Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Kasia,
Ja też jestem pacjentka dr Ś. Na pewno jest świetnym lekarzem z ogromna wiedza i doświadczeniem, podejmuje przemyslane decyzje, ma intuicję - i jemu po prostu trzeba zaufać. Z drugiej strony, jest też wywazony, bardzo poważny - aż za bardzo, pogadanki i głaskanie po głowie to na pewno nie tu. Może być to denerwujące, szczególnie w temacie niepłodności a później ciąży.
Byłam też na 1 wizycie u dr Skweresa i też mam o Nim jak najlepsze zdanie. Niemniej profesjonalny jak Ś, ale atmosfera u Niego zdecydowanie bardziej „domowa” i przyjazna. Nie czuje się takiego dystansu.
Gdybym miała wybierać raz jeszcze wybrałabym SkweresaKasiak757 lubi tę wiadomość
Gameta Gdynia od 2016 r. -
nick nieaktualnyJa jestem jeszcze pacjentką doktora Skweresa. Jest typem naukowca, za bardzo nie żartuje, ale uwielbiam go. Zawsze odpisuje na SMS, oddzwania, jak trzeba to nawet wciśnie jako ostatnią pacjentkę, mimo ze grafik zapełniony. Naprawdę mi smutno, ze do kogoś innego już przechodzę.
Wiem jednak, ze wszyscy lekarze w klinice są z powołania którego byś nie wybrała - będziesz zadowolona.Kasiak757 lubi tę wiadomość
-
Sasha widzisz i nie było co panikować jeszcze lepiej jakby to był kolejny dzień bo ten drugi zdążyłby podrosnąć. Teraz w domu poprawiać!
Kasia ja chodziłam do dr Ś, polecam.Kasiak757 lubi tę wiadomość
Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
Cześć Kasia!
Ja jestem pacjentką dr Skweresa. Czuję się dobrze zaopiekowana, nie mam poczucia bezsensownego wydawania pieniędzy. Fakt, faktem nie pożartujesz za dużo, bo lekarz dokładnie waży słowa, ale na pytania odpowiada wyczerpująco. Nie patrzy dziwnie, jak wchodzisz z kartką z pytaniami i nie mówi, że w Internecie są same głupoty, jak mąż się spytał o kilka rzeczy znalezionych w Internecie. Lekarz działa zapobiegawczo, zdrowie nade wszystko - nie ryzykuje zajścia w ciążę w przypadku jakieś niepewnej sytuacji zdrowotnej - ja mam aktualnie przerwę w staraniach.
Byłam też na jednej wizycie u dr Czecha, też mogę powiedzieć, że lekarz ma dużą wiedzę (ale bądźmy szczere, lekarze tam pracujący muszą mieć wiedzę na odopowiednim poziomie). Ja wybrałam ze względu na specjalizację z endokrynologii.
Kasiak757 lubi tę wiadomość
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Kasia ja chodziłam do dr Czecha i bylam średnio zadowolona. Byłam na wizycie u dr Skwaresa i zdecydowanie bardziej mi podpasowal
Kasiak757 lubi tę wiadomość
27 lat
10.03.17pierwsza wizyta w Gameta/22.06.17 HSG nieudane,podejrzenie endometriozy
19.07.17 laparoskopia, HSG endometrioza wykluczona
11.09.17 pozytywny test ciążowy.
14.09.17 beta 359 / 18.09.17 beta 2566
19.09.17 pęcherzyk 5,9mm -
Ja bede zawsze wychwalala dr Skweresa pod niebiosa. Bardzo bezpiecznie sie czuje, pomimo tego co sie zdarzylo trzy miesiace temu.
Kasiak757 lubi tę wiadomość
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
Asia 87 no taka ze mnie panikara ale teraz mam dylemat nr dwa bo po zastrzyku wcale mnie jajnik nie boli i nie wiem czy pękło coś czy nie eh się nie dowiem ...
Aśka 32 super że wyniki ok:) daj znać jak wizyta jutro
Kasia ja chodzę do dr Śliwińskiego i nie mam co więcej pisać podpisuje się pod opiniami dziewczyn zgadzają sięKasiak757 lubi tę wiadomość
2009 - synek po clo za 1 razem z jedną torbielą endometrialną (potworniak) na stanie
Letrox
starania od 2015 roku - 6 mies. z clo i nic i
grudzień 2017 - HSG - oba drożne
2% morfologia męża poza tym parametry ok
6.02.2018 IUI clo + zastrzyk
05.03.2018 clo + zastrzyk druga ? -
kinga27.30 wrote:Tak doszłam do siebie po operacji bardzo szybko. Biorę już hormony. Moja endokrynolog powiedziała, że postara się w dwa miesiące mnie postawić na nogi,żebyśmy mogli się dalej starać. Operację miałam 2 stycznia A w pracy byłam trochę na zwolnieniu, bo miałam usuwane polipa, potem endometriozę i miałam wrócić w grudniu i okazało się że jest podejrzenie nowotworu tarczycy to jak im powiedziałam to przygotowali dla mnie rozwiązanie umowy. Ale to już nieważne. Teraz najważniejsze żeby endometrioza szybko nieodrosła. Mam nadzieję,że uda się jak najszybciej starać. Tylko teraz to ja już nie wiem jak? Czy naturalnie, czy dalej próbować IUI? Mam mętlik w głowie i kasy brak na in vitro
Kasiak757 lubi tę wiadomość
2012 - początek starań
2014-2016 beznadziejni lekarze
styczeń 2017-początek z Gametą
marzec 2017- usuwany polip
maj-sierpień 2017- 4 nieudane IUI
październik 2017- usuwane torbiele z jajnika ENDOMETRIOZA
styczeń 2018- usunięta TARCZYCA (podejrzenie nowotworu)
kwiecień 2018- IUI
08.01.2019 Zostałam mamą Kubusia
Styczeń 2023 puste jajo płodowe 😔 łyżeczkowanie
Październik 2024 start IVF
28. 10.23 stymulacja
08. 11.24 punkcja 5🥚
13. 11.24 transfer bl. 3.2.2 -
Sasha wrote:Aśka 32 Pierwsza wizyta zlecił mi hsg i badania męża i mnostwo badań hormonalnych robionych w 2-4 dniu cyklu fsh tsh testosteron estradiol i inne nie pamietam a nie mam zapisane Właśnie za 2 razem też mi kazał tak przyjść i nic nie zrobił tylko obejrzał wyniki i zlecil nowe już do IUI i mojemu mezowi bo mial gorsze wyniki na szczescie jednorazowo juz ma w normie procz morfologii. zlecil badania do IUI tj hiv, anty hbs, kiła ,biocenoza ,cytologia , toxoplazmoza ,cytomegalia, różyczka grupa krwi i mąż te same oprocz wymazów wiadomo iróżyczki i toxo (ten zestaw badań wynika z ustawy jakieś jest chyba nawet na stronie Gamety) przepisał clo od 3-7 dc i kazał przyjść 14 dc a w dniu badania na ok 2 h przed kazał zrobic lh i estradiol e2 po tych wynikach i usg kazal mezowi oddac nasienie a mi przyjac zastrzyk ovi... potem za 2 h znowu wizyta i IUI
Sasha czy jakbyś mogła mi określić ile te badania Was kosztowały, ile całość Wam wyniosła?
