HSG
-
WIADOMOŚĆ
-
Dżejn wrote:cześć. w tym temacie jestem zupełnie nowa. wczoraj odebrałam wyniki AMH i progesteronu. Niziutkie. Lekarz zaproponował ewentualnie 2 razy IUI i dopiero hsg. czy jest sens próbować z iui, jeśli nie mam pewności, że mam drożne jajowody? w pt ide na konsultacje i chciałabym mieć argumenty do sensownej rozmowy. help.
Bez sensu jest IUI bez sprawdzenia drożności jajowodów, zrób najpierw hsg, bo samo hsg może się okazać skuteczne i nie będzie konieczności robić IUI. Mi się udało po 4 miesiącach po hsg zajść w ciążę, a staraliśmy się 2 lata. Jeśli są jakieś mikroprzeszkody w jajowodach to hsg je udrożni. Mi wyszło, ze jajowody drożne a jednak musiało coś być skoro się nie udawało. Teraz też mnie czeka hsg albo laparoskopia bo znów długo się staramy. Chciałam tego uniknąć ale chyba nie będzie wyjścia. -
Dżejn wrote:olencja prywatnie w Novum. sama nie wiem co robić. Bolesne czy nie trudno, to akurat nie ma dla mnie znaczenia. Dzisiaj już po woli zbieram sie w sobie, żeby zawalczyć o 3 kruszyny, które od zawsze chcemy mieć
Czytam i czytam i zastanawiam sie czy rozważać zwykłe hsg czy sono? i gdzie?
ka_tarzyna fajnie, że mało bolesne i wynik w porządku. gratuluje
Absolutnie żaden porządny lekarz nawet nie proponuje inseminacji bez potwierdzenia droznosci jajowodow. SonoHSG jest mniej bolesne i mniej inwazyjne niż klasyczne z hsg-rtg. -
sandra80 wrote:Bez sensu jest IUI bez sprawdzenia drożności jajowodów, zrób najpierw hsg, bo samo hsg może się okazać skuteczne i nie będzie konieczności robić IUI. Mi się udało po 4 miesiącach po hsg zajść w ciążę, a staraliśmy się 2 lata. Jeśli są jakieś mikroprzeszkody w jajowodach to hsg je udrożni. Mi wyszło, ze jajowody drożne a jednak musiało coś być skoro się nie udawało. Teraz też mnie czeka hsg albo laparoskopia bo znów długo się staramy. Chciałam tego uniknąć ale chyba nie będzie wyjścia.
-
olencja wrote:hej Sandra,no ja czekam jak na zbawienie na to zajscie po hsg,ale w 3 cyklach nie wyszlo. czy dobrze rozumiem ze udalo Ci sie zajsc ? czemu znow bedziesz robila hsg?
bo staramy się o rodzeństwo:) synek kończy niedługo 4 lata, a my znowu staramy się długo, we wrześniu lub październiku będę miała pewnie laparoskopię -
olencja wrote:aaa to Ty juz masz jednego bobasa!grratuluje:))
nie mialam laparo,nie ma ku temu podstaw
maz zbadany
amh 3,5
tylozgiecie mialam cale zycie-teraz am ponoc przodozgiecie:D
Widzisz u mnie też niby nie ma podstaw, ale nie udaje się więc profesorek chce sprawdzić czy nie ma endometriozy w środku. W sumie już jestem zdecydowana na laparo, bo po niej przez pół roku jajniki podobno pracują jak szalone;)a tego mi trzeba! Poza tym może przy okazji sprawdzą też drożność, więc też będzie z bani. Ja mam tyłozgięcie i to też pewnie trochę utrudnia. Sprawdź jeszcze u kogoś czy nie ma tego tyłozgięcia, bo to się raczej samo nie zmienia. Ty myślę że do pół roku po hsg powinnaś zajść w ciążę, a jeśli jest tyłozgięcie to pozycja na "pieska" i na brzuchu poleżeć trochę. -
olencja wrote:juz probowalismy na pieska i po bozemu:D
co do laparo to nie wiem czy mi zrobia bo ide we wrzesniu do poradni leczenia nieplodnoscia oni tam raczej robia dzieci niz diagnozuja:/
no zobaczymy
a moze mialas cearke i stad enodmenda?
Miałam cesarkę, i po niej moje bolesne miesiączki ustąpiły, więc nie wiem, ale chce żeby mnie obejrzeli od środka bo dość mam już takich gadek że dobre wyniki to spokojnie się starać i się uda. Nigdy nie miałam żadnych torbieli, ale przed ciążą bolesne miesiączki. Ten mój profesor też pracuje w klinice niepłodności i myślałam, że zrobi mi inseminację i w sumie byłam nawet trochę zła że kolejne badania, ale teraz się cieszę bo ma to sens.Powiedział że IUI bez sprawdzenia pewnych rzeczy nie ma sensu i napewno ma rację. -
olencja wrote:no pewnie,w dobre rece trafilas,ja tez bym chciala miec laparo ale nie wiem czy mi zrobia
moja kolezanka miala endo po cesarce wlasnie:/
spoko Ty poczekaj jeszcze zobaczysz do 3 miechów w cionży będziesz;) -
olencja wrote:o to juz lada moment
no już się nie mogę doczekać:)muszę się jakoś tylko w termin wstrzelić żeby to nie był początek ani koniec miesiąca, bo w pracy by mnie zabili chyba -
Dżejn wrote:olencja prywatnie w Novum. sama nie wiem co robić. Bolesne czy nie trudno, to akurat nie ma dla mnie znaczenia. Dzisiaj już po woli zbieram sie w sobie, żeby zawalczyć o 3 kruszyny, które od zawsze chcemy mieć
Czytam i czytam i zastanawiam sie czy rozważać zwykłe hsg czy sono? i gdzie?
ka_tarzyna fajnie, że mało bolesne i wynik w porządku. gratuluje
O, Dżejn, ja też z Novum
Też się na początku zastanawiałam czy sono czy klasyczne rtg HSG. Ale wybrałam klasyczne. Na HSG musisz mieć skierowanie...
07.2019 drugi naturalsik
10.2017 naturalsik
Mam 4❄️
4 IUI, 2IVF, 2 transfery, 3 poronienia
AMH 1,3, nasienie zmienne, fragmentacja 38%