X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Czy istnieje coś poza in vitro?
Odpowiedz

Czy istnieje coś poza in vitro?

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • klaudinja Debiutantka
    Postów: 8 0

    Wysłany: 6 lutego, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, staramy się z mężem od 1.5 roku.
    Mamy dobre wyniki nasienia, ja mam drożne jajowody, ładną macicę i okazuje się, że owulację co drugi cykl z jednego jajnika.
    Niestety dalej nie jestem w ciąży, a lekarze za każdym razem kierują mnie na invitro. Bardzo szanuję tę metodę, ale ja lubię wiedzieć dlaczego.
    Zatem ich argumentem jest to, że na lewym jajniku mam torbiel 2- 2.5 cm (prawdopdoobnie endometrialną) i że to jest wskazanie do invitro. Tylko, że drugi jajnik normalnie owuluje, nie mam żadnych zmian i nie mogę się z tym pogodzić. Czy ktoś ma podobnie?
    Jestem ja i 10 lekqrzy, którzy mówią to samo. Jedni uważają, że torbiel nie ma znaczenia, a inni, że tak i co dalej?
    Docenię komentarze, bądźcie łaskawe, bo mam dziś słabszy dzień :(

    1.5 roku starań naturalnych
    30 lat, drożne jajowody, 2cm torbiel endo, zdrowa macica, AMH 4.5
    Hashimoto, celiakia, nigdy nie widziałam dwóch kresek

    On: morfologia 6%, wyniki ogólnie bardzo dobre
  • Dotipik Koleżanka
    Postów: 47 12

    Wysłany: 6 lutego, 23:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klaudinja wrote:
    Cześć, staramy się z mężem od 1.5 roku.
    Mamy dobre wyniki nasienia, ja mam drożne jajowody, ładną macicę i okazuje się, że owulację co drugi cykl z jednego jajnika.
    Niestety dalej nie jestem w ciąży, a lekarze za każdym razem kierują mnie na invitro. Bardzo szanuję tę metodę, ale ja lubię wiedzieć dlaczego.
    Zatem ich argumentem jest to, że na lewym jajniku mam torbiel 2- 2.5 cm (prawdopdoobnie endometrialną) i że to jest wskazanie do invitro. Tylko, że drugi jajnik normalnie owuluje, nie mam żadnych zmian i nie mogę się z tym pogodzić. Czy ktoś ma podobnie?
    Jestem ja i 10 lekqrzy, którzy mówią to samo. Jedni uważają, że torbiel nie ma znaczenia, a inni, że tak i co dalej?
    Docenię komentarze, bądźcie łaskawe, bo mam dziś słabszy dzień :(
    A ile masz lat? Bo to trochę determinuje kierunek.

  • Cari09 Ekspertka
    Postów: 226 122

    Wysłany: 7 lutego, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klaudinja wrote:
    Cześć, staramy się z mężem od 1.5 roku.
    Mamy dobre wyniki nasienia, ja mam drożne jajowody, ładną macicę i okazuje się, że owulację co drugi cykl z jednego jajnika.
    Niestety dalej nie jestem w ciąży, a lekarze za każdym razem kierują mnie na invitro. Bardzo szanuję tę metodę, ale ja lubię wiedzieć dlaczego.
    Zatem ich argumentem jest to, że na lewym jajniku mam torbiel 2- 2.5 cm (prawdopdoobnie endometrialną) i że to jest wskazanie do invitro. Tylko, że drugi jajnik normalnie owuluje, nie mam żadnych zmian i nie mogę się z tym pogodzić. Czy ktoś ma podobnie?
    Jestem ja i 10 lekqrzy, którzy mówią to samo. Jedni uważają, że torbiel nie ma znaczenia, a inni, że tak i co dalej?
    Docenię komentarze, bądźcie łaskawe, bo mam dziś słabszy dzień :(
    Jaki masz wiek, jakie amh? To pozwoli ocenić "ile masz czasu". Jeśli występuje u Ciebie torbiel endometrialna- to znaczy, że masz endometrioze. A torbiele są zazwyczaj "wierzchołkiem góry lodowej" w endometriozie. Napewno udała bym się na usg do specjalisty od endometriozy, który ocenił by jej stopień i inne zmiany, których zwykły ginekolog w usg nie widzi. Wazna jest przy endometriozie dieta przeciwzapalna, suplementacja- komórki jajowe dziewczyn z endo są gorszej jakości. Ciaza jest możliwa, ale czasem w związku z endo to długa droga lub okazuje sie właśnie, że in vitro jest jednyna opcja z czasem.

  • Rzelka Ekspertka
    Postów: 207 223

    Wysłany: 8 lutego, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też miałam tak, że przede wszystkim chciałam wiedzieć dlaczego się nie udaje. Jednak po wielu prawidłowych wynikach i kilkudziesięciu nieudanych cyklach stwierdziłam, że jednak nie, że jednak po prostu chcę być w ciąży i jeśli in vitro daje na nią największe szanse, to idę w to. Gdyby nie wyszło z in vitro, to wtedy dalej szukalibyśmy przyczyny. Na szczęście nie musimy.
    Pamiętaj, że to że znajdziecie domniemaną przyczynę też nie oznacza, że wyleczenie jej od razu da ciążę, bo tych przyczyn może być kilka nakładających się na siebie. Wyleczysz torbiel, wygasisz endometriozę, wyprostujesz hormony, to coś z immunologią albo genetyką może być nie tak i możesz się bujać kolejne miesiące albo lata.
    In vitro daje największe szanse powodzenia, a w razie jego braku umożliwia dalszą diagnostykę. Daje odpowiedzi na pytanie, czy komórki jajowe są dobrej jakości, czy można z nich otrzymać zdrowe zarodki, jak organizm kobiety reaguje na hormony. Warto rozważyć tą opcję. Ja jej nie dawałam żadnych szans, a na razie jest dobrze po pierwszym razie.

    Bunkierka lubi tę wiadomość

    Starania od marca 2022.
    W klinice od lutego 2023
    USG 🆗
    Owulacje obecne 🆗
    Hormony 🆗, poza TSH 4,2 -> Euthyrox 25 -> 1,4 -> 2,18
    HyCoSy - podejrzenie zwężenia prawego jajowodu
    Laparoskopia 🆗
    12 mscy stymulacji Lamettą bez efektu
    Ovitrelle, Duphaston, Utrogestan - bez efektu.
    Grudzień IVF:
    AMH 3,5
    stymulacja od 5dc - Rekovelle, Orgalutran, Gonapeptyl daily, Dostinex.
    11 🥚, 3 zarodki,
    12.12.24, 5 dni po punkcji świeży transfer 5.1.2,
    2 ❄️
    5dpt ⏸️
    6dpt HCG 58,6 🤔
    9dpt 210 😌
    11dpt 409 🥳
    18dpt 8486
    23dpt 2,6mm człowieka z tętnem ♥️
    03.02.25 - 10+2, 36mm, ♥️ 🆗
    I prenatalne 13+2 - 7,6cm, ♂️

    preg.png
  • Ann🔆 Autorytet
    Postów: 1955 2613

    Wysłany: 9 lutego, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klaudinja wrote:
    Cześć, staramy się z mężem od 1.5 roku.
    Mamy dobre wyniki nasienia, ja mam drożne jajowody, ładną macicę i okazuje się, że owulację co drugi cykl z jednego jajnika.
    Niestety dalej nie jestem w ciąży, a lekarze za każdym razem kierują mnie na invitro. Bardzo szanuję tę metodę, ale ja lubię wiedzieć dlaczego.
    Zatem ich argumentem jest to, że na lewym jajniku mam torbiel 2- 2.5 cm (prawdopdoobnie endometrialną) i że to jest wskazanie do invitro. Tylko, że drugi jajnik normalnie owuluje, nie mam żadnych zmian i nie mogę się z tym pogodzić. Czy ktoś ma podobnie?
    Jestem ja i 10 lekqrzy, którzy mówią to samo. Jedni uważają, że torbiel nie ma znaczenia, a inni, że tak i co dalej?
    Docenię komentarze, bądźcie łaskawe, bo mam dziś słabszy dzień :(
    Cześć, podpisuję się pod tym co napisała Cari. Ja po diagnozie endometriozy długo błąkałam się po lekarzach, którzy próbowali na mnie wszystkiego z marnym skutkiem. U mnie na początku znaleźli tylko torbiel, a dopiero przy laparoskopii okazało się, że endometrioza jest już bardzo zaawansowana. Osobiście żałuję, że nie podeszłam do IVF od razu, nie tracąc 8 lat bezskutecznych stymulacji (które zaogniały endomende i pojawiały się nowe torbiele, zrosty), monitoringów cykli, kasy.. a AMH spadało na łeb na szyję.

