endometrioza
-
WIADOMOŚĆ
-
urocza, no popatrzę, ale wygrzebałam tu na forum wątek, w którym była mowa, że jak cykl bezowulacyjny, to @ słabsza, może właśnie to mnie w tym cyklu spotkało, bo w sumie te testy owu prawie pozytywne tuż przed terminem @ też dają do myślenia. Może organizm się zbierał, zbierał i nie dał rady No nic, przed nami jeszcze jakieś 3-4 cykle szansy przed sierpniową wizytą, może jakiś cud nastąpi.
zielinka przykro mi, że to się jednak dzieje i że trwa tak długo, skoro i tak masz stracić tę ciążę, to mogłoby się to stać szybciej, nie wyobrażam sobie, co teraz musisz przeżywać -
klara_bella wrote:O i mam już wynik CA125. Mam 27 U/ml. Norma do 35.
To ja już nic nie wiem...20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
Asiak wrote:Witam dziewczyny, jestem w trakcie czytania wątku...
"Niestety" muszę do Was dołączyć, w zeszły poniedziałek zrobili mi laparoskopie z histeroskopią - wynik liczne zrosty jajowodów spowodowane endometriozą. I przechodzący już w II stopień choroby. Niby wszystkie ogniska choroby usunięte, zastosowali tez żel antyzrostowy i dodatkowo dostałam Visanne na 2 miesiące. Przed zabiegiem nie miałam żadnych objawów choroby - regularne jak w zegarku cykle, skąpe raczej bezbolesne miesiączki, owulacja potwierdzona monitoringiem, oraz badaniami progesteronu i estriadolu. Tylko to cholerne przeczucie, nie dawało mi spokoju i niestety się potwierdziło, a może to i dobrze bo w końcu poznałam swojego przeciwnika i mogę z nim walczyć.
Staramy się już 4 lata, wielu lekarzy za nami i do tej pory brakowało konkretnej diagnozy.
Laparo pokazała również, że miałam całkowita przegrodę macicy (usunęli ja w trakcie zabiegu) w połączeniu z endo lekarz powiedział, że nasze szanse na ciąże przed zabiegiem wynosiły 0 %. Teraz terapia "wyciszająca" i czas pokaże co będzie.
Pozdrawiam.20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
sisi wrote:Też podejrzewam u siebie taką przegrodę, czy to nazywa się macica dwurożna?? Na obrazie USG moja macica jest w kształcie serca, zaczęłam szukać informacji w internecie i pytałam lekarza który potwierdził, że jest to możliwe ale nie przeszkadza w zajściu w ciążę. Mieszkam w Anglii i wcale tym lekarzom nie wierzę!!! Jesienią mam mieć laparotomie i zastanawiam się czy podczas tej operacji mogą usunąć tą przegrodę??
Pozdrawiam.
Macica dwurożna, a przegroda to są dwie zupełnie inne rzeczy. Oni macica dwurożna, ani przegroda nie dają żadnych dolegliwości, ani objawów, są to wady wrodzone z którymi się kobieta rodzi. Macica dwurożna raczej nie przeszkadza w zajściu w ciąże, ale już przegroda (jeszcze zależy jaka, bo może by tylko częściowa) już niestety tak. Są też przypadki, że dziewczyny z przegrodą zachodzą w ciąże, ale rzadko się zdarza, że taką ciąże donoszą, choć się zdarza, ale na pewno jest to ciąża wysokiego ryzyka.
Mnie na samym początku mojego leczenia jeden z lekarzy postawił diagnozę o macicy dwurożnej, laparoskopia, a właściwie histeroskopia jednak pokazała, że nie jest to macica dwurożna a całkowita przegroda macicy, która działała jak antykoncepcyjna wkładka.
Ja miałam laparoskopie z histeroskopią jednocześnie, tą przegrodę usunęli w trakcie histeroskopii.
Histeroskopia to dużo mniej inwazyjny zabieg, który trwa kilkanaście minut i funkcjonuje się po nim normalnie. Jeśli nie chcesz czekać do jesieni znajdź dobrego lekarza i zrób histeroskopie, z pewnością dużo Ci wyjaśni. A może dzięki niej nie trzeba będzie robić tak inwazyjnego zabiegu jak laparotomia -
Dziękuję Asiak za wyczerpującą odpowiedź Niestety tutaj sama nic nie mogę sobie załatwić, muszę czekać na wizytę do lipca i zapytam się wtedy lekarza czy można zrobić histeroskopie. Laparotomie mają zrobic żeby wyczyscić pozostałości endometriozy z którą nie dał sobie rady zoladex. Przy laparoskopi podobno tak dobrze nie widać.20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
Zielinko bardzo współczuję.
