X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3405 2349

    Wysłany: 3 lutego 2018, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Mamma Mia u mnie 2ch immuno stwierdziło, że nie ma podstaw by dawać mi Clexane w ciąży ;) a też mam mutację i polimorfizm. Nie zrobiłam szczegółowych badań na trombofilie i nie wiem czy robić... Muszę gin zapytać czy dostanę clexe po IUI w tym miesiącu, bo chyba jednak wolałabym mieć

    Przyszła wreszcie ta @, tak więc na szczęście nie muszę wizyt przestawiać :)
    Selina, ale u Ciebie są przecież inne mutacje niż u mnie, inna kombinacja i nie masz wyników krzepnięcia poza normą, a ja mam, więc nie wiem co tu porównywać... dodatkowo ja już jestem w ciąży i są problemy, mam też 2 poronienia za sobą, a aktualny problemy nie wynikają z niedoboru progesteronu.. To są dwie różne sytuacje. Poza tym immunolog nie zajmuje się kwestia krzepliwości krwi w ciąży... od tego jest właśnie hematolog, więc jeśli szukasz naprawdę wiarygodnego źródła informacji w Twojej sprawie, to ja bym się koniecznie udała do hematologa. :)
    w moim mieście jest jeden znany hematolog, który nt. krwi wie wszystko, co na stan dzisiejszej wiedzy medycznej można wiedzieć, a dodatkowo ma ogromną wiedzę o mutacjach (dlatego kolejki na wizytę prywatną są na ponad rok w przód) Przyjmuje też na NFZ w przychodni przyszpitalnej takiej dużej i mam nadzieję dostać się do niego już w przyszłym tyg., z uwagi na moje skierowanie. On na pewno mi powie czy brać dalej zastrzyki i leki, czy cos wiecej trzeba, czy nie.


    Ja poszłam dziś na betę kolejną w związku z tą wczorajszą sytuacją. Wyniki będą po 13.

    age.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3405 2349

    Wysłany: 3 lutego 2018, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eska wrote:
    Dziewczyny i u mnie prawdopodobnie przesunięcie cyklu się szykuje tak jak przeczuwałam.
    ze 3 dni temu strasznie bolał mnie jajnik prawy, do tego temp tak zmierzyłam żeby sprawdzić moje przeczucie, wynosiła 36,73 test owulacyjny 2 dni temu negatyw. A wczoraj test owulacyjny pozytyw, a dziś temperatura 36,97. Więc prawdopodobnie owulacja opóźniona tak jak 3 miechy temu.
    Tylko wtedy nie wiedziałam kiedy była bo temperatura skakała cały czas i testów nie robiłam.
    A pisałam wam że byłam strasznie rozdrażniona, byle co mogło mnie z równowagi wyprowadzić. Ja chyba tak mam przy owulacji zamiast mieć dobry humor to takie coś.
    Dodam że @ powinna być za 2 dni czyli poniedziałek, a nie czuje żadnych objawów żeby przyszła. Przeważnie już plamienia wtedy były.
    Możliwe. U każdej kobiety moga być przesnięcia owulacji co jakiś czas.. Dodatkowo wystarczy mały czynnik zaburzający (typu stres, zmiana klimatu, zmiana miejsca zamieszkania) by tak się stało, więc możliwe, że owulkę miałaś dopiero co :)

    age.png
  • RedRose Autorytet
    Postów: 846 266

    Wysłany: 3 lutego 2018, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina to przybij piąteczke u mnie tez @ zawitała :D

    Selina lubi tę wiadomość

    Jezu ufam Tobie
  • oska_m Autorytet
    Postów: 332 115

    Wysłany: 3 lutego 2018, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dołączę do Was do wątku, zaczynam mój pierwszy cykl z CLO :)

    Do tej pory pęcherzyk sam rósł ale był problem z pęknięciem, nawet po ovitrelle miałam 2 razy torbiel. Teraz dr postanowiła wspomóc pęcherzyki, aby było ich więcej i może szanse się zwiększą.

