Histeroskopia diagnostyczna (w kierunku zrostów i niedrożności)
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam,
Kto miał histeroskopię diagnostyczną? Jak się później czułyście? (Wiem, że to zależy od tego, co tam znaleźli...). Czy udało Wam się po niej szybko zajść w ciążę?
Staram się o drugą ciążę, niedługo, ale tym razem zaczęłam szybko działać. W pierwszej przeszkodą były niedrożne jajowody, które udrożniono podczas laparoskopii i od razu zaszłam w ciążę. Teraz postanowiłam sprawdzić drożność robiąc sono HSG i nie udało się go zrobić. Były 2 próby w różnych dniach cyklu i lekarzowi nie udało się wejść do macicy (coś blokuje wewnętrzne ujście szyjki macicy). Dostałam skierowanie na histeroskopię, którą będzie 21.02. stąd moje pytaniaAdaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
nick nieaktualnyHej,
Jest już trochę wątków o histeroskopii.
Ja miałam w październiku, miałam znieczulenie miejscowe w szyjkę i głupiego jasia (miałam w szpitalu na NFZ). Badanie trwało z 15min, usunięto małego polipa o pobrano biopsję endometrium do badania mikrobiologicznego, bo dr-wi nie podobało się endo. Wyszła mi bakteria tam (której nigdzie indziej nie miałam) i miałam później silne leczenie antybiotykowe. Zaraz po tym leczeniu miałam ciążę biochemiczną (grudzień). Póki co cisza, ale w marcu podchodzę znów do IUIpola89 lubi tę wiadomość
-
Selina wrote:Hej,
Jest już trochę wątków o histeroskopii.
Ja miałam w październiku, miałam znieczulenie miejscowe w szyjkę i głupiego jasia (miałam w szpitalu na NFZ). Badanie trwało z 15min, usunięto małego polipa o pobrano biopsję endometrium do badania mikrobiologicznego, bo dr-wi nie podobało się endo. Wyszła mi bakteria tam (której nigdzie indziej nie miałam) i miałam później silne leczenie antybiotykowe. Zaraz po tym leczeniu miałam ciążę biochemiczną (grudzień). Póki co cisza, ale w marcu podchodzę znów do IUI
Dzięki za odpowiedź Do marca już bliziutko - trzymam kciukiSelina lubi tę wiadomość
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
nick nieaktualnypola89 wrote:Nie chciałam zakładać nowego wątku, ale jakoś na szybko nie znalazłam... Może za mało się cofnęłam do tyłu...
Dzięki za odpowiedź Do marca już bliziutko - trzymam kciuki
A Ty masz mieć zabieg w jakim znieczulniu? W szpitalu?
A powiedz mi czy nie miałaś wcześniej leczonej np.ureaplasmy czy innej infekcji bakteryjnej? Mój gin mi powiedział, że po ureaplasme mogą być zrosty na szyjce i stąd tak ciężko się dostać. Możesz napomknąć lekarzowi żeby Ci je usunęli w trakcie histero i wieszczę szybkie zaciazenieWiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2019, 13:56
pola89 lubi tę wiadomość
-
Selina wrote:Dziękuję bardzo mam nadzieję, że ten rok będzie dla mnie szczęśliwy i dla Ciebie również!
A Ty masz mieć zabieg w jakim znieczulniu? W szpitalu?Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2019, 14:10
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
nick nieaktualnypola89 wrote:Tak, w szpitalu, pod narkozą. Mam nadzieję, że mimo niepowodzeń przy hsg, tu się uda dostać lekarzowi do macicy... Wierzę, że lekarz wie, co robi Nie miałam żadnej bakterii, chyba, że o czymś nie wiem... To "coś" jest bardziej w macicy i wg mojego lekarza może być uwypukleniem ścianki, ale to tylko przypuszczenia
Trzymam kciuki zatem za Ciebie i zobaczysz lekarz na początku histero usunie zrosty i wejdzie co macicy. Możliwe, że tylko zrosty blokują wejście plemnikom i pyknie od razu npo zabieguWiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2019, 14:19
pola89 lubi tę wiadomość
-
pola89 wrote:Witam,
Kto miał histeroskopię diagnostyczną? Jak się później czułyście? (Wiem, że to zależy od tego, co tam znaleźli...). Czy udało Wam się po niej szybko zajść w ciążę?
