X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Histeroskopia diagnostyczna (w kierunku zrostów i niedrożności)
Odpowiedz

Histeroskopia diagnostyczna (w kierunku zrostów i niedrożności)

Oceń ten wątek:
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 9 lutego 2019, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam,
    Kto miał histeroskopię diagnostyczną? Jak się później czułyście? (Wiem, że to zależy od tego, co tam znaleźli...). Czy udało Wam się po niej szybko zajść w ciążę?

    Staram się o drugą ciążę, niedługo, ale tym razem zaczęłam szybko działać. W pierwszej przeszkodą były niedrożne jajowody, które udrożniono podczas laparoskopii i od razu zaszłam w ciążę. Teraz postanowiłam sprawdzić drożność robiąc sono HSG i nie udało się go zrobić. Były 2 próby w różnych dniach cyklu i lekarzowi nie udało się wejść do macicy (coś blokuje wewnętrzne ujście szyjki macicy). Dostałam skierowanie na histeroskopię, którą będzie 21.02. stąd moje pytania

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2019, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,
    Jest już trochę wątków o histeroskopii.
    Ja miałam w październiku, miałam znieczulenie miejscowe w szyjkę i głupiego jasia (miałam w szpitalu na NFZ). Badanie trwało z 15min, usunięto małego polipa o pobrano biopsję endometrium do badania mikrobiologicznego, bo dr-wi nie podobało się endo. Wyszła mi bakteria tam (której nigdzie indziej nie miałam) i miałam później silne leczenie antybiotykowe. Zaraz po tym leczeniu miałam ciążę biochemiczną (grudzień). Póki co cisza, ale w marcu podchodzę znów do IUI

    pola89 lubi tę wiadomość

  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 9 lutego 2019, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Hej,
    Jest już trochę wątków o histeroskopii.
    Ja miałam w październiku, miałam znieczulenie miejscowe w szyjkę i głupiego jasia (miałam w szpitalu na NFZ). Badanie trwało z 15min, usunięto małego polipa o pobrano biopsję endometrium do badania mikrobiologicznego, bo dr-wi nie podobało się endo. Wyszła mi bakteria tam (której nigdzie indziej nie miałam) i miałam później silne leczenie antybiotykowe. Zaraz po tym leczeniu miałam ciążę biochemiczną (grudzień). Póki co cisza, ale w marcu podchodzę znów do IUI
    Nie chciałam zakładać nowego wątku, ale jakoś na szybko nie znalazłam... Może za mało się cofnęłam do tyłu...
    Dzięki za odpowiedź :) Do marca już bliziutko - trzymam kciuki <3

    Selina lubi tę wiadomość

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2019, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pola89 wrote:
    Nie chciałam zakładać nowego wątku, ale jakoś na szybko nie znalazłam... Może za mało się cofnęłam do tyłu...
    Dzięki za odpowiedź :) Do marca już bliziutko - trzymam kciuki <3
    Dziękuję bardzo :) mam nadzieję, że ten rok będzie dla mnie szczęśliwy i dla Ciebie również!
    A Ty masz mieć zabieg w jakim znieczulniu? W szpitalu?
    A powiedz mi czy nie miałaś wcześniej leczonej np.ureaplasmy czy innej infekcji bakteryjnej? Mój gin mi powiedział, że po ureaplasme mogą być zrosty na szyjce i stąd tak ciężko się dostać. Możesz napomknąć lekarzowi żeby Ci je usunęli w trakcie histero i wieszczę szybkie zaciazenie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2019, 13:56

    pola89 lubi tę wiadomość

  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 9 lutego 2019, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Dziękuję bardzo :) mam nadzieję, że ten rok będzie dla mnie szczęśliwy i dla Ciebie również!
    A Ty masz mieć zabieg w jakim znieczulniu? W szpitalu?
    Tak, w szpitalu, pod narkozą. Mam nadzieję, że mimo niepowodzeń przy hsg, tu się uda dostać lekarzowi do macicy... Wierzę, że lekarz wie, co robi :) Nie miałam żadnej bakterii, chyba, że o czymś nie wiem... To "coś" jest bardziej w macicy i wg mojego lekarza może być uwypukleniem ścianki, ale to tylko przypuszczenia

