Gameta Rzgów, Łódź ivf
-
WIADOMOŚĆ
-
jomi81 wrote:Natty, ja przede wszystkim myślę, ze wyciąganie wniosków na podstawie 1 świeżego transferu i 2 crio jest trochę na wyrost. Dlatego nie zakladalabym, że u Ciebie skuteczniejszy jest świeży transfer. Masz jeszcze 2 mrozaczki Wierzę, że przynajmniej jeden z nich to Wasze wymarzone dziecko. A tak w ogóle jaki masz plan? Co sugeruje immunolog przy kolejnym crio transferze? Bierzesz zarodki pojedynczo czy duet?
Na pewno biorę pojedynczo. I tak czuję że lepiej u mnie było na świeŻym ....3 zarodki na sztucznym nawet nie drgnęłyStarania od 2013r.
2015r. - 2x IUI hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
Natty, tyle że ciąża bichemiczna oznacza, że coś poszło nie tak, tyle, że może na kilka dni późniejszym etapie niż w przypadku braku dodatniej bety. Dlatego wg mnie problemem nie jest to czy zarodek podany jest na świeżo czy w innym terminie. Ciekawa jestem opinii Wilczyńskiego. Wierzę w wiedzę i intuicję tego faceta. Znam osobiście 2 pary, którym pomógł, gdy wszyscy inni rozkładali ręce, te pary mają dziś dzieci. Mam nadzieję, że u Was będzie tak samoOlga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018
-
Pragnąca, jeszcze jeden dzień, nawet niecały. Stresowo masz, ale to już blisko bety. Nie doszukuj się niczego. Najgorzej byłoby, gdyby pojawiła się żywa krew, a tak to nie wiadomo co tam się dzieje czy działo.Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
aniab2205 wrote:Pragnąca, jeszcze jeden dzień, nawet niecały. Stresowo masz, ale to już blisko bety. Nie doszukuj się niczego. Najgorzej byłoby, gdyby pojawiła się żywa krew, a tak to nie wiadomo co tam się dzieje czy działo.
-
Na początku coś tam było, ale to po wzierniku i potem dopiero 7 dnia. U mnie świeża krew oznaczała okres. Wtedy beta nawet nie drgnęła.Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
Pragnąca powodzenia na becie. Oby była tłuściutka.
Polly, myślami jestem dzisiaj z Tobą. Mam nadzieję, że męża też zabierasz dla wsparcia.Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
Myślałam, że dziś. Tak mi się zakodowało, że środa.Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
nick nieaktualnyAniab, Martoszka dziękuję bardzo. IP powiedział, że mocno się zasmucił on i embiorolodzy na okoliczność mojego nieudanego transferu i że cóż... mieszczę sie w granicy błędu niepowodzenia. Ze muszę trafić na "ten" zarodek. Wizyta u Pasnika ok, ale prosił bym nie dała sie wplatać w jakies znow leki, bym skonsultowała to z nim a nie z wilkiem. By ten drugi znow nie zaczal "szaleć" i wymyślać nowe leki. Ze moze faktycznie wszystkiego było za duzo. Rozmawialiśmy o az. Mam sie stawić z mężem w listopadzie. Podpisać jakies papiery, zaklepać te zarodki by po et z moim ostatnim w cyklu następnym od razu podejśc. Mam nie brać htz, nie widzi tez wskazania bym brała Euthyrox. Powidzial, ze mi nie przepisze ale jesli chce to mam iść do endokrynologa. Powiedział, ze mam nie brać nic i dać organizmowi odpocząć. A jesli chodzi o schudnięcie to uda mi sie i bez tego. Zapomniałam głupia spytać o kariotyp bo mnie zagadał rozmowa o Cyganach. Kur.... jak do niego dzownie to teraz nie odbiera. Ehhh masakra jakas. Ogólnie on widzi szanse w ostatnim zarodku, bo kazdy takie daje. A ja mu powiedziałam, ze ja ich juz nie widzę. Bez ściemy. Nie widzę i juz. Ze pojde na ten et jak po ziemniaki-"dzien dobry, płace, dziekuje, do widzenia państwu" spróbuje się jeszcze dodzwonić do niego i dopytać o kariotyp. A teraz czas na wakacje. Zasłużone mocno a porem Paśnik i od nowa karuzela
-
nick nieaktualnyGinka- dziękuję. Lecimy w niedzielę. A jak Ty się czujesz? Kiedy wizyta?
Dodzwoniłam sie do IP. Powiedział, ze kariotyp warto zbadać jesli rozważamy kolejna procedurę. I ze wg niego bedzie raczej będzie on prawidłowy. I ze raczej nie mam sie doszukiwać w sobie jakiegoś czynnika bo to nie jest juz ta kwestia. Ze immunologicznie problem, jaki wyniknął (cytokiny) został zaleczony. 2 ciąże zaszłam, wiec pacjentką z rif nie jestem. I ze dalej mam szanse. No to tyle co wiem na dzis. Po powrocie do Polski moj maz idzie na kariotyp -
Polly_love wrote:Ginka- dziękuję. Lecimy w niedzielę. A jak Ty się czujesz? Kiedy wizyta?
Dodzwoniłam sie do IP. Powiedział, ze kariotyp warto zbadać jesli rozważamy kolejna procedurę. I ze wg niego bedzie raczej będzie on prawidłowy. I ze raczej nie mam sie doszukiwać w sobie jakiegoś czynnika bo to nie jest juz ta kwestia. Ze immunologicznie problem, jaki wyniknął (cytokiny) został zaleczony. 2 ciąże zaszłam, wiec pacjentką z rif nie jestem. I ze dalej mam szanse. No to tyle co wiem na dzis. Po powrocie do Polski moj maz idzie na kariotyp
To bawcie się dobrze :* Świętujcie na całego
czuje się normalnie tak jak zwykle, wizyta w sobotę. Trochę się boje ale co ma być to będzieGinka
-
Cześć dziewczyny. Słuchajcie, wczoraj zadzwonił do mnie lekarz i powiedział, że z 5 komórek pobranych w poniedziałek podczas punkcji 5 się zapłodniło. Dziś, czyli 2 doby po zapłodnieniu zadzwonili z laboratorium i powiedzieli, że wszystko gra, tylko są to zarodki klasy C. W ogóle mało rozumiałam z tego co ten pan do mnie mówił Czy to dobrze, czy źle.. czy może być lepiej. Ja nic już nie rozumiem ;(
-
katrina wrote:Cześć dziewczyny. Słuchajcie, wczoraj zadzwonił do mnie lekarz i powiedział, że z 5 komórek pobranych w poniedziałek podczas punkcji 5 się zapłodniło. Dziś, czyli 2 doby po zapłodnieniu zadzwonili z laboratorium i powiedzieli, że wszystko gra, tylko są to zarodki klasy C. W ogóle mało rozumiałam z tego co ten pan do mnie mówił Czy to dobrze, czy źle.. czy może być lepiej. Ja nic już nie rozumiem ;(
Katrina, niedawno się w temacie orientowałam. Najlepsza klasa zarodków to klasa A, potem odpowiednio B i C, więc C niby są gorsze jakościowo, ale ja miałam tym razem w drugiej dobie zarodki A i C właśnie. Wszystkie A doszły do blastek, z trzech zarodków C jeden stał się dobrą jakościową blastką, więc najważniejsze, że są i się dzielą. Musisz wierzyć, że będzie dobrzeOlga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018
-
Polly, wypoczywajcie, ładujcie akumulatory i bawcie się dobrze
Polly_love lubi tę wiadomość
Olga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018
-
Tak bardzo się boję ;( Wczoraj byłam taka szczęśliwa jak się dowiedziałam, że wszystkie komórki się zapłodniły i myślałam, że skoro tak dobrze się zaczeło to i zarodki będą dobrej jakości Złapałam okropnego doła Transfer mam odroczony. Nie wiem tak naprawdę kiedy powinni je zamrozić (i czy w ogóle je zamrożą skoro są klasy C), czy w 3 czy w 5 dobie... I czy klasa zarodków ulega zmianie? W sensie z gorzej na lepszą czy tylko na odwrót?
-
katrina wrote:Tak bardzo się boję ;( Wczoraj byłam taka szczęśliwa jak się dowiedziałam, że wszystkie komórki się zapłodniły i myślałam, że skoro tak dobrze się zaczeło to i zarodki będą dobrej jakości Złapałam okropnego doła Transfer mam odroczony. Nie wiem tak naprawdę kiedy powinni je zamrozić (i czy w ogóle je zamrożą skoro są klasy C), czy w 3 czy w 5 dobie... I czy klasa zarodków ulega zmianie? W sensie z gorzej na lepszą czy tylko na odwrót?
Klasa zarodków może ulec zmianie w obie strony Ja przy pierwszej procedurze miałam w drugiej dobie trzy zarodki klasy A, wszystkie trzy przestały się rozwijać w trzeciej/czwartej dobie, zostaliśmy z niczym. Ale może być też i w drugą stronę, czyli te wolniej rozwijajace się zarodki nagle przyspieszają i w efekcie stają się pięknymi blastkami. Głowa do góry! Teraz już nic od Ciebie nie zależy.
Co do mrożenia to my na wizycie przed punkcją określaliśmy czy ewentualne mrożenie będzie w 3 czy w 5 dobie (wybraliśmy 5 dobę). Też mam odroczony transfer i teraz, kiedy emocje już opadły, uważam, że to lepiej. Pod koniec miesiąca jadę po mrozaczka i wierzę, że będzie dobrze.Olga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018
-
No to ten pan z laboratorium powiedział, że jeszcze jutro będą dzwonić z informacją ile zarodków zostanie zamrożonych, czyli wychodzi na to, że chyba jest kiepsko skoro chcą to zrobić w 3 a nie w 5 dobie Nawet nie wiem o co zapytać jutro jak będą dzwonić