X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Białystok in vitro w badaniach klinicznych
Odpowiedz

Białystok in vitro w badaniach klinicznych

Oceń ten wątek:
  • KarolaOla Ekspertka
    Postów: 145 148

    Wysłany: 13 lutego 2020, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Petunia88 wrote:
    Oby ruszyło, bo będą chcieli wywolywac🙄
    U nas dopiero do szpitala Ze skierowaniem biorą jak jest conajmniej 7 dni po terminie.
    I zaczynaja od podania oxy ... No w sumie taka normalna procedura

    5azhbx0.png
  • KarolaOla Ekspertka
    Postów: 145 148

    Wysłany: 13 lutego 2020, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sua wrote:
    Karola to co teraz wizyta u Agnieszki i macie jakoś to przyspieszyć tak?
    Ja w następnym tygodniu będę miała pierwszą wizytę po porodzie. Tylko nie wiem czy jak jeszcze plamie to czy nie za wczesnie ? Wolę sprawdzic, to juz bedzie miesiac. Pojedziemy w 3 :)
    Hmm teoche wcześnie. Pierwsza wizyta jest zazwyczaj 6 tygodni po porodzie.
    Miałam dzisiaj do Agi rano podjechać żeby mi ten masaż zrobiła.
    Ale nie miałam czasu bo musiałam trochę spraw jeszcze poogarniac. I bardzo dobrze zrobiłam hahah
    W USK na izbie zatrzęsienie bab ... ja piernicze chyba wszystkie chcą rodzic 14.02 😂
    Zero miejsc na oddziale.
    U mnie na ktg skurcze pisały się do 60 ale ogólnie zapis prawidłowy. Czekamy do soboty na kolejne ktg 😜

    5azhbx0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lutego 2020, 06:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na wypisie ze szpitala mam informację by udać się do ginekologa po 4 tygodniach więc się tym zasugerowałam. Może faktycznie za wcześnie i zadzwonię przełożę. Dzięki Karola. Przynajmniej ogarniesz wszystkie sprawy przed porodem :) I na spokojnie pójdziesz rodzić 🥴

    KarolaOla lubi tę wiadomość

  • CYTRYNKA_2016 Autorytet
    Postów: 1906 2697

    Wysłany: 14 lutego 2020, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sua wrote:
    Na wypisie ze szpitala mam informację by udać się do ginekologa po 4 tygodniach więc się tym zasugerowałam. Może faktycznie za wcześnie i zadzwonię przełożę. Dzięki Karola. Przynajmniej ogarniesz wszystkie sprawy przed porodem :) I na spokojnie pójdziesz rodzić 🥴

    Ja idę 11 marca, wiec 8 tygodni bez jednego dnia. Na wypisie podali po 6, ale lekarz mówił zeby na spokojnie wpaść ok 8 tygodni po.

    Jak u Was dziewczyny bobaski? Jak się czujecie? Nasze forum milczące się robi 🤦‍♀️ Wszystkie zajęte bobasami.

    sua lubi tę wiadomość

    preg.png

    IUI 1 - 30.01.2019 :-( IUI 2 - 27.02.2019 :-(
    23.04.2019 - IVF
    4.05.2019 - punkcja (6 cumulusów -4 prawidłowe)
    5.05.2019 - 4 zapłodnione komórki❤️
    9.05.2019 - transfer naszego malucha 4AA ❤️( zostaje nam ❄️ mrożaczek 3BB)
    16.05.2019 - beta 7 dpt -101,8 😍 9 dpt - 234,6 😍 14 dpt - 2074 😍 20 dpt - 8315 😍 22 dpt - 13377 😍 26 dpt - ❤️
    16.08.2022- powrót po ❄️
    5.09.2022 - transfer
    12.09.2022 - beta 7 dpt - 11, 8 dpt - 19, 9 dpt -28 CB 😭😭😭

    24.05.2023 - 3 testy z II - Naturalny Cud! ❤️
    25.05.2023 - beta 383 😍
    26.05.2023 - beta 679 prog - 14,70
    30.05.2023 - beta 2457 prog - 29,4
    02.06.2023 - pęcherzyk ciążowy ✊
    13.06.2023 - ❤️


    „Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie.”
  • pszczola2000 Autorytet
    Postów: 1134 733

    Wysłany: 14 lutego 2020, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wróciłam!!!! :)

    faktycznie przy dziecku telefon idzie w kąt. Tylko z Karola gadam czasem na fb.

