In vitro start styczeń 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
never_lose_hope wrote:Dziewczyny, a w którym dpt 3dniowego zarodka robiłyście 'sikańca' ??
Betę mam robić 10dpt czyli 3 kwietnia i chciałam zrobić 'sikańca' dzień przed betą.. myślicie, że jest sens?
Podzielcie się proszę swoim doświadczeniemnever_lose_hope lubi tę wiadomość
XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
❄❄
1 VI 2014 Aniołek [*] -
nick nieaktualny
-
Niezapominajka29 wrote:Dziewczyny co mówicie rodzinie, znajomym jak się pytają o dziecko? Wczoraj spotkałam kilka osób i każdy pyta czemu się ociągamy bo to juz prawie 3 lata po ślubie. Normalnie się wieczorem poplakalam:(3 nieudane podejścia do in vitro
4 podejście- sukces, jest synek
3 lata leczenia cienkiego endometrium i zrostów w macicy
grudzień 2018- crio
styczeń 2019 crio: 4AA, 7dpt- hcg<0,5
sierpień 2019- II kreski, jestem w ciąży!
matkamimowszystko.pl
"Nigdy nie rezygnuj z osiągnięcia celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie!" -
PolaWaw wrote:Współczuje Ci Ewelina. Moze lekarz zmieni leki i w następnym cyklu bedzie lepiej. PowodzeniaAMH 0,89, tarczyca, haszimoto, mięśniak macicy,
czynnik męski 0% morfologia, mutacja genu CFTR
29.03.18 r punkcja 2 pęcherzyków - obydwa puste pęcherzyki
10.03.18 start nowa stymulacja ... -
never_lose_hope wrote:aga powodzenia jutro! oby wszystko poszło zgodnie z planem i pozyskane pęcherzyki niech zawierają idealne komórki Ja punkcję wspominam dobrze, pełen relaks, fajny odlot przy znieczuleniu
Nie denerwuj się, dużo więcej nerwów przed nami
dzięki
samego zabiegu jako takiego się nie boję narkozę miałam ostatnio i było miło
tylko tego efektu...
a jak mówisz jeszcze długa droga przede mnąaga
2018 - 3 procedury nieudane
2019 - pierwsze KD
27.04.2020 - wyczekany synek
2** transfer 04.12.2021
14.12 beta 118
17.12 beta 539 -
aga80 wrote:hej dziewczyny
gratuluję wszystkim zafasolkowanym super:) oby nas było więcej
ja się szykuję na jutro do punkcji, i oczywiście trochę mi odbija bo tych pęcherzyków mało i wkręcam sobie że może za szybko pękną i gdzieś się komórki pogubią i żadna się nie znajdzie (chociaż zastrzyk Ovitrelle przepisowe 36 godz przed w=zrobiłam)
takie wieczorne odbijanie
Aga trzymam kciuki. Tez sie bałam ze mogą wcześniej popekac Nie martw sie tym. Życzę Ci pięknych, dojrzałych komorek Daj znać jak będziesz po &&&&aga80 lubi tę wiadomość
W tym roku skończę 34 lata
Starania z pomocą medyczna od 2016 -> 2017 IUI, ciąża, poronienie w 10 tc
Problem: słabe nasienie (morfologia 0 - 4%), AMH - 1,4
1 IVF -
Niezapominajka29 wrote:Ile miałaś zarodkow podanych? To był drugi transfer? Jakiej klasy był zarodek? Dałaś mi trochę nadzieiStarania od 07.2016
Oligoastenoteratozoospermia
PCOS , IO, hiperprolaktynemia czynnosciowa
04.02.2018 punkcja-> 24 oocyty-> 6 mrozakow
4.03 transfer 5 dniowej blastocysty
Bhcg 11dpt: 177, 13dpt : 414
3.04 ❤ -
Paulcia28 wrote:Nie dziękuję jutro kontrola i prawdopodobnie już jutro będą rozmrazac komórki ... Jezu teraz mnie stres zaczyna brać czy do czwartku dadzą radę
Paulcia w takim razie mocno zaciskam kciuki za Twoje Maluszki. powodzenia. Czekamy na informacjePaulcia28 lubi tę wiadomość
W tym roku skończę 34 lata
Starania z pomocą medyczna od 2016 -> 2017 IUI, ciąża, poronienie w 10 tc
Problem: słabe nasienie (morfologia 0 - 4%), AMH - 1,4
1 IVF -
PolaWaw, damy radę! Kto jak nie my?! A kiedy betujesz - w środę czy w piątek?
PolaWaw lubi tę wiadomość
Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) 24.04.18 transfer (2) -
Ewelina.tom wrote:Obawiam się że leki nic nie pomogą moje jajniki nie zachowują się jak powinny... Nie tak być powinno... Gratuluje wszystkim przyszłym mamom i dużo wytrwałości tym starającym się. Nie mam siły czytać form bo po prostu WAM zazdroszczę. Powodzenia
Ewelina.tom,
Zmaganie z niepłodnością jest ogromnie ciężkie, prawie każda z nas na tym forum nie raz traciła nadzieję, nie raz miała ochotę poddać się i zrezygnować z marzenia o macierzyństwie. Każda z nas zna ten ból, rozczarowanie, strach, niepewność i łzy. Niejedna para przeszła długotrwałe leczenie zanim mogła podejść do IVF. Mimo, że w tej chwilii nie widzicie najmniejszej szansy dla siebie, jestem przekonana, że na pewno prędzej czy później znajdziecie się dla was jakieś rozwiązanie. Życzę Tobie całą masę siły i nadzieji
PolaWaw, MalaMiss, Niezapominajka5, Paulcia28, tolerancyjna, Kinia29 lubią tę wiadomość
-
Na wytycznych po transferze mam napisane zeby zrobic betę 12 dpt (czwartek) ale Pani embriolog do której musze zadzwonic z wynikiem powiedziała ze uzna betę z 11 a nawet z 10 dpt.
