Długie, bezowocne starania o dziecko czyli niekończąca się opowieść.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyTo jest jakiś żart? cholera to jest ich praca a nasze życie. Jak można Przeoczyć wpisanie badań... Już mnie chyba nic nie zdziwi..dariina wrote:Czyżby u dońca?
Miałam chyba z 10 histero w ost czasie 🤦🏻♀️
Muszę też dopytać o co chodzi z tym lekko dodatnim ana.
Zrobiłam asa i Apa w diagnostyce ale okazało się że pielęgniarka nie wpisała do systemu i wyników ni ma. Miesiąc w plecy. 😡
Jadę jutro do innego lab.
Tutaj dzień cyklu nie ma znaczenia ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2020, 15:38
-
Agika Nawet nie wiesz, jaka złość mnie ogarnęła Usłyszałam, przepraszam zrobimy ponownie a czas oczekiwania to 14 dni rob. Pytam- czy da się szybciej to ona mi na to,że nie wie bo wysyłają gdzieś w kosmos i nie da głowy, że będą szybciej.
Pokazałam im „ 🖕🏿” i wyszłam bo chamstwa nie zniese 😂
To co czasami się dzieje to jest serio jakiś cyrk. 🤡
Czy przypadkiem nie brałaś agolutinu ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2020, 15:41
01.2018r. -05.2021 histeroskopia x 15
Zespół Ashermana, adenomioza, endo 3st
PAI hetero
IVF
transfer -> negative -
nick nieaktualnyagika88 wrote:Berbeć- Cholera, przykro mi że nie wypaliło, nie będę Cię pocieszać bo nic to nie zmieni. Czekasz teraz na operacje?
Nie pocieszaj. Jest ok. Teraz przerwa że dwa cykle bo muszę wyciszyć i praca w kwietniu muszę być . A potem druga procedura i dopiero jak będą zdrowe genetycznie zarodki to operacja w lipcu. Póki nie będę miała zdrowych zarodków nie dam się pokroić. Byłam już wielokrotnie cięta i operacja nie jest tak naprawdę wskazana u mnie -
nick nieaktualnyJa na badania u immunologa wydałam 6,5tys. potem seria szczepionek 7szt. każda po 700zł w odstępie praktycznie 2 tyg. do tego badania mlr i każda wizyta u profesora 300zł. Wspominam to jak koszmar 😭 a już mi kilku lekarzy zasugerowało że szczepionki mogły mi namieszać i dlatego takie dziwne komórki są a zarodki słabe.Arcola wrote:No powiem że kwestie finansowe i mi po trochu zaczynają ciążyć. W lutym poszlo 7 tys (na histero 3tys na badania immuno 3 tys i jeszcze operacja kota).
W marcu leczenie immuno - cholera wie ile ale jesli intralapid to jeden wlew kolo 300 - 400 pln kosztuje 😒. Nawet jak się ciut lepiej zarabia to i tak to są ogromne koszty. -
ElfiaKsiężniczka wrote:bardzo dużo, wysoka insulina niszczy komórki w organizmie i może prowadzić do wczesnych poronien
poprosiłam o pomoc dziewczyny z innego wątku i taką dostałam odpowiedź
Skoki insuliny i hiperinsulinemia zaburza proces implantacji zarodka w jamie macicy, oraz wpływają destrukcyjnie na zarodek i dużo wczesniej na jakość jajeczek i poważne zaburzenia owulacji.
Dodatkowo jest kilka artykułów branżowych, które wykazują destrukcyjne działanie zaburzonej gospodarki glukozowo - insulinowej na spermę oraz kilka, które pokazują dobroczynny wpływ metforminy na jakość nasienia.
agika88, Figunia lubią tę wiadomość
Kariotypy ok, Mthfr +v (R2) heterozygotyczne
Nk - 13%, kiry AA/hlac c1,
Allo 28,5%, Ana - ujemne
Starania od lipiec`18
AMH 4,63 ng/ml
Euthyrox 75mg
Nasienie:
styczeń'19- morfologia 0%
marzec'19 - morfologia 8%
CB - wrzesień'18 (6t*), kwiecien'19(5t), kwiecien' 20(5t)
ICSI maj' 19 (14 pobranych i zapłodnionych, jeszcze 4 ❄️)
1 transfer 27.07.19 - 4.1.1 -złe przyrosty bety. Mały pęcherzyka do tygodnia ciąży. Aniołek (8t*).
