X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną 💕 GRUDNIOWE IVF2020 💕
Odpowiedz

💕 GRUDNIOWE IVF2020 💕

Oceń ten wątek:
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 8847 7491

    Wysłany: 20 grudnia 2020, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MamaJasia wrote:
    Jak to jest z pustym jajem? Kiedy można stwierdzić najwcześniej ze cos jest nie tak? W momencie jak nie pojawi się serduszko czy wcześniej?
    I w którym dniu po transferze było u Was widać serduszko? 🙂
    Moja Klinika praktykuje wizytę 4 tygodnie po
    transferze :)

    Jeżeli pęcherzyk ciążowy ma średnice 25 mm i nie ma pęcherzyka żółtkowego świadczy to o tym, że jest to tak zwane puste jajo płodowe
    Polecam ten artykul:
    https://mamaginekolog.pl/usg-wczesnej-ciazy-jak-interpretowac/

    Przy pierwszej ciąży miałam serduszko 23dpt blastocysty.

    MamaJasia lubi tę wiadomość

    preg.png
    Czekamy na Synka 💙
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek 😍
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
    ---
    Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
    age.png
    Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
    age.png

    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA

    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
    01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
    Starania od 10.2016r.
  • Anaby89 Autorytet
    Postów: 380 815

    Wysłany: 20 grudnia 2020, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monkey wrote:
    U mnie bylo bardzo szybko. Czekania na transfer moze 20 minut (bu przyszłam wcześniej). Sam transfer dosłownie 2 minuty 50 sekund. tyle dokładnie ma filmik, który nagrałam dla męża na telefonie, jako ze nie mógł uczestniczyć osobiście. U mnie była mała skucha bo pomimo dużej ilości płynu (ok 1litr wody) pęcherz sie nie wypełnił na czas. Zostałam odesłana juz z fotela i dostałam „za karę” kawę i dwie szklanki wody do wypicia :) Po 15 bylam znów na fotelu i wtedy właśnie nie cale 3 minutki i juz.

    Bardzo bałam sie przepełnienia pęcherza bo u mnie z tym łatwo. Okazało sie, ze w o gole nie bylo z tym problemu, wręcz przeciwnie. Do transferu miałam relanium, podobno pomaga także z presja na pęcherz.

    Co ciekawe w mojej klinice nie odsyłają do odpoczynku w salce obok, co słyszę jest powszechne. Nie bardzo wiem czemu i nie bardzo wiem czy ma sprawia to różnice. CIekawa jestem czy ktoś z Was wie.[/QUOTE

    Podobno nie ma to znaczenia. Ja nie odpoczywałam po bo chciałam już jechac do domu i w ogóle nie siedziałam. Tylko ubrałam się i wyszłam

    ➡️Starania od 2018
    ➡️Inseminacja 1: styczeń 2020 - nieudana
    ➡️Inseminacja 2: maj 2020 - nieudana
    ➡️ Inseminacja 3: sierpień 2020 - nieudana

    ⚪Październik 2020 START IN VITRO
    ➡️Długi protokół

    🚩Pobrano 22 oocytow
    🚩14 dojrzałych komórek
    🚩6 zapłodniono
    🚩Mamy 6 zarodków!

    Podano 4AA 💎 świeży transfer

    4 dpt II kreska
    6 dpt beta 46,07
    8 dpt beta 140
    12 dpt beta 699
    16 dpt beta 4828 + I USG widoczny pęcherzyk ciążowy

