X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro start styczeń 2018
Odpowiedz

In vitro start styczeń 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2018, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    18 stycznia miałam punkcję, więc już prawie 1,5 miesiąca. Po punkcji miały ok. 7 cm, 2 tygodnie temu ok. 5 cm, a dzisiaj nie wiem, ale wg dr mam się tym w ogóle nie przejmować, bo jeszcze troszkę i dojdą do normalności.
    Pewnie inaczej jajniki wracają do siebie jeśli po punkcji jest przerwa do transferu i hormony się mogą unormować, niż jeśli jest transfer od razu, a z niego ciąża i hormony dalej szaleją. Moja beta z dzisiaj to 82738, a progesteron 55 (przy normie do 52 dla I trymestru), więc taka porządna burza hormonalna :)

    MalaMiss, Paulcia28, Nowy Rok Nowa Ja, misia1989 lubią tę wiadomość

  • Maggie08 Ekspertka
    Postów: 167 173

    Wysłany: 26 lutego 2018, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowy Rok Nowa Ja wrote:
    Beta 128 Jestem w szoku udało się za pierwszym razem... Ale po 6 latach... Jejku dziękuję każdej Was za każde miłe słowo, za wsparcie za to że jesteście...Trzymam kciuki za Każdą z Was! Oby dane Wam było przeżyć ten szok, który ja dziś przeżyłam i... oby moja beta rosła:)
    Bardzo się cieszę że Ci się udało :)
    Trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo. Dbaj o siebie kochana. Dużo spokoju Ci życzę

    Nowy Rok Nowa Ja, Klara85 lubią tę wiadomość

    35 lat
    2 inseminacje :(
    2 in vitro:
    02.2017 crio transfer :(
    04.2018 crio transfer :(
  • Maggie08 Ekspertka
    Postów: 167 173

    Wysłany: 26 lutego 2018, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj zgodnie z zapowiedzią miałam punkcję. Poszło gładko, wyjęli 20 komórek jajowych. Niestety ze względu na prawdopodobieństwo hiperstymulacji nie będzie świeżego transferu. Narazie bardzo boli mnie brzuch po pukcji, nie mogę robić podstawowych rzeczy. Pierwszy raz spotkało mnie coś takiego. Długo będzie utrzymywał się taki stan?
    W poniedziałek 05.03 będziemy wiedzieli ile mamy zarodków a ewentualny transfer będzie w kwietniu.
    Jestem zawiedziona ale mąż stwierdził że tyle lat już się staramy więc 1 miesiąc nie robi różnicy a lekarz nie chce ryzykować

    PolaWaw, Paulcia28, Nowy Rok Nowa Ja, ROMA 39 lubią tę wiadomość

    35 lat
    2 inseminacje :(
    2 in vitro:
    02.2017 crio transfer :(
    04.2018 crio transfer :(
  • inka2707 Autorytet
    Postów: 1059 972

    Wysłany: 26 lutego 2018, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maggie08 wrote:
    Dzisiaj zgodnie z zapowiedzią miałam punkcję. Poszło gładko, wyjęli 20 komórek jajowych. Niestety ze względu na prawdopodobieństwo hiperstymulacji nie będzie świeżego transferu. Narazie bardzo boli mnie brzuch po pukcji, nie mogę robić podstawowych rzeczy. Pierwszy raz spotkało mnie coś takiego. Długo będzie utrzymywał się taki stan?
    W poniedziałek 05.03 będziemy wiedzieli ile mamy zarodków a ewentualny transfer będzie w kwietniu.
    Jestem zawiedziona ale mąż stwierdził że tyle lat już się staramy więc 1 miesiąc nie robi różnicy a lekarz nie chce ryzykować

    Hej. Ja mam podobną sytuację, mi 5.02 pobrali 27 komórek, też było prawdopodobieństwo hiperki, więc transfer odroczony i wypadnie gdzieś pod koniec marca. Mój lekarz powiedział, żebym sobie odpoczęła do końca cyklu i jeszcze kolejny. Brzuch mnie bolał przez 2,3 dni, potem już wszystko wróciło do normy.

    Maggie08, Nowy Rok Nowa Ja lubią tę wiadomość

    Rocznik 83, starania od początku 2016 r., AMH 6,07
    2.05 - crio ,8 dpt 128,8;12 dpt 918,8 zostały 3 mrozaczki
    1usadf9hr9wk5u3g.png
  • Maggie08 Ekspertka
    Postów: 167 173

    Wysłany: 26 lutego 2018, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inka2707 wrote:
    Hej. Ja mam podobną sytuację, mi 5.02 pobrali 27 komórek, też było prawdopodobieństwo hiperki, więc transfer odroczony i wypadnie gdzieś pod koniec marca. Mój lekarz powiedział, żebym sobie odpoczęła do końca cyklu i jeszcze kolejny. Brzuch mnie bolał przez 2,3 dni, potem już wszystko wróciło do normy.
    Dzięki za dobre słowo. Trochę sie niepokoję tym bólem brzucha bo jest naprawdę okropny. Jest może jakiś sposób na załagodzenie tego? Coś mogę zrobić czy muszę czekać aż samo przejdzie?

    Nowy Rok Nowa Ja lubi tę wiadomość

    35 lat
    2 inseminacje :(
    2 in vitro:
    02.2017 crio transfer :(
    04.2018 crio transfer :(
  • inka2707 Autorytet
    Postów: 1059 972

    Wysłany: 26 lutego 2018, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maggie08 wrote:
    Dzięki za dobre słowo. Trochę sie niepokoję tym bólem brzucha bo jest naprawdę okropny. Jest może jakiś sposób na załagodzenie tego? Coś mogę zrobić czy muszę czekać aż samo przejdzie?

    U mnie typowy ból jajników przeszedł dość szybko, ale ja po powrocie z punkcji wzięłam przeciwbólowe (Ibuprom Max chyba) i przespałam cały dzień, a potem noc. Następnego dnia bolały mnie mięśnie brzucha i plecy, chyba po leżeniu przez 15 minut w dziwnej pozycji pod narkozą :D
    Może weź nospę albo jakiś przeciwbólowy, albo chociaż termofor przyłóż.

    Trzymam kciuki za ładne zarodki :)

    Maggie08, Nowy Rok Nowa Ja lubią tę wiadomość

    Rocznik 83, starania od początku 2016 r., AMH 6,07
    2.05 - crio ,8 dpt 128,8;12 dpt 918,8 zostały 3 mrozaczki
    1usadf9hr9wk5u3g.png
  • MalaMiss Autorytet
    Postów: 967 612

    Wysłany: 26 lutego 2018, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maggie08 wrote:
    Dzisiaj zgodnie z zapowiedzią miałam punkcję. Poszło gładko, wyjęli 20 komórek jajowych. Niestety ze względu na prawdopodobieństwo hiperstymulacji nie będzie świeżego transferu. Narazie bardzo boli mnie brzuch po pukcji, nie mogę robić podstawowych rzeczy. Pierwszy raz spotkało mnie coś takiego. Długo będzie utrzymywał się taki stan?
    W poniedziałek 05.03 będziemy wiedzieli ile mamy zarodków a ewentualny transfer będzie w kwietniu.
    Jestem zawiedziona ale mąż stwierdził że tyle lat już się staramy więc 1 miesiąc nie robi różnicy a lekarz nie chce ryzykować
    Miałam tak samo, ale niestety ttansfer musiałam odłożeć ze stycznia (po punkcji) na marzec. W lutym miałam torbiele na jajnikach po stymulce, ale oby u Ciebie poszło z tym gładko. U mnie to pewnie wynikało z tego, że gin nie mógł pobrać wszystkich pęcherzyków, bo do szczytowych nie sięgał już igłą a małych w ogóle nie pobierał. W sumie pobrano 19 oocytów, z czego 15 dojrzałych. Oby i u Ciebie prawie wszystkie były dojrzałe :-) Powodzenia z pozyskaniem zarodków

    Co do boleści to czułam ból brzucha przez kilka dni, w zasadzie apogeum miałam 5 dpp, ale to pewnie dlatego, że nie mogłam zbytnio odpoczywać bo dopinaliśmy projekt i nawet w weekend musiałam pracować (czyli dzień po punkcji). 10 h plackiem na doopie zrobiło swoje, zwłaszcza, że pracowałam z szefem to trzeba było trzymać fason.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2018, 22:47

    Maggie08, Nowy Rok Nowa Ja lubią tę wiadomość

    Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
    01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) :-( 24.04.18 transfer (2) :-(
  • MalaMiss Autorytet
    Postów: 967 612

    Wysłany: 26 lutego 2018, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buko wrote:
    18 stycznia miałam punkcję, więc już prawie 1,5 miesiąca. Po punkcji miały ok. 7 cm, 2 tygodnie temu ok. 5 cm, a dzisiaj nie wiem, ale wg dr mam się tym w ogóle nie przejmować, bo jeszcze troszkę i dojdą do normalności.
    Pewnie inaczej jajniki wracają do siebie jeśli po punkcji jest przerwa do transferu i hormony się mogą unormować, niż jeśli jest transfer od razu, a z niego ciąża i hormony dalej szaleją. Moja beta z dzisiaj to 82738, a progesteron 55 (przy normie do 52 dla I trymestru), więc taka porządna burza hormonalna :)

    Buko, jaka beta wysoka! No no, nie wiedziałam, że może osiągać takie poziomy! Suoer, czyli wszyatko gra :-) który to był dpt? No i przede wszyatkim kiedy masz badania i usg? Ciekawe co za Maluszek się w Twoim brzuszku kryje :-) Imiona już wybieracie?

    Nowy Rok Nowa Ja lubi tę wiadomość

    Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
    01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) :-( 24.04.18 transfer (2) :-(
  • Mylakamila Ekspertka
    Postów: 243 183

    Wysłany: 26 lutego 2018, 23:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maggie08 wrote:
    Dzisiaj zgodnie z zapowiedzią miałam punkcję. Poszło gładko, wyjęli 20 komórek jajowych. Niestety ze względu na prawdopodobieństwo hiperstymulacji nie będzie świeżego transferu. Narazie bardzo boli mnie brzuch po pukcji, nie mogę robić podstawowych rzeczy. Pierwszy raz spotkało mnie coś takiego. Długo będzie utrzymywał się taki stan?
    W poniedziałek 05.03 będziemy wiedzieli ile mamy zarodków a ewentualny transfer będzie w kwietniu.
    Jestem zawiedziona ale mąż stwierdził że tyle lat już się staramy więc 1 miesiąc nie robi różnicy a lekarz nie chce ryzykować
    Nie przejmuj się odroczonym transferem. Byłam dokładnie w tej samej sytuacji i jak się okazało pierwsze crio udało się... Podobno crio ma lepszą skuteczność niż transfer ze świeżych zarodków. I organizm się zregeneruje... Więc same pozytywy :)

    Nowy Rok Nowa Ja, MalaMiss, Erl, Maggie08 lubią tę wiadomość

    Starania od 3 lat; 6 inseminacji; brak przyczyny niepłodności
    27.12.2017 start IVF
    9 luty transfer crio
    13dpt beta 550, 25dpt beta 26000 i ciąża potwierdzona na USG
  • Sierściucha Autorytet
    Postów: 821 885

    Wysłany: 26 lutego 2018, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowy Rok Nowa Ja - gratuluję i trzymam kciuki za dalsze przyrosty :)

    Nowy Rok Nowa Ja lubi tę wiadomość

    0ba2188e07.png
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 27 lutego 2018, 00:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maggie08 wrote:
    Dzięki za dobre słowo. Trochę sie niepokoję tym bólem brzucha bo jest naprawdę okropny. Jest może jakiś sposób na załagodzenie tego? Coś mogę zrobić czy muszę czekać aż samo przejdzie?
    Jeśli dojdzie gorączka poinformuj lekarza albo jedz na pogotowie

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 27 lutego 2018, 00:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inka2707 wrote:
    Hej. Ja mam podobną sytuację, mi 5.02 pobrali 27 komórek, też było prawdopodobieństwo hiperki, więc transfer odroczony i wypadnie gdzieś pod koniec marca. Mój lekarz powiedział, żebym sobie odpoczęła do końca cyklu i jeszcze kolejny. Brzuch mnie bolał przez 2,3 dni, potem już wszystko wróciło do normy.
    Mi też odroczyli i przed Wielkanocą transfer ...

    Nowy Rok Nowa Ja, Maggie08 lubią tę wiadomość

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • inka2707 Autorytet
    Postów: 1059 972

    Wysłany: 27 lutego 2018, 06:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maggie08 wrote:
    Dzięki za dobre słowo. Trochę sie niepokoję tym bólem brzucha bo jest naprawdę okropny. Jest może jakiś sposób na załagodzenie tego? Coś mogę zrobić czy muszę czekać aż samo przejdzie?


    I jak tam? Trochę lepiej?

    Nowy Rok Nowa Ja lubi tę wiadomość

    Rocznik 83, starania od początku 2016 r., AMH 6,07
    2.05 - crio ,8 dpt 128,8;12 dpt 918,8 zostały 3 mrozaczki
    1usadf9hr9wk5u3g.png
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 27 lutego 2018, 06:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maggie już ci lepiej?

    Nowy Rok Nowa Ja lubi tę wiadomość

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1613

    Wysłany: 27 lutego 2018, 06:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inka2707 wrote:
    Może weź nospę albo jakiś przeciwbólowy, albo chociaż termofor przyłóż.

    Trzymam kciuki za ładne zarodki :)

    W żadnym wypadku termofor! Jeżeli ból się nasila i już nie wytrzymujesz, to koniecznie do szpitala. Z hiperką nie ma żartów

    Kciuki za zarodeczki &&&

    Paulcia28, Nowy Rok Nowa Ja lubią tę wiadomość

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2018, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaMiss wrote:
    Buko, jaka beta wysoka! No no, nie wiedziałam, że może osiągać takie poziomy! Suoer, czyli wszyatko gra :-) który to był dpt? No i przede wszyatkim kiedy masz badania i usg? Ciekawe co za Maluszek się w Twoim brzuszku kryje :-) Imiona już wybieracie?
    Jeśli beta przekroczy 100 tys. to mam już nie badać, takie dostałam zalecenie. Na usg byłam wczoraj (właśnie dlatego robiłam badania) i to był 38 dpt. Nasza fasolka, bo właśnie taki ma kształt ma 1,5 cm wielkości, serduszko bije w tempie 148, ale tylko widzieliśmy, bo dr stwierdził, ze słuchanie na tym etapie to za duża dawka ultradźwięków. I chyba troszkę przyspieszyła, ale z tego co widzę na forum to dość częste, bo wiek dr określił na 7t6d. Wczoraj zakończyłam swoje wizyty w klinice, od teraz będę chodzić już do gina na nfz. I stwierdzam, że stres nie mija nigdy, bo wczoraj byłam taka zestresowana czy wszystko jest ok, że nie mogłam w ogóle spać w nocy. Nad imionami bardziej mąż myśli, ja jeszcze się boję, co do dziewczynki jesteśmy zgodni, ale c do chłopca to będzie problem, a i mąż jest pewny, że będzie chłopiec.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2018, 08:16

    MalaMiss, Erl, BeladonnaBeladonna lubią tę wiadomość

  • MalaMiss Autorytet
    Postów: 967 612

    Wysłany: 27 lutego 2018, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BeladonnaBeladonna trzymam kciuki za wysoką betkę! Rezerwuję Ci miejsce dla ciężarówek :-) Powodzenia! I szybko podziel się z nami newsem :-)

    Nowy Rok Nowa Ja, BeladonnaBeladonna lubią tę wiadomość

    Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
    01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) :-( 24.04.18 transfer (2) :-(
  • MalaMiss Autorytet
    Postów: 967 612

    Wysłany: 27 lutego 2018, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buko wrote:
    Jeśli beta przekroczy 100 tys. to mam już nie badać, takie dostałam zalecenie. Na usg byłam wczoraj (właśnie dlatego robiłam badania) i to był 38 dpt. Nasza fasolka, bo właśnie taki ma kształt ma 1,5 cm wielkości, serduszko bije w tempie 148, ale tylko widzieliśmy, bo dr stwierdził, ze słuchanie na tym etapie to za duża dawka ultradźwięków. I chyba troszkę przyspieszyła, ale z tego co widzę na forum to dość częste, bo wiek dr określił na 7t6d. Wczoraj zakończyłam swoje wizyty w klinice, od teraz będę chodzić już do gina na nfz. I stwierdzam, że stres nie mija nigdy, bo wczoraj byłam taka zestresowana czy wszystko jest ok, że nie mogłam w ogóle spać w nocy. Nad imionami bardziej mąż myśli, ja jeszcze się boję, co do dziewczynki jesteśmy zgodni, ale c do chłopca to będzie problem, a i mąż jest pewny, że będzie chłopiec.

    Jejku, bardzo się cieszę, że wszystko ok :-) Oby tak dalej! A momentu usg można tylko pozazdrościć. Stres Ci nie minie, jako Matka będziesz zawsze martwić się o swoje dziecko bez względu na to czy będzie płodem, małym brzdącem, nastolatkiem czy też już rodzicem przyszłego pokolenia. Tak więc oswajaj się z tym uczuciem :-) A na kiedy masz termin porodu?

    Nowy Rok Nowa Ja, Mylakamila lubią tę wiadomość

    Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
    01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) :-( 24.04.18 transfer (2) :-(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2018, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Termin mam na 12 października :)

    MalaMiss, Paulcia28, Nowy Rok Nowa Ja lubią tę wiadomość

  • MalaMiss Autorytet
    Postów: 967 612

    Wysłany: 27 lutego 2018, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buko wrote:
    Termin mam na 12 października :)

    Ojej, to się nam niedługo dzieciaczki sypną!
    Erl też ma ten sam termin :-) A jakie imię byłoby dla dziewczynki?

    Nowy Rok Nowa Ja lubi tę wiadomość

    Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
    01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) :-( 24.04.18 transfer (2) :-(
‹‹ 108 109 110 111 112 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