Gameta Rzgów, Łódź ivf
-
WIADOMOŚĆ
-
zielinka_97 wrote:Aniu ja nie napisalam ze kazdemu sie w rzadowce udaje bo sa to tylko 3 podejscia. Napisalam ze kto sie nie poddaje temu sie udaje ale droga do szczescia moze byc rozna a walka wcale nie polega na bezsensownym robieniu in vitro za in vitro tylko lapaniu sie roznych dziedzin i ich laczeniu. Mam ma mysli genetyke, immuno, ivf, a nawet ivf z kd, dawca czy az. Do ciazy drogi sa rozne. Akurat przyklad z tamtego forum to dzialania ivf za ivf bez immuno i genetyki chyba tez.Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
aniab2205 wrote:W pełni się zgdzam, ale ja też nie miałam na myśli tylko rządówki. Co do genetyki, nie dla każdego taka walka jest realna, potrzeba na ten cel sporo kasy, a są pary, które tylko dzięki rządówce miały jakąś szansę, nie zawsze też są kierowani do immunologów. Zobacz jak wiele wiedzy Ty nam przekazałaś, czy inne dziewczyny. Nie lekarze.No i z różnych względów, nie każdy jest zdolny powiedzieć: jak będzie trzeba, będę podchodzić do procedury i 10 razy.
Do tego stopnia ze kazda mozliwa propozycje w klinice, kazda droge leczenia jaka proponowali analizowalam i mialam na kazda ze 20 czarnych scenariuszy co może pojsc nie tak, az to RB zauwazyla, ale w drugiej procedurze nie chcialam zrobic nic za szybko by nie popelnic bledu po drodze. Przyklad z naszego forum: na przykladzie Polly dowiedzialam sie ze ryse endo nie kazda z nas moze miec, a mialam ja przy drugim podejsciu zrobic. Mialam ja przy pierwszym i przy drugim tez bylam zdecydowana. I dzieki temu co wiedzialam od Polly i Wilka jej nie zrobilam i nie zdecydowalabym sie juz nigdy na robienie jej w ciemno szczegolnie ze przy endometriozie skopana immunologia jest na porzadku dziennym. Pewnie i to bym zbadala ale juz nie zdazylam do stymulacji.
Juz wiele razy to pisalam. Klinike obowiozywalo wykonanie nam 3 podejsc ivf jeśli wystarczy kasy i z tego sie wywiazywali ale nigdy nikomu nie będzie zalezec na naszym dziecku tak jak nam samym.
Z calym szacunkiem do empatii jaka w tej kwestii wykazuja sie lekarze pracujacy przy ivf z takimi ludzmi jak my, ale ktoś kto tego nie doswiadczyl choćby bardzo chcial sobie wyobrazic jak to jest i wejsc w nasza skore to po prostu nie jest w stanie tego zrobic.
A i o podchodzeniu 10 razy tez nie mysle bo sadze ze trzeba wiedziec kiedy powoedziec dosc i ze ta droga juz nie idziemy tylko szukamy innej jak dawstwo gamet czy zarodkow.takasobieja lubi tę wiadomość
Luty 2016 - 2 ivf, 4 blastki, transfer 4 bb 23.02, beta 10 dpt 119, 13 dpt 408, 15 dpt 1243, 17.03 23 dpt mamy , 31.10.2016 synuś jest z nami
Crio 4cc 29.11. 7dpt 53 9dpt 125 12dpt 430. 23.12.17 24dpt najpiękniejszy prezent świąteczny, mamy ❤️ -
Niestety nasza droga w wiekszosci przypadkow jest dluga. I najgorsze w tym wszystkim sa pieniadze i tak jak pisze Zielinka czekanie, czekanie i czekanie.....
Dziewczyny boje sie, ze jak mam tak duzo tych pecherzykow i duzy estradiol to moga mi peknac te pecherzyki przed punkcja tak jak miala Jomi. Wczoraj R. B kazala wziasc orgalutran i 2 amp. Gonapeptylu dzis nic i jutro punkcja. -
PragnącaDziecka wrote:Dziewczyny boje sie, ze jak mam tak duzo tych pecherzykow i duzy estradiol to moga mi peknac te pecherzyki przed punkcja tak jak miala Jomi. Wczoraj R. B kazala wziasc orgalutran i 2 amp. Gonapeptylu dzis nic i jutro punkcja.