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2019, 14:10

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2019, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pola89 wrote:
    Tak, w szpitalu, pod narkozą. Mam nadzieję, że mimo niepowodzeń przy hsg, tu się uda dostać lekarzowi do macicy... Wierzę, że lekarz wie, co robi :) Nie miałam żadnej bakterii, chyba, że o czymś nie wiem... To "coś" jest bardziej w macicy i wg mojego lekarza może być uwypukleniem ścianki, ale to tylko przypuszczenia
    Wyobraź sobie że mnie wcześniej wszystkie posiewy i wymazy z szyjki były ok (no oprócz ureaplasmy w 2017r.ale ja wyleczyłam) a bakteria była na endometrium, no jaja jakieś. Jestem mega wdzięczna mojemu ginowi, że zauważył że coś halo jest z endo i pobrał biopsję i to do takiego badania, miał nosa. Wierzę , że skoro już byla biochemiczna od razu po wyleczeniu, to teraz też się uda w miarę szybko :) to były moje pierwsze 2 kreski w życiu i pierwsza pozytywna beta :)
    Trzymam kciuki zatem za Ciebie i zobaczysz lekarz na początku histero usunie zrosty i wejdzie co macicy. Możliwe, że tylko zrosty blokują wejście plemnikom i pyknie od razu npo zabiegu :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2019, 14:19

    pola89 lubi tę wiadomość

  • Marzena1991 Autorytet
    Postów: 330 193

    Wysłany: 9 lutego 2019, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pola89 wrote:
    Witam,
    Kto miał histeroskopię diagnostyczną? Jak się później czułyście? (Wiem, że to zależy od tego, co tam znaleźli...). Czy udało Wam się po niej szybko zajść w ciążę?

    Staram się o drugą ciążę, niedługo, ale tym razem zaczęłam szybko działać. W pierwszej przeszkodą były niedrożne jajowody, które udrożniono podczas laparoskopii i od razu zaszłam w ciążę. Teraz postanowiłam sprawdzić drożność robiąc sono HSG i nie udało się go zrobić. Były 2 próby w różnych dniach cyklu i lekarzowi nie udało się wejść do macicy (coś blokuje wewnętrzne ujście szyjki macicy). Dostałam skierowanie na histeroskopię, którą będzie 21.02. stąd moje pytania

    Ja miałam histeroskopie diagnostyczna i wtedy wykryli przegrode macicy pożniej miałam histeroskopie operacyjna ale w ciąze udało mi się zajść dopiero dzięki ivf

    przegroda macicy :(

    11.02.2017r. 1 IUI :( 15.03.3017r 2 IUI :( 14.04.2017r 3 iui :(
    1 ivf :10dpt bhcg 92,64, 12dpt bhcg

    LENKA 28.10.2018r 3170 55 cm
    LIWIA 25.12.2020r 3640 59 cm
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 9 lutego 2019, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzena1991 wrote:
    Ja miałam histeroskopie diagnostyczna i wtedy wykryli przegrode macicy pożniej miałam histeroskopie operacyjna ale w ciąze udało mi się zajść dopiero dzięki ivf
    Przykro mi z powodu przegrody... Ale na szczęście też doczekałaś się maleństwa <3 A jak się czułaś bo po diagnostycznej? Miałaś w trakcie sprawdzaną drożność jajowodów?

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 10 lutego 2019, 07:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jeśli mam skierowanie na histeroskopię diagnostyczną, to w przypadku ewentualnych zrostów zrobią od razu histeroskopię operacyjną? Nie dopytałam lekarza, bo wydawało mi się to oczywiste, ale teraz jak czytam różne informacje, to nabrałam wątpliwości...