    Na Twoim miejscu, przede wszystkim znalazłabym specjalistę od endometriozy, zadbała o dietę przeciwzapalną. Endometrioza wpływa bardzo na jakość oocytów i generalnie to straszna franca. Często występuje w parze z innymi przypadłościami, które wpływają na płodność. Jeśli mogę coś podpowiedzieć, zbadałabym też od razu mutacje MTHFR, poziom homocysteiny🙏🏼 Możesz oczywiście spróbować jeszcze IUI jeśli masz trochę czasu, ale nie popełniaj moich błędów.. (daj sobie rok?) a potem działaj.

    Życzę Ci z całego serca powodzenia cokolwiek postanowisz!🍀✊🏼 Jak chcesz o coś zapytać na prive to pisz śmiało.

    Rocznik 86, AMH 2020 0,87->2025 0,55
    Endometrioza III 2013 usunięcie jajnika, IO
    12.2023 histero zabiegowa nisza
    Kariotypy prawidłowe, KIR AA (brak 5!)

    1 IVF transfer 08.2020 ET 8b
    7dpt - 19, 11dpt - 159,5, 13dpt - 455,6, 18dpt - 2228
    23dpt - 7309, 30dpt - ❤️ 05.2021 39+0, 3200, 52 cm🧸

    Walczymy o rodzeństwo!
    Transfer 09.2022 (N) ET 3BB cb💔
    Transfer 04.2023 (N) FET 2AC cb💔
    ✖️ 06.2023 klapa (pęcherzyki pękły przed punkcją)
    Zmiana kliniki!
    Transfer 01.2024 (S) FET 4AB💔
    Transfer 04.2024 (N) FET 4BA💔
    poronienie zatrzymane 9tc (8+3) 🖤👼🏻

    IV IVF 02.2025 💉🐓🥚punkcja: ❄️4AA
    Transfer 17.02.2025 ET 3BB💔

    ⌛️03/04.2025 badania
  • klaudinja Debiutantka
    Postów: 8 0

    Wysłany: 9 lutego, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, bardzo Wam dziękuję za odpowiedzi.
    Mam 30 lat i AMH 4.5. Wszystkie wyniki w normie poza anty-tpo i anty-tg.

    Miałam robione sono-hsg i mam piękną macicę (cytuję lekarza) i drożne jajowody.
    Dzięki za Waszą perspektywę, myślę o tym, aby znaleźć lekarza, który by mi wyciął tę zmianę, bo lewy jaknik i tak nie owuluje, a powoduje problem z powstającymi np. 5 cm torbielami czynnościowymi. Zatem i tak i tak ten jajnik nic nie wnosi.

    Jeśli to nie pomoże to wtedy może zdecyduję się na in vitro, chociaż ciężko mi się z tym pogodzić, bo nie przyjmuję, że torbiel może wpływać też na prawy jajnik, który normalnie owuluje, ale kto wie..

    1.5 roku starań naturalnych
    30 lat, drożne jajowody, 2cm torbiel endo, zdrowa macica, AMH 4.5
    Hashimoto, celiakia, nigdy nie widziałam dwóch kresek

    On: morfologia 6%, wyniki ogólnie bardzo dobre
  • Kiri86 Koleżanka
    Postów: 52 5

    Wysłany: 9 lutego, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ann🔆 wrote:
    Cześć, podpisuję się pod tym co napisała Cari. Ja po diagnozie endometriozy długo błąkałam się po lekarzach, którzy próbowali na mnie wszystkiego z marnym skutkiem. U mnie na początku znaleźli tylko torbiel, a dopiero przy laparoskopii okazało się, że endometrioza jest już bardzo zaawansowana. Osobiście żałuję, że nie podeszłam do IVF od razu, nie tracąc 8 lat bezskutecznych stymulacji (które zaogniały endomende i pojawiały się nowe torbiele, zrosty), monitoringów cykli, kasy.. a AMH spadało na łeb na szyję.