    No więc.... urodziłam 06.02.2020 w swoje imieniny :), Milena ma 55cm i przy porodzi 2880g 10/10.
    W szpitalu też mnie szarpneli... Ogólnie mała ma żółtaczkę, i z dnia na dzień ta bilirubina jej rosła w szpitalu, myslałam że w niedziele wyjdziemy, nawet taki cynk dostałam, (leżałam na patologi/połoznictwie a neonatalogia druga str szpitala), no i lekarz położnik mnie wypisał w niedziele, mężowi l4 na tydzień, a sie okazuje że dziecko nie ma wypisu bo podwyższony crp i bilirubina. ;/ położnik musiał cofać wypis i papiery.
    Ogólnie miałam z nią problem bo ona ciągle spała. Podobno dzieci z żółtaczką są ospałe, trzeba je budzić na karminie, i dużo i często karmić by ta bilirubina szybko się wypłukała z organizmu.
    Ale ta moja mała łajza, nie reagowała na budzenie matki, a jeśli nawet to dwa cmoki cycka 2min ssania, i dobranoc. Położne w kółko to samo "musi pani budzić co 3h" do zarzygu, wkurzylam się i 3x kazałam położnym same nich ją karmią bo mi ona sie nie budzi , a sposoby typu mokra chusteczka przetrzec twarz, drapac w plecy czy stopę, zmienic pampersa rozebrać nie dawało rezultatu bo małą szybko się do tego przyzwyczajała. W poniedziałek mysle ze juz wyjde, ide na zabiegowy neo, a ordynator neo mowi do mnie ze powyzej 15 jak jest bilirubina to sie naswietla dzieci uv (2-3 doby ciagniem leżą pod lampami).
    I do mnie z tekstem czy pobieramy krew sprawdzić poziom w poniedziałek czy we wtorek. OStatnie badanie czytaj kłucie było dzien wcześniej w niedzile. I ordynator takie mi zadaje pytania, jak ja bym miałam wykształcenie medyczne... i mówi tak, jak dziś (pon) będzie miała 14 to moge was wypisać, jak jutro bedzie miała 14 to też do wypisu. Więc już w ogole jej nie rozumiałam , więc co za roznica?
    Na szczęście po porodzie w nocy trafiłam na sale 2os gdzie dziewczyna wyszła w piątek do domu, a ja aż do wtorku byłam sama w tej sali. więc git. We wtorek pobrali krew, wyszła bilirubina 14,37 ale ordynator mowi ze da nam wypis. Położnik wypisał mnie i l4 mężowi, Po czym ordynator neo przychodzi do mnie i mówi ze dopatrzyła się dopiero teraz ze w dokumentach nie ma usg brzuszka i głowy przezciemiaczkowe. Szok...dopatrzyła sie po 6 dniach.... ;/
    w związku ze mała miała wysoki hematokryt (gesta krew) to rzekomo to usg jest wskazaniem... to mowie robicie to usg, a dr że lekarz od usg bedzie w srode po 16, więc moze zostanę kolejna dobe skoro juz jestem i zrobimy to usg. Taki chuj mnie strzelił, ze nie macie pojecia. Pytam jej czy moge wyjsc dzis (wt) a na usg przyjechać z domu już, "a che pani tak maluszka ciągac skoro jestescie na miejscu"? .....
    Jak położnik usłyszał ze może po raz drugi nie wyjde kiedy juz mnie wypisała myslalam ze szału dostanie. Finalnie wyszłam we wtorek, bo we wtorek orydtnator stwierdziła ze do naswietlania to wyniki powyzej 17 jednak ....
    Wyszlismy we wtorek, w srode na usg - trwało 7min, wszystko ok. I teraz dochodizmy do siebie, ogarniam papiery , i z dnia na dzien powoli odzyskuje czas.