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • Marzena1991 Autorytet
    Postów: 330 193

    Wysłany: 10 lutego 2019, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pola89 wrote:
    Przykro mi z powodu przegrody... Ale na szczęście też doczekałaś się maleństwa <3 A jak się czułaś bo po diagnostycznej? Miałaś w trakcie sprawdzaną drożność jajowodów?
    Nawet dobrze się czułam. Droznosc jajowodow miałam sprawdzana wcześniej podczas laparoskopii

    pola89 lubi tę wiadomość

    przegroda macicy :(

    11.02.2017r. 1 IUI :( 15.03.3017r 2 IUI :( 14.04.2017r 3 iui :(
    1 ivf :10dpt bhcg 92,64, 12dpt bhcg

    LENKA 28.10.2018r 3170 55 cm
    LIWIA 25.12.2020r 3640 59 cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lutego 2019, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pola89 wrote:
    A jeśli mam skierowanie na histeroskopię diagnostyczną, to w przypadku ewentualnych zrostów zrobią od razu histeroskopię operacyjną? Nie dopytałam lekarza, bo wydawało mi się to oczywiste, ale teraz jak czytam różne informacje, to nabrałam wątpliwości...
    Jeśli będziesz usypiana to tak, powinni wszystko usunac co znajdą. Ja miałam typowo diagnostyczna, bo lezalam sobie przytomna i gadałam z doktorkiem.
    Ja mialam droznosc sprawdzana w trakcie histero (1,5roku wczesniej tez), dr wlewal caly czas do srodka sol fizjologiczna i sprawdzał przepływ

    pola89 lubi tę wiadomość

  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 18 lutego 2019, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i może być dupa z mojej histeroskopii... Prawie 3 tygodnie temu miałam robioną cytologię i wyników wciąż nie ma... Coś wyszło nieprawidłowego i cytolog przekazał do oceny moje wyniki histopatologowi... Jutro może będą, ale w zależności od tego, co wyjdzie, to może być odwołany zabieg... Mam nadzieję, że to tylko infekcja... A z drugiej strony, jeśli to infekcja, to badanie na pewno odwołane? Ktoś ma doświadczenie?

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2019, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pola89 wrote:
    No i może być dupa z mojej histeroskopii... Prawie 3 tygodnie temu miałam robioną cytologię i wyników wciąż nie ma... Coś wyszło nieprawidłowego i cytolog przekazał do oceny moje wyniki histopatologowi... Jutro może będą, ale w zależności od tego, co wyjdzie, to może być odwołany zabieg... Mam nadzieję, że to tylko infekcja... A z drugiej strony, jeśli to infekcja, to badanie na pewno odwołane? Ktoś ma doświadczenie?
    Myślę że nawet jeśli infekcja zwykła to odwołają zabieg, bo inaczej podczas zabiegu przenieśliby drobnoustrojów w głąb macicy. Wiem że to nie fajne, ale naprawdę lepiej wyleczyć i dopiero zrobić badanie.
    Trzymam kciuki aby to nie było nic takiego :)

  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 18 lutego 2019, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Myślę że nawet jeśli infekcja zwykła to odwołają zabieg, bo inaczej podczas zabiegu przenieśliby drobnoustrojów w głąb macicy. Wiem że to nie fajne, ale naprawdę lepiej wyleczyć i dopiero zrobić badanie.
    Trzymam kciuki aby to nie było nic takiego :)
    No właśnie telefonicznie kontaktowałam się z lekarzem i powiedział, że wszystko zależy od wyniku, więc na razie nie będziemy odwoływać zabiegu, bo może być potrzebny. Rozumiem, że raczej w diagnostyce gorszych rzeczy niż infekcja... Jeśli to infekcja, to bardzo dziwne, bo nic nie odczuwam, chociaż wtedy akurat po nieudanym hsg miałam dziwne upławy, ale lekarz nie widział cech infekcji

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2019, 17:58

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lutego 2019, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny,
    Dziwnie się czuję pisząc o sobie ponieważ to moje pierwsze doświadczenie z forum. Ja czekam na histeroskopię. Jestem załamana. Od 14 miesięcy staramy się z mężem o 3dziecko. Nikt nie rozumie moich uczuć. Nawet z mezem już nie czuję się swobodnie rozmawiając o naszych problemach. Za każdym razem wzbudza to we mnie wielkie emocje.
    Mam zrosty na macicy ponieważ po każdej ciąży byłam łyżeczkowana. Natomiast mój mąż ma fatalną morfologię nasienia i wczoraj postawiono diagnozę : żylaki. Tak więc ja operacja w maju a on operacja najwcześniej w sierpniu. Czytałam, że po histeroskopii trzeba doczekać rok na starania. Dziękuję jeżeli ktokolwiek przebrnie przez te dlugi wpis❤️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2019, 11:20

