X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

Gameta Gdynia

Oceń ten wątek:
  • Ewuszek Autorytet
    Postów: 2527 3385

    Wysłany: 29 lutego 2020, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2020, 13:55

    2019-2020 3xICSI 👎 tylko jedna blastocysta 👎
    2021 AZ Nasz cud ❤️❤️❤️
    08.02 AZ FET
    11dpt - 206 mlU/ml
    14dpt - 1292mlU/ml
    19dpt - 7688mlU/ml
    28dpt - ❤️
  • tupciu Autorytet
    Postów: 1363 1745

    Wysłany: 29 lutego 2020, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna, ale piękne endo:) teraz czekam z zaciśniętymi kciukami do 10tego✊✊
    Ja tam zazdroszczę Ci tych przytulanek 😜 chociaż pewnie po takim poście to bym i 2dni pod rząd nie dała rady 😂

    l22ntv73ws4bthxd.png

    IVF start kwiecień 2019, pick up maj = 4x❄️
    FET I: 04.06, 4.2.1 = beta<0.1, FET II: 09.07, 4.1.2 = beta<0.2, FET III: 17.12, 3.2.2 i 3.2.3 = beta 7dpt: 135, 10dpt: 555, 18dpt: 11962, 22dpt: ~33tys., 23dpt:❤️❤️

    2018: 4x IUI = 2x cb
    Starania od 2016
  • Lilka01 Debiutantka
    Postów: 15 10

    Wysłany: 29 lutego 2020, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny,
    Od jakiegoś czasu was podczytuje bo z mężem po 4 latach postanowiliśmy iść w końcu do kliniki i jestem w trakcie pierwszej stymulacji aromkim u dr Ś.
    Widzę jak to trzeba ciagle zmierzać się z problemami, wpierw aby zajść w ciąże później aby urodziło się zdrowe i rozwijało się prawidłowo.
    Jak wy dajecie sobie z tym radę? 😀
    Teraz z mężem prowadzimy beztroskie życie i chyba już się do tego przyzwyczaiłam. Jak to było u was?
    Jeszcze w ciąży nie jestem a cały czas boje się ze urodzę chore dziecko. Czy ja nadzwyczaj się przejmuje? Czy każda miała takie wątpliwości? 😀

    Cheshire_Cat lubi tę wiadomość

  • annatre Przyjaciółka
    Postów: 76 114

    Wysłany: 29 lutego 2020, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilka01 wrote:
    Cześć dziewczyny,
    Od jakiegoś czasu was podczytuje bo z mężem po 4 latach postanowiliśmy iść w końcu do kliniki i jestem w trakcie pierwszej stymulacji aromkim u dr Ś.
    Widzę jak to trzeba ciagle zmierzać się z problemami, wpierw aby zajść w ciąże później aby urodziło się zdrowe i rozwijało się prawidłowo.
    Jak wy dajecie sobie z tym radę? 😀
    Teraz z mężem prowadzimy beztroskie życie i chyba już się do tego przyzwyczaiłam. Jak to było u was?
    Jeszcze w ciąży nie jestem a cały czas boje się ze urodzę chore dziecko. Czy ja nadzwyczaj się przejmuje? Czy każda miała takie wątpliwości? 😀

    Ja myślę, że Cię dobrze rozumiem 😊 Mimo, że dziecko było naszym największym marzeniem i głównym celem to my też prowadziliśmy do tej dość intensywne życie. Sporo pozdróżowaliśmy, utrzymywaliśmy kontakty towarzyskie (głównie z bezdzietnymi), mamy psa któremu poświęcamy dużo uwagi 😊 Wiele razy robiliśmy sobie dłuższe przerwy w leczeniu, ostatnia po pierwszym nieudanym IVF to było 7 miesięcy. Nie chcieliśmy żyć tylko staraniami. Porażki były okupione morzem łez i wypitego wina.
    Ale za każdym razem podnosiliśmy się, szliśmy na wizytę i walczyliśmy dalej. Teraz jestem w 20 tygodniu ciąży dzięki doktorowi Cz. i też boję się, że dziecko urodzi się chore lub zachoruje poważnie w późniejszym czasie. Ten lęk jest chyba normalny, charakterystyczny dla matek i będzie towarzyszył już do końca życia 😁, ważne żeby nie był tak silny, że uprzykrza życie i nie pozwoli cieszyć się ciążą czy wcześniej podjąć starań. Powodzenia!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2020, 12:09

    35 lat. Starania od 2016 roku. Niepłodność idiopatyczna. AMH 0,89. Jajowody drożne. Nasienie męża ok. Kariotypy prawidłowe.

