💕 GRUDNIOWE IVF2020 💕
-
WIADOMOŚĆ
-
MamaJasia wrote:Jak to jest z pustym jajem? Kiedy można stwierdzić najwcześniej ze cos jest nie tak? W momencie jak nie pojawi się serduszko czy wcześniej?
I w którym dniu po transferze było u Was widać serduszko? 🙂
Moja Klinika praktykuje wizytę 4 tygodnie po
transferze
Jeżeli pęcherzyk ciążowy ma średnice 25 mm i nie ma pęcherzyka żółtkowego świadczy to o tym, że jest to tak zwane puste jajo płodowe
Polecam ten artykul:
https://mamaginekolog.pl/usg-wczesnej-ciazy-jak-interpretowac/
Przy pierwszej ciąży miałam serduszko 23dpt blastocysty.MamaJasia lubi tę wiadomość
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
monkey wrote:U mnie bylo bardzo szybko. Czekania na transfer moze 20 minut (bu przyszłam wcześniej). Sam transfer dosłownie 2 minuty 50 sekund. tyle dokładnie ma filmik, który nagrałam dla męża na telefonie, jako ze nie mógł uczestniczyć osobiście. U mnie była mała skucha bo pomimo dużej ilości płynu (ok 1litr wody) pęcherz sie nie wypełnił na czas. Zostałam odesłana juz z fotela i dostałam „za karę” kawę i dwie szklanki wody do wypicia Po 15 bylam znów na fotelu i wtedy właśnie nie cale 3 minutki i juz.
Bardzo bałam sie przepełnienia pęcherza bo u mnie z tym łatwo. Okazało sie, ze w o gole nie bylo z tym problemu, wręcz przeciwnie. Do transferu miałam relanium, podobno pomaga także z presja na pęcherz.
Co ciekawe w mojej klinice nie odsyłają do odpoczynku w salce obok, co słyszę jest powszechne. Nie bardzo wiem czemu i nie bardzo wiem czy ma sprawia to różnice. CIekawa jestem czy ktoś z Was wie.[/QUOTE
Podobno nie ma to znaczenia. Ja nie odpoczywałam po bo chciałam już jechac do domu i w ogóle nie siedziałam. Tylko ubrałam się i wyszłam➡️Starania od 2018
➡️Inseminacja 1: styczeń 2020 - nieudana
➡️Inseminacja 2: maj 2020 - nieudana
➡️ Inseminacja 3: sierpień 2020 - nieudana
⚪Październik 2020 START IN VITRO
➡️Długi protokół
🚩Pobrano 22 oocytow
🚩14 dojrzałych komórek
🚩6 zapłodniono
🚩Mamy 6 zarodków!
Podano 4AA 💎 świeży transfer
4 dpt II kreska
6 dpt beta 46,07
8 dpt beta 140
12 dpt beta 699
16 dpt beta 4828 + I USG widoczny pęcherzyk ciążowy
❄️5 mroziakow
❄️2BB ❄️4AA ❄️4BA ❄️3BB ❄️4AB
-
monkey wrote:Moj ogromny zawod co do Novum do temat na odzielny post. W skrocie, przez kilka miesiecy zwodzili nas roznymi procedurami i przygotowaniami do IVF. Od pierwszej wizyty mowilam im o translokacji robertsonowskiej u meza. Nie chciali wierzyc. Ja mowilam, ze wyniki sie gdzies zawieruszyly, bo badanie bylo robione w 2002 roku jak mial 27 i jeszcze nie myslal o dzieciach, a my sie wlasnie w tym samym roku poznalismy. Ale na pewno ma, bo stwierdzono to przy okazji gdy jego mama chorowala na bialaczke I on i jego siostra mieli wtedy spotkanie z genetykiem. Tylko brat nie odziedziczyl. Takich rzeczy sie nie zapomina! Mialam wrazenie ze albo nie dowierzaja albo nie chca slyszec. Proponowalam, ze zrobimy kariotypy na miejscu - co ciekawe probowano mnie wiec do tego zniechecac(!). Ze niby sie nie robi dopoki nie ma poronien...? Tak jakby rozpoznanie z londynskiego szpitala bylo zaledwie jakims drobnym nieporozumieniem?
