Gravida - Płock
-
WIADOMOŚĆ
-
Takaja12 wrote:Ja jadę na zabieg teraz w następną środę nareszcie 🥳🙂 trzymajcie za mnie kciuki , bo to baaardzo boli 🫣nie chce ale muszę ☺️ jeśli wyjdą drożne to robimy inseminacje w kolejnym cyklu 🤞
Takaja12 lubi tę wiadomość
CC 2014
Starania od 2017r.
👧Amh 2,6
👦wyniki ok
Marzec 2022 Polip-histeroskopia
Sierpień 2022 hsg- jajowody niedrożne😔
Listopad 2022 start in vitro
Zapłodniono 6komórek: przetrwaly 4❄❄❄❄
Transfer swieży po punkcji ❌
28.03.2023 transfer 6dniowej blastki
7dpt beta 20,2 🤔
9dpt 16,5
10dpt 9,7
14dpt <2.0
Zostały ❄❄
Histeroskopia 09.05.23
Wysokie cd 56- 284/1
Nowy plan działania: wit D 6tys
encorton
acofil wlew
21.07.23 transfer ❄ 4BC
Silne bole brzucha 3dpt 😔 (nospa maks)
4dpt prog 38,37
6dpt beta hcg <2,3
Została ostatnia ❄
IMMUNOLOGIA
Allo MLR 0
Immunosupresja + szczepienia limfocytami (oby pomogły)
Wzrost Allo 25,6% (luty 2024)
Transfer 12.03.24r. (Ostatni)
Atosiban + acard
2dpt - bóle brzucha i w nocy + brązowy śluz (aby raz w dzień )
Progesteron 3dpt : 59,84
5dpt sikany negatyw
6dpt beta: 2,5 -
Jakbyście potrzebowały tanio zrobić badania fsh, lh, estradiol i progesteron to po 28zł jest w przychodni wola na elekcyjnej i w polskich punktach pobrań po 35żl. Wyniki tego samego dnia na internecie.
Amh na Elekcyjnej ok 120zł. Bhcg w obu miejscach 35zł. Może komuś się przyda. Dziś zaoszczędziłam 90zł na badaniach w porównaniu do innego miejsca.Takaja12, Motylek129 lubią tę wiadomość
-
Ja juz po..Ciężko było bardzo. Znów były niedrożne 😔 jeden udrożniony ponownie drugi już nie chciał przejść. Lekko wylewał się kontrast , ale nie tak jak powinien. Chyba nic z tego nie będzie, bo znow zarosną, ale trzeba sie starac i modlic 🙏 nic innego nie zostaje
-
Takaja12 wrote:Ja juz po..Ciężko było bardzo. Znów były niedrożne 😔 jeden udrożniony ponownie drugi już nie chciał przejść. Lekko wylewał się kontrast , ale nie tak jak powinien. Chyba nic z tego nie będzie, bo znow zarosną, ale trzeba sie starac i modlic 🙏 nic innego nie zostaje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2023, 11:00
Takaja12 lubi tę wiadomość
28.06.2022 FET 4BA 🙏 Accofil, encorton, neoparin, embrioglue
👶4dpt ⏸️ beta 11.50mlU
prog. 28.39ng
👶6dpt 45.19mlU prog. 30.61ng
👶7dpt 80.08 mlU
👶8dpt 128.67mlU
👶10dpt 424.01mlU prog. 24.42 ng
👶13dpt 2550mlU prog.31.41ng
👶15dpt 7519mlU prog.43.67ng
👶17dpt 15864mlU GS 1.03cm
👶20dpt GS 1.5cm + pęcherzyk żółtkowy
👶22dpt GS 1.91cm,YS 0.37cm,CRL 0.22cm
Mamy ❤️
👶24dpt CRL 0.33cm FHR 120bpm
👶7w1d CRL 1.21cm FHR 144 bpm
👶8w4d CRL 2.02cm FHR 163 bpm
👶9w0d CRL 2.35cm FHR 173 bpm
👶11w1d CRL 4.76cm FHR 173 bpm
👶 12w0d prenatalne + pappa- ok
👶16+4 158g szczęścia
👶20+0 połówkowe 347g szczęścia FHR150
👶29+0 prenatalne 1280g
👶33+4 2076g
👶37+4 3000g
👶38+4 3230g
CC 39+1 3760g 57cm ❤️
❄️4BB
Syn 11.09.2012 ❤️
Syn 10.03.2023 ❤️ -
Takaja12 wrote:Ja juz po..Ciężko było bardzo. Znów były niedrożne 😔 jeden udrożniony ponownie drugi już nie chciał przejść. Lekko wylewał się kontrast , ale nie tak jak powinien. Chyba nic z tego nie będzie, bo znow zarosną, ale trzeba sie starac i modlic 🙏 nic innego nie zostaje
Kurde skąd się to wszystko bierze i skąd mamy my brać na ta nierówna walkę siły 🤔🙄
Ja też jak nie urok to sraczka... Inne zachodzą,wpadają, płaczą, mordują itd a Ty chcesz, wyczekujesz a nie możesz... Wnerwia mnie to niemiłosiernie... Już mam chęci skończyć całe to leczenie, rzucić to w cholerę i zacząć żyć... A nie liczyć każdy wydatek i żyć z miesiąca na miesiąc, bo to koszta są ogromne,że muszę odmawiać sobie,bo mając jedno dziecko muszę mieć dla córki na wszystko i na te leczenie,a gdzie tu koniec 🙈Takaja12 lubi tę wiadomość
CC 2014
Starania od 2017r.
