X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

endometrioza

Oceń ten wątek:
  • CassieMK Autorytet
    Postów: 729 865

    Wysłany: 4 maja 2015, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    urocza, no popatrzę, ale wygrzebałam tu na forum wątek, w którym była mowa, że jak cykl bezowulacyjny, to @ słabsza, może właśnie to mnie w tym cyklu spotkało, bo w sumie te testy owu prawie pozytywne tuż przed terminem @ też dają do myślenia. Może organizm się zbierał, zbierał i nie dał rady :P No nic, przed nami jeszcze jakieś 3-4 cykle szansy przed sierpniową wizytą, może jakiś cud nastąpi.

    zielinka przykro mi, że to się jednak dzieje i że trwa tak długo, skoro i tak masz stracić tę ciążę, to mogłoby się to stać szybciej, nie wyobrażam sobie, co teraz musisz przeżywać :(

    oar89jcgzipdaets.png
  • Rudziutka7 Autorytet
    Postów: 1641 1566

    Wysłany: 4 maja 2015, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielinko! Sciskam! Tak jak Cassie, nie wyobrazam sobie co czujesz...
    Dobranoc dziewczynki!

    83c27385cd.png
  • sisi Autorytet
    Postów: 4095 3857

    Wysłany: 7 maja 2015, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klara_bella wrote:
    O i mam już wynik CA125. Mam 27 U/ml. Norma do 35.
    To ja już nic nie wiem...
    hej, ja mam IV stopień endometriozy i CA125 zawsze w granicach 35, więc nie ma co temu ufać tak do końca.

    20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
    19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
    19/02/2021 Anielka 2860
  • sisi Autorytet
    Postów: 4095 3857

    Wysłany: 7 maja 2015, 23:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiak wrote:
    Witam dziewczyny, jestem w trakcie czytania wątku...

    "Niestety" muszę do Was dołączyć, w zeszły poniedziałek zrobili mi laparoskopie z histeroskopią - wynik liczne zrosty jajowodów spowodowane endometriozą. I przechodzący już w II stopień choroby. Niby wszystkie ogniska choroby usunięte, zastosowali tez żel antyzrostowy i dodatkowo dostałam Visanne na 2 miesiące. Przed zabiegiem nie miałam żadnych objawów choroby - regularne jak w zegarku cykle, skąpe raczej bezbolesne miesiączki, owulacja potwierdzona monitoringiem, oraz badaniami progesteronu i estriadolu. Tylko to cholerne przeczucie, nie dawało mi spokoju i niestety się potwierdziło, a może to i dobrze bo w końcu poznałam swojego przeciwnika i mogę z nim walczyć.

    Staramy się już 4 lata, wielu lekarzy za nami i do tej pory brakowało konkretnej diagnozy.
    Laparo pokazała również, że miałam całkowita przegrodę macicy (usunęli ja w trakcie zabiegu) w połączeniu z endo lekarz powiedział, że nasze szanse na ciąże przed zabiegiem wynosiły 0 %. Teraz terapia "wyciszająca" i czas pokaże co będzie.
    Też podejrzewam u siebie taką przegrodę, czy to nazywa się macica dwurożna?? Na obrazie USG moja macica jest w kształcie serca, zaczęłam szukać informacji w internecie i pytałam lekarza który potwierdził, że jest to możliwe ale nie przeszkadza w zajściu w ciążę. Mieszkam w Anglii i wcale tym lekarzom nie wierzę!!! Jesienią mam mieć laparotomie i zastanawiam się czy podczas tej operacji mogą usunąć tą przegrodę??
    Pozdrawiam.

    20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
    19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
    19/02/2021 Anielka 2860
  • Asiak Autorytet
    Postów: 377 217

    Wysłany: 8 maja 2015, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sisi wrote:
    Też podejrzewam u siebie taką przegrodę, czy to nazywa się macica dwurożna?? Na obrazie USG moja macica jest w kształcie serca, zaczęłam szukać informacji w internecie i pytałam lekarza który potwierdził, że jest to możliwe ale nie przeszkadza w zajściu w ciążę. Mieszkam w Anglii i wcale tym lekarzom nie wierzę!!! Jesienią mam mieć laparotomie i zastanawiam się czy podczas tej operacji mogą usunąć tą przegrodę??
    Pozdrawiam.

    Macica dwurożna, a przegroda to są dwie zupełnie inne rzeczy. Oni macica dwurożna, ani przegroda nie dają żadnych dolegliwości, ani objawów, są to wady wrodzone z którymi się kobieta rodzi. Macica dwurożna raczej nie przeszkadza w zajściu w ciąże, ale już przegroda (jeszcze zależy jaka, bo może by tylko częściowa) już niestety tak. Są też przypadki, że dziewczyny z przegrodą zachodzą w ciąże, ale rzadko się zdarza, że taką ciąże donoszą, choć się zdarza, ale na pewno jest to ciąża wysokiego ryzyka.
    Mnie na samym początku mojego leczenia jeden z lekarzy postawił diagnozę o macicy dwurożnej, laparoskopia, a właściwie histeroskopia jednak pokazała, że nie jest to macica dwurożna a całkowita przegroda macicy, która działała jak antykoncepcyjna wkładka.
    Ja miałam laparoskopie z histeroskopią jednocześnie, tą przegrodę usunęli w trakcie histeroskopii.
    Histeroskopia to dużo mniej inwazyjny zabieg, który trwa kilkanaście minut i funkcjonuje się po nim normalnie. Jeśli nie chcesz czekać do jesieni znajdź dobrego lekarza i zrób histeroskopie, z pewnością dużo Ci wyjaśni. A może dzięki niej nie trzeba będzie robić tak inwazyjnego zabiegu jak laparotomia :-)

  • sisi Autorytet
    Postów: 4095 3857

    Wysłany: 8 maja 2015, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Asiak za wyczerpującą odpowiedź :) Niestety tutaj sama nic nie mogę sobie załatwić, muszę czekać na wizytę do lipca i zapytam się wtedy lekarza czy można zrobić histeroskopie. Laparotomie mają zrobic żeby wyczyscić pozostałości endometriozy z którą nie dał sobie rady zoladex. Przy laparoskopi podobno tak dobrze nie widać.

    20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
    19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
    19/02/2021 Anielka 2860
  • Dagietka Ekspertka
    Postów: 124 368

    Wysłany: 10 maja 2015, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielinko bardzo współczuję.

    Aż mi dziwnie pisać w takiej sytuacji, że u nas biją 2 serduszka. 21 maja kolejna wizyta. Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku. Czekam do 12 tygodnia, bo ten pierwszy czas jest najbardziej niebezpieczny.

    Trzymam za Was kciuki.

    urocza, sisi, lipa, Morisek28, Martoszka lubią tę wiadomość

    f2w3kw7iq58r7sko.png[/url]

  • sisi Autorytet
    Postów: 4095 3857

    Wysłany: 10 maja 2015, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cudowna wiadomość, gratuluję Dagietko !!!!

    Dagietka lubi tę wiadomość

    20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
    19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
    19/02/2021 Anielka 2860
  • Rudziutka7 Autorytet
    Postów: 1641 1566

    Wysłany: 11 maja 2015, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dagietko! Gratulacje! Kolejna wygrana z endomendą!

    Dagietka lubi tę wiadomość

    83c27385cd.png
  • Dagietka Ekspertka
    Postów: 124 368

    Wysłany: 11 maja 2015, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To juz moja druga wygrana. Pierwsza ma juz 11 miesiecy :) Kochane na pewno Wam tez sie uda. Tak jak wczesniej pisalam, nie wiem czy to mialo wplyw, ale w obu przypadkach jak zaszlam w ciaze pilam ziola ojca Sroki na owulacje. Mysle, ze pomoglo, choc nie mam na to dowodow. Dziekuje za gratulacje, ale to dopiero poczatek drogi. Zaczelam 10 tydzien, oby z dzieciaczkami bylo wszystko w porzadku.
    Trzymam kochane za kazda z Was kciuki.
    Moje motto to: wiara czyni cuda, wierze w siebie, mi sie uda :)

    f2w3kw7iq58r7sko.png[/url]

  • Asiak Autorytet
    Postów: 377 217

    Wysłany: 11 maja 2015, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dagietka gratulacje !!!! Super, że się udało, dajesz nam nadzieję ! Spokojniej nudnej ciąży ;-)

    Dagietka lubi tę wiadomość

  • sylwiunia Autorytet
    Postów: 893 319

    Wysłany: 11 maja 2015, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gratuluje rowniez

    Dagietka lubi tę wiadomość

    "Nadzieja za­wiera w so­bie światło moc­niej­sze od ciem­ności, ja­kie pa­nują w naszych sercach".Jan Paweł II

    6es3onyx9001zu66.png
  • urocza Autorytet
    Postów: 1639 986

    Wysłany: 11 maja 2015, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dagietka wrote:
    To juz moja druga wygrana. Pierwsza ma juz 11 miesiecy :) Kochane na pewno Wam tez sie uda. Tak jak wczesniej pisalam, nie wiem czy to mialo wplyw, ale w obu przypadkach jak zaszlam w ciaze pilam ziola ojca Sroki na owulacje. Mysle, ze pomoglo, choc nie mam na to dowodow. Dziekuje za gratulacje, ale to dopiero poczatek drogi. Zaczelam 10 tydzien, oby z dzieciaczkami bylo wszystko w porzadku.
    Trzymam kochane za kazda z Was kciuki.
    Moje motto to: wiara czyni cuda, wierze w siebie, mi sie uda :)

    Dagietka to cudowne wiadomości!
    Dajesz nam nadzieję :)

    Dagietka lubi tę wiadomość

    3jvzi09kqvn0mrn0.png
  • zielinka_97 Autorytet
    Postów: 2419 987

    Wysłany: 11 maja 2015, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dagietka podwójne GRATULACJE!!!!

