Gameta Rzgów, Łódź ivf
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, pamiętacie jak miałyście rozpisane dawkowanie Estrofemu w cyklu z criotransferem? Poza Estrofemem coś brałyście?Olga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018
-
aniab2205 wrote:Oby nigdy nie dane Ci było zgłębianie tej wiedzy. Czasem człowiek bardziej szczęśliwy to ten, który pozostaje w nieświadomości.
Szykujesz się na świeży transfer czy z mrożonego zarodka?
Mam odroczony transfer z uwagi na wynik estradiol (5200).. Mówi że z mrożonych większą szansa ale nie wiem czy tylko mnie tak nie pocieszal.. -
nick nieaktualny
-
No właśnie dziewczyny, jak to jest? Ze świeżych jest lepsza skuteczność czy jednak z mrożonych? Czy może nie ma to znaczenia, tylko jak zwykle decyduje tzw. fart?
Jak usłyszałam od lekarza, że mam odroczony transfer to byłam załamana Przy inseminacjach było dokładnie to samo, zawsze zostaję przestymulowana i później trzeba czekać ..Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2016, 17:04
-
Ginka wrote:Jomi ja tak samo jak dziewczyny, tylko estrofem miałam zwiększony od 13 dc 2 x 2 tabletki.
katrina, a do kogo chodzisz w gamecie?
w większości do dr Irka ale często jestem też u dr Banach.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2016, 17:15
-
Ja też słyszałam, że z mrożonych lepiej, ale czy naprawdę? Nie wiem. Ja byłam odraczana po każdej punkcji. Teraz uważam, że tak lepiej, organizm ma czas na regenerację.
Jomi, od 2 dc estrofem 3x1, 5 dni przed lutka 2x3 ( w dniu transferu Irek zmienił to na 3x2, kazał wziąć dodatkową tabletkę zaraz po transferze i dołożył tym razem 3x1 dupka), clexane dzień przed. Nie pamiętam od kiedy powinien być encorton, bo ja brałam od początku cyklu pół tabletki a od tej daty, kiedy było zalecenie, brałam całą. Chciałam organizm przyzwyczaić, bo każdorazowo po pierwszej dawce zaczynało się drapanie w gardle.Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
Z innych rzeczy brałam tylko kwas foliowy i kwasy omega.Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
aniab2205 wrote:Ja też słyszałam, że z mrożonych lepiej, ale czy naprawdę? Nie wiem. Ja byłam odraczana po każdej punkcji. Teraz uważam, że tak lepiej, organizm ma czas na regenerację.
Może faktycznie, bo 1 dzień przed punkcją czułam się fatalnie, a dziś tuż przed z bólu brzucha nawet nie mogłam siedzieć Nie wspominając o bólu piersi..
Mam nadzieję, że w następnym cyklu będzie transfer. Ale narazie czekam na telefon z Gamety co i jak. -
Dziękuję dziewczyny Ja encortonu nie będę brała, uwazam, że nie mam wskazań ani potrzeby.
Katrina, będzie dobrze. Ja zadzwoniłam sama do labolatorium dzień po punkcji, żeby dowiedziec się ile komórek się zapłodnilo. 2 dni po punkcji zadzwonił embriolog z informacją ile zarodków się rozwija, a potem 5 dni po punkcji ile zamrozili (też miałam odroczony transfer).
Co do skuteczności to mi PR mówił, że odroczone lepiej rokuja, bo organizm kobiety jest pid kontrolą. Przy transferze świeżym po punkcji trudno o tę kontrolę.Olga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018
-
jomi81 wrote:Dziękuję dziewczyny Ja encortonu nie będę brała, uwazam, że nie mam wskazań ani potrzeby.
Katrina, będzie dobrze. Ja zadzwoniłam sama do labolatorium dzień po punkcji, żeby dowiedziec się ile komórek się zapłodnilo. 2 dni po punkcji zadzwonił embriolog z informacją ile zarodków się rozwija, a potem 5 dni po punkcji ile zamrozili (też miałam odroczony transfer).
Co do skuteczności to mi PR mówił, że odroczone lepiej rokuja, bo organizm kobiety jest pid kontrolą. Przy transferze świeżym po punkcji trudno o tę kontrolę.
no mnie lekarz powiedział dokładnie tak samo. a Tobie jomi81 udało się widzę aż 5 blastek zamrozić. Zazdroszczę U mnie z tych 5 komórek to nie wiem co będzie .. -
Oni wszystkim mówią to samo; ) A mnie wyszła cb po świeżym transferze a potem przy każdym crio beta nawet nie drgnela. Pasnik powiedział żeby następnym razem próbować na świeżym jak raz zaskoczyło.Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUI hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
katrina wrote:a Tobie jomi81 udało się widzę aż 5 blastek zamrozić. Zazdroszczę U mnie z tych 5 komórek to nie wiem co będzie ..
Katrina, Tobie też życzę takiego wyniku. U mnie niestety 2 pierwsze procedury nie dały żadnej blastki, więc ten wynik jest dużym zaskoczeniem.
Olga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018
-
Dziewczyny, a pamiętacie może w którym dniu cyklu wypadał Wam criotransfer?Olga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018
-
natty85 wrote:Oni wszystkim mówią to samo; ) A mnie wyszła cb po świeżym transferze a potem przy każdym crio beta nawet nie drgnela. Pasnik powiedział żeby następnym razem próbować na świeżym jak raz zaskoczyło.
u każdej jest inaczej, co nie oznacza, że musisz tu kogokolwiek dołować. -
jomi81 wrote:Katrina, Tobie też życzę takiego wyniku. U mnie niestety 2 pierwsze procedury nie dały żadnej blastki, więc ten wynik jest dużym zaskoczeniem.
dzięki jomi81! mogliby mnie teraz na te 2 dni czekania ponownie uśpić tak pięknie jak dziś i obudzić z dobrymi wieściami