X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Białystok in vitro w badaniach klinicznych
Odpowiedz

Białystok in vitro w badaniach klinicznych

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 grudnia 2019, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie okej, skurcze non stop i stawianie brzucha. Widocznie taka moja natura :) Torba spakowana, ubrania ogarnięte, brakuje mi tylko ręczników z kapturkiem do kąpieli. Brzuch ładniutki dumnie sterczy, maluszek główka na dole więc grzecznie się przekrecił. Ogólnie noce raz lepiej raz gorzej, zgaga nie odpuszcza, ochota na słodycze również. Żebra bez zmian dalej bolą, do tego okolice lewego jajnika. Chodzę jak typowa kobieta w ciąży :)

    Cytrynka jak u Ciebie samopoczucie i przygotowania?

    CYTRYNKA_2016, Żaba88, Malinowa91 lubią tę wiadomość

  • CYTRYNKA_2016 Autorytet
    Postów: 1906 2697

    Wysłany: 12 grudnia 2019, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie ból ten niewiadomego pochodzenia pod żebrem minął po ponad 12 tygodniach, mogę normalnie funkcjonować 😉🤪🤣
    Boli mnie krocze cały czas za to, czasem sobie myśle ze mogłaby już kruszyna wyskoczyć i być z nami 😉
    Tak bardzo już chciałbym ja przytulić, a z drugiej strony nie wyobrażam sobie pustego brzuszka bez tych słodkich ruchów 😍
    Mam spadek energetyczny ostatnio, ale to chyba normalne na tym etapie i tak sobie to odpocznę, tu coś niby zrobię, a to pojadę do kosmetyczki, gdzieś na kawkę 😂 i dni mijają.
    Torby w 90% spakowane, ubranka poprawne i wyprasowane zostało mi tylko koce, kombinezon i takie większe rzeczy przebrać, łóżeczko stoi gotowe na moja Szefowa 💋💋💋
    Czyli widzę każda z nas już prawie gotowa i tylko czeka na swój mały, wielki cud ❤️

    pszczola2000, Petunia88, sua, Żaba88, Malinowa91 lubią tę wiadomość

    preg.png

    IUI 1 - 30.01.2019 :-( IUI 2 - 27.02.2019 :-(
    23.04.2019 - IVF
    4.05.2019 - punkcja (6 cumulusów -4 prawidłowe)
    5.05.2019 - 4 zapłodnione komórki❤️
    9.05.2019 - transfer naszego malucha 4AA ❤️( zostaje nam ❄️ mrożaczek 3BB)
    16.05.2019 - beta 7 dpt -101,8 😍 9 dpt - 234,6 😍 14 dpt - 2074 😍 20 dpt - 8315 😍 22 dpt - 13377 😍 26 dpt - ❤️
    16.08.2022- powrót po ❄️
    5.09.2022 - transfer
    12.09.2022 - beta 7 dpt - 11, 8 dpt - 19, 9 dpt -28 CB 😭😭😭

    24.05.2023 - 3 testy z II - Naturalny Cud! ❤️
    25.05.2023 - beta 383 😍
    26.05.2023 - beta 679 prog - 14,70
    30.05.2023 - beta 2457 prog - 29,4
    02.06.2023 - pęcherzyk ciążowy ✊
    13.06.2023 - ❤️


    „Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie.”
  • Petunia88 Autorytet
    Postów: 341 429

    Wysłany: 12 grudnia 2019, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie grudzień intensywny, więc tez dni mijają szybko. Ale te dni teraz w ogole krotkie, bo wstaje pozno, a po 17 jestem juz dętka i tylko leżenie przed tv i ewentualnie jakieś robótki do tego. Piękny czas, jest ekstra🥰
    18 grudnia lece na prenatalne, więc trzymajcie kciuki🙂
    Pozniej jak juz bedzie wiadomo co siedzi w srodku, to bede dzialac z ciuszkami i pokojem, coby te smutne zimowe miesiące fajnie wykorzystac.
    Trzymam kciuki za najbliższe przyjścia na swiat 👶

    sua, CYTRYNKA_2016, Malinowa91 lubią tę wiadomość

    Moje kalendarium🙂
    25 lutego 2019: diagnoza- slabe nasienie, oligospermia ciezka
    16 kwietnia: 1 wizyta w Bocianie.
    19 kwietnia: 2 wizyta,powtorne badanie nasienia- troche lepiej, ale wciaz kiepsko.