    Mała niby coś tam cmoka z cyca, od srody nad ranem nie dokarmiam już jej mm. Je mało ale czesto. Czasem mam wrazenie ze sie nie najada. Zamówila laktator i bede walczyc.

    Karola jeszcze w 2paku

    KarolaOla, CYTRYNKA_2016, Natka44, Żaba88 lubią tę wiadomość

    "... nic nie dzieje się przypadkiem..."

    w57v9jcgfaon5chm.png

    2019.05.22 - 2t+5d transfer 😍 3BA❤️
    2019.06.19 - 6t+5d (28dpt) wizyta serduszkowa❤️
    2020.02.06 - Termin porodu! - urodziłam w tp

    55cm 2880g sn córka Milena


    2BB❄️Morula❄️ Morula❄️
  • KarolaOla Ekspertka
    Postów: 145 148

    Wysłany: 15 lutego 2020, 00:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuurde twój suwak pokazuje ze malutka ma tydzień i 1 dzień ... całe 8 dób ... ale ten czas leci 😜

    pszczola2000 lubi tę wiadomość

    5azhbx0.png
  • pszczola2000 Autorytet
    Postów: 1134 733

    Wysłany: 15 lutego 2020, 00:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarolaOla wrote:
    Kuurde twój suwak pokazuje ze malutka ma tydzień i 1 dzień ... całe 8 dób ... ale ten czas leci 😜
    Ty lepiej się rozpakowuj Kochana ;)

    KarolaOla lubi tę wiadomość

    "... nic nie dzieje się przypadkiem..."

    w57v9jcgfaon5chm.png

    2019.05.22 - 2t+5d transfer 😍 3BA❤️
    2019.06.19 - 6t+5d (28dpt) wizyta serduszkowa❤️
    2020.02.06 - Termin porodu! - urodziłam w tp

    55cm 2880g sn córka Milena


    2BB❄️Morula❄️ Morula❄️
  • mrt87 Autorytet
    Postów: 1322 734

    Wysłany: 15 lutego 2020, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pszczola te ilości karmien będą się zmieniały. Raz będzie jadła co godzinę i długo ssała innym razem będzie trzeba ją właśnie mocno wybudzić jak mina te 3 h. 3h liczy się od momentu rozpoczęcia karmienia poprzedniego. Nie że jak ona ciumka 40 min to liczymy od końca jak zjadła. Zejdzie bilirubina to nie będzie z cycka schodzić zobaczysz 😆.

    pszczola2000 lubi tę wiadomość

    24cs
    Ja: insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy, endometrioza
    mąż: ok
    Ivf start luty 2019.
    13.03 transfer 1 blastocysty
    1x❄️
    20.05 - USG prenatalne
    22.11 - termin!
    201911222847.png
  • Malinowa91 Autorytet
    Postów: 1865 3241

    Wysłany: 15 lutego 2020, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pszczoła czytałam Twój opis porodu i opieki poporodowej w Praski i włos sie na glowie jeży! A ja ten szpital bralam pod uwage jako trzeci...😑😑😑 no comment.

    Pochwal sie Księżniczką🥰

    pszczola2000 lubi tę wiadomość

    58cs szczęśliwy ❤
    Córcia👨‍👩‍👧

    32 lata👫
    03.2019-pierwsza wizyta-Kriobank Białystok
    04.2019- start I procedura - 4❄
    04.2019 - ET 4/5AA cb 👎
    06.2019- FET (N) 2BB 👎
    09.2019- FET (S) 4AA i 4BB 👍
    21.09 - 6dpt - II kreski❤
    8dpt - beta 99,56😍; 10dpt 286,03😍; 14dpt 1584,58😍; 18dpt 6879,10😍; 28dpt 52066,17😍; 29dpt mamy❤

    11.2022 start II procedura 👎
    04.2023 start III procedura - 6❄
    05.2023 start IV procedura - 11❄

    Badanie genetyczne PGT-M pod kątem choroby jednogenowej.