    Aktualne teraz w 5dc mam wizytę, sprawdzić czy torbiel się wchłonęła jak tak to ma brać CLO od 5 do 10dc

    Selina lubi tę wiadomość

    1 IVF -1 blastka - criotransfer :( - po immunosupresji
    20.02.19 r. - 2 IVF - 1 blastka - transfer z Accofilem (Kir AA) cud ! :) ❤️
    18.11.19 r. - synuś ❤️
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3405 2349

    Wysłany: 3 lutego 2018, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bhcg z dziś 300,6 więc teraz przyrost 300%. Oby tak dalej...

    tym_janek, Selina, Lonia1990 lubią tę wiadomość

    age.png
  • Eska Autorytet
    Postów: 1119 309

    Wysłany: 3 lutego 2018, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamma-mia wrote:
    bhcg z dziś 300,6 więc teraz przyrost 300%. Oby tak dalej...
    No i bardzo dobrze. Musi być dobrze. ;-)

    Mamma-mia lubi tę wiadomość

    35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
    wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen

    Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność
  • Eska Autorytet
    Postów: 1119 309

    Wysłany: 3 lutego 2018, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,
    Czy branie luteiny może powodować przyspieszenie @ i niby jej regulacje. Chodzi mi o to że może mi pęcherzyki dojrzewają później a luteina mi może skracała cykle. Czy mogła zaszkodzić czy raczej nie ma ona znaczenia na pęcherzyki. Nie wiem co myśleć. Przypomniało mi się że w 16 dc kiedyś pęcherzyk był chyba coś około 15 mm. Ale brałam luteine i okres przyszedł około 27 dc. Ach głupia już jestem.
    Będę się teraz stresować że @ się spóźnia wiedząc że prawdopodobnie przez późną owulacje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2018, 13:42

    35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
    wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen

    Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność
  • Pionerka Autorytet
    Postów: 630 342

    Wysłany: 3 lutego 2018, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eska luteina może ci wstrzymać owulacje dlatego @ przyszedł wcześniej dlatego jej branie zaczynasz dopiero po owu. Mi np w poprzednim cyklu luteina przyciągnęła cykl bo brałam aż do wystąpienia @ a nie przez 10 dni

    Cs kto by liczył ;-)
    Niepłodność idiopatyczna
    Podejście do 1 IUI - 05.03.18r ( clo + ovitrelle) :-(
    06.2018 Udało się! :-) -->02.07 puste jajo :-(
    Wracamy do walki !!!!
    IVF start 03.2019 Transfer 30.03.2019 beta :-(
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3405 2349

    Wysłany: 3 lutego 2018, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eska, luteina podnosi poziom progesteronu - podobnie jak ciałko żółte, które powstaje po owulacji. Dopóki prog jest wysoki - dopóty @ nie ma. Po odstawieniu luteiny, w przypadku braku ciąży, prog mocno spada i @ się zaczyna

    age.png
  • PaniEr Ekspertka
    Postów: 210 61

    Wysłany: 3 lutego 2018, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PaniEr wrote:
    Cześć dziewczyny, właśnie jestem po wizycie u mojej gin. Po pierwszym cyklu z clo, gdzie wcześniej nie było nic oprócz pęcherzyków z policystycznych jajników, pierwszy raz zobaczyłam pecherzyki. Mam dwie sztuki, na prawym jajniku 18,5 mm, niestety są to dwa nakładające sie na siebie pecherzyki - czy któraś z Was tak miała, ze sie nakładały? Podobno niewiadomo dlaczego tak sie dzieje. W lewym jajniku mniejszy pęcherzyk, bo tylko 13 mm. Ovitrelle na pęknięcie dostałam. No i właśnie jestem w drodze do Czech, bo mąż ma taka prace wyjazdowa, a próbować trzeba, bo może coś z tego będzie ;) niestety clo skróciło mi śluzówkę, wcześniej miałam 6 mm, a teraz tylko 4 mm. Dostałam estrofem. W czwartek rano idę na monitoring. Od następnego cyklu zwiększenie dawki clo do trzech tabletek.
    Czytałam na innych forach ale nie moge znaleźć nic :( czy słyszałyście może żeby pecherzyki sie na siebie nakładały?

    PCOS, hiperinsulinemia, wysoki testosteron i androstendion, AMH = 17,1
    armia męża OK, jajowody drożne.