    Na Twoim miejscu, przede wszystkim znalazłabym specjalistę od endometriozy, zadbała o dietę przeciwzapalną. Endometrioza wpływa bardzo na jakość oocytów i generalnie to straszna franca. Często występuje w parze z innymi przypadłościami, które wpływają na płodność. Jeśli mogę coś podpowiedzieć, zbadałabym też od razu mutacje MTHFR, poziom homocysteiny🙏🏼 Możesz oczywiście spróbować jeszcze IUI jeśli masz trochę czasu, ale nie popełniaj moich błędów.. (daj sobie rok?) a potem działaj.

    Życzę Ci z całego serca powodzenia cokolwiek postanowisz!🍀✊🏼 Jak chcesz o coś zapytać na prive to pisz śmiało.
    Cześć, czy mogę zapytać w jakiej klinice się leczysz? U mnie bardzo podobna historia, też 39 lat zaraz, Endo i adenomioza...

    Kiri
  • Aksandra Autorytet
    Postów: 1033 1540

    Wysłany: 9 lutego, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klaudinja wrote:
    Cześć, bardzo Wam dziękuję za odpowiedzi.
    Mam 30 lat i AMH 4.5. Wszystkie wyniki w normie poza anty-tpo i anty-tg.

    Miałam robione sono-hsg i mam piękną macicę (cytuję lekarza) i drożne jajowody.
    Dzięki za Waszą perspektywę, myślę o tym, aby znaleźć lekarza, który by mi wyciął tę zmianę, bo lewy jaknik i tak nie owuluje, a powoduje problem z powstającymi np. 5 cm torbielami czynnościowymi. Zatem i tak i tak ten jajnik nic nie wnosi.

    Jeśli to nie pomoże to wtedy może zdecyduję się na in vitro, chociaż ciężko mi się z tym pogodzić, bo nie przyjmuję, że torbiel może wpływać też na prawy jajnik, który normalnie owuluje, ale kto wie..

    Cześć, u mnie było podobnie - wszystko w normie, hormony, cykle owulacyjne, dobre amh, inne parametry, drożne jajowody, brak endo i adenomiozy. Po roku zdecydowaliśmy się na ivf, bo zależało nam na czasie. Dwa dobrej jakości zarodki nie przyjęły się. Nigdy nie byłam w ciąży, beta nie drgnęła. Zaczęłam interesować się immunologią i okazało się, że tam wszystko rozjechane, plus po wyniku histeroskopii delikatny stan zapalny. Moja uwagę zwróciła informacja o p-cialach anty-tpo i anty-tg. Jak szukałam przyczyn na własną rękę, żeby nie tracić kolejnych zarodków i przed konsultacja z immunologiem oglądałam dużo wywiadów z ekspertami. Podaje Ci link, być może będzie to jakiś trop, a może pozostanie zwykła ciekawostką. Bardzo mocno trzymam kciuki za odnalezienie przyczyny i szybkie zajście w ciążę :)
    https://youtu.be/YGrutNLQaYI?si=xHJqLMvdZkh7jSpw tutaj ok. 10 minuty jest mowa o tarczycy.

    klaudinja lubi tę wiadomość

    ♀️91'♂️ 89' 👩‍❤️‍👨 16cs naturalnych
    KIR Bx (+2DS2,+2DS3,-2DS1,-2DS5,-3DS1), HLA-C: ona C1, on C2, cytokiny, kom.NK 20%, mutacje hetero: czynnik V R2, MTHFR, PAI-1, ANA1,2 dodatnie, cross match=22%, histero: cd138=2 kom./hpf cd56=70kom.‼️
    Kariotypy, hormony, drożność, wymazy✅, nasienie - morfologia z 2% na 4%
    IVF - 17🥚(❄️ 6🥚,❄️ 5 zarodkow -1 zdegenerował przy rozmrożeniu)
    10.2024 FET 5dn blastka 8dpt 💔
    11.2024 FET 5dn blastka 8dpt 💔
  • Ann🔆 Autorytet
    Postów: 1955 2613

