Holandia - IUI i in vitro
-
Witam Chciałam zapytać czy są tu jakieś dziewczyny mieszkające w Holandii i mające problemy z płodnością? Chciałabym, żebyśmy dzieliły się swoimi doświadczenia oraz wiedzą na temat możliwości walki z niepłodnością w Holandii. Ja walczę z niepłodnością idiopatyczną od czerwca 2015 roku. Przeszłam już pięć prób IUI i w czasie piątej udało się. Natomiast moja historia jest bez happy endu. Nie będę tutaj opisywać szczegółów, ale jeśli któraś z was chciałaby poznać moją historię to wszystko jest w pamiętniku.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2018, 23:06
Paprotka lubi tę wiadomość
———————————
Nicola 23.02.2018 (*) 26 tc
niepłodność idiopatyczna, starania od lipiec 2015
IVF: 25.02 punkcja 28.02 transfer !!! 9 x ❄️
IUI:
kwiecień 2017 1 UIU maj 2017 2 IUI
Czerwiec 2017 3 IUI Lipiec 2017 4 UIU
Sierpień 2017 5 IUI Nicola
Czerwiec 2018 1 uiu Lipiec 2018 2 iui CB
Sierpień 2018 3 IUI Wrzesień 2018 4 IUI
Listopad 2018 5 IUI Grudzień 2018 6 IUI -
Dziewczyny mieszkające w Holandii łączmy się!
Paprotka lubi tę wiadomość
———————————
Nicola 23.02.2018 (*) 26 tc
niepłodność idiopatyczna, starania od lipiec 2015
IVF: 25.02 punkcja 28.02 transfer !!! 9 x ❄️
IUI:
kwiecień 2017 1 UIU maj 2017 2 IUI
Czerwiec 2017 3 IUI Lipiec 2017 4 UIU
Sierpień 2017 5 IUI Nicola
Czerwiec 2018 1 uiu Lipiec 2018 2 iui CB
Sierpień 2018 3 IUI Wrzesień 2018 4 IUI
Listopad 2018 5 IUI Grudzień 2018 6 IUI -
Hej . Ja przez dwa lata byłam w Holandii i się leczyłam. Kilka miesięcy zajęło mi przekonanie ich, że jak nie mam okresu to potrzebuję skierowania do ginekologa. Jak już się tam dostałam to co prawda dostałam skierowanie do kliniki niepłodności, ale zmarnowałam kolejne dwa miesiące na czekanie. Zrobili potrzebne badania więc tutaj nie mam zastrzeżeń, przepisali clomid. Przepisali go na pół roku w tej samej dawce, ale monitoring był tylko w pierwszym cyklu, żadnych wizyt u lekarza, nic nie dali na pęknięcie. W drugim cyklu już nawet okresu nie dostałam. Akurat byłam w trakcie przeprowadzki do Polski, poszłam prywatnie do specjalisty, połowa cyklu, a z komórek największa miała 10mm, dorzucił mi letrozole i ovitrelle. W ciążę zaszłam jeszcze w tym samym cyklu. Po zrezygnowaniu z ubezpieczenia podliczyli nam za własne ryzyko 400 euro, akurat jako prezent bożonarodzeniowy . W Holandii zanim się za coś wezmą to Cię wydoją mimo, że płacisz 120 euro ubezpieczenia co miesiąc.
-
beates wrote:Hej !
Xkali przeczytałam Twòj pamiętnik. Dużo sił i wytrwałości Ci życzę.
Walka o dzieciątko to czasem ciężka droga niestety.
Dobrze że masz wsparcie w mężu.
Też mieszkam w Nl. Mam syna z ivf. Teraz staramy się o rodzeństwo dla niego.
Powodzenia!
Dziękuję beates za odpowiedź. Fajnie wiedzieć, że są tutaj inne dziewczyny z NL, króre zmagają się z niepłodnością. Jeśli chciałabyś się ze mną podzielić, w którym szpitalu robiłaś ivf i jak doświadczenia to byłabym wdzięczna.Paprotka lubi tę wiadomość
———————————
Nicola 23.02.2018 (*) 26 tc
niepłodność idiopatyczna, starania od lipiec 2015
IVF: 25.02 punkcja 28.02 transfer !!! 9 x ❄️
IUI:
kwiecień 2017 1 UIU maj 2017 2 IUI
Czerwiec 2017 3 IUI Lipiec 2017 4 UIU
Sierpień 2017 5 IUI Nicola
Czerwiec 2018 1 uiu Lipiec 2018 2 iui CB
Sierpień 2018 3 IUI Wrzesień 2018 4 IUI
Listopad 2018 5 IUI Grudzień 2018 6 IUI -
Glass wrote:Hej . Ja przez dwa lata byłam w Holandii i się leczyłam. Kilka miesięcy zajęło mi przekonanie ich, że jak nie mam okresu to potrzebuję skierowania do ginekologa. Jak już się tam dostałam to co prawda dostałam skierowanie do kliniki niepłodności, ale zmarnowałam kolejne dwa miesiące na czekanie. Zrobili potrzebne badania więc tutaj nie mam zastrzeżeń, przepisali clomid. Przepisali go na pół roku w tej samej dawce, ale monitoring był tylko w pierwszym cyklu, żadnych wizyt u lekarza, nic nie dali na pęknięcie. W drugim cyklu już nawet okresu nie dostałam. Akurat byłam w trakcie przeprowadzki do Polski, poszłam prywatnie do specjalisty, połowa cyklu, a z komórek największa miała 10mm, dorzucił mi letrozole i ovitrelle. W ciążę zaszłam jeszcze w tym samym cyklu. Po zrezygnowaniu z ubezpieczenia podliczyli nam za własne ryzyko 400 euro, akurat jako prezent bożonarodzeniowy . W Holandii zanim się za coś wezmą to Cię wydoją mimo, że płacisz 120 euro ubezpieczenia co miesiąc.
Glass przykro mi, że Twoje doświadczenia z holenderską sluzba zdrowia byly negatywne. To pewnie zależy na kogo trafisz jak wszędzie. To prawda, że raz do roku trzeba zapłacić eigen risico, ale z drugiej strony w Polsce za walkę z niepłodnością zapłacisz dużo więcej. Tutaj 6 prób iui oraz 3 ivf są za „darmo”.———————————
Nicola 23.02.2018 (*) 26 tc
niepłodność idiopatyczna, starania od lipiec 2015
IVF: 25.02 punkcja 28.02 transfer !!! 9 x ❄️
IUI:
kwiecień 2017 1 UIU maj 2017 2 IUI
Czerwiec 2017 3 IUI Lipiec 2017 4 UIU
Sierpień 2017 5 IUI Nicola
Czerwiec 2018 1 uiu Lipiec 2018 2 iui CB
Sierpień 2018 3 IUI Wrzesień 2018 4 IUI
Listopad 2018 5 IUI Grudzień 2018 6 IUI -