Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja w zeszłym tygodniu poszłam do psychologa, bo doszło u mnie do kompletnego załamania, a wydaje mi się, że leczenie to jedna sprawa A psychika to druga, która też ma wpływ na ewentualny sukces w staraniach. Nie jestem w stanie jednoznacznie ocenić, czy mi to pomoze, ale zdziwiłam się jak łatwo o wszystkim powiedziałam obcej osobie. To było na razie jedno spotkanie, pani psycholog starała się mi pokazać, że niepowodzenie w jednej dziedzinie życia zdominowało wszystko inne co dobre w moim życiu.. powiedziała też że na tą małą istotę nakładam ogromną odpowiedzialność już od samego początku, mimo że jeszcze jej nie ma, żebym się nad tym zastanowiła... no i chce ze mną popracować nad moją samooceną. I ogólnie uważam że względnie sobie radzę, staram się żyć normalnie, nastawić pozytywnie do życia to jednak zawsze wydarzy się coś co rozsypie mnie na kawałki. I tak w kółko...
Ale wierzę w głębi serca że nam wszystkim się uda, czasami jak czekam na wizytę w klinice to w myślach trzymam kciuki za każdą parę, która wchodzi do gabinetu. Happy end każdej z Was na tym forum sprawia że wierzę że się uda i nam.Zuza
28 l.
Gameta od 06.2018
Hsg - drożne
Tarczyca
Stymulacja clo+aromek
👼 9 tc. 04.2019
Stymulacja cd.
Grudzień 2019 - I IUI - nieudana
Luty 2020 - II IUI - nieudana -
Zuza wrote:Ja w zeszłym tygodniu poszłam do psychologa, bo doszło u mnie do kompletnego załamania, a wydaje mi się, że leczenie to jedna sprawa A psychika to druga, która też ma wpływ na ewentualny sukces w staraniach. Nie jestem w stanie jednoznacznie ocenić, czy mi to pomoze, ale zdziwiłam się jak łatwo o wszystkim powiedziałam obcej osobie. To było na razie jedno spotkanie, pani psycholog starała się mi pokazać, że niepowodzenie w jednej dziedzinie życia zdominowało wszystko inne co dobre w moim życiu.. powiedziała też że na tą małą istotę nakładam ogromną odpowiedzialność już od samego początku, mimo że jeszcze jej nie ma, żebym się nad tym zastanowiła... no i chce ze mną popracować nad moją samooceną. I ogólnie uważam że względnie sobie radzę, staram się żyć normalnie, nastawić pozytywnie do życia to jednak zawsze wydarzy się coś co rozsypie mnie na kawałki. I tak w kółko...
Ale wierzę w głębi serca że nam wszystkim się uda, czasami jak czekam na wizytę w klinice to w myślach trzymam kciuki za każdą parę, która wchodzi do gabinetu. Happy end każdej z Was na tym forum sprawia że wierzę że się uda i nam.
Uda się każdej z nas. Wczoraj wychodzac z gabinetu od dr miałam oczy pełne łez.A do tego wyzywałam na samą siebie, że zawsze musi być coś nie tak. Teraz ogarnia mnie bezsilność, że mam w jajnikach ładne pęcherzyki a nic nie mogę zrobić,nawet naturalnie spróbować się postarać. Normalnie cios poniżej pasa. ☹️starania od 2016 r.
2016 początek leczenia w klinice Genesis w Bydgoszczy
10.2017 zmiana kliniki na Gametę w Gdyni
On-azoospermia,niedoczynność tarczycy(przewlekła),hiperprolaktynemia(przewlekła)
07.2018 rozpoczęcie mojego leczenia
Niepłodność pierwotna,niedoczynność tarczycy
03.2019 I IUI AID
07.08.2019 start z IVF, krótki protokół, 19 sierpień punkcja,pobrano 19 kumulusów z czego 11 MII, 1 ❄ 3aa
12.09 transfer zarodka 4AA, czekamy na cud ❤️
8dpt-107,40 mIU/ml, 11 dpt-384,90 mIU/ml, 13 dpt-754,10 mIU/ml, 18dpt-5753 mIU/ml, mamy❤️
31.05.21 transfer zarodka 4AA; 7dpt-25,35mlU/ml,8 dpt-41,09mlU/ml,10dpt-125,60mlU/ml 14 dpt-608,40 mlU/ml,17 dpt-1624 mlU/ml,31 dpt-25308mlU/ml, 35 dpt-39036mlU/ml
-
Zuza wrote:Ja w zeszłym tygodniu poszłam do psychologa, bo doszło u mnie do kompletnego załamania, a wydaje mi się, że leczenie to jedna sprawa A psychika to druga, która też ma wpływ na ewentualny sukces w staraniach. Nie jestem w stanie jednoznacznie ocenić, czy mi to pomoze, ale zdziwiłam się jak łatwo o wszystkim powiedziałam obcej osobie. To było na razie jedno spotkanie, pani psycholog starała się mi pokazać, że niepowodzenie w jednej dziedzinie życia zdominowało wszystko inne co dobre w moim życiu.. powiedziała też że na tą małą istotę nakładam ogromną odpowiedzialność już od samego początku, mimo że jeszcze jej nie ma, żebym się nad tym zastanowiła... no i chce ze mną popracować nad moją samooceną. I ogólnie uważam że względnie sobie radzę, staram się żyć normalnie, nastawić pozytywnie do życia to jednak zawsze wydarzy się coś co rozsypie mnie na kawałki. I tak w kółko...
