Gameta Rzgów, Łódź ivf
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurde mam taką zgage że mi oszaleje zaraz
Mogłabym coś wziąć?
Bo kurczę do sterydow brałam osłonowe na żołądek a od początku procedury odstawiłam a sreeyd do połowy zmniejszyłam i myślałam że będzie ok ale nie jest kurczę

PCOS, insulinoopornosc, po zapaleniu otrzewnej
1 ICSI 1słaby zarodek
2 IVF 12 dpt beta 68, 14 dpt 108, 19 dpt 682
, 33 dpt jest serduszko!!! 2❄❄ -
Bardzo dziękujęjomi81 wrote:Sylwuś, łódzkie spotkanie ma się dopiero odbyć, chyba jeszcze nie ustaliłyśmy dokładnej daty. To spotkanie o którym mówimy będzie w przyszły wotrek (23-08) na moim tarasie, czyli niedaleko Tomaszowa Mazowieckiego. Zapraszam serdecznie!
niestety nie wyrwę się z pracy.
Wierzę że następnym razem w Rzgowie jakoś Wszystkie sie umówimy w jakąs sobote, albo przy IKEI
W życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
Ja swoją już dostałam od losu:)
"https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png" -
Polly ja również
z ogromną przyjemnością :*
Odpoczywajcie w tych Borach na maxa,pewnie grzybki będą
Ucałuj Magdę jeśli uda się Wam spotkać :**
Aniab wysyłam zaproszenie
W życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
Ja swoją już dostałam od losu:)
"https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png" -
DostałamPrawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia

08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
Okropne jest to czekanie i świadomość, że nic nie można zrobić. Chyba osiwieje przez ten tydzień

MR bardzo miły, dokładny i spokojny. To chyba był mój najdłuższy transfer
Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUI
hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO
kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
Natty, taki nasz los, to ciągłe czekanie.Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia

08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
Dziewczyny sorki ze się nie odzywalam.. nerwy sięgały zenitu jak okazało się ze moja szyjka ma już tylko 1cm. Kierowniczka tu oddziału dalej nie chciała nawet słyszeć o pessarze... Nie wiedziałam co robić.. wylam jak koń... Mój mąż już aż glos podnosił na lekarke że dlaczego upieraja się przy tym krazku. Zadzwoniłam więc do lekarza który był raz na obchodzie a jego nazwisko zapalilo mi lampke w głowie. Moja gin do niego dzwoniła ze jadę na oddział. Ale nie odbierał. Poszukalam bezpośredniego telefonicznego kontaktu z nim i pokierowal mnie do ordynatora kliniki tu ginekologii i poloznictwa. Poszłam zaplakana i powiedziałam ze ta Pani dr z patologii nie zgodziła się na pessar a ja mając szyjke 1 cm czekam na poród w 27tc. Ze chce ratować moje dzieci, by jak najdłużej były bezpieczne w brzuchu. Powiedziałam kto jest moim lekarzem prowadzacym, że wysłała mnie tu po pessar, posiew ok. Od razu napisał mi adres apteki gdzie go dostane, kazał działać szybko i jak bede miała pessar to od Razu mam do niego przyjść i go założy. aż się boję obchodu we wtorek co ta heksa powie. Chociaż pmoze ordynatorowi jedynie prać skarpety. Ale to specyficzna kobieta, mrozu krew w zylach.
Aniub nie szkodzi
super ze napisałaś za mnie
Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki
)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g.
-
takasobieja wrote:Dziewczyny sorki ze się nie odzywalam.. nerwy sięgały zenitu jak okazało się ze moja szyjka ma już tylko 1cm. Kierowniczka tu oddziału dalej nie chciała nawet słyszeć o pessarze... Nie wiedziałam co robić.. wylam jak koń... Mój mąż już aż glos podnosił na lekarke że dlaczego upieraja się przy tym krazku. Zadzwoniłam więc do lekarza który był raz na obchodzie a jego nazwisko zapalilo mi lampke w głowie. Moja gin do niego dzwoniła ze jadę na oddział. Ale nie odbierał. Poszukalam bezpośredniego telefonicznego kontaktu z nim i pokierowal mnie do ordynatora kliniki tu ginekologii i poloznictwa. Poszłam zaplakana i powiedziałam ze ta Pani dr z patologii nie zgodziła się na pessar a ja mając szyjke 1 cm czekam na poród w 27tc. Ze chce ratować moje dzieci, by jak najdłużej były bezpieczne w brzuchu. Powiedziałam kto jest moim lekarzem prowadzacym, że wysłała mnie tu po pessar, posiew ok. Od razu napisał mi adres apteki gdzie go dostane, kazał działać szybko i jak bede miała pessar to od Razu mam do niego przyjść i go założy. aż się boję obchodu we wtorek co ta heksa powie. Chociaż pmoze ordynatorowi jedynie prać skarpety. Ale to specyficzna kobieta, mrozu krew w zylach.
Aniub nie szkodzi
super ze napisałaś za mnie
Co za kraj! Nóż się w kieszni otwiera! Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok!Ginka

-
Taka sobie aż ciarki przechodzą człowieka przechodzą ale superee ze nie dałaś za wygraną
Trzymam kciuki

PCOS, insulinoopornosc, po zapaleniu otrzewnej
1 ICSI 1słaby zarodek
2 IVF 12 dpt beta 68, 14 dpt 108, 19 dpt 682
, 33 dpt jest serduszko!!! 2❄❄ -
Dzień dobry dziewczyny
cisza okropna 
Ja dzisiaj 3 dpt, lekko mnie pobolewa brzuch tak ciągnie...oprócz tego zero objawów. Leżę, spaceruję, oglądam TV i trochę mi się nudzi.Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUI
hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO
kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
Hej hej
A ja dziś na urodzinki idę
A wczoraj byliśmy na kinie plenerowym najpierw dla dzieci bajka później filmik dla dorosłych
Super było
Cała się owinelam na lezaku grubym kocem a mój mąż cały artykuł czas pytał czy tak mi zimno?
W połowie filmu sam chciał pod koc


PCOS, insulinoopornosc, po zapaleniu otrzewnej
1 ICSI 1słaby zarodek
2 IVF 12 dpt beta 68, 14 dpt 108, 19 dpt 682
, 33 dpt jest serduszko!!! 2❄❄ -
Natty odpoczywaj dopóki możesz

Za dziewięć miesięcy już nie będziesz mieć na to czasu
natty85 lubi tę wiadomość


PCOS, insulinoopornosc, po zapaleniu otrzewnej
1 ICSI 1słaby zarodek
2 IVF 12 dpt beta 68, 14 dpt 108, 19 dpt 682
, 33 dpt jest serduszko!!! 2❄❄ -
No i dzisiaj mam gorszy dzień..od rana myśli, że się nie udało. Zero objawów a dzisiaj 4 dpt przy ostatnim nieudanym crio też nie miałam objawów
Jeszcze mąż w pracy a ja siedzę sama z czarnymi myślami ....
Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUI
hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO
kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
Hey dziewczyny po ciężkich przejściach w ostatnich 2 mc wracam do walki. Zaliczyłam poronienie, łyżeczkowanie oraz usunięcie woreczka operacyjne. Wilk dał nam całą masę badań do zrobienia ,ale chciałabym poszukać jeszcze dobrego genetyka na terenie Łodzi. Czy znacie kogoś wartego uwagi ??Nadzieja umiera ostatnia... czekam na mój mały wielki cud.
Gameta Rzgów
. Jest cud ❤ -
Cześć, nie udzielam się w Waszym wątku, ale przeglądam go, bo zaczynamy właśnie naszą przygodę z Gametą. Więc witam wszystkich:)
asiamar - polecam dr. Jana Ałaszewskiego - przyjmuje na nfz w Matce Polce i w prywatnym gabinecie.
asiamar, sylvuś lubią tę wiadomość
Droga po pierwszego Potwora;):
2 poronienia
1 cb
3 inseminacje
Pół ciąży w szpitalu
Efekt: Zdrowa córka!!!
))
Droga po drugiego Potwora:
6 inseminacji
I ICSI - 5 zapłodnionych komórek,1 transfer (bardzo słabego zarodka), pozostałe nie przetrwały 3 doby
2 ICSI - 6 zapłodnionych komórek, wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie
3 ICSI - 18 zapłodnionych komórek. Mamy 4 blastocysty -
Witaj Hatfe. Do jakiego lekarza się wybierasz.Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUI
hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO
kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -


http://www.dzienniklodzki.pl/zdrowie/a/to-koniec-programu-in-vitro-w-lodzi-pis-zapowiada-zmiany-w-prawie,10520223/Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUI
hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO
kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
Wysłany: 28 maja, 15:35Martoszka wrote:My coraz bardziej nastawiamy się na ivf.
Tylko czekamy na,wyniki chromatyny.
"Moj maz na ivf tez sie nie zgodzi, wiec to nie tylko wina pieniędzy. Juz mi kiedys powiedział, ze ivf nie wchodzi w grę. Pogodzilam sie z tym i wiem, ze jak zrobię ta iui to bede wiedziała, ze zrobilam wszystko co mogłam by osiągnąć cel."
Radzilabym sie grubo nad tym zastanowic, Wasze zmiany decyzji co 1/2 miesiac/e sa powalające i dosc niepowazne.