Przygotowywali nas wiec do IVF, histeroskopia, tona badan, a my zrobilismy w miedzyczasie kariotypy na wlasna reke. W koncu nadszedl dzien rozpoczecia: krotki protokol, stawiamy sie w 2dc z torba termiczna na leki, pelni ekcsytacji i nadziei. Przylecielismy specjalnie tez na te okazje do Polski... po to tylko zeby uslyszec "Aa, ale panstwo zrobili kariotypy w miedzyczasie i widzimy ze translokacja? A to nie, my sie nie podejmiemy leczenia, bo to wymaga PGS, a my tego nie robimy. Prosze sobie poszukac innej klinki." Ponad pol roku zwodzenia nas i oferowania nam setek badan gdy przez ten caly czas mowilismy im gdzie jest najwiekszy problem.
Ze pieniadze wydane to jedno, przynajmniej wyniki badan moglismy przeslac do Invicty a i histeroskopia byla bardzo dobrze wykonana. Ale to, ze przez nich zaczelam IVF kilka miesiecy pozniej niz mialam, i to ze nikt nigdy w zyciu nie dal mi takiego poczucia bycia potraktowanym jak tredowaci, tego nie potrafie zapomniec.
Okropnie przykre, naprawde ile przeszlas to się w głowie nie mieści. ❤️ Mam nadzieję że wszystko Wam sie zwroci za te historie i przejscia w postaci zdrowego maluszka (i bez kolek w 2021 roku. 🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀 Mnie novum szokuje, ze mroza zarodki w 2 dobie (no czasem w trzeciej). Gdybym tam byla to bym musiała mieć 16 transferow ( z dwoch procedur) zamiast 4 które miałam w Bocianie, bo moje zarodki byly cudniusie w 2-3 dobie a potem bylo juz tylko gorzej. 16 transferow to stracone poltora roku na kriotransfery i jakies kolejne 40tys zl na to. Natomiast myślałam, ze maja wszystko co najlepsze do wyboru bo sa tacy slynni na całą Polske a tu nie ma pgs? Ciekawe.
Natomiast po trzech procedurach koleżance się tam udalo wiec mam mini sentyment, ze coś dobrego zbroili 🙂
Jutro ostatni dzień pracy i zaczynasz nowe życie, to jest mega ekscytujące😊
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2020, 19:55
monkey lubi tę wiadomość
36 lat, amh 2, slabe nasienie.
1 IUI 10.02.2020 😒
2 IUI 7.03.2020 😒
In vitro:
1 procedura Maj 2020
ET 05.2020 8A 😒
FET 26.06. 4BA 😞
FET 24.07 3BB 😞
2 procedura wrzesien 2020
ET 14.10.2020 4AA 🍀💝
5dpt beta 21
7dpt beta 92
9dpt beta 255
12dpt beta 913
15dpt beta 2924
21dpt beta >10000 pęcherzyk na usg
27 dpt jest serduszko❤️
7.12.2020 test genetyczny Sanco 🍀
zdrowy chłopiec🌲💙👶
❄❄4BA i 3BB
23.06.2021 synek na świecie ❤️ -
nick nieaktualnyHej. Dziewczyny po crio na cyklu sztucznym- kiedy zaczęłyście redukować progesteron w ciąży? I w którym tygodniu co bierzecie? U mnie od wczoraj odstawiony prolutex, został mi tylko utrogestan 3x200mg. W ogóle to nie mogę znaleźć informacji, kiedy w ciąży po ivf na cyklu sztucznym zaczyna być produkowany progesteron własny. Mój dr z kliniki, gdy byłam na wizycie serduszkowej (24dp) powiedział mi tylko, że ja już produkuje. Ale przez co? Ciałka żółtego nie mam, łożysko nie wykształcone. Przez komórki zawiązków łożyska?
-
Ula30 wrote:Hej. Dziewczyny po crio na cyklu sztucznym- kiedy zaczęłyście redukować progesteron w ciąży? I w którym tygodniu co bierzecie? U mnie od wczoraj odstawiony prolutex, został mi tylko utrogestan 3x200mg. W ogóle to nie mogę znaleźć informacji, kiedy w ciąży po ivf na cyklu sztucznym zaczyna być produkowany progesteron własny. Mój dr z kliniki, gdy byłam na wizycie serduszkowej (24dp) powiedział mi tylko, że ja już produkuje. Ale przez co? Ciałka żółtego nie mam, łożysko nie wykształcone. Przez komórki zawiązków łożyska?
"Leki podtrzymujące ciążę po transferze w cyklu bezowulacyjnym (progesteron i estrogen) należy przyjmować do ok. 8.-10. tygodnia jej trwania w dawkach ustalonych przez lekarza."
Na pewno nie odstawiaj wcześniej 😊36 lat, amh 2, slabe nasienie.
1 IUI 10.02.2020 😒
2 IUI 7.03.2020 😒
In vitro:
1 procedura Maj 2020
ET 05.2020 8A 😒
FET 26.06. 4BA 😞
FET 24.07 3BB 😞
2 procedura wrzesien 2020
ET 14.10.2020 4AA 🍀💝
5dpt beta 21
7dpt beta 92
9dpt beta 255
12dpt beta 913
15dpt beta 2924
21dpt beta >10000 pęcherzyk na usg
27 dpt jest serduszko❤️
7.12.2020 test genetyczny Sanco 🍀
zdrowy chłopiec🌲💙👶
❄❄4BA i 3BB
23.06.2021 synek na świecie ❤️ -
Turkusowa82 wrote:Z tym leżeniem po transferze to chyba bardziej dla psychiki pacjentki, ,,że dzięki temu zarodek nie wypadnie,, 😉 czytałam kiedyś artykuł, że tak naprawdę leżenie nie ma żadnego wpływu na wynik transferu.[/QUOTE
Dokładnie tak ja odrazu po transferze wstałam poszłam do toalety siku bo nie mogłam wytrzymać wyszłam z kliniki i jechałam autem do domu 700 km i sie udalo mam juz wspaniala córeczke. -
nick nieaktualnyCinniMinni wrote:"Leki podtrzymujące ciążę po transferze w cyklu bezowulacyjnym (progesteron i estrogen) należy przyjmować do ok. 8.-10. tygodnia jej trwania w dawkach ustalonych przez lekarza."
Na pewno nie odstawiaj wcześniej 😊CinniMinni lubi tę wiadomość
-
monkey wrote:Moj ogromny zawod co do Novum do temat na odzielny post. W skrocie, przez kilka miesiecy zwodzili nas roznymi procedurami i przygotowaniami do IVF. Od pierwszej wizyty mowilam im o translokacji robertsonowskiej u meza. Nie chciali wierzyc. Ja mowilam, ze wyniki sie gdzies zawieruszyly, bo badanie bylo robione w 2002 roku jak mial 27 i jeszcze nie myslal o dzieciach, a my sie wlasnie w tym samym roku poznalismy. Ale na pewno ma, bo stwierdzono to przy okazji gdy jego mama chorowala na bialaczke I on i jego siostra mieli wtedy spotkanie z genetykiem. Tylko brat nie odziedziczyl. Takich rzeczy sie nie zapomina! Mialam wrazenie ze albo nie dowierzaja albo nie chca slyszec. Proponowalam, ze zrobimy kariotypy na miejscu - co ciekawe probowano mnie wiec do tego zniechecac(!). Ze niby sie nie robi dopoki nie ma poronien...? Tak jakby rozpoznanie z londynskiego szpitala bylo zaledwie jakims drobnym nieporozumieniem?
Przygotowywali nas wiec do IVF, histeroskopia, tona badan, a my zrobilismy w miedzyczasie kariotypy na wlasna reke. W koncu nadszedl dzien rozpoczecia: krotki protokol, stawiamy sie w 2dc z torba termiczna na leki, pelni ekcsytacji i nadziei. Przylecielismy specjalnie tez na te okazje do Polski... po to tylko zeby uslyszec "Aa, ale panstwo zrobili kariotypy w miedzyczasie i widzimy ze translokacja? A to nie, my sie nie podejmiemy leczenia, bo to wymaga PGS, a my tego nie robimy. Prosze sobie poszukac innej klinki." Ponad pol roku zwodzenia nas i oferowania nam setek badan gdy przez ten caly czas mowilismy im gdzie jest najwiekszy problem.