Ale wierzę w głębi serca że nam wszystkim się uda, czasami jak czekam na wizytę w klinice to w myślach trzymam kciuki za każdą parę, która wchodzi do gabinetu. Happy end każdej z Was na tym forum sprawia że wierzę że się uda i nam.
Tez mam podobnie jak jestem w Klinice dosłownie łapie sie na tym, ze chciałabym każdego przytulić i powiedziec, ze Nam sie uda!!!
Trzeba byc dobrej mysli, Potęga podświadomości działa na kazdym kroku.
Chociaz rozumiem Cie, ze zebranie pozytywnych odczuć jest momentami nierealne i wrecz absurdalne.
Moje pole widzenia jest na tym etapie bardzo podobne do Twojego- wydaje sie, ze do pełni szczęścia brakuje „tylko” albo „az” kolejnej Istotki w naszym 2 Osobowym domu.
Ale trzeba brać z życia to co nam daje na co dzień..
Trzymam kciuki za wszystkie Rodzinki -Pary marzące o pierszym potomku, ale tez takie ktore chcą sie jeszcze bardziej powiększyć.!Zuza lubi tę wiadomość
Starania od 7.2017
PCOS
Cykle bezowulacyjne
Hashimoto
Insulinooporność
8.2018 Cykl z clo
(zła reakcja- przerost błony śluzowej macicy) - 11.2018- łyżeczkowanie.
4.2019- zmiana lekarza.
Aromek 1x1 6 cykli.
4 razy owulacja potwierdzona.
10.2019- sono- HSG - Jajowody obustronnie drożne.
Obecnie Clo 1x1 + Aromek 1x1 + Ovitrelle
12.2019- zaplanowana inseminacja.
01.2020- Pozytywny test
23.12.2021- pozytywny test ciążowy❤️ -
Podobno strate...niepowodzenie...w kazdej dziedzinie zycia trzeba po prostu przeżyć...na nic sie zda pozytywne myślenie.
2007 - syn.
Starania 10lat o rodzeństwo.
2018-nieudane hsg, histeroskopia( usunięcie 2 polipow z szyjki, lyzeczkowanie, zrosty w macicy - część uwolniono)
Laparoskopia diagnostyczna - obustronna niedroznosc jajowodów.
2019.05 - start IVF krótki protokół.
17.05 punkcja: z 6 zaplodnionych sa 2 blastki 4aa i 4bb ❄❄
FET- może kiedyś się doczekam..
Cienkie endometrium
Mutacje Pai-1 i Mthfr
14.08.2019 - SIS- cała macica w zrostach, zrosniety prawy róg.
Pojemność macicy bez zrostow 0.3ml..
5.11.2019 - histeroskopia operacyjna - usuniete zrosty, udalo sie otworzyć macice.
20.11 c.d.leczenia - balonowanie macicy
26.01 NATURALNY CUD...9tc[*]
02.05.2022 beta hcg 3164
04.05.2022 beta hcg 6466
05.05.2022 beta hcg 8698
13.05.2022 beta hcg 19949
19.02.2022 beta hcg 37821, prog.26,50
06.06.2022 serduszko nie bije [*]
Aniołek 10tc
20.06 poronienie zatrzymane, zabieg.
Koniec przygody ze staraniami -
U mnie brak@ zadnych objawów..nic...
dr mowil ze moze tak byc. bo estrofem moze namieszac..