    I procedura:
    4 maja: stymulacja start
    10 maja: wizyta kontrolna
    13 maja: punkcja😍 12 komorek, 2 blastocysty
    18 maja:transfer naszego dzieciaczka ❤
    27 maja: beta ujemna.
    15 lipca: transer jedynego mrozaka 1BB
    26 lipca: 12dpt beta 0

    II procedura:
    23 września: zaczynamy stymulacje do II procedury
    3 października: punkcja 18 komorek, 6 blastocyst🥰
    8 października: transfer blastki 4AA
    15 października: 7dpt beta 56.8
    21 października: 13dpt beta 1156🥰

    o9zrdqk.png


    7zb1l7e.png

    ❄❄❄❄❄ na zimowisku
  • Olga_89 Autorytet
    Postów: 1152 2430

    Wysłany: 13 grudnia 2019, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam dzisiaj na KTG i poki co wszystko jest ok. Szyjka zamknięta, także dzisiaj jeszcze jestem w domu. Na środę mam już skierowanie do szpitala, więc myślę że czwartek, piątek cc. W piątek akurat moje 30 urodziny, więc czeka mnie najcudowniejszy prezent! 😍😍😍

    Malinowa91, mrt87, pszczola2000, Żaba88, Petunia88, sua, CYTRYNKA_2016 lubią tę wiadomość

    8p3oskjozzzi1rdx.png
    Udzial w badaniach lkinicznych, Kriobank Bialystok-IVF
    AMH 8.62
    lekko Policystyczne jajniki
    07.03. 19 transfer 5 dniowego kropka 4AA
    mamy jeszcze:❄️❄️❄️
    15.03.19 8dpt beta 0
    Crio 05.04.19 4AA
    9dpt--> beta 178 😍 prog 15.53... 11dpt--> beta 389 😊 18dpt-->beta 8630 😄
    05.05--> serce wali jak dzwon :) <3 mamy 11mm :)
    07.07.19--> znamy plec :) chlopczyk! Gabrys <3
  • pszczola2000 Autorytet
    Postów: 1134 733

    Wysłany: 13 grudnia 2019, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z jednej strony współczuje na same święta, z drugiej str super że przed świętami :)

    Jak będziesz miała cc w czwartek to zawsze będziesz mogła mówić że urodziłaś dziecko przed 30tką! hahahaha

    Olga_89 lubi tę wiadomość

    "... nic nie dzieje się przypadkiem..."

    w57v9jcgfaon5chm.png

    2019.05.22 - 2t+5d transfer 😍 3BA❤️
    2019.06.19 - 6t+5d (28dpt) wizyta serduszkowa❤️
    2020.02.06 - Termin porodu! - urodziłam w tp

    55cm 2880g sn córka Milena


    2BB❄️Morula❄️ Morula❄️
  • CYTRYNKA_2016 Autorytet
    Postów: 1906 2697

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olga_89 wrote:
    Byłam dzisiaj na KTG i poki co wszystko jest ok. Szyjka zamknięta, także dzisiaj jeszcze jestem w domu. Na środę mam już skierowanie do szpitala, więc myślę że czwartek, piątek cc. W piątek akurat moje 30 urodziny, więc czeka mnie najcudowniejszy prezent! 😍😍😍

    Będziesz mieć piękny prezent 😍

    Petunia88, Żaba88 lubią tę wiadomość

    preg.png

    IUI 1 - 30.01.2019 :-( IUI 2 - 27.02.2019 :-(
    23.04.2019 - IVF
    4.05.2019 - punkcja (6 cumulusów -4 prawidłowe)
    5.05.2019 - 4 zapłodnione komórki❤️
    9.05.2019 - transfer naszego malucha 4AA ❤️( zostaje nam ❄️ mrożaczek 3BB)
    16.05.2019 - beta 7 dpt -101,8 😍 9 dpt - 234,6 😍 14 dpt - 2074 😍 20 dpt - 8315 😍 22 dpt - 13377 😍 26 dpt - ❤️
    16.08.2022- powrót po ❄️
    5.09.2022 - transfer
    12.09.2022 - beta 7 dpt - 11, 8 dpt - 19, 9 dpt -28 CB 😭😭😭

    24.05.2023 - 3 testy z II - Naturalny Cud! ❤️
    25.05.2023 - beta 383 😍
    26.05.2023 - beta 679 prog - 14,70
    30.05.2023 - beta 2457 prog - 29,4
    02.06.2023 - pęcherzyk ciążowy ✊
    13.06.2023 - ❤️


    „Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie.”
  • mrt87 Autorytet
    Postów: 1322 734

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poród przynajmniej dla mnie to nic strasznego nie było ani jeden ani drugi do przeżycia tylko wiadomo leki przeciwbólowe lecą na początku. Kolejna kwestia trzeba się ruszać po CC żeby zrosty się nie robiły więc te leki też w tym pomagają. I taka rada ode mnie jakbyście miały CC i was spionizuja nie idźcie od razu pod prysznic bo zemdlejecie niemal na pewno. Jest to związane z ciśnieniem i utrata krwi która jest w chwili jak wstajecie z łóżka m.in. prysznic sobie zróbcie trochę później za kilka godzin.

    sua, Petunia88, CYTRYNKA_2016, Żaba88 lubią tę wiadomość

    24cs
    Ja: insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy, endometrioza
    mąż: ok
    Ivf start luty 2019.
    13.03 transfer 1 blastocysty
    1x❄️
    20.05 - USG prenatalne
    22.11 - termin!
    201911222847.png
  • Żaba88 Autorytet
    Postów: 346 389

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 23:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to strasznie przezylam ten poród i rekonwalescencje.
    Do tej pory nie potrafię rany wyleczyć😔
    Już wybrałam antybiotyk i stosowałam różne specyfiki miejscowo i nadal nie jest całkowicie wyleczona.
    Sączylo mi się dużo płynu. Najprawdopodobniej przyczyną zapalenia była reakcja alergiczne na szwy rozpuszczalne.
    Przy planowanych cc jest inaczej, bo widziałam dziewczyny na oddziale szybciej dochodziły do siebie i stawały się bardziej mobilne.
    Ja to też szybko wstałam i się poruszałam, ale za każdym razem z płaczem. Do dzidziusia 15 min wstawalam z pozycji leżącej. Do tej pory odczuwam ból.
    A po za tym jestem zła, że jestem zależna, bo nic podnieść nie mogę, a już nie wspomnę o wychodzeniu z dzieckiem. Nie mogę nosić ani gondoli ani fotelika. Mam rozejscie Kresy 😔

    Sorki, że Wam truje ale jestem zła i musiałam się wyżalić.

    Trzymam kciuki dziewczyny za Was wszystkie, żeby wszystko było dobrze. 😘

    qdkki09kzl8ryg9t.png

    Słabe nasienie,
    Amh 1,76
    Pierwsza stymulacja Angelius-2 zarodki do 5 doby, 2 nieudane transfery😣
    02.2019 Badania kliniczne Bocian Białystok-2 zarodki
    7.03.19 transfer jednego, drugi ❄️czeka na nas
    18.03.19 beta 258.1😍
    Czekamy na naszego Synka
    14.11.2019 jest on, nasz największy Skarb
  • mrt87 Autorytet
    Postów: 1322 734

    Wysłany: 15 grudnia 2019, 03:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żaba powinni Ci posiew zrobić z rany. No i pewnie z racji szybkości nie zdarzylas przed wymyć się środkiem antybakteryjnym

