Gameta Rzgów, Łódź ivf
-
WIADOMOŚĆ
-
Polly, tylko przy mthfr zwykly kwas foliowy ogolnie zle sie przyswaja bez wzgledu na dawke.
Metylowany kwas ma Solgar, tak jak Polly napisala jest w femibionie i mamadha premium pluspolala lubi tę wiadomość
-
kornelia te genetyczne badania komorek i zarodkow sa w kosmicznych cenach. Zobacze co powiedza w Novum.
Polly myslalam ze ten metylowany jest drogi. Dobrze wiedziec ze na recepte tanszy:) po 9 zarodkach tez bym brala AZ. Choc nie wiem czy bym psychicznie dotarla az do takiej liczby transferow....2015.04 I Isci 1 x B4
2016.03 II Isci 1 x 1AB
2016.06 III Isci 2 x 4CC
2017.04 FET 1x 4CC
2017.07 IV Isci 1x3AB 9dpt 92, 12dpt 236 , 14dpt 540, 25dpt ❤
TP 26.03.2018
29.03.2018 Pola😍 -
nick nieaktualnyJa bym robiła to ivf do bólu tylko żeby ktoś dal mi nadzieję że kiedyś die uda
Ja jestem po 8 transferach 13 zarodków i czekam może się znajdzie ten który zechce że mna zostać.....najgorsze jest to że psychicznie jest coraz gorzejaniab2205 lubi tę wiadomość
-
No wlasnie. Wczoraj zadalam sobie to pytanie. Ile razy bede powtarzac ivf?
Chyba skoczylabym z mostu gdyby sie okazalo ze zaden transfer nie mial szans bo mam jakas mutacje genu któregoś tam... ja tez zaczelam wariowac przez ostatnie lata. Caly czas w ciaglym stresie. Wybieram sie do psychologa bo czuje ze musze pogadac z taka osoba. Musze sobie zrobic przerwe w pracy, ktorej i tak nie znosze. I tak w kolko albo mnie dobija praca albo nieplodnosc.2015.04 I Isci 1 x B4
2016.03 II Isci 1 x 1AB
2016.06 III Isci 2 x 4CC
2017.04 FET 1x 4CC
2017.07 IV Isci 1x3AB 9dpt 92, 12dpt 236 , 14dpt 540, 25dpt ❤
TP 26.03.2018
29.03.2018 Pola😍 -
nick nieaktualnypolala wrote:No wlasnie. Wczoraj zadalam sobie to pytanie. Ile razy bede powtarzac ivf?
Chyba skoczylabym z mostu gdyby sie okazalo ze zaden transfer nie mial szans bo mam jakas mutacje genu któregoś tam... ja tez zaczelam wariowac przez ostatnie lata. Caly czas w ciaglym stresie. Wybieram sie do psychologa bo czuje ze musze pogadac z taka osoba. Musze sobie zrobic przerwe w pracy, ktorej i tak nie znosze. I tak w kolko albo mnie dobija praca albo nieplodnosc.aniab2205 lubi tę wiadomość
-
Polly_love wrote:Polala. Dobry pomysł z psychologiem-warto czasem wygadać się komuś "spoza" tematu. W ub po utraconej ciąży i po transferze, w którym pokładałam wielkie nadzieje trafiłam piętro wyżej- do psychiatry. Nie dałam rady ale w porę zareagował mój mąż i bliska koleżanka, ktora za uszy wyciągnęła mnie z łóżka, zaprowadziła pod prysznic a potem ubrała, dosłownie, i zawiozła do specjalisty. Ten sam po poronieniu, gdy IP juz nie mógł wystawiał mi l4 a jednak tamtego dnia trafiłam do niego po pomoc. Stenelam na nogi, machnęłam jeszcze 2 transfery i w tym roku po wielu latach milczenia na ten temat wywaliłam wszystko- mówiąc teściom. Na wdechu. A potem wyszłam na dwór, zapaliłam miętowego papierosa, kupiłam piwo i po jednym byłam pijana. Ale dziwnie "wolna" i jakos tez niezrozumiale szczęśliwa. A teraz AZ. Moja nadzieja i miej przeznaczenie. Chyba.. albo nie, nie chyba. Na pewno
Masz moc:) w zasadzie to tez o psychiatrze mysle. Bo ze dwa lata temu bylo ze mna duzo gorzej, budzilam sie w nocy i ryczalam pare godzin, zrobilam sie strasznie nerwowa, a moje poczucie wlasnej wartosci strzelil szlag. Potem troche sie podnioslam ale wciaz to we mnie siedzi. Ja jestem typem ktory ma usmiech na twarzy a dopiero gdy nikt nie widzi wyje. Moja mama twierdzi ze nie moge do pracy wrocic bo sie katuje tylko i musze sie przez jakis miesiac doprowadzic do porządku. I chyba ma racje. Bo ja w srodku wszystko przezywam i sie denerwuje byle pierdola. Dlatego chce isc do specjalisty niech mi naprostuje glowe i da zwolnienie bo na dluzsza mete tak sie nie da udawac ze jest ok. To meczy idziesz codziennie do pracy i musisz byc normalna. A w srodku sie rozsypujesz.
