X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro start styczeń 2018
Odpowiedz

In vitro start styczeń 2018

Oceń ten wątek:
  • Paulaa25 Autorytet
    Postów: 1291 711

    Wysłany: 22 lipca 2018, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    PS. Jak zrobiłaś taki suwaczek w stopce? Trzeba się zalogować na babyboom?[/QUOTE]
    Ja wpisałam w google suwaczki ciązowe i weszlam w pierwszy link.Bardzo prosto się robi potem kopiujesz link i wklejasz tu na forum.:)Powodzenia!

    83xxx lubi tę wiadomość

    klz99vvj0gp9lsbd.png
  • Maaggi Autorytet
    Postów: 436 198

    Wysłany: 22 lipca 2018, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    83xxx wrote:
    Ja też miałam ogromny i bolący brzuch. Zaczęło się od 6dpt. Okazało się, że to hiperstymulacja i ciąża. Z każdym dniem coraz gorzej.
    Ciąża nakręca hiperke.

    PS. Jak zrobiłaś taki suwaczek w stopce? Trzeba się zalogować na babyboom?

    Uzylam tego linku https://www.suwaczki.com
    Nie musiałam się logować, wystarczyło, ze wybrałam który mi się podoba, wpisałam date ostatniej miesiączki i tyle. Później tylko skopiowałam pierwszy od gory link i wkleiłam w stopkę w ustawieniach.

    83xxx lubi tę wiadomość

    oar83e3kqybw7azu.png

    IMSI 26.06.2018
    Beta 10dpt 157.7 :) 12dpt 278.7
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lipca 2018, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Ciasteczko jak u Was? Jak Twój partner się czuje? A Ty?
    Hejka. Dziękuje że pytasz :)
    U nas stabilnie -bez rewelacji - jutro ma lekarza i pewnie nowe leki i walka trwa dalej... mówi że go nie boli i obiecał mowić jak tylko będzie mieć gorszy dzień.

    Ja zapracowana.. zbieram psychicznie siły na wszystko. We wtorek mam wizytę i powinien dać mi receptę na przygotowanie do crio.
    Jedyne co fajne ostatnio, to sex :) jak króliczki szalejemy ;) abstynencja chyba zrobiła swoje :D

    Paulcia - a co u Was ? Jakoś zaczynasz teraz stymu prawda??
    Trzymam mocno kciuki !!!

    Moniczka - Kochana Ty moja - trzymam kciuki ❤️ za wizytę i endo !! Jak się czujesz ???

    Ewi - Gratulki po transf - nie denerwuj się teraz niczym i myśl tylko o Kropku!!

    Magnolia - jak zdrówko i samopoczucie ? :)

    Baja- bardzo ładnie Ci rosną - No stres Ok ?!

    Karolcia - jak się czujesz !??

    Magii- zakładam, że u Was wszystko dobrze - uważaj na Was i dużo zdrówka !!

    Bruised - b mi przykro :( ale zrób tą immuno i będziesz wiedzieć czy to nie tu problem leży ! A Ana nie zalecili ?
    Ja robiłam kilka lat temu, nie powtarzam bo wtedy było Ok i wole wierzyć że dalej jest..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2018, 15:10

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 22 lipca 2018, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko77 wrote:
    Hejka. Dziękuje że pytasz :)
    U nas stabilnie -bez rewelacji - jutro ma lekarza i pewnie nowe leki i walka trwa dalej... mówi że go nie boli i obiecał mowić jak tylko będzie mieć gorszy dzień.

    Ja zapracowana.. zbieram psychicznie siły na wszystko. We wtorek mam wizytę i powinien dać mi receptę na przygotowanie do crio.
    Jedyne co fajne ostatnio, to sex :) jak króliczki szalejemy ;) abstynencja chyba zrobiła swoje :D

    Paulcia - a co u Was ? Jakoś zaczynasz teraz stymu prawda??
    Trzymam mocno kciuki !!!

