In vitro 2020, walczymy dalej!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Hiacynta48 wrote:Dziewczyny, beta <0,10. Boze nie myslalam ze tak to zaboli. Pomimo tego, ze zarodki takie super, duza ilosc i najlepsza klasa to nie udalo się. Nie wiem gdzie szukać przyczyny. Wiem, w pewnie trzwba bedzie probowac, ale mi tak zalezalo na czasie m.in. ze wzgledu na wiek i chorobe najblizszszwj osoby:((((
Hiacynta bardzo mi przykro, że się nie udało.
Czy to był Twój pierwszy transfer?
Z tego co piszą dziewczyny na forum to pierwszy transfer często jest nieudany.
Przy kolejnym lekarz koryguje ustawienie leków i się udaje częściej.
Masz jeszcze zarodki i to, jak napisałaś, zdrowe, więc jest o co walczyć.
Wiem, że to może słabe pocieszenie, ale ja mam 37 lat.Hiacynta48 lubi tę wiadomość
01.21. - nifty: zdrowa dziewczynka 💝
29.10.20. FET
20.01.20. ET 💔(10tc)
15.01.20. pick-up (11 kumulusów, 8 zapłodnionych, 6 blastek 3x 4.1.1., 3x 4.2.2.)
Gameta Gdynia
07.2016 - ciąża naturalna 💔(10 tc)
-
Hiacynta48 wrote:Nadzieja, na pewno podejde do kolejnego trnaferu, tylko wolalabym zeby cos zbadali. Czytalam o nadmiernej kurczliwosci macicy, ze to moze przeszkodzic, bo w sumie zarodki i wndo byly super. Czy dziewczyny, wiecie cos o tym badaniu? Albo czy to się jakos odczuwa? Ja mam ciagle wzdety brzuch. Czy Wy jakies badania w kierunku diagnozy braku implantacji robilyscie?
Jeśli chodzi o badania to niestety nie pomogę , bo takich nie robiłam.
Ja sobie dałam dwie szanse - dwa transfery, i jak by się nie udało to wtedy badania w tym kierunku.
Edit : Mam w domu zapisane jakie badania robiły dziewczyny w tym kierunku więc mogę podesłać Ci jutro.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2020, 16:46
Hiacynta48 lubi tę wiadomość
01.21. - nifty: zdrowa dziewczynka 💝
29.10.20. FET
20.01.20. ET 💔(10tc)
15.01.20. pick-up (11 kumulusów, 8 zapłodnionych, 6 blastek 3x 4.1.1., 3x 4.2.2.)
Gameta Gdynia
07.2016 - ciąża naturalna 💔(10 tc)
-
nick nieaktualny
-
ina-1409 wrote:Cześć, ale romantycznie 😜
Przy takiej dacie to chyba skuteczność wzrasta 🤞36l, 2010- naturalny cud
starania od 03.2016,
4 inseminacje
Ona:hsg🆗histeroskopia🆗Usunięta tarczyca, era🆗cytokiny ❌
On: 02.2018 operacja znp- brak poprawy, astenoterato.
I hbIMSI 10.2018, dł prot, hiperstymulacja, zamrozono 7 oocytow, brak zarodkow
II hbIMSI 01.2019, kr protokół ❄️❄️❄️
01.02.19 2x 3dn zarodków ❌
14.02.20- 1x 4aa- CB
III IMSI- ❄️❄️❄️❄️
26.11.20- transfer 4aa❌
24.01.22 transfer 3AA👍♥️🍀
Udało się warto próbować 👶🏼 -
Hiacynta48 wrote:Dziewczyny, beta <0,10. Boze nie myslalam ze tak to zaboli. Pomimo tego, ze zarodki takie super, duza ilosc i najlepsza klasa to nie udalo się. Nie wiem gdzie szukać przyczyny. Wiem, w pewnie trzwba bedzie probowac, ale mi tak zalezalo na czasie m.in. ze wzgledu na wiek i chorobe najblizszszwj osoby:((((
Dzisiaj się udało żaden pęcherzyk nie pękł!!! Pobrano ode mnie 6 komórek więc teraz trzymam kciuki aby ładnie się zapłodniły we wtorek się dowiem. Generalnie to mój dok mnie chyba niepotrzebnie zestresował przynajmniej tak wynikało z rozmowy z dok która robiła mi punkcję.Martaaa87, Hiacynta48, Ewelka02 lubią tę wiadomość
40 lat Hashimoto,AMH 0,72
MTHFR hetero,PAi,kariotyp ok,plemniki ok
1ivf w 2018 poronienie w 10 tyg Gameta Łódz
2ivf poczatek 10.01.2020 Invimed Warszawa
10dpt bthcg<2
3ivf Gameta Warszawa 1 zarodek,11 dpt<0,2
4ivf Gameta Warszawa 11 dpt<0,2,1 zarodek -
Hiacynta, smutno, ściskam Cię....
Wiem ze to marne pocieszenie, ale pierwszy transfer naprawdę rzadko się udaje... Teraz na przykład Inie się udało od razu, ale mało jest takich szczęściar. Nie musisz mieć żadnych problemów z implantacją. Wiem ze zarodek był piękny, ale niestety człowiek wciąż nie umie ocenić które zarodki, nawet te najwyższej klasy, będą się dalej rozwijać, a które nie... Pogadaj z lekarzem i próbuj dalej, Twoją siłą jest duża liczba zarodkow, masz ogromne szanse że wśród nich jest ten właściwy :*
A póki co to popłacz sobie czy zrób coś innego co potrzebujesz. Ja po każdym zarodku musiałam przejść mini-żałobę, potrzebna mi była chwila żalu, że nie wyszło...Nadzieja27 lubi tę wiadomość
2016
3 IUI - synek
październik 2019
długi protokół - mamy dwie blastki
23.10 transfer 4BB - nieudany
18.11 transfer 4BC - nieudany
luty 2020
krótki protokół
04.03 transfer blastki 5BA
7dpt - beta HCG 65,1 U/I, 9dpt - beta HCG 144,3 U/l
26dpt - maluch ma 7 mm 😊
drugi synek ❤️ -
nick nieaktualnyAchma, dziękuje, będę probować dalej. Trzymam kciuki za Twoje komorki, zeby jak najlepiej się zapladnialy.
Martaa, to prawda..dzisia dzien placzu, mój maz tez to przezyl bo wlasciwie nikt o.naszych staraniach ze sztucznym zaplodnieniem nie wie..chyba nie chcemy martwic rodzicow.
Dlatego Kochane forumowiczki, dziekuje Wam batdzo za wsparcie:*Martaaa87, Nadzieja27, idigi85 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHiacynta48 wrote:Achma, dziękuje, będę probować dalej. Trzymam kciuki za Twoje komorki, zeby jak najlepiej się zapladnialy.
Martaa, to prawda..dzisia dzien placzu, mój maz tez to przezyl bo wlasciwie nikt o.naszych staraniach ze sztucznym zaplodnieniem nie wie..chyba nie chcemy martwic rodzicow.
Dlatego Kochane forumowiczki, dziekuje Wam batdzo za wsparcie:*
Wypłacz się , później załóż koronę i idź dalej przed siebie ❤️
Hiacynta48 lubi tę wiadomość
-
Hiacynta48 wrote:trish, jak znosisz czekanie? U mnie objawów brak. Jutro testuje.
Hiacynta, bardzo mi przykro. Zle znosze czekanie ale uświadomiłam sobie ze mi raczej te się nie uda. Nie dlatego ze ja tak samo jak ty nie mam objawów i nic mnie nie kuje ale widzę ze większość dziewczyn które nie maja objawów nie zachodzi w ciąże. Myśle ze będę miała betę 0 w poniedziałek.
Ściskam Cię mocno 😚😚
Trish -
Cześć dziewczyny,
myślimy z mężem o in vitro.
Dojeżdżam spory kawalek do pracy i wszystko łącznie z dojazdami zajmuje mi 12 godzin dziennie. Zastanawiam się, jak wygląda stymulacja do in vitro. Możecie powiedzieć w którym dniu cyklu i ile dziennie o jakich godzinach jakie leki brałyście? O ile tabletek się nie obawiam, ale zastrzyków, bo w pracy nie mam warunków ani czasu ich zrobić w konkretnych godzinach i zastanawiam się jak to rozegrać.
Podpowiedźcie mi proszę 🙏🙏🙏Starania od 11.2017r.
-Laparoskopia z powodu zapalenia otrzewnej miednicy mniejszej, skutek: brak prawego jajowodu, lewy drożny.
-Insulinooporność
-lekkie PCOS
04-05.19r - Lametta + Ovitrelle, glucophage
06.19r. - torbiele, miesięczną przerwa w staraniach
07-10.19r - Lametta + Ovitrelle, glucophage (6cs)
20.11.19r. - 1 cykl z clo i IUI (7cs) 😥
16.12.19r. - 2 IUI menopur (8cs) 😥
01.20r. - lametta na własną rękę
02-05.20r. - starania bez leków (10-13cs) torbiel czekoladowa po lewej stronie
22.06.20r. - transfer 4ab
8dpt - beta 114.09 🥰
11dpt - beta 301.78 🥰
18dpt - beta 3258.58 🥰
synuś 💙
23.02.23r. transfer 3BB🐣
6dpt - beta 19 / prog 20.60 🥰
8dpt - beta 56 🥰
13dpt - beta 593 🥰
15dpt - beta 1654 🥰
20dpt - beta 7314 🥰
Drugi synuś 🩵
Zostały jeszcze ❄❄❄❄ -
Hiacynta wysłałam zaproszenie do przyjaciółek wyślę ci na prive info.
Hiacynta48 lubi tę wiadomość
01.21. - nifty: zdrowa dziewczynka 💝
29.10.20. FET
20.01.20. ET 💔(10tc)
15.01.20. pick-up (11 kumulusów, 8 zapłodnionych, 6 blastek 3x 4.1.1., 3x 4.2.2.)
Gameta Gdynia
07.2016 - ciąża naturalna 💔(10 tc)
-
nick nieaktualny
-
Silvia wrote:Cześć dziewczyny,
myślimy z mężem o in vitro.
Dojeżdżam spory kawalek do pracy i wszystko łącznie z dojazdami zajmuje mi 12 godzin dziennie. Zastanawiam się, jak wygląda stymulacja do in vitro. Możecie powiedzieć w którym dniu cyklu i ile dziennie o jakich godzinach jakie leki brałyście? O ile tabletek się nie obawiam, ale zastrzyków, bo w pracy nie mam warunków ani czasu ich zrobić w konkretnych godzinach i zastanawiam się jak to rozegrać.
Podpowiedźcie mi proszę 🙏🙏🙏
Cześć.
Zastrzyki możesz robić rano lub wieczorem. Zobaczysz, jak zaleci lekarz. Nam dr godziny nie ustalał, robiliśmy, jak mąż wracał z pracy, czyli ok. 1 w nocy. Tylko przy ostatnim zastrzyku na pęknięcie dr ustala godzinę podania.Cherry78 lubi tę wiadomość
41 lat
- 2 x IUI
- 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA
- Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
- Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
- 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB
- Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
- 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
7 dpt 57 😍
9 dpt 157,7
12 dpt - 485,9
15 dpt - 1764
19 dpt - 7256 😁
25 dpt - 💖 😍
-
Silvia wrote:Cześć dziewczyny,
myślimy z mężem o in vitro.
Dojeżdżam spory kawalek do pracy i wszystko łącznie z dojazdami zajmuje mi 12 godzin dziennie. Zastanawiam się, jak wygląda stymulacja do in vitro. Możecie powiedzieć w którym dniu cyklu i ile dziennie o jakich godzinach jakie leki brałyście? O ile tabletek się nie obawiam, ale zastrzyków, bo w pracy nie mam warunków ani czasu ich zrobić w konkretnych godzinach i zastanawiam się jak to rozegrać.
Podpowiedźcie mi proszę 🙏🙏🙏
Ja miałam określone odgórnie od lekarza czy dany zastrzyk rano czy wieczorem. Ale to były widełki typu rano 6-12 i wieczór 18-21. Sama sobie ustaliłam,o której godzinie biorę i tego się trzymałam.
Ja miałam dwa zastrzyki dziennie od pierwszego dnia stymulacji. Wcześniej tabletki anty i gonapeptyl co drugi dzień.
01.21. - nifty: zdrowa dziewczynka 💝
29.10.20. FET
20.01.20. ET 💔(10tc)
15.01.20. pick-up (11 kumulusów, 8 zapłodnionych, 6 blastek 3x 4.1.1., 3x 4.2.2.)
Gameta Gdynia
07.2016 - ciąża naturalna 💔(10 tc)
-
Cześć dziewczyny. Czy miałyście badany progesteron i estradiol na dzień przed krio transferem?36l, 2010- naturalny cud
starania od 03.2016,
4 inseminacje
Ona:hsg🆗histeroskopia🆗Usunięta tarczyca, era🆗cytokiny ❌
On: 02.2018 operacja znp- brak poprawy, astenoterato.
I hbIMSI 10.2018, dł prot, hiperstymulacja, zamrozono 7 oocytow, brak zarodkow
II hbIMSI 01.2019, kr protokół ❄️❄️❄️
01.02.19 2x 3dn zarodków ❌
14.02.20- 1x 4aa- CB
III IMSI- ❄️❄️❄️❄️
26.11.20- transfer 4aa❌
24.01.22 transfer 3AA👍♥️🍀
Udało się warto próbować 👶🏼 -
nick nieaktualnySilvia wrote:Cześć dziewczyny,
myślimy z mężem o in vitro.
Dojeżdżam spory kawalek do pracy i wszystko łącznie z dojazdami zajmuje mi 12 godzin dziennie. Zastanawiam się, jak wygląda stymulacja do in vitro. Możecie powiedzieć w którym dniu cyklu i ile dziennie o jakich godzinach jakie leki brałyście? O ile tabletek się nie obawiam, ale zastrzyków, bo w pracy nie mam warunków ani czasu ich zrobić w konkretnych godzinach i zastanawiam się jak to rozegrać.
Podpowiedźcie mi proszę 🙏🙏🙏
Hej 😊 na Twoje pytanie raczej ciężko będzie odpowiedzieć konkretnie , ja np. Brałam leki zawsze o godzinie 22 , widziałam na forum ,ze niektóre z nas biorą bądź brały leki rano.. myśle ,ze to kwestia indywidualna 😊 w pracy musiałabyś mieć po prostu budzik na konkretna godzinę i zrobić zastrzyk w toalecie ( wiele razy mi się zdażyło.. w pracy, na mieście , w barze , restauracji itd. ). Trening czyni mistrza 😅
-
Hej, ja brałam zastrzyki 2 razy dziennie, wczesnym rankiem i wczesnym wieczorem (równie dobrze mógł to być późny ranek i późny wieczór, byle zawsze tak samo). Wielokrotnie robiłam za strzyki gdzieś w toalecie poza domem, a raz nawet na korytarzu na uczelni (musiałam zmieszać lek i nie chciałam tego robić w toalecie jak się człowiek wprawi to naprawdę nie ma problemu. Dla mnie mniej komfortowe od tych zastrzyków było latanie potem o stałych porach do toalety z kosmetyczką, żeby zaaplikować sobie milion lutein Na pewno znajdziecie z lekarzem rozwiązanie logistyczne, które dasz radę zrealizować.
2016
3 IUI - synek
październik 2019
długi protokół - mamy dwie blastki
23.10 transfer 4BB - nieudany
18.11 transfer 4BC - nieudany
luty 2020
krótki protokół
04.03 transfer blastki 5BA
7dpt - beta HCG 65,1 U/I, 9dpt - beta HCG 144,3 U/l
26dpt - maluch ma 7 mm 😊
drugi synek ❤️ -
Trish, mimo Twoich złych przeczuć pozwolę sobie mieć jutro nadzieję na ładną betę u Ciebie
trish28 lubi tę wiadomość
2016
3 IUI - synek
październik 2019
długi protokół - mamy dwie blastki
23.10 transfer 4BB - nieudany
18.11 transfer 4BC - nieudany
luty 2020
krótki protokół
04.03 transfer blastki 5BA
7dpt - beta HCG 65,1 U/I, 9dpt - beta HCG 144,3 U/l
26dpt - maluch ma 7 mm 😊
drugi synek ❤️ -
nick nieaktualny