Ze pieniadze wydane to jedno, przynajmniej wyniki badan moglismy przeslac do Invicty a i histeroskopia byla bardzo dobrze wykonana. Ale to, ze przez nich zaczelam IVF kilka miesiecy pozniej niz mialam, i to ze nikt nigdy w zyciu nie dal mi takiego poczucia bycia potraktowanym jak tredowaci, tego nie potrafie zapomniec.
Rany, co za beznadziejna klinika. Czyli co? Chcieli Was tylko naciągnąć na kasę zamiast rzeczywiście pomóc,mało tego, chcieli Was najzwyczajniej w świecie oszukać. Przykre to.🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
CinniMinni wrote:...Gdybym tam byla to bym musiała mieć 16 transferow ( z dwoch procedur) zamiast 4 które miałam w Bocianie, bo moje zarodki byly cudniusie w 2-3 dobie a potem bylo juz tylko gorzej. 16 transferow to stracone poltora roku na kriotransfery i jakies kolejne 40tys zl na to...
Już nie wspominając o psychice.
CinniMinni lubi tę wiadomość
🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
aganieszkam wrote:Jeżeli pęcherzyk ciążowy ma średnice 25 mm i nie ma pęcherzyka żółtkowego świadczy to o tym, że jest to tak zwane puste jajo płodowe
Polecam ten artykul:
https://mamaginekolog.pl/usg-wczesnej-ciazy-jak-interpretowac/
Przy pierwszej ciąży miałam serduszko 23dpt blastocysty.Rocznik '90 starania od 2009
9 ciąż naturalnych | 2 procedury 3transfer 4.12 - > transfer blastki 5AA ( wlew z immunoglobulin, intralipid, accofil,encorton10mg,heparyna,papaveryna➡️ 6dpt - 24,8 | prog. 18 ( w dniu FET 7)
9dpt - 66,33 | prog. 16
10dpt - 106,7 ( inne labo)
11dpt - 147,89 | prog. 19🙏
13dpt - 351,95 | prog. 23,15 ☺️
17dpt - 2565,49 - - >usg pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym
18dpt - > wizyta w klinice -pęcherzyk ciążowy 8,5mm i pęcherzyk żółtkowy 19dpt - 4657,30 prog.14,52
24dpt - 23635 | prog. 11,36 mamy zarodek3,5mm
26dpt- 34469,9|prog.25,29
34dpt - usg crl 1,39cm 😍❤️
14.01. 22- > dzidziuś macha nóżkami crl 2,12 tydz. 8+5 z usg z OM 8+2
20.01--> tydz. 9+4 z usg crl 2,84 ❤️
09.02 - >prenatalne 13+1 zdrowa dzidzia|01.03 - > 16+0 - będzie syn ❤️
ANTOŚ URODZONY 05.08.2022 <-- MAŁY WIELKI CUD ❤️😍
moja historia -
Cherry78 wrote:Monkey, polecam Ci suplementy Zita West, koenzym Q10, DHA omega 3, który działa przeciwzapalnie na endometrium i warto brać przed transferem .
Nie są to tanie suplementy ale bardzo dobre jakościowo.
Ja brałam jeszcze Inositol 😉
Widzę,że miałaś transfer w grudniu.. Przykro mi.. Co Twój lekarz proponował na te biochemy? A jak Twoje cytokiny? Tam chyba było coś nie tak czy źle pamiętam? Myślałaś może o szczepieniach?Cherry78 lubi tę wiadomość
🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
monkey wrote:Cherry, jakie plany u Ciebie? Czy na razie odpoczynek i nabranie sił? Bardzo mam Cię w myślach.