    3 cykle z clo, obecnie 3 cykl z aromkiem i Bomfolą.
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3405 2349

    Wysłany: 3 lutego 2018, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PaniEr wrote:
    Czytałam na innych forach ale nie moge znaleźć nic :( czy słyszałyście może żeby pecherzyki sie na siebie nakładały?
    w jakim sensie "nakładały"?

    age.png
  • PaniEr Ekspertka
    Postów: 210 61

    Wysłany: 3 lutego 2018, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No tak jakby jeden był częściowo w drugim. Nie wiem jak to wytłumaczyć lepiej :)

    PCOS, hiperinsulinemia, wysoki testosteron i androstendion, AMH = 17,1
    armia męża OK, jajowody drożne.

    3 cykle z clo, obecnie 3 cykl z aromkiem i Bomfolą.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2018, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamma-mia wrote:
    Selina, ale u Ciebie są przecież inne mutacje niż u mnie, inna kombinacja i nie masz wyników krzepnięcia poza normą, a ja mam, więc nie wiem co tu porównywać... dodatkowo ja już jestem w ciąży i są problemy, mam też 2 poronienia za sobą, a aktualny problemy nie wynikają z niedoboru progesteronu.. To są dwie różne sytuacje. Poza tym immunolog nie zajmuje się kwestia krzepliwości krwi w ciąży... od tego jest właśnie hematolog, więc jeśli szukasz naprawdę wiarygodnego źródła informacji w Twojej sprawie, to ja bym się koniecznie udała do hematologa. :)
    w moim mieście jest jeden znany hematolog, który nt. krwi wie wszystko, co na stan dzisiejszej wiedzy medycznej można wiedzieć, a dodatkowo ma ogromną wiedzę o mutacjach (dlatego kolejki na wizytę prywatną są na ponad rok w przód) Przyjmuje też na NFZ w przychodni przyszpitalnej takiej dużej i mam nadzieję dostać się do niego już w przyszłym tyg., z uwagi na moje skierowanie. On na pewno mi powie czy brać dalej zastrzyki i leki, czy cos wiecej trzeba, czy nie.


    Ja poszłam dziś na betę kolejną w związku z tą wczorajszą sytuacją. Wyniki będą po 13.
    Przecież ja się z Tobą nie porównuję, napisałam nt.Clexy to co MI lekarze powiedzieli. Nie twierdzę też, że mamy takie same problemy zdrowotne.
    U hematologa również byłam, powiedziała, że nie bardzo jest sens dawać heparynę (dodam, że w wywiadzie mam choroby układu krążenia w rodzinie: tata po udarze i ma chore serce a mama ma chorobę wieńcową). Z podstawowych badań krwi nic konkretnego nie wynikało a badań na trombofilię nie zrobiłam. Btw jeden z immuno u ktorego byłam jest też hematologiem i ten to dopiero miał chore podejście, bo on w ogóle nie uważa jakichkolwiek mutacji i witamin metylowanych, ma gdzieś te badania jak i firmy je wykonujące (uwaza ze tylko dla zarobku) i bierze pod uwagę tylko i wyłącznie wyniki badań na trombofilię.
    Dlatego mowilam, że chętnie bym te zastrzyki przyjęła przy IUI skoro już się na to tyle kasy wywala

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2018, 17:57

  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3405 2349

    Wysłany: 3 lutego 2018, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina, kochana, ale mi chodzi o to, ze wlasnie ponieważ nasze sytuacje sa inne, to nie możesz patrzeć na to, ze ja dostałam heparyne, a Ty nie... Moze u Ciebie naprawdę nie ma takiej konieczności i nic złego sie nie stanie. Ja tez nie dostałam jej od razu, mimo, ze juz miałam nieprawdlowy wynik, tylko dopiero teraz - jak pojawiło się plamienie i krwawienie. Czesto jeden szczegół robi różnice, a między nami jest ich sporo.
    Jesli tak to Cie martwi i byłabys w spokojniejsza z heparyna, to pogadaj z ginem albo idź do jeszcze jednego hematologa... I tak sama sobie tego nie wypiszesz, a myślę, że trzeba ufać lekarzowi, który nas prowadzi i mówić wprost. Ja tez kilkukrotnie zmienialam lekarzy, jak mi nie pasowali.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2018, 23:56

    age.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3405 2349

    Wysłany: 3 lutego 2018, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PaniEr wrote:
    No tak jakby jeden był częściowo w drugim. Nie wiem jak to wytłumaczyć lepiej :)
    nie słyszalam o tym. Moze sie obraz nałożył?