Aż mi dziwnie pisać w takiej sytuacji, że u nas biją 2 serduszka. 21 maja kolejna wizyta. Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku. Czekam do 12 tygodnia, bo ten pierwszy czas jest najbardziej niebezpieczny.
Trzymam za Was kciuki.urocza, sisi, lipa, Morisek28, Martoszka lubią tę wiadomość
[/url]
-
To juz moja druga wygrana. Pierwsza ma juz 11 miesiecy Kochane na pewno Wam tez sie uda. Tak jak wczesniej pisalam, nie wiem czy to mialo wplyw, ale w obu przypadkach jak zaszlam w ciaze pilam ziola ojca Sroki na owulacje. Mysle, ze pomoglo, choc nie mam na to dowodow. Dziekuje za gratulacje, ale to dopiero poczatek drogi. Zaczelam 10 tydzien, oby z dzieciaczkami bylo wszystko w porzadku.
Trzymam kochane za kazda z Was kciuki.
Moje motto to: wiara czyni cuda, wierze w siebie, mi sie uda[/url]
-
Dagietka wrote:To juz moja druga wygrana. Pierwsza ma juz 11 miesiecy Kochane na pewno Wam tez sie uda. Tak jak wczesniej pisalam, nie wiem czy to mialo wplyw, ale w obu przypadkach jak zaszlam w ciaze pilam ziola ojca Sroki na owulacje. Mysle, ze pomoglo, choc nie mam na to dowodow. Dziekuje za gratulacje, ale to dopiero poczatek drogi. Zaczelam 10 tydzien, oby z dzieciaczkami bylo wszystko w porzadku.
Trzymam kochane za kazda z Was kciuki.
Moje motto to: wiara czyni cuda, wierze w siebie, mi sie uda
Dagietka to cudowne wiadomości!
Dajesz nam nadziejęDagietka lubi tę wiadomość
-
Dagietka podwójne GRATULACJE!!!!
Heh te zioła serio działają. Ja tez zaszłam w 1 cyklu picia. Nie byłam pewna czy to faktycznie ich wpływ bo też pierwszy raz miałam owulkę z lewego jajnika po laparo, ale jak Tobie też się udało na ziołach to już nie mam wątpliwości.Dagietka lubi tę wiadomość
Luty 2016 - 2 ivf, 4 blastki, transfer 4 bb 23.02, beta 10 dpt 119, 13 dpt 408, 15 dpt 1243, 17.03 23 dpt mamy , 31.10.2016 synuś jest z nami
Crio 4cc 29.11. 7dpt 53 9dpt 125 12dpt 430. 23.12.17 24dpt najpiękniejszy prezent świąteczny, mamy ❤️ -
Ja kupuję w zielarskim składniki i sama mieszam bo jakoś nie ufałabym temu co przyjdzie z allegro. Nigdy nie wiesz co ktoś zmieszał.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2015, 19:35
Luty 2016 - 2 ivf, 4 blastki, transfer 4 bb 23.02, beta 10 dpt 119, 13 dpt 408, 15 dpt 1243, 17.03 23 dpt mamy , 31.10.2016 synuś jest z nami
Crio 4cc 29.11. 7dpt 53 9dpt 125 12dpt 430. 23.12.17 24dpt najpiękniejszy prezent świąteczny, mamy ❤️ -
Ja piłam też te zioła i mi niestety nie pomogły, później próbowałam jeszcze zioła ojca Klimuszki i podejrzewam, że moje torbielki przyśpieczyły po nich swój wzrost Chociaż okresy były mniej bolesne.20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
Mnie póki co po sroce nic nie urosły więcej, a zmniejszyły się jeszcze z okazji ciąży. A myślisz, że urosły tobie torbiele po Sroce czy Klimuszko?
Ja monitoruję każdy cykl, to widzę na bieżąco co jest grane. jakby mi się zwiększały to bym też odstawiła.
A w ogóle co do Sroki to już kilka różnych składów widziałam więc trzeba uważać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2015, 20:29
Luty 2016 - 2 ivf, 4 blastki, transfer 4 bb 23.02, beta 10 dpt 119, 13 dpt 408, 15 dpt 1243, 17.03 23 dpt mamy , 31.10.2016 synuś jest z nami
Crio 4cc 29.11. 7dpt 53 9dpt 125 12dpt 430. 23.12.17 24dpt najpiękniejszy prezent świąteczny, mamy ❤️ -
zielinka_97 wrote:Mnie póki co po sroce nic nie urosły więcej, a zmniejszyły się jeszcze z okazji ciąży. A myślisz, że urosły tobie torbiele po Sroce czy Klimuszko?
Ja monitoruję każdy cykl, to widzę na bieżąco co jest grane. jakby mi się zwiększały to bym też odstawiła.
A w ogóle co do Sroki to już kilka różnych składów widziałam więc trzeba uważać.20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860