    ❄️5 mroziakow
    ❄️2BB ❄️4AA ❄️4BA ❄️3BB ❄️4AB

    ckai9jcgnoqe7qxe.png
  • CinniMinni Autorytet
    Postów: 2208 3334

    Wysłany: 20 grudnia 2020, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monkey wrote:
    Moj ogromny zawod co do Novum do temat na odzielny post. W skrocie, przez kilka miesiecy zwodzili nas roznymi procedurami i przygotowaniami do IVF. Od pierwszej wizyty mowilam im o translokacji robertsonowskiej u meza. Nie chciali wierzyc. Ja mowilam, ze wyniki sie gdzies zawieruszyly, bo badanie bylo robione w 2002 roku jak mial 27 i jeszcze nie myslal o dzieciach, a my sie wlasnie w tym samym roku poznalismy. Ale na pewno ma, bo stwierdzono to przy okazji gdy jego mama chorowala na bialaczke I on i jego siostra mieli wtedy spotkanie z genetykiem. Tylko brat nie odziedziczyl. Takich rzeczy sie nie zapomina! Mialam wrazenie ze albo nie dowierzaja albo nie chca slyszec. Proponowalam, ze zrobimy kariotypy na miejscu - co ciekawe probowano mnie wiec do tego zniechecac(!). Ze niby sie nie robi dopoki nie ma poronien...? Tak jakby rozpoznanie z londynskiego szpitala bylo zaledwie jakims drobnym nieporozumieniem?

    Przygotowywali nas wiec do IVF, histeroskopia, tona badan, a my zrobilismy w miedzyczasie kariotypy na wlasna reke. W koncu nadszedl dzien rozpoczecia: krotki protokol, stawiamy sie w 2dc z torba termiczna na leki, pelni ekcsytacji i nadziei. Przylecielismy specjalnie tez na te okazje do Polski... po to tylko zeby uslyszec "Aa, ale panstwo zrobili kariotypy w miedzyczasie i widzimy ze translokacja? A to nie, my sie nie podejmiemy leczenia, bo to wymaga PGS, a my tego nie robimy. Prosze sobie poszukac innej klinki." Ponad pol roku zwodzenia nas i oferowania nam setek badan gdy przez ten caly czas mowilismy im gdzie jest najwiekszy problem.

    Ze pieniadze wydane to jedno, przynajmniej wyniki badan moglismy przeslac do Invicty a i histeroskopia byla bardzo dobrze wykonana. Ale to, ze przez nich zaczelam IVF kilka miesiecy pozniej niz mialam, i to ze nikt nigdy w zyciu nie dal mi takiego poczucia bycia potraktowanym jak tredowaci, tego nie potrafie zapomniec.

    Okropnie przykre, naprawde ile przeszlas to się w głowie nie mieści. ❤️ Mam nadzieję że wszystko Wam sie zwroci za te historie i przejscia w postaci zdrowego maluszka (i bez kolek ;) w 2021 roku. 🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀 Mnie novum szokuje, ze mroza zarodki w 2 dobie (no czasem w trzeciej). Gdybym tam byla to bym musiała mieć 16 transferow ( z dwoch procedur) zamiast 4 które miałam w Bocianie, bo moje zarodki byly cudniusie w 2-3 dobie a potem bylo juz tylko gorzej. 16 transferow to stracone poltora roku na kriotransfery i jakies kolejne 40tys zl na to. Natomiast myślałam, ze maja wszystko co najlepsze do wyboru bo sa tacy slynni na całą Polske a tu nie ma pgs? Ciekawe.
    Natomiast po trzech procedurach koleżance się tam udalo wiec mam mini sentyment, ze coś dobrego zbroili 🙂
    Jutro ostatni dzień pracy i zaczynasz nowe życie, to jest mega ekscytujące😊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2020, 19:55

    monkey lubi tę wiadomość

    36 lat, amh 2, slabe nasienie.

    1 IUI 10.02.2020 😒
    2 IUI 7.03.2020 😒

    In vitro:
    1 procedura Maj 2020
    ET 05.2020 8A 😒
    FET 26.06. 4BA 😞
    FET 24.07 3BB 😞

    2 procedura wrzesien 2020
    ET 14.10.2020 4AA 🍀💝
    5dpt beta 21
    7dpt beta 92
    9dpt beta 255
    12dpt beta 913
    15dpt beta 2924
    21dpt beta >10000 pęcherzyk na usg
    27 dpt jest serduszko❤️
    7.12.2020 test genetyczny Sanco 🍀
    zdrowy chłopiec🌲💙👶

    ❄❄4BA i 3BB

    23.06.2021 synek na świecie ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 grudnia 2020, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Dziewczyny po crio na cyklu sztucznym- kiedy zaczęłyście redukować progesteron w ciąży? I w którym tygodniu co bierzecie? U mnie od wczoraj odstawiony prolutex, został mi tylko utrogestan 3x200mg. W ogóle to nie mogę znaleźć informacji, kiedy w ciąży po ivf na cyklu sztucznym zaczyna być produkowany progesteron własny. Mój dr z kliniki, gdy byłam na wizycie serduszkowej (24dp) powiedział mi tylko, że ja już produkuje. Ale przez co? Ciałka żółtego nie mam, łożysko nie wykształcone. Przez komórki zawiązków łożyska?

