In vitro start styczeń 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
aga80 wrote:a to rozwiązanie z mrożeniem lekarka Wam poleciła?
bo u nas była podobna sytuacja i 3 jajeczka tylko były ale nikt nawet nie powiedział o tym, żeby mrozić i stymulować tylko od razu zapładniali i dopiero po nieudanej procedurze kontynuuję stymulację zeby pobudzic resztę pęcherzyków do działania
A tak rozmrożą i dojdą te z następnej stymulacji, więc mamy większe szanse.
Fakt jest taki że wydamy więcej bo dojdzie koszt stymulacji i punkcji, ale lepiej tyle niż znów za całą proceduręPaulcia28, aga80 lubią tę wiadomość
-
Spokojnej nocy dziewczyny, spijcie dobrze. Dobranoc
Alaska, Marmis lubią tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Ja chyba nie mam szczęścia...4 transfer i znowu migrena... To się nigdy nie uda żeby nie zacząć wymiotować musiałam wziąć sumigre. Sprawdzenie bety za jakiś 7dni. Nie wiem czy będzie po co...Kinga
* 01.10.2018 - IVF - nieudane
* 31.03.2018 - IVF - nieudane
* 26.01.2018 - IVF - nieudane
* wdrożone leczenie: Equoral, Azatiopryna, Encorton, Intralipid
* Wykryty problem immunologiczny: podwyższone NK i p/przeciwjądrowe
* 2 nieudane IVF
* 3 nieudane inseminacje -
ninkali wrote:MalaMiss, masz rację, ale ja już mam mokre oczy... No to ja sztuczny cykl, skoro miałam punkcje w pon, w czw transfer...Biore luteine i duphaston. Ech. W sumie zrobiłam co mogłam...
Ty mialas swiezy transfer na stymulowanym z punkcjaninkali lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Miała któraś z Was takie coś,że wstalyscie rano, zrobilyscie siku, wstalyscie i nagle coś z Was chluslo? Ja miałam przed chwilą tak, widać było tylko resztki leku (wszystko białe) ale ja czuję że już po wszystkim. Jeśli coś było to już nie ma nie wiem czy jest sens brać dalej leki.Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Paulcia28 wrote:Miała któraś z Was takie coś,że wstalyscie rano, zrobilyscie siku, wstalyscie i nagle coś z Was chluslo? Ja miałam przed chwilą tak, widać było tylko resztki leku (wszystko białe) ale ja czuję że już po wszystkim. Jeśli coś było to już nie ma nie wiem czy jest sens brać dalej leki.
Bierz dalej leki. Ja tak miałam prawie codzinnie rano - obfite upławy po wstaniu. Myślę, że to od proga. Brałam lutinus dowcipnie i on w całości się nie wchłaniał - miałam grudki leku lub białawe upławy. Wg mnie to normalne. Zresztą po transferze chodziłam "z pieluchą", bo przez cały dzień się ulewałoInsulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) 24.04.18 transfer (2) -
nick nieaktualnyPaulcia, dokładnie jak MalaMiss napisała, lutinus ma ta wadę że dość sporo z niego "wylewa" się na zewnątrz. Jak na początku brałam go 3*1 to była masakra, cały czas na podpaskach. I też miałam uczucie że czasami jednorazowo wszystko się usuwa, ale mimo tego swoją rolę spełniał bo proga miałam ladnego. Teraz biorę tylko 1 raz rano i już trochę lepiej jest. Musisz się z tym przemęczyc i absolutnie sama nie odstawiac sobie leków, tym bardziej przed beta. Poza tym piszesz ze wstała rano, więc to jest ta dawka która aplikowalas wieczorem, więc przez całą noc to co miało się wchłonac to się wchlonelo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2018, 07:07
ninkali, Paulcia28 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyK' ja w ciąży miałam nagle napad bólu głowy, taki że stw to udar. Kawa z cytryną mi.pomogla. Masz migreny,bo mi ten "cpecyfik" pomaga i niestety jak zwymiotowałam też...
Paulcia, ja też miałam obfity śluz no ogromny. Nie mam tego lutinusa. Ale jak poroniłam,to ból był taki że powalił mnie na podłogę. Czułam jak coś tak pękło. Także nie martw się. To może być lek, lub zaczynasz śluz mieć. Mi wczoraj przy luteinie dużo "leciało" jak nigdy -
Paulcia28 wrote:Miała któraś z Was takie coś,że wstalyscie rano, zrobilyscie siku, wstalyscie i nagle coś z Was chluslo? Ja miałam przed chwilą tak, widać było tylko resztki leku (wszystko białe) ale ja czuję że już po wszystkim. Jeśli coś było to już nie ma nie wiem czy jest sens brać dalej leki.
Paulcia28 lubi tę wiadomość
Kinia29 -
Dzięki dziewczyny :-* wystraszylam się . Mam klucia w lewym jajniku nie wiem co myśleć, jestem tak negatywnie nastawiona i w pracy mi ciężary dowalili nie wiem jak mam uważaćDiagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Buko wrote:Paulcia, nie myśl za dużo i nie analizuj każdego ukłucia muszę Cię przewołać do porządku, bo jeszcze niedawno byłaś głosem rozsądku na forum i co się stało? bierz leki tak jak lekarz kazał i czekaj cierpliwie na betę.Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
ninkali wrote:A możesz iść na L4? Koleżanka mająca pracę w sklepie i dźwiganie poszła. Bez kłopot gin jej dałDiagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
MalaMiss wrote:Bierz dalej leki. Ja tak miałam prawie codzinnie rano - obfite upławy po wstaniu. Myślę, że to od proga. Brałam lutinus dowcipnie i on w całości się nie wchłaniał - miałam grudki leku lub białawe upławy. Wg mnie to normalne. Zresztą po transferze chodziłam "z pieluchą", bo przez cały dzień się ulewałoDiagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Dziewczyny, tyle emocji kosztuje ivf... po ujemnej becie w 6dtp coś we mnie pękło i ryczałam ... tyle złych rzeczy przytrafiło mi się w ostatnim czasie zbyt wiele jak na jedną osobę.. liczyłam na jeden mały cud.. myślałam że chociaż ktoś na górze ten jeden raz mi pomoże... widocznie taki mój los...
kolejna porażka...
przepraszam, że w tak pięknym dniu marudzę..
-
83xxx wrote:Wracam z kolejną wiadomością... w poniedziałek 9.04 mam kolejny transfer...crio
Super! Trzymam mocno kciuki! A ile śnieżynek Wam zostało?
10.04 mam pierwszy monit, oby było wszystko ok i byśmy mogli podejść do zapłodnienia oocytów i transferu. Znowu będzie straszne to czekanie ba info z kliniki...Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) 24.04.18 transfer (2) -
Zuza6 wrote:Dziewczyny, tyle emocji kosztuje ivf... po ujemnej becie w 6dtp coś we mnie pękło i ryczałam ... tyle złych rzeczy przytrafiło mi się w ostatnim czasie zbyt wiele jak na jedną osobę.. liczyłam na jeden mały cud.. myślałam że chociaż ktoś na górze ten jeden raz mi pomoże... widocznie taki mój los...
kolejna porażka...
przepraszam, że w tak pięknym dniu marudzę..
Kochana, nie jesteś jedyna, której los nie dopisał... A macie może jeszcze śnieżynki lub oocyty zamrożone? Podejmiecie dalszą walkę? Z czym w ogóle się zmagacie?
Zuza6 lubi tę wiadomość
Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) 24.04.18 transfer (2)