    Moniczka - Kochana Ty moja - trzymam kciuki ❤️ za wizytę i endo !! Jak się czujesz ???

    Ewi - Gratulki po transf - nie denerwuj się teraz niczym i myśl tylko o Kropku!!

    Magnolia - jak zdrówko i samopoczucie ? :)

    Baja- bardzo ładnie Ci rosną - No stres Ok ?!

    Karolcia - jak się czujesz !??
    Hej mimo wszystko dobrze że dalej walczycie o dzieciątko, o siebie nawzajem, a że nadrabiacie zaległości w łóżku to rozumiem :-P ja mam w poniedziałek kontrolę po zabiegu, usg by sprawdzić czy dobrze tam wszystko na dole i hormonów kontrola bo czuję że coś się poprzestawialo, póki co jeszcze nie mogę startować bo na @ czekam :-( trzy tygodnie za mną i miejmy nadzieję że wkrótce się pojawi. W pracy daje sobie w kość i szczerze ? Pomaga mi to, nie zwariować ale fizycznie trochę słabo, ale spoko , przynajmniej czas mi szybciutko leci i nim się obejrzę a już będę po stymulacji itp.
    Życzę Wam wszystkiego dobrego, Twojemu partnerowi dużo zdrowia, a Tobie dużo siły :-*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2018, 15:08

    Ciasteczko77 lubi tę wiadomość

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lipca 2018, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Hej mimo wszystko dobrze że dalej walczycie o dzieciątko, o siebie nawzajem, a że nadrabiacie zaległości w łóżku to rozumiem :-P ja mam w poniedziałek kontrolę po zabiegu, usg by sprawdzić czy dobrze tam wszystko na dole i hormonów kontrola bo czuję że coś się poprzestawialo, póki co jeszcze nie mogę startować bo na @ czekam :-( trzy tygodnie za mną i miejmy nadzieję że wkrótce się pojawi. W pracy daje sobie w kość i szczerze ? Pomaga mi to, nie zwariować ale fizycznie trochę słabo, ale spoko , przynajmniej czas mi szybciutko leci i nim się obejrzę a już będę po stymulacji itp.
    Życzę Wam wszystkiego dobrego, Twojemu partnerowi dużo zdrowia, a Tobie dużo siły :-*
    Dziękuje Ci Paulciu- Wam (i szczególnie Tobie!!) rownież życzę dużo zdrowia (nie przesadzaj, bo nie daj Boże sobie krzywdę zrobisz !! Ale rozumiem Cię - ja też uciekam w robotę) oby usg było Ok i niech @ przyjdzie i wtedy start !!
    Paulciu- Ty jesteś dla mnie wzorem jak należy w życiu walczyć i nie poddawać się, nie załamywać!!! I staram się to przekładać na wszystko - w tym i na nasza chorobę (naszą- bo to i moja choroba też), mój Misiek jest silny i bardzo wierzy, nie traci nadziei - a przede wszystkim chce normalnie żyć i dlatego też nie rezygnujemy z planów na bejbi... a teraz jeszcze bardziej niż wcześniej chciałabym mu dać dziecko...


    Paulcia28 lubi tę wiadomość

  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 22 lipca 2018, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko82 jesteś dla mnie silną kobietą. Nie jedna powinna brać przykład z Ciebie jak walczyć. Mam nadzieję że i ja się nauczę. Tak bardzo porażki bolą.