  • CinniMinni Autorytet
    Postów: 2208 3334

    Wysłany: 20 grudnia 2020, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ula30 wrote:
    Hej. Dziewczyny po crio na cyklu sztucznym- kiedy zaczęłyście redukować progesteron w ciąży? I w którym tygodniu co bierzecie? U mnie od wczoraj odstawiony prolutex, został mi tylko utrogestan 3x200mg. W ogóle to nie mogę znaleźć informacji, kiedy w ciąży po ivf na cyklu sztucznym zaczyna być produkowany progesteron własny. Mój dr z kliniki, gdy byłam na wizycie serduszkowej (24dp) powiedział mi tylko, że ja już produkuje. Ale przez co? Ciałka żółtego nie mam, łożysko nie wykształcone. Przez komórki zawiązków łożyska?

    "Leki podtrzymujące ciążę po transferze w cyklu bezowulacyjnym (progesteron i estrogen) należy przyjmować do ok. 8.-10. tygodnia jej trwania w dawkach ustalonych przez lekarza."
    Na pewno nie odstawiaj wcześniej 😊

    36 lat, amh 2, slabe nasienie.

    1 IUI 10.02.2020 😒
    2 IUI 7.03.2020 😒

    In vitro:
    1 procedura Maj 2020
    ET 05.2020 8A 😒
    FET 26.06. 4BA 😞
    FET 24.07 3BB 😞

    2 procedura wrzesien 2020
    ET 14.10.2020 4AA 🍀💝
    5dpt beta 21
    7dpt beta 92
    9dpt beta 255
    12dpt beta 913
    15dpt beta 2924
    21dpt beta >10000 pęcherzyk na usg
    27 dpt jest serduszko❤️
    7.12.2020 test genetyczny Sanco 🍀
    zdrowy chłopiec🌲💙👶

    ❄❄4BA i 3BB

    23.06.2021 synek na świecie ❤️
  • Jagoda30 Autorytet
    Postów: 293 495

    Wysłany: 20 grudnia 2020, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Turkusowa82 wrote:
    Z tym leżeniem po transferze to chyba bardziej dla psychiki pacjentki, ,,że dzięki temu zarodek nie wypadnie,, 😉 czytałam kiedyś artykuł, że tak naprawdę leżenie nie ma żadnego wpływu na wynik transferu.[/QUOTE

    Dokładnie tak :) ja odrazu po transferze wstałam poszłam do toalety siku bo nie mogłam wytrzymać wyszłam z kliniki i jechałam autem do domu 700 km i sie udalo mam juz wspaniala córeczke.

    w4sq9n73awfgloi3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 grudnia 2020, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CinniMinni wrote:
    "Leki podtrzymujące ciążę po transferze w cyklu bezowulacyjnym (progesteron i estrogen) należy przyjmować do ok. 8.-10. tygodnia jej trwania w dawkach ustalonych przez lekarza."
    Na pewno nie odstawiaj wcześniej 😊
    Nie, nie, wcześniej nie. Właśnie panikuję że już prolutexu nie mam. Jakoś bezpieczniej się z nim czułam.

    CinniMinni lubi tę wiadomość

  • kamisia Autorytet
    Postów: 20616 21919

    Wysłany: 20 grudnia 2020, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monkey wrote:
    Moj ogromny zawod co do Novum do temat na odzielny post. W skrocie, przez kilka miesiecy zwodzili nas roznymi procedurami i przygotowaniami do IVF. Od pierwszej wizyty mowilam im o translokacji robertsonowskiej u meza. Nie chciali wierzyc. Ja mowilam, ze wyniki sie gdzies zawieruszyly, bo badanie bylo robione w 2002 roku jak mial 27 i jeszcze nie myslal o dzieciach, a my sie wlasnie w tym samym roku poznalismy. Ale na pewno ma, bo stwierdzono to przy okazji gdy jego mama chorowala na bialaczke I on i jego siostra mieli wtedy spotkanie z genetykiem. Tylko brat nie odziedziczyl. Takich rzeczy sie nie zapomina! Mialam wrazenie ze albo nie dowierzaja albo nie chca slyszec. Proponowalam, ze zrobimy kariotypy na miejscu - co ciekawe probowano mnie wiec do tego zniechecac(!). Ze niby sie nie robi dopoki nie ma poronien...? Tak jakby rozpoznanie z londynskiego szpitala bylo zaledwie jakims drobnym nieporozumieniem?

    Przygotowywali nas wiec do IVF, histeroskopia, tona badan, a my zrobilismy w miedzyczasie kariotypy na wlasna reke. W koncu nadszedl dzien rozpoczecia: krotki protokol, stawiamy sie w 2dc z torba termiczna na leki, pelni ekcsytacji i nadziei. Przylecielismy specjalnie tez na te okazje do Polski... po to tylko zeby uslyszec "Aa, ale panstwo zrobili kariotypy w miedzyczasie i widzimy ze translokacja? A to nie, my sie nie podejmiemy leczenia, bo to wymaga PGS, a my tego nie robimy. Prosze sobie poszukac innej klinki." Ponad pol roku zwodzenia nas i oferowania nam setek badan gdy przez ten caly czas mowilismy im gdzie jest najwiekszy problem.

    Ze pieniadze wydane to jedno, przynajmniej wyniki badan moglismy przeslac do Invicty a i histeroskopia byla bardzo dobrze wykonana. Ale to, ze przez nich zaczelam IVF kilka miesiecy pozniej niz mialam, i to ze nikt nigdy w zyciu nie dal mi takiego poczucia bycia potraktowanym jak tredowaci, tego nie potrafie zapomniec.

    Rany, co za beznadziejna klinika. Czyli co? Chcieli Was tylko naciągnąć na kasę zamiast rzeczywiście pomóc,mało tego, chcieli Was najzwyczajniej w świecie oszukać. Przykre to.

    🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
    07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
    09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
    12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
    07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest <3
    🔹mamy jeszcze ❄️❄️

    Kubuś <3 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊
  • kamisia Autorytet
    Postów: 20616 21919

    Wysłany: 20 grudnia 2020, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CinniMinni wrote:
    ...Gdybym tam byla to bym musiała mieć 16 transferow ( z dwoch procedur) zamiast 4 które miałam w Bocianie, bo moje zarodki byly cudniusie w 2-3 dobie a potem bylo juz tylko gorzej. 16 transferow to stracone poltora roku na kriotransfery i jakies kolejne 40tys zl na to...

    Już nie wspominając o psychice.

    CinniMinni lubi tę wiadomość

    🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
    07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
    09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
    12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
    07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest <3
    🔹mamy jeszcze ❄️❄️

    Kubuś <3 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊
  • Szatyneczka Autorytet
    Postów: 2564 5362

    Wysłany: 20 grudnia 2020, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aganieszkam wrote:
    Jeżeli pęcherzyk ciążowy ma średnice 25 mm i nie ma pęcherzyka żółtkowego świadczy to o tym, że jest to tak zwane puste jajo płodowe
    Polecam ten artykul:
    https://mamaginekolog.pl/usg-wczesnej-ciazy-jak-interpretowac/

    Przy pierwszej ciąży miałam serduszko 23dpt blastocysty.
    Dodam jeszcze że jeśli pęcherzyk przestaje rosnąć albo nie prawidłowo rośnie i jest pusty w środku to też mówi się o pustym jaju płodowym

    Rocznik '90 starania od 2009
    9 ciąż naturalnych | 2 procedury 3transfer 4.12 - > transfer blastki 5AA ( wlew z immunoglobulin, intralipid, accofil,encorton10mg,heparyna,papaveryna➡️ 6dpt - 24,8 | prog. 18 ( w dniu FET 7)
    9dpt - 66,33 | prog. 16
    10dpt - 106,7 ( inne labo)
    11dpt - 147,89 | prog. 19🙏
    13dpt - 351,95 | prog. 23,15 ☺️
    17dpt - 2565,49 - - >usg pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym
    18dpt - > wizyta w klinice -pęcherzyk ciążowy 8,5mm i pęcherzyk żółtkowy 19dpt - 4657,30 prog.14,52
    24dpt - 23635 | prog. 11,36 mamy zarodek3,5mm
    26dpt- 34469,9|prog.25,29
    34dpt - usg crl 1,39cm 😍❤️
    14.01. 22- > dzidziuś macha nóżkami crl 2,12 tydz. 8+5 z usg z OM 8+2
    20.01--> tydz. 9+4 z usg crl 2,84 ❤️
    09.02 - >prenatalne 13+1 zdrowa dzidzia|01.03 - > 16+0 - będzie syn ❤️
    ANTOŚ URODZONY 05.08.2022 <-- MAŁY WIELKI CUD ❤️😍
    moja historia
  • kamisia Autorytet
    Postów: 20616 21919