Staram się o drugą ciążę, niedługo, ale tym razem zaczęłam szybko działać. W pierwszej przeszkodą były niedrożne jajowody, które udrożniono podczas laparoskopii i od razu zaszłam w ciążę. Teraz postanowiłam sprawdzić drożność robiąc sono HSG i nie udało się go zrobić. Były 2 próby w różnych dniach cyklu i lekarzowi nie udało się wejść do macicy (coś blokuje wewnętrzne ujście szyjki macicy). Dostałam skierowanie na histeroskopię, którą będzie 21.02. stąd moje pytania
Ja miałam histeroskopie diagnostyczna i wtedy wykryli przegrode macicy pożniej miałam histeroskopie operacyjna ale w ciąze udało mi się zajść dopiero dzięki ivfprzegroda macicy
11.02.2017r. 1 IUI 15.03.3017r 2 IUI 14.04.2017r 3 iui
1 ivf :10dpt bhcg 92,64, 12dpt bhcg
LENKA 28.10.2018r 3170 55 cm
LIWIA 25.12.2020r 3640 59 cm -
Marzena1991 wrote:Ja miałam histeroskopie diagnostyczna i wtedy wykryli przegrode macicy pożniej miałam histeroskopie operacyjna ale w ciąze udało mi się zajść dopiero dzięki ivfAdaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
A jeśli mam skierowanie na histeroskopię diagnostyczną, to w przypadku ewentualnych zrostów zrobią od razu histeroskopię operacyjną? Nie dopytałam lekarza, bo wydawało mi się to oczywiste, ale teraz jak czytam różne informacje, to nabrałam wątpliwości...Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
pola89 wrote:Przykro mi z powodu przegrody... Ale na szczęście też doczekałaś się maleństwa A jak się czułaś bo po diagnostycznej? Miałaś w trakcie sprawdzaną drożność jajowodów?
pola89 lubi tę wiadomość
przegroda macicy
11.02.2017r. 1 IUI 15.03.3017r 2 IUI 14.04.2017r 3 iui
1 ivf :10dpt bhcg 92,64, 12dpt bhcg
LENKA 28.10.2018r 3170 55 cm
LIWIA 25.12.2020r 3640 59 cm -
nick nieaktualnypola89 wrote:A jeśli mam skierowanie na histeroskopię diagnostyczną, to w przypadku ewentualnych zrostów zrobią od razu histeroskopię operacyjną? Nie dopytałam lekarza, bo wydawało mi się to oczywiste, ale teraz jak czytam różne informacje, to nabrałam wątpliwości...
Ja mialam droznosc sprawdzana w trakcie histero (1,5roku wczesniej tez), dr wlewal caly czas do srodka sol fizjologiczna i sprawdzał przepływpola89 lubi tę wiadomość
-
No i może być dupa z mojej histeroskopii... Prawie 3 tygodnie temu miałam robioną cytologię i wyników wciąż nie ma... Coś wyszło nieprawidłowego i cytolog przekazał do oceny moje wyniki histopatologowi... Jutro może będą, ale w zależności od tego, co wyjdzie, to może być odwołany zabieg... Mam nadzieję, że to tylko infekcja... A z drugiej strony, jeśli to infekcja, to badanie na pewno odwołane? Ktoś ma doświadczenie?Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
nick nieaktualnypola89 wrote:No i może być dupa z mojej histeroskopii... Prawie 3 tygodnie temu miałam robioną cytologię i wyników wciąż nie ma... Coś wyszło nieprawidłowego i cytolog przekazał do oceny moje wyniki histopatologowi... Jutro może będą, ale w zależności od tego, co wyjdzie, to może być odwołany zabieg... Mam nadzieję, że to tylko infekcja... A z drugiej strony, jeśli to infekcja, to badanie na pewno odwołane? Ktoś ma doświadczenie?
Trzymam kciuki aby to nie było nic takiego -
Selina wrote:Myślę że nawet jeśli infekcja zwykła to odwołają zabieg, bo inaczej podczas zabiegu przenieśliby drobnoustrojów w głąb macicy. Wiem że to nie fajne, ale naprawdę lepiej wyleczyć i dopiero zrobić badanie.
Trzymam kciuki aby to nie było nic takiegoWiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2019, 17:58
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
nick nieaktualnyCześć Dziewczyny,
Dziwnie się czuję pisząc o sobie ponieważ to moje pierwsze doświadczenie z forum. Ja czekam na histeroskopię. Jestem załamana. Od 14 miesięcy staramy się z mężem o 3dziecko. Nikt nie rozumie moich uczuć. Nawet z mezem już nie czuję się swobodnie rozmawiając o naszych problemach. Za każdym razem wzbudza to we mnie wielkie emocje.
Mam zrosty na macicy ponieważ po każdej ciąży byłam łyżeczkowana. Natomiast mój mąż ma fatalną morfologię nasienia i wczoraj postawiono diagnozę : żylaki. Tak więc ja operacja w maju a on operacja najwcześniej w sierpniu. Czytałam, że po histeroskopii trzeba doczekać rok na starania. Dziękuję jeżeli ktokolwiek przebrnie przez te dlugi wpis❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2019, 11:20
-
Cześć, czy jak miałyście robioną histeroskopie wraz z biopsją endometrium, to czy ono było poddawane immunohistochemii. Czy któraś z Was jest mi w stanie powiedzieć coś więcej na ten temat?
Pytam ponieważ mam własnie takie zalecenie, aby pobrać wycinek i poddać go immunohistochemii, jak pytałam się lekarzy o ten zabieg, to pytali się mnie, pod jakim kątem ma być ta immunohistochemia, a ja nie wiedziałam co im powiedzieć, bo miałam takie zalecenie od lekarza z innego miasta, gdzie nie jestem wstanie zrobić tego zabiegu. -
nick nieaktualnyRudzik1 wrote:Patsy, dlaczego trzeba odczekać rok ze staraniami po histeroskopii? Nie wydaje mi się. Trzeba usunąć zrosty w macicy i działać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2019, 12:54
-
nick nieaktualny"Wyczytałam o tym w książce o tematyce ginekologicznej oraz w internecie na w miarę wiarygodnych stronach internetowych. Ponoć wynika to z okresu potrzebnego na odpowiednią regenerację błony macicy. Mam nadzieję, że jednak Ty masz rację"
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2019, 12:56
-
Ja dopiero jutro mam histeroskopię, więc będę mogła powiedzieć coś więcej.
Patsy
z tym rokiem, to chyba nie prawda...Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2019, 13:08
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Hej,
Miałam histero końcem stycznia, ale bez znieczulenia ogólnego, jedynie miejscowe i głupi jasiu, wycięto polipa. Po tym od razu lekarz kazałnam działać dostałam duphaston po owulacji i jutro idę na krew (estradiol i progesteron) po wynikach bedzie wiadomo czy czekamy na dzidzię czy okres . Normalnie powinnam dostać we wtorek, ale przez te tabletki nie jestem pewna czy to się nie przesów. Test wyszedł mi wczoraj negatywny . Trzymajcie kciuki. Jak masz jakieś pytania jeszcze o zabieg to śmiało. Ogólnie do przeżycia choć trochę bolało ale 15 minut i po strachupola89, Patsy lubią tę wiadomość
Ona 30 👱♀️ On 40 👨
31.07.22 👶
Walczymy o rodzeństwo! 👊
Sierpień 2023 start walki
6.11.23 punkcja ❄️❄️❄️❄️
2024 nadzieja na transfer 2 cykle odwołane
3 trafiony- cudzie trwaj!
24.01.24 transfer 4AA 🥺
5dpt ⏸️ cień
7dpt prog 36,9 beta 38,6
10dpt prog 46,1 beta 258
12dpt prog 45,6 beta 714 😍
19dpt beta 8840
26dpt USG mamy ❤️😍
——————————————————-
IVF
06.21 criotransfer 4BB 9dpt 43,7 11dpt 172 prog 15,7 16dpt 1132 prog 14,2 21dpt 1696 prog 18,5 22dpt USG pęcherzyk ciążowy 24dpt 1782 28dpt 💔 Poronienie zatrzymane
11.21 Transfer
7 dpt - prog 17,7 13dpt - bHCG 585 prog 16,5 15dpt - bHCG 1279 prog 21,1 22dpt- bHCG 9558 prog 21,4 30dpt USG 7,5mm serduszko ❤️ 31.07 Cud na świecie! 🥰 Synko 👶🏻