👧Amh 2,6
👦wyniki ok
Marzec 2022 Polip-histeroskopia
Sierpień 2022 hsg- jajowody niedrożne😔
Listopad 2022 start in vitro
Zapłodniono 6komórek: przetrwaly 4❄❄❄❄
Transfer swieży po punkcji ❌
28.03.2023 transfer 6dniowej blastki
7dpt beta 20,2 🤔
9dpt 16,5
10dpt 9,7
14dpt <2.0
Zostały ❄❄
Histeroskopia 09.05.23
Wysokie cd 56- 284/1
Nowy plan działania: wit D 6tys
encorton
acofil wlew
21.07.23 transfer ❄ 4BC
Silne bole brzucha 3dpt 😔 (nospa maks)
4dpt prog 38,37
6dpt beta hcg <2,3
Została ostatnia ❄
IMMUNOLOGIA
Allo MLR 0
Immunosupresja + szczepienia limfocytami (oby pomogły)
Wzrost Allo 25,6% (luty 2024)
Transfer 12.03.24r. (Ostatni)
Atosiban + acard
2dpt - bóle brzucha i w nocy + brązowy śluz (aby raz w dzień )
Progesteron 3dpt : 59,84
5dpt sikany negatyw
6dpt beta: 2,5 -
Paula24 wrote:Kurcze więc to z tym udraznianiem to też nie taka fajna sprawa, szkoda bardzo, ale pewnie jak tak się zapychają to prędzej czy później znów się to powtórzy. Nie myśleliście o następnej procedurze ?
Pewnie znów się zatkaja to prawda. Myślę że u mnie to endometrioza - tą krew miesiączkowa się cofa do jajowodow z tym endometrium co się złuszcza i zapycha je z każdym cyklem. Myślę o następnej procedurze, ale strasznie się boję, bo po pierwszej i tej całej hiperstymulacji myslalam ze umrę i po prostu...boję się kolejnej 😪 -
Motylek129 wrote:O rety, jesteś dzielna 😘 kurcze od czego te dziady sie zrastają, masakra... Kurde dziewczyny mają cięcia i to po kilka a np ja jedno aby i bach,oba niedrożne... A u Ciebie jaka jest przyczyna ?
