Marrie91 wrote:
Tak czynnik męski oligoteratozospermia, żylaki. U nas w całości było około 8 mln a koncentracja 1,5 mln i przy tym kiepsko wyszło badanie DNA i właśnie dlatego była ta dodatkowa metoda MACS do ICSI.
Pamiętam, że mówili nam, że dopiero po oddaniu nasienia jeśli będzie odpowiednia ilość to zrobią tą metodą właśnie. I u nas było na styk i się udało.
Walczcie, żeby zapłodnili Wam wszystkie komórki, zawsze to będzie większa szansa.
Super, bo u nas nie ma możliwości przy takiej ilości. DNA też nie dali rady zrobić. Mówią że i do badania i do innych metod potrzeba co najmniej 2 mln. U nas to niemożliwe