A AZ dla mnie jakis czas temu byla nie do pomyslenia. Ba nawet KD... no bo jak to.... to nie moje dziecko bedzie... teraz wiem ze moge sie zdecydowac bo tak naprawde zalezy mi na przezyciu tego doswiadczenia, procesu, a to tylko material genetyczny. Choc tez zrozumialam ze nie moglabym adoptowac dziecka, nie potrafilabym nawiazac z nim relacji i wiezi. To jest dla mnie nie do przeskoczenia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2017, 19:29
2015.04 I Isci 1 x B4
2016.03 II Isci 1 x 1AB
2016.06 III Isci 2 x 4CC
2017.04 FET 1x 4CC
2017.07 IV Isci 1x3AB 9dpt 92, 12dpt 236 , 14dpt 540, 25dpt ❤
TP 26.03.2018
29.03.2018 Pola😍 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMasz jeszcze czas i najlepsze przed Tobą. Warto zastanowić się co dalej, uruchomić plan B i do przodu. Przydałoby się skonsultować z zupełnie innym lekarzem. Ja tak zrobiłam po niewypale w Gamecie. Pojechałam do Katowic, do innego lekarza.pani dr stwierdziła, że przy takiej ilości zarodków, 3 rożnych dawczyniach, zawsze tym samym nasieniu to prawie na pewno jest czynnik mojego męża. Ze wystarczy jedna nieprawidłowa mozaika w kariotypie a całe nasienie, choć morfologicznie świetne, nosi w sobie przyczynę tego, ze zarodki były do niczego. Wskazała, pani dr, 2 możliwe czynniki niepowodzenia u mnie-stan zapalny endometrium i ureoplasmę. Wynik tego drugiego odbieram jutro rano, ureoplasma zaś wyszła ujemna. Utwierdziłam się więc w przekonaniu, że wciąż czekam na TEN zarodek. I zdecydowałam się na AZ. Mój mąż, gdy IP nam to nieśmiało proponował powiedział, ze "nie ma mowy" a teraz cieszy się na tę opcje i sam mi powiedział "jesli chcesz mozemy adoptować dziecko. Albo rodzeństwo, którego nikt nie chce" wydarzenia ludzi zmieniają. Po 7 transferach nabraliśmy pokory. Z czasem to samo przychodzi. Powodzenia. Wszystkiego naj najlepszego
jomi81 lubi tę wiadomość
-
Polala, przykro mi, mam nadzieję, że nowa klinkika to będzie to, czego potrzebujesz, by zaskoczyło. Zadbaj o siebie, sama po sobie wiem, że nasza psychika to niestety nie jest materiał nie do zniszczenia.Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
Ps. Ja jestem od Ciebie rok starsza. Też mnie męczyła myśl o wieku, ale z dystansu wiem, że w dzisiejszych czasach 30+ to standard dla pierwszej ciąży i nie ma co się na tym skupiać. Dosyć mamy innych trosk na głowie.Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
Polly kurde to byla dobra decyzja u Ciebie z druga opinia. Licze ze nas tez przebadaja i ktos na coś wpadnie. Jutro bede umawiac wizyte w Novum. I psychiatre
Wlasnie czuje przeogromna presję wiekową pocieszacie mnie wiec. Moj maz nie chce slyszec o adopcji. Ja zreszta tez nie przewiduję. Chyba ze adopcja zarodka, choc maz tez nie pala zachwytem. No ale czasami okolicznosci sie zmieniaja i cele tez.
Jutro bede tez uswiadamiac mojego szefa ze nie wroce na razie do pracy mam nadzieje ze nie bedzie mi robil pod gorke.2015.04 I Isci 1 x B4
2016.03 II Isci 1 x 1AB
2016.06 III Isci 2 x 4CC
2017.04 FET 1x 4CC
2017.07 IV Isci 1x3AB 9dpt 92, 12dpt 236 , 14dpt 540, 25dpt ❤
TP 26.03.2018
29.03.2018 Pola😍 -
nick nieaktualnypolala wrote:Polly kurde to byla dobra decyzja u Ciebie z druga opinia. Licze ze nas tez przebadaja i ktos na coś wpadnie. Jutro bede umawiac wizyte w Novum. I psychiatre
Wlasnie czuje przeogromna presję wiekową pocieszacie mnie wiec. Moj maz nie chce slyszec o adopcji. Ja zreszta tez nie przewiduję. Chyba ze adopcja zarodka, choc maz tez nie pala zachwytem. No ale czasami okolicznosci sie zmieniaja i cele tez.