    Żaba88 lubi tę wiadomość

    24cs
    Ja: insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy, endometrioza
    mąż: ok
    Ivf start luty 2019.
    13.03 transfer 1 blastocysty
    1x❄️
    20.05 - USG prenatalne
    22.11 - termin!
    201911222847.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2019, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mrt o właśnie przed laparoskopią pamiętam miałam zalecenie właśnie wykąpać się w środku antybakteryjnym. Ale wcześniejsze 3 operacje były prawie z ulicy więc nawet nie było o tym mowy.
    Żaba to była Twoja pierwsza taka ingerencja chirurgiczna? Współczuję Ci, biedna musisz to jakoś przeżyć, wiem że każdy dzień przybliża Cię do lepszego stanu zdrowia 🤗
    Sama całkiem nieźle do tej pory przechodziłam każdy zabieg i operację. Jedynie po znieczuleniu wymiotuję i mam bóle ramion, a z raną która ciągnie nie jest to fajne.

    Jestem w szoku jak ciąża dużo zmienia. Wstaję rano, tysiące planów z czego jeden albo dwa zrealizuję i to na raty bo brakuje mi sił. Zaczynam być nerwowa przez to, że nie ma dnia by nie stawiał mi się brzuch po kilkanaście razy, te skurcze są mocno odczuwalne i zauważalne do tego doszły bóle okresowe i krzyżowe (3× w tym tygodniu). Za chwilę zostanę przykuta do łóżka 🤷‍♀️

    Żaba88 lubi tę wiadomość

  • Żaba88 Autorytet
    Postów: 346 389

    Wysłany: 15 grudnia 2019, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No pierwszy raz miałam jakąkolwiek operacje.
    Faktycznie nie wymylam się w niczym takim. I tak nie miałabym siły. Ale smarowali mnie przed tym żółtym preparatem.
    Przynajmniej wiem na przyszłość żeby nie godzić się na rozpuszczalne szwy.
    W poniedziałek idę do lekarza. Niech mi daje coś innego jeszcze i skierowanie na ten wymaz.
    Mrt a Ty jak długo czułaś ból i dyskomfort na brzuchu i bliznie?

    qdkki09kzl8ryg9t.png

    Słabe nasienie,
    Amh 1,76
    Pierwsza stymulacja Angelius-2 zarodki do 5 doby, 2 nieudane transfery😣
    02.2019 Badania kliniczne Bocian Białystok-2 zarodki
    7.03.19 transfer jednego, drugi ❄️czeka na nas
    18.03.19 beta 258.1😍
    Czekamy na naszego Synka
    14.11.2019 jest on, nasz największy Skarb
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2019, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale chyba na te wewnętrzne to nie masz wyboru, muszą być rozpuszczalne. W sumie nie znam się, bo miałam tylko te rozpuszczalne w środku i nici na zewnątrz. A tez nie wiem jak to jest przy cc bo ja przy pęknietej torbieli, gdzie miałam częściowo usunięty jajnik i mam bliznę jak po cc doszłam do siebie po 5 dniach. A tu jedyna różnica choć bardzo znacząca, że przecinają też macicę. Mimo wszystko trzymam kciuki za lepsze samopoczucie ✊

  • pszczola2000 Autorytet
    Postów: 1134 733

    Wysłany: 15 grudnia 2019, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żaba, poszukaj fizjoterapeuty uroginekologicznej. Oni trenują Cię właśnie po porodzie i SN i CC. Ćwiczenie kresy etc. Mam znajomego który ma swój gabinet fizjo i wiem co mówię. A do tego dziś siedzę na szkole rodzenia i właśnie jest wykład z fizjoterapi po porodzie. :)

    sua, mrt87 lubią tę wiadomość

    "... nic nie dzieje się przypadkiem..."

    w57v9jcgfaon5chm.png

    2019.05.22 - 2t+5d transfer 😍 3BA❤️
    2019.06.19 - 6t+5d (28dpt) wizyta serduszkowa❤️
    2020.02.06 - Termin porodu! - urodziłam w tp

