X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro start styczeń 2018
Odpowiedz

In vitro start styczeń 2018

Oceń ten wątek:
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 21 marca 2018, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaMiss wrote:
    Ja najchętniej bym zatestowała dopiero 30.03, ale mąż już nóżkami przebiera i wyprosił u mnie sikańca 2 dni wcześniej. Oby zapomniał, bo szczerze boję się bielo vizira...
    Nakop mężowi w tyłek ma czekać bo potem ty będziesz płakać .faceci

    MalaMiss lubi tę wiadomość

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Agaaa92 Koleżanka
    Postów: 41 77

    Wysłany: 21 marca 2018, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Nakop mężowi w tyłek ma czekać bo potem ty będziesz płakać .faceci
    Oo właśnie! Ja nie mądruje bo sama się pospieszylam ale musze Wam powiedzieć że to nic dobrego. Malamiss Jak dasz radę to wytrzymaj jak najdłużej z testowaniem:)

    MalaMiss, Paulcia28 lubią tę wiadomość

    Starania od 07.2016
    Oligoastenoteratozoospermia
    PCOS , IO, hiperprolaktynemia czynnosciowa
    04.02.2018 punkcja-> 24 oocyty-> 6 mrozakow
    4.03 transfer 5 dniowej blastocysty
    Bhcg 11dpt: 177, 13dpt : 414
    3.04 ❤
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2018, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiulka84, ja dziś ten pierwszy zastrzyk Perugon, zobacze co bedzie, a ten orgalutran 3 dzien, szczypie jak sie daje i taka malo miła igła,ale nie zauważyłam więcej skutków, powoli sobie podaję i masuję chwilkę skórę. A i robi się czerwona plama,ale znika w ciągu 1-2 godz.

  • Asiulka84 Autorytet
    Postów: 2289 1833

    Wysłany: 21 marca 2018, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Orgalutran mialam juz przy pierwszej stymulacji i faktycznie nie jest przyjemny zastrzyk miejsce uklucia boli ale wystarczy rozmasowac i jest ok :)
    Ninkali widze w twojej stopce ze masz mutacje genu jak do tego doszlas robilas badanie na wlasna reke czy lekarz cie pokierowal? Tak podpytuje bo mam za soba dwa nieudane transfery nie doszlo do zagniezdzenia a przyczyny nie znam i tak sie zastanawiam co moze w tym przeszkadzac

    zi13sek28nq2a06c.png

    mhsv9vvjjd21ilfh.png
    ~~~~~~~~
    IV procedury in vitro - bez sukcesu
    Zostały nam❄❄
    ~~~~~~~~~
    AMH - 0,91(poprawa na 1,95)
    MTHFR 1298A-C - homo
    PAI-1 - hetero
    NK - 21%
    ASA - 1:10
    ANA - ujemne
    ▪przeciwciała przeciw osłonce przejrzystej
    ▪endometrioza 1 stopień

    "Dopóki oddycham nie tracę nadziei"
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 21 marca 2018, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia, aż brak mi słów, by coś napisać:( nie potrafię określić jak strasznie jest mi przykro.. Łączę się z Tobą w bólu.. :(



    Iwka i 83xxx- to samo :( Przykro mi ze względu na wynik.

    Dziewczyny, cóż za fatum na nas spadło:( cóż za seria nieszczęść :(
    Iwka i 83xxx- pozostaje mieć nadzieję, że to jeszcze nie koniec. Może późniejsze wygryzanie? Nie traćcie nadziei. Jest jeszcze szansa, że wszystko będzie dobrze:*

    U mnie natomiast nieszczęść cd...
    Byłam dzisiaj w klinice. Lekarz nie kazał powtarzać bety. Za to wypytywał mnie, czy nie mam krwawienia i zrobił mi usg. I tu fatalna niespodzianka... Pojawił się mięśniak :( przed całą procedurą go nie było :( Czemóż my jesteśmy tacy pechowi? Kolejna kłoda pod nogi:(:( podobno jest w takiej pozycji, że uciska endo, więc przed kolejną procedurą prawdopodobnie czeka mnie operacja :(:( załamię się normalnie..
    A dzisiejsza wizyta oprócz tego dziwna. Z endometrium i proga był zadowolony, ale co z tego jak beta poniedziałkowa tylko 0,68. Lekarz nie kazał powtórzyć dzisiaj bety, a leki dalej przypisał żeby brać.. Zmniejszył trochę dawki, ale kazał brać dopóki nie pojawi się okres (luteina 3x1; duphaston 3x1; prolutex jeszcze przez 3 dni).
    Rozumiecie coś z tego?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2018, 22:09