    Wysłany: 9 lutego, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiri86 wrote:
    Cześć, czy mogę zapytać w jakiej klinice się leczysz? U mnie bardzo podobna historia, też 39 lat zaraz, Endo i adenomioza...
    Wysłałam Ci zaproszenie, jak chcesz możemy pogadać na priv.🙂

    Rocznik 86, AMH 2020 0,87->2025 0,55
    Endometrioza III 2013 usunięcie jajnika, IO
    12.2023 histero zabiegowa nisza
    Kariotypy prawidłowe, KIR AA (brak 5!)

    1 IVF transfer 08.2020 ET 8b
    7dpt - 19, 11dpt - 159,5, 13dpt - 455,6, 18dpt - 2228
    23dpt - 7309, 30dpt - ❤️ 05.2021 39+0, 3200, 52 cm🧸

    Walczymy o rodzeństwo!
    Transfer 09.2022 (N) ET 3BB cb💔
    Transfer 04.2023 (N) FET 2AC cb💔
    ✖️ 06.2023 klapa (pęcherzyki pękły przed punkcją)
    Zmiana kliniki!
    Transfer 01.2024 (S) FET 4AB💔
    Transfer 04.2024 (N) FET 4BA💔
    poronienie zatrzymane 9tc (8+3) 🖤👼🏻

    IV IVF 02.2025 💉🐓🥚punkcja: ❄️4AA
    Transfer 17.02.2025 ET 3BB💔

    ⌛️03/04.2025 badania
  • klaudinja Debiutantka
    Postów: 8 0

    Wysłany: 9 lutego, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aksandra wrote:
    Cześć, u mnie było podobnie - wszystko w normie, hormony, cykle owulacyjne, dobre amh, inne parametry, drożne jajowody, brak endo i adenomiozy. Po roku zdecydowaliśmy się na ivf, bo zależało nam na czasie. Dwa dobrej jakości zarodki nie przyjęły się. Nigdy nie byłam w ciąży, beta nie drgnęła. Zaczęłam interesować się immunologią i okazało się, że tam wszystko rozjechane, plus po wyniku histeroskopii delikatny stan zapalny. Moja uwagę zwróciła informacja o p-cialach anty-tpo i anty-tg. Jak szukałam przyczyn na własną rękę, żeby nie tracić kolejnych zarodków i przed konsultacja z immunologiem oglądałam dużo wywiadów z ekspertami. Podaje Ci link, być może będzie to jakiś trop, a może pozostanie zwykła ciekawostką. Bardzo mocno trzymam kciuki za odnalezienie przyczyny i szybkie zajście w ciążę :)
    https://youtu.be/YGrutNLQaYI?si=xHJqLMvdZkh7jSpw tutaj ok. 10 minuty jest mowa o tarczycy.


    O kurczę!! Dzięki za ten link, ja ogólnie też chcę iść w stronę immunologii, bo faktem jest, że to mój jedyny trop.. ale ostatnio nikt mi nie daje nadziei, bo i tak mam torbiel..

    A jak leczysz swoją immunologię? Ja dostałam przepisany Low Dose Naltroxen - nowość w USA, podobno pomaga bardzo..

    1.5 roku starań naturalnych
    30 lat, drożne jajowody, 2cm torbiel endo, zdrowa macica, AMH 4.5
    Hashimoto, celiakia, nigdy nie widziałam dwóch kresek

    On: morfologia 6%, wyniki ogólnie bardzo dobre
  • Bbbuuu Przyjaciółka
    Postów: 84 214

    Wysłany: 9 lutego, 23:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klaudinja wrote:
    O kurczę!! Dzięki za ten link, ja ogólnie też chcę iść w stronę immunologii, bo faktem jest, że to mój jedyny trop.. ale ostatnio nikt mi nie daje nadziei, bo i tak mam torbiel..