    Ciasteczko77, Paulcia28 lubią tę wiadomość

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lipca 2018, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewi28 wrote:
    Ciasteczko82 jesteś dla mnie silną kobietą. Nie jedna powinna brać przykład z Ciebie jak walczyć. Mam nadzieję że i ja się nauczę. Tak bardzo porażki bolą.
    Oj silna nie jestem ... czasem płaczę, boję się ... nie mam zielonego pojęcia co będzie i jak.
    Powiedziałam Mu że musi wyzdrowieć i zaleczyć paskudztwo bo za 9 msc będzie bardzo mi potrzebny :)
    Czasami mamy czarny humor i się nabijamy z takich rzeczy że szkoda pisać (typu położyć się i czekać aż przyjdzie - zamiast żyć :D) oczywiście to tylko czarny humor- ale choroba nie jest dla nas tabu i nie ma co z nią obchodzić się bon ton ;)

    Porażki bolą bardzo, człowiek nie potrafi się do nich ani przygotować ani brać je na „miękko”... nie da się. Owszem - czas dojścia do siebie po może być krótszy (po czym walka dalej lub życie dalej) ale chyba każdy z nas uroni łzę, poczuje smutek, złość i zwątpienie..
    moja pierwsza reakcja na info, że się pogorszyło, to nie była rozpacz i łzy, ale taka wściekłość, że rozszarpalabym to paskudztwo gdyby się zmaterializowalo! Potem owszem przyszły i łzy i smutek.. a potem -fight !!! Nie ty paskudo będziesz nam życie układać !! Oooo nieeeee!!!!

    Ja tu gadu gadu z Wami, a mój Misiek właśnie pichci w kuchni (kocham go obserwować jak gotuje) :)

    A jak u Was niedziela - spokojnie ? :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2018, 15:42

    Ewi28 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lipca 2018, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko duzo sil i wytrwalosci ci zycze,jak czytam twoje posty to gęsią skorke mam ile to człowiek musi przejsc,nacierpiec sie,ale wierze ze w koncu kazdej z nas sie uda,jesli nie za pierwszym razem to za nastepnym z kolei,
    Ps....facet pichcacy w kuchni to skarb :-) duzo zdrowka wam zycze
    Dzieki ze uwazasz ze ladnie mi rosna pecherzyki ,potrzeba wsparcia bo juz zaczynalam dzisiaj dola łapać,

    Ciasteczko77 lubi tę wiadomość

  • Karolciaaa26 Autorytet
    Postów: 518 182

    Wysłany: 22 lipca 2018, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kadetka wrote:
    Karolciaaa26 Jak Twoje samopoczucie dziś?

    Już Ci się nie dziwie, że byłaś taka zniecierpliwiona... mnie wczoraj wieczorem złapał kryzys niewiedzy... a Ty biedna mialas transfer kilka dni przede mna.. dobrze, że jutro poniedziałek. ...
    Czemu kochana zlapal Cie kryzys wczoraj co sie stalo? Ja zaczelam pic melose na uspokojenie i wczoraj przyjechalam do siostry ktora ma trojkie dzieci zeby tak nie myslec :( Boje sie jutrzejszego wyniku jak holera.

    Nadzczynnosc tarczycy-Methimazole 2.5 mg
    28 lat
    8 lipiec transfer 3-dniowych 2-och zarodkow.
    23 lipiec beta :(
    Czekamy na cud♡♡
  • Kadetka Autorytet
    Postów: 981 670

    Wysłany: 22 lipca 2018, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolciaaa26 wrote:
    Czemu kochana zlapal Cie kryzys wczoraj co sie stalo? Ja zaczelam pic melose na uspokojenie i wczoraj przyjechalam do siostry ktora ma trojkie dzieci zeby tak nie myslec :( Boje sie jutrzejszego wyniku jak holera.

    Nic takiego właśnie.. złapał bez ostrzeżenia.. nie wiem czy to nie z powodu tej ilości przyjmowanych hormonów... Spojrzlam też na mój brzuch który przyjmuje 3zastrzyki dziennie.. i zaczęłam się zastanawiać czy się udało.. czy dalsze kłucia mają sens... Wiesz dopóki był czas (kilka dni) na implantacje to byłam dobrej myśli.. wiedziałam że Maluchy są z nami.. a teraz tak naprawdę już wszystko jest jasne -stalo się lub nie.. tylko ja o tym nie wiem i ta niewiedza mnie tak dobiła...

    Ja też się boję wyniku Kochana... Ale staram się być cały czas dobrej myśli... Teraz mąż zabiera mnie do kina żebym już przestała myśleć.. kochany :)

    Już niedługo Karolcia... Damy radę!

    Najszczęśliwsza podwójna mama na całym świecie :)

    POF, Hashimoto,
    MTHFR C677T nieprawidlowa heterozygota CT
    PAI-1 nieprawidłowa heterozygota 4G/5G
    po leczeniu immunosupresyjnym
    I ET :(:(
    II ET szczęśliwy :) :)
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 22 lipca 2018, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do niedzieli, to my już zaliczyliśmy popołudniowa drzemkę i oglądamy filmy. Mój mąż ma urlop dwa tygodnie, więc jutro jedzie ze mną na kontrolę, nienawidzę sama jeździć ! A jutro muszę coś pospac po kontroli bo nocki jutro zaczynam a to hardcore dla mnie. Ale mam nadzieję że już wkrótce będę startować ze stymulacja więc będzie ok.

    Ciasteczko ja wzorem dla Ciebie? Coś Ty, ja też mam gorsze dni ale co mnie nie zabije to mnie wzmocni, stało się jak się stało ale muszę żyć dalej i mam nadzieję że wizyta u hematologa coś wniesie i jeśli uda się zajść w ciążę to tyk razem wszystko będzie dobrze, do trzech razy sztuka :-) miłego dnia dziewczyny

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Karolciaaa26 Autorytet
    Postów: 518 182

    Wysłany: 22 lipca 2018, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko77 wrote:
    Hejka. Dziękuje że pytasz :)
    U nas stabilnie -bez rewelacji - jutro ma lekarza i pewnie nowe leki i walka trwa dalej... mówi że go nie boli i obiecał mowić jak tylko będzie mieć gorszy dzień.

    Ja zapracowana.. zbieram psychicznie siły na wszystko. We wtorek mam wizytę i powinien dać mi receptę na przygotowanie do crio.
    Jedyne co fajne ostatnio, to sex :) jak króliczki szalejemy ;) abstynencja chyba zrobiła swoje :D

    Paulcia - a co u Was ? Jakoś zaczynasz teraz stymu prawda??
    Trzymam mocno kciuki !!!

    Moniczka - Kochana Ty moja - trzymam kciuki ❤️ za wizytę i endo !! Jak się czujesz ???

    Ewi - Gratulki po transf - nie denerwuj się teraz niczym i myśl tylko o Kropku!!

    Magnolia - jak zdrówko i samopoczucie ? :)

    Baja- bardzo ładnie Ci rosną - No stres Ok ?!

    Karolcia - jak się czujesz !??

    Magii- zakładam, że u Was wszystko dobrze - uważaj na Was i dużo zdrówka !!

    Bruised - b mi przykro :( ale zrób tą immuno i będziesz wiedzieć czy to nie tu problem leży ! A Ana nie zalecili ?
    Ja robiłam kilka lat temu, nie powtarzam bo wtedy było Ok i wole wierzyć że dalej jest..
    Czuje sie jako tako w ciaglym stresie przed jutrzejszym dniem :( A Ty Kochana jak sie trzymasz?