Nie chce wywolywac...jak natualnie wywolac procz seksu na ktory kompletnie nie mam checi sily i w ogole....2007 - syn.
Starania 10lat o rodzeństwo.
2018-nieudane hsg, histeroskopia( usunięcie 2 polipow z szyjki, lyzeczkowanie, zrosty w macicy - część uwolniono)
Laparoskopia diagnostyczna - obustronna niedroznosc jajowodów.
2019.05 - start IVF krótki protokół.
17.05 punkcja: z 6 zaplodnionych sa 2 blastki 4aa i 4bb ❄❄
FET- może kiedyś się doczekam..
Cienkie endometrium
Mutacje Pai-1 i Mthfr
14.08.2019 - SIS- cała macica w zrostach, zrosniety prawy róg.
Pojemność macicy bez zrostow 0.3ml..
5.11.2019 - histeroskopia operacyjna - usuniete zrosty, udalo sie otworzyć macice.
20.11 c.d.leczenia - balonowanie macicy
26.01 NATURALNY CUD...9tc[*]
02.05.2022 beta hcg 3164
04.05.2022 beta hcg 6466
05.05.2022 beta hcg 8698
13.05.2022 beta hcg 19949
19.02.2022 beta hcg 37821, prog.26,50
06.06.2022 serduszko nie bije [*]
Aniołek 10tc
20.06 poronienie zatrzymane, zabieg.
Koniec przygody ze staraniami -
Zgadzam się że psychika ma ogromny wpływ na powodzenie .
I fajnie jeśli się uda i psychika wróci do normy gorzej jak się uda a psychika nadal jest wrakiem... wtedy wszystko odbija się na tak upragnionym dziecku..sialalaKoniczynaDwa lubi tę wiadomość
✔29.03 Punkcja pobrano 22 k.
Transfer odroczony - hiperka
✔30.04 transfer
Prog w dniu transferu 17.367 ng/ml
Podano jednen kropek 4 AA
Ah+ Embrioglue
7dpt beta 12.8 prg 9dpt beta 12.8
✔4.06 transfer 4AA
Prg w dniu transferu 25.757 ng
7dpt test II
8dpt test II
9dpt beta 128,9
13dpt beta 1035
22dpt ❤
6tc [*]😥
☀️2020 zaczynamy od nowa 💪💪
24.01 histeroskopia
Endometrium w stanie nierownowagi hormonalnej.
Komorki nk 20%
25dc beta 30
27 dc beta 111.4
32dc beta 1013
40dc beta 17140
41 dc jest groszek i serduszko ❤
29.04.22 transfer
5dpt cień cienia II ; 6dp II kreski
10 dpt Beta 319 prg 20.10
23, 26, 29 dpt - brak akcji serca
6 tydzień [*]
28.06 ostatni transfer 2 zarodków AH ,embroglue i intralipid
5dpt ⏸️
9dpt beta 132.49
12 dpt 263.47
19 dpt jest sam pecherzyk 0.66mm
8t4d 👼
The end... -
U nas chyba progress..dziś zrobiliśmy autem razem z 80 km i obyło się bez wymiotów!! Ale się cieszę! Dałam małej kropelki, podniosłam pupę wyzej w foteliku bo nakladlam kilka pieluch, zasłoniłam ręcznikiem okno, żeby raz nie świeciło słońce, dwa nie patrzala w nie, i fotel przesunęliśmy na maxa do tyłu..ufff.. ciesze się podwójnie, bo we wtorek wyjeżdżamy na urlop i droga spędzała mi sen z powiek..mam tylko nadzieję że to nie jest jednorazowy incydent!
Lunitari, Zola89, Justyna87, bazylkove, Eszkilu, Anovi, Anys, sialalaKoniczynaDwa, Hałasianka lubią tę wiadomość
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
Tinka1 wrote:Anys i Bazylkove mozecie sprawdzić jakie miałyście wyniki? Byłabym bardzo wdzięczna.
Eszkilu maluch odwrócił się pleckami i niestety nie było widać nic pomiędzy nogami:)
U mnie było tak:
HCG: 37 IU/l
PAPPA: 13 IU/l
NT: 1,6 mm
FHR: 166 ud/min
Z samej krwi:
T21: 1:567
T18: 1:1400
T13: 1:4488
Po skorygowaniu:
T21: 1:11337
T18: <1:20000
T13: <1:200007dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko!