    age.png
  • Eska Autorytet
    Postów: 1119 309

    Wysłany: 3 lutego 2018, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pionerka wrote:
    Eska luteina może ci wstrzymać owulacje dlatego @ przyszedł wcześniej dlatego jej branie zaczynasz dopiero po owu. Mi np w poprzednim cyklu luteina przyciągnęła cykl bo brałam aż do wystąpienia @ a nie przez 10 dni
    Czyli co? Jeśli u mnie owulacja może wystąpić po 16 dc a lekarz zlecił brać od 15 to do owulacji może wogole nie dojść? Mi lekarz mówił że to nie przeszkadza jeśli luteine wezmę przed owulacja. Ach zgłupiec można. Nie potrzebnie się znów nakrecam.

    35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
    wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen

    Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność
  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 3 lutego 2018, 23:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eska - jak bierzesz lutkę lub dupka 1-2 dni przed owulacją to nic się nie stenie i owulki to nie przyblokuje. Co więcej, progesteron jest zasadniczo niezbędny aby owulacja w ogóle wystąpiła, tyle tylko, że w małych ilościach. Dlatego niektórzy lekarze z założenia każą niektórym dziewczynom zacząć brać dupka w tym samym dniu co biorą zastrzyk ovitrelle. Więc jeżeli brałabyś leki na tydzień wcześniej niż masz owulkę to rzeczywiście mogłoby to przyblokować, bo zanim by pęcherzyk dorósł do pęknięcia to już stężenie progesteronu mogłoby być zbyt wysokie i pęcherzyk zamiast pęknąć, zacząłby się wchłaniać. Ale jak to jest kwestia 1-3 dni to nic nie powinno to przeszkadzać.
    Chociaż osobiście uważam, że powinnaś wymusić na lekarzu monitoring, bo branie leków w wyznaczonych dniach, nie wiedząc co się wtedy dzieje w środku wydaje się słabym pomysłem. Przecież każda z nas może mieć różnego rodzaju zawahania w cyklu, bo stres, bo choroba, bo coś tam... Przesunie się cykl o 3 dni i już cały plan szlag trafia.

    PaniEr, a czy pęcherzyki miały owalny kształt bez żadnych wklęsłości? Jeżeli nie było wklęsłości to pewnie rosną jedne nad drugim w tym ułożeniu usg i nakładają się na obrazie ale realnie sobie nie przeszkadzają i zasadniczo to nie jest żaden problem. Jak wklęsłość była, to pewnie jeden wrasta w drugi co zasadniczo oznacza tylko tyle, że jeden pęcherzyk nie będzie miał w środku dobrej komórki jajowej i trzeba to bardziej traktować jak zwykłą owulkę z jednego pęcherzyka, mimo, że teoretycznie urosły 2. Trzeba tylko sprawdzić po owulce tylko, czy oba pękły czy ci jeden (ten wklęśnięty) w torbiel nie przerośnie :)

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3405 2349

    Wysłany: 3 lutego 2018, 23:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eska wrote:
    Czyli co? Jeśli u mnie owulacja może wystąpić po 16 dc a lekarz zlecił brać od 15 to do owulacji może wogole nie dojść? Mi lekarz mówił że to nie przeszkadza jeśli luteine wezmę przed owulacja. Ach zgłupiec można. Nie potrzebnie się znów nakrecam.
    są różne szkoły i różne teorie. Moja ginka mówi, żeby zarówno dupka, jak i luteinę brać o 2-3 dnia po owulacji, nie wcześniej.

    age.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3405 2349

    Wysłany: 3 lutego 2018, 23:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wklęsłe pęcherzyki raczej same się wchłaniają, a nie pekają

    age.png
  • PaniEr Ekspertka
    Postów: 210 61

    Wysłany: 4 lutego 2018, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tym_janek, nie miały żadnych wklęsłości. Być może są jeden nad drugim i na usg nie było tego tak widać, pewnie w 3D wyglądałoby to inaczej. Zobaczymy co z tego będzie. Pozdrawiam z pogodnej Pragi :)

    tym_janek lubi tę wiadomość

    PCOS, hiperinsulinemia, wysoki testosteron i androstendion, AMH = 17,1
    armia męża OK, jajowody drożne.

    3 cykle z clo, obecnie 3 cykl z aromkiem i Bomfolą.
‹‹ 2707 2708 2709 2710 2711 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