Czy Ty tez masz obawy co do obecnej sytuacji i ewentualnymi podróżami do Polski? Sytuacja zmienia sie tak dynamicznie. Dopiero martwiłam sie o nowe restrykcje w Polsce i wymyśliłam ze w styczniu przyjedziemy samochodem, a tu widzę ze pod znakiem zapytania moze stanąć w ogóle możliwość wyjazdu. Wyglada na to, ze cala EU nie będzie chciała podróżujących z UK z powodu nowego szczepu wirusa 😔
Także zaczynam liczyć sie z tym ze moje plany na transfer w styczniu mogą nie wypalić. Samo opóźnienie to jedna rzecz, ale to ze nie mam wystarczajaco Encortonu to jeszcze większy problem. Rozmawiałam z kolega GP który wczesniej ratował mnie receptami ale mówi ze w obecnej sytuacji wypisanie sterydu jest bardzo problematyczne.
Za chwile wybieram sie samochodem z domu pod Londynem do mojego mieszkania w Londynie. Z dusza na ramieniu bo nie mam ochoty płacić mandatu. Mam usprawiedliwienie ze jutro musze byc w biurze. A na prawdę musze byc bo to mój ostatni dzien w pracy i musze zabrać swoje rzeczy. Choć szczerze to rzeczy o które sie głównie martwię to kilka par drogich butów, ktore chce odzyskac 😂 W mieszkaniu nie bylam od października. Boje sie co zastane... Na szczęście z mieszkania do biura to 40 minut przepięknego spaceru wzdłuż rzeki - bezpiecznie i az sie cieszę na sama myśl po spędzeniu 14 dni w kwarantannie. Co za przedziwne czasy...
Chętnie odpoczęłabym ale czas pędzi jak szalony i naprawdę szkoda mi każdego dnia, które w moim wieku są bezcenne..
Tak, boję się co będzie dalej i czekam na weryfikacje obecnego rozporządzenia 28go grudnia. Może zdecyduję się na przyjazd do Polski trochę szybciej.
Rozważam kilka wariantów na raz, niektóre są trochę szalone 😁
Buty to rzecz nadrzędna i rozumiem potrzebę bliskości. Policji nie powinnaś się raczej obawiać. Ja tez podróżowałam samochodem do centrum do pracy podczas pierwszego lockdownu na wiosnę i byłam zatrzymana przez policję - mandatu nie dostałam 😉
Jeżeli chodzi o encorton to mogę poratować, mogę Ci przesłać jutro pocztą. Lub zapraszam w swoje strony, mieszkam w Bexley jeżeli jest Ci po drodze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2020, 21:42
Kla_Mum, monkey, CinniMinni lubią tę wiadomość
Wiek 44l.
Kriobank, długi protokół
AMH 0.59
FSH 8.6
Kir AA
Transfer No 7
Warszawa - Bocian
23.3.2021 ET 4aa 🥰
Beta
7dpt - 61,6
9dpt - 140,6
11dpt - 406,8
15dpt - 3482
24dpt - pięknie bijące ❤️
7w1d - 1,02 cm maleństwa 🥰
1.12 Tygrysek ❤️
22.11.2022FET 4aa
7dpt beta 96.9
13dpt beta 1632
27dpt jest ❤️
23.06.23 2.3 kg 🫶🏻
16.07.2023 synek jest z nami ❤️
46l. 😅
-
Ula30 wrote:Hej. Dziewczyny po crio na cyklu sztucznym- kiedy zaczęłyście redukować progesteron w ciąży? I w którym tygodniu co bierzecie? U mnie od wczoraj odstawiony prolutex, został mi tylko utrogestan 3x200mg. W ogóle to nie mogę znaleźć informacji, kiedy w ciąży po ivf na cyklu sztucznym zaczyna być produkowany progesteron własny. Mój dr z kliniki, gdy byłam na wizycie serduszkowej (24dp) powiedział mi tylko, że ja już produkuje. Ale przez co? Ciałka żółtego nie mam, łożysko nie wykształcone. Przez komórki zawiązków łożyska?