    55cm 2880g sn córka Milena


    2BB❄️Morula❄️ Morula❄️
  • Żaba88 Autorytet
    Postów: 346 389

    Wysłany: 15 grudnia 2019, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No chodzę właśnie do takiej babki która zajmuje się kobietami wyłącznie.
    Mam ćwiczenia i te plastry na brzuchu.
    Ale znów mi spuchlo wokół blizny i boję się te ćwiczenia robić.
    Mówię Wam jak nie urok to.....

    qdkki09kzl8ryg9t.png

    Słabe nasienie,
    Amh 1,76
    Pierwsza stymulacja Angelius-2 zarodki do 5 doby, 2 nieudane transfery😣
    02.2019 Badania kliniczne Bocian Białystok-2 zarodki
    7.03.19 transfer jednego, drugi ❄️czeka na nas
    18.03.19 beta 258.1😍
    Czekamy na naszego Synka
    14.11.2019 jest on, nasz największy Skarb
  • mrt87 Autorytet
    Postów: 1322 734

    Wysłany: 15 grudnia 2019, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żaba taka odretwiala skóra dziwna w dotyku to z pół roku przynajmniej a teraz 3 i pół tygodnia po CC kompletnie 0 dolegliwości bólowych takich pooperacyjnych. Wymaz po to aby był celowany antybiotyk bo jak.masz gronkowca to musi być specjalny dobrany.

    24cs
    Ja: insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy, endometrioza
    mąż: ok
    Ivf start luty 2019.
    13.03 transfer 1 blastocysty
    1x❄️
    20.05 - USG prenatalne
    22.11 - termin!
    201911222847.png
  • CYTRYNKA_2016 Autorytet
    Postów: 1906 2697

    Wysłany: 15 grudnia 2019, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żaba88 wrote:
    No chodzę właśnie do takiej babki która zajmuje się kobietami wyłącznie.
    Mam ćwiczenia i te plastry na brzuchu.
    Ale znów mi spuchlo wokół blizny i boję się te ćwiczenia robić.
    Mówię Wam jak nie urok to.....


    Biedna jesteś, bo bardzo długo cierpisz i ten tak szczerze brak profesjonalizmu jest przerażający, powinni reagować i wymaz to pierwsza sprawa przed antybiotykiem by dobrze dobrać. Pamiętaj by wietrzyć ranę ile się da, i Kochana kciuki by już było lepiej ✊✊✊

    Ja wczoraj pierwszy raz chyba przeżyłam skurcze przepowiadające, aż mnie zaczęło czyścić (sorry za szczerość) i byłam już przerazona, ze znowu porę się na IP. Wzięłam kapiel i pomogło 😊😊😊
    Ciężko okres ten na ostatniej prostej.

    Malinowa91, Żaba88 lubią tę wiadomość

    preg.png

    IUI 1 - 30.01.2019 :-( IUI 2 - 27.02.2019 :-(
    23.04.2019 - IVF
    4.05.2019 - punkcja (6 cumulusów -4 prawidłowe)
    5.05.2019 - 4 zapłodnione komórki❤️
    9.05.2019 - transfer naszego malucha 4AA ❤️( zostaje nam ❄️ mrożaczek 3BB)
    16.05.2019 - beta 7 dpt -101,8 😍 9 dpt - 234,6 😍 14 dpt - 2074 😍 20 dpt - 8315 😍 22 dpt - 13377 😍 26 dpt - ❤️
    16.08.2022- powrót po ❄️
    5.09.2022 - transfer
    12.09.2022 - beta 7 dpt - 11, 8 dpt - 19, 9 dpt -28 CB 😭😭😭

    24.05.2023 - 3 testy z II - Naturalny Cud! ❤️
    25.05.2023 - beta 383 😍
    26.05.2023 - beta 679 prog - 14,70
    30.05.2023 - beta 2457 prog - 29,4
    02.06.2023 - pęcherzyk ciążowy ✊
    13.06.2023 - ❤️


    „Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie.”
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2019, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cytrynka jak wyglądają skurcze przepowiadające? Jak się je odczuwa? Bo u mnie są to Braxtona- Hicksa, brzuch na około 20-30 sekund robi się twardy jak kamień, robi sie taki sterczący, w środku wszystko ściska kilkanaście razy w ciągu doby. Nie da się tego pomylić z ruchami. W tym tygodniu doszły bóle jak na okres, długotrwałe ustępują po nospie.

