Endometrioza, Dienogest i in vitro – pytania o cykl
-
Hej dziewczyny!
Na stałe mieszkam w Niemczech i po zdiagnozowaniu endometriozy trzech różnych ginekologów zaleciło mi stosowanie Dienogestu. W aptece dostałam Zafrillę (zamiast przepisanej Dienogest Aristo), ale wiem, że to ten sam składnik.
Zaczęłam brać tabletki od pierwszego dnia cyklu, zgodnie z zaleceniem. Teraz, zgodnie z kalendarzem, powinien zacząć się nowy cykl i... no właśnie – dostałam okres. I to zupełnie normalny, taki jak zawsze, jak w zegarku 😑
Mój lekarz w Niemczech jest na urlopie przez kolejny miesiąc, więc nie mam możliwości konsultacji. Dodatkowo miałam rozpocząć procedurę in vitro w Polsce – lekarka powiedziała, że można zacząć w dowolnym momencie, bo skoro biorę tabletki, to moment rozpoczęcia nie ma znaczenia.
Ale teraz zaczynam się zastanawiać – czy na pewno to bez znaczenia? Skoro mój organizm zachowuje się tak, jakby nic się nie zmieniło mimo regularnego przyjmowania syntetycznego progesteronu?
Czy to normalne, że mimo brania Dienogestu mam okres? Czy coś poszło nie tak? Byłam przekonana, że miesiączka powinna zaniknąć…
Będę wdzięczna za każdą opinię lub doświadczenie – trochę się pogubiłam.Starania od 2022
👱🏻♀️ 36L
✔ AMH 3,64 (08.2024) -> 4,73 (06.2025) ??? 😶
❌rozsiana i głębokonaciekająca endometrioza
✔ operacja usunięcia ognisk endometriozy
❌ brak lewego jajowodu ✔ prawy drożny
✔ wyleczona ureaplasma parvum
❌ HPV 66
👨🏻 46L
📈 koncentracja 17,8 -> 38,0 mln/ml
📈 morfologia 3% (08.24) -> 4% (03.25)
📈 ruch postępowy szybki 0,33% -> 15,34%
📈 ruch postępowy wolny 19% -> 35,5% 💪🏻
VI 2025 - IVF: 24 🥚 -> 22 MII -> 2 x 4BB ❄️❄️ -
Hej.
Bralam dienogest tylko Endovelle.
Jesli dobrze pamietam pierwszy okres na tabletkach mialam "normalnie" pozniej byly juz tylko plamienia.
Endometrioza 3 st.
Niedrożny jajowód.
Hashimoto- Euthyrox 100
I ivf -> 5 🥚 -> brak zapłodnienia 😢
( Gonal-f 300j ; Mensinorm 75j ;
Kariotypy- ✅
10.2024 - histeroskopia/ polip> usuniete 2 duze 😳
11.2024 - start II stymulacja
(Rekovelle 18j + mensinorm 150j+ gonal 100j+cetrotide)
30.11.2024- punkcja- 5 pęcherzyków- zero komorek 😔
2025 r
Styczeń 2025- Decyzja o KD
01-02.2025- Reseligo
03.2025 sa komórki ovobank.
5 z 6 zapłodnione
3 doba - brak rozwoju.
Brak zarodków z KD
26.03 - Transfer odwołany ⛔
04.2025. II podejscie do KD (zmiana dawczyni)
04.2025 Reseligo / czekamy na komorki.
16.04.2025 Są komorki 😳
05.2025 Leczymy stan zapalny
11.06 zapładniamy komórki 6z6
14.06 zostaly 2 /słabo dzielące.. (3 doba)
16.06 - jest jeden zarodek 5 doba 🍀
16.06 TRANSFER ❌
7dpt <2,3. Odstawiamy leki 😭 -
EwelaKrk86 wrote:Hej.
Bralam dienogest tylko Endovelle.
Jesli dobrze pamietam pierwszy okres na tabletkach mialam "normalnie" pozniej byly juz tylko plamienia.