CinniMinni lubi tę wiadomość
🧔🏻Czynnik męski/ wnętrostwo/ kryptozoospermia
👩🦰 AMH ok 2, reszta w normie
*1 procedura pICSI/FAMSI z separacją. pickup- pobrano 10 kumulusow/6 MII/3 zaplodnione/ 0 zarodkow 😭
********************************
**2 procedura pICSI/FAMSI z separacją+ aktywacja oocytow+ embryoGEN.
08.20 pickup- pobrano 7 kumulusów/6MII/ mamy 4❄️❄️❄️❄️
*****************************
10.20 FET 1x ❄️ 5.2.2
3dpt : 37 mlU (pozostalosc po ovitrel);6dpt: 25 mlU;10 dpt: 166 mlU
14dpt: 965 mlU
18dpt: 3593 mlU /20 dpt krwawienie jest pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym
31dpt:❤️🐻
10.23 FET 1x5.2.2
6dpt 27mlu
8tyd brak akcji serca💔
04.24 FET 5.1.1
5dpt 16,6 mlu;8dpt beta 171mlU;22dpt 745mlU 😢
06.24 FET
7dpt 6,5 😣
********************************
3procedura 11.24 6MII/mamy jeszcze 2❄️
11.30 transfer
7dpt 66mlU/10dpt 364mlu/16dpt 3557 -
justka87 wrote:Dziewczyny czy nie jest za późno monitoring endometrium w 16dc na cyklu sztucznym przed transferem ,doktor kazał mi tak przyjść bo między czasie wypada nowy rok i weekend?Rocznik '90 starania od 2009
9 ciąż naturalnych | 2 procedury 3transfer 4.12 - > transfer blastki 5AA ( wlew z immunoglobulin, intralipid, accofil,encorton10mg,heparyna,papaveryna➡️ 6dpt - 24,8 | prog. 18 ( w dniu FET 7)
9dpt - 66,33 | prog. 16
10dpt - 106,7 ( inne labo)
11dpt - 147,89 | prog. 19🙏
13dpt - 351,95 | prog. 23,15 ☺️
17dpt - 2565,49 - - >usg pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym
18dpt - > wizyta w klinice -pęcherzyk ciążowy 8,5mm i pęcherzyk żółtkowy 19dpt - 4657,30 prog.14,52
24dpt - 23635 | prog. 11,36 mamy zarodek3,5mm
26dpt- 34469,9|prog.25,29
34dpt - usg crl 1,39cm 😍❤️
14.01. 22- > dzidziuś macha nóżkami crl 2,12 tydz. 8+5 z usg z OM 8+2
20.01--> tydz. 9+4 z usg crl 2,84 ❤️
09.02 - >prenatalne 13+1 zdrowa dzidzia|01.03 - > 16+0 - będzie syn ❤️
ANTOŚ URODZONY 05.08.2022 <-- MAŁY WIELKI CUD ❤️😍
moja historia -
nick nieaktualnyListek wrote:Hej, ja jestem teraz w 12 tyg i nadal przyjmuje leki. Zaczelam teraz schodzic z estrofemu i powoli z luteiny podjezykowej; nadal przjmuje utrogestan w tej samej dawce co ty. Kolejna wizyta za 2,5tygodnia (ok 15 tydz ciazy)i mam nadzieje ze juz zaczne konkretnie zchodzic z proga
-
Cherry78 wrote:Chętnie odpoczęłabym ale czas pędzi jak szalony i naprawdę szkoda mi każdego dnia, które w moim wieku są bezcenne..
Tak, boję się co będzie dalej i czekam na weryfikacje obecnego rozporządzenia 28go grudnia. Może zdecyduję się na przyjazd do Polski trochę szybciej.
Rozważam kilka wariantów na raz, niektóre są trochę szalone 😁
Buty to rzecz nadrzędna i rozumiem potrzebę bliskości. Policji nie powinnaś się raczej obawiać. Ja tez podróżowałam samochodem do centrum do pracy podczas pierwszego lockdownu na wiosnę i byłam za trzymana przez policję - mandatu nie dostałam 😉
Jeżeli chodzi o encorton to mogę poratować, mogę Ci przesłać jutro pocztą. Lub zapraszam w swoje strony, mieszkam w Bexley jeżeli jest Ci po drodze.