    3 x IUI ---> nieudane
    I IVF ---> tylko jeden zarodek, nieudane (cb)
    II IVF ---> transfer 3-dniowego zarodka 31.10. i 1 ❄️
    12 dpt beta 455, 14 dpt beta 958
    26.11.2019, 26dpt ❤️

    29.07.20 Synek 🥰

    Transfer ❄️ - nieudany (cb)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 lutego 2020, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzenka85 wrote:
    Dzięki Lucky, już zadzwoniłam do Wiśniewskiej, ma mi wyslac smsem godzinę wizyty już w czwartek :) Ty miałaś jakieś konkretne wskazanie do

    Matheisel.. to ja raczej polecam omijać szerokim łukiem :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 lutego 2020, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzenka85 wrote:
    Zola, super, ze wszystko w porzadku ❤️
    Moja mama miala 3 cesarki i zaluje, ze jej nie posluchalalm, bo mowila, że będzie duze dziecko i bedzie i mi ciezko. Chciala nawet dać mi kase na cc ale sie uparlam, że chce sn. My wszystkie bylysmy duze, moja siostra wazyla 4,8 kg 😲

    Byl u nas dzisiaj ten fizjo Sobański i niestety mamy lekkie opóźnienie psychoruchowe (brzmi strasznie). Helka ma ruchy jak 5 msc dziecko i musimy ja rehabilitowac 😔 starsznie sie tym zmartwilam. Powiedzial, ze moze byc to przez jej wage i wzrost oraz to, ze jest leniuchem a ja jestem na kazde jej jęknięcie i ona wie, ze zaraz podbiegne i wezmę na ręce.. Musze z nia cwiczyc przewroty i nie pozwalac robic "samolotu" oraz ustawiac do czworakowania. On tez bedzie przyjeżdżał raz w tygodniu. I zalecil wizyte u neurologa.


    Marzenka fizjoterapia to nic złego :) ba nawet powiem Ci ze fajnie uczy zabaw z dzieckiem;) my mamy fizjo raz w tygodniu od 2 miesiąca. A na wizyte u neurologa kierują profilaktycznie choć ja tych wizyt nie wspominam za dobrze :) kilka lekcji i Twoich ćwiczeń z Hela i nadrobicie :) nie kazde dziecko rozwija sie książkowo.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 lutego 2020, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna, ja myłam twarz mydłem siarkowym i potem dobrze nawilżalam, ale i tak wyglądałam jak potwór ☹️ Po odstawieniu wszystko wróciło do normy.

  • Justyna87 Autorytet
    Postów: 1502 2290

    Wysłany: 29 lutego 2020, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czara wrote:
    Justyna, ja myłam twarz mydłem siarkowym i potem dobrze nawilżalam, ale i tak wyglądałam jak potwór ☹️ Po odstawieniu wszystko wróciło do normy.
    Z twarzą na szczęście odpukać nie jest źle, parę krostek gdzieniegdzie, ale dekold? Masakra.
    I ta twarz okrągła, podwójny podbródek i brzuch :/ trochę śmiesznie to wygląda, bo cała reszta szczupła. Ale pewnie nic tylko trzeba będzie to przetrwać

    Hashimoto, niedoczynność, wysokie NK, mutacja ANXA5
    Ciąża bliźniacza- strata maj 2017
    Ciąża cud przed in vitro- strata luty 2020

    ug37p07w9ytcq454.png
  • Jvm Autorytet
    Postów: 459 251

    Wysłany: 29 lutego 2020, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czy robiła któraś z was badania w laboratorium bruss w niedzielę? Kiedy są wyniki? Chodzi mi o takie podstawowe tzn mocz i morfologia.

  • zanabo Przyjaciółka
    Postów: 82 91

    Wysłany: 29 lutego 2020, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, jestem 5 dpt i lapie mnie jakies cholerne przeziebienie🙁lekka goraczka 37.6 i bol gardla, suchy duszacy kaszel. Poradzcie cos blagam, bo jak przez to sie nie uda to sobie nie daruje😰

  • Lilka01 Debiutantka
    Postów: 15 10

    Wysłany: 29 lutego 2020, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jvm wrote:
    Dziewczyny, czy robiła któraś z was badania w laboratorium bruss w niedzielę? Kiedy są wyniki? Chodzi mi o takie podstawowe tzn mocz i morfologia.
    W brusie wyniki masz po godz 16 mimo ze to niedziela. Robiłam ostatnio to na amh czekałam tydzień.