    A jak leczysz swoją immunologię? Ja dostałam przepisany Low Dose Naltroxen - nowość w USA, podobno pomaga bardzo..
    Hej Klaudinja, u mnie była dokładnie ta sama historia. Pierwsza wizyta w klinice w wieku 28 lat, AMH wysokie, tylko owulacje mam z jednego i drugiego jajnika. Jedyny problem to torbiel 2 cm na prawym jajniku. Po prawie roku starań u lekarza zdecydowałam się na ivf, ale wcześniej miałam 3 inseminacje+ monitoringi- niestety bez sukcesu. Gdyby nie ten program to pewnie tak szybko byśmy się nie zdecydowali na ivf. Dodatkowo psychicznie byłam wykończona staraniami, a przede wszystkim docinkami i głupimi pytaniami osób trzecich.

    Podczas stymulacji ivf wyszło, że niestety ta mała torbielka wpłynęła na jakość komórek, ale i tak udało mi się uzyskac 3 fajne zarodki w tym jeden, który dał mi ciąże. Moj lekarz prowadzący nie powiedział mi że ivf to jedyna szansa. Z moją endometriozą jest szansa na ciążę naturalną tylko mogłabym ją uzyskać za miesiąc, rok lub 5 lat, a ja już nie miałam siły czekać. Niestety, ale czas działa źle na endometriozę. Podczas USG przed transferem pojawiła się druga mini torbielka na lewym jajniku. Czy żałuje ivf? Absolutnie nie, bo niestety czas działa na naszą niekorzyść, a tak to mam trochę zabezpieczoną swoja płodność. Oboje z mężem planujemy conajmniej 2 dzieci więc nasze zarodki na pewno się nie zmarnują. Mimo to będziemy dalej się starać naturalnie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego, 23:27

    Ona: 29l AMH: 5,9
    endometrioza III lub IV stopień, jajowody drożne
    On: 29l
    morfologia 2% plemników, bardzo duża ilość

    Starania od 02.2023
    05, 06, 07. 2024: 3x IUI
    09. 2024:start stymulacji
    26.09 punkcja
    24 dojrzałych
    17 zapłodnionych
    3 doba 12 zarodków
    5 doba 3 ❄️ 4 jeszcze do obserwacji
    6 doba zostały ostatecznie 3 ❄️
    11.2024: przygotowania do transferu
    29.11- tranfer zarodka 4AB
    6.12- najpiękniejszy prezent na mikołajki, beta 206 8dpt
    9.12- beta 1008

    preg.png[/url]
  • Aksandra Autorytet
    Postów: 1033 1540

    Wysłany: 10 lutego, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klaudinja wrote:
    O kurczę!! Dzięki za ten link, ja ogólnie też chcę iść w stronę immunologii, bo faktem jest, że to mój jedyny trop.. ale ostatnio nikt mi nie daje nadziei, bo i tak mam torbiel..

    A jak leczysz swoją immunologię? Ja dostałam przepisany Low Dose Naltroxen - nowość w USA, podobno pomaga bardzo..

    Najpierw muszę wyleczyć stan zapalny endometrium, żeby podejść do kolejnego transferu i dopiero wtedy zostaną włączone leki immunosupresyjne, sterydy, Accofil poprawiający zdolność implantacji zarodka.
    Naltrekson kojarzy mi się z terapią uzależnień, nie słyszałam o jego innym zastosowaniu, ciekawe.. :)

    ♀️91'♂️ 89' 👩‍❤️‍👨 16cs naturalnych
    KIR Bx (+2DS2,+2DS3,-2DS1,-2DS5,-3DS1), HLA-C: ona C1, on C2, cytokiny, kom.NK 20%, mutacje hetero: czynnik V R2, MTHFR, PAI-1, ANA1,2 dodatnie, cross match=22%, histero: cd138=2 kom./hpf cd56=70kom.‼️
    Kariotypy, hormony, drożność, wymazy✅, nasienie - morfologia z 2% na 4%
    IVF - 17🥚(❄️ 6🥚,❄️ 5 zarodkow -1 zdegenerował przy rozmrożeniu)
    10.2024 FET 5dn blastka 8dpt 💔
    11.2024 FET 5dn blastka 8dpt 💔
  • klaudinja Debiutantka
    Postów: 8 0

    Wysłany: 11 lutego, 00:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bbbuuu wrote:
    Hej Klaudinja, u mnie była dokładnie ta sama historia. Pierwsza wizyta w klinice w wieku 28 lat, AMH wysokie, tylko owulacje mam z jednego i drugiego jajnika. Jedyny problem to torbiel 2 cm na prawym jajniku. Po prawie roku starań u lekarza zdecydowałam się na ivf, ale wcześniej miałam 3 inseminacje+ monitoringi- niestety bez sukcesu. Gdyby nie ten program to pewnie tak szybko byśmy się nie zdecydowali na ivf. Dodatkowo psychicznie byłam wykończona staraniami, a przede wszystkim docinkami i głupimi pytaniami osób trzecich.

    Podczas stymulacji ivf wyszło, że niestety ta mała torbielka wpłynęła na jakość komórek, ale i tak udało mi się uzyskac 3 fajne zarodki w tym jeden, który dał mi ciąże. Moj lekarz prowadzący nie powiedział mi że ivf to jedyna szansa. Z moją endometriozą jest szansa na ciążę naturalną tylko mogłabym ją uzyskać za miesiąc, rok lub 5 lat, a ja już nie miałam siły czekać. Niestety, ale czas działa źle na endometriozę. Podczas USG przed transferem pojawiła się druga mini torbielka na lewym jajniku. Czy żałuje ivf? Absolutnie nie, bo niestety czas działa na naszą niekorzyść, a tak to mam trochę zabezpieczoną swoja płodność. Oboje z mężem planujemy conajmniej 2 dzieci więc nasze zarodki na pewno się nie zmarnują. Mimo to będziemy dalej się starać naturalnie.

    Dziękuję za Twoją wiadomość. Myślę, że będziemy się starać do końca roku naturalnie, a później już zdecydujemy się na invitro.

    Wielkie gratulacje ciąży!!! Mam nadzieję też zobaczyć kiedyś dwie kreski :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego, 00:03

    1.5 roku starań naturalnych
    30 lat, drożne jajowody, 2cm torbiel endo, zdrowa macica, AMH 4.5
    Hashimoto, celiakia, nigdy nie widziałam dwóch kresek

    On: morfologia 6%, wyniki ogólnie bardzo dobre
  • Ssilvia Ekspertka
    Postów: 153 56

    Wysłany: 11 lutego, 04:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klaudinja wrote:
    O kurczę!! Dzięki za ten link, ja ogólnie też chcę iść w stronę immunologii, bo faktem jest, że to mój jedyny trop.. ale ostatnio nikt mi nie daje nadziei, bo i tak mam torbiel..

    A jak leczysz swoją immunologię? Ja dostałam przepisany Low Dose Naltroxen - nowość w USA, podobno pomaga bardzo..

    Witaj, też brałam Low Dose Naltroxen na hashimoto. Też Cię męczą po tym dziwne sny? 😊 ja na początku tak miałam. Brałam to gdzieś 7-8 lat temu. Ostatnie dwa lata dieta carnivora obniżyła mi całkowicie przeciwciała ATG i ATPO. Też witamina D oraz selen.

    ✨ 31 lat 🎀 | On 33 i wyniki nasienia super 🦸‍♂️ ✨

    🌿 Hashimoto & lekka niedoczynność tarczycy – moja tarczyca to leń, ale ogarniamy!

    Torbiel pęcherzykowata 25mm na jednym jajniku już 3 cykl bez zmian.🤔

    💛 7 miesięcy starań – misja: 🍼👶

    💊 Leki & suplementy:
    • 🦋 T4 (hormony tarczycy) – 25 mcg na zmianę z 50 mcg, bo moja tarczyca lubi być zaskakiwana.
    • 📉 Dostinex (prolaktyna) – jeden miesiąc i bum! Spadło z 23 ng/mL na 11 ng/mL.
    • ☀️ Witamina D, 💪 Magnez, 🧠 Complex B (metylowany), 🛡️ Cynk & Selen – bo trzeba dbać o całość!

    🎯 Cel: Baby loading… ⏳💖

    54c957d311ff42ecd9c6a2cf83b841c0.png
  • EmKaa Ekspertka
    Postów: 244 260

    Wysłany: 11 lutego, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klaudinja wrote:
    Cześć, bardzo Wam dziękuję za odpowiedzi.
    Mam 30 lat i AMH 4.5. Wszystkie wyniki w normie poza anty-tpo i anty-tg.