  • Linka2019 Autorytet
    Postów: 806 365

    Wysłany: 20 lutego 2019, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, czy jak miałyście robioną histeroskopie wraz z biopsją endometrium, to czy ono było poddawane immunohistochemii. Czy któraś z Was jest mi w stanie powiedzieć coś więcej na ten temat?

    Pytam ponieważ mam własnie takie zalecenie, aby pobrać wycinek i poddać go immunohistochemii, jak pytałam się lekarzy o ten zabieg, to pytali się mnie, pod jakim kątem ma być ta immunohistochemia, a ja nie wiedziałam co im powiedzieć, bo miałam takie zalecenie od lekarza z innego miasta, gdzie nie jestem wstanie zrobić tego zabiegu.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lutego 2019, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudzik1 wrote:
    Patsy, dlaczego trzeba odczekać rok ze staraniami po histeroskopii? Nie wydaje mi się. Trzeba usunąć zrosty w macicy i działać.
    Odpisałam na Twoją wiadomość ale nie widzę jej:( coś mi forum szwankuje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2019, 12:54

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lutego 2019, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    "Wyczytałam o tym w książce o tematyce ginekologicznej oraz w internecie na w miarę wiarygodnych stronach internetowych. Ponoć wynika to z okresu potrzebnego na odpowiednią regenerację błony macicy. Mam nadzieję, że jednak Ty masz rację"

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2019, 12:56

  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 20 lutego 2019, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dopiero jutro mam histeroskopię, więc będę mogła powiedzieć coś więcej.

    Patsy
    z tym rokiem, to chyba nie prawda...:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2019, 13:08

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • Promyczek93 Autorytet
    Postów: 394 1144

    Wysłany: 20 lutego 2019, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,
    Miałam histero końcem stycznia, ale bez znieczulenia ogólnego, jedynie miejscowe i głupi jasiu, wycięto polipa. Po tym od razu lekarz kazałnam działać dostałam duphaston po owulacji i jutro idę na krew (estradiol i progesteron) po wynikach bedzie wiadomo czy czekamy na dzidzię czy okres ;). Normalnie powinnam dostać we wtorek, ale przez te tabletki nie jestem pewna czy to się nie przesów. Test wyszedł mi wczoraj negatywny :(. Trzymajcie kciuki. Jak masz jakieś pytania jeszcze o zabieg to śmiało. Ogólnie do przeżycia choć trochę bolało ale 15 minut i po strachu :)

    pola89, Patsy lubią tę wiadomość

    Ona 30 👱‍♀️ On 40 👨
    31.07.22 👶

    Walczymy o rodzeństwo! 👊
    Sierpień 2023 start walki
    6.11.23 punkcja ❄️❄️❄️❄️
    2024 nadzieja na transfer 2 cykle odwołane
    3 trafiony- cudzie trwaj!

    24.01.24 transfer 4AA 🥺
    5dpt ⏸️ cień
    7dpt prog 36,9 beta 38,6
    10dpt prog 46,1 beta 258
    12dpt prog 45,6 beta 714 😍
    19dpt beta 8840
    26dpt USG mamy ❤️😍
    ——————————————————-
    IVF
    06.21 criotransfer 4BB 9dpt 43,7 11dpt 172 prog 15,7 16dpt 1132 prog 14,2 21dpt 1696 prog 18,5 22dpt USG pęcherzyk ciążowy 24dpt 1782 28dpt 💔 Poronienie zatrzymane

    11.21 Transfer
    7 dpt - prog 17,7 13dpt - bHCG 585 prog 16,5 15dpt - bHCG 1279 prog 21,1 22dpt- bHCG 9558 prog 21,4 30dpt USG 7,5mm serduszko ❤️ 31.07 Cud na świecie! 🥰 Synko 👶🏻
1 2 3
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