    Jvm lubi tę wiadomość

  • Cheshire_Cat Przyjaciółka
    Postów: 91 60

    Wysłany: 29 lutego 2020, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilka01 wrote:
    Cześć dziewczyny,
    Od jakiegoś czasu was podczytuje bo z mężem po 4 latach postanowiliśmy iść w końcu do kliniki i jestem w trakcie pierwszej stymulacji aromkim u dr Ś.
    Widzę jak to trzeba ciagle zmierzać się z problemami, wpierw aby zajść w ciąże później aby urodziło się zdrowe i rozwijało się prawidłowo.
    Jak wy dajecie sobie z tym radę? 😀
    Teraz z mężem prowadzimy beztroskie życie i chyba już się do tego przyzwyczaiłam. Jak to było u was?
    Jeszcze w ciąży nie jestem a cały czas boje się ze urodzę chore dziecko. Czy ja nadzwyczaj się przejmuje? Czy każda miała takie wątpliwości? 😀
    Hej hej witamy :) powiem Ci, że będąc pierwszy raz w ciąży i mając 20 lat na karku ani razu do głowy mi nie przyszło, że cokolwiek z dzieckiem może być nie tak. Baaaa ani razu do głowy mi nie przyszło, że kiedykolwiek później będę miała problem by ponownie w tej ciąży móc być.
    Lata leca, dziecko dorasta i faktycznie, zaczyna się trochę inne życie. Może nie beztroskie ale inne niż przy maleństwie. Pierwsza decyzję o ponownej ciąży podjęlismy 12 lat temu. Z różnym naciskiem na starania,wlasnie troszkę z przekonaniem że znowu wejde na drogę więcznej gotowości i czuwania 😂. 7 lat temu, gdy starania weszły na wysokie obroty i przyniosły wiele porażek, myślenie moje skupiło się na tym żeby się udało i żeby dziecko było zdrowie i wolne od wszelkich chorób. I im dalej wiekowo, im dłużej w tej walce, tym więcej strachu i obaw. Czy da radę się tego lęku pozbyć? Można przytumic ale w środku i tak będzie się czaił. Bynajmniej według mnie

    We're all mad here

    41 letnia mamuśka, 21 letniego "szkraba" 😉

    06.2019 poczatek romansu z Gameta
    21.12.2019 IUI podejście 1-nie udane
    20.01.2020 IUI podejście 2- nie udane
    18.02.2020 IUI podejście 3 i ostatnie - nie udane
  • Marzenka85 Autorytet
    Postów: 2961 2829

    Wysłany: 29 lutego 2020, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna87 wrote:
    Ja po wizycie, pęcherzyki pękły, endo 10mm :)
    10-go mam robić betę.
    Ale jak usłyszałam że możemy jeszcze dziś poprawić to się roześmiałam. Po trzech dniach przytulanek wszystko boli od środka :p

    Ps. Dziewczyny które brały sterydy, macie jakieś sposoby na paskudną cerę i buzię jak księżyc w pełni? Czy to dopiero ustąpi po odstawieniu :(
    Justyna, mi buzia zaczela wracac do normalnych wymiarow jak odstawiłam steryd :)

    roloej285tga0xf7.png
    11.2018-crio 2 blastek: 5 dpt 9,94; 7 dpt 39,84; 10 dpt 222; 13 dpt 1517; 17 dpt 8855, 24 dpt <3
    3 transfery :(
    Brak lewego jajnika i jajowodu, drugi jajowód niedrożny, Hashimoto.
    Starania od 2015 r.,
    Gameta Gdynia
  • Justyna87 Autorytet
    Postów: 1502 2290

    Wysłany: 29 lutego 2020, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzenka85 wrote:
    Justyna, mi buzia zaczela wracac do normalnych wymiarow jak odstawiłam steryd :)
    Ciekawe kiedy to nastąpi... :p

    Hashimoto, niedoczynność, wysokie NK, mutacja ANXA5
    Ciąża bliźniacza- strata maj 2017
    Ciąża cud przed in vitro- strata luty 2020

    ug37p07w9ytcq454.png
  • Ewuszek Autorytet
    Postów: 2527 3385

    Wysłany: 29 lutego 2020, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna87 wrote:
    Ja po wizycie, pęcherzyki pękły, endo 10mm :)
    10-go mam robić betę.
    Ale jak usłyszałam że możemy jeszcze dziś poprawić to się roześmiałam. Po trzech dniach przytulanek wszystko boli od środka :p

    Ps. Dziewczyny które brały sterydy, macie jakieś sposoby na paskudną cerę i buzię jak księżyc w pełni? Czy to dopiero ustąpi po odstawieniu :(
    Ja nie brałam sterydów ale gdzieś na forum czytałam że przy dłuższym braniu organizm się przyzwyczaja