    12 zdrowych Słoneczek🌞

    09.2023 - FET (S) 5.1.1
    22.10.2023 - 8tc 👼👼
    12.2023 - FET (S) 5.2.2 👎
    01.2024 - FET (S) 6.2.3 👎
    04.2024 - FET (S) 6.2.2 👍


    “In vitro nie jest drogą prostą. Wiadomo jaki jest cel podróży, ale nie wiadomo, dokąd prowadzi droga”.
  • pszczola2000 Autorytet
    Postów: 1134 733

    Wysłany: 15 lutego 2020, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny. Laktator metoda 7-5-3 póki co mam ręczny laktator.

    Najpierw karmie dziecko piersią (jedna i druga?) bo ona z reguły tylko jedna ciumka.

    Potem 7-5-3 i trzymam te piersi po tyle minut mimo że nic nie leci?

    I co później? Od razu dokarmiam dziecko ściągnietym mlekiem? (przy nawale domyślam się że do worka pokarm)

    Czy jak dalej po odciągniętym mleku? Za 3 h sama znowu ma ciągnąć pierś? Znowu laktator?

    O co w tym chodzi?

    Malinowa wbijaj na Żwirki jako 1, potem ew żelazna.

    "... nic nie dzieje się przypadkiem..."

    w57v9jcgfaon5chm.png

    2019.05.22 - 2t+5d transfer 😍 3BA❤️
    2019.06.19 - 6t+5d (28dpt) wizyta serduszkowa❤️
    2020.02.06 - Termin porodu! - urodziłam w tp

    55cm 2880g sn córka Milena


    2BB❄️Morula❄️ Morula❄️
  • pszczola2000 Autorytet
    Postów: 1134 733

    Wysłany: 15 lutego 2020, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    02adde3e21ce.jpg

    6612e3327556.jpg

    mrt87, KarolaOla, sua, CYTRYNKA_2016, Malinowa91, Żaba88, Natka44 lubią tę wiadomość

    "... nic nie dzieje się przypadkiem..."

    w57v9jcgfaon5chm.png

    2019.05.22 - 2t+5d transfer 😍 3BA❤️
    2019.06.19 - 6t+5d (28dpt) wizyta serduszkowa❤️
    2020.02.06 - Termin porodu! - urodziłam w tp

    55cm 2880g sn córka Milena


    2BB❄️Morula❄️ Morula❄️
  • pszczola2000 Autorytet
    Postów: 1134 733

    Wysłany: 15 lutego 2020, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z wyglądu do męża.

    "... nic nie dzieje się przypadkiem..."

    w57v9jcgfaon5chm.png

    2019.05.22 - 2t+5d transfer 😍 3BA❤️
    2019.06.19 - 6t+5d (28dpt) wizyta serduszkowa❤️
    2020.02.06 - Termin porodu! - urodziłam w tp

    55cm 2880g sn córka Milena


    2BB❄️Morula❄️ Morula❄️
  • mrt87 Autorytet
    Postów: 1322 734

    Wysłany: 15 lutego 2020, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pszczola a miałaś nawał pokarmu po porodzie? Czujesz że te piersi między karmieniami sie robią chociaż trochę nabrzmiałe? Czujesz pieczenie mrowienie szczypanie w drugiej piersi jak mała ssie ?
    Od CDL info nie moje teorie: laktacja stabilizuje się około 6 tygodni. W tym czasie karmisz na żądanie nie rzadziej niż co 3 h licząc tak jak już pisałam. Karmisz jedna i druga piersią. Zazwyczaj z drugiej wtedy zje mniej. Następne karmienie zaczynasz od tej na której skończyła. Jeżeli za nic nie uda się jej dobudzić aby wypiła cokolwiek z drugiej cycki odkładasz dziecko do łóżka lub dajesz mężowi na ręce i idziesz ściągasz tą pierś laktatorem choćby to była noc to nie ma znaczenia jak chcesz laktację rozchulac a ona sama nie ruszyła naturalnie po porodzie. I owszem ściągasz laktatorem mleko po pustej piersi ważne aby ją stymulować ta metoda 7-5-3 a jak będziesz miała mniej czasu to nic i tak podziała. Nie wiem jak działa reczny laktator ale moja medela elektryczna jest identyczna niemal jak ssanie dziecka i pobudza mi wypływ.
    Nie ma czegoś takiego że ściągniesz pokarm i dla dziecka zabraknie piersi to nie magazyn dziecko jak zassie i tak mu poleci.