2 transfer 26.10.19 - 4.1.1 9dpt - 241,5/11dpt - 478/14dpt - 1260 (2x9t*)
3 transfer 18.06.20- 8dpt beta 0,2
Ciąża naturalna czerwiec'20 - pusty pęcherzyk (9t*)
4 transfer 21.11.20- pusty pecherzyk (9t*)
5 transfer 07.04.21 - 10t*
To nie walka to wojna, a ja już się poddaje... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWłaśnie raczej praktycznie odwrotnie. Zawsze mówią, że mam oporne jajniki takie jakby wygasające. W gamecie to nawet nie wiem ile miałam pobierane, bo nikt ze mną nie rozmawiał ale raczej mniej bo na usg za dużo nie bylo. W Bocianie zupełnie inaczej wszystko przebiegało, a doktor powiedział, że wcale nie jestem skomplikowanym przypadkiem i mnie "rozpracuje"gonia729 wrote:Dziwne ze masz tak dużo pobieranych komórek i prawie wszystkie są nie dobre. Nie miałaś stwierdzonego PCOS ?
-
nick nieaktualny
-
Frelcia_na_tymczasie wrote:Jak mnie dzisiaj szefostwo wkurwilo.. takie zmiany i stres mi się szykuje ze ja chce iść na ciążowe .. aż się boje co to będzie
Powiem Ci że ja przez chwilę też miałam dość swojej roboty i chciałam na L4. Teraz ma mi się cos zmienić więc przez pierwsze 3 miesiące nawet jak dam "ciała" to będe usprawiedliwiona że się dopiero wdrażam. Później będzie już gorzej..... ale co zrobić
Ale dzisiaj piąteczek i zaraz odpalam czerwone winko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2020, 16:19
Berbeć., Frelcia_na_tymczasie, Ewelka02, tolerancyjna lubią tę wiadomość
Kariotypy ok, Mthfr +v (R2) heterozygotyczne
Nk - 13%, kiry AA/hlac c1,
Allo 28,5%, Ana - ujemne
Starania od lipiec`18
AMH 4,63 ng/ml
Euthyrox 75mg
Nasienie:
styczeń'19- morfologia 0%
marzec'19 - morfologia 8%
CB - wrzesień'18 (6t*), kwiecien'19(5t), kwiecien' 20(5t)
ICSI maj' 19 (14 pobranych i zapłodnionych, jeszcze 4 ❄️)
1 transfer 27.07.19 - 4.1.1 -złe przyrosty bety. Mały pęcherzyka do tygodnia ciąży. Aniołek (8t*).
2 transfer 26.10.19 - 4.1.1 9dpt - 241,5/11dpt - 478/14dpt - 1260 (2x9t*)
3 transfer 18.06.20- 8dpt beta 0,2
Ciąża naturalna czerwiec'20 - pusty pęcherzyk (9t*)
4 transfer 21.11.20- pusty pecherzyk (9t*)
5 transfer 07.04.21 - 10t*
To nie walka to wojna, a ja już się poddaje... -
nick nieaktualnyJa wierzę w klątwy i uroki. Podczas mojej długiej drogi próbowałam różnych "czarów" i odwiedzałam bioenergoterapeutów. Jedna z nich na samym wstępie, tylko na mnie spojrzała i spytała czy mam dzieci. Powiedziałam, że nie więc ona na to, że by się zdziwiła gdybym odpowiedziała inaczej, bo przecież u mnie jajniki nie pracują🙄 Powiedziała, że jest we mnie męska energia ponieważ ktoś z rodziny chciał żebym była chłopcem i przekazał mi męską energię. Rzeczywiście mój dziadek bardzo chciał wnuka a urodziłam się ja...Figunia wrote:Jesteś w lepszej sytuacji bo coś zaskoczyło a umnie cholera wie czasami zastanawiam się czy ktoś nie rzucił jakiegoś uroku no bo żeby 5 lat i ani razu nie zobaczyć 2 kreski tozto paranienormlane zjawisko .
-
nick nieaktualnyArcola wrote:Powiem Ci że ja przez chwilę też miałam dość swojej roboty i chciałam na L4. Teraz ma mi się cos zmienić więc przez pierwsze 3 miesiące nawet jak dam "ciała" to będe usprawiedliwiona że się dopiero wdrażam. Później będzie już gorzej..... ale co zrobić
Ale dzisiaj piąteczek i zaraz odpalam czerwone winko
Chciałabym zostawić pracę za drzwiami ale mam taką gulę.. -
Tak teoretycznie przed owulacja do 12dc - 13dc.iwonkja wrote:Dziewczyny powiedzcie czy histeroskopie robi się w jakimś konkretnym dniu cyklu?
iwonkja lubi tę wiadomość
Kariotypy ok, Mthfr +v (R2) heterozygotyczne
Nk - 13%, kiry AA/hlac c1,
Allo 28,5%, Ana - ujemne
Starania od lipiec`18
AMH 4,63 ng/ml
Euthyrox 75mg
Nasienie:
styczeń'19- morfologia 0%
marzec'19 - morfologia 8%
CB - wrzesień'18 (6t*), kwiecien'19(5t), kwiecien' 20(5t)
ICSI maj' 19 (14 pobranych i zapłodnionych, jeszcze 4 ❄️)
1 transfer 27.07.19 - 4.1.1 -złe przyrosty bety. Mały pęcherzyka do tygodnia ciąży. Aniołek (8t*).
2 transfer 26.10.19 - 4.1.1 9dpt - 241,5/11dpt - 478/14dpt - 1260 (2x9t*)
3 transfer 18.06.20- 8dpt beta 0,2
Ciąża naturalna czerwiec'20 - pusty pęcherzyk (9t*)
4 transfer 21.11.20- pusty pecherzyk (9t*)
5 transfer 07.04.21 - 10t*
To nie walka to wojna, a ja już się poddaje... -
Czesc Dziewczyny
Mozna dolaczyc ?? Nie wiem czy psuje bo podchodze do pierwszej procedury.
I nie mam dlugich staran ani doswiadczen, ale jestesmy trudnym przypdkiem ze wzgledu na genetyke.
Dlatego mysle ze sie tu odnajde bo potrzebuje ROZSADNEGO spojzenia na sprawe. Bez glaskania po glowce.
Moja historia:
Moj facet zamiast 46 chromosomow ma 45 bo dwa sie polaczyly razem i przy tworzeniu sie zarodkow wystepuja wady wiec ciezko o zdrowy zarodek.
Do tego moj wiek 35 skonczone
Bedzie to stymulacja zaczynajaca sie w drugiej fazie czyli lutealnej i dwie punkcje jedna po drugiej.
Okolo 18 dnia cyklu po mojej owulacji i prostregon bedzie wysoko zaczynam przyjmowac zatrzyki.
Za 2 tyg start jak nic nie stanie na przeszkodzie.
Jako ze nie wiele mam pojecia bo nigdy przez to nie przchodzilam moze z wami bedzie razniejWiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2020, 17:04
Start starań-09.18 Ja 84r L; Amh 1 -1.8
07.07.20 *1 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny), CD138 : 64/25mm2 * Brak leczenia , lekarz uznal wynik za poprawny 😳
12.08 transfer 5.1.1 - cb
09.09.20 - start leczenie - summamed 500 na 6 dni
04.01.21 Biopsja rysowa (slepa) druga faza cyklu CD138 : BRAK ; uNK ponad 100 silnie dodatnie / mm2
15.01.21 *2 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny) CD138 : 8 kom , uNK - 70/80 mm2 - „metronidazol + tarivit „ 10 dni
18.03.21 *3 Histero - brak mikropolipow (cykl na antkach) CD138 BRAK
07.04.21 *4 Minihistero w drugiej fazie cyklu - 2/3 mikropolipy -usniete . CD138 BRAK ; uNK - do 70 na mm2
Immu - Il10: 151 Il2: 113 nk 22% uNk -100
19.08 - drugi transfer - beta 0
03.20 icsi ,, 2 zarodki - oba ok ( pgs) - transfery nieudane
09.21 imsi 2 zarodki - oba nieprawidlowe (pgs) - brak transferu
11.21 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - 🙏
01.22 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - nieudany -
dariina wrote:Agika Nawet nie wiesz, jaka złość mnie ogarnęła Usłyszałam, przepraszam zrobimy ponownie a czas oczekiwania to 14 dni rob. Pytam- czy da się szybciej to ona mi na to,że nie wie bo wysyłają gdzieś w kosmos i nie da głowy, że będą szybciej.