    2019-2020 3xICSI 👎 tylko jedna blastocysta 👎
    2021 AZ Nasz cud ❤️❤️❤️
    08.02 AZ FET
    11dpt - 206 mlU/ml
    14dpt - 1292mlU/ml
    19dpt - 7688mlU/ml
    28dpt - ❤️
  • Justyna87 Autorytet
    Postów: 1502 2290

    Wysłany: 29 lutego 2020, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewuszek wrote:
    Ja nie brałam sterydów ale gdzieś na forum czytałam że przy dłuższym braniu organizm się przyzwyczaja
    Oł noł :/

    Ponoć w Gdańsku jest potwierdzony przypadek koronawirusa. Tylko media są uciszane żeby nie siać paniki

    zanabo lubi tę wiadomość

    Hashimoto, niedoczynność, wysokie NK, mutacja ANXA5
    Ciąża bliźniacza- strata maj 2017
    Ciąża cud przed in vitro- strata luty 2020

    ug37p07w9ytcq454.png
  • zanabo Przyjaciółka
    Postów: 82 91

    Wysłany: 29 lutego 2020, 23:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna87 wrote:
    Oł noł :/

    Ponoć w Gdańsku jest potwierdzony przypadek koronawirusa. Tylko media są uciszane żeby nie siać paniki


    Aha...no to ja juz nie mam wiecej pytan....😰

  • annatre Przyjaciółka
    Postów: 76 114

    Wysłany: 1 marca 2020, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny po IVF, czy połówkowe w Gamecie jest płatne czy podobnie jak prenatalne I trymestru jest realizowane w ramach NFZ?

    Czy któraś z Was miała badanie u dr Podsiadło?

    35 lat. Starania od 2016 roku. Niepłodność idiopatyczna. AMH 0,89. Jajowody drożne. Nasienie męża ok. Kariotypy prawidłowe.

    3 x IUI ---> nieudane
    I IVF ---> tylko jeden zarodek, nieudane (cb)
    II IVF ---> transfer 3-dniowego zarodka 31.10. i 1 ❄️
    12 dpt beta 455, 14 dpt beta 958
    26.11.2019, 26dpt ❤️

    29.07.20 Synek 🥰

    Transfer ❄️ - nieudany (cb)
  • libby7 Autorytet
    Postów: 630 914

    Wysłany: 1 marca 2020, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annatre wrote:
    Dziewczyny po IVF, czy połówkowe w Gamecie jest płatne czy podobnie jak prenatalne I trymestru jest realizowane w ramach NFZ?

    Czy któraś z Was miała badanie u dr Podsiadło?
    Ja mialam prenatalne u dr Podsiadło. Będzie tez moim lekarzem prowadzącym

    34 l.
    Starania od 08.2016
    Hashimoto
    Drożność ok
    nasienie raz lepiej raz gorzej

    Gameta od 10.2018

    3 cykle stymulowane - Aromek + Ovitrelle

    1 IUI 4. 04. 2019 ;(
    2 IUI 29.06.2019 :(
    # 1IVF : 08.11.2019 start ; punkcja 28 kumulusow - > 13 dojrzałych ; mamy ⛄⛄⛄⛄ 😍😍

    FET 18.12.2019 4.1.1.
    Beta 9dpt : 82.8
    12dpt : 260.1
    15dpt : 654
    20dpt : 3772,3
    33dpt : ❤️

    iv09e6ydwxy1cgq7.png
  • annatre Przyjaciółka
    Postów: 76 114

    Wysłany: 1 marca 2020, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    libby7 wrote:
    Ja mialam prenatalne u dr Podsiadło. Będzie tez moim lekarzem prowadzącym
    Czyli rozumiem, że jesteś zadowolona z wizyty, skoro zdecydowałaś się prowadzić ciążę u pani doktor? 😊 Ja od drugiego trymestru prowadzę już gdzie indziej, ale połówkowe jeszcze "na starych śmieciach".

    35 lat. Starania od 2016 roku. Niepłodność idiopatyczna. AMH 0,89. Jajowody drożne. Nasienie męża ok. Kariotypy prawidłowe.

    3 x IUI ---> nieudane
    I IVF ---> tylko jeden zarodek, nieudane (cb)
    II IVF ---> transfer 3-dniowego zarodka 31.10. i 1 ❄️
    12 dpt beta 455, 14 dpt beta 958
    26.11.2019, 26dpt ❤️

    29.07.20 Synek 🥰

    Transfer ❄️ - nieudany (cb)
‹‹ 2035 2036 2037 2038 2039 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