    24cs
    Ja: insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy, endometrioza
    mąż: ok
    Ivf start luty 2019.
    13.03 transfer 1 blastocysty
    1x❄️
    20.05 - USG prenatalne
    22.11 - termin!
    201911222847.png
  • pszczola2000 Autorytet
    Postów: 1134 733

    Wysłany: 15 lutego 2020, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie nie miałam nawału. W szpitalu kazali dokarmiać mm, jak mi piers ciagnie 7min i tylko jedną to ledwo ledwo sciagnie.
    nie czuje ze sa nabrzmiałe, z 2x wypiłam femaltiker to wtedy były duże, ale nie mam odczucia ze wybuchną.
    nie czuje nic w drugiej jak mała ssa pierwsza. Na ogół mała je tylko jedną pierś, już na pierwszej przysypia, więc druga to już w ogole nie wchodzi w gre.

    zamówiłam sobie Medele, wiec czekam az dojdzie, wiec jeszcze 3-4 dni musze popracowac recznym.

    Chodzi mi bardziej co po sciagnięciu. Rozumiem ze np. daje dziecku lewą bo ostatnio z tej ssała, prawej juz nie chce więc ją ściągam laktatorem, ile czasu? Piszą ze po karmieniu piersią sciagac laktatorem 7,5,3 - to wtedy jedną piers bede sciagala podwojnie??

    co ze siagnietym mlekiem? kiedy go podaje? jak mam sciagac po karmieniu to niby nastepnym razem ktora piers ma dziecko zaczac ssac?

    gubie sie wtym jakis schemat by mi sie przydał ;/

    "... nic nie dzieje się przypadkiem..."

    w57v9jcgfaon5chm.png

    2019.05.22 - 2t+5d transfer 😍 3BA❤️
    2019.06.19 - 6t+5d (28dpt) wizyta serduszkowa❤️
    2020.02.06 - Termin porodu! - urodziłam w tp

    55cm 2880g sn córka Milena


    2BB❄️Morula❄️ Morula❄️
  • mrt87 Autorytet
    Postów: 1322 734

    Wysłany: 15 lutego 2020, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Umów się z CDL bo tu jest jakiś problem raz że nie bylo nawału a dwa że nie czujesz tego mrowienia w drugiej piersi. Ewentualnie jest poradnia laktacyjna na żelaznej. Cdl daje rozpiskę jak ściągać i co ile tym schematem 7-5-3. Ja mleko mrozilam nic jej w butli nie dawałam. Ale widziałam po pieluchach że pije mleko. Koleżanki dwie co rodziły na Żwirki dostawały laktator elektryczny podczas pobytu i rozkręcały tak laktację a doradczynie pomagały. Jedna i druga tylko kp a też były kilka dni dłużej w szpitalu tu u Ciebie to słabo wyglądało jak im było wygodnie dawać mm

    pszczola2000 lubi tę wiadomość

    24cs
    Ja: insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy, endometrioza
    mąż: ok
    Ivf start luty 2019.
    13.03 transfer 1 blastocysty
    1x❄️
    20.05 - USG prenatalne
    22.11 - termin!
    201911222847.png
  • Żaba88 Autorytet
    Postów: 346 389

    Wysłany: 16 lutego 2020, 00:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też nie czulam mrowienia w drugiej piersi podczas karmienia, dopiero od jakiegoś czasu i nie przy każdym karmieniu. Nawału również nie miałam, byłam zmartwiona, ale podobno nie każdy ma nawał.
    Przystawiałam małego ciągle do piersi. Naprzemiennie,jedno karmienie jedna pierś.

    pszczola2000 lubi tę wiadomość

    qdkki09kzl8ryg9t.png

    Słabe nasienie,
    Amh 1,76
    Pierwsza stymulacja Angelius-2 zarodki do 5 doby, 2 nieudane transfery😣
    02.2019 Badania kliniczne Bocian Białystok-2 zarodki
    7.03.19 transfer jednego, drugi ❄️czeka na nas
    18.03.19 beta 258.1😍
    Czekamy na naszego Synka
    14.11.2019 jest on, nasz największy Skarb
  • Malinowa91 Autorytet
    Postów: 1865 3241

    Wysłany: 16 lutego 2020, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pszczoła słodka Milenka! Widać, że cały Tata😊

    Petunia jak po połówkowych?