    Miałam robione sono-hsg i mam piękną macicę (cytuję lekarza) i drożne jajowody.
    Dzięki za Waszą perspektywę, myślę o tym, aby znaleźć lekarza, który by mi wyciął tę zmianę, bo lewy jaknik i tak nie owuluje, a powoduje problem z powstającymi np. 5 cm torbielami czynnościowymi. Zatem i tak i tak ten jajnik nic nie wnosi.

    Jeśli to nie pomoże to wtedy może zdecyduję się na in vitro, chociaż ciężko mi się z tym pogodzić, bo nie przyjmuję, że torbiel może wpływać też na prawy jajnik, który normalnie owuluje, ale kto wie..
    Cześć, widzę że masz sporo chorób autoimmunologicznych, moim zdaniem powinnaś znaleźć dobrego immunologa i spróbować immunosupresji (encorton+accofill), owulacja i piękna macica (endometrium) to niestety nie wszystko ☹️

    Korzystałaś z pomocy naprotechnologa? Oni mają bardziej holistyczne podejście, jeżeli nie jesteś jeszcze zdecydowana na IVF.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego, 10:44

    05.2023 ❤️
    preg.png
  • klaudinja Debiutantka
    Postów: 8 0

    Wysłany: 12 lutego, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EmKaa wrote:
    Cześć, widzę że masz sporo chorób autoimmunologicznych, moim zdaniem powinnaś znaleźć dobrego immunologa i spróbować immunosupresji (encorton+accofill), owulacja i piękna macica (endometrium) to niestety nie wszystko ☹️

    Korzystałaś z pomocy naprotechnologa? Oni mają bardziej holistyczne podejście, jeżeli nie jesteś jeszcze zdecydowana na IVF.

    Dzięki, tak planuję się udać do immunologa.
    Korzystałam z naprotechnologii i dostałam zalecenie leczeniem low dose naltroxen, ale mało wyników o tej metodzie leczenia, dlatego jeszcze rozważam

    1.5 roku starań naturalnych
    30 lat, drożne jajowody, 2cm torbiel endo, zdrowa macica, AMH 4.5
    Hashimoto, celiakia, nigdy nie widziałam dwóch kresek

    On: morfologia 6%, wyniki ogólnie bardzo dobre
  • wombi Autorytet
    Postów: 4884 4776

    Wysłany: 13 lutego, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klaudinja wrote:
    Dzięki, tak planuję się udać do immunologa.
    Korzystałam z naprotechnologii i dostałam zalecenie leczeniem low dose naltroxen, ale mało wyników o tej metodzie leczenia, dlatego jeszcze rozważam
    Niskie dawki naltreksonu są już od dawna w PL stosowane, jednak przy hashimoto to nie jest jakiś złoty środek, przy dodatnich przeciwciałach zdecydowanie lepiej sie sprawdzi dieta - np samuraja, kuracja przeciwzapalna itd To też działa na endometriozę.
    Kolejna sprawa to jak wyniki u partnera, miał robiony test HBA ?
    Generalnie jest bardzo dużo czynników które mogą powodować niepowodzenia, immunologia to też dobry trop, warto też sprawdzić zespół antyfosfolipidowy, przeciwciała p/w plemnikowe i p/w osłonce przejrzystej jajnika

    Kluska lubi tę wiadomość

    Hashimoto, MTHFR , NK 17%,teratozoospermia, rozjechane cytokiny, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza
    Starania od 2013
    HSG, laparoskopia, histero, IUI :( histero z resekcją
    01.2016 I ICSI :( 1 zarodek, 0 mrożaków
    05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
    11.2019 IUI :(
    12.2019 IUI :(
    02.2020 IUI :(
    06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu :(
    09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
    06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
    8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt <3
    12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu :( czekamy na amnio
    16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
    14.02.2022 FET 3aa
    6dpt ⏸
    7dpt beta 72,70
    9dpt beta 178
    14dpt 1709
    25dpt jest <3 6t2d
    12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
    22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
    30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
    39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
    ---
    22.07.2024 FET :( 5bb
    16.09.2024 FET :( 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2
    11.2024 AMH 0,36
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