In vitro start w 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCccierpliwa wrote:Aziledo, od dzis zostalo jeszcze 3tyg🙉 za tydzien musze zadzwonic do kliniki w celu poteierdzenia/odmowienia terminu... a dopiero byly przeszlo 3 miesiace do...
Przedszkolem sie stresuje i ciesze, takie mega mieszane uczucia...
Jutro startujemy! Nie wiem jak ja corke dobudze, skoro np dzis dopiero sie obudzila🙈
I jak pierwszy dzień przedszkolaka? -
aziledo wrote:I jak pierwszy dzień przedszkolaka?
Dzis mamy przyjsc na 10 (przez 👑 musimy sie troche dzielic) i skoro tak dobrze jej idzie, to mamy dzis sprobowac, zeby zostala pol godzinki sama
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Aziledo, impreza się udała robiliśmy garden party u moich rodziców
Helcia radzi sobie dobrze, chodzi przy meblach i pcha krzesełko do karmienia. Dobrze się rozwija, tylko męczą nas te alergie 😫 a jak Twój synek?
Cierpliwa super, że mała tak szybko zaakceptowała przedszkole daj znać jaka reakcja była po pozostawieniu jej chwilę samej -
nick nieaktualnySophie będę musiała spróbować tych hallsów. Na sama myśl, że muszę wziąć te tabletki to już mi się słabo robi. Sam smak średni ale jeszcze proszek na który się rozpuszcza nie działa na mnie najlepiej - jakbym kredę jadła - ble.
Cierpliwa, super że mała tak szybko się adaptuje. Ja rozważam wysłanie małego do prywatnego żłoba, bo do państwowego się nie dostał. Mam jednak obawy przed koroną. Boję się że zapisze go, pozamykaja żłobki, przedszkola i szkoły - dzieciak będzie siedział że mną w domu, A ja będę płaciła 1000zl.
Tak z ciekawości Sophie. Wysłałaś maleństwo do żłoba? Czy siedzicie w domu razem?
Marzenka - mały ma się świetnie ale ma napady histerii i czasem żartujemy że będzie jak dzieciak z reklamy prezerwatyw, który leży między półkami w sklepie i wymachuje rękoma i nogami, wydzierajac się przy tym. Ale po chwili nie jest mi już do śmiechu 😜😜🤪Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2020, 13:12
-
Aziledo, mam podobne odczucia co do "dziecka z reklamy prezerwatyw" 🤪
Sophie, ja też nie biorę pod uwagę żłobka. Już zawnioskowalam o rok urlopu wychowawczego a potem się zobaczy 😉 plus jest taki, że u mnie praca zdalna zostaje na stałe więc najwyżej kogoś do opieki u mnie w domu sobie poszukam w przyszłym roku. -
Marzenka, bardzo dobrze... pomachala mi, powiedziala tschüß i zostala bez problemu na 45min sama...
Aziledo, no tez bym sie tego obawiala! Wszystko zamkniete a za placowke trzeba placic... chociaz ostatnio znajomi w pl mieli w wiekszosci bardzo obnizone czesne...
Ja w sumie skladalam tez odrazu o 2 lata macierzynskiego (u nas mozna wziac do 3 lat, a kase na rok lub dwa), ale, ze sie fajna okazja trafila, to wrocilam do siebie na 15h tygodniowo i w sumue pracuje 2,5h dziennue i to nie codziennie i co drugi weekend... z godzinami pracy sie do mnie dostosowali tak, zeby maz mogl z mala zostawac, wiec w sumie po 1,5 roku wrocilam...
Narazie tak zostaje, bo zobacze jak w przedszkolu z chorobami itp... jak bedzie wszystko ok, to zwieksze godziny na 20h tygodniowo i wroce tez na dyzury ranne, zeby po przedszkolu miec 100% czasu dla malej
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyPodziwiam Was, że siedzicie z maluchami w domu - że macie na to siłę. U mnie syn jest wymagający i posprzątane domu, zrobienie (o wywieszeniu nie wspomnę) prania czy obiadu graniczy z cudem. Dobrze, że mam robota odkurzajacego bo jest moim wybawieniem. Gdyby go nie było tonelibysmy w będzie, piachu i sierści. Dodatkowo mieszkamy w domu i maszerowanie gora-dół z 12kg klopsem łatwe nie jest. Na dodatek jescze czuje się średnio i marzę żeby lezakowac a z małym się nie da...
Więc to że radzicie sobie z tym wszystkim sprawia że jesteście bohaterkami.... -
Aziledo, ja od rana do ok 15-16 jestem sama z mala, w tym czasie ogarniam obiad i jak daje rade to cos jeszcze czasem.sie uda, a na 17 jade jeszcze do pracy🙈
Prasowan8e ogarniam jak Mia spi juz na noc...
Z nia nie byloby najmniejszych szans...
Wlasnie aobie kupilam i dzis testowalam odkurzacz, ktory jednoczesnie odkurza i zmywa podloge, tyle chociaz czasu zaoszczedzonego i nawet jakos dalam rade to z mala zrobic, chociaz tez jeszcze nie wszedzie... bo ona przy wszystkim musi byc w asyscie...
Wiec ciesze sie, ze jak uda mi sie zajsc w ciaze, to mala juz bedzie przedszkolakiem, bo zawsze ogarnac dom, kiedy jej nie bedzie, czy tez jak sie bede slabo czula miec czas sie polozyc bedzie wybawieniem, a ona bedzie miala te 4h pelne atrakcji
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKuczka wrote:Aziledo super!!! Jaki masz termin z usg?
