In vitro, pierwszy raz 2021 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Sisska wrote:Ova tak mi przykro 😢 ale jesteś silna i walcz dalej, w końcu musi być dobrze ❤️
Kejtusia, dokładnie, dziś jako 1dc 😊
Co u Ciebie? Jak się czujesz?? -
Kejtusia wrote:Dziękuję za wszystkie kciuczki 😊😉
Ja za Was również je trzymam ✊ kibicuje każdej z Was, przecież musi się kiedyś w końcu udać. Po każdej burzy wychodzi słońce... pamiętajmy o tym, szczególnie wtedy kiedy brak nam już sił do dalszej walki.
Czy może któraś napisać mniej więcej jak wygląda sam transfer? Jakoś tak nie wiem sama jakby to mogło nawet wyglądać..🤔
-
Yuki wrote:Co u Ciebie? Jak się czujesz??
Hej, no u mnie na razie nawet dobrze po za tą straszną dla mnie cukrzycą ciążową, która mnie już do szału doprowadza bo kompletnie nie potrafię trzymać żadnych diet ani godzin posiłków 🙊 walczę z tym, cukry mam jak narazie w normie 😊 ale ile rzeczy sobie muszę odmówić to masakraaa.. A jeszcze stracha mam czy to cukrzyca nabyta w ciąży, czy miałam już może wcześniej.. Czekam na badania prenatalne, za 2 tygodnie będę mieć. I wizyta u ginekologa za 3 tygodnie, zastanawiam się co tam u mojej kruszynki, bo ostatnio miałam wizytę u lekarza 2 tyg temu, ale mówił, że jest w porządku i nie ma sensu częściej na wizyty chodzić.
A jak tam sytuacja u Ciebie? 😊Yuki lubi tę wiadomość
-
Kejtusia wrote:Dziękuję za wszystkie kciuczki 😊😉
Ja za Was również je trzymam ✊ kibicuje każdej z Was, przecież musi się kiedyś w końcu udać. Po każdej burzy wychodzi słońce... pamiętajmy o tym, szczególnie wtedy kiedy brak nam już sił do dalszej walki.
Czy może któraś napisać mniej więcej jak wygląda sam transfer? Jakoś tak nie wiem sama jakby to mogło nawet wyglądać..🤔
Nie wiem jak u innych dziewczyn. U mnie było tak.
Zgłosiłam się rano do kliniki, pobrali mi krew na progesteron i zabrali piętro wyżej. Dostałam swój 'pokoj' samo łóżko zasłonięte kotarka 😅 i kazano mi czekać, do 15 min mieli mnie poprosić, w tym czasie miałam się przebrać - założyć jednorazowa spódnice, zdjąć bieliznę, ja miałam sukienkę więc przynajmniej nie paradowałam po korytarzu z tyłkiem na wierzchu bo te spódnice nie zasłaniają nic.. I kazano mieć półpełny pęcherz. Po jakichś 20min przyszła pielęgniarka i zabrała mnie na salę, taką samą jak do punkcji. Kazano podejść do okienka, przedstawić się. Pani embiorolog dwa razy potwierdzała dane. Potem kładziesz się na łóżku ginekologicznym, nogi mi delikatnie przywiązały żebym przypadkiem nie kopla lekarki. I leżałam tak chwilę.. Przyszła lekarka i się zaczęło. Na początku mówiła co robi, potem już się tylko domyślałam sama. Założyła wziernik, chyba wytarła szyjkę macicy, pani embriolog podała chyba fiolkę z zarodkiem, lekarka coś kombinowała, ja patrzyłam na ekran monitora, i po chwili zobaczyłam taka jasną kropkę. Za chwilę usłyszałam, jak embriolog mówi, że fiolka pusta i transfer uważa za udany. Podziękowała i zamknęła okienko. Lekarka mi pokazała na usg ten jasny punkt, że to zarodek. Życzyła powodzenia i poszła. Pielęgniarki mi pomogły nogi wygodnie położyć i leżałam pod kocem 15 min. Potem pomogła wstać, kazała się ubrać i sprowadziła na dół. Tam czekałam z 10 min na wizytę u lekarki, powiedziała co i jak, dała receptę, powodzenia i do widzenia. 😁 Tak by to było mniej więcej 😁 nic strasznego 😊Kejtusia lubi tę wiadomość
-
Sisska wrote:Hej, no u mnie na razie nawet dobrze po za tą straszną dla mnie cukrzycą ciążową, która mnie już do szału doprowadza bo kompletnie nie potrafię trzymać żadnych diet ani godzin posiłków 🙊 walczę z tym, cukry mam jak narazie w normie 😊 ale ile rzeczy sobie muszę odmówić to masakraaa.. A jeszcze stracha mam czy to cukrzyca nabyta w ciąży, czy miałam już może wcześniej.. Czekam na badania prenatalne, za 2 tygodnie będę mieć. I wizyta u ginekologa za 3 tygodnie, zastanawiam się co tam u mojej kruszynki, bo ostatnio miałam wizytę u lekarza 2 tyg temu, ale mówił, że jest w porządku i nie ma sensu częściej na wizyty chodzić.