Mojej drugiej połowy nie ma teraz w domu, czekam na niego jak przyjedzie (ma taka prace ze nie wiemy czy bedzie jutro czy w czwartek) i idę zrobic. Nie chce byc sama w tym dniu. Psycha mi trochę siada ostatnio.
Kochana widzę ze Ty tez trzymasz sie zaleceń i na razie obstawiasz piątek. bardzo dobrze Kiuki to mi chyba zbieleją w ten dzień od zaciskaniaMalaMiss lubi tę wiadomość
W tym roku skończę 34 lata
Starania z pomocą medyczna od 2016 -> 2017 IUI, ciąża, poronienie w 10 tc
Problem: słabe nasienie (morfologia 0 - 4%), AMH - 1,4
1 IVF -
Leni80 wrote:Hej dziewczyny!!chcialam Wam troche dodac otuchy i powiedziec ze nie taki diabeł straszny jak go malują.Mam 37 lat i mieszkam w Uk.Po 2 latach starań pierwsza laparoskopia i diagnoza,infekcja i niedrożne oba jajowody,w konsekwencji usuniete,jedyna szansa in vitro.Szok w pierwszym momencie!!jak to?Ja..dlaczego?szok opadł i trzeba było wziąść się w garść.Piszecie o duzej ilości badań,ja miałam tylko hormony,hiv i wątrobowe.Na caly proces czekaliśmy rok czasu,nawet nie przypuszczałam że po tym roku to wszystko tak szybko sie potoczy.Punkcj jajeczek odbywa sie pod pół narkoza a sam transfer to u mnie bylo 10 min.Gorsza wizyta u dentysty niz cała procedura in vitro...najcięzszym okresem jest odczekanie ok 2 tyg i zrobienie testu...a potem jeszcze cieższy okres..czekanie do 12 tyg czy wszystko bedzie ok..jestem obecnie w 7 tyg ciaży..pierwsza i udana próba..oczywiscie dalej w to nie wierze...czekam do bezpieczniejszego 2 trymestru!!
Za Wszystkie Was tu zebrane trzymam kciuki i uwierzcie że Wam sie też musi udać!!!jakbyście mialy pytania to chetnie podziele sie z Wami moimi doświadczeniami!!!pozdtawiamLeni80 lubi tę wiadomość
MALINKA
39 lat
AMH-0,680
Punkcja 15.03.2019
Transfer 18.03.2019
2 zarodków 3 dniowy
9dpt-beta 0,380 mIU/ml
14dpt-beta <0,100mIU/ml -
MalaMis ja tez trzymam za Ciebie kciukasy i za reszte dziewczyn również oby wiosna byla urodzajna
My po tylu latach staran juz nie robimy z naszej nieplodnosci tajemnicy najblizsza rodzina i przyjaciele wiedza o in vitro ale na chwie obecna nie wtajemniczam ich w szczegoly powiedziałam ze jak juz bedzoe ciaza to poinformujemy niestety jal ostatnie proby sie nie powiodly mialam okropna presje i poczucie ze zawiodlam i nie potrafiłam przekazać tej wiadomość ze jeszcze nie teraz....najgorzej chyba przyjela to moja mama bo juz czeka na wnuka tym bardziej ze brat ma dwie corki to bardzo by chciala zeby i mi sie udalo. Dlatego teraz nic nie mówię chyba ze ktos zapyta ale naszczescie kazdy uszanowal nasza decyzje i nie wypytuje na jakim jestesmy etapie.MalaMiss lubi tę wiadomość
~~~~~~~~
IV procedury in vitro - bez sukcesu
Zostały nam❄❄
~~~~~~~~~
AMH - 0,91(poprawa na 1,95)
MTHFR 1298A-C - homo
PAI-1 - hetero
NK - 21%
ASA - 1:10
ANA - ujemne
▪przeciwciała przeciw osłonce przejrzystej
▪endometrioza 1 stopień
"Dopóki oddycham nie tracę nadziei" -
Niezapominajka29 wrote:Dziewczyny co mówicie rodzinie, znajomym jak się pytają o dziecko? Wczoraj spotkałam kilka osób i każdy pyta czemu się ociągamy bo to juz prawie 3 lata po ślubie. Normalnie się wieczorem poplakalam:(
PolaWaw lubi tę wiadomość
Leni80 -
Paulaa25 wrote:Hej dziewczyny powiedzcie mi jak u was przebiegła stymulacja.Jesteśmy w trakcie badań do in vitro i troszkę obawiam sie tej stymulacji boje się ze bd sie zle czuła a musze chodzić do pracy.Lekarz zakwalifikował nas do krotkiej procedury.Leni80
-
ninkali wrote:Piję i sikam...ta woda przelatuje:P nie wiem ile mam wypic, a to mam tak pić do transferu? Bo przy tej hiperce, to chyba napierdziela ostro....
Asiulka, jak wszystko się ułoży to niby czwartek...
No i dziś dupek, Duomox. Od jutra luteina dowcipnie 3x1 i dupek 3x1.
Oby z 9 jajek coś wybrali... rety...Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Niezapominajka29 wrote:Dziewczyny co mówicie rodzinie, znajomym jak się pytają o dziecko? Wczoraj spotkałam kilka osób i każdy pyta czemu się ociągamy bo to juz prawie 3 lata po ślubie. Normalnie się wieczorem poplakalam:(Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie