HSG
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny! A jak długo tak mniej wiecej czeka się na HSG na NFZ? Czy przed badaniem trzeba zrobic jeszcze jakies badania? Czy trzeba się jakoś konkretnie przygotowywać do tego zabiegu? Ja dostalam skierowanie od ginekologa i oczywiście zamiast zapytać jego to dopiero w drodze do domu nasunęły mi się wszystkie pytaniaPCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
3 lata starań
4x IUI nieudane
I IVF - beta <1
II IVF -
Obecnie 26 tydz ciąży -
Badanie mam 8 kwietnia o 12
antybiotyk dzis zaczelam.. zobaczymy moj maz tez wezmie okazuje sie ze dali nam go na wszelki wypadek bo nie mamy wynikow chlamydii a on jest glownie na choroby przenoszone droga plciowa
-
Hej dziewczyny, ja jestem w trakcie @ jeśli pod koniec kwietnia znów przyjdzie @ to idę na hsg, mam już skierowanie od gina, ale rozumiem, że to się w warunkach szpitalnych robi? Bo zadzwoniłam do szpitala w którym mam mieć to zrobione to babka mówi , że oni to robią tylko w warunkach szpitalnych. Ogólnie mój gin mi nic nie powiedział a z tego co czytałam trzeba zrobić jakieś badanie na czystość i chyba coś jeszcze, oświeci mnie ktoś trochę?Bo ja na złe, Reaguję źle...I kurczę się, w sobie zamykam...
-
Ja robiłam HSG dzisiaj. Bolało, ale dało się wytrzymać. Po sprawdzeniu kilku szpitali jedna z położnych poleciła mi przychodnię, w której robią to badanie na NFZ. Zaleta przychodni jest taka, że przychodzi się prosto na badanie, bez konieczności przyjmowania do szpitala, procedur, itd. Wszystko od wejścia do przychodni do wyjścia trwało niecałą godzinę a nie cały dzień. Warto więc poszukać w swoim mieście.
Lekarz wspomniał, że po HSG warto starać się intensywniej, bo przepłukane jajowody sprawniej działają Robiłam sonoHSG, czyli to z solą fizjologiczną a nie kontrastem.klara_bella lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa też się wybieram na HSG. Lada chwila dostanę okres i dopiero po okresie zrobię posiew i w kolejnym cyklu idę.
A jaka jest różnica między podaniem kontrastu a soli? Któreś badanie jest mniej wiarygodne? od czego to zależy?
kokardka44- na pewno obowiązkowo trzeba mieć dobry wynik z posiewu z kanału szyjki (nie z pochwy) na bakterie tlenowe, beztlenowe i grzyby. Aktualną cytologię, grupę krwi i badanie nasienia.
Badanie podobno najlepiej robić do 10 dc, ale już bez krwawienia. I nie można współżyć przed badaniem. Takie informacje dostałam na Karowej w Warszawie.
I tam rano stawiasz się na izbę, potem zabieg, dostajesz zupę i o 15 do domuWiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2015, 20:24
-
Ja miałam robione na NFZ w szpitalu w ktorym pracuje mój ginekolog. Wystawił skierowanie i powiedział w ktory dzień mam przyjechać (miał wtedy dyżur). Zostałam przyjęta normalnie na oddział rano, porobili jakieś badania (nie wymagali ode mnie żadnych badań przy przyjęciu) ok godziny 11 dostałam znieczulenie po którym mocno kręciło się w głowie. Później pojechaliśmy z lekarzem i położną do pracowni RTG i tam na stole dostałam jeszcze jakieś dwa zastrzyki. Zrobili 3 zdjęcia i wróciłam na sale. Do domu wyszłam wieczorem. Przetrzymują kilka godzina chyba dlatego że niektórzy bardzo źle się czują po znieczuleniu (nudności itp). Badanie miałam robione w 11 dc, ale pęcherzyk dominujący jeszcze nie pęknął wiec pewnie dlatego.
-
Ania_84 czy antybiotyk o kotórym piszesz jest w postaci tabletek które zażywa się przez 3dni? Mieliśmy takie z 3 miesiące temu, ginekolog zapisał nam oboje na wszelki wypadek na jakieś bakterie. Powiedział że badania są drogie, a jesli coś jest na rzeczy to antybiotyk załatwi sprawę. Ale w końcu niewiem na co to było
Ania_84 lubi tę wiadomość
-
tylko nie wiem czy mnie nie cofna i nie przloza HSG
po pierwsze maz nie mogl brac bo brał inny antybiotyk ;/
a mnie zaczelo gardlo bolec, no i w dalszym ciagu mam plamienia/mini krwawienia.. i nie moge zaczac globulek
we wtrpek ide tam na morfologi i CRP to zapytam sie bo chyba nas przeloza na nastepny miesiac
no i teraz przeczytalam ze niby nie mozen a mi babka powiedziala ze mozemy .. ;/Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2015, 18:47
Wróbelek lubi tę wiadomość
-
klara_bella wrote:A jaka jest różnica między podaniem kontrastu a soli? Któreś badanie jest mniej wiarygodne? od czego to zależy?
Moja gin powiedziała, że oba badania są tak samo miarodajne.
Sól jest o tyle lepsza, że jest mniej drażniąca i nie wymaga naświetlania, a ginekolog przez dopochwowe usg na bieżąco obserwuje przepływ soli przez jajowody. Podobno też mniej boli.
Natomiast jeśli szukasz opcji refundowanej przez NFZ to częściej robią z rtg. To jest starsza metoda. Zwykle jest ze znieczuleniem i chyba dlatego zawsze w szpitalu.
Co do różnych badań przed hsg - moja lekarka powiedziała, że nie ma nic zalecanego standardowo a każdy lekarz życzy sobie co innego, dlatego trzeba dopytać w konkretnej jednostce, w której się umawiasz.
W moim przypadku nie było żadnych antybiotyków. Powikłań też nie.klara_bella, czayka88 lubią tę wiadomość
-
Wróbelek wrote:Ania_84 --> przepraszam kochana, nie wiedziałam. To znaczy że planujecie IUI?
tak poki co sprobojemy IUI ..mam nadzieje ze jednak jajowody beda drozne.. bo niestety in vitro z nasieniem dawcy jest pelnoplatne i na refundacje nie mamy co liczyc..
do Nasienia dawcy ja dojrzewalam przez rok .. i nawet teraz mam mieszane uczucie..moj maz od pierwszej diagnozy byl za dawca.. godził sie na wszystkie badania, kuracje, wizyty , jezdzenie od lekarz do lekrza.. nawet przygotowywalismy se do mikro biopsji jader.. fakt koszt 9 tys.. ale dawali jakis tam procent ze moze cos znajdziemy jednak po tym jak maz dowiedzial sie ze istnieje zwiekszone ryzyko ze dziecko odziedziczy po nim badz bedzie mialo inna wade genetyczna powiedzial stanowczo nie.. powiedzial ze niechce zyc ze swiadomoscia ze dziecko jest przez niego chore.. dwa fakt koszta walki o plemnika nas pochlanialy z miesiaca na miesia.. 9 tys za pewnosc zenic nie ma to troche kasy jednak jest .. tym tokiem po dlugich namowach, rozmowach..zgodzilam sie .. choc do tej pory placze .. .ale wiem ze jak juz sie uda to bedziemy najszczesliwszymi rodzicami .. maz chce byc tata .. ja mama..
choc boje sie jak cholera ..
Wróbelek lubi tę wiadomość
-
Ja zapytalam się meza czy tez jak cos by się zgodził na dawcę. A on nie. I on nie zrozumie jak mnie to boli, ze on ma dziecko z 1 żoną, a ja mam aniołka z innym. I ze bym chciala miec dziecko na ziemi. moze jak bedzie musial podjac decyzję to zmieni zdanie.
Ja pewnie jakby zadne z nas dziecka nie mialo to pewnie pozostali bezdzietni. No ale ja chcę tez mówić jak on synusiu lub córciu.M&M