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 21 marca 2018, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2018, 22:05

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • MalaMiss Autorytet
    Postów: 967 612

    Wysłany: 21 marca 2018, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agaaa92 wrote:
    2mln/ml, morf zrobili 0% prawidłowych

    No właśnie, 2 mln. My mamy 0.2 mln/mlb morfo nawet nie mogą zrobić przy takiej koncentracji :-( A wiele dziewczyn ma partnerów z pojedynczymi plamnikami (przy biopsji). Tak więc też nie da się tego porównać. My łapiemy się ostatniej deski ratunku i wybierają najlepsze z nielicznych. U Was wybór był znacznie lepszy

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

    Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
    01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) :-( 24.04.18 transfer (2) :-(
  • MalaMiss Autorytet
    Postów: 967 612

    Wysłany: 21 marca 2018, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agaaa92 wrote:
    Oo właśnie! Ja nie mądruje bo sama się pospieszylam ale musze Wam powiedzieć że to nic dobrego. Malamiss Jak dasz radę to wytrzymaj jak najdłużej z testowaniem:)

    No zobaczę czy urobię męża... On codziennie pyta czy już wiem czy jestem w ciąży. Tak to był niewzruszony, a w cyklu z transferem wręcz "oszalał" - role się odmieniły diametralnie, ja stałam się powściągliwa a On nadrabia za mnie :-) I dobrze, niech przeżywa chłopina, a co!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2018, 22:18

    83xxx, Paulcia28, PolaWaw lubią tę wiadomość

    Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
    01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) :-( 24.04.18 transfer (2) :-(
  • Alaska Koleżanka
    Postów: 49 39

    Wysłany: 21 marca 2018, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka5 wrote:
    A daleko musicie dojeżdżać? Bo jeśli dość blisko,to może uda się tak jak dziewczyny pisały rano lub po południu? Klinika długo otwarta?
    Trzymam kciuki &&&&:)
    Nie mamy daleko, ale w pracy panuje taki zwyczaj że wszyscy meldują po co chcą wychodzić np. wcześniej i z jakiego powodu mają l4. Chore to dla mnie ale kierownictwo oczekuje tego od każdego żeby się "spowiadał"

  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 22 marca 2018, 00:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka5 wrote:
    Misia, aż brak mi słów, by coś napisać:( nie potrafię określić jak strasznie jest mi przykro.. Łączę się z Tobą w bólu.. :(



    Iwka i 83xxx- to samo :( Przykro mi ze względu na wynik.

    Dziewczyny, cóż za fatum na nas spadło:( cóż za seria nieszczęść :(
    Iwka i 83xxx- pozostaje mieć nadzieję, że to jeszcze nie koniec. Może późniejsze wygryzanie? Nie traćcie nadziei. Jest jeszcze szansa, że wszystko będzie dobrze:*

    U mnie natomiast nieszczęść cd...
    Byłam dzisiaj w klinice. Lekarz nie kazał powtarzać bety. Za to wypytywał mnie, czy nie mam krwawienia i zrobił mi usg. I tu fatalna niespodzianka... Pojawił się mięśniak :( przed całą procedurą go nie było :( Czemóż my jesteśmy tacy pechowi? Kolejna kłoda pod nogi:(:( podobno jest w takiej pozycji, że uciska endo, więc przed kolejną procedurą prawdopodobnie czeka mnie operacja :(:( załamię się normalnie..
    A dzisiejsza wizyta oprócz tego dziwna. Z endometrium i proga był zadowolony, ale co z tego jak beta poniedziałkowa tylko 0,68. Lekarz nie kazał powtórzyć dzisiaj bety, a leki dalej przypisał żeby brać.. Zmniejszył trochę dawki, ale kazał brać dopóki nie pojawi się okres (luteina 3x1; duphaston 3x1; prolutex jeszcze przez 3 dni).
    Rozumiecie coś z tego?
    A miałaś jakieś bóle podbrzusza czy coś ze względu na miesniaka? Bo ja jutro jadę na usg ale coś mi się nie podoba

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 22 marca 2018, 06:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny ja zaraz jadę do kliniki i wcale nie jestem optymistycznie nastawiona.. zobaczymy co doktorek znajdzie :-(

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Necia124 Autorytet
    Postów: 1154 572

    Wysłany: 22 marca 2018, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Hej dziewczyny ja zaraz jadę do kliniki i wcale nie jestem optymistycznie nastawiona.. zobaczymy co doktorek znajdzie :-(
    Paulcia głowa do góry pierś do przodu A my trzymamy kciuki. Daj znać jak poszło.

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

    ty0qs6r.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 marca 2018, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia, by było wszystko dobrze i żebyś mogła ruszyć z crio.
    Coś Ci Wasi mężowie niecierpliwi :) mój jak chciałam zrobić wcześniej betę powiedział, że mam w zaleceniach 14 dpt i ani dnia wcześniej. Dopiero jak doczytałam w wypisie, że beta jest ważna najwcześniej 10 dpt to się ugiął z tym zakazem :)

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

  • PolaWaw Ekspertka
    Postów: 212 246

    Wysłany: 22 marca 2018, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Hej dziewczyny ja zaraz jadę do kliniki i wcale nie jestem optymistycznie nastawiona.. zobaczymy co doktorek znajdzie :-(

    Oby wszystko było dobrze. Mam nadzieje, ze odpalicie dzisiaj 6 bieg w przygotowaniach do crio :*

    MalaMiss, Paulcia28 lubią tę wiadomość

    W tym roku skończę 34 lata
    Starania z pomocą medyczna od 2016 -> 2017 IUI, ciąża, poronienie w 10 tc
    Problem: słabe nasienie (morfologia 0 - 4%), AMH - 1,4
    1 IVF :(
  • PolaWaw Ekspertka
    Postów: 212 246

    Wysłany: 22 marca 2018, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezaoninajka5 ściskam. Trzeba wyciąć te cholerę w takim razie. Będziecie sie konsultować jeszcze z inna klinika czy na razie zostajecie w Lublinie?

    Niezapominajka5 lubi tę wiadomość

    W tym roku skończę 34 lata
    Starania z pomocą medyczna od 2016 -> 2017 IUI, ciąża, poronienie w 10 tc
    Problem: słabe nasienie (morfologia 0 - 4%), AMH - 1,4
    1 IVF :(
  • aga80 Autorytet
    Postów: 402 547

    Wysłany: 22 marca 2018, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiulka84 wrote:
    Orgalutran mialam juz przy pierwszej stymulacji i faktycznie nie jest przyjemny zastrzyk miejsce uklucia boli ale wystarczy rozmasowac i jest ok :)
    Ninkali widze w twojej stopce ze masz mutacje genu jak do tego doszlas robilas badanie na wlasna reke czy lekarz cie pokierowal? Tak podpytuje bo mam za soba dwa nieudane transfery nie doszlo do zagniezdzenia a przyczyny nie znam i tak sie zastanawiam co moze w tym przeszkadzac

    Asiulka nie robiłas żadnych badań genetycznych?
    nas od razu pokierowała klinika na kariotyp (ja i mąż) i ja dodatkowe badania Mthfr i inne podobne
    bez tego w ogóle nie podchodzilibyśmy do procedury

    aga
    2018 - 3 procedury nieudane
    2019 - pierwsze KD
    27.04.2020 - wyczekany synek
    2** transfer 04.12.2021
    14.12 beta 118
    17.12 beta 539 :)
  • Asiulka84 Autorytet
    Postów: 2289 1833

    Wysłany: 22 marca 2018, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga80 kariotypy Niezapominajkarobilismy i jest wszystko ok u mnie i u meza. Zobacze jak bedzie po najblizszym transferze jak sie nie uda bede myslec co dalej :)a jakie dokladnie robilas badania dodatkowo ?
    Paulcia Niezapominajka trzymam za was kciuki silne babeczki jestesmy i kazdym przeciwnosciom damy rade !

