Gameta Rzgów, Łódź ivf
-
WIADOMOŚĆ
-
Tylko 250zl? To jest lepsze dofinansowanie niż dla samej Łodzi?
Az ciężko uwierzyćStarania od 2014r.
29 lat
Słabsze nasienie męża
2016r. - 2 IUI - brak ciąży
06.2018r. - IMSI - 2 zarodki
07.2018r. - criotransfer 1 zarodka - ciąża biochemiczna
08.2018r. - criotransfer 2go zarodka -
10.2018 - 2 IMSI, brak ❄️, transfer 3dniowego zarodka - 12dpt beta 715!
-
Joannaaaa wrote:Tylko 250zl? To jest lepsze dofinansowanie niż dla samej Łodzi?
Az ciężko uwierzyć
na to wyglada......
endometrioza III stopień
2008 laparotomia + 6 miesięcy Zoladex
05.11.2008 pozytywny test
09.07.2009 - urodził się upragniony synek
2014 niespodzianka niestety ciąża zakończona poronieniem w 13 tc
Maj 2018 ICSI brak mrozaczkow
Wrzesień 2018 II ICSI transfer 2 z. 4AB 4BB
2 blastki 4BB zamrożone
przerwa -
Dziewczynki wspominałyście o spotkaniu z panią psycholog, korzystałyście? Miało to wpływ na Wasze samopoczucie, na emocje? Mnie o spotkaniu z psychologiem wspomniał lekarz już na etapie stymulacji, kiedy widział łzy, w momencie wypisywania recepty na kolejne zastrzyki Ale wtedy byłam na niego zła, że coś takiego mi zaproponował. Teraz sobie myślę, że może miał rację. Kolejny miesiąc oczekiwania już mnie wykańczają..Jutro wizyta w gamecie, więc może coś się ruszy do przodu
6 lat starań o rodzeństwo, niedrożność, endometrioza, poronienie, laparoskopia
02.2018 ICSI 😢 nie pobrano komórek
06.2018 ICSI - podejście II
07.2018 punkcja pobrano 6 komórek, mamy ❄❄
10.2018 histeroskopia
16.11.2018 FET ❄️😢
21.11.2019 FET ❄️😢
...
23.06.2020 - 7tc ❤️ -
Ja chciałam iść, ale mąż nie mógł w tych godzinach, bo już i tak urywał się na wizyty i zabiegi z pracy.
Ogólnie gdyby nie dziewczyny, a w szczególności JEDNA to myślę, że by było gorzej przejść, szczególnie po pierwszym nieudanym transferze.ultraviolet, Lubię_czekoladę lubią tę wiadomość
M&M -
Martoszka wrote:Ja chciałam iść, ale mąż nie mógł w tych godzinach, bo już i tak urywał się na wizyty i zabiegi z pracy.
Ogólnie gdyby nie dziewczyny, a w szczególności JEDNA to myślę, że by było gorzej przejść, szczególnie po pierwszym nieudanym transferze.Lubię_czekoladę lubi tę wiadomość
6 lat starań o rodzeństwo, niedrożność, endometrioza, poronienie, laparoskopia
02.2018 ICSI 😢 nie pobrano komórek
06.2018 ICSI - podejście II
07.2018 punkcja pobrano 6 komórek, mamy ❄❄
10.2018 histeroskopia
16.11.2018 FET ❄️😢
21.11.2019 FET ❄️😢
...
23.06.2020 - 7tc ❤️ -
Nie śledziłam wcześniej forum, ale nie mogę wyjść z podziwu Martoszka, że iui, ivf nic nie dały a udało się naturalnie, super. Na Twoim przykładzie widać, że trzeba wierzyć a organizm kobiecy to jednak zagadka..
Martoszka lubi tę wiadomość
endometrioza IV
starania od 2016 r.
Marzec 2019 ICSI
Marzec 2020 CP
usunięty prawy jajowód -
Ultraviolet, powodzenia jutro daj znać po wizycie. Który masz dzień cyklu?
ultraviolet lubi tę wiadomość
-
Lubię_czekoladę wrote:Ultraviolet, powodzenia jutro daj znać po wizycie. Który masz dzień cyklu?
6 lat starań o rodzeństwo, niedrożność, endometrioza, poronienie, laparoskopia
02.2018 ICSI 😢 nie pobrano komórek
06.2018 ICSI - podejście II
07.2018 punkcja pobrano 6 komórek, mamy ❄❄
10.2018 histeroskopia
16.11.2018 FET ❄️😢
21.11.2019 FET ❄️😢
...
23.06.2020 - 7tc ❤️ -
ultraviolet wrote:Dzięki mam nadzieję, że będę miała dobre wieści. Jutro 12dc.
ultraviolet lubi tę wiadomość
-
Potwierdzam, że mamy tu forumowe Anioły, które bardzo pomagają
Joannaaaa, Martoszka, Iwkaaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyultraviolet wrote:Dziewczynki wspominałyście o spotkaniu z panią psycholog, korzystałyście? Miało to wpływ na Wasze samopoczucie, na emocje? Mnie o spotkaniu z psychologiem wspomniał lekarz już na etapie stymulacji, kiedy widział łzy, w momencie wypisywania recepty na kolejne zastrzyki Ale wtedy byłam na niego zła, że coś takiego mi zaproponował. Teraz sobie myślę, że może miał rację. Kolejny miesiąc oczekiwania już mnie wykańczają..Jutro wizyta w gamecie, więc może coś się ruszy do przodu
Był natomiast taki moment w moim życiu, gdy po utracie ciąży nie udał mi się któryś, kolejny et i wtedy zderzyłam się ze ścianą. I sama, nim inni zaczęli się upatrywać we mnie problemu, umówiłam się na wizytę. Do psychiatry.To pomogło mi akurat bardzo. Sam psychiatra powiedział mi, że gro kobiet walczących o dziecko przy pomocy ivf przychodzi do jego gabinetu. Jedne jak orzekł już mocno wykończone i sfrustrowane, często agresywne do otoczenia i złośliwe, inne jak to określił „smutne alkoholiczki”... dał mi takiego kopa, że po jednej wizycie byłam „wyprostowana” bo pomyślałam, że nigdy się żadną z wymienionych nie stanę...
Jeśli czujesz taką potrzebę to idź. Uszy do góry i powodzenia ✊️✊️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2018, 22:12
-
Polly_love wrote:Ja byłam. Decydując się na AZ zostałam oddelegowana przez Gametę w Gdyni. Bardzo nie chciałam iść ale wyjścia nie było i nawet 4 letnie, wówczas, leczenie w Rzgowie ich nie interesowało. Całą drogę do Rzgowa wyłam nie chcąc rozmawiać o tym wszystkim z tą obcą kobietą. Weszłam najeżona, milcząca, może nawet nadąsana. Po jakimś czasie zmiękła mi rura i nawet zadałam pani kilka pytań. Czy mi pomogła? Z punktu widzenia psychologa i osoby mającej na celu w jej odczuciu, pomóc-nie. Ja tej pomocy nie potrzebowałam, ale zaintersowala mnie kwestia samego AZ i opcji zachowania tematu dla siebie albo powiedzenia o nim wszystkim, z dzieckiem na czele. Także sam sposób powiedzenia o tym dziecku wydał mi się interesujący i powiedzmy, że coś ze spotkania wyniosłam.
Był natomiast taki moment w moim życiu, gdy po utracie ciąży nie udał mi się któryś, kolejny et i wtedy zderzyłam się ze ścianą. I sama, nim inni zaczęli się upatrywać we mnie problemu, umówiłam się na wizytę. Do psychiatry.To pomogło mi akurat bardzo. Sam psychiatra powiedział mi, że gro kobiet walczących o dziecko przy pomocy ivf przychodzi do jego gabinetu. Jedne jak orzekł już mocno wykończone i sfrustrowane, często agresywne do otoczenia i złośliwe, inne jak to określił „smutne alkoholiczki”... dał mi takiego kopa, że po jednej wizycie byłam „wyprostowana” bo pomyślałam, że nigdy się żadną z wymienionych nie stanę...
Jeśli czujesz taką potrzebę to idź. Uszy do góry i powodzenia ✊️✊️
Ja nie czuję potrzeby takiej wizyty, jednak są sugestie ze strony otoczenia... Tak jak mówisz, zaciskam zęby i biegnę dalej DziękujęPolly_love lubi tę wiadomość
6 lat starań o rodzeństwo, niedrożność, endometrioza, poronienie, laparoskopia
02.2018 ICSI 😢 nie pobrano komórek
06.2018 ICSI - podejście II
07.2018 punkcja pobrano 6 komórek, mamy ❄❄
10.2018 histeroskopia
16.11.2018 FET ❄️😢
21.11.2019 FET ❄️😢
...
23.06.2020 - 7tc ❤️ -
Lubię_czekoladę wrote:Ultraviolet, i jak Twoja wizyta?
6 lat starań o rodzeństwo, niedrożność, endometrioza, poronienie, laparoskopia
02.2018 ICSI 😢 nie pobrano komórek
06.2018 ICSI - podejście II
07.2018 punkcja pobrano 6 komórek, mamy ❄❄
10.2018 histeroskopia
16.11.2018 FET ❄️😢
21.11.2019 FET ❄️😢
...
23.06.2020 - 7tc ❤️ -
ultraviolet wrote:Niestety, to znów nie jest ten moment na transfer
-
Lubię_czekoladę wrote:Jak to? Dlaczego tak przesuwacie transfery? Co tam się u Ciebie dzieje? I przypomnij mi, proszę, kto jest Twoim lekarzem?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2018, 20:42
6 lat starań o rodzeństwo, niedrożność, endometrioza, poronienie, laparoskopia
02.2018 ICSI 😢 nie pobrano komórek
06.2018 ICSI - podejście II
07.2018 punkcja pobrano 6 komórek, mamy ❄❄
10.2018 histeroskopia
16.11.2018 FET ❄️😢
21.11.2019 FET ❄️😢
...
23.06.2020 - 7tc ❤️ -
ultraviolet wrote:Wybacz, że dopiero teraz odpowiadam. Uwyłam się i zasnęłam, jak przedszkolak. W cyklach naturalnych były komplikacje po lekach, w cyklu naturalnym - owulacja przed terminem...
ultraviolet lubi tę wiadomość
-
Lubię_czekoladę wrote:W sensie na sztucznym komplikacje po lekach? Po estrofemie? Kurczę, pierwszy raz słyszę o powiklaniach po estrofemie.. co się działo? A co do naturalnego podejścia to lekarz nie kontroluje owulacji? Co teraz Kochana? Kiedy wizyta? Głowa do góry, nie ten cykl to następny!
w zawieszeniu to już ponad moje siły. Idę pod kocyk
6 lat starań o rodzeństwo, niedrożność, endometrioza, poronienie, laparoskopia
02.2018 ICSI 😢 nie pobrano komórek
06.2018 ICSI - podejście II
07.2018 punkcja pobrano 6 komórek, mamy ❄❄
10.2018 histeroskopia
16.11.2018 FET ❄️😢
21.11.2019 FET ❄️😢
...
23.06.2020 - 7tc ❤️ -
ultraviolet wrote:Nikt się nie spodziewał, że w 12dc będzie po owulacji Kolejny cykl bez transferu,
w zawieszeniu to już ponad moje siły. Idę pod kocyk