Kurde skąd się to wszystko bierze i skąd mamy my brać na ta nierówna walkę siły 🤔🙄
Ja też jak nie urok to sraczka... Inne zachodzą,wpadają, płaczą, mordują itd a Ty chcesz, wyczekujesz a nie możesz... Wnerwia mnie to niemiłosiernie... Już mam chęci skończyć całe to leczenie, rzucić to w cholerę i zacząć żyć... A nie liczyć każdy wydatek i żyć z miesiąca na miesiąc, bo to koszta są ogromne,że muszę odmawiać sobie,bo mając jedno dziecko muszę mieć dla córki na wszystko i na te leczenie,a gdzie tu koniec 🙈
Rozumiem Cie doskonale...Ja juz jestem trochę zrezygnowana i sobie myślę że najlepsze lata życia spędziłam chodząc po lekarzach i faszerując sie hormonami i nadziejami niszczac swój organizm. Nie wiem czy nie czas odpuścić i zająć się sobą i swoim organizmem. Wziąć leki na pół roku na endometrioze, bo ona roznosi się z każdym cyklem, aby nie skończyć z jakas stomią czy czymś gorszym. Może powinnam zaakceptować życie takie jakim jest i zacząć się nim cieszyć nie wydając każdej złotówki na kolejne wizyty po 400 zł nic nie wnoszące i mówić lekarzom co jeszcze może by zbadać. Może po nowym roku spróbuję z invitro...nie wiem, ale nie mam już siły i łatwiej byłoby chyba odpuścić 🤍😮💨. Latwiej albo nie latwiej, bo czlowiek sie zawzina od nowa wiec wcale nie mowie ze odpuszcze mimo ze w tym momencie tak mysle. Dużo przeszłam już i każdy ma jakas swoją granice i ja jestem już bliska mojej...Z resztą wszystkie pewnie rozumiecie to lepiej niż kto inny, bo każda z nas toczy te nierówna walkę. Pociesza mnie tylko to, że części z Was się udało trzymam kciuki za wszystkie, które jeszcze walczą ✊️✊️✊️❤️ zycze Wam siły, wytrwałości i tego malego cudu z całego sercaAleks11, Motylek129 lubią tę wiadomość
-
Takaja12 wrote:Rozumiem Cie doskonale...Ja juz jestem trochę zrezygnowana i sobie myślę że najlepsze lata życia spędziłam chodząc po lekarzach i faszerując sie hormonami i nadziejami niszczac swój organizm. Nie wiem czy nie czas odpuścić i zająć się sobą i swoim organizmem. Wziąć leki na pół roku na endometrioze, bo ona roznosi się z każdym cyklem, aby nie skończyć z jakas stomią czy czymś gorszym. Może powinnam zaakceptować życie takie jakim jest i zacząć się nim cieszyć nie wydając każdej złotówki na kolejne wizyty po 400 zł nic nie wnoszące i mówić lekarzom co jeszcze może by zbadać. Może po nowym roku spróbuję z invitro...nie wiem, ale nie mam już siły i łatwiej byłoby chyba odpuścić 🤍😮💨. Latwiej albo nie latwiej, bo czlowiek sie zawzina od nowa wiec wcale nie mowie ze odpuszcze mimo ze w tym momencie tak mysle. Dużo przeszłam już i każdy ma jakas swoją granice i ja jestem już bliska mojej...Z resztą wszystkie pewnie rozumiecie to lepiej niż kto inny, bo każda z nas toczy te nierówna walkę. Pociesza mnie tylko to, że części z Was się udało trzymam kciuki za wszystkie, które jeszcze walczą ✊️✊️✊️❤️ zycze Wam siły, wytrwałości i tego malego cudu z całego serca
Takaja12 lubi tę wiadomość
CC 2014
Starania od 2017r.
👧Amh 2,6
👦wyniki ok
Marzec 2022 Polip-histeroskopia
Sierpień 2022 hsg- jajowody niedrożne😔
Listopad 2022 start in vitro
Zapłodniono 6komórek: przetrwaly 4❄❄❄❄
Transfer swieży po punkcji ❌
28.03.2023 transfer 6dniowej blastki
7dpt beta 20,2 🤔
9dpt 16,5
10dpt 9,7
14dpt <2.0
Zostały ❄❄
Histeroskopia 09.05.23
Wysokie cd 56- 284/1
Nowy plan działania: wit D 6tys
encorton
acofil wlew
21.07.23 transfer ❄ 4BC
Silne bole brzucha 3dpt 😔 (nospa maks)
4dpt prog 38,37
6dpt beta hcg <2,3
Została ostatnia ❄
IMMUNOLOGIA
Allo MLR 0
Immunosupresja + szczepienia limfocytami (oby pomogły)
Wzrost Allo 25,6% (luty 2024)
Transfer 12.03.24r. (Ostatni)
Atosiban + acard
2dpt - bóle brzucha i w nocy + brązowy śluz (aby raz w dzień )
Progesteron 3dpt : 59,84
5dpt sikany negatyw
6dpt beta: 2,5 -
Ja osobiście leczyłam się w gravidzie i uważam że Hawryluk i Ciepliński to kiepscy specjaliści natomiast jeśli chodzi o Novum to też tam byłam i oprócz cen z kosmosu myślę że mają większe pojęcie, natomiast napewno jest tak że jak się komuś uda to chwali mi nie udało się nigdzie więc może stąd moje opinie
królowa_chłodu lubi tę wiadomość
-
Takaja12 wrote:Rozumiem Cie doskonale...Ja juz jestem trochę zrezygnowana i sobie myślę że najlepsze lata życia spędziłam chodząc po lekarzach i faszerując sie hormonami i nadziejami niszczac swój organizm. Nie wiem czy nie czas odpuścić i zająć się sobą i swoim organizmem. Wziąć leki na pół roku na endometrioze, bo ona roznosi się z każdym cyklem, aby nie skończyć z jakas stomią czy czymś gorszym. Może powinnam zaakceptować życie takie jakim jest i zacząć się nim cieszyć nie wydając każdej złotówki na kolejne wizyty po 400 zł nic nie wnoszące i mówić lekarzom co jeszcze może by zbadać. Może po nowym roku spróbuję z invitro...nie wiem, ale nie mam już siły i łatwiej byłoby chyba odpuścić 🤍😮💨. Latwiej albo nie latwiej, bo czlowiek sie zawzina od nowa wiec wcale nie mowie ze odpuszcze mimo ze w tym momencie tak mysle. Dużo przeszłam już i każdy ma jakas swoją granice i ja jestem już bliska mojej...Z resztą wszystkie pewnie rozumiecie to lepiej niż kto inny, bo każda z nas toczy te nierówna walkę. Pociesza mnie tylko to, że części z Was się udało trzymam kciuki za wszystkie, które jeszcze walczą ✊️✊️✊️❤️ zycze Wam siły, wytrwałości i tego malego cudu z całego serca
-
Cynamoon wrote:Ja osobiście leczyłam się w gravidzie i uważam że Hawryluk i Ciepliński to kiepscy specjaliści natomiast jeśli chodzi o Novum to też tam byłam i oprócz cen z kosmosu myślę że mają większe pojęcie, natomiast napewno jest tak że jak się komuś uda to chwali mi nie udało się nigdzie więc może stąd moje opinie
Owszem wybraliśmy plan B i pojechaliśmy do Novum ( cudowny doktor Wolski )😊 i co się nagle okazuje - w dwóch badaniach nasienia nagle się znalazły pojedyncze plemniki. Wcześnie również były robione badania nasienia w Gravidzie i za każdym razem wychodziły zera dlatego po tym wszystkim myślę, że jest bardzo prawdopodobne aby Gravida obniżała parametry nasienia.
Będąc pacjentką Gravidy i po ostatniej rozmowie z Hawrylukiem poczuła jakbym ten doktorek traktował nas jak zwierzęta z pseuo hodowli bo co to za różnica kto będzie ojcem naszego dziecka. A na dodatek podczas jednej z wizyt powiedział, że " ja chcę mieć DZIECIAKA" co jest błędem bo My pragniemy mieć tylko a może aż tyle: nasze wspólne dziecko, które będzie kochane a jednak plemnik robi różnicę od kogo on będzie. -
królowa_chłodu wrote:Osobiście każdemu będę odradzać przychodnię leczenie niepłodności jaką jest Gravida. Nawet nie próbuj tam iść. Nasza historia z pseudo doktorem Hawrylukiem jest taka, że w badaniach wyszła nam azospermia....a doktorek zamias powiedzieć, że nie zna się na andrologii to bez chwili zawahania zaproponował nam DAWCĘ NASIENIA bo była niby świnka i jądra zeszkliwiały! Taki polecił nam na życie plan B.
Owszem wybraliśmy plan B i pojechaliśmy do Novum ( cudowny doktor Wolski )😊 i co się nagle okazuje - w dwóch badaniach nasienia nagle się znalazły pojedyncze plemniki. Wcześnie również były robione badania nasienia w Gravidzie i za każdym razem wychodziły zera dlatego po tym wszystkim myślę, że jest bardzo prawdopodobne aby Gravida obniżała parametry nasienia.
Będąc pacjentką Gravidy i po ostatniej rozmowie z Hawrylukiem poczuła jakbym ten doktorek traktował nas jak zwierzęta z pseuo hodowli bo co to za różnica kto będzie ojcem naszego dziecka. A na dodatek podczas jednej z wizyt powiedział, że " ja chcę mieć DZIECIAKA" co jest błędem bo My pragniemy mieć tylko a może aż tyle: nasze wspólne dziecko, które będzie kochane a jednak plemnik robi różnicę od kogo on będzie. -
Cynamoon wrote:No właśnie podejście lekarzy ,którzy uważam żerują na naszym nieszczęściu jest okropne. A zapytam udało się w Novum?
Dlatego Ty też walcz o wasze szczęście🤗 i nie zmieniaj przychodni na Gravide.
Przecież czy Ty czy Ja nie pozwolimy sobie wmówić adopcji jakiegoś obcego nasienia bądź obcego jajeczka - NIGDY W ŻYCIU!
Można wiedzieć jakie masz wrażenia po wizycie u Hawryluka? Generalnie jak występuje jakiś problem lubi pacjentkom wmawiać endometrioza...mi zresztą też. -
królowa_chłodu wrote:Małymi krokami ale zbliżamy się ku dobremu. Fakt może Novum cennik ma całkiem niezły ale jednak tak jak w naszym przypadku trzeba było wybrać najlepsze rozwiązanie - ach ten nasz plan B.
Dlatego Ty też walcz o wasze szczęście🤗 i nie zmieniaj przychodni na Gravide.
Przecież czy Ty czy Ja nie pozwolimy sobie wmówić adopcji jakiegoś obcego nasienia bądź obcego jajeczka - NIGDY W ŻYCIU!
Można wiedzieć jakie masz wrażenia po wizycie u Hawryluka? Generalnie jak występuje jakiś problem lubi pacjentkom wmawiać endometrioza...mi zresztą też. -
Cynamoon wrote:Zarówno Hawryluk jak i Ciepliński to w mojej ocenie lekarze nastawieni tylko i wyłącznie na kasę, czyli bez względu na wiek i na okoliczności robimy in vitro za in vitro dodatkowo są tacy głupio mądrzy bez empatii. Natomiast ciekawa jestem tej Adamkiewicz, ponieważ słyszałam kilka dobrych opinii.
My całkowicie straciliśmy zaufanie do lekarzy z Gravidy, nawet wizyta u endokrynologa u Karasia mnie rozczarowała. -
Calineczka90 wrote:Cześć dziewczyny.
Czy któraś z Was jest w temacie badań genetycznych zarodków w Gravidzie?
Do dziś nie rozumiem jak przy badaniu nasienia u nich wychodzimy całkowite zera, zaś jak pojechaliśmy do Novum to za każdym razem pojawiały się pojedyncze plemniki.... straciłam do nich zaufanie i jestem przekonana, że w badaniach nasienia zaniżają parametry. Jest to przychodnia nastawiona na kasą a ludzi mają głęboko gdzieś. Dla mnie Gravida znaczy tyle co pseudo hodowla a człowiek tam nie istnieje. -
królowa_chłodu wrote:Do tematu badań zarodków nieudało nam się dojść ale tylko mogę Ci powiedzieć, że My Gravidzie nie ufamy!
Do dziś nie rozumiem jak przy badaniu nasienia u nich wychodzimy całkowite zera, zaś jak pojechaliśmy do Novum to za każdym razem pojawiały się pojedyncze plemniki.... straciłam do nich zaufanie i jestem przekonana, że w badaniach nasienia zaniżają parametry. Jest to przychodnia nastawiona na kasą a ludzi mają głęboko gdzieś. Dla mnie Gravida znaczy tyle co pseudo hodowla a człowiek tam nie istnieje.
Jestem po jednej procedurze w Gravidzie i jak dla mnie wszystko było ok. Trafiłam do kliniki już z problemem poronienia. Hawryluk zalecił szereg badań, łącznie z histeroskopią, a przede wszystkim pomógł mi ogarnąć dostęp do immunologa. Nie czułam się jak na taśmie, bo przed procedurą byliśmy naprawdę porządnie przebadani i obstawieni lekami.
My też korzystamy z androloga spoza kliniki i w międzyczasie powtarzaliśmy kilkakrotnie badanie nasienia. Nigdy badania nam się nie powielały a wręcz poprawiały po leczeniu partnera.
Także co pacjentka to opinia. Fakt, Hawryluk ma specyficzne poczucie humoru i jest taki gburek. Ale dla mnie nie musi być miły i delikatny tylko ma mnie dobrze leczyć a tego nie mogę mu zarzucić.
P.S. wspomnę tylko, że badanie nasienia zawsze robimy w Gravidzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2023, 17:05
-
Calineczka90 wrote:Jestem po jednej procedurze w Gravidzie i jak dla mnie wszystko było ok. Trafiłam do kliniki już z problemem poronienia. Hawryluk zalecił szereg badań, łącznie z histeroskopią, a przede wszystkim pomógł mi ogarnąć dostęp do immunologa. Nie czułam się jak na taśmie, bo przed procedurą byliśmy naprawdę porządnie przebadani i obstawieni lekami.
My też korzystamy z androloga spoza kliniki i w międzyczasie powtarzaliśmy kilkakrotnie badanie nasienia. Nigdy badania nam się nie powielały a wręcz poprawiały po leczeniu partnera.
Także co pacjentka to opinia. Fakt, Hawryluk ma specyficzne poczucie humoru i jest taki gburek. Ale dla mnie nie musi być miły i delikatny tylko ma mnie dobrze leczyć a tego nie mogę mu zarzucić.
P.S. wspomnę tylko, że badanie nasienia zawsze robimy w Gravidzie.