    Dziewczyny kiedy zaczełyście czuć regularnie ruchy? Ja pierwsze poczułam zaraz z początkiem roku.. były to takie pojedyńcze muśnięcia i myślałam, że z tygodnia na tydzień będzie ich coraz więcej i więcej... tymczasem mamy 25tc, a Małą czuje tyle co i nic.. praktycznie w dzień w ogóle Jej nie czuje.. czasem na wieczór, ale jest to też na zasadzie 1-3 puknięć/muśnięć czy na tym etapie to normalne? Słodkie,zmiana pozycji, dotykanie mocniej brzucha nie skutkuje ruchami. Jak to bylo u Was? Kiedy zaczełyście czuć te ruchy wyraźne i częstsze?
    Martwię się i nie wiem czy jechać na IP czy to po prostu jesr ok na tym etapie ciąży. Serduuszko bije jak szalone - sprawdzone detektorem, ale jakos mnie to nie uspokaja☹☹☹

    58cs szczęśliwy ❤
    Córcia👨‍👩‍👧

    32 lata👫
    03.2019-pierwsza wizyta-Kriobank Białystok
    04.2019- start I procedura - 4❄
    04.2019 - ET 4/5AA cb 👎
    06.2019- FET (N) 2BB 👎
    09.2019- FET (S) 4AA i 4BB 👍
    21.09 - 6dpt - II kreski❤
    8dpt - beta 99,56😍; 10dpt 286,03😍; 14dpt 1584,58😍; 18dpt 6879,10😍; 28dpt 52066,17😍; 29dpt mamy❤

    11.2022 start II procedura 👎
    04.2023 start III procedura - 6❄
    05.2023 start IV procedura - 11❄

    Badanie genetyczne PGT-M pod kątem choroby jednogenowej.

    12 zdrowych Słoneczek🌞

    09.2023 - FET (S) 5.1.1
    22.10.2023 - 8tc 👼👼
    12.2023 - FET (S) 5.2.2 👎
    01.2024 - FET (S) 6.2.3 👎
    04.2024 - FET (S) 6.2.2 👍


    “In vitro nie jest drogą prostą. Wiadomo jaki jest cel podróży, ale nie wiadomo, dokąd prowadzi droga”.
  • Petunia88 Autorytet
    Postów: 341 429

    Wysłany: 16 lutego 2020, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinowa91 wrote:
    Pszczoła słodka Milenka! Widać, że cały Tata😊

    Petunia jak po połówkowych?

    Dziewczyny kiedy zaczełyście czuć regularnie ruchy? Ja pierwsze poczułam zaraz z początkiem roku.. były to takie pojedyńcze muśnięcia i myślałam, że z tygodnia na tydzień będzie ich coraz więcej i więcej... tymczasem mamy 25tc, a Małą czuje tyle co i nic.. praktycznie w dzień w ogóle Jej nie czuje.. czasem na wieczór, ale jest to też na zasadzie 1-3 puknięć/muśnięć czy na tym etapie to normalne? Słodkie,zmiana pozycji, dotykanie mocniej brzucha nie skutkuje ruchami. Jak to bylo u Was? Kiedy zaczełyście czuć te ruchy wyraźne i częstsze?
    Martwię się i nie wiem czy jechać na IP czy to po prostu jesr ok na tym etapie ciąży. Serduuszko bije jak szalone - sprawdzone detektorem, ale jakos mnie to nie uspokaja☹☹☹


    Hej, dzięki u nas wszystko w porządku. Maly caly zdrowy, jesteśmy przeszczesliwi 😁😁
    Nie znam jego parametrów, bo z tego wszystkiego nie wypytalam.