    Nadzczynnosc tarczycy-Methimazole 2.5 mg
    28 lat
    8 lipiec transfer 3-dniowych 2-och zarodkow.
    23 lipiec beta :(
    Czekamy na cud♡♡
  • moniczka2601 Autorytet
    Postów: 663 518

    Wysłany: 22 lipca 2018, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko czuje się świetnie, jutro się dowiem czy crio będzie w sobotę, trzymajcie kciuki, mam nadzieję że endo urosło, buziaki :)

    Paulcia28, Ciasteczko77 lubią tę wiadomość

    Rocznik 88
    8 lat starań o dzidzię,
    PCO, niedoczynność tarczycy ( na razie w normie)
    11.07.2017-pierwsze podejście do in vitro ( transfer 2 zarodków 8 B hcg < 0,10 mIU/ml :(
    15.06.2018-zaczynamy drugie podejście....
    26.06.2018-punkcja ❄️❄️
    Crio - 29.07.2018transfer :)
    Ciąża biochemiczna :(
    Crio - 1.10.2018 :(
    Została jedna sniezynka...
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 22 lipca 2018, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moniczka2601 wrote:
    Ciasteczko czuje się świetnie, jutro się dowiem czy crio będzie w sobotę, trzymajcie kciuki, mam nadzieję że endo urosło, buziaki :)
    Trzymam mocno kciuki kochana :-) życzę Tobie z całego serca żeby crio odbyło sie punktualnie

    moniczka2601, Ciasteczko77 lubią tę wiadomość

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • moniczka2601 Autorytet
    Postów: 663 518

    Wysłany: 22 lipca 2018, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Trzymam mocno kciuki kochana :-) życzę Tobie z całego serca żeby crio odbyło sie punktualnie
    A później żeby kropek został ze mną... :) :) :)

    Rocznik 88
    8 lat starań o dzidzię,
    PCO, niedoczynność tarczycy ( na razie w normie)
    11.07.2017-pierwsze podejście do in vitro ( transfer 2 zarodków 8 B hcg < 0,10 mIU/ml :(
    15.06.2018-zaczynamy drugie podejście....
    26.06.2018-punkcja ❄️❄️
    Crio - 29.07.2018transfer :)
    Ciąża biochemiczna :(
    Crio - 1.10.2018 :(
    Została jedna sniezynka...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lipca 2018, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baja - absolutnie sie nie dołuj !!! Zobacz u mnie co było i jaki ostateczny wynik :) ja miałam 1x 19... reszta 13-15.. i były dojrzałe ;)
    Więc nigdy nie wiesz czy te mniejsze nie będą właśnie dobre :) uszka do góry !!
    Dziewczyny - nie chcę Was stresować naszą chorobą..
    Moniczko - jutro jestem z Tobą duchem !!!! ❤️ Oby było ładne endo i wtedy transfer !! No i oczywiście za 9 msc finał :)
    Karolcia - spokojnie - nerwy tylko Wam szkodzą !!! Trzymam kciuki mocno !!!!
    Paulcia - koniecznie odpoczywaj ile się da -musisz naładować akumulatorki!!! I tak - jesteś wzorem siły i optymizmu !!!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2018, 17:41

    Paulcia28, moniczka2601 lubią tę wiadomość

  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 22 lipca 2018, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moniczka2601 wrote:
    A później żeby kropek został ze mną... :) :) :)
    No to wiadomo :-P zostanie zostanie

    moniczka2601, Ciasteczko77 lubią tę wiadomość

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 22 lipca 2018, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny macie jakieś sprawdzone sposoby na biegunkę? Nóż od wczoraj mnie męczy, że nawet do pracy wczoraj nie poszłam, cholera nie czaje mojego organizmu :-(

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lipca 2018, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi pomaga stoperan (czyli składnik - loperamid).
    Naturalnie - banany, gorzka czekolada, ziemniaki gotowane plus można węgiel.

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 22 lipca 2018, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko77 wrote:
    Mi pomaga stoperan (czyli składnik - loperamid).
    Naturalnie - banany, gorzka czekolada, ziemniaki gotowane plus można węgiel.
    Loperamid mam w domu ale zostawiam w razie potrzeby na jutro jakby mnie zaś dopadło. Ale węgiel też mak zapomniałam o nim, dziękuję Ciasteczko :-*

    Ciasteczko77 lubi tę wiadomość

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
‹‹ 807 808 809 810 811 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