    CYTRYNKA_2016, Malinowa91 lubią tę wiadomość

  • CYTRYNKA_2016 Autorytet
    Postów: 1906 2697

    Wysłany: 15 grudnia 2019, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sua wrote:
    Cytrynka jak wyglądają skurcze przepowiadające? Jak się je odczuwa? Bo u mnie są to Braxtona- Hicksa, brzuch na około 20-30 sekund robi się twardy jak kamień, robi sie taki sterczący, w środku wszystko ściska kilkanaście razy w ciągu doby. Nie da się tego pomylić z ruchami. W tym tygodniu doszły bóle jak na okres, długotrwałe ustępują po nospie.

    Tak to są skurcze przepowiadające, ale wczoraj miałam pierwszy raz je tak silne, ze już liczyłam czy nie jechać na IP, bo powyżej 4 trwających dłużej niż minute w przeciągu godziny to jest niepokojący objaw jeśli łagodzenie nie pomaga. Łagodzenie zmiana pozycji, ważne by się nawodnić bądź wziasc ciepła kapiel i to mi pomogło dopiero, a były dużo silniejsze niż takie te codzienne. Promieniował mi ten ból, inaczej było.

    preg.png

    IUI 1 - 30.01.2019 :-( IUI 2 - 27.02.2019 :-(
    23.04.2019 - IVF
    4.05.2019 - punkcja (6 cumulusów -4 prawidłowe)
    5.05.2019 - 4 zapłodnione komórki❤️
    9.05.2019 - transfer naszego malucha 4AA ❤️( zostaje nam ❄️ mrożaczek 3BB)
    16.05.2019 - beta 7 dpt -101,8 😍 9 dpt - 234,6 😍 14 dpt - 2074 😍 20 dpt - 8315 😍 22 dpt - 13377 😍 26 dpt - ❤️
    16.08.2022- powrót po ❄️
    5.09.2022 - transfer
    12.09.2022 - beta 7 dpt - 11, 8 dpt - 19, 9 dpt -28 CB 😭😭😭

    24.05.2023 - 3 testy z II - Naturalny Cud! ❤️
    25.05.2023 - beta 383 😍
    26.05.2023 - beta 679 prog - 14,70
    30.05.2023 - beta 2457 prog - 29,4
    02.06.2023 - pęcherzyk ciążowy ✊
    13.06.2023 - ❤️


    „Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie.”
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2019, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To prawdopodobnie takie bóle miałam w 27 tc gdzie trwały po 40 sekund, co 2-3 minuty, plus ból okresowy i krzyżowy dość odczuwalny po 15 razach zadzwoniłam do lekarza prowadzącego, która kazała mi jechać właśnie na IP i wtedy też dostałam biegunki. Niestety nie jest to przyjemny czas to prawda, bardziej boję się o zdrowie maluszka niż przez I czy II trymestr.

  • Żaba88 Autorytet
    Postów: 346 389

    Wysłany: 15 grudnia 2019, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No jest to dziewczyny uciążliwe na maxa. Jestem tym zmęczona już.
    Ale synek wynagradza 😍😍😍

    Ja miałam skurcze już od 20 tyg. Stawiała mi się macica. Po 32 tyg doszły bóle jak na okres.
    Ostatnia prosta Cytrynka, Sua i pszczola też już niebawem ☺️ A Olga to już zaraz. Kciuki 🤞

    CYTRYNKA_2016, sua lubią tę wiadomość

    qdkki09kzl8ryg9t.png

    Słabe nasienie,
    Amh 1,76
    Pierwsza stymulacja Angelius-2 zarodki do 5 doby, 2 nieudane transfery😣
    02.2019 Badania kliniczne Bocian Białystok-2 zarodki
    7.03.19 transfer jednego, drugi ❄️czeka na nas
    18.03.19 beta 258.1😍
    Czekamy na naszego Synka
    14.11.2019 jest on, nasz największy Skarb
‹‹ 228 229 230 231 232 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