Ja jestem w Southwark, Shad Thames, wiec nie tak daleko. Gdyby czasy były normalniejsze zaproponowałabym kawę. Ale może kiedyś chociaż jakiś spacer by się udał? 😊
Co do tego uczucia ze w naszym wieku każdy dzień jest bezcenny - nie mogę się bardziej zgodzić. Kiedy pomyślimy ile cykli nam zostało... 😔
Ps Butom nie odpuszcze! 😁 Tylko policji w razie czego powiem ze chodzi o ogromnie ważne dokumenty a nie Jimmy’s, Loubou’s i dwie Prady 😂Cherry78, Kla_Mum, CinniMinni lubią tę wiadomość
[/url]
💁🏼♀️: '79, niskie AMH i jakosc komorek. NK: 25%, IO, utajone Hashimoto, PAI-1 hetero, MTHFR C677T homo, A1298C hetero. KIR: haplotyp Bx, brak 2DS2 i 2DS3.
💁🏻♂️:'75, Translokacja Robertsonowska (13;22), nasienie 👍
Starania od 2014
✏️ 19(!) punkcji 2018-19 - zbieranie zarodków do PGT-A 🧬
✏️ Z 15 blastocyst 5 poprawnych genetycznie
✏️ Dwie histeroskopie: '17: usunięcie przegrody, polipu, '20: badanie receptywności
✏️ 26.10.20: FET(S)❄️ 5.1.2 😢 Beta 7dpt :1.9 💔
✏️ 23.02.21: FET(N) 5.2.2 XY
Do 2go transferu dodane: steryd (Dexamethasone), Claxane, GlucophageXR750, Euthyrox, Intralipid, Atosiban, antybiotyk, akupunktura.
Bhcg - 6dpt:36.6, 8dpt :79.5, 10dpt: 176.6, 13dpt: 710, 15dpt: 1824, 17dpt: 3602, 22dpt: 14971, 24dpt: 22596 i ❤️
24.06.21: połówkowe 💪🏼
Edward Louis, 28.10.2021, 3kg, 10/10 💖 -
kamisia wrote:Widzę,że miałaś transfer w grudniu.. Przykro mi.. Co Twój lekarz proponował na te biochemy? A jak Twoje cytokiny? Tam chyba było coś nie tak czy źle pamiętam? Myślałaś może o szczepieniach?
Cytokiny są ok, nk mam wysokie ale biorę już cały zestaw leków. Z lekarzem mamy umówione spotkanie w styczniu tylko przez Covid wszystko się sypie 😠
Jeszcze trochę powalczę, broni nie złożyłam. 💪🏻monkey, Kla_Mum, CinniMinni, kamisia lubią tę wiadomość
Wiek 44l.
Kriobank, długi protokół
AMH 0.59
FSH 8.6
Kir AA
Transfer No 7
Warszawa - Bocian
23.3.2021 ET 4aa 🥰
Beta
7dpt - 61,6
9dpt - 140,6
11dpt - 406,8
15dpt - 3482
24dpt - pięknie bijące ❤️
7w1d - 1,02 cm maleństwa 🥰
1.12 Tygrysek ❤️
22.11.2022FET 4aa
7dpt beta 96.9
13dpt beta 1632
27dpt jest ❤️
23.06.23 2.3 kg 🫶🏻
16.07.2023 synek jest z nami ❤️
46l. 😅
-
Monkey, we wtorek jestem na Croydon w południe jezeli bardziej Ci pasuje tamta okolica. Mam 3.5 opakowania po 5mg. Lub mogę wstąpić na pocztę.
Przyjęłam zaproszenie.Kla_Mum, monkey lubią tę wiadomość
Wiek 44l.
Kriobank, długi protokół
AMH 0.59
FSH 8.6
Kir AA
Transfer No 7
Warszawa - Bocian
23.3.2021 ET 4aa 🥰
Beta
7dpt - 61,6
9dpt - 140,6
11dpt - 406,8
15dpt - 3482
24dpt - pięknie bijące ❤️
7w1d - 1,02 cm maleństwa 🥰
1.12 Tygrysek ❤️
22.11.2022FET 4aa
7dpt beta 96.9
13dpt beta 1632
27dpt jest ❤️
23.06.23 2.3 kg 🫶🏻
16.07.2023 synek jest z nami ❤️
46l. 😅