    Heh te zioła serio działają. Ja tez zaszłam w 1 cyklu picia. Nie byłam pewna czy to faktycznie ich wpływ bo też pierwszy raz miałam owulkę z lewego jajnika po laparo, ale jak Tobie też się udało na ziołach to już nie mam wątpliwości.

    Dagietka lubi tę wiadomość

    Luty 2016 - 2 ivf, 4 blastki, transfer 4 bb 23.02, beta 10 dpt 119, 13 dpt 408, 15 dpt 1243, 17.03 23 dpt mamy <3, 31.10.2016 synuś jest z nami <3
    Crio 4cc 29.11. 7dpt 53 9dpt 125 12dpt 430. 23.12.17 24dpt najpiękniejszy prezent świąteczny, mamy ❤️
  • lipa Autorytet
    Postów: 3248 2870

    Wysłany: 11 maja 2015, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gdzie kupujecie te ziola? Chyba zaczne probowac. Przy takiej efektywnosci :-)

    age.png
  • zielinka_97 Autorytet
    Postów: 2419 987

    Wysłany: 11 maja 2015, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja kupuję w zielarskim składniki i sama mieszam bo jakoś nie ufałabym temu co przyjdzie z allegro. Nigdy nie wiesz co ktoś zmieszał.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2015, 19:35

    Luty 2016 - 2 ivf, 4 blastki, transfer 4 bb 23.02, beta 10 dpt 119, 13 dpt 408, 15 dpt 1243, 17.03 23 dpt mamy <3, 31.10.2016 synuś jest z nami <3
    Crio 4cc 29.11. 7dpt 53 9dpt 125 12dpt 430. 23.12.17 24dpt najpiękniejszy prezent świąteczny, mamy ❤️
  • sisi Autorytet
    Postów: 4095 3857

    Wysłany: 11 maja 2015, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja piłam też te zioła i mi niestety nie pomogły, później próbowałam jeszcze zioła ojca Klimuszki i podejrzewam, że moje torbielki przyśpieczyły po nich swój wzrost :( Chociaż okresy były mniej bolesne.

    20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
    19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
    19/02/2021 Anielka 2860
  • zielinka_97 Autorytet
    Postów: 2419 987

    Wysłany: 11 maja 2015, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie póki co po sroce nic nie urosły więcej, a zmniejszyły się jeszcze z okazji ciąży. A myślisz, że urosły tobie torbiele po Sroce czy Klimuszko?
    Ja monitoruję każdy cykl, to widzę na bieżąco co jest grane. jakby mi się zwiększały to bym też odstawiła.

    A w ogóle co do Sroki to już kilka różnych składów widziałam więc trzeba uważać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2015, 20:29

    Luty 2016 - 2 ivf, 4 blastki, transfer 4 bb 23.02, beta 10 dpt 119, 13 dpt 408, 15 dpt 1243, 17.03 23 dpt mamy <3, 31.10.2016 synuś jest z nami <3
    Crio 4cc 29.11. 7dpt 53 9dpt 125 12dpt 430. 23.12.17 24dpt najpiękniejszy prezent świąteczny, mamy ❤️
  • Dagietka Ekspertka
    Postów: 124 368

    Wysłany: 11 maja 2015, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zamówiłam w jakimś sklepie zielarskim, ale nazwy już nie pamiętam.
    W sumie, to mogę komuś podesłać, bo mi się już nie przydadzą :) więcej dzieci nie planuję :)

    f2w3kw7iq58r7sko.png[/url]

  • sisi Autorytet
    Postów: 4095 3857

    Wysłany: 12 maja 2015, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zielinka_97 wrote:
    Mnie póki co po sroce nic nie urosły więcej, a zmniejszyły się jeszcze z okazji ciąży. A myślisz, że urosły tobie torbiele po Sroce czy Klimuszko?
    Ja monitoruję każdy cykl, to widzę na bieżąco co jest grane. jakby mi się zwiększały to bym też odstawiła.

    A w ogóle co do Sroki to już kilka różnych składów widziałam więc trzeba uważać.
    Sroke piłam 2 lata temu, po nich zmniejszyły się bóle brzucha,a Klimuszko rok temu, gdy zaczynałam pic moje torbiele miały 3 i 4 cm a po pół roku już 6 i 10 cm więc duża zmiana, wczesniej powiększały się bardzo powoli. Podejżewam, że to wina estrogenów zawartych w ziołach.

    20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
    19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
    19/02/2021 Anielka 2860
‹‹ 76 77 78 79 80 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.

CZYTAJ WIĘCEJ