Pragnąca, przy tym podejściu gdy mi wcześniej pękły pęcherzyki miałam akurat bardzo niski estradiol. PR powiedział, że to bardziej kwestia złej reakcji na lek, zdarza się to ekstremalnie rzadko. Także spokojnie, nie martw się na zapas.Olga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018
-
Melduje ze po polowkowych nadal jestesmy cali, zdrowi i szczesliwi. Synek w corcie sie nie zmienil także watpliwosci nie ma juz zadnych.
sylvuś lubi tę wiadomość
Luty 2016 - 2 ivf, 4 blastki, transfer 4 bb 23.02, beta 10 dpt 119, 13 dpt 408, 15 dpt 1243, 17.03 23 dpt mamy , 31.10.2016 synuś jest z nami
Crio 4cc 29.11. 7dpt 53 9dpt 125 12dpt 430. 23.12.17 24dpt najpiękniejszy prezent świąteczny, mamy ❤️ -
Dziewczyny poradzcie mi: w tym cyklu mam odroczony transfer, w nastepnym chce zrobic histero, a w kolejnym podejsc do crio. Wilku kazal zrobic badania w II fazie cyklu myslivie ze jak bede tylko na estrofemie to po transferze moge zrobic badania?
-
Wg mnie nie. Cykl powinien byc czysty od A do ZLuty 2016 - 2 ivf, 4 blastki, transfer 4 bb 23.02, beta 10 dpt 119, 13 dpt 408, 15 dpt 1243, 17.03 23 dpt mamy , 31.10.2016 synuś jest z nami
Crio 4cc 29.11. 7dpt 53 9dpt 125 12dpt 430. 23.12.17 24dpt najpiękniejszy prezent świąteczny, mamy ❤️ -
Aneczka pokój zdaje się już przygotowaliście, to teraz jakąś małą wyprawkę możesz zacząć kompletować.
Martoszka, nie rób i grzecznie czekajWiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2016, 17:35
Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
Bety nie zrobię, bo codziennie pracuję od 8, wiec nie da rady. A jak widac naprawdę nie jest mi dane zrobic test tym razem. Jutro odstawiam luteine i tyle. Nie wiem czy podejdziemy kolejny raz. Na razie muszę to przemyśleć, bo juz tyle pieniedzy poszło na to wszystko.M&M
-
hej kochane.... widzę, że tu od jakiegoś czasu same dołki... a gdzie góry:)?
Zielinka dobrze napisała... podpisuje się pod tym.
Całe życie czekamy... ja tez by zaoszczędzić kasę robiłam histero i genetykę na nfz. Wszystko jest do zrobienia, wystarczą dobre chęci i zapał. Ja wiedziałam, że muszę działać, nie umiałam siedzieć bezczynnie i czekać aż samo coś z nieba spadnie. Żaden lekarz nie kierował mnie nigdzie... sama musiałam dusić, ciągnąć za język, przeglądać fora... każda od każdej się czegoś uczy.
Każdy się dziwi, że mam 26 lat i 3 procedury za sobą... tak mam, bo nie czekałam... działałam, drążyłam... ale warto było. Kocham moje cuda nad życie.
I uwierzcie mi, że cuda same z nieba zazwyczaj nie spadają... ale wystarczy trochę cierpliwości i wytrwałości a w końcu i na Was spadną...
Byłam jeszcze w styczniu w tej grupie co Wy... nigdy nie myślałam co prawda, że się poddam, że nie starczy mi sił... wiedziałam, że mam ich jeszcze dużo... bo nadzieję mi dawała każda ciąża! Każdy prędzej czy później zachodził... więc i ja zajdę. Z tyłu głowy byla przerażająca myśl - kiedy to nastąpi? Czy za miesiąc, czy za 5 lat? Przerażał mnie czas i czekanie... ale jednego byłam pewna, że póki starczy sił to będę walczyć ile trzeba... A teraz? Teraz jak czuje gilgotanie moich dzieci to jestem po uszy zakochana! Warto czekaćaniab2205, sylvuś, frezja lubią tę wiadomość
Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki )
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
Ja juz wydalam okolo 5 tysięcy jak nie wiecej, a okolo 15 tysięcy na ivf nie znajdę od tak. Z resztą ciezko sobie radzę z iui psychicznie i z każdą porażką, ktora przybliża mnie do końca starań. A co dopiero cale procedury i swiadomosc ile to pieniedzy trzeba znaleźć i jak obciążyć organizm i psychikę.M&M
-
Ja już wydatków nie liczę, choć to nie jest tak, że oboje pracujemy, to kasa jest. Ciągle spłacamy dom, mąż w rozjazdach, często kupuje tam jedzenie, bo to, co dostaje na stołówce albo mu nie wystarcza albo nie nadaje się do jedzenia. Mimo to regularnie odkładamy co tylko się da. Myślę, że na jedną komercję już by nam starczyło, tylko nie wiadomo czy w razie czego będzie to możliwe ze względu na te zmiany, którymi chce nas rząd uraczyć. Oby któryś z groszków został i wtedy nie musiałabym o tym myśleć.
Z innej beczki, wczoraj mieliśmy gości, moja przyjaciółka i jej mąż odwiedzili nas w drodze na urlop. Gadaliśmy do 1 w nocy, słodki czas relaksu. Kocham takie chwile. Zdecydowanie potrzeba mi towarzystwa znajomych, żeby odetchnąć trochę od tych wszystkich medycznych tematów. Miłego weekendu dziewczyny.Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek