In vitro, pierwszy raz 2021 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Aaaniaaa4 wrote:Właśnie zastanawiałam się jak u Ciebie 😕. Mnie teraz nic nie boli, najgorsze były właśnie te dwa dni i myśle, ze one przesądziły sprawę . Też planuje iść na betę, bo nie wytrzymam do poniedziałku (wtedy kazał mi testować dr).. ale chyba pójdę w sobotę, żeby mieć czas to przetrawić do poniedziałku 😔.
Trzeba być dobrej myśli, chociaż jest mega ciężko. A lekarz nie przepisał ci nospy? Ja mam brac profilaktycznie 3 tabletki dzienne. Teraz trzeba nam czekać na bete i wtedy sie zamartwiac. Ale kurde to jest takie trudne 😤😨Niedoczynność tarczycy (letrox 100)
Insulinooporność/hiperinsulinemia (glucophage 2500)
Pcos
Drożność ok
6 x IUI - bez powodzenia
1 IVF -❄️ beta <0,1
Zabawa od nowa 💉 punkcja 19.06.21
2 IVF - 06.09.2021❄️❄️
Beta 9 dpt 54,97,
11 dpt 128,10,
14 dpt 592,30,
16 dpt 1511,
21 dpt 6855
35 dpt 47 633,USG
37dpt 53249,00
Beta w dół. Koniec marzeń 💔
27.10.2021 zabieg (*)
1❄️ czeka na swoją kolej -
Małagośka wrote:Może jakby ktoś się wypowiedział, kto już ma to za sobą to bylybysmy spokojniejszy jeszcze bardziej 😄
A jak to jest z przytulankami teraz w tym czasie przed wizytą i ustaleniem terminu transferu?
Szczerze to ja nie pamiętam swojego okresu po punkcji. Wiem, że czekałam na niego równe 2tyg. A czy ból był gorszy niż zwykle to nie wiem, chyba właśnie nawet bolało mniej, ale ja po punkcji miałam ciężki tydzień to może okres za to łagodniejszy😁Małagośka lubi tę wiadomość
-
werus9 wrote:Trzeba być dobrej myśli, chociaż jest mega ciężko. A lekarz nie przepisał ci nospy? Ja mam brac profilaktycznie 3 tabletki dzienne. Teraz trzeba nam czekać na bete i wtedy sie zamartwiac. Ale kurde to jest takie trudne 😤😨
Nie przepisał ale brałam sama przez 3 pierwsze dni.. nie wiem czy to była jakaś grypa jelitowa czy tak mojemu organizmowi się nie spodobał kropek… ehh nie wiem.. 🙄
Początek starań - 2017.
Cykle naturalne i stymulowane - brak owulacji, LUF, endometrioza IV st.
Od 2020 Gameta Kielce/Łódź.
02.2021 - histeroskopia diagnostyczna -> CD138 (+) -> leczenie.
03.2021 - biopsja endometrium - czysto !
04.2021 - start pierwszej procedury 😱
21.04.21 - punkcja, transfer odroczony ⛄️⛄️⛄️
1xcb 2x beta <1,2
Wiosna 2022 r - druga procedura - 4 blastocysty
Lipiec 2022 r. - transfer na cyklu naturalnym - beta < 1,2
Wrzesień 2022 r. - operacja endometriozy głębokonaciekającej
Jesień 2022 r. - leczenie hormonalne, immunologia, wizyta u doc. P - bez zaleceń, kontrolna biopsja endometrium - czysto
01.03.2023 - transfer ⛄️ - beta <1,2 -
Aaaniaaa4 wrote:Nie przepisał ale brałam sama przez 3 pierwsze dni.. nie wiem czy to była jakaś grypa jelitowa czy tak mojemu organizmowi się nie spodobał kropek… ehh nie wiem.. 🙄
Miejmy nadzieję że to może wręcz przeciwnie, że dobry znak.. Każdy organizm jest inny więc może akurat?Niedoczynność tarczycy (letrox 100)
Insulinooporność/hiperinsulinemia (glucophage 2500)
Pcos
Drożność ok
6 x IUI - bez powodzenia
1 IVF -❄️ beta <0,1
Zabawa od nowa 💉 punkcja 19.06.21
2 IVF - 06.09.2021❄️❄️
Beta 9 dpt 54,97,
11 dpt 128,10,
14 dpt 592,30,
16 dpt 1511,
21 dpt 6855
35 dpt 47 633,USG
37dpt 53249,00
Beta w dół. Koniec marzeń 💔
27.10.2021 zabieg (*)
1❄️ czeka na swoją kolej -
Małagośka wrote:Mi powiedziano, że lepsze ale chyba co lekarz to opinia.. ah to nacinanie otoczki zarodka, żeby łatwiej było mu wyjść. Najlepiej to byłoby wziąć i to i to 😁
Ja miałam obie. Embroglue (to takie podłoże, na którym podawany jest zarodek, jak nazwa wskazuje, żeby się „przykleił” w macicy;) a AH (nacięcie otoczki zarodka, by miał łatwiej sie „wykluć”).
Ja miałam podane zarodki 4.1.2. Lekarz powinien doradzić, czy warto brać AH. Te, które są w stadium 5 już chyba same zaczynaja sie „wykluwać”.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2021, 19:10
-
Na logikę. Przecież równie dobrze mogliby każdy zarodek nacinać żeby było mu łatwiej wyjść z otoczki. To tez na pewno o kilka procent zwiększyło by procent uzyskanych ciąż. A oni nawet za nacięcie biorą dodatkową kasę...🤨🙄2016 - początek starań
2019 - czynnik męski ❌
2021 - IVF ICSI = 7❄
I transfer 4aa - 8tc. krwiak..💔
2022:
12.04 - II transfer 4aa + encorton + neoparin
22dpt - jest serdunio❤️ i krwiak...
Połówkowe: 425 gram miłości 💕
💙It's a boy 💙🧸
Echo serca: zdrowe serduszko🙏🏼
💖38+5 K. 19.12.2022 | 3770 gram | 54cm💖
Mutacja mthfr, niedoczynność tarczycy, zsp. antyfosfolipidowy wykluczony, Ana3 dodatnie, histeroskopia diagn. - wszystko ok.
______________________
Cierpliwy do czasu
dozna przykrości, ale później
zakwitnie dla niego radość.
- Syr 1,23 - -
Cześć Wszystkim.
Dołączam i ja do wątku. Zaczelam czytać wszystkie Wasze wpisy historie, ale po prostu tyle tego jest ze ciezko z czasem.
To forum to na prawde skarbnica wiedzy. I niewątpliwie mega wsparcie.
Ja mam skrajnie niskie amh- 0.096... Gin na rutynowej wizycie stwierdziła że zleci mi badanie. I chyba bardzo dobrze zrobila.
Od razu dostalam clo + ovi + progesteron. Niestety, beta w 10 i 12 dniu byla 5 i 2... Te 5 to pewnie jeszcze ovi, ale spadało. Pierwotnie planowałam znowu powtórzyć, ale zaczęłam plamic...
Zostaje nam in vitro. Po ndz ide na wizytę i będziemy zaczynali te wszystkie badania. Przerażaja mnie tylko koszta. U mnie nie ma refundacji. Ciezko mi na razie, ale staram się być twarda.Yuki lubi tę wiadomość
38 lat
2018 laparotomia mięśniaka macicy
VI.2021 amh 0.6
IX.2021 - 1 IVF - 1 komórka, 1 zarodek, transfer 3dniowego Kropka, 😔
X.2021 -2IVF - 1 komórka, zarodek nie dotrwał do transferu 😪
XI.2021 - 3IVF - 4 komórki, 2 zarodki, transfer dwóch 3dniowych Bombelków, 😔
XII.2021 - 4IVF - 2 komorki, 1 zarodek, transfer 3dniowca 😔
VIII.2022 - 5IVF - 4 zarodki, transfer jednego w 4dobie; reszta nie przetrwała do 5doby...
10dpt - beta 228
12dpt - beta 544
15dpt - beta 1661
23dpt - beta 13773
30dpt - 0,85cm szczęścia i bijące ❤
V.2023 Nasz Mały Wielki Cud jest z nami 🥰 -
Małagośka wrote:Może jakby ktoś się wypowiedział, kto już ma to za sobą to bylybysmy spokojniejszy jeszcze bardziej 😄
A jak to jest z przytulankami teraz w tym czasie przed wizytą i ustaleniem terminu transferu?
Mój okres przy dwóch pierwszych punkcjach był o czasie - nic się nie przedłużało i był normalny. Wtedy szłam krótkim protokołem. Natomiast przy tej trzeciej punkcji szłam długim protokołem i okres lekko się obsunął w czasie (max 4 dni ) i był normalny, ja odczekiwałam miesiąc po długim protokole z transferem i ten następny okres był odlotowy - bo w 1 dniu byłam tak słaba i tak się ze mnie lało że musiałam się zwolnić z pracy bo był koszmar, byłam blada i ledwo się na nogach trzymałam ale to trwało 1 dzień na szczęście potem już normalnie.
Długość każdego była taka jak zawsze
Jeżeli chodzi o przytulanki to tak z 2 tyg przed transferem już odpuściliśmyWiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2021, 10:43
Małagośka lubi tę wiadomość
-niepłodność idiopatyczna-
Pierwsze IVF
0 zarodków - wszystkie się zatrzymały
Drugie IVF
0 zarodków - wszystkie się zatrzymały
Trzecie IVF - zmiana kliniki
10 zapłodnionych komórek, 3 zarodki w 3 dobie ❄, 2 blastki 5 dniowe ❄, 1 blastka 6 dniowa ❄.
30.03.21 - transfer 1 blastki 5dniowej -
Aaaniaaa4 wrote:Właśnie zastanawiałam się jak u Ciebie 😕. Mnie teraz nic nie boli, najgorsze były właśnie te dwa dni i myśle, ze one przesądziły sprawę . Też planuje iść na betę, bo nie wytrzymam do poniedziałku (wtedy kazał mi testować dr).. ale chyba pójdę w sobotę, żeby mieć czas to przetrawić do poniedziałku 😔.
Kochana ja w dniu transferu miałam stan podgorączkowy jak wróciłam do domu cały dzień i noc, trwało to 1 dzień, potem ból gardła przez dwa dni a na koniec mega katar ze nic nie czułam, bo tak miałam zatkany nos.
Też się bałam, że to przeszkodzi w zagnieżdżeniu - a teraz nosze pod sercem dwa Małe Kochane Cuda
Przed testowaniem czułam bóle jak na okres i stojąc w kolejce do pobrania krwi, stałam bez totalnej wiary, za to mój Mąż wierzył do ostatniej chwili i miał racje Beta wyszła wtedy ponad 500 Ja się bałam po prostu wtedy wierzyć bo już tyle razy wierzyłam i później to tak mega bolało. Ale trzeba wierzyć
Trzymam kciuki żeby beta była pozytywna :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2021, 10:55
Aaaniaaa4 lubi tę wiadomość
-niepłodność idiopatyczna-
Pierwsze IVF
0 zarodków - wszystkie się zatrzymały
Drugie IVF
0 zarodków - wszystkie się zatrzymały
Trzecie IVF - zmiana kliniki
10 zapłodnionych komórek, 3 zarodki w 3 dobie ❄, 2 blastki 5 dniowe ❄, 1 blastka 6 dniowa ❄.
30.03.21 - transfer 1 blastki 5dniowej -
Nie wiem jak u Was...ale u mnie dzisiaj jakis placzliwy dzień..wyszlam z kliniki i...punkcja znow przesunięta😭pecherzyki slabo rosną, jeden jajnik prawie śpi, drugi z kolei pocisnął za oba..
Ja wiem ze to lepiej dla jajek zeby byly bardziej dojrzałe, ale mam juz tak pokłuty brzuch, cycki bolą cholernie, nastepne leki dokupione,mysli krążą takie ze fasolki nie rosną bo moze wszystkie są kiepskiej jakości...chyba mam dziś kryzys😔wyszlam z kliniki i ryczałam pól drogi do domu...hormony chyba tez robią swojeUdane 2IVF-Zdarzył się cud😍
Maj 2022r-rodzi się synuś🤱💙 -
Aszi25 wrote:Kochana ja w dniu transferu miałam stan podgorączkowy jak wróciłam do domu cały dzień i noc, trwało to 1 dzień, potem ból gardła przez dwa dni a na koniec mega katar ze nic nie czułam, bo tak miałam zatkany nos.
Też się bałam, że to przeszkodzi w zagnieżdżeniu - a teraz nosze pod sercem dwa Małe Kochane Cuda
Przed testowaniem czułam bóle jak na okres i stojąc w kolejce do pobrania krwi, stałam bez totalnej wiary, za to mój Mąż wierzył do ostatniej chwili i miał racje Beta wyszła wtedy ponad 500 Ja się bałam po prostu wtedy wierzyć bo już tyle razy wierzyłam i później to tak mega bolało. Ale trzeba wierzyć
Trzymam kciuki żeby beta była pozytywna :*
Napawasz nadzieją . Jutro zrobię betę.. nie dziękuje za kciuki !
Teraz zastanawiam się jeszcze czy to dobrze ze doktor dopuścił mnie do transferu z torbielą na jajniku 🧐Początek starań - 2017.
Cykle naturalne i stymulowane - brak owulacji, LUF, endometrioza IV st.
Od 2020 Gameta Kielce/Łódź.
02.2021 - histeroskopia diagnostyczna -> CD138 (+) -> leczenie.
03.2021 - biopsja endometrium - czysto !
04.2021 - start pierwszej procedury 😱
21.04.21 - punkcja, transfer odroczony ⛄️⛄️⛄️
1xcb 2x beta <1,2
Wiosna 2022 r - druga procedura - 4 blastocysty
Lipiec 2022 r. - transfer na cyklu naturalnym - beta < 1,2
Wrzesień 2022 r. - operacja endometriozy głębokonaciekającej
Jesień 2022 r. - leczenie hormonalne, immunologia, wizyta u doc. P - bez zaleceń, kontrolna biopsja endometrium - czysto
01.03.2023 - transfer ⛄️ - beta <1,2 -
Aaaniaaa4 wrote:Napawasz nadzieją . Jutro zrobię betę.. nie dziękuje za kciuki !
Teraz zastanawiam się jeszcze czy to dobrze ze doktor dopuścił mnie do transferu z torbielą na jajniku 🧐
Trzymam kciuki🍀 ja już po badaniu krwi, niestety beta <0.1....takze u mnie już koniec marzeńNiedoczynność tarczycy (letrox 100)
Insulinooporność/hiperinsulinemia (glucophage 2500)
Pcos
Drożność ok
6 x IUI - bez powodzenia
1 IVF -❄️ beta <0,1
Zabawa od nowa 💉 punkcja 19.06.21
2 IVF - 06.09.2021❄️❄️
Beta 9 dpt 54,97,
11 dpt 128,10,
14 dpt 592,30,
16 dpt 1511,
21 dpt 6855
35 dpt 47 633,USG
37dpt 53249,00
Beta w dół. Koniec marzeń 💔
27.10.2021 zabieg (*)
1❄️ czeka na swoją kolej -
werus9 wrote:Trzymam kciuki🍀 ja już po badaniu krwi, niestety beta <0.1....takze u mnie już koniec marzeń
Przykro miPoczątek starań - 2017.
Cykle naturalne i stymulowane - brak owulacji, LUF, endometrioza IV st.
Od 2020 Gameta Kielce/Łódź.
02.2021 - histeroskopia diagnostyczna -> CD138 (+) -> leczenie.
03.2021 - biopsja endometrium - czysto !
04.2021 - start pierwszej procedury 😱
21.04.21 - punkcja, transfer odroczony ⛄️⛄️⛄️
1xcb 2x beta <1,2
Wiosna 2022 r - druga procedura - 4 blastocysty
Lipiec 2022 r. - transfer na cyklu naturalnym - beta < 1,2
Wrzesień 2022 r. - operacja endometriozy głębokonaciekającej
Jesień 2022 r. - leczenie hormonalne, immunologia, wizyta u doc. P - bez zaleceń, kontrolna biopsja endometrium - czysto
01.03.2023 - transfer ⛄️ - beta <1,2 -
Aaaniaaa4 wrote:Przykro miNiedoczynność tarczycy (letrox 100)
Insulinooporność/hiperinsulinemia (glucophage 2500)
Pcos
Drożność ok
6 x IUI - bez powodzenia
1 IVF -❄️ beta <0,1
Zabawa od nowa 💉 punkcja 19.06.21
2 IVF - 06.09.2021❄️❄️
Beta 9 dpt 54,97,
11 dpt 128,10,
14 dpt 592,30,
16 dpt 1511,
21 dpt 6855
35 dpt 47 633,USG
37dpt 53249,00
Beta w dół. Koniec marzeń 💔
27.10.2021 zabieg (*)
1❄️ czeka na swoją kolej -
Bombka wrote:Nie wiem jak u Was...ale u mnie dzisiaj jakis placzliwy dzień..wyszlam z kliniki i...punkcja znow przesunięta😭pecherzyki slabo rosną, jeden jajnik prawie śpi, drugi z kolei pocisnął za oba..
Ja wiem ze to lepiej dla jajek zeby byly bardziej dojrzałe, ale mam juz tak pokłuty brzuch, cycki bolą cholernie, nastepne leki dokupione,mysli krążą takie ze fasolki nie rosną bo moze wszystkie są kiepskiej jakości...chyba mam dziś kryzys😔wyszlam z kliniki i ryczałam pól drogi do domu...hormony chyba tez robią swoje
Bombka, a który to dzień stymulacji? Moje pęcherzyki też były początkowo leniwe- dopiero jak dostały Końskie dawki zastrzyków to ruszyły😁 i punkcja się udała🙂 3 mam kciuki żeby u Ciebie i tak byloMotyl12 lubi tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Bombka wrote:Nie wiem jak u Was...ale u mnie dzisiaj jakis placzliwy dzień..wyszlam z kliniki i...punkcja znow przesunięta😭pecherzyki slabo rosną, jeden jajnik prawie śpi, drugi z kolei pocisnął za oba..
Ja wiem ze to lepiej dla jajek zeby byly bardziej dojrzałe, ale mam juz tak pokłuty brzuch, cycki bolą cholernie, nastepne leki dokupione,mysli krążą takie ze fasolki nie rosną bo moze wszystkie są kiepskiej jakości...chyba mam dziś kryzys😔wyszlam z kliniki i ryczałam pól drogi do domu...hormony chyba tez robią swoje
Bombka Nastawiłaś się na punkcję, więc wiadomo, że nerwy się pojawiły i łzy To chyba normalne, odreaguj jakoś, idź na spacer, obejrzyj dobry film ja też niejednokrotnie przeryczałam drogę powrotną, jaka jakaś wariatka ... ważne żeby pomogło! Trzymam kciuki 🤞 A zastrzyki .... brrrrr.... trauma ... Tyle wytrzymałaś to kilka dni jeszcze z pewnością dasz radę! 🍀
A jak jeden jajnik pocisnął to nadzieja na piękne komórki a później zarodki jest Więc... ciesz się I uwierz w swoje komórki 💪 dodaj im mocy 🍀Motyl12 lubi tę wiadomość
-
Stokrotka 86 wrote:Bombka, a który to dzień stymulacji? Moje pęcherzyki też były początkowo leniwe- dopiero jak dostały Końskie dawki zastrzyków to ruszyły😁 i punkcja się udała🙂 3 mam kciuki żeby u Ciebie i tak bylo
Dzisiaj juz 11dzien stymulacji, ehh wiecie jak to jest...jak się nastawisz i nie bedzie po twojej myśli to pojawiają się łzy i zawód...
Udane 2IVF-Zdarzył się cud😍
Maj 2022r-rodzi się synuś🤱💙 -
Yuki wrote:Bombka Nastawiłaś się na punkcję, więc wiadomo, że nerwy się pojawiły i łzy To chyba normalne, odreaguj jakoś, idź na spacer, obejrzyj dobry film ja też niejednokrotnie przeryczałam drogę powrotną, jaka jakaś wariatka ... ważne żeby pomogło! Trzymam kciuki 🤞 A zastrzyki .... brrrrr.... trauma ... Tyle wytrzymałaś to kilka dni jeszcze z pewnością dasz radę! 🍀
A jak jeden jajnik pocisnął to nadzieja na piękne komórki a później zarodki jest Więc... ciesz się I uwierz w swoje komórki 💪 dodaj im mocy 🍀
To dodaje im mocy💪💪💪 dzięki Yuki za otuche bo dziś cały dzien jakis z dupy mam🙊🙈Udane 2IVF-Zdarzył się cud😍
Maj 2022r-rodzi się synuś🤱💙 -
Bombka wrote:Dzisiaj juz 11dzien stymulacji, ehh wiecie jak to jest...jak się nastawisz i nie bedzie po twojej myśli to pojawiają się łzy i zawód...
Ja punkcje miałam w 19 dniu stymulacji. Latałam na usg i badania i 2 razy zwiększali mi dawki menopuru. Już myślałam że nic z tego. Ale się udało🙂 miałam 13 oocytów w tym 10 dojrzałych komórek. Udało się zamrozić 4 blastki a 3 okazały się zdrowe (po pgd).
Wiem jakie to są emocje- stres i dodatkowo hormony. Naprawdę trzymam kciuki żeby było dobrze. Niestety całe in vitro to ciągle czekanie i masa rozczarowań zanim osiągnie się cel.16-01-2022 - synek💙