    Paulcia28, Niezapominajka5 lubią tę wiadomość

    zi13sek28nq2a06c.png

    mhsv9vvjjd21ilfh.png
    ~~~~~~~~
    IV procedury in vitro - bez sukcesu
    Zostały nam❄❄
    ~~~~~~~~~
    AMH - 0,91(poprawa na 1,95)
    MTHFR 1298A-C - homo
    PAI-1 - hetero
    NK - 21%
    ASA - 1:10
    ANA - ujemne
    ▪przeciwciała przeciw osłonce przejrzystej
    ▪endometrioza 1 stopień

    "Dopóki oddycham nie tracę nadziei"
  • MalaMiss Autorytet
    Postów: 967 612

    Wysłany: 22 marca 2018, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga80 wrote:
    Asiulka nie robiłas żadnych badań genetycznych?
    nas od razu pokierowała klinika na kariotyp (ja i mąż) i ja dodatkowe badania Mthfr i inne podobne
    bez tego w ogóle nie podchodzilibyśmy do procedury

    Aga, co klinika to inne obyczaje. Zresztą każdy z nas ma inne badania zlecone, bo pod kątem potencjalnych przyczyn niepłodności. U nas np.obydwoje mieliśmy sprawdzany kariotyp, ale mąż dodatkowo mutacje w cftr i azf (z powodu problemu męskiego). Zresztą nawet by podejść do ivf co klinika to nieco inne wymagania odnośnie obowiązkowych badań.

    Paulcia, kciukam mocno by wszystko było ok i byście mogli ruszyć z kopyta ze stymulką pod crio! :-) Odezwij się po wizycie.

    Niezappminajka, bardzo mi przykro. Pozbądź się w takim razie tego dziadostwa i działajcie dalej, nie poddawajcie się. Pamiętaj, że droga na szczyt jest kręta i wyboista, ale ze szczytu widoki są przepiękne! I tego Wam życzę, by szczyt był już w zasięfu ręki

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2018, 08:55

    Niezapominajka5 lubi tę wiadomość

    Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
    01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) :-( 24.04.18 transfer (2) :-(
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 22 marca 2018, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny 29 marca crio!!!!! Od dziś dwie tabletki progynova i we wtorek usg a w czwartek crio.. huuurrraaaa

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2018, 09:15

    Marmis, aga80, Maggie08, Niezapominajka5, Buko, Iwkaaa, ninkali, PolaWaw, Necia124, MalaMiss lubią tę wiadomość

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Sierściucha Autorytet
    Postów: 821 885

    Wysłany: 22 marca 2018, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga80 wrote:
    Asiulka nie robiłas żadnych badań genetycznych?
    nas od razu pokierowała klinika na kariotyp (ja i mąż) i ja dodatkowe badania Mthfr i inne podobne
    bez tego w ogóle nie podchodzilibyśmy do procedury


    My teraz mamy pierwsze podejście do in vitro i też nie mamy zleconych badań genetycznych. Może dlatego że mamy już jedną pociechę, naturalsika :)

    Mam niedrożne jajowody i teoretycznie ednometriozę - ale nie jestem do tego przekonana, bo lekarz który robił laparoskopie nie pobrał wycinka i nie określił stopnia. A lekarz jest znanym panem prof, pracuje też w jednej z lepszych klinik in vitro.
    Przed laparoskopią inny lekarz mi powiedział że on podejrzewa skopaną cesarkę, bo jajniki zostały wrzucone za macicę - i dlatego jest ta niedrożność, bo jak się wszystko goiło to pochłonęło też jajniki i jajowody, 3 usg też to potwierdzały.

    Laparoskopia uwolniła jajniki i jajowody.

    Ale teraz nurtuje mnie pytanie czy lekarz chroni lekarza, czy jednak endometrioza - ale nie dam się pociąć tylko po to żeby to sprawdzić... :P
    Do tamtego profesora straciłam zaufanie...

    Mój nowy lekarz w nowej klinice też sam nie wie co myśleć, ale działamy już ze stymulacją :)

    0ba2188e07.png
‹‹ 191 192 193 194 195 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