A jak tam sytuacja u Ciebie? 😊
Z pewnością jest dobrze wszystko 🤩 Szkoda, że przez tą cukrzycę nie możesz wyluzować, ale na pewno dasz radę 💪 -
Yuki wrote:Z pewnością jest dobrze wszystko 🤩 Szkoda, że przez tą cukrzycę nie możesz wyluzować, ale na pewno dasz radę 💪
Najgorszy pierwszy trymestr, bo za wysokie cukry źle wpływają na dziecko, mogą się pojawić wady itp. Później to już raczej głównie na wagę dziecka wpływa, więc może będzie lżej, będę sobie mogła czasem na coś pozwolić. Wiesz, najgorsza jest to, że przed ciąża też słodycze odłożyłam bo byłam zdania - w ciąży sobie pozwolę i będę jeść na co mam ochotę, no to mam 😅 no muszę jakoś przetrwać, w końcu tyle walki o to maleństwo, że jakaś cukrzyca mnie nie pokona 😊Yuki lubi tę wiadomość
-
Hej.
Dziewczyny o co warto zapytać lekarza przy pierwszej wizycie przed stymulacja?28.04.2017 r - Michałek
Starania o drugiego dziecioszka od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki.
Pcos + insulinooporność
Przygotowujemy się do czerwca ❤
Mąż - wyniki w dolnej granicy normy -
Amelka19 wrote:Wysłałam zaproszenie2016 - początek starań
2019 - czynnik męski ❌
2021 - IVF ICSI = 7❄
I transfer 4aa - 8tc. krwiak..💔
2022:
12.04 - II transfer 4aa + encorton + neoparin
22dpt - jest serdunio❤️ i krwiak...
Połówkowe: 425 gram miłości 💕
💙It's a boy 💙🧸
Echo serca: zdrowe serduszko🙏🏼
💖38+5 K. 19.12.2022 | 3770 gram | 54cm💖
Mutacja mthfr, niedoczynność tarczycy, zsp. antyfosfolipidowy wykluczony, Ana3 dodatnie, histeroskopia diagn. - wszystko ok.
______________________
Cierpliwy do czasu
dozna przykrości, ale później
zakwitnie dla niego radość.
- Syr 1,23 - -
Dawno nie byłam u Was;) Sisska-kurczaczki, ciekawe skąd ta cukrzyca u Ciebie...biedna nie możesz się najeść🙈najważniejsze zeby z fasolką było ok, niestety musisz to jakoś przecierpieć😣
Nie zdążyłam nadrobić wszystkich stron...
Yuki, Prosiulek, Koniczynka, Czeresniowamama, Amelka jak u Was sytuacja?
Ja w pt lub pon mam punkcje, transfer w nastepnym cyklu.
Jestem juz na zwolnieniu, bo w pracy taki stres ze mialam dosyć, niestety praca w korpo jest jak wampir energetyczny😰czas skupić się na sobie💪Udane 2IVF-Zdarzył się cud😍
Maj 2022r-rodzi się synuś🤱💙 -
Bombka wrote:Dawno nie byłam u Was;) Sisska-kurczaczki, ciekawe skąd ta cukrzyca u Ciebie...biedna nie możesz się najeść🙈najważniejsze zeby z fasolką było ok, niestety musisz to jakoś przecierpieć😣
Nie zdążyłam nadrobić wszystkich stron...
Yuki, Prosiulek, Koniczynka, Czeresniowamama, Amelka jak u Was sytuacja?
Ja w pt lub pon mam punkcje, transfer w nastepnym cyklu.
Jestem juz na zwolnieniu, bo w pracy taki stres ze mialam dosyć, niestety praca w korpo jest jak wampir energetyczny😰czas skupić się na sobie💪
Planują u Ciebie swiezy transfer?
U nas oki. Jedyny objaw to o dziwo coraz większa senność! Jak nie spie tak 11 h to jest słabo. Dzisiaj spałam 10 h i chodzę śnięta cały czas, to aż ciężko wyjaśnić 🤪 nie miałam tak nigdy w kółko :p :o Jak taka panda, co je i śpi 🐼 Nie możemy się doczekać brzuszka, na razie waga bez zmian. A przez procedurę to schudłam chyba ze stresów. 🙈
Tak troche oboje wyczekujemy, aż się tez 1 trymestr skończy i będziemy po prenatalnych 🍀Trochę to tak jest, ze to czekanie się nie kończy, teraz od wizyty do wizyty czy z maluszkiem oki się czeka 🙈🙈🙈 Nakrecam się na pozytywne myślenie ale co jakiś czas się stresik pojawia. Kolejna wizyta 2.06 w środę, to będzie 10 tydzień. 🥰Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2021, 17:57
Kejtusia, Ann_ikaa lubią tę wiadomość
-
Koniczynka - kiedy ten czas leci ? Ja się pytam. Jeszcze przed chwilą pamiętam jak pisałaś że kolejna iui sie nie udała. A teraz troszkę w strachu ale siedzisz szczęśliwa z małym rosnacym serduszkiem... 💞 mam nadzieję, naprawde, ze mi już niedługo też będzie pisane to cudowne uczucie bycia w ciąży.
W sumie to z wątku o AID pamiętam najbardziej Ciebie i Sisske, kurczę ja też będę w ciąży! Dogonie Was!Koniczynka28, Sisska lubią tę wiadomość
2016 - początek starań
2019 - czynnik męski ❌
2021 - IVF ICSI = 7❄
I transfer 4aa - 8tc. krwiak..💔
2022:
12.04 - II transfer 4aa + encorton + neoparin
22dpt - jest serdunio❤️ i krwiak...
Połówkowe: 425 gram miłości 💕
💙It's a boy 💙🧸
Echo serca: zdrowe serduszko🙏🏼
💖38+5 K. 19.12.2022 | 3770 gram | 54cm💖
Mutacja mthfr, niedoczynność tarczycy, zsp. antyfosfolipidowy wykluczony, Ana3 dodatnie, histeroskopia diagn. - wszystko ok.
______________________
Cierpliwy do czasu
dozna przykrości, ale później
zakwitnie dla niego radość.
- Syr 1,23 - -
Kejtusia wrote:Koniczynka - kiedy ten czas leci ? Ja się pytam. Jeszcze przed chwilą pamiętam jak pisałaś że kolejna iui sie nie udała. A teraz troszkę w strachu ale siedzisz szczęśliwa z małym rosnacym serduszkiem... 💞 mam nadzieję, naprawde, ze mi już niedługo też będzie pisane to cudowne uczucie bycia w ciąży.
W sumie to z wątku o AID pamiętam najbardziej Ciebie i Sisske, kurczę ja też będę w ciąży! Dogonie Was!
Kejtusia lubi tę wiadomość
-
Koniczynka28 wrote:Już niedługo:) masz cała gromadkę 🐣🐣❤️
Koniczynka28 lubi tę wiadomość
2016 - początek starań
2019 - czynnik męski ❌
2021 - IVF ICSI = 7❄
I transfer 4aa - 8tc. krwiak..💔
2022:
12.04 - II transfer 4aa + encorton + neoparin
22dpt - jest serdunio❤️ i krwiak...
Połówkowe: 425 gram miłości 💕
💙It's a boy 💙🧸
Echo serca: zdrowe serduszko🙏🏼
💖38+5 K. 19.12.2022 | 3770 gram | 54cm💖
Mutacja mthfr, niedoczynność tarczycy, zsp. antyfosfolipidowy wykluczony, Ana3 dodatnie, histeroskopia diagn. - wszystko ok.
______________________
Cierpliwy do czasu
dozna przykrości, ale później
zakwitnie dla niego radość.
- Syr 1,23 - -
Bombka jak nastawienie przed punkcją? Wiesz ile może być komórek? No i oczywiście mocne kciuki! 💪💪
Koniczynka28 gdyby się dało wyspać na zapas to Twoja senność byłaby idealna miałabyś dodatkową moc jak już wyjdziesz z dwupaku ;p Korzystaj póki możesz 😊
Koniczynka28 lubi tę wiadomość
-
Koniczynka-to juz za chwilę 10tydzien? Ależ to zleciało-super💕🍀niech tam fasolka ladnie się rozwija, a Ty śpij, odpoczywaj i czuj się jak księżniczka🤗 niestety w przypadku takich staraczek jak my to stresik będzie od samego początku do końca, więc bądź silna💪
Yuki-pierwszy podgląd mialam wczoraj i bylo ok 15stu z czego polowa malutkich. Dzis zrobilan prog. i estradiol i z tymi wynikami jutro następny podgląd. Zaczynam powoli myśleć ile uda sie zaplodnic i ile przetrwa... Nie będę miała świeżego transferu, pewnie w następnym cykluKoniczynka28 lubi tę wiadomość
Udane 2IVF-Zdarzył się cud😍
Maj 2022r-rodzi się synuś🤱💙 -
Bombka wrote:Dawno nie byłam u Was;) Sisska-kurczaczki, ciekawe skąd ta cukrzyca u Ciebie...biedna nie możesz się najeść🙈najważniejsze zeby z fasolką było ok, niestety musisz to jakoś przecierpieć😣
Nie zdążyłam nadrobić wszystkich stron...
Yuki, Prosiulek, Koniczynka, Czeresniowamama, Amelka jak u Was sytuacja?
Ja w pt lub pon mam punkcje, transfer w nastepnym cyklu.
Jestem juz na zwolnieniu, bo w pracy taki stres ze mialam dosyć, niestety praca w korpo jest jak wampir energetyczny😰czas skupić się na sobie💪
Hej ostatnio tak myślałam gdzie się podziewasz... ☺️
U mnie od paru dni mdłości, ból piersi i oczekiwanie na poniedziałkowa wizytę u ginekologa i wszystko będzie jasne czy jest ok, bo po pierwszym transferze beta zatrzymała się na 90... i po poronieniu okazało się, że jesteśmy w ciąży naturalnej 😎🥰
Taki nasz mały wielki cud
Jak się czujesz przed punkcją? Trzymam mocno kciuki za dorodne zarodki ❤️Motyl12 lubi tę wiadomość
-
Yuki wrote:Bombka jak nastawienie przed punkcją? Wiesz ile może być komórek? No i oczywiście mocne kciuki! 💪💪
Koniczynka28 gdyby się dało wyspać na zapas to Twoja senność byłaby idealna miałabyś dodatkową moc jak już wyjdziesz z dwupaku ;p Korzystaj póki możesz 😊Motyl12 lubi tę wiadomość
-
Bombka wrote:Koniczynka-to juz za chwilę 10tydzien? Ależ to zleciało-super💕🍀niech tam fasolka ladnie się rozwija, a Ty śpij, odpoczywaj i czuj się jak księżniczka🤗 niestety w przypadku takich staraczek jak my to stresik będzie od samego początku do końca, więc bądź silna💪
Yuki-pierwszy podgląd mialam wczoraj i bylo ok 15stu z czego polowa malutkich. Dzis zrobilan prog. i estradiol i z tymi wynikami jutro następny podgląd. Zaczynam powoli myśleć ile uda sie zaplodnic i ile przetrwa... Nie będę miała świeżego transferu, pewnie w następnym cyklu
W środę będzie chyba 10+2 🙈 w sumie leci ale tak człowiek nie czuje jeszcze. Boimy się o tym głośno myśleć czasem, tak zapeszać. Tak, jakby po tym czasie i tylu probach ciężko uwierzyć, ze to się dzieje plus my staraczki długoterminowe za dużo wiemy, co może pójść nie tak! Ale od kilku tygodniu nie czytam, nie szukam, to znacznie ogranicza stres. A w ciele tak powierzchownie to nic się jeszcze nie zmienia. To taki „dziwny moment”. Kropek jest taki mały, a my już 12-14.06 poznamy płeć 😳🥰 na razie to abstrakcja.Motyl12 lubi tę wiadomość
-
Amelka19 wrote:Hej ostatnio tak myślałam gdzie się podziewasz... ☺️
U mnie od paru dni mdłości, ból piersi i oczekiwanie na poniedziałkowa wizytę u ginekologa i wszystko będzie jasne czy jest ok, bo po pierwszym transferze beta zatrzymała się na 90... i po poronieniu okazało się, że jesteśmy w ciąży naturalnej 😎🥰
Taki nasz mały wielki cud
Jak się czujesz przed punkcją? Trzymam mocno kciuki za dorodne zarodki ❤️
Ale super💕czyli jak nie uda się transfer to trzeba działać naturalnie😎🙈hihi będę o tym pamiętać😉 to trzymam kciuki za poniedziałkową wizytę✊🍀
A ja samej punkcji nie boję się, bardziej zaczynam myśleć ile fasolek przetrwa i jakie będą silne..no nic pozostało nam czekać cierpliwie😊Udane 2IVF-Zdarzył się cud😍
Maj 2022r-rodzi się synuś🤱💙