In vitro 2019 , walczymy dalej!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas kochana tylko nasienie. U mnie jest wszystko ok. Przynajmniej do tej pory. Ale przez jednego konowala przeżyłam badanie drożności.... katorga jak dla mnie 😔Martaaa87 wrote:Zuzula, a was niedrożne jajowody są?
Poza tym mam tez ciagle wzloty i upadki. Kiedy już wydaje mi się, że jestem pogodzona z rzeczywistością wchodza myśli typu dlaczego my, przecież może się uda, a moze jednak..... I tak w kółko.... -
nick nieaktualnyNie wiem czy to pocieszenie ale też zaczynam styczeń od wyrywania 8 a później transfer. Muszę to zrobić szybko bo może transfer będzie szybciej. PowodzeniaZuzula2016 wrote:Ale mam dziewczyny ten rok na końcówce straszny 😔 antybiotyk na zatoki. Na szczęście juz skończony. W nocy bol zeba. Wizyta dzisiaj i uwaga, leczenie kanalowe albo wyrywanie 😔 a wszystko to przed planowanym transferem w styczniu.... Chyba już w nic nie wierzę, wszystko jest nam przeciwne....
Niemniej chyba na kanalowe sie nie zdecyduje. Za bardzo się boję. Bede usuwac. Ale dopiero po 7ym stycznia. A transfer jak d9brzw licze kolo 14ego 😔 -
Trzymam kciuki za Ciebie! 😊 taki świat wielki, a jednak mamy podobne sytuacje życiowe. Razem bedzie raźniej 😊Hiacynta48 wrote:Nie wiem czy to pocieszenie ale też zaczynam styczeń od wyrywania 8 a później transfer. Muszę to zrobić szybko bo może transfer będzie szybciej. Powodzenia
-
I ja też - cudów! ❤️
Perelka, ultraviolet lubią tę wiadomość
2016
3 IUI - synek
październik 2019
długi protokół - mamy dwie blastki
23.10 transfer 4BB - nieudany
18.11 transfer 4BC - nieudany
luty 2020
krótki protokół
04.03 transfer blastki 5BA
7dpt - beta HCG 65,1 U/I, 9dpt - beta HCG 144,3 U/l
26dpt - maluch ma 7 mm 😊
drugi synek ❤️ -
Udanego sylwestra 🙂
Spełnienia marzeń wiadomo jakich 😉
Jak najwięcej dobrych wiadomości 😉
Oraz siły do pokonywania przeciwności, które jest momentami bardzo ciężko
Mam nadzieję że dla każdej z nas przyszły rok będzie szczęśliwy 😀
Jlod, Perelka, Anys lubią tę wiadomość
35 lata
Starania od 2018
29.03.2019 -nadżerka
05.04.2019 usunięcie nadżerki
15.10.2019 start I iv protokół krotki
26.10.2019 punkcja 10 oocytow, 8 komorek, 6zaplodnionych i 6 zarodkow, do 5-doby zostaly 4
31.10.2019 transfer 1 blastki ⛄
12dpt 476,5, 14dpt 888,2
18.11.2019-18dpt (5+2) pęcherzyk i ciałko żółte 🎉
27.11.2019 -27dpt ❤️
10.07.2020 godz.19.45 Synek 3580g szczęścia 😍 38tc 5dzien
02.2021 wracamy po rodzeństwo
20.02.2021 transfer 1blastki ⛄
03.03.2021 - 11dpt - 600
05.03.2021 - 13dpt - 1443
26.03.2021- ❤️
Zostań z nami ....🍀🍀🍀
29.10.2021 godz. 8.55 córeczka 3460g szczęścia 😍38tc 3dzien
Czekaja ⛄⛄ -
Też tak mam czasem. Jak już mi się wydaje, że pogodziłam się z sytuacją, to nadzieja wraca i zaczyna się całość od nowa. I tym sposobem znów mam zapas testów w łazience, szafkę pełną supli i zastanawiam się nad trzecią procedurą.Martaaa87 wrote:A czy wy tez tak macie ze w takich momentach gdzieś tam z tylu głowy macie lekką nadzieję na naturalny cud?
ja mam w sumie kilkadziesiąt cykli starań za sobą i nigdy nie zaszłam naturalnie, a mimo wszystko zawsze gdzieś tam podświadomie pamietam kiedy powinnam dostać okres i jakąś cichą nadzieję, że on nie nadejdzie...
Martaaa87, ultraviolet, Kosanka lubią tę wiadomość
Starania od marca 2016
PICSI nr 1 - 3 zarodki, 3 nieudane transfery
PICSI nr 2 - 6 śnieżynek, 3 nieudane transfery
PICSI nr 3 - ❄❄❄
27.08.20 - 3.1.1.
5dpt - beta-HCG 25,8; 7dpt - 71; 11dpt - 669; 15dpt - 5420; 18dpt - 14301, 19dpt - USG - 1,5mm szczęścia, 30dpt
Bobas 1: 04.2021
7.03.24 ETM 3.1.1.
beta-HCG 5dpt - 18,37; 7dpt - 68,32; 9dpt - 68,82; 12dpt - 666,15; 15dpt - 2864
-
nick nieaktualnyHej.ja też ciągle marzę o naturalnej ciazy,teraz miałam monitoringi ,były 4 pęcherzyki różnej wielkości i dostałam błysku w oku,gdy dr powiedział "proszę probowac" ... Drugi błysk był dziś,gdy ujzalam początek @
))
No cuz , czekamy na kolejny cykl ,jak się nie uda to 3ivf ... -
Dziewczyny założyłam wątek :
In vitro 2020, walczymy dalej !!
Przejdźmy tam aby było aktualnie
mam nadzieję ze będzie dla nas szczęśliwy i będą na nim dominowały pozytywne informacje i piękne bety 😘
Gaja88, Marmis, Jlod, Martaaa87, MAALINKAA lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny jestem po scratchingu w poniedziałek kilka dni po plamilam na brązowo dziś krew i skrzepy pomimo brania progesteronu . Czy ktoś tez tak miał ? Mam dopiero 22dc trochę wcześnie na miesiączkę ... ale wszystko ma to wskazuje . Do jutra miałam brać estrofem i duphaston .
-
Iva_82 wrote:Gratulacje, super że Ci się udało!!! 😀 Ja chciałabym zacząć od razu bez robienia przerwy, umówiłam się na wizytę na przyszły piątek będzie to mój 6 DC, zobaczymy jaki dr zaleci cykl. Jeśli miałby to być cykl sztuczny czy w takim razie nie będzie za późno????
Czy mogę zapytać czym byłaś stymulowana wKrionanku, że takie ładne blastocysty? -
Catlady wrote:Dziewczyny, u mnie dzisiaj 9dc, miałam monitoring, endometrium piękne, dr się zachwycał że struktura super, i 7,6/8mm wygląda na to, że opłacało się faszerowanie suplementami i orzechami brazylijskimi myślę że zmiana leku z estrofemu na divigel też dużo dała. W czwartek kolejna kontrola a transfer wstępnie we wtorek za tydzień.
Maenka, a jak u Ciebie? ✊🏻
Hej,
A jak ten Divigel stosowalas (czestosc/dawka i od kt dnia?), bez estrofemu i cykl naturalny wspomagany, czy sztuczny?
Daj znac;)
E -