Dzięki za info! Trochę mnie uspokoiłaśStarania od 2022
👱🏻♀️ 36L
✔ AMH 3,64 (08.2024) -> 4,73 (06.2025) ??? 😶
❌rozsiana i głębokonaciekająca endometrioza
✔ operacja usunięcia ognisk endometriozy
❌ brak lewego jajowodu ✔ prawy drożny
✔ wyleczona ureaplasma parvum
❌ HPV 66
👨🏻 46L
📈 koncentracja 17,8 -> 38,0 mln/ml
📈 morfologia 3% (08.24) -> 4% (03.25)
📈 ruch postępowy szybki 0,33% -> 15,34%
📈 ruch postępowy wolny 19% -> 35,5% 💪🏻
VI 2025 - IVF: 24 🥚 -> 22 MII -> 2 x 4BB ❄️❄️ -
Chcę podzielić się swoją historią, bo być może ktoś kiedyś będzie w podobnej sytuacji.
Przez trzy miesiące przyjmowania Dienogestu miałam miesiączkę aż cztery razy. Krwawienia były silne i regularne. Drugie krwawienie trwało trzy dni, a następnie pojawiło się plamienie/lekkie krwawienia, które utrzymywało się przez kolejne 18 dni – aż do kolejnego silnego krwawienia, które trwało cztery dni.
W międzyczasie próbowałam uzyskać pomoc – ginekolog w Niemczech odmówiła wcześniejszej wizyty, mówiąc, że nie mają wolnych terminów i muszę poczekać do zaplanowanego terminu, który przypadał dopiero trzy miesiące po rozpoczęciu leczenia.
Dziesięć dni po rozpoczęciu trzeciego silnego krwawienia udałam się do kliniki leczenia niepłodności w Polsce, by rozpocząć przygotowania do in vitro i rozpisać protokół stymulacji. Lekarka wykonała badanie i stwierdziła, że w jajniku widoczny jest pęcherzyk owulacyjny – co oznacza, że mimo brania Dienogestu nadal mam owulację. Zaleciła, by kontynuować tabletki do kolejnej wizyty, a następnie – po miesiączce – rozpocząć stymulację.
Organizm jednak postanowił inaczej. Jeszcze podczas przyjmowania tabletek, na tydzień przed kolejną wizytą, zaczęła się czwarta miesiączka. W związku z tym lekarz w klinice zdecydowała o zmianie leku – zamiast Dienogestu dostałam tabletki antykoncepcyjne, a termin kolejnej wizyty przesunięto.
W międzyczasie odbyłam jeszcze długo wyczekiwaną wizytę u ginekolog w Niemczech. Była zaskoczona – powiedziała, że taka sytuacja zdarza się bardzo rzadko, żeby Dienogest nie hamował owulacji. W moim przypadku uznała, że dalsze stosowanie tego leku nie ma sensu.
To, przez co przeszłam w trakcie tych trzech miesięcy terapii hormonalnej to moje. Uderzenia gorąca, wahania nastrojów, płacz przeplatany śmiechem, zawroty głowy, przyrost wagi. Wiem, że nie wszyscy tak mają, ale mi niestety ten lek nie pomógł a być może zaszkodził 😥Starania od 2022
👱🏻♀️ 36L
✔ AMH 3,64 (08.2024) -> 4,73 (06.2025) ??? 😶
❌rozsiana i głębokonaciekająca endometrioza
✔ operacja usunięcia ognisk endometriozy
❌ brak lewego jajowodu ✔ prawy drożny
✔ wyleczona ureaplasma parvum
❌ HPV 66
👨🏻 46L
📈 koncentracja 17,8 -> 38,0 mln/ml
📈 morfologia 3% (08.24) -> 4% (03.25)
📈 ruch postępowy szybki 0,33% -> 15,34%
📈 ruch postępowy wolny 19% -> 35,5% 💪🏻
VI 2025 - IVF: 24 🥚 -> 22 MII -> 2 x 4BB ❄️❄️ -