1x HSG, 2x HSC,
M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok -
Marysia90 wrote:Lenonki, nie zdecydowaliśmy konkretnie narazie. Generalnie myślałam, że mój szanowny mąż będzie chciał większą przerwę, ale ostatnio przyznał, że nie chce dużej róznicy wieku dla nich. Ja na pewno chcę najpierw wrócić do formy, bardzo mi na tym zależy, źle się czuję w swoim ciele teraz, a kolejna ciąża by mnie i mój nadstan skóry dobiła teraz. Może rok, myslę że maaaaks dwa. Jak ładnie brzmi "rozmrażanie Małgosi" Przekażę mojemu
Może się znowu spotkamy we wspólnej ciąży? Bo ja nie wiem jak to jest przeżywać wszystko bez Ciebie i Hałasianki Ty dwa lata przerwy prawda?
Ja moje trzy na razie opłacę na nast rok i potem będę się zastanawiać co z nimi zrobić...LAURA -
Eszkilu wrote:To raczej pozytywny znak
Alicja, cudna dziewczyna, te turkusowe oczyska JJ nie wymaga specjalnej pielegnacji, jest czesany 1 raz dziennie. A nasza kotka Kiko z kolei musi byc czesana kilka razy, bo lubi sie tarzać i przytulać - robia sie koltuny.
Ja też jestem kociara.. Uwielbiam )
My mamy teraz zmieszana z Main coona tricolorke mamusia main coon się puściła z rudy dachowcem i rodowód poszedł się walić hahs
Ale cóż kicia piękna, moja córka ja uwielbia i traktuje jak siostrę prawie hah
P. S od świąt niestety okazało się że ma raka, wycielismy guza ale odrosl większy po 2 miesiącach więc.... Dramat (na razie jest ok i kicia się zachowuje normalnie ale nie wyobrażam sobie jak zdechnie. Córka się zapłacze (LAURA -
Marysia90 wrote:Lenonki, nie zdecydowaliśmy konkretnie narazie. Generalnie myślałam, że mój szanowny mąż będzie chciał większą przerwę, ale ostatnio przyznał, że nie chce dużej róznicy wieku dla nich. Ja na pewno chcę najpierw wrócić do formy, bardzo mi na tym zależy, źle się czuję w swoim ciele teraz, a kolejna ciąża by mnie i mój nadstan skóry dobiła teraz. Może rok, myslę że maaaaks dwa. Jak ładnie brzmi "rozmrażanie Małgosi" Przekażę mojemu
Może się znowu spotkamy we wspólnej ciąży? Bo ja nie wiem jak to jest przeżywać wszystko bez Ciebie i Hałasianki Ty dwa lata przerwy prawda?
Ejjj a mnie Ś. nie prosił o zdjęcie małego 🤔 Chyba nie ma co narzekać na naszych facetów, bo mój też powiedział, że Bruno jest taki fajny, że nie wyobraża sobie, żeby nie mieć drugiego 😉 Ale łatwo im mówić skoro to nie oni chodzą w ciąży, rodzą, a potem wstają w nocy i opiekują się całymi dniami 😜 Choć pomimo tych "niedogodności" mi też się marzy drugie. Dobrze pamiętasz, ja zakładam dwa lata przerwy, ale sama jestem ciekawa jak to się potoczy. Chciałabym na rok wrócić do pracy, choć z punktu widzenia pracodawcy, to zapewne lepiej by bylo gdybym zaciazyla jeszcze na macierzyńskim. Zastanawiałam się czy mogę napisać o tym rozmrażaniu, bo bałam się, że możesz poczuć się dotknięta, czy coś, ale widzę, że moje obawy były niesłuszne 😉Eszkilu lubi tę wiadomość
PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶 -
Lenonki dokładnie - mój cały czas uważa, że zajmowanie się dzieckiem to rozrywka.
Zostaje SAM na całe 4 godziny w tygodniu. Po tym jego 4 godzinnym czilowaniu mam więcej sprzątania, niż po normalnym tygodniu
Oczywiście nie wstaje w nocy, nie karmi, nie odciąga glutów, nie myje butelek etc.