III. 2016r - początek starań
VI.2017r. - Gameta Gdynia
Jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna
08.01.2018 - cb
09-12.2018 3podejscia IUI
04.2019 - start IVF długi protokół - nieudany
17.07.2019 - start IVF krótki protokół
29.07.2019 - PUNKCJA, mamy 4❄️ blastki
VII. 2019 - VI. 2020 4 transfery - 1 cb
V-VII. 2021 - 2 podejście do IVF - 6 mrozaczkow (3x4.1.1, 1x4.1.2, 1x3.1.1, 1x3.2.2)
14.02.2022 -5 FET-10dpt-262,5 U/I, 12 dpt-603 U/I, 16 dpt-3162,9 U/I, 22 dpt-24847,9 U/I, 26dpt-55594,4 U/I
22.03.2022 jest ❤️ CRL 1,63cm
11.04.2922 CRL 4,2cm
23.06.2022 USG połówkowe - wszystko ok - chłopiec 452gr. -
Hej dziewczynki;) dawno mnie nie było
co u was?
Ja zaczynam ponownie walke...kurcze te 6 miesięcy minęło jednak bardzo szybko.
Jutro 5 rano wsiadamy w auto i do Białegostoku
odebrałam sobie NK wczoraj jeszcze, i cała dokumentację z Gamety
pomózcie z tym NK- niby mam wszystko w normie poza jednym gdzie napisane jest ze za wysokie :
limfocyty T CD3+CD4+ ....42 ( NORMA 31-59)
limfocyty T CD3 + CD8+....19 ( NORMA 12-38)
index CD4/CD8 2.2 ( NORMA 1.2 - 1.9 ) czyli tu jest za wysoko
LAURA -
Hałasianka, masz rację - czas ucieka
A jaki masz poziom NK? Bo napisałaś tylko limf T...
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Większość lekarzy mówi, że 12% jest taką wartością graniczną przy staraniach, więc nie wiem, czy coś z tym u Ciebie będą robić... Gdzieś w Internecie natknęłam się jednak na info, że maks powinno być 10%. Na wszelki wypadek, skonsultuj to z immunologiem Może coś Ci włączą dodatkowego.
Ja miałam w ostatnich badaniach NK 24%, CD4/CD8: 2,90 - więc dużo wyższe wartości. Mam wskazania do sterydu, ale najpierw muszę ponowić wyniki, a żeby to zrobić muszę pozbyć się zapalenia z organizmu. Więc koło zamknięte...Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2018, 11:37
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
nick nieaktualny
-
kinga27.30 wrote:Większość lekarzy mówi, że 12% jest taką wartością graniczną przy staraniach, więc nie wiem, czy coś z tym u Ciebie będą robić... Gdzieś w Internecie natknęłam się jednak na info, że maks powinno być 10%. Na wszelki wypadek, skonsultuj to z immunologiem Może coś Ci włączą dodatkowego.LAURA
-
nick nieaktualnyA ja dziewczyny jutro idę do internisty po skierowanie na usg wątroby. Od jakiegoś czasu boli mnie z prawej strony żebro, promieniuje na plecy. W sumie długo nie mogłam zlokalizować bólu i myślałam, ze to plecy. W koncu zaczęłam baczniej się obserwować, a wczoraj spojrzałam na anatomię człowieka, co jest pod tymi żebrami. No wiec wątroba i woreczek żółciowy. Przeraziłam się, bo moja mama, jej siostra i babcia miały usuwane kamienie z woreczka żółciowego. Jakimś tez objawem jest suchość skory a mi się na dłoniach skorupa zrobiła. Obym sobie skręcała i usg wyszło ok.
Umówiłam się na połówkowe na 19 lutego. -
Czara wrote:Przy staraniach nie patrzy się raczej na normy. Jedni lekarze mówią, ze nk powinno być do 10, inni ze do 12, a jeszcze inni ze patrzy się na ich aktywność. Nie znam się na tym za bardzo... Daj znać po wizycie
dam znac na pewno;)LAURA