Dawczynie komórek-wiecej info

Hej, staramy sie od 2 lat i ze wzgledu na wiek rozmyślamy o komórce dawczyni. Czy znacie kliniki (tez za granica) gdzie udostępniają wiecej info o dawczyni (foto z dzieciństwa), albo stosują programy do porownania twarzy itp zeby zapewnić wieksze podobieństwo do biorczyni komorki?
Dzieki!

Szukaj ukraińskich klinik. Tam nawet zrobią przeszczep mitochondriów z oocytow dawczyni do Twoich własnych

Widziałam na stronie Ovobanku, że mają opcję dopasowania komputerowo ze zdjęć, z nimi wspolpracuje sporo polskich klinik np Gameta.
Ale ponieważ to bank hiszpański to samemu zobaczyć nie można. Jest tam polska koordynatorka, która chetnie wszystko wyjasni, poda namiary na kliniki wspolpracujace w mieście. Jak tam dzwoniłam to o opcję dopasowania nie zapytałam, nie wiedzialam, ze jest.
W Europie dawstwo komórek nie jest anonimowe w Portugalii i częściowo Wielkiej Brytanii oraz Rosji.
Widziałam ofertę rosyjskiej klinika Olga:
https://olgafertilityclinic.com/en/prices/
W Ukrainie czytałam na tej stronie :
https://www.ovoria.com/egg-donors/catalogue
Ale jak probowalam tam napisac na chacie to nikt mi nie odpisywał
W obecnej sytuacji oba kierunki nie wydają się bezpieczne..
W Portugalii widziałam to:
https://www.fertilityclinicsabroad.com/clinics/ferticentro/
Ale komentarze w google nie brzmia zachęcająco.
Do mnie bardzo przemawia model portugalski
https://www.myivfanswers.com/video/non-anonymous-egg-embryo-sperm-donation-portugal/
Żałuję, że nie ma nic bliżej, bardziej osiągalnego, dla mnie ten brak kontroli , jakiegokolwiek wpływu jest negatywnym czynnikiem. Chcialabym mieć chociaż 3 zdania o dawczyni, typu co lubi robić

Bardzo jestem ciekawa czy ktoś ma doświadczenia z innych krajów niz Polska i Czechy

Z ovobanku to widziałam że mamy na forum ciążę, ale o dopasowaniu zdjęć nie słyszałam. Jeśli masz jakiś szczególny talent- plastyczny czy muzyczny na przykład - to wiem, że reprofit jest w stanie dopasować dawczynie pod tym kątem. W Polsce były czasy nie tak dawno gdzie dawstwo było jawne - i czytałam reportaże gdzie córka dawała matce oocyty (matka miała nowego partnera). I powiem Wam, że wydaje mi się, że takie sytuacje mogą rodzic różne patologie, gdyby dawstwo było zupełnie jawne. Ale z drugiej strony jak wybierasz nasienie to cryos oferuje dostęp do bazy i możesz wybrać sama a z dawczyniami tak nie ma.

Czytałam wywiad z dawczynią z Polski i na mnie to działa uspokajająco - że te kobiety traktują to jak oddawanie krwi, że mogą się podzielić.
https://www.hellozdrowie.pl/patrycja-olszanska-dawczyni-komorek-jajowych/
Te dawstwa rodzinne czy po znajomości też budzą mój opór, osobiście bym czegoś takiego nie chciała. Mnie chodzi bardziej o jakies mentalne wyobrażenie, że to ktoś kto wzbudza moją sympatię, jest coś łączącego niż rzeczywistą relację. Z wywiadu z kierownikiem kliniki w Portugalii zrozumiałam, że u nich jawność oznacza, że po ukonczeniu 18 r.ż dziecko.może poznać dane i dawca o tym wie.

Co do tego dobierania:
https://ovobank.com/ovomatch/?lang=en

A to fajnie , że w Czechach biorą pod uwagę zdanie biorczyni. Właśnie o to mi chodzi, że oprocz kryteriów biologicznych dobierajacy wzięli by moja osobę pod uwagę , bardziej bym się czuła czescią procesu 🙂

Tak ja też czytałam ten wywiad z panią Patrycja jeszcze jak byliśmy przed podjęciem decyzji, ja w sumie gdybym moje oocyty się do czegoś nadawały to też bym nie traktowała tego inaczej niż jak oddanie krwi . Może nawet nie tyle w Czechach co wiem że w reprofit brali to pod uwagę. A co do dawczyn, jak już rozmyślalam o tych oocytach i siedziałam w klinice to patrzyłam po kolei na dziewczyny siedzące i uznałam, że każda miło wygląda 🤣 popatrz na nasze forum - jacy tu są wszyscy wspierający, brałabym w ciemno jajo 😀 u nas tez nie jest w kraju do końca anonimowe - to znaczy po ukończeniu 18 roku życia dziecko może uzyskać informacje podstawowe o dawcy na podstawie tego rejestru dawców biorców. Tam będzie mieć tylko podstawowe dane, ale zawsze to coś. Jescze odnośnie pełnej jawności - w książce która czytałam właściciel cryosa mówił, że na otwarte dawstwo decydują się zwykle ci mężczyźni, którzy nie mają swojego potomstwa ani partnerki i potencjalnych szans na dzieci w danym momencie. Książka to : nie przeprosze, ze urodziłam, zbior reportaży pani Karoliny Domagalskiej.

.

Kolezanka brala nasienie z Cryos banku w Danii. Widziala zdjecie dawcy jak byl maly za dodatkowe 250Eur mozna zobaczyc zdjecia aktualne. Widzialam tez zdjecia dawczyń komórek - to jest bank jajek Cryos na Cyprze.
Ukraina póki co odpada. O Rosji raczej nie wspomne. Liczylam na to ze sa jeszcze inne kraje ktore daja taka mozliwosc.

Ja w ramach pakietu w Klinice Inwicta w Warszawie miałam wizytę u psychologa https://www.klinikainvicta.pl/o-nas/zespol/aleksandra_jodko-modlinska/
Po dwóch nieudanych procedurach, przed podejściem do kolejnej zaczęliśmy się oswajać z informacją, że tym razem też może się nie udać i rozważaliśmy scenariusze awaryjne, w tym zarówno KD, jak i możliwość, że nigdy nie będziemy mieli dziecka.
Psycholog zajmuje się zarówno wsparciem par jak i kwalifikacja dawczyń. Ogólnie są trzy grupy dawczyń.
1) Studentki różnego rodzaju kierunków medycznych i opiekuńczych, które działają w wolontariacie, są dawczynią mi krwi, zarejestrowane w banku komórek szpiku, mają podpisaną deklaracje dawstwa narządów po śmierci itp.
2) dziewczyny, które mają jakąś znajoma pare, która boryka się z problemem niepłodności i chcą anonimowo oddać swoje komórki żeby zwiększyć pulę w banku. Dawstwo ze wskazaniem w Polsce nie jest możliwe.
3) Młode dziewczyny o poglądach lewicowych, feministycznych i wolnościowych, chodzące na strajki kobiet, negatywnie nastawione do obecnej władzy itp. Za kazdym razem jak jakiś polityk, albo aktywista prawicowy palnie w mediach jakąś bzdurę przeciwko in vitro to jest wysyp kandydatek z tej grupy, ale około połowa z nich jest dyskwalifikowane przez psychologa.
Invicta nie rekrutuje polskich dawców nasienia ponieważ jest to nie opłacalne bo jest poważny problem z jakością nawet wśród młodych mężczyzn.