Witaj mam do Ciebie pytanie czytałam wątek i widziałam, że pisałaś o proszku
BRYOPHYLLUM 50%, czy stosowałaś je na skurcze macicy, ja po owulacji czuję czasami jak bym miała dostać okres, boję się że mój transfer może przez to sie nie przyjąć. Masz moze linka jak wygląda to opakowanie, ja znałam kilka i nie wiem które jest prawidłowe. Będę wdzięczna na za odpowiedz🍀 -
nick nieaktualny35latka wrote:Witaj mam do Ciebie pytanie czytałam wątek i widziałam, że pisałaś o proszku
BRYOPHYLLUM 50%, czy stosowałaś je na skurcze macicy, ja po owulacji czuję czasami jak bym miała dostać okres, boję się że mój transfer może przez to sie nie przyjąć. Masz moze linka jak wygląda to opakowanie, ja znałam kilka i nie wiem które jest prawidłowe. Będę wdzięczna na za odpowiedz🍀
Ja an skurcze macicy miałam przed samym transferem, w jego trakcie i chwilę po kroplówkę Atosiban (tania nie jest bo chyba 800zl) zapobiegająca skurczom macicy (bo takie miałam) A po transferze nospa co kilka godzin - zapobiegawczo/rozkurczowo.
Proszku nie próbowałam ale ciekawa jestem czy Kuczka go stosowała przed udanym transferem czy nie...
-
nick nieaktualnyaziledo wrote:Ja an skurcze macicy miałam przed samym transferem, w jego trakcie i chwilę po kroplówkę Atosiban (tania nie jest bo chyba 800zl) zapobiegająca skurczom macicy (bo takie miałam) A po transferze nospa co kilka godzin - zapobiegawczo/rozkurczowo.
Proszku nie próbowałam ale ciekawa jestem czy Kuczka go stosowała przed udanym transferem czy nie...
A czy robiłaś jakieś badania, czy na usg można zobaczyć że są te skurcze? Sama jestem ciekawa, słyszałam kilka opinii, że dziewczynom pomógł...Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2020, 22:49
-
nick nieaktualny35latka wrote:A czy robiłaś jakieś badania, czy na usg można zobaczyć że są te skurcze? Sama jestem ciekawa, słyszałam kilka opinii, że dziewczynom pomógł...
Wiesz jak to jest... Być może pomogło, a być może po prostu się udało. Jak staramy się o upragnionego maluszka próbujemy wszystkiego. Wierzymy w to, że to co robimy pomoże. U mnie po usg i screthingu endometrium lekarz powiedział że widać czynność skurczówą macicy.
Ale tą kroplówkę o której wspominałam miałam przy udanych i nie udanym transferze. Ale wolałam żeby była, bo jak się już gdzieś zaczepi fasolka to ma większe szanse.
Przy ostatnim transferze nie miałam nawet embrioglue bo embriolog nie doczytał.... I byłam bardzo rozczarowana że bez tego się nie uda... A jak na razie jestem w 13tc bez wspomgaczy (oprócz kroplówki z atosiban).
Życzę powodzenia.
Kuczka na pewno odpisze ale z opóźnieniem. -
Zyworodki tym razem nie piłam 😂 nie miałam czasu, dużo się działo w okolicach transferu. A zakupione miałam firmy Weleda, białe opakowanie z granatowymi napisami
Cierpliwa Mia jaka dzielna!
Aziledo ale ta Twoja ciąża leci szybko
Na forum jestem cały czas, ale zawsze odkładam napisanie na wieczór i zasypiam 😂 a to tak jednym zdaniem nie da się napisać ;p dni uciekają pomiędzy karmieniami 😂 Karolcia jest cudowna, ale daje czasem strasznie popalić 🤦♀️ Teraz przez upały nie ma apetytu, wiec przez godzinę próbuje w nią wcisnąć cokolwiek 🤦♀️
Fajnie być mamą -
Ja bralam bryophyllum i nospe przy udanym transferze... i przy ciazy w 2015 tez bralam bryophyllum, to byly jedyne dwa razy kiedy go bralam...
Dokladnie takie mialam
35latka lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyCccierpliwa wrote:Ja bralam bryophyllum i nospe przy udanym transferze... i przy ciazy w 2015 tez bralam bryophyllum, to byly jedyne dwa razy kiedy go bralam...
Dokladnie takie mialam
Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź, proszę powiedz mi jak długo go brałaś i jakie dawki? Widziałam że jest jeszcze opakowanie 50 ml ale chyba wezmę 20. Mam jeszcze pyt, czy konsultowałaś branie tego proszku z lekarzem? I czy dodatkowo brać magnez forte?Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2020, 11:16
-
nick nieaktualnyKuczka wrote:Zyworodki tym razem nie piłam 😂 nie miałam czasu, dużo się działo w okolicach transferu. A zakupione miałam firmy Weleda, białe opakowanie z granatowymi napisami
Cierpliwa Mia jaka dzielna!
Aziledo ale ta Twoja ciąża leci szybko
Na forum jestem cały czas, ale zawsze odkładam napisanie na wieczór i zasypiam 😂 a to tak jednym zdaniem nie da się napisać ;p dni uciekają pomiędzy karmieniami 😂 Karolcia jest cudowna, ale daje czasem strasznie popalić 🤦♀️ Teraz przez upały nie ma apetytu, wiec przez godzinę próbuje w nią wcisnąć cokolwiek 🤦♀️
Fajnie być mamą
Dziękuję za odpowiedź.