Jutro bede tez uswiadamiac mojego szefa ze nie wroce na razie do pracy mam nadzieje ze nie bedzie mi robil pod gorke. -
Polly_love wrote:Czasem ta cała przygoda wymaga czasu, ale nie znam pary, która nie rezygnując z inf nie doczekała się dziecka.
A jak twoje endo? Odebralas wynik?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2017, 11:01
2015.04 I Isci 1 x B4
2016.03 II Isci 1 x 1AB
2016.06 III Isci 2 x 4CC
2017.04 FET 1x 4CC
2017.07 IV Isci 1x3AB 9dpt 92, 12dpt 236 , 14dpt 540, 25dpt ❤
TP 26.03.2018
29.03.2018 Pola😍 -
nick nieaktualnypolala wrote:To mi daje nadzieje Polly. Gdzies mi tam dzwieczy ze nigdy mi sie nie uda a to wszystko co robie, te ivf, badania, wizyty kiedys okaze sie smieszne i głupie. Nie wiem czy to moj prywatny wkręt czy po prostu podświadomie wiem jak to sie skonczy i moj mozg nie chce sie z tym pogodzic. Rany... dobrze ze za 3 tyg ide do psychiatry.... jeszcze brakuje żebymzaczela slyszec glosy
A jak twoje endo? Odebralas wynik?
Moja biopsja wyszła, cytując lekarza,"bardzo dobrze". Co mnie tylko utwierdziło w przekonaniu,że te moje zarodki były do kitu. Niestety...Cieszyłam się jak głupia po ostatniej procedurze wiedząc,że mamy ich aż 6. Pomyślałam,że urodzi nam się z nich 2 dzieci, a resztę oddamy do adopcji. Gdy zostały mi 2 pomyślałam,że ich dla nas braknie i tak się stało. Mnożąc je przez liczbę transferów, badań, obciążenia organizmu lekami, cen samych leków i tego płaczu, lepiej jakby były 2. Albo nie. Wtedy też by było źle. Pewnie wydałabym kolejna grube pieniądze na nową procedurę z Kd. -
No racja. Furtka jest. Tylko przykre ze tak wydawaloby sie naturalna i normalna rzecz jak posiadanie własnego dziecka jest taka przepaścią dla nas. Jakby to dla jakas gwiazdka z nieba.
I co teraz tez bedziesz podchodzila do AZ? Dobrze wyszlo ze aż tyle zarodków, to bylo chyba potrzebne zeby zamknąć etap KD. Bo mogłaś tak w nieskończoność tracić nerwy czas i kasę.2015.04 I Isci 1 x B4
2016.03 II Isci 1 x 1AB
2016.06 III Isci 2 x 4CC
2017.04 FET 1x 4CC
2017.07 IV Isci 1x3AB 9dpt 92, 12dpt 236 , 14dpt 540, 25dpt ❤
TP 26.03.2018
29.03.2018 Pola😍 -
nick nieaktualnyDokładnie tak. Pisałam już o tym na forum- na kafeterii, na forum o kd było nas 9 koleżanek, takich trzymających się razem. 7 z nich jest juz matkami, ósma oczekuje bliźniąt. Dziewiąta to ja... tylko mnie się nie udało kd. A nie!! Jest jeszcze jedna z nas, ktora po latach walki z kd podeszła do az i urodziła córkę. Kiedy mała skończyła w listopadzie ub r roczek, podeszła do kolejnego et z az (po innej parze dawców) i wzięła kolejny zarodek. Ten się podzielił i teraz oczekuje bliźniąt 28 tc, będą chłopcy
Tak, ja podchodzę do az. Po wizycie w katowickiej Provicie wróciłam do Gamety, do IP. Jestem u nich na preferencyjnych warunkach i choć tej zmiany potrzebowałam- nic mi ona nie dała także jesli chodzi o zarodki. A w Gamecie w Rzgowie juz czekają -
nick nieaktualny
-
Polly wychodzi na to ze jest to tylko i wylacznie kwestia czasu w normalnych warunkach kobieta traci 70% swoich zarodkow ktore z roznych przyczyn nie rozwijaja sie dalej i nawet o tym nie wie. My te wiedze mamy i dlatego jest to znacznie trudniejsze. Ale nie znaczy ze niemożliwe. Idac tym tokiem kazda z nas dojdzie do ciazy i zostanie matka tylko w takim zoomie jakim jest ivf wydaje sie to czasami nieosiagalne.2015.04 I Isci 1 x B4
2016.03 II Isci 1 x 1AB
2016.06 III Isci 2 x 4CC
2017.04 FET 1x 4CC
2017.07 IV Isci 1x3AB 9dpt 92, 12dpt 236 , 14dpt 540, 25dpt ❤
TP 26.03.2018
29.03.2018 Pola😍