    Wysłany: 20 grudnia 2020, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cherry78 wrote:
    Monkey, polecam Ci suplementy Zita West, koenzym Q10, DHA omega 3, który działa przeciwzapalnie na endometrium i warto brać przed transferem .
    Nie są to tanie suplementy ale bardzo dobre jakościowo.
    Ja brałam jeszcze Inositol 😉

    Widzę,że miałaś transfer w grudniu.. Przykro mi.. Co Twój lekarz proponował na te biochemy? A jak Twoje cytokiny? Tam chyba było coś nie tak czy źle pamiętam? Myślałaś może o szczepieniach?

    Cherry78 lubi tę wiadomość

    🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
    07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
    09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
    12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
    07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest <3
    🔹mamy jeszcze ❄️❄️

    Kubuś <3 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊
  • justka87 Przyjaciółka
    Postów: 357 47

    Wysłany: 20 grudnia 2020, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy nie jest za późno monitoring endometrium w 16dc na cyklu sztucznym przed transferem ,doktor kazał mi tak przyjść bo między czasie wypada nowy rok i weekend?

  • Turkusowa82 Autorytet
    Postów: 2372 3492

    Wysłany: 20 grudnia 2020, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niedziela 20.12
    - Ewelka02: sikaniec: 😕
    - szyprowasowka: sikaniec: 😕
    - Magdaa90: bhcg 9 dpt: 22 mIU/ml 🙏

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2020, 20:43

  • Cherry78 Autorytet
    Postów: 2601 3919

    Wysłany: 20 grudnia 2020, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monkey wrote:
    Cherry, jakie plany u Ciebie? Czy na razie odpoczynek i nabranie sił? Bardzo mam Cię w myślach.

    Czy Ty tez masz obawy co do obecnej sytuacji i ewentualnymi podróżami do Polski? Sytuacja zmienia sie tak dynamicznie. Dopiero martwiłam sie o nowe restrykcje w Polsce i wymyśliłam ze w styczniu przyjedziemy samochodem, a tu widzę ze pod znakiem zapytania moze stanąć w ogóle możliwość wyjazdu. Wyglada na to, ze cala EU nie będzie chciała podróżujących z UK z powodu nowego szczepu wirusa 😔

    Także zaczynam liczyć sie z tym ze moje plany na transfer w styczniu mogą nie wypalić. Samo opóźnienie to jedna rzecz, ale to ze nie mam wystarczajaco Encortonu to jeszcze większy problem. Rozmawiałam z kolega GP który wczesniej ratował mnie receptami ale mówi ze w obecnej sytuacji wypisanie sterydu jest bardzo problematyczne.

    Za chwile wybieram sie samochodem z domu pod Londynem do mojego mieszkania w Londynie. Z dusza na ramieniu bo nie mam ochoty płacić mandatu. Mam usprawiedliwienie ze jutro musze byc w biurze. A na prawdę musze byc bo to mój ostatni dzien w pracy i musze zabrać swoje rzeczy. Choć szczerze to rzeczy o które sie głównie martwię to kilka par drogich butów, ktore chce odzyskac 😂 W mieszkaniu nie bylam od października. Boje sie co zastane... Na szczęście z mieszkania do biura to 40 minut przepięknego spaceru wzdłuż rzeki - bezpiecznie i az sie cieszę na sama myśl po spędzeniu 14 dni w kwarantannie. Co za przedziwne czasy...

    Chętnie odpoczęłabym ale czas pędzi jak szalony i naprawdę szkoda mi każdego dnia, które w moim wieku są bezcenne..
    Tak, boję się co będzie dalej i czekam na weryfikacje obecnego rozporządzenia 28go grudnia. Może zdecyduję się na przyjazd do Polski trochę szybciej.
    Rozważam kilka wariantów na raz, niektóre są trochę szalone 😁
    Buty to rzecz nadrzędna i rozumiem potrzebę bliskości. Policji nie powinnaś się raczej obawiać. Ja tez podróżowałam samochodem do centrum do pracy podczas pierwszego lockdownu na wiosnę i byłam zatrzymana przez policję - mandatu nie dostałam 😉
    Jeżeli chodzi o encorton to mogę poratować, mogę Ci przesłać jutro pocztą. Lub zapraszam w swoje strony, mieszkam w Bexley jeżeli jest Ci po drodze.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2020, 21:42

    Kla_Mum, monkey, CinniMinni lubią tę wiadomość

    Wiek 44l.
    Kriobank, długi protokół
    AMH 0.59
    FSH 8.6
    Kir AA

    Transfer No 7
    Warszawa - Bocian

    23.3.2021 ET 4aa 🥰
    Beta
    7dpt - 61,6
    9dpt - 140,6
    11dpt - 406,8
    15dpt - 3482
    24dpt - pięknie bijące ❤️
    7w1d - 1,02 cm maleństwa 🥰
    1.12 Tygrysek ❤️

    22.11.2022FET 4aa
    7dpt beta 96.9
    13dpt beta 1632
    27dpt jest ❤️
    23.06.23 2.3 kg 🫶🏻
    16.07.2023 synek jest z nami ❤️

    46l. 😅

    event.png
  • Listek Autorytet
    Postów: 311 528

    Wysłany: 20 grudnia 2020, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ula30 wrote:
    Hej. Dziewczyny po crio na cyklu sztucznym- kiedy zaczęłyście redukować progesteron w ciąży? I w którym tygodniu co bierzecie? U mnie od wczoraj odstawiony prolutex, został mi tylko utrogestan 3x200mg. W ogóle to nie mogę znaleźć informacji, kiedy w ciąży po ivf na cyklu sztucznym zaczyna być produkowany progesteron własny. Mój dr z kliniki, gdy byłam na wizycie serduszkowej (24dp) powiedział mi tylko, że ja już produkuje. Ale przez co? Ciałka żółtego nie mam, łożysko nie wykształcone. Przez komórki zawiązków łożyska?
    Hej, ja jestem teraz w 12 tyg i nadal przyjmuje leki. Zaczelam teraz schodzic z estrofemu i powoli z luteiny podjezykowej; nadal przjmuje utrogestan w tej samej dawce co ty. Kolejna wizyta za 2,5tygodnia (ok 15 tydz ciazy)i mam nadzieje ze juz zaczne konkretnie zchodzic z proga

    CinniMinni lubi tę wiadomość

    🧔🏻Czynnik męski/ wnętrostwo/ kryptozoospermia

    👩‍🦰 AMH ok 2, reszta w normie

    *1 procedura pICSI/FAMSI z separacją. pickup- pobrano 10 kumulusow/6 MII/3 zaplodnione/ 0 zarodkow 😭
    ********************************
    **2 procedura pICSI/FAMSI z separacją+ aktywacja oocytow+ embryoGEN.
    08.20 pickup- pobrano 7 kumulusów/6MII/ mamy 4❄️❄️❄️❄️
    *****************************
    10.20 FET 1x ❄️ 5.2.2
    3dpt : 37 mlU (pozostalosc po ovitrel);6dpt: 25 mlU;10 dpt: 166 mlU
    14dpt: 965 mlU
    18dpt: 3593 mlU /20 dpt krwawienie jest pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym
    31dpt:❤️🐻

    10.23 FET 1x5.2.2
    6dpt 27mlu
    8tyd brak akcji serca💔

    04.24 FET 5.1.1
    5dpt 16,6 mlu;8dpt beta 171mlU;22dpt 745mlU 😢
    06.24 FET
    7dpt 6,5 😣
    ********************************
    3procedura 11.24 6MII/mamy jeszcze 2❄️
    11.30 transfer
    7dpt 66mlU/10dpt 364mlu/16dpt 3557
  • Szatyneczka Autorytet
    Postów: 2564 5362

    Wysłany: 20 grudnia 2020, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justka87 wrote:
    Dziewczyny czy nie jest za późno monitoring endometrium w 16dc na cyklu sztucznym przed transferem ,doktor kazał mi tak przyjść bo między czasie wypada nowy rok i weekend?
    Może być za późno ja poprzednio na cyklu sztucznym transfer miałam w 17dc

    Rocznik '90 starania od 2009
    9 ciąż naturalnych | 2 procedury 3transfer 4.12 - > transfer blastki 5AA ( wlew z immunoglobulin, intralipid, accofil,encorton10mg,heparyna,papaveryna➡️ 6dpt - 24,8 | prog. 18 ( w dniu FET 7)
    9dpt - 66,33 | prog. 16
    10dpt - 106,7 ( inne labo)
    11dpt - 147,89 | prog. 19🙏
    13dpt - 351,95 | prog. 23,15 ☺️
    17dpt - 2565,49 - - >usg pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym
    18dpt - > wizyta w klinice -pęcherzyk ciążowy 8,5mm i pęcherzyk żółtkowy 19dpt - 4657,30 prog.14,52
    24dpt - 23635 | prog. 11,36 mamy zarodek3,5mm
    26dpt- 34469,9|prog.25,29
    34dpt - usg crl 1,39cm 😍❤️
    14.01. 22- > dzidziuś macha nóżkami crl 2,12 tydz. 8+5 z usg z OM 8+2
    20.01--> tydz. 9+4 z usg crl 2,84 ❤️
    09.02 - >prenatalne 13+1 zdrowa dzidzia|01.03 - > 16+0 - będzie syn ❤️
    ANTOŚ URODZONY 05.08.2022 <-- MAŁY WIELKI CUD ❤️😍
    moja historia
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 grudnia 2020, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Listek wrote:
    Hej, ja jestem teraz w 12 tyg i nadal przyjmuje leki. Zaczelam teraz schodzic z estrofemu i powoli z luteiny podjezykowej; nadal przjmuje utrogestan w tej samej dawce co ty. Kolejna wizyta za 2,5tygodnia (ok 15 tydz ciazy)i mam nadzieje ze juz zaczne konkretnie zchodzic z proga
    Dziękuję za odpowiedź. Ja z estrofemu już schodzę 😑. Teraz mam 2*1 przez tydzień i później 1*1. Mam nadzieję że nie za szybko zmniejsza mi gin te leki.

  • monkey Autorytet
    Postów: 1230 4986

    Wysłany: 20 grudnia 2020, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cherry78 wrote:
    Chętnie odpoczęłabym ale czas pędzi jak szalony i naprawdę szkoda mi każdego dnia, które w moim wieku są bezcenne..
    Tak, boję się co będzie dalej i czekam na weryfikacje obecnego rozporządzenia 28go grudnia. Może zdecyduję się na przyjazd do Polski trochę szybciej.
    Rozważam kilka wariantów na raz, niektóre są trochę szalone 😁
    Buty to rzecz nadrzędna i rozumiem potrzebę bliskości. Policji nie powinnaś się raczej obawiać. Ja tez podróżowałam samochodem do centrum do pracy podczas pierwszego lockdownu na wiosnę i byłam za trzymana przez policję - mandatu nie dostałam 😉
    Jeżeli chodzi o encorton to mogę poratować, mogę Ci przesłać jutro pocztą. Lub zapraszam w swoje strony, mieszkam w Bexley jeżeli jest Ci po drodze.
    Ależ jesteś kochana! 😘 Zgadajmy się na priv wiec. Może nie będę Ci zawracać głowy póki Święta i nie wiemy jeszcze jak sytuacja się rozwinie. Mam do końca początku stycznia, problem się zacznie jeśli nie uda mi się wtedy przyjechać do Polski.

    Ja jestem w Southwark, Shad Thames, wiec nie tak daleko. Gdyby czasy były normalniejsze zaproponowałabym kawę. Ale może kiedyś chociaż jakiś spacer by się udał? 😊

    Co do tego uczucia ze w naszym wieku każdy dzień jest bezcenny - nie mogę się bardziej zgodzić. Kiedy pomyślimy ile cykli nam zostało... 😔

    Ps Butom nie odpuszcze! 😁 Tylko policji w razie czego powiem ze chodzi o ogromnie ważne dokumenty a nie Jimmy’s, Loubou’s i dwie Prady 😂

    Cherry78, Kla_Mum, CinniMinni lubią tę wiadomość

    age.png[/url]

    💁🏼‍♀️: '79, niskie AMH i jakosc komorek. NK: 25%, IO, utajone Hashimoto, PAI-1 hetero, MTHFR C677T homo, A1298C hetero. KIR: haplotyp Bx, brak 2DS2 i 2DS3.
    💁🏻‍♂️:'75, Translokacja Robertsonowska (13;22), nasienie 👍

    Starania od 2014
    ✏️ 19(!) punkcji 2018-19 - zbieranie zarodków do PGT-A 🧬
    ✏️ Z 15 blastocyst 5 poprawnych genetycznie
    ✏️ Dwie histeroskopie: '17: usunięcie przegrody, polipu, '20: badanie receptywności
    ✏️ 26.10.20: FET(S)❄️ 5.1.2 😢 Beta 7dpt :1.9 💔
    ✏️ 23.02.21: FET(N) 5.2.2 XY
    Do 2go transferu dodane: steryd (Dexamethasone), Claxane, GlucophageXR750, Euthyrox, Intralipid, Atosiban, antybiotyk, akupunktura.
    Bhcg - 6dpt:36.6, 8dpt :79.5, 10dpt: 176.6, 13dpt: 710, 15dpt: 1824, 17dpt: 3602, 22dpt: 14971, 24dpt: 22596 i ❤️
    24.06.21: połówkowe 💪🏼
    Edward Louis, 28.10.2021, 3kg, 10/10 💖
  • Cherry78 Autorytet
    Postów: 2601 3919

    Wysłany: 20 grudnia 2020, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamisia wrote:
    Widzę,że miałaś transfer w grudniu.. Przykro mi.. Co Twój lekarz proponował na te biochemy? A jak Twoje cytokiny? Tam chyba było coś nie tak czy źle pamiętam? Myślałaś może o szczepieniach?

    Cytokiny są ok, nk mam wysokie ale biorę już cały zestaw leków. Z lekarzem mamy umówione spotkanie w styczniu tylko przez Covid wszystko się sypie 😠
    Jeszcze trochę powalczę, broni nie złożyłam. 💪🏻

    monkey, Kla_Mum, CinniMinni, kamisia lubią tę wiadomość

    Wiek 44l.
    Kriobank, długi protokół
    AMH 0.59
    FSH 8.6
    Kir AA

    Transfer No 7
    Warszawa - Bocian

    23.3.2021 ET 4aa 🥰
    Beta
    7dpt - 61,6
    9dpt - 140,6
    11dpt - 406,8
    15dpt - 3482
    24dpt - pięknie bijące ❤️
    7w1d - 1,02 cm maleństwa 🥰
    1.12 Tygrysek ❤️

    22.11.2022FET 4aa
    7dpt beta 96.9
    13dpt beta 1632
    27dpt jest ❤️
    23.06.23 2.3 kg 🫶🏻
    16.07.2023 synek jest z nami ❤️

    46l. 😅

    event.png
  • Cherry78 Autorytet
    Postów: 2601 3919

    Wysłany: 20 grudnia 2020, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monkey, we wtorek jestem na Croydon w południe jezeli bardziej Ci pasuje tamta okolica. Mam 3.5 opakowania po 5mg. Lub mogę wstąpić na pocztę.
    Przyjęłam zaproszenie.

    Kla_Mum, monkey lubią tę wiadomość

    Wiek 44l.
    Kriobank, długi protokół
    AMH 0.59
    FSH 8.6
    Kir AA

    Transfer No 7
    Warszawa - Bocian

    23.3.2021 ET 4aa 🥰
    Beta
    7dpt - 61,6
    9dpt - 140,6
    11dpt - 406,8
    15dpt - 3482
    24dpt - pięknie bijące ❤️
    7w1d - 1,02 cm maleństwa 🥰
    1.12 Tygrysek ❤️

    22.11.2022FET 4aa
    7dpt beta 96.9
    13dpt beta 1632
    27dpt jest ❤️
    23.06.23 2.3 kg 🫶🏻
    16.07.2023 synek jest z nami ❤️

    46l. 😅

    event.png
‹‹ 249 250 251 252 253 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