głupim i nieczulym? Jeśli ktoś nie chce dziecka to bykowe go nie zacheci, a jeśli ktoś pragnie, tak jak my, to tylko wpedzi w depresje.agika88 wrote:In vitro jest be, ale jak nie masz dzieci to masz placic coś na wzór bykowego.. świetnie. Wiesz Milka, ja się staram już tyle lat, że to że mamy 3 zarodki jakoś bardzo mnie nei pociesza, będę skakała ze szczęścia gdy się uda
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz." -
Hej
Wiecie moze, czy transfery są robione w niedziele ? 🤔02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
Bardzo wcześnie się pobralismy bo dokładnie tydzień po moich 20 urodzinach, mąż miał wtedy 24. A obecnie za chwilę kończę 35.Milka90 wrote:Julowa, to ile masz lat? Ja w październiku będę miała 5 rocznicę ślubu, a w lipcu teraz mijają dwa lata naszych starań i to takich z przytupem starań
Po roku bezskutecznego starania się o ciąże już wiedzieliśmy że wina leży po stronie męża ale wierzyłam że może dieta, sport, suplementy coś zdzialaja. To był fajny czas zabawa, imprezy.
Gdzieś około 2008-2009 roku byliśmy w macierzyństwie ale przerazilo nas tempo działania i koszty, więc na jednej wizycie się skończyło. Chwilę później otworzył się Artvimed i obiecałam sobie ze jak znajdę lepsza pracę, sytuacja się nam ustabilizuje i będą oszczędności to właśnie tam pójdziemy.
Mamy taki plan że co roku w sylwestra dajemy sobie wyzwanie na nowy rok. I tak w 2018 padło postanowienie ciąża. Chcieliśmy tylko zacząć po 1 czerwca bo mieliśmy wesele siostry męża żebym się jeszcze mogła wybawic... I tak w czerwcu mąż trafił do dr Pilcha i we wrześniu razem już wizyta u dr. 😀 Taka jest moja historia
09.2018 - Artvimed start
10.2018 - I IVF krótki protokół - 0 zarodkow
12.2018 - II IVF długi protokół - 1 zarodek 6 dni 333 ❄️
04.07.2019 transfer ❄️ 8dpt beta <1.2 😞
08.2019 start III ivf długi protokół- 2 zarodki 322
28.10 - transfer 2❄️
8dpt - 3.3
10dpt - 1.5 😭😭😭
10-12.2020 3x AID 😢
11.2021 IV IVF długi protokół - 1 zarodek 333
14.11.2022 transfer ❄️ accofil, encorton
8dpt - beta 0
12.12.2022 transfer AZ❄️
7dpt beta 45.1 / 9dpt beta 150.7 / 11dpt beta 369 / 15dpt beta 2058 / 22dpt beta 12969 - zatrzymana 13t+2d 💔
10.2024 V IFV - 1 blastka 2kl. 8dpt beta -0 -
W Artvimedzie nie słyszałam żeby robili transfery w niedzielę. A do transferu i tak można 2 dni do tyłu lub do przodu poczekać z transferem zarodkaNajmłodsza_staraczka wrote:Hej
Wiecie moze, czy transfery są robione w niedziele ? 🤔Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️
-
nick nieaktualnyWidzę, że też już jesteście sporo czasu razem, tyle lat upłynęło na staraniach ech... Ja chciałam zawsze poinformować o ciąży w święta Bożego Narodzenia, które umykają jedne za drugimi a mi aż wstyd jezdzić do rodziców męża, bo wiadomo czego będą życzyć..Julowa wrote:Bardzo wcześnie się pobralismy bo dokładnie tydzień po moich 20 urodzinach, mąż miał wtedy 24. A obecnie za chwilę kończę 35.
Po roku bezskutecznego starania się o ciąże już wiedzieliśmy że wina leży po stronie męża ale wierzyłam że może dieta, sport, suplementy coś zdzialaja. To był fajny czas zabawa, imprezy.
Gdzieś około 2008-2009 roku byliśmy w macierzyństwie ale przerazilo nas tempo działania i koszty, więc na jednej wizycie się skończyło. Chwilę później otworzył się Artvimed i obiecałam sobie ze jak znajdę lepsza pracę, sytuacja się nam ustabilizuje i będą oszczędności to właśnie tam pójdziemy.
Mamy taki plan że co roku w sylwestra dajemy sobie wyzwanie na nowy rok. I tak w 2018 padło postanowienie ciąża. Chcieliśmy tylko zacząć po 1 czerwca bo mieliśmy wesele siostry męża żebym się jeszcze mogła wybawic... I tak w czerwcu mąż trafił do dr Pilcha i we wrześniu razem już wizyta u dr. 😀 Taka jest moja historia -
Zanes wrote:W Artvimedzie nie słyszałam żeby robili transfery w niedzielę. A do transferu i tak można 2 dni do tyłu lub do przodu poczekać z transferem zarodka
ale w jaki sposób poczekać ?
Jeżeli transfer ma być świeży i 5 doba wypada w niedziele to co wtedy ? 🤔02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
nick nieaktualnyJulowa wrote:Bardzo wcześnie się pobralismy bo dokładnie tydzień po moich 20 urodzinach, mąż miał wtedy 24. A obecnie za chwilę kończę 35.
Po roku bezskutecznego starania się o ciąże już wiedzieliśmy że wina leży po stronie męża ale wierzyłam że może dieta, sport, suplementy coś zdzialaja. To był fajny czas zabawa, imprezy.
Gdzieś około 2008-2009 roku byliśmy w macierzyństwie ale przerazilo nas tempo działania i koszty, więc na jednej wizycie się skończyło. Chwilę później otworzył się Artvimed i obiecałam sobie ze jak znajdę lepsza pracę, sytuacja się nam ustabilizuje i będą oszczędności to właśnie tam pójdziemy.
Mamy taki plan że co roku w sylwestra dajemy sobie wyzwanie na nowy rok. I tak w 2018 padło postanowienie ciąża. Chcieliśmy tylko zacząć po 1 czerwca bo mieliśmy wesele siostry męża żebym się jeszcze mogła wybawic... I tak w czerwcu mąż trafił do dr Pilcha i we wrześniu razem już wizyta u dr. 😀 Taka jest moja historia
No i zobaczysz,że wszystko się spełni ja bez tego forum, po samej rozmowie z dr podchodziłabym do tego transferu ,jak do czegoś w rodzaju doświadczenia, a dzięki Sucharkowi i Tobie i halince mam większą moc:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2019, 17:54
