IN VITRO GRUDZIEŃ 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Strasznie mi przykro nie poddawaj się daj sobie czas i wróć do walki. Warto walczyć o marzenia trzymam kciuki za CiebieAsiulka84 wrote:Dziewczyny moja beta 0
opuszczam was nie mam sil do dalszej walki. Trzymam za was kciuki i bardzo gratuluje tym co się udalo5 lat starań -
KeepCalm wrote:anetolek tak mi sie wydawalo ze taka beta to na 2
trzymam kciuki zeby oba dobrze rosly.
Ale mamy pozytywny watek w tych dniach !
Dzyzia witamy i powodzenia. Jak dluzo sie staracie?
Stosunkowo krótko, bo od lipca 2017. To nasze pierwsze IVF.
Dzień dobry wszystkim. -
Strasznie mi przykroAsiulka84 wrote:Dziewczyny moja beta 0
opuszczam was nie mam sil do dalszej walki. Trzymam za was kciuki i bardzo gratuluje tym co się udalo
06.2016 I IMSI -> 03.2017 nasz urwis jest już z nami

12.2018 -pICSI -> 08.2019 nasz drugi urwis jest z nami
-
Asiulka przykro mi

Dzyzia to faktycznie nie dlugo
od razu Was skierowali na IVF, nie probowaliscie iui ?
2.02. 2019 poczatek stymulacji 1 IVF, PICSI
14.02 - punkcja / hiperstymulacja (transfer odroczony), 3 blastki ❄️❄️❄️,25.03 - crio 2 zarodkow.
15.04 - dwa serduszka

22.10 Maluszki sa z nami (32 tc.stan
[ -
Ja starałam się naturalnie 5 lat i nic wszystkie badania zrobiliśmy przeszkód nie było widać a dzidzia się nie pojawiała jak pojechaliśmy do kliniki Lekarz sam zapytał czy chcemy próbować ins czy Od razu in vitro które jest pewniejsze i decyzja była krótka nie tracimy czasu na ins Wszytko zaczęło się pod koniec września a dziś wygląda na to że się udalo był to długi protokół więc polecam spróbować Od razu szczęścia przez In Vitro5 lat starań
-
Ja akurat żałuję, że dwa razy podchodziliśmy do IUI... udaje się onoo...ale bardzo rzadko... a dwie refundacje na leki straciliśmy...martyna... wrote:Ja starałam się naturalnie 5 lat i nic wszystkie badania zrobiliśmy przeszkód nie było widać a dzidzia się nie pojawiała jak pojechaliśmy do kliniki Lekarz sam zapytał czy chcemy próbować ins czy Od razu in vitro które jest pewniejsze i decyzja była krótka nie tracimy czasu na ins Wszytko zaczęło się pod koniec września a dziś wygląda na to że się udalo był to długi protokół więc polecam spróbować Od razu szczęścia przez In Vitro
-
Czesc dziewczyny, jestem tu nowa. Czytam was z przyjemnoscia codziennie. Staram sie od 2012 roku, mialalam 6 inseminacji, hsg drożne , laparaskopia w 2016, wyniki badan dobre u mnie i u meza. W grudniu zdecydowalismy sie na In Vitro, bylismy juz na pierwszej wizycie w klinice InVimed w Warszawie, badania zlecone przez lekarza prowadzącego wykonane, czekamy na wyniki , na kariotypy czeka sie okolo miesiaca. Prawdopodonie stymulacja pod koniec stycznia a in vitro na poczatku lutego. Mama duzo obaw, lęków oraz ogolnie za bardzo o tym myśle. Lekarze stwierdzili u nas nieplodnosc idiopatyczna. Czy ktoras z was w styczniu lub lutym planuje in vitro? Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i trzymam za wszystkie kciuki37 lat, Starania od 2012 roku.
W 2015 - 6IUI
HSG -ok, Amh -2,75
W 2016- laparaskopia- droznosc , wyciete ogniska endometriozy, zrosty.
Wszystkie badania wyszly ok, mąż-dobre wyniki, podejrzenie o niepłodność idiopatyczną
Listopad 2018 - decyzja o IVF
Grudzień 2018- pierwsze wizyty w klinice Invimed w Warszawie
Styczeń 2019- planowana stymulacja
Luty 2019- planowane pierwsze In Vitro, Długi protokół , hiperstymulacja , 8 komorek, tylko 1 zarodek, przetrwał do 5 doby.
Kwiecien -17.04 transfer
9dpt 296, 13dpt 1984 😊
Wierze w ten rok dla nas wszystkich. -
To samo mi Lekarz powiedział że udaje się ale rzadko i to są moim zdaniem niepotrzebne wydatki czas i nerwy Ale wiadomo to dużo tańsza metodamao wrote:Ja akurat żałuję, że dwa razy podchodziliśmy do IUI... udaje się onoo...ale bardzo rzadko... a dwie refundacje na leki straciliśmy...5 lat starań
-
Nie przejmuj się bo to wszystko to na prawdę nic strasznego też dużo myślałam czytałam i oglądałam Ale każdy przypadek jest inny trzeba wyluzować i czekać co przyniesie Los a czas Od rozpoczęcia biegnie szybko. Dziwie się że aż tyle razy próbowałaś inseminacjiHerbatka37 wrote:Czesc dziewczyny, jestem tu nowa. Czytam was z przyjemnoscia codziennie. Staram sie od 2012 roku, mialalam 6 inseminacji, hsg drożne , laparaskopia w 2016, wyniki badan dobre u mnie i u meza. W grudniu zdecydowalismy sie na In Vitro, bylismy juz na pierwszej wizycie w klinice InVimed w Warszawie, badania zlecone przez lekarza prowadzącego wykonane, czekamy na wyniki , na kariotypy czeka sie okolo miesiaca. Prawdopodonie stymulacja pod koniec stycznia a in vitro na poczatku lutego. Mama duzo obaw, lęków oraz ogolnie za bardzo o tym myśle. Lekarze stwierdzili u nas nieplodnosc idiopatyczna. Czy ktoras z was w styczniu lub lutym planuje in vitro? Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i trzymam za wszystkie kciuki
Herbatka37 lubi tę wiadomość
5 lat starań -
KeepCalm wrote:Asiulka przykro mi

Dzyzia to faktycznie nie dlugo
od razu Was skierowali na IVF, nie probowaliscie iui ?
Pani doktor nam powiedziała, że próbowaćz IUI oczywiście można, ale skoro z nasieniem jest ok a ja mam regularne cykle i owulacja następuje, to w sumie nie ma za bardzo sensu.
A ja mam AMH = 0,83, czyli w moim wieku tragiczne, także kompletnie nie mam czasu na metodę prób i błędów.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2018, 15:35
-
Tańsza to fakt... ale też mniej wymagająca, mniej stresująca...martyna... wrote:To samo mi Lekarz powiedział że udaje się ale rzadko i to są moim zdaniem niepotrzebne wydatki czas i nerwy Ale wiadomo to dużo tańsza metoda
A człowiek zawsze ma nadzieję... że może akurat mi się uda...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2018, 15:39
-
Dziewczyny, robiłam dzisiaj betę (8 dpt dwudniowego zarodka) i wyszło mi 7,73 mIU/ml. Kompletnie nie wiem jak się odnieść do tego wyniku. Jak było u Was?Starania od 10.2016
Ja: niskie AMH, On: słabe nasienie
ICSI 20.12 transfer zarodka 6A
0 śnieżynek -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny dlugo czekałyście na wyniki badań kariotypu? Caly czas sie zastanawiam czy napewno zgodzic sie na 2 zarodki? Moj mąż ma obawy ja raczej nie, ja jestem za 2x zarodek.
Martyna mialam tyle inseminacji bo na poczatku maz nie chcial slyszec i in vitro.
Moje Amh to 2,75 mam lat 3637 lat, Starania od 2012 roku.
W 2015 - 6IUI
HSG -ok, Amh -2,75
W 2016- laparaskopia- droznosc , wyciete ogniska endometriozy, zrosty.
Wszystkie badania wyszly ok, mąż-dobre wyniki, podejrzenie o niepłodność idiopatyczną
Listopad 2018 - decyzja o IVF
Grudzień 2018- pierwsze wizyty w klinice Invimed w Warszawie
Styczeń 2019- planowana stymulacja
Luty 2019- planowane pierwsze In Vitro, Długi protokół , hiperstymulacja , 8 komorek, tylko 1 zarodek, przetrwał do 5 doby.
Kwiecien -17.04 transfer
9dpt 296, 13dpt 1984 😊
Wierze w ten rok dla nas wszystkich. -
Cierpliwie czekać na powtórke bety, bo jeszcze wszystko może się zdarzyćlobuziaraLILLY wrote:Dziewczyny, robiłam dzisiaj betę (8 dpt dwudniowego zarodka) i wyszło mi 7,73 mIU/ml. Kompletnie nie wiem jak się odnieść do tego wyniku. Jak było u Was?
-
Też to był mój największy problem przez transferem jeden czy dwa bo jakoś nigdy specjalne nie chciałam mieć bliźniaków oczywiście jakby się trafiło to było by szczęście ogromne Ale świadomie ciężko nam było podjąć decyzję i jak pojechaliśmy na transfer zdecydowaliśmy że bierzemy jeden i wiersz co wracając do domu czułam ze podjęliśmy dobrą decyzję to sprawa indywidualna i trzeba iść za głosem serca ono zawsze podpowie dobrzeHerbatka37 wrote:Dziewczyny dlugo czekałyście na wyniki badań kariotypu? Caly czas sie zastanawiam czy napewno zgodzic sie na 2 zarodki? Moj mąż ma obawy ja raczej nie, ja jestem za 2x zarodek.
Martyna mialam tyle inseminacji bo na poczatku maz nie chcial slyszec i in vitro.
Moje Amh to 2,75 mam lat 36
Herbatka37 lubi tę wiadomość
5 lat starań -
Zastanawiam sie jeszcze nad jednym czy oby napewno tyle pic wody przed transferem? Przy inseminacjach pilam tyle wody i ledwo co wytrzymywalam tak mi sie chcialo siusiu. Odrazu po inseminacji musialam pojsc do lazienki . I teraz sie zastanawiam czy napewno tak sie opic wody...
Martyna a udalo Ci sie za pierwszym razem? Po jakim czasie zrobilas badanie krwi czy najpierw test? Czy robilas tez badania genetyczne?
Przeraza mnie czas oczekiwania na wyniki bo boje sie ze przez to ze byly swieta nie otrzymam wynikow na czas a wtedy bede miesiac czekala dluzej na in vitro. Badania z mezem mielismy 18 grudnia a kolejna wizyte w klinice 14 styczni wiec pewnie nie bedzie wynikow. Na tej wizycie mielismy uzgadnic stymulację ktora powinna byc pod koniec stycznia ale jak nie bedzie wynikow kariotypu to pewnie lekarz nie zleci mi stymulacji? Jak myślicie?37 lat, Starania od 2012 roku.
W 2015 - 6IUI
HSG -ok, Amh -2,75
W 2016- laparaskopia- droznosc , wyciete ogniska endometriozy, zrosty.
Wszystkie badania wyszly ok, mąż-dobre wyniki, podejrzenie o niepłodność idiopatyczną
Listopad 2018 - decyzja o IVF
Grudzień 2018- pierwsze wizyty w klinice Invimed w Warszawie
Styczeń 2019- planowana stymulacja
Luty 2019- planowane pierwsze In Vitro, Długi protokół , hiperstymulacja , 8 komorek, tylko 1 zarodek, przetrwał do 5 doby.
Kwiecien -17.04 transfer
9dpt 296, 13dpt 1984 😊
Wierze w ten rok dla nas wszystkich.