Hałasianka, odpisałam
Mnie Ś też oczywiście nie prosił o żadne zdjęcie - sama wysłałam po porodzie, ale chyba na darmo, bo zupełnie to olałWiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2019, 09:16
Lenonki, Hałasianka lubią tę wiadomość
Gameta Gdynia od 2016 r. -
Ja jestem przerażona bo już niedługo do pracy nie wiem szczerze mówiąc jak to będzie, teraz jestem zmęczona a co dopiero chodząc dodatkowo do pracy. Poza tym mam daleko. Szymkiem będzie zajmowała się teściowa bo jest na emeryturze, moja mama będzie wspomagać. Smutno mi bo ona wtedy będzie pieresza widziała nowe umiejętności Szymka, boję się że się ode mnie odzwyczai i będzie wolał babcię niż mnie, skoro będzie z nim spędzać więcej czasu takie mnie myśli nachodzą
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
Dziewczyny czy Wy już widzialyscie aplikacje na tel ovufriend?? W końcu!! Już mnie wkurzalo to wchodzenie na forum przez przeglądarkę 😑
Eszkilu lubi tę wiadomość
17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
25.09.2019 - II
25.05.2020 - Leon 💙
11.08.2021 - II
13.04.2022 - Iga ❤️ -
Lunitari wrote:Ja jestem przerażona bo już niedługo do pracy nie wiem szczerze mówiąc jak to będzie, teraz jestem zmęczona a co dopiero chodząc dodatkowo do pracy. Poza tym mam daleko. Szymkiem będzie zajmowała się teściowa bo jest na emeryturze, moja mama będzie wspomagać. Smutno mi bo ona wtedy będzie pieresza widziała nowe umiejętności Szymka, boję się że się ode mnie odzwyczai i będzie wolał babcię niż mnie, skoro będzie z nim spędzać więcej czasu takie mnie myśli nachodzą
Lunitari, miałam te same myśli, a nawet gorzej, bo opiekunka a nie ktoś z rodziny Powiem Ci, że rozumiem Cię, ale nie jest tak źle. Mimo, że do pracy mam blisko, to jest ciężko - nie mam czasu myśleć o Dziecku, ale za to jak wychodzę do domu to łapię nową energię i aż się usmiecham na myśl o Małej. W pewnym sensie praca pozwala złapać oddech i zaczerpnąć jakiejś rutyny. Choć mam wrażenie, że Ula faktycznie bardziej polubiła nianię niż mnie, to nie czuję zazdrości - ja jestem ciągle ta sama, ja tulę, czytam do snu i mówię swoim głosem. Ona czuje, że jestem jej mamą. Opiekunka też dużo się z Nią bawi, czyta, opowiada, do tego gotuje - ja często nie miałam siły.
Minusem jest na pewno zmęczenie fizyczne i niechęć do zostawienia dziecka. No i bałagan
Gameta Gdynia od 2016 r. -
Alicja, już jakiś czas temu pisałam, że jest najśmieszniejsze, że ją ściągnęłam, a nadal wchodzę przez przeglądarkę, bo mam tu zakładkę 🙂, a na apce za każdym razem muszę szukać naszego watku. A wygląda tak samo .
alicjaaa_d lubi tę wiadomość
Starania od 09.20156cykli clo/letrozol 😕, 2 IUI 😕
I ICSI : długi protokół start 30.09.18, XI 2018 punkcja
3 ☃️ blastki - 1 z nami, ❄️❄️
10.01.19 - FET - HCG 9dpt - 279mIu/ml; 11dpt - 779mIu/ml, 18dpt-11966,5; 25dpt - ❤️-synuś 🤰👶(09.2019)
Od 10.2020 - 3x FET 😕😕😕
06.2021 -II stymulacja- długi protokół, punkcja lipiec 2021, ❄️❄️❄️❄️
09.2021 - FET - Bhcg 10dpt - 365,6 🙏
Bhcg 12dpt - 924,1 🙏
Bhcg 17dpt - 4150 🙏
BCG 19dpt - 2171 💔
09.12.2021 - FET nr 5. 😕
12.01.2022 FET nr 6 HCG
- 10dpt 454.8, 22 dpt - Bhcg 10840, mamy ❤️
16 tydz. ciąży 💔 👼(megacystis u płodu)
02.2023 - FET ostatniego ❄️ - 13dpt HCG 308, 15dpt 450, 17dpt 530 , 19dpt 680, 21dpt 200 💔
05.2023 zmiana kliniki
06.2023 III ICSI ❄️❄️❄️❄️
ET - 😓
Lipiec 23' - FET 😓
Sierpień 23 FET 👶córka -
Anovi wrote:Alicja, już jakiś czas temu pisałam, że jest najśmieszniejsze, że ją ściągnęłam, a nadal wchodzę przez przeglądarkę, bo mam tu zakładkę 🙂, a na apce za każdym razem muszę szukać naszego watku. A wygląda tak samo .
Na iOS nie ma
Gameta Gdynia od 2016 r.