    Ja czuje ruchy od 3 tygodni i na początku były bardzo delikatne i kilka dni po 1 koniaku nie czulam bo wcale, a teraz juz czuje bardzo, zawsze wieczorem i delikatnie rano. Może taka Twoja mała, dopiero łapie siły lub jest spokojniejsza. Myślę, że nie ma czym sie stresować.

    Malinowa91 lubi tę wiadomość

    Moje kalendarium🙂
    25 lutego 2019: diagnoza- slabe nasienie, oligospermia ciezka
    16 kwietnia: 1 wizyta w Bocianie.
    19 kwietnia: 2 wizyta,powtorne badanie nasienia- troche lepiej, ale wciaz kiepsko.

    I procedura:
    4 maja: stymulacja start
    10 maja: wizyta kontrolna
    13 maja: punkcja😍 12 komorek, 2 blastocysty
    18 maja:transfer naszego dzieciaczka ❤
    27 maja: beta ujemna.
    15 lipca: transer jedynego mrozaka 1BB
    26 lipca: 12dpt beta 0

    II procedura:
    23 września: zaczynamy stymulacje do II procedury
    3 października: punkcja 18 komorek, 6 blastocyst🥰
    8 października: transfer blastki 4AA
    15 października: 7dpt beta 56.8
    21 października: 13dpt beta 1156🥰

    o9zrdqk.png


    7zb1l7e.png

    ❄❄❄❄❄ na zimowisku
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2020, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pszczola niunia cudna 🥰 🤗😘 Ty to miałaś przeboje z tym szpitalem 🥴

    Malinowa, a masz może łożysko na przedniej ścianie ? Poza tym jak serduszko pięknie bije to nie ma co się przejmować. Masz w brzuszku spokojnego dzidziulka 😊 Poczekaj, jeszcze zacznie kopać tak, że zatesknisz za tym spokojem 🤗 A kiedy masz wizytę u lekarza? Wtedy też zobaczysz, że dzidziuś pięknie się rusza :)

    Petunia nie dostajesz szczegółowych wymiarów na zdjęciu USG ? Twój suwaczek dalej stoi 😳

    Ja mam karmienie mieszane. Daję na noc butelkę mm w dzień wisi na piersi plus dostaje butelkę z odciągniętego mleka. Synuś jest kochany, nerwus jak Mamusia ❤ Cudnie się uśmiecha jak całuję Jego stópki :) Waży ponad 4500g 🙈

    Karola Ty na porodówce może już jesteś co???

    Malinowa91, pszczola2000 lubią tę wiadomość

  • Petunia88 Autorytet
    Postów: 341 429

    Wysłany: 16 lutego 2020, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sprawdzalnposzczegolne wymiary, ale wydaje mi sie, ze nie mierzył to ani nie "wazyl". Nie mówił nic o tym, a ja nie zapytałam. Swoja droga ciekawe jakimi określają wagę?

    Moje kalendarium🙂
    25 lutego 2019: diagnoza- slabe nasienie, oligospermia ciezka
    16 kwietnia: 1 wizyta w Bocianie.
    19 kwietnia: 2 wizyta,powtorne badanie nasienia- troche lepiej, ale wciaz kiepsko.

    I procedura:
    4 maja: stymulacja start
    10 maja: wizyta kontrolna
    13 maja: punkcja😍 12 komorek, 2 blastocysty
    18 maja:transfer naszego dzieciaczka ❤
    27 maja: beta ujemna.
    15 lipca: transer jedynego mrozaka 1BB
    26 lipca: 12dpt beta 0

    II procedura:
    23 września: zaczynamy stymulacje do II procedury
    3 października: punkcja 18 komorek, 6 blastocyst🥰
    8 października: transfer blastki 4AA
    15 października: 7dpt beta 56.8
    21 października: 13dpt beta 1156🥰

    o9zrdqk.png


    7zb1l7e.png

    ❄❄❄❄❄ na zimowisku
‹‹ 252 253 254 255 256 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