Pokazałam im „ 🖕🏿” i wyszłam bo chamstwa nie zniese 😂
To co czasami się dzieje to jest serio jakiś cyrk. 🤡
Czy przypadkiem nie brałaś agolutinu ?
Ja pier.... normalnie wspolczuje. Czlowiek walczy z czasem a tu takie klody pod nogi.
Tak- u Donca.
Przy ostatnim Mega trudnym transferze lekarze stwierdzili ze wyglada na to jakby jakies zrosty mi sie po ostatnim poronieniu zrobily wiec sprawdze to. A moze przy okazji cos innego wyjdzie. Nie zdziwi mnie to😂


Starania od 2014 ,
1 ICSI maj 2018, ❄️❄️❄️
2 ICSI sierpień 2019, ❄️❄️❄️❄️❄️
3 ICSI kwiecień 2021❄️❄️❄️
9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
10. transfer INVIMED (podane 2 blastki 3BB i 2CC) - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
4 ICSI lipiec 2024- brak zdrowych zarodków
5 ICSI wrzesień 2024 - ❄️❄️ (zdrowe po PGTA)
11. transfer, beta<0,2
12. transfer 09.01.25 beta 6dpt:59,6 , 8dpt:152, 11dpt: 1024, 13dpt:2630, 16dpt: 8693
6+0 mamy ❤️
Czekamy na Ciebie córeczko ... ❤️
9.07- USG III trymestru- 1134 g.
17.09 planowane cc -
Arcola wrote:poprosiłam o pomoc dziewczyny z innego wątku i taką dostałam odpowiedź
Skoki insuliny i hiperinsulinemia zaburza proces implantacji zarodka w jamie macicy, oraz wpływają destrukcyjnie na zarodek i dużo wczesniej na jakość jajeczek i poważne zaburzenia owulacji.
Dodatkowo jest kilka artykułów branżowych, które wykazują destrukcyjne działanie zaburzonej gospodarki glukozowo - insulinowej na spermę oraz kilka, które pokazują dobroczynny wpływ metforminy na jakość nasienia.
Ja mialam kiedys (jakies 15 lat temu) stwierdzona IO i bralam glucophage. Potem na bardzo dlugo przeszlam na diete z niskim indeksem glikiemicznym i odstawilam leki.
Niestety juz dawno na tej diecie nie jestem🤦♀️ Wiec moze tez powinnam zrobic badanie😢


Starania od 2014 ,
1 ICSI maj 2018, ❄️❄️❄️
2 ICSI sierpień 2019, ❄️❄️❄️❄️❄️
3 ICSI kwiecień 2021❄️❄️❄️
9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
10. transfer INVIMED (podane 2 blastki 3BB i 2CC) - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
4 ICSI lipiec 2024- brak zdrowych zarodków
5 ICSI wrzesień 2024 - ❄️❄️ (zdrowe po PGTA)
11. transfer, beta<0,2
12. transfer 09.01.25 beta 6dpt:59,6 , 8dpt:152, 11dpt: 1024, 13dpt:2630, 16dpt: 8693
6+0 mamy ❤️
Czekamy na Ciebie córeczko ... ❤️
9.07- USG III trymestru- 1134 g.
17.09 planowane cc -
nick nieaktualnyadty, neijednokrtotnie mamy poustalane leki, wizyty i gówno nas interesuje że ktoś ma lewe ręce do swojej roboty...dariina wrote:Agika Nawet nie wiesz, jaka złość mnie ogarnęła Usłyszałam, przepraszam zrobimy ponownie a czas oczekiwania to 14 dni rob. Pytam- czy da się szybciej to ona mi na to,że nie wie bo wysyłają gdzieś w kosmos i nie da głowy, że będą szybciej.
Pokazałam im „ 🖕🏿” i wyszłam bo chamstwa nie zniese 😂
To co czasami się dzieje to jest serio jakiś cyrk. 🤡
Czy przypadkiem nie brałaś agolutinu ?
Tak brałam, teraz nie biorę bo niestety to była późna biochemiczna. Czy masz jakieś pytania co do Agolutinu? -
nick nieaktualnyPodejrzewam że w naszym gronie "staraczek" jest sporo takich które by najchętniej by jebnęły obecną robotą ale nie możemy bo kto inny się późneij zgodzi na zwolnienia zwiazanymi z badaniami, punkcjami i transferami, ja tez tak stoję w rozkroku.Frelcia_na_tymczasie wrote:Jak mnie dzisiaj szefostwo wkurwilo.. takie zmiany i stres mi się szykuje ze ja chce iść na ciążowe .. aż się boje co to będzie
Arcola, Virginia, Marmis lubią tę wiadomość
-
aassiiaa wrote:Czesc Dziewczyny
Mozna dolaczyc ?? Nie wiem czy psuje bo podchodze do pierwszej procedury.
I nie mam dlugich staran ani doswiadczen, ale jestesmy trudnym przypdkiem ze wzgledu na genetyke.
Dlatego mysle ze sie tu odnajde bo potrzebuje ROZSADNEGO spojzenia na sprawe. Bez glaskania po glowce.
Moja historia:
Moj facet zamiast 46 chromosomow ma 45 bo dwa sie polaczyly razem i przy tworzeniu sie zarodkow wystepuja wady wiec ciezko o zdrowy zarodek.
Do tego moj wiek 35 skonczone
Bedzie to stymulacja zaczynajaca sie w drugiej fazie czyli lutealnej i dwie punkcje jedna po drugiej.
Okolo 18 dnia cyklu po mojej owulacji i prostregon bedzie wysoko zaczynam przyjmowac zatrzyki.
Za 2 tyg start jak nic nie stanie na przeszkodzie.
Jako ze nie wiele mam pojecia bo nigdy przez to nie przchodzilam moze z wami bedzie razniej
35 lat to Ty młoda jesteś. Stara to ja jestem 😁 42l.
A co do genetyki co wam powiedział lekarz. Jakie macie szanse że wszystko będzie ok? I czy planujecie badanie zarodków przed podaniem?
aassiiaa lubi tę wiadomość
Kariotypy ok, Mthfr +v (R2) heterozygotyczne
Nk - 13%, kiry AA/hlac c1,
Allo 28,5%, Ana - ujemne
Starania od lipiec`18
AMH 4,63 ng/ml
Euthyrox 75mg
Nasienie:
styczeń'19- morfologia 0%
marzec'19 - morfologia 8%
CB - wrzesień'18 (6t*), kwiecien'19(5t), kwiecien' 20(5t)
ICSI maj' 19 (14 pobranych i zapłodnionych, jeszcze 4 ❄️)
1 transfer 27.07.19 - 4.1.1 -złe przyrosty bety. Mały pęcherzyka do tygodnia ciąży. Aniołek (8t*).
2 transfer 26.10.19 - 4.1.1 9dpt - 241,5/11dpt - 478/14dpt - 1260 (2x9t*)
3 transfer 18.06.20- 8dpt beta 0,2
Ciąża naturalna czerwiec'20 - pusty pęcherzyk (9t*)
4 transfer 21.11.20- pusty pecherzyk (9t*)
5 transfer 07.04.21 - 10t*
To nie walka to wojna, a ja już się poddaje...

wowww Ale kwoty.. Nie wiedziałam że szczepionki moga